<!--sizeo:3--><span style="font-size:12pt;line-height:100%"><!--/sizeo-->Kwaśniewski ujawnia swój majątek<!--sizec--></span><!--/sizec-->
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->– Jestem w stanie wytłumaczyć się z każdej złotówki mojego majątku – mówi były prezydent RP po ujawnieniu zapisu rozmowy Józefa Oleksego z Aleksandrem Gudzowatym.
– To przykre, że człowiek, którego znam od tylu lat, opowiada takie bzdury. Niestety, okazało się, że ma zły charakter – mówi nam były prezydent o Józefie Oleksym, który w prywatnej rozmowie opowiadał Aleksandrowi Gudzowatemu o majątku Aleksandra Kwaśniewskiego. – Opowiada głupoty, zachowuje się jak kretyn. To koniec przyjaźni, a Józef Oleksy na najbliższe miesiące jest wykluczony z kręgu moich znajomych. Lepiej niech mi nie wchodzi w drogę, bo dokonam aktu w afekcie. Mogę go po prostu udusić i każdy sąd mnie uniewinni – komentował kilka godzin wcześniej wzburzony Kwaśniewski.
Żadne 400 metrów
Dokonaliśmy porównania tego, co mówił Oleksy w rozmowie z Gudzowatym o stanie posiadania byłego prezydenta, z deklaracjami Aleksandra Kwaśniewskiego: Józef Oleksy: „Apartament u Krauzego to minimum 4,5 mln zł. Przecież to jest 400 m, to policzcie, ile to kosztuje”. Aleksander Kwaśniewski: – Kosztowało rzeczywiście sporo, ale nie aż tyle. Żeby kupić ten apartament w Wilanowie, wykorzystaliśmy z żoną prawie całe oszczędności i jeszcze ogromnie się zadłużyliśmy. Spłacamy teraz ten wielki kredyt. Nie podam adresu, ale można zobaczyć. To mieszkanie nie jest kupione od pana Krauzego! Przyznaję, jest przyzwoite, choć czasem myślę, że były prezydent zasługuje na lepsze warunki.
autor: Karol Manys, mz, 2007-03-23, Ostatnia aktualizacja: 2007-03-23 Życie Warszawy<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
____________________________________ Mów otwarcie i otwarcie działaj, gdy w kraju dobre panują rządy.Otwarcie działaj, lecz mów ostrożnie, gdy rządy są złe...
23 mar 2007, 12:38
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Art. 20 dla Kwaśniewskiego?<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
A od kiedy przepisy są dla Wielkich tego kraju? Wszyscy wiedzą przecież, że przepisy są wyłącznie dla maluczkich. :za2:
____________________________________ <!--coloro:#000000--><span style="color:#000000"><!--/coloro-->Kiedy państwo czyni pracę absurdalnie drogą, obywatele ratują się zdrowym rozsądkiem.<!--colorc--></span><!--/colorc-->
Ostatnio edytowano 23 mar 2007, 13:13 przez Andrzej, łącznie edytowano 1 raz
23 mar 2007, 13:12
Andrzej
A od kiedy przepisy są dla Wielkich tego kraju? Wszyscy wiedzą przecież, że przepisy są wyłącznie dla maluczkich. :za2:
Ale ci dotychczas "wielcy" trzęsą od pewnego czasu portkami. I to jest jedyny aspekt, który mi się podoba w rządach PIS-u. Coraz mniej jest osób "nietykalnych". Da się to zauważyć również w skarbowości, mam nadzieję, że ci ostatni "nie do ruszenia" rozpłyną się we mgle po 1 stycznia 2008. <_<
Ostatnio edytowano 24 mar 2007, 14:22 przez Ostry, łącznie edytowano 1 raz
23 mar 2007, 13:26
A to ciekawa wypowiedź. Nie rozumiesz Ostry, że przyroda nie znosi próżni? Nawet jak jednych Wielkich załatwią (ze sprawiedliwością niewiele to będzie miało wspólnego), na ich miejsce przyjdą inni Wielcy, z PiSu też. Wierzysz, że Kaczory są jedynymi uczciwymi, sprawiedliwymi? Witkacy doszedł do tego, że polityka to gry stare pomyje. A ja się z Nim zgadzam.
