Teraz jest 04 wrz 2025, 07:32



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 10 ] 
Pola Laska. O tej książce dyskutuje cała Polska! 
Autor Treść postu
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Pola Laska. O tej książce dyskutuje cała Polska!
POLA LASKA Alefa Sterna POLA LASKA czyli upadek czwartej kości pospolitej rzeczy

O tej książce dyskutuje cała Polska!!!

Hit, czy kicz ?!

Surfując po internecie znalazłem właśnie tę dziwną książkę. Książka schodzi jak świeże bułeczki
już od 3 m-cy. Książka otrzymała też jakąś mocną nagrodę. Skąd się bierze ten fenomen ?! Czy nie jest to jakaś tania reklama?!
Wysłałem zapytania do allegrowiczów, którzy wcześniej kupili książkę, co to jest za fenomen i czy wato ją kupić. Kosztuje 30,00zł, więc cena umiarkowana
Jeżeli ktoś czytał tę książkę, lub ma jakieś informacje na jej temat proszę o wypowiedzi.

Informacje na temat książki z jednej z aukcji allegro.


Rok Wydania: 2009
Autor: Alef Stern
Wydawca: Anagram Spółdzielnia Wydawnicza
Oprawa: Miękka
Data premiery: 2009-07-02


Opis:
Pola Laska. Przyszła na świat 4 czerwca 1989 roku.
Jej narodziny ogłoszono w Telewizji Polskiej.
Jej ojcem był PRL, a matką II RP.



Alef Stern w oniryczno-alegorycznej opowieści przedstawia najnowszą historię III Rzeczpospolitej. Pola Laska jest lirycznym pamfletem na polską klasę polityczną nazywaną pseudoeliciną oraz na polskie społeczeństwo spędzające 6 godzin dziennie przed telewizorem, dające się omamiać gadającym ?mądrym? głowom.To rozliczenie narodu przyssanego do cyca ekranu i pilota. Narodu karmionego bezmózgową papką, kształtującą jego poglądy o świecie, o kraju, o polityce i życiu. Książka jest powieścią z pogranicza, bo Pola Laska od urodzenia cierpi na otwarte złamanie serca i borderline - nie tylko ze względu na swe geopolityczne położenie, ale przede wszystkim na sytuację wewnętrzną, która przeszkadza jej w normalnym funkcjonowaniu.

Przykładowa interpretacja:
?Zajrzyjcie do książki Alefa Sterna ?Pola Laska ? czyli upadek czwartej kości pospolitej rzeczy?.
Książka rok temu ukazała się w wydawnictwie didiamoss ? (didimos ? oznacza bliźniaka)
Zaczyna się od slow PIS-dło, gwizdło, sykło, para buch no i dopiero się zaczęło ruch.
Następnie następuje opis katastrofy samolotu prezydenta ? wyobrażonej jako kość ktora uderza w dwie bliźniacze wierzby (sic!)- sugerując wydarzenia w roku chopinowskim czyli 2010, co więcej padają słowa ze na to pole tupole spadają topole ? czy chodzi o tu 154? str 9
Na stronie 17 książki można znaleźć informacje ze za upadek samolotu odpowiadają staruszkowie z KGB,
Na stronie 19 jest opis identyfikacji szczątek i pobierania próbek DNA.
Na stronie 24 i 25 jest napisane co dzieje się dalej ? wszyscy szykują się do nowych wyborów ukazując prawdę o naszej politycznej elicie,
Na stronie 25 jest opis pogrzebu, a potem mitologizacji osób, które zginęły w katastrofie,
Str. 28 następuje opis historii co doprowadziło do tej tragicznej sytuacji.
Bohaterami książki jest dwóch braci zakochanych w Polsce ? jeden jest wodzem a drugi jest autorem.
Na stronie 54 są wizje autora w których odwołuje się do ksiąg pielgrzymstwa polskiego, mówi o Winkelridzie narodów,
pełno tam jest odwołań do Słowackiego i Mont Blanc ? narratorem powieści jest papuga a na okładce jest kobieta paw ubrana w kir
na stronie internetowej polalaska.pl były zdjęcia tej Polski złożonej do trumny ? ale po katastrofie zostały usunięte.
Na stronie 58 znów jest o upadku kości ? samolotu i manipulacjach związanych z ukrywaniem katastrofy i jej wyjaśnianiem.
Na stronie 63 w książce jest wizja 4 kół samolotu ? znany widok z doniesień mediów jest wymieniony rok 2010 i liczba ofiar 88. Ta katastrofa jest wymieniona w rzędzie najważniejszych dla polskiej historii dat.
Na stronie 76 jest sprawozdanie że spotkanie ściśle tajnego w którym grupa trzymająca władzę organizuje spisek jak pozbyć się starego prezydenta. Chcą go zniszczyć w katastrofie lotniczej w Gruzji.
Na stronie 77 jest wzmianka o Katyniu.
Na stronie 86 mamy wszystkie wydarzenia przedstawiane przez media ? nie zapomnę Moniki Olejnik , która wyglądała jak po kokainie w Tvn 24 komentując wydarzenia ze Smoleńska ? mało kto wie a to jest tej w tej książce, że Monika Olejnik robiła reportaż z katastrofy samolotu Kościuszko w 1987 w lesie kabackim ? i tu następuje połączenie lasów: lasu kabackiego i katyńskiego i smoleńskiego, co więcej Monika Olejnik występuje w książce jeszcze kilka razy chociażby w momencie, w którym zwraca się do niej wódz jej pseudonimem ? stokrotka. To jest na stronie 239, kiedy wspomina swoje życie w rozdziale zatytułowanym ?złowieszczo kirra walkiria?.
Na stronie 88 mamy informacje, że film o katastrofie nakręcił reżyser co kraj wyrwał z kajdan ? nie trudno się domyślić, że to Wajda ? twórca Katynia.
Na stronie 90 znów mamy informacje o tym co się dzieje ? czytając nie mogę oprzeć się wrażeniu, że wszystko to właśnie dzieje się w naszej polskiej rzeczywistości.
Na stronie 96 mamy informacje, że nie tylko zginie prezydent ale tez szefowie wojska.
Na stronie 98 informacje, że po katastrofie został tylko ?kaczy puch?.
Na stronie 104 opisana jest przyszłość Gruzji ? mając na uwadze wczorajszy wywiad z Micheilem Sakaszwilim prezydentem Gruzji ? jest to wizja realna.
Na stronie 108 mamy ewidentną wskazówke, że chodzi o Wajdę i jego Katyń jako twórcę filmu o upadku samolotu ? paradoksalna zbieżność losu.
Na stronie 109 i 110 opisane jest co polski naród wycierpiał od wrogów, rozbiory i Katyń, które doprowadziły do polskiego rozdwojenia jaźni i braku jedności.
Na stronie 111 jest opis budowy pomnika
a następnie parady równości, która ma się odbyć w Warszawie w czerwcu tego roku ? tęczowej parady.
Na stronie 120 mamy pogrzeb wśród armatnich salw.
Na stronie 190 mamy opis zwycięstwa Jarosława Kaczyńskiego, który przewodzi polskiej jedności.
Od strony 204 są zapiski stylizowane na dokumenty z IPN i zeznania z teczki, w których jak się dokładnie wczyta wiele oznacza dowiedzieć się o tym, co się dzieje i dziać będzie.
Od strony 260 do stron 267 jest opis tego co działo się na pokładzie samolotu w momencie katastrofy.
Na stronie 271 jest wskazówka kto za to odpowiada.
Od strony 285 jest opis tego wszystkiego czego świadkami byliśmy przez ostatnie dwa tygodnie ? całego spektaklu medialnego ze śmiercią prezydenta w tle.
Na stronie 288 ? chyba nie przypadkowy numer strony jest list osób, które zginęły ? zginęli wszyscy podobno prezydent i świta, posłowie, senatorowie ? kto teraz będzie rządził?
Jeśli zakończenie się sprawdzi to blisko nam do końca świata.
ksiązka była pisana przez wiele lat, a wydana rok temu ? miała debiut 4 czerwca 2009 ? a z dniem 10 kwietnia 2010 roku upadla idea IV RP.
Autor pisze wiele zdań dziwnym językiem malajalam ? to tak jakby szyfrem ? w tej sytuacji nie dziwi znikniecie rok temu wojskowego szyfranta z WSI.
Siedem miesięcy wcześniej ukazała się książka ?Pola Laska?.


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


01 lip 2010, 08:37
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA26 paź 2006, 07:46

 POSTY        788

 LOKALIZACJAEuropa Środkowa z lekką północnowschodnią aberracją
Post Pola Laska. O tej książce dyskutuje cała Polska!
Nostradamus jakiś, czy ki ch... .


01 lip 2010, 10:20
Zobacz profil WWW
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Pola Laska. O tej książce dyskutuje cała Polska!
P.S.
To co podałem powyżej, to informacje z jednego szybkiego źródła i wyrywkowe. Są pewnie też subiektywne. Dla zainteresowanych polecam szukanie informacji na temat książki w internecie. Jest ich dość dużo, i to mnie dziwi, że nie ma uwag krytycznych na jej temat.
Z tego co piszą w internecie, fabuła książki dotyczy III RP od 1989 do teraz, i potem. Ma coś trochę z Nostradamusa, i trochę z powieści.


01 lip 2010, 12:20
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Pola Laska. O tej książce dyskutuje cała Polska!
Odpowiedź od allegrowiczki, która kupiła książkę w czerwcu.



Szczerze mówiąc, to nie przeczytałam jeszcze tej książki - jest trudna do czytania, bardzo gęsto napisana>
Dla przeciętnego czytelnika ciężka do zrozumienia. Od głównego pierwszego wydania różni się tym, że ma pozaznaczane tłustym drukiem, fragmenty i pojedyncze literki, (które składają się na wyrazy i zdania), choć nie wszędzie to jest zastosowane, chyba trzeba odgadnąć, lub nawet może liczyć co którąś literę - nie próbowałam, w każdym razie jest myśl, która układa się w zdanie: Szukajcie, a znajdziecie. Trzeba sprytnego, myślącego osobnika, żeby odszyfrować wszystko co autor zawarł w treści (a ponoć jest nawet autentyczne nazwisko i imię autora).
Mam oba wydania. Mąż zaczął jedno, a ja drugie i oboje jeszcze nie skończyliśmy. Dla osób interesujących się polityką, i tym co się obecnie dzieje, może to być interesujące.
Polecam cala stronę i blog Alefa Sterna do poczytania na http://www.pluszaczek.com
lub wywiad z Alefem Sternem 18.06.10 na http://pluszaczek.blip.pl


Trochę czegoś znalazłem w internecie

1/ "POLA LASKA" czyli upadek kości pospolitej rzeczy  

Bohater książki, Tłumacz, wielbiciel języka Malajalam, odkrywa spisaną w tym języku przez Autora historię Wodza Poli i Loli. Mając tylko strzępy tej historii rozpoczyna własne śledztwo, by odnaleźć zagubione wątki powstałej kiedyś powieści. Odkrywając prawdę o swoich bohaterach stopniowo poznaję prawdę o samym sobie, że jest kobietą.
Pola Laska, główna bohaterka powieści, cierpi na zaburzenia osobowości wielorakiej, z całą paletą zachowań z pogranicza borderline. Narcystycznie zakochana w sobie odkrywa, że jest zarazem kobietą i mężczyzną. Chcąc pogodzić w sobie te dwa żywioły decyduje się na rewolucyjną jedność. Ale czy miłość własna jest w stanie ją uratować? Musi zabić w sobie wszystko to co przeszkadza jej żyć, musi odpokutować swoje grzechy. Czy to jest spowiedź zagubionej duszy, owieczki która trafiła do jaskini lwa? Pola nie wierzy w spowiedź wierzy w naprawianie złych uczynków i pogodzenie ze wszystkimi którym zło się czyniło. Dlatego postanawia pojednać się przede wszystkim sama ze sobą, ustalić kim jest dokąd dąży. Skończyć z kłamstwem by skupić się na tym co w życiu ważne, o ile nie najważniejsze.

Pozorny upadek kości jest onirycznym ikaryjskim wzlotem, wypływającym z marzeń o Polsce silnej, zwartej, gotowej i jednomyślnej. Czy Polska taka może być. Czy jest lekarstwo na borderline? Na osobowość wieloraką? Na mentalną schizofrenię? Tym lekarstwem jest miłość. Ale czy bohaterom uda się znaleźć miłość do siebie i do swojej ojczyzny, które nie chciały nam przejść przez gardło jakby stały kością.

http://www.oniona.info/index.php?option ... Itemid=117


2/ Kim jest Alef Stern?

Właśnie ukazała się niezwykle ciekawa książka pt POLA LASKA, którą prezentujemy w dziale książka. A już dziś nasz specjalny gość - Alef Stern, autor niezwykłej historii. Kim właściwie jest Alef Stern? Przeczytajcie sami!

M - Kim jest Alef Stern?

AS - Myślę, że to jego należałoby spytać.

M - Nie za bardzo  rozumiem?

AS - Ja jestem kobietą i nazywam się Pola Laska. To błąd w druku, że tytuł jest autorem, a autor tytułem.

M - Żartujesz sobie?

AS - Nie, nie żartuję. Mówię jak najbardziej poważnie. Książka jest pracą zbiorową. Raz byłem Kanarkiem, raz Chomikiem, raz Papugą, raz Wodzem, raz Bohaterem. Czasem muszę wcielać się w postacie kobiece. To kobieta napisała tę książkę o sobie. Bo dość już miała takiego życia, z takimi bohaterami. Dosyć już miała tego skakania pilotem z kanału na kanał. Gdzie banał goni banał.

M - Rzeczywiście, tę książkę czyta się tak, jakby oglądając telewizję. Nie można się skupić. Brakuje tylko reklam.

AS ? Nie brakuje. Była taka koncepcja by książkę wydać w formacie Panoramy Firm poprzeplataną reklamami. Lecz wtedy  nie byłaby książką poręczną i wygodną w obsłudze. Ja lubię czytać w podróży, w autobusie, w tramwaju. Wyobrażasz sobie ludzi w metrze z książkami telefonicznymi pod pachą? Zaczytanych? Surrealistyczne to byłyby chwile. Zlitowałem się nad kręgosłupami czytelników i czytelniczek, no i książka jest taka malutka. Nie muszą dźwigać. (śmiech).

M - Książka ma jednak swoją wagę gatunkową. Jest gęsta.

AS ? Tak, rzeczywiście jest gęsta. Ale tak miało być i takie opinie mnie nie dziwią. Wielu czytelników i z takimi opiniami się spotkałem, uważa, że jest za szybka