Btw Moderatorze Nadirze... zastanawiałeś sie może czemu na forum hide-parku brak jakiegokolwiek wątku muzycznego ? Czyżby społeczność pozbawiona była muzycznych gustów i zainteresowań ?
Mówisz i masz! Piosenka jest dobra na wszystko Piosenka jest dobra na wszystko, piosenka na droge za śliską piosenka na stope za niską piosenka podniesie Ci ją
Piosenka to sposób z refrenkiem na inną nieładną piosenkę na ładną niewinną panienkę piosenka chanson de chanson (desząnsą)
Piosenka to jest klinek na splinek na brzydki bliźniego uczynek na bruczek rzucony na rynek na taki jakiś nie taki ten byt
Piosenka pomoże na wiele na codzień jak i na niedzielę na to żebyś Ty patrzał weselej piosenka cansona de sli
Po to wiążą słowo z dźwiękiem kompozytor i ten drugi żebyś nie był bez piosenki żebyś nigdy jej nie zgubił, żebyś w sytuacji trudnej mógł lub mogła westchnąć z wdziękiem: życie czasem nie jest cudne, ale przecież mam piosenkę!
Piosenka jest dobra na wszystko, piosenka na droge za śliską piosenka na stope za niską piosenka podniesie Ci ją
Piosenka to sposób z refrenkiem na inną nieładną piosenkę na ładną niewinną panienkę piosenka chanson de chanson
Piosenka to jest klinek na splinek na brzydki bliźniego uczynek, na braczek rzucony na rynek na taki jakiś nie taki ten byt. Piosenka pomoże na wiele na codzień jak i na niedzielę na to żebyś Ty patrzał weselej jej słowa, melodia i rytm.
Gdzie słyszysz śpiew, tam wstąp - tam ludzie dobre serca mają. Bo ludzie źli, ach wierzaj mi, ci nigdy nie śpiewają
Jest jeden idealny język, wyższy ponad wszystkie narzecza ludzkie i ponad style różnych kultur: tym językiem jest muzyka. (Fryderyk Wilhelm Nietzsche)
Według słownika współczesnej polszczyzny, muzyka jest to dziedzina sztuki, której tworzywem artystycznym są dźwięki wytwarzane przez głos ludzki, instrumenty lub określone urządzenia, zorganizowane w kompozycyjną całość. Aby zaistniała muzyka, niezbędnych jest wiele elementów. Niektóre z nich to: metrum, takt, rytm, melodia, artykulacja lub barwy dźwięku.
Człowiek nie może istnieć bez muzyki. Przypuszcza się, iż pierwsze melodie powstały przez przypadek. Nad przypadkiem tym zapanował człowiek, dopracował i udoskonalił go. Od tej pory, muzyka stała się istotną częścią świata ludzkiego. Jest ona bowiem niezwykle wymowną dziedziną sztuki, która potrafi przekazać więcej niż gest czy słowo.
Muzyka łagodzi obyczaje Cytat jest świadomą parafrazą myśli Arystotelesa zawartej w jego dziele również zatytułowanym Polityka, VIII, 4. W tłumaczeniu Ludwika Piotrowicza oryginalna wersja brzmi: Muzyka wpływa na uszlachetnianie obyczajów
Pod tym tytułem od 1969 roku na łamach Polityki zamieszczał swoje felietony, początkowo o muzyce, z czasem rozszerzające się na zabytki, teatr dramatyczny i problematykę społeczną, z coraz większym naciskiem na tę ostatnią, co po stanie wojennym doprowadziło do przekształcenia nazwy cyklu, odtąd zatytułowanym jako Uszy do góry. Taki tytuł nosił też cykl audycji poświęconych muzyce prowadzonych przez Jerzego Waldorffa w Telewizji Polonia. Było to także ulubione powiedzenie Waldorffa.