____________________________________ <!--coloro:#000000--><span style="color:#000000"><!--/coloro-->Kiedy państwo czyni pracę absurdalnie drogą, obywatele ratują się zdrowym rozsądkiem.<!--colorc--></span><!--/colorc-->
Ostatnio edytowano 23 mar 2007, 13:35 przez Andrzej, łącznie edytowano 1 raz
23 mar 2007, 13:34
Andrzej
A to ciekawa wypowiedź. Nie rozumiesz Ostry, że przyroda nie znosi próżni? Nawet jak jednych Wielkich załatwią (ze sprawiedliwością niewiele to będzie miało wspólnego), na ich miejsce przyjdą inni Wielcy, z PiSu też. Wierzysz, że Kaczory są jedynymi uczciwymi, sprawiedliwymi? Witkacy doszedł do tego, że polityka to gry stare pomyje. A ja się z Nim zgadzam.
Aż tak naiwny to ja nie jestem. Już dawno przestałem wierzyć politykom oraz słuchać pustych frazesów przed wyborami i nieudolnych tłumaczeń rządzących. Tak więc, nie mam złudzeń, że CI obecni są bez skazy, krystalicznie uczciwi. Przecież do polityki idą ludzie (w większości) którzy chcą dorwać się do władzy, obojętnie w jaki sposób i jakim kosztem. To że polityka jest "brudna" wszyscy wiedzą. Racz zauważyć tylko bezczelność, arogancję i poczucie bezkarności polityków w ostatnich kilkunastu latach. Nie widzisz żadnej zmiany? Nie twierdzę, że to zasługa tylko PIS-u, zwykli ludzie oraz media także walnie się do tego przyczyniły. Nie jest i nie będzie dobrze, ale jest przynajmniej normalniej.
Ostatnio edytowano 24 mar 2007, 14:23 przez Ostry, łącznie edytowano 1 raz
23 mar 2007, 14:33
No fakt, trochę się zmienia.
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Wiceszef Samoobrony skazany
Maksymiuk dostał wyrok w zawieszeniu / fot. Maciej Nabrdalik /Agencja SE/East News
Piątek, 23 marca (11:43)
Wiceszef Samoobrony poseł Janusz Maksymiuk został skazany na dziesięć miesięcy więzienia w zawieszeniu na trzy lata i 4,5 tysiąca złotych grzywny za poświadczenie nieprawdy w dokumencie.
Taki wyrok wydał dziś rano Sąd Rejonowy Warszawa Śródmieście - informuje gwno.pl
Proces w tej sprawie rozpoczął się 28 lutego 2006 r. Zarzucane Maksymiukowiszukaj przestępstwo miało miejsce w marcu 1999 r. Obecny wiceprzewodniczący Samoobrony był wtedy prezesem Krajowego Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych. Szefował trzyosobowej Radzie Nadzorczej spółki RTG Polkar - należącej do związku. Maksymiuk był oskarżony o sfałszowanie dokumentów Rady Polkaru powołujące na prezesa spółki Kazimierza Zdunowskiego. Był on wówczas dyrektorem generalnym w biurze Związku. Później został szefem doradców klubu parlamentarnego "Samoobrony".
Śledztwo wykazało, że w ogóle nie było posiedzeń Rady, na których Zdunowskiego nominowano prezesem. Janusz Maksymiuk zebrał się sam ze sobą i sfabrykował nominację. Poseł przyznawał, że tak było. Twierdził jednak, że miał ustne upoważnienie pozostałych członków Rady: Zofii Czai i Henryka Siedleckiego. Na posiedzenie Rady nie przyszli z braku czasu.
Dla sądu to nie miało znaczenia. Liczy się, że nigdy nie było posiedzenia Rady, a Rada nie powoływała Zdunowskiego na prezesa. Maksymiuk sporządził fikcyjny dokument, a potem posłużył się nim w sądzie, kiedy rejestrowano nowy zarząd Polkaru.
Miesiąc po fikcyjnym posiedzeniu Maksymiuk przestał być prezesem Związku Kółek Rolniczych. Nowe władze zawiadomiły prokuraturę o fałszerstwie. Ich zdaniem powołany przez Maksymiuka zarząd, ze Zdunowskim na czele, doprowadził Polkar do bankructwa. Maksymiuk twierdzi, że działał w interesie firmy.
Ciekawe, jaki byłby wyrok w przypadku nie polityka?
____________________________________ <!--coloro:#000000--><span style="color:#000000"><!--/coloro-->Kiedy państwo czyni pracę absurdalnie drogą, obywatele ratują się zdrowym rozsądkiem.<!--colorc--></span><!--/colorc-->
23 mar 2007, 16:41
Pomysł z art. 20 godny uwagi. Pracownik, który miałby przydzieloną taką sprawę, przeżyłby przygodę życia, bo nie każdy przecież może słuchać wynurzeń głowy państwa np. na okoliczność uprawianej prostytucji czy też zbieractwa runa leśnego . A tak zupełnie poważnie to można dużo mówić o rygorze art. 20, tylko przepis ten był konsekwentnie flekowany przez ostatnie 10 lat radosną poślą twórczością (żeby tylko wspomnieć dobrodziejstwa, jakie dla przekrętów daje "depozyt nieprawidłowy").
Ostatnio edytowano 24 mar 2007, 14:24 przez Damian79, łącznie edytowano 1 raz
23 mar 2007, 17:48
Panie Ministrze!!! Ja się zgłaszam na ochotnika. Właściwość miejscowa pasuje. :rotfl:
____________________________________ Mów otwarcie i otwarcie działaj, gdy w kraju dobre panują rządy.Otwarcie działaj, lecz mów ostrożnie, gdy rządy są złe...
Ostatnio edytowano 24 mar 2007, 14:24 przez inspektor, łącznie edytowano 1 raz
23 mar 2007, 18:44
Może lepiej Pan zrezygnuje INSPEKTORZE. Bo po tych "szczerych zwierzeniach" AK już nic by Pana nie było w stanie w życiu rozbawić.
24 mar 2007, 11:31
inspektor
Panie Ministrze!!! Ja się zgłaszam na ochotnika. Właściwość miejscowa pasuje. :rotfl:
Chyba nie wszystko zdradził Józek. Kwach nazwał go tylko raz „zdrajca”. Inspektor, sporo wysiłku będziesz musiał włożyć, by Oleksy mógł usłyszeć dobiegające z lochów wołanie „Zdrajco, zdrajco, po trzykroć zdrajco”.
____________________________________ Poborco, nie pytaj co Z Z P E A może zrobić dla Ciebie ? zapytaj, co TY możesz zrobić aby ON tego nie zrobił!
24 mar 2007, 16:54
zielonka
Chyba nie wszystko zdradził Józek. Kwach nazwał go tylko raz „zdrajca”. Inspektor, sporo wysiłku będziesz musiał włożyć, by Oleksy mógł usłyszeć dobiegające z lochów wołanie „Zdrajco, zdrajco, po trzykroć zdrajco”.
Zdrajca, bo zdradził skrywane sekrety towarzyszy. :piwo: Jak on tak mógł?! :nonono:
____________________________________ "Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein
Ostatnio edytowano 26 mar 2007, 11:46 przez kominiarz, łącznie edytowano 1 raz
25 mar 2007, 21:08
inspektor
Panie Ministrze!!! Ja się zgłaszam na ochotnika. Właściwość miejscowa pasuje. :rotfl:
Czyżby inspektor celował na GIKS'a (casus Manugiewicz- Wałęsa)?
____________________________________ <!--sizeo:2--><span style="font-size:10pt;line-height:100%"><!--/sizeo-->ex iniuria non oritur ius - z bezprawia nie rodzi się prawo<!--sizec--></span><!--/sizec-->
Ostatnio edytowano 26 mar 2007, 11:47 przez kaktus, łącznie edytowano 1 raz
26 mar 2007, 07:58
Panowie, to tylko próżne gadanie z waszej strony, żaden z was się nie weźmie za taką sprawę bo się boicie i nie jesteście władni podjąć takiej decyzji. Wy możecie co najwyżej próbować tylko ścigać maluczkich i bezbronnych.
Ostatnio edytowano 28 mar 2007, 11:26 przez towarzysz, łącznie edytowano 1 raz
26 mar 2007, 21:07
No cóż drogi Towarzyszu, jeżeli chciałeś być odkrywczy.... to może Ci się innym razem lepiej poszczęści. Nie od dzisiaj przecież wiadomo że Skarbówka została stworzono po to aby ciemiężyć słabych i bezradnych. Ale z Twojego posta wynika również, że chyba nie pracujesz w charakterze Ciemiężcy czy też Oprawcy. Od kiedy to pracownicy Aparatu Ucisku tak naprawdę dobierają sobie sami sprawy, którymi mają ochotę się zajmować?? Tak to w KAS dopiero będzie
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników