Nareszcie. W tym roku można oczekiwać dowcipnych spotów wyborczych. Kampania będzie raczej telewizyjna i szybka.
Filmik PSL należy do grona udanych.  
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/10,88722,10284768,Pozory_Myla___Spot_PSL.html

Który spot jest Waszym zdaniem najlepszy w tym roku ?

No to ja komentarz dołożę, dowcipny  

I jeszcze jeden komentarz, też dowcipny  

I jeszcze jeden komentarz, a propos "zielonej wyspy na mapie Europy"

Widzę, że kampania wyborcza 2011 na Skarbowcach na wesoło.
To dodajmy jeszcze coś wesołego.
A raczej może nostalgiczno-filozoficznego...

Rok temu na mapie Europy były sobie dwie Zielone Wyspy.



Jak będzie wyglądała mapa Europy za rok?...

To teraz pojedziemy bardziej  na smutno, chyba na smutno  

1/ Polska w latach 2010-2016

21.01.2009 r. W Neewsweeku pojawił się ciekawy artykuł astrologa Piotra Piotrowskiego na temat przyszłości Polski.
Sugeruje on,że w latach 2010-2016 będą miały miejsce niesamowite zmiany dotyczące naszej Ojczyzny:
(...)
Pożyjemy, zobaczymy, ale Polska po tym nie będzie już tym samym krajem, jaki znamy do tej pory.
(...)
http://forum.gwno.pl/forum/w,11132,90 ... _2016.html
*********************************************************************************************

2/ PROGNOZA DLA POLSKI

29 maja 2008 r.
(...)
Obecnie znajdujemy się w przededniu głęboko transformującego tranzytu Plutona. Z początkiem 2008 roku wejdzie on do Znaku Koziorożca, w którym znajduje się aż pięć planet horoskopu Polski! Sam ingres Plutona może przejść niezauważony, jako że polska gospodarka będzie znajdowała się wtedy w fazie wzrostu, ale przemiany państwa już się wtedy zaczną.

W połowie 2010 roku (zwraca uwagę 4 sierpnia) zaczną być już wyraźnie widoczne przyszłe problemy, potrzebne będzie zdecydowane działanie, aby im zaradzić.

5 marca 2012 roku Uran wykona pierwszą kwadraturę do swojej początkowej pozycji a dodatkowo Pluton będzie w ścisłej koniunkcji do Słońca państwa. Ludzie u steru rządów będą musieli ciężko się napracować, aby przekonać społeczeństwo do swoich racji.

Druga połowa roku 2013 (zwraca uwagę 21 lipca) będzie się niestety wiązała z trudną sytuacją gospodarczą i bezrobociem. W tym czasie Pluton tranzytujący Słońce Polski znajdzie się w opozycji do Jowisza.
Opozycja Jowisza i Plutona w tranzytach jest zawsze dla polskiej gospodarki bardzo trudna - tak było w 1989 roku, w 2001 i tak będzie w 2013.  Rok 2013 będzie tym trudniejszy, że Jowisz wykona koniunkcję do swojej pozycji natalnej, więc problemy będą duże i dobrze widoczne.

Trudna sytuacja w Polsce będzie się wiązać z ogólnie nieciekawą sytuacją gospodarczą innych krajów - na przykład USA mają silnie obsadzony znak Raka a Wielka Brytania Koziorożca. Pluton będzie tranzytował znak Koziorożca zmieniając te gospodarki oraz kapitalizm jaki znamy.

Ponieważ obecnie 83% Polaków jest niezadowolonych z sytuacji w Polsce, miejmy nadzieję że znajdą wreszcie ukojenie w 2024 roku, kiedy po tranzycie Plutona Polska będzie zupełnie innym krajem.
A wtedy będziemy już być może rozważali zupełnie inny horoskop przyszłego państwa.”

http://astromarket.blox.pl/2008/05/Horo ... sc-II.html

- I gdyby nie to, że ktoś wcześniej rzeczywiście takie rzeczy napisał, to bym w to nie uwierzył. Ale osobiście dodawałem te artykuły na stronie 48 w temacie Wybory Prezydenta RP 2010r, czyli ponad rok temu.
- I w sumie nie wiadomo, czy się smucić, czy cieszyć, bo jak na razie nic wesołego się nie wydarzyło ...  

3/I trochę o Jarosławie Kaczyńskim

05.07.2010r. Astrolog Piotr Piotrowski po przegranych przez Kaczyńskiego wyborach prezydenckich napisał:
(...)
Jarosław Kaczyński stoczył więc kolejną przegraną bitwę. Ale czy na pewno poniósł polityczną klęskę?
Nie ulega wątpliwości, że kampania prezesa PiS była dużo bardziej jaskrawa, wyrazista i skuteczna, co zapowiadał już horoskop kampanii. Kiedy go analizowałem na blogu, pytałem nawet, czy przypadkiem nie został on uzgodniony z jakimś astrologiem.
Prezes PiS udowodnił, że potrafi zmobilizować potężny elektorat, który być może wspomoże go w walce o parlament. Wszystko jest możliwe, bo jesienią 2011 roku przez ascendent Kaczyńskiego będzie przechodził Jowisz – zwiastun popularności i politycznego prosperity.
Jakkolwiek, zanim do tego dojdzie, lider Prawa i Sprawiedliwości będzie musiał uporać się najpierw z kwadraturą tranzytującego Urana do Słońca, która przecież tak drastycznie i boleśnie zdążyła już zmienić jego życie. Wpływ tej kwadratury na dobre skończy się dopiero w marcu 2011 roku, a najgorszy okres przypadnie na czas między listopadem 2010 a styczniem 2011.
(...)
http://piotrpiotrowski.blog.onet.pl/Bro ... 09836188,n

- No i jak tu nie wierzyć wróżkom i czarodziejom  

Warszawa, dnia 16 września 2011 r.

Do Biura Instytucji Demokratycznych
i Praw Człowieka OBWE
ul. Miodowa 10
00-251 Warszawa

Janusz Korwin-Mikke
Komitet Wyborczy
Nowa Prawica – Janusza Korwina-Mikke
ul. Podskarbińska 11A
03-831 Warszawa

ZAWIADOMIENIE
W imieniu Komitetu Wyborczego Nowa Prawica Janusza Korwina-Mikke (dalej „KW Nowa Prawica”) pragnę zawiadomić o nieprawidłowościach związanych z procedurą rejestracji komitetów wyborczych przez Państwową Komisję Wyborczą w Rzeczpospolitej Polskiej (dalej „PKW”), które stanowią zagrożenie dla zasady demokratycznych wyborów oraz praw człowieka do rzetelnych wyborów.
W związku z powyższym zwracam się z wnioskiem o objęcie przez Biuro Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka OBWE obserwacją sposobu stosowania przez PKW procedur wyborczych w okresie przedwyborczym w związku z wyborami do Sejmu i Senatu w Rzeczpospolitej Polskiej, które odbędą się w dniu 09 października 2011 roku.

Art. 210 § 2 Kodeksu wyborczego zawiera sformułowanie upraszczające złożoną procedurę procesu rejestracji list kandydatów do Sejmu i Senatu. Zgodnie z powyższym przepisem komitet wyborczy, który zarejestrował listy kandydatów co najmniej w połowie okręgów wyborczych (czyli w 21 z 41 okręgów), uprawniony jest do zgłoszenia dalszych list bez poparcia zgłoszenia podpisami wyborców. Zgłoszenie list kandydatów przez komitety wyborcze spełniające powyższy warunek następuje na podstawie zaświadczenia PKW wydanego na wniosek zainteresowanego komitetu wyborczego, złożony do 40 dnia przed dniem wyborów.
KW Nowa Prawica złożył wniosek do PKW o wydanie zaświadczenia uprawniającego do zgłaszania dalszych list bez poparcia zgłoszenia podpisami wyborców w dniu 30 sierpnia 2011 r., czyli 40 dnia przed dniem wyborów, a więc z zachowaniem ustawowego terminu. Dnia 01 września 2011 roku, PKW odmówiła jednak wydania wnioskowanego przez KW Nowa Prawica zaświadczenia, gdyż zdaniem PKW, nie zdążył on z rejestracją list w 21 okręgach wyborczych. W konsekwencji KW Nowa Prawica nie został zarejestrowany w całym kraju.
Odmowa wydania zaświadczenia nie miała żadnego poparcia w przepisach Kodeksu wyborczego, gdyż Kodeks nie przewiduje żadnego ograniczenia w zakresie terminu, w którym powinny zostać zarejestrowane listy w co najmniej połowie okręgów wyborczych. Warunek ten nie musiał więc być spełniony do dnia 30 sierpnia 2011 r. do godziny 24.00. Jedynym terminem jaki KW Nowa Prawica była zobowiązana zachować był termin do wniesienia wniosku o wydanie zaświadczenia uprawniającego do zgłaszania dalszych list bez poparcia zgłoszenia podpisami wyborców. To, kiedy zostaną zarejestrowane listy w okręgach wyborczych zależy tylko i wyłącznie od okręgowych komisji wyborczych. Jest rzeczą oczywistą, że nie można uzależniać prawa komitetu wyborczego do zarejestrowania list w całym kraju od spełnienia w określonym terminie pewnych warunków przez okręgowe komisje wyborcze. W przeciwnym wypadku, oznaczałoby to możliwość podejmowania przez urząd dyskrecjonalnej decyzji, które komitety wyborcze zostaną zarejestrowane, co w sposób oczywisty godziłoby w prawo do wolnych wyborów.
PKW działa w ten sposób wbrew wymogom Kodeksu Dobrej Praktyki w Sprawach Wyborczych przyjętym przez Komisję Wenecką w dniach 18-19 października 2002 roku, który przewiduje, że sprawdzanie podpisów powinno być oparte na wyraźnych przepisach, w szczególności jeśli chodzi o termin końcowy. PKW nie wyznaczyła takiego końcowego terminu na rozpatrywanie wniosków o rejestrację list kandydatów. W konsekwencji  PKW może rozpatrywać wnioski komisji wyborczych w dowolnym terminie. Uznając przy tym, że uzyskanie zaświadczenia upoważniającego do zgłoszenia list w całym kraju bez konieczności przedkładania podpisów jest możliwe pod warunkiem zarejestrowania przez okręgowe komisje wyborcze list na 40 dni przed dniem wyborów (przy czym wymóg ten nie wynika z przepisów prawa), daje to urzędowi możliwość celowego przedłużania procedury weryfikacji list kandydatów w celu niedopuszczenia do rejestracji w całym kraju niektórych komitetów wyborczych.
Należy zaznaczyć, że Biuro Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka OBWE już wcześniej wskazywało na konieczność ujednolicenia zasad weryfikacji podpisów. PKW zobowiązała się do wydania w tym zakresie wskazówek dla okręgowych komisji wyborczych. Jednak w oficjalnym dokumencie PKW z dnia 10 sierpnia 2011 r., jaką jest „Informacja o zasadach i sposobie zgłaszania list kandydatów na posłów i kandydatów na senatorów w wyborach do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej i do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej, zarządzonych na dzień 9 października 2011 r.” PKW nie określiła terminu końcowego sprawdzania podpisów.
Oczywistym jest, że uniemożliwianie KW Nowa Prawica rejestracji komitetów wyborczych z powodu niespełnienia ustawowych przesłanek przez urząd stoi w sprzeczności z przepisami Kodeksu wyborczego oraz z konstytucyjną zasadą równości oraz zasadą powszechności wyborów. Ponadto, postępowanie PKW jest także niezgodne z Kodeksem Dobrej Praktyki w Sprawach Wyborczych w zakresie zalecenia, zgodnie z którym „równość możliwości winna być zapewniona partiom politycznym i kandydatom.”
Działanie PKW należy uznać za przejaw ingerencji urzędu w wolność wyborów, która może mieć wpływ na wynik wyborów i w konsekwencji skutkować ich nieważnością. Warto nadmienić, iż PKW nie zmieniła swojego zdania mimo dwukrotnego wezwania do zaprzestania naruszeń prawa. Obecnie KW Nowa Prawica usiłuje przy pomocy Sądu Najwyższego skłonić PKW do zmiany stanowiska, jak dotąd Sąd Najwyższy nie wypowiedział się w sprawie.
W związku z działaniem PKW niepozwalającym na spełnienie kryterium „równego traktowania” wszystkich komitetów wyborczych i tym samym naruszającym prawo do demokratycznych wyborów, zwracam się z prośbą o objęcie przez Biuro Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka OBWE monitoringiem sposobu stosowania przez PKW przepisów prawa polskiego i międzynarodowego w zakresie procedury rejestracji komitetów wyborczych.

                                             _______________________
                                                 Janusz Korwin - Mikke

http://dziennikarze.nowyekran.pl/post/2 ... wzywa-obwe

1/ Muniek Staszczyk o medialnej nagonce na PiS

Oj, nie kochają Platformy rockowi muzycy. Najpierw Paweł Kukiz, później Kazik Staszewski, a teraz Zygmunt Staszczyk przyznaje, że w 2007 roku wszyscy ulegli nagonce antypisowskiej.

Lider zespołu T. Love we "Wprost" mówi:
- Polska polityka przypomina bardzo medialną soap operę. Ale na kogoś trzeba głosować. Uważam, że bardzo duży grzech robią media. Robią promo tym panom. Jedzą sobie te śniadanka, są z siebie zadowoleni, zamiast, mówiąc krótko, zap... - dodaje.

Wspomina, że w 2007 r. media demonizowały Kaczyńskiego: - Może nastąpiła taka zaraza, że wtedy wszyscy dostali wirusa antypisowskiego? Uległem takiej demonizacji, uległem mediom, które były przeciwne PiS. TVN24, który oglądałem, bo był fajnie opakowany, był ewidentnie przeciw PiS.

Zygmunt Staszczyk o liderze PiS mówi :
- Jest to człowiek wojny, nie konstrukcji. On jest inteligentny, bardzo poważny przeciwnik polityczny, niezły gracz i sprawny polityk. Jego emocja mi nie odpowiada. Ale jak wygra demokratycznie, to wygra. Katastrofy tu nie będzie

O szefie PO:
- Tusk też jest sprawnym i chłodnym graczem, i fajnie wygląda, i w ogóle. Inaczej gra. Być może to tylko opakowanie.

Staszczyk uważa, że PO i PiS są w gruncie rzeczy podobne:
- Korzeń mają podobny, chociaż teraz się zupełnie pogryźli. Bardzo uważają na mocno katolicki elektorat. I u jednych, i u drugich jest takie myślenie folwarczne: ja wygrałem, to biorę telewizję. Sowietyzm jest w tych ludziach.

Muniek nie szczędzi też "komplementów" Grzegorzowi Napieralskiemu i SLD:
- Oni są dla mnie, jak to się mówi, plastic people. To już większe jaja miała stara ekipa komuchów. Oni to wiadomo: wóda, dobra moskiewska szkoła, całkiem nieżli w dyskusji. Ale ten Napieralski to sobie bierze dwie blondyny albo siedzi przy internecie.
(...)
http://wsieci.rp.pl/opinie/rekiny-i-plo ... isowskiego
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

2/ Wybory 2011. "Autobus Tuska" ruszył w Polskę. Poręba: Premier od 4 lat nie wstał tak wcześnie

Donald Tusk od dziś do końca kampanii wyborczej, będzie odwiedzał kilka miejscowości "Autobusem Tuska". Premier zapowiedział, że w wielu wyjazdach towarzyszyć mu będą ministrowie jego rządu.
(...)
Poręba: To wydarzenie, że Tusk chciał wstać rano

Posunięcie Tuska skomentował Tomasz Poręba: - Prezes PiS już od miesięcy jeździ po Polsce, dziś Tusk, widząc spadające sondaże PO, zdecydował się na to samo - powiedział w Kontrwywiadzie RMF FM.

- Przez cztery lata nie widziałem, żeby premier wstał tak wcześnie i żeby w poniedziałek był w Warszawie, a nie w Gdańsku. Wiadomo, że Tusk pracuje tylko kilka dni w tygodniu. To, że chciał wstać i poświęcić poranek, to jest wydarzenie - podsumował.
http://wiadomosci.gwno.pl/Wiadomosci/ ... olske.html

„Mniej czy więcej?” takim pytaniem Platforma Obywatelska zainaugurowała swoją kampanię billboardową. Politycy PO nie zwrócili uwagi, że odpowiedzi na ich pytanie udzielił Jarosław Kaczyński. „Polacy zasługują na więcej” - to hasło wyborcze Prawa i Sprawiedliwości. Gafę polityków Platformy Obywatelskiej błyskawicznie zauważyli internauci. Zobaczcie sami: http://niezalezna.pl/16381-platforma-pyta-pis-juz-wie

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Dobre!!!!!!!!!!!!  

W NASZYM KRAJU TO I BZYKAĆ SIĘ NIE OPŁACA !!!

Popadłem w osłupienie? Kiedy  Dzisiaj.
"Od sześciu lat nie było tak tragicznej informacji"

W porze śniadaniowej lider SLD, Grzegorz Napieralski zapodał:
- Od sześciu lat nie zdarzyła się tak tragiczna informacja jak dziś - tak o danych przedstawionych przez Główny Urząd Statystyczny na temat ujemnego przyrostu naturalnego.

DZISIAJ NAJSKUTECZNIEJSZYM ŚRODKIEM ANTYKONCEPCYJNYM JEST KREDYT HIPOTECZNY !!
Lider SLD Grzegorz Napieralski odkrył Amerykę...
Jego zatroskany wzrok, smutne oczęta napędziły mi krokodyle łzy do oczu...

Picu, picu mój kibicu.. panie szefie Napieralski przypomnę panu młody człowieku, że PIERWSZĄ decyzją premiera (SLD) Leszka Milera było cofnięcie dotacji do barów mlecznych i zabranie uczniom i studentom zniżek na środki komunikacji miejskiej i PKP.
To tak gwoli przypomnienia, jeśli uważa pan Polaków za zapominalskich i idiotów.

Drugie - młody człowieku - to fakt niezaprzeczalny, że pańska formacja aktywnie zniosła tzw. becikowe, wprowadzała wielokrotną zmianę systemu nauczania początkowego, która za każdym razem zmieniała podręczniki uniemożliwiając ich przekazywanie młodszemu rodzeństwu, uczestniczyła w stałym obniżaniu budżetu MOPS-ów i GOPS-ów pozbawiając ich możliwości najkonieczniejszej pomocy najuboższym.

Nie protestowała głośno, gdy likwidowano żłobki i przedszkola, gdy praktyką powszechną było przymusowe ,,dobrowolne,, wyrażenie zgody na aneks do umowy o pracę o obniżeniu miesięcznego uposażenia.
Gdzie wtedy było SLD ??? Teraz pan zmądrzał ??? W kampanii wyborczej ???
Co ma piernik do wiatraka - edukacja seksualna w szkołach, legalizacja aborcji, nacisk na gminy celem obniżenia ceny przedszkola. (gminy ,,robią bokami,, związane zadaniami idącymi z góry bez finansowego pokrycia).

Generalnie zgadzam się z panem, że jest tragedią obniżenie się przyrostu naturalnego w Polsce.
Tylko małe hallo, Polki połapały się w tym biznesie i wolą rodzić dzieci w Irlandii, Niemczech, Holandii i w innych państwach UE, gdzie po drugim, trzecim dziecku można lepiej żyć bez pracy jak w naszym kraju na super etacie. Co? Trudno to zrozumieć?
Dzisiaj w mieście Poznań zaczęto wielką akcję eksmisji - na 60 dni do hotelu robotniczego, a potem na zbity pysk pod most - ponad 300 rodzin !!! 300 rodzin pod most !!!
SLUCHAM ??? Może da pan jakiś łzami podszyty komentarzyk?

Zagłosuję na pana jak pan ich uratuje i da im dach nad głową. Że co, że nie mają pieniędzy i pracy?
W Londynie jak ktoś nie ma pracy to miasto płaci za zajmowany przez rodzinę lokal. Brak pracy to wina przede wszystkim rządu, a nie obywatela. Dlaczego państwo dopłaca rolnikowi, żeby zamiast agrestu sadził buraki? Żeby obywatel tworzył miejsca pracy, żeby sadził lasy a nie płaci, ŻEBY rodził dzieci??? To one będą w przyszłości płaciły ZUS i podatki na utrzymanie starszych. Co, dzieci to bukiet do bzykania ??? Chcecie dzieci to becalujcie !!!

Mało się rodzi dzieci ? Co pan kurwa może o tym wiedzieć ?
Ma pan ponad 30.000 zł na miesiąc i nie wie pan jak się żyje za 1500 zł ! Zapłać czynsz, prąd, gaz, wodę... kup chleb jakieś mydło i... szukaj pożyczki do pierwszego by nie zdechnąć z głodu. Wszyscy w Polsce mają rodzinę W D U P I E !!!!
To nie jest argument w dyskusji z Urzędem, pracodawcą (co chore dziecko ? - wypad), ze żłobkiem czy przedszkolem... Problem dzieci jest problemem WYBORCZYM... na razie... Za lat kilka, gdy liczba starców będzie przeogromna, a młodych malutka ZAGŁOSUJĘ na... S L D by WAS urządzić problemami, których sami naważyliście.

MŁODY CZŁOWIEKU... problem przyrostu naturalnego winien być sprawą PONADPARTYJNĄ, ogólnonarodową, a nie hasełkiem wyborczym służącym przechwyceniem kilku głosów więcej... a potem ? luz przez 4 lata !
Bzykać każdy lubi...nawet bardzo... tylko skąd kasa na wychowanie ?

http://legionista.nowyekran.pl/post/269 ... ubi-bzykac

Kominiarz z niektórymi sprawami się zgadzam, szczególnie z tym, że rodzina nie jest doceniana, ale nie do końca popieram, że Państwo powinno płacić za ludzi, którzy nie płacą czynszów i nie mają pracy. Oczywiście należy się pomoc bo nie wiem czy kiedyś takiej nie będę potrzebować sama, ale niech pomoc idzie za pracą na rzecz miasta czy gminy. Niech dostaną pomoc, ale w zamian pracują dla wszystkich mieszkańców. Niech odśnieżają, zbierają śmieci, dbają o zieleń itd. Ja najczęściej spotykam się z mentalnością ludzką taką, że nie chcą pracować, bo wolą dostać i wyciągną z różnych zasiłków i pomocy tyle co pracownik, więc po co.....?  Właściciele kamienic mają lokatorów, którzy zamiast zapłacić czynsz wolą sobie wypić i uważają, że wszystko im się należy.

Tusk jest tak przerażony, że postanowił przegrać wybory

- Jak obserwuję kampanię Donalda Tuska, to mam wrażenie, że premier jest tak przerażony sytuacją gospodarczą Polski, że postanowił przegrać te wybory, przeczekać dwa najgorsze lata - powiedział Janusz Palikot w rozmowie w radiu ZET.
- Nikt nie chce wygrać wyborów, poza Januszem Palikotem - dodał.

Przewodniczący Ruchu Palikota uważa, że PO zrobiło słabą kampanię wyborczą po to, aby móc ,wykończyć PiS w ciągu dwóch najgorszych lat i potem wrócić na koniu i powiedzieć - a nie mówiłem, jak myśmy rządzili nie było tak dramatycznej sytuacji.
Kto kandyduje z PO?
Palikot sądzi również, że prezes PiS zdążył zorientować się, że Donald Tusk wcale nie chce zwyciężyć w tych wyborach i postanowił zrobić to samo. Jako argument na poparcie swojej tezy, wykorzystał stwierdzenie Moniki Olejnik, dotyczące odmiennej strategii PiS, polegającej na prezentowaniu partii przy pomocy ,ładnych dziewczyn,.
- Jak PiS doskonale wie, wciąż trzecim wektorem emocji społecznych jest zdrada narodowego interesu, nadużycie władzy, korupcja - coś, co zawsze bardzo pasowało do PiS. I PiS się zawsze tym posługiwał. Nie posługuje się tym tylko dlatego, że nie chce wygrać tych wyborów - powiedział Palikot.

Gdzie kandyduje Ruch Palikota?
- Kaczyński oczywiście wpisuje się w Putina i w Berlusconiego taką kampanią z ładnymi kobietami, z dużymi biustami, które odsłaniają kolejne bluzki. Jest taki nurt dzisiaj w polityce europejskiej, że się używa seksualności dla powodzenia - ocenił.
- Jarosław Kaczyński nie miał żony i kochanki, człowiek ubrany w te kobiety jest po prostu kompletnie niewiarygodny. To tak jak Tusk, który mówi, że nie będzie klękał przed księdzem, a w kampanii 2005 roku brał ślub kościelny - dodał.
Jego zdaniem, Jarosław Kaczyński nagle się otacza kobietami, choć nikt go nigdy nie widział w takiej sytuacji, widać wyraźnie, że to jest kolejna ustawka. Ludzie się na to nie nabiorą.

Gdzie kandyduje PiS?
- Z jednej strony prezes PiS jest na grobie brata Lecha Kaczyńskiego, z drugiej strony mama jest w szpitalu, a Jarosław Kaczyński paraduje z kobietami i pokazuje ich długie nogi, no przecież to wszystko się kupy nie trzyma, kompletnie - stwierdził.
Polityk uważa również, że wybory odbędą się 9 października, bo Bruksela nie przyjęła założeń budżetowych, które Rostowski (Jacek - minister finansów - red.) przedstawił trzy miesiące temu.

- Komorowski wtedy przyspieszył wybory. Chciał pomóc, bo będzie brakowało bardzo tych dwóch tygodni, żeby na nowych założeniach budżetowych, innego wzrostu gospodarczego, innych podatków, innego deficytu budżetowego, sformułować budżet na 2012 rok. To są bezcenne dwa tygodnie z punktu widzenia techniki uchwalania budżetu. Tusk to wie, Kaczyński to wie, to jest ukrywane przed opinią publiczną - to jest sytuacja, jakiej jeszcze w Polsce nie było
- tłumaczył Palikot w Radiu ZET.
Z opublikowanego wczoraj sondażu Millward Brown SMG/KRC dla RMF FM wynika, że w nadchodzących wyborach na Ruch Palikota zagłosowałoby 6 proc. wyborców, co oznacza, że partia ta ma szansę wejść do Sejmu.

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/tusk-jes ... omosc.html

Mam wrażenie, że Palikot ma rację z Tuskiem.....