Sentencja ta zyskała ogromną popularność, stała się wręcz jednym z najczęściej przytaczanych zdań, które charakteryzują rolę muzyki w życiu człowieka. Dźwięki towarzyszyły mu bowiem od początku istnienia. Słysząc odgłosy natury takie jak szum drzew, śpiew ptaków, szmer strumyka lub odgłosy burzy, zachwycał się nimi i chciał je zatrzymać na dłużej. Muzyka składa się przecież z dźwięków, a te naśladują rozśpiewaną przyrodę. Dowodem na to, może być chociażby utwór Jaskółki na wsi Johanna Straussa, w którym naśladowane są odgłosy budzącej się do życia wiosny oraz ptasie trele. Innym przykładem może być allegro z Szóstej symfonii Ludviga van Beeethovena, gdzie twórca w genialny sposób, przy pomocy instrumentów muzycznych, oddał dźwięki burzy, szumu wiatru i grzmotów
Dobra muzyka, którą niewątpliwie jest klasyka, potrafi ukoić nerwy. Ma także działanie lecznicze. Znane są przecież na całym świecie, skuteczne terapie leczenia autyzmu, chorób psychicznych i depresji, w których wykorzystuje się muzykę klasyczną. Znany psychiatra Maria Orwid jest autorką książki, w której wypowiadała się na temat zbawiennego wpływu muzyki na zdrowie ludzi nerwowo chorych. Muzyka klasyczna ma także zbawienny wpływ na rośliny. Udowodniono naukowo, że dzieła Mozarta, Straussa czy Vivaldiego przyspieszają ich wzrost i sprawiają, że stają się bardziej bujne.
Przyjemnie jest odpocząć po ciężkim dniu przy kojących dźwiękach utworów Chopina, Czajkowskiego, Haendla czy Vivaldiego. Oczywiście, muzyka, jak każda inna dziedzina sztuki, posiada różne oblicza. Istnieją utwory, które uspokajają, lecz również takie, które zagrzewają do walki, wywołują bunt czy nawet wzbudzają agresję.
Kiedyś znajomość nut i muzyki była jednym z podstawowych elementów dobrego wychowania. Panny z dobrych domów obowiązkowo uczyły się gry na fortepianie i śpiewu. Ich obowiązkiem było umilanie domownikom wolnego czasu. Ów zwyczaj trwał do czasu wynalezienia patefonu. Nawet jeżeli ktoś nie posiadał słuchu muzycznego, odbierał przynajmniej podstawowe wykształcenie z zakresu muzyki. Dzisiaj niewielu ludzi zna się na muzyce. I chociaż od zawsze istniał podział na muzykę popularną i elitarną, dzisiaj dominuje ta pierwsza.
Muzyka łagodzi obyczaje, posiada duży wpływ nie tylko na nasze emocje, ale także na nasze zachowanie. Władysław Szpilman, polski kompozytor światowej sławy, ukrywając się w czasie wojny, ocalił życie dzięki muzyce. Jego przejmująca gra na fortepianie tak bardzo zachwyciła oficera niemieckiego, że nie tylko darował mu życie lecz także ułatwił mu przetrwanie w ostatnich dniach okupacji niemieckiej w Warszawie. Scenę tę uwiecznił Roman Polański w swoim filmie pt.: "Pianista". (opracowalem na podstawie kilku różnych źródeł)
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
Ostatnio edytowano 18 wrz 2008, 19:34 przez Nadir, łącznie edytowano 1 raz
18 wrz 2008, 18:21
Ale poza muzyką w piosence bardzo ważny jest również tekst! Mój ulubiony - nieomal motto życiowe:
Jeść, pić, kochać
Kiedy poranną sączę kawę rozgrzany po niedawnym śnie przeglądam pierwsze strony gazet i mówiąc szczerze boję się Wokół ruiny i pożogi płyną powodzie spada śnieg i wszędzie twarze pełne trwogi bo zbliża się kolejny wiek
Więc ci dziękuję losie choćby tylko za to że nie musiałem się urodzić pod wulkanem że średni u nas klimat i przeciętne lato ale dzieciaki są przeważnie roześmiane i chociaż czasem przyfruwają szare dni a przez mój ogród nie chce płynąć żyła złota to przecież zawsze mogłem robić rzeczy trzy jeść pić kochać
Kiedy poranną sączę kawę i topię w niej niedawny sen przeglądam pierwsze strony gazet to jedno wiem naprawdę wiem Gdy dookoła puste słowa i nowa bitwa wciąż u drzwi to trzeba umieć uszanować tę jedną chwilę która lśni
Więc ci dziękuję losie...
Andrzej Sikorowski
____________________________________ Kwinto:Zamiast kraść jako dyrektor, fabrykant, sekretarz czy inny prezes, lepiej juz kraść par excellence jako złodziej. Tak jest chyba uczciwiej.
18 wrz 2008, 19:01
A wszystko te czarne oooczy... gdybym ja je miał
____________________________________ mucho trabajo poco dinero
18 wrz 2008, 19:15
Otusik
Ale poza muzyką w piosence bardzo ważny jest również tekst! Mój ulubiony - nieomal motto życiowe:
Jeść, pić, kochać
Andrzej Sikorowski
Bardzo słusznie! W piosence tekst jest bardzo ważny. Ba - bez tekstu nie ma nawet piosenki!
Jak pić to wino czerwone co ma czterdzieści lat Jak kochać to dziewczę młode co ma szesnaście lat
Kocha się raz, potem drugi i trzeci i znów, bo drzemie w nas tyle celów i pragnień i snów. Kocha się raz, wierzy w gwiazdy, kabały i sny, słońce sie rodzi nad naszą nadzieją, że teraz to właśnie ty...
A moje muzyczne motto życiowe brzmi: <!--coloro:#3366FF--><span style="color:#3366FF"><!--/coloro-->Gdzie słyszysz śpiew, tam wstąp - tam ludzie dobre serca mają. Bo ludzie źli, ach wierzaj mi, ci nigdy nie śpiewają<!--colorc--></span><!--/colorc-->
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
Ostatnio edytowano 18 wrz 2008, 19:30 przez Nadir, łącznie edytowano 1 raz
18 wrz 2008, 19:22
Tak, tekst jest ważny, muzyka jest ważna i wykonanie. Jeśli mówimy o mottach to nieomal moim jest „Człowieczy Los” którego autorem słów jest A. Nowak, a kompozytorem i wykonawcą Anna German
Czlowieczy los nie jest bajką, ani snem. Czlowieczy los jest zwyczajnym, szarym dniem. Czlowieczy los niesie trudy, żal i łzy. Pomimo to można los zmienić w dobry, lub zły.
Uśmiechaj się, do każdej chwili uśmiechaj, na dzień szczęśliwy nie czekaj, bo kresu nadejdzie czas, nim uśmiechniesz się chociaż raz.
Uśmiech odsłoni przed tobą siedem codziennych cudów świata. Tęczowym mostem zapłonie nad dniem, co ulata. Marzeniom skrzydeł doda, wspomnieniom urody. Pomoże strudzonemu pokonać przeszkody...
Uśmiechaj się, do każdej chwili uśmiechaj, na dzień szczęśliwy nie czekaj, bo kresu nadejdzie czas, nim uśmiechniesz się chociaż raz.
Uśmiechaj się, uśmiechaj się!
Piosenka jest jak „czarna dziura”, słuchasz i w jednej chwili przenosisz się kilka, kilkanaście, kilkadziesiąt lat wstecz, do miejsc, do ludzi których kochałeś…
____________________________________ Poborco, nie pytaj co Z Z P E A może zrobić dla Ciebie ? zapytaj, co TY możesz zrobić aby ON tego nie zrobił!
18 wrz 2008, 20:03
zielonka
Piosenka jest jak „czarna dziura”, słuchasz i w jednej chwili przenosisz się kilka, kilkanaście, kilkadziesiąt lat wstecz, do miejsc, do ludzi których kochałeś…
Moje pierwsze muzyczne wspomnienie to moja Babcia śpiewająca "Jabłuszko pełne snów"- zapewne aby mnie zachęcić do zjedzenia tegoż jabłuszka... Z tych bardziej świadomych - "Wciąż bardziej obcy" Lady Pank. Ależ przeżywałam...
____________________________________ Kwinto:Zamiast kraść jako dyrektor, fabrykant, sekretarz czy inny prezes, lepiej juz kraść par excellence jako złodziej. Tak jest chyba uczciwiej.
18 wrz 2008, 20:18
"Nie wierz nigdy kobiecie Dobrą radę Ci dam Nic gorszego na świecie nie przytafia się nam..."
"Nie wierz nigdy kobiecie Dobrą radę Ci dam Nic gorszego na świecie nie przytafia się nam..."
Helvet - przechlapałeś sobie tym u wszystkich pań na naszym forum... O kobietach to należy śpiewać tak:
<!--coloro:#990000--><span style="color:#990000"><!--/coloro-->Słońce nam daje światło i żar, bo czego więcej żądać od słońca? Jaśmin moc swoją, a gwiazda blask, gdy nim świeci drżąca.
Drzewo szum liści , zieleń i cień, bo czego więcej żądać od drzewa? Czego, ach czego od ptaka chcieć kiedy on śpiewa?
A od ciebie miłości twej takiej co zamknąć nie da się w słowach, co się jak pożar świtu co dzień rodzi od nowa.<!--colorc--></span><!--/colorc-->
"Takiej miłości” Czewonych Gitar z muzyką Krajewskiego i tekstem Bogdana Loebl'a
Prawda, drogie Panie?
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
Ostatnio edytowano 19 wrz 2008, 22:49 przez Nadir, łącznie edytowano 1 raz
19 wrz 2008, 22:49
Nadir
...O kobietach to należy śpiewać tak:...
Ewentualnie tak:
Gdy cię nie widzę nie wzdycham nie płaczę Nie tracę zmysłów kiedy cię zobaczę; Jednakże gdy cię długo nie oglądam Czegoś mi braknie kogoś widzieć żądam; I tęskniąc sobie zadaję pytanie: Czy to jest przyjaźń? czy to jest kochanie?
Gdy z oczu znikniesz nie mogę ni razu W myśli twojego odnowić obrazu; Jednakże nieraz czuję mimo chęci Że on jest zawsze blisko mej pamięci. I znowu sobie powtarzam pytanie: Czy to jest przyjaźń? czy to jest kochanie?
Cierpiałem nieraz nie myślałem wcale Abym przed tobą szedł wylewać żale; Idąc bez celu nie pilnując drogi Sam nie pojmuję jak w twe zajdę progi; I wchodząc sobie zadaję pytanie: Co tu mię wiodło? przyjaźń czy kochanie?
Dla twego zdrowia życia bym nie skąpił Po twą spokojność do piekieł bym zstąpił; Choć śmiałej żądzy nie ma w sercu mojem Bym był dla ciebie zdrowiem i pokojem. I znowu sobie powtarzam pytanie: Czy to jest przyjaźń? czy to jest kochanie?
Kiedy położysz rękę na me dłonie Luba mię jakaś spokojność owionie Zda się że lekkim snem zakończę życie; Lecz mnie przebudza żywsze serca bicie Które mi głośno zadaje pytanie: Czy to jest przyjaźń? czyli też kochanie?
Kiedym dla ciebie tę piosenkę składał Wieszczy duch mymi ustami nie władał; Pełen zdziwienia sam się nie postrzegłem Skąd wziąłem myśli jak na rymy wbiegłem; I zapisałem na końcu pytanie: Co mię natchnęło? przyjaźń czy kochanie?
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
Ostatnio edytowano 19 wrz 2008, 22:55 przez wjawor, łącznie edytowano 1 raz
19 wrz 2008, 22:55
Noooo kobiety tak lubią A szara rzeczywistość najczęściej wygląda tak:
Nie chcesz nic ode mnie a ja tyle umiem dać jak ci się zamarzy możesz na mnie grać
Wielbię bezimiennie już nie mogę wcale spać a ty ani spojrzysz jakbyś nie chciał znać
Może miewasz lepsze a ja przy nich marny proch zmywam kufle i nad zlewem dławię szloch
Ty mnie jak powietrze ja pod stopy ścielę świat póki co brudną szmatą ścieram mokry blat
Lokomotyw dym wzdyma żagle tuż nad samą ziemią świat udaje taki kolorowy film
Stoję za bufetem takie miejsce w życiu mam no odezwij się zamów głupie dwieście gram
Popatrz na kobietę co się będziesz włóczył sam ja ci choćby i w piekle kufel piwa dam
Co ty masz za życie chyba nie masz dokąd pójść ja cię tu widuję w każdej porze
Pijak czy myśliciel wiem, że kiedyś będziesz mój nigdy cię nie wypuści ten podmiejski dworzec
Lokomotyw dym senne żagle wzdyma tuż nad ziemią świat udaje kolorowy film a tutaj tylko ciemność
____________________________________ Kwinto:Zamiast kraść jako dyrektor, fabrykant, sekretarz czy inny prezes, lepiej juz kraść par excellence jako złodziej. Tak jest chyba uczciwiej.
20 wrz 2008, 23:44
i bardziej realnie :
Marillion
Kobieta Kameleon
Kryjąc swoje ego na krawędzi łuku Światła reflektorów Będzie kontemplowała uwiedzenie, Kalkulowała zdobycz Gdy poruszyła się, Jej obecność zniewoliła mnie Gdy przemówiła, jej słowa usidliły mnie Obserwuj jaszczurkę Obserwuj jaszczurkę (obserwuj) Obserwuj jaszczurkę w karmazynowym welonie
Ukrzyżowała moje serce W czeluściach atłasowego grobu, Gdy leciałem zlany potem, Prowadząc swój monolog Wyczułem jak światło miłości przygasło W spirali papierosowego dymu Zdradziłaś swój łóżkowy ceremoniał Ujrzałem jaszczurkę (dotknij) Ujrzałem jaszczurkę (dotknij) Dotknąłem jaszczurki w karmazynowym welonie
Widziałem inne drzwi zatrzaskiwane Już milion razy Uśmiechnięte kobiety-kameleony Uśmiechnięte winylowe ****y One wiedzą, czego chcą, śpiewają imię twe I wślizgują się pod pościel Nigdy nie mówią "nie", W chemicznym blasku spotykają się nasze ciała A więc była to tylko ruchawka?
Jeszcze jedna ruchawka, spytałem Miłość dla zabawy, Cielesny autograf na łóżku jaszczurki A więc była to tylko ruchawka, Jeszcze jedna ruchawka, płakałem Zdegradowany i samotny, Zgwałcony i porzucony Zdradzony na łóżku jaszczurki My kameleony, my kameleony My - oui!
____________________________________ idź wyprostowany wśród tych co na kolanach
21 wrz 2008, 06:43
To może jeszcze bardziej realnie?
Połączył nas talerz, schyleni nad garem w rosole topiliśmy łyżkę, i zawsze co miesiąc chodziliśmy pieszo na pizzę złączeni uściskiem. Na śliczną twą rączkę włożyłem obrączkę, drobniutkie ogniwo z łańcucha, i byłaś pieseczkiem, mróweczką, koteczkiem... Nie mogę! Zaczynam się wzruszać...
Luśka, Luśka, ach Luśka, ty miałaś imadło w paluszkach. Luśka, Luśka, ach Luśka, na grzyby, na ryby, do łóżka. Luśka, Luśka, ach Luśka, ty z ramion nie chciałaś wypuszczać. Luśka, Luśka, ach Luśka, jak miękka poduszka, okrągła jak bilon, liczyłaś się, Luśka, i twoje sto kilo...
(Lusia, dziś jeszcze widzę twoje śliczne, małe oczki i słyszę twój głos jakże czuły... Byłaś dla mnie najwierniejszym przyjacielem!)
O twoje dwie piersi mógł rozbić się "Pershing", a Rubens by szalał z zazdrości, gdy słodkie ciasteczka znikały w usteczkach, łykałaś je zawsze w całości. Nie było już miary na twoje rozmiary, a naród nad morzem osłupiał, gdy wyszłaś raz z wody na łono przyrody, był popłoch na plaży w Chałupach.
Luśka, Luśka, ach Luśka. . . itd.
(Lusiu, dlaczego to zrobiłaś? Dlaczego zabiłaś naszą miłość? Lusiu, proszę cię, nie odchudzaj się, Luśka, proszę cię nie, nie, nie!)
Luśka, Luśka, ach Luśka. . . itd.
Luśka! Luśka! Luśka! ehehehe!
____________________________________ Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę. C.T.
21 wrz 2008, 12:10
Tyle było dni do utraty sił Do utraty tchu tyle było chwil Gdy żałujesz tych, z których nie masz nic Jedno warto znać, jedno tylko wiedz, że
Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy Ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy
Pewien znany ktoś, kto miał dom i sad Zgubił nagle sens i w złe kręgi wpadł Choć majątek prysł, on nie stoczył się Wytłumaczyć umiał sobie wtedy właśnie, że
Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy Ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy
Jak rozpoznać ludzi, których już nie znamy? Jak pozbierać myśli z tych nie poskładanych? Jak oddzielić nagle serce od rozumu? Jak usłyszeć siebie pośród śpiewu tłumu?
Jak rozpoznać ludzi, których już nie znamy? Jak pozbierać myśli z tych nie poskładanych? Jak odnaleźć naglę radość i nadzieję? Odpowiedzi szukaj, czasu jest tak wiele
Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy Ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy…
____________________________________ Służ panu wiernie, on ci za to pierdnie.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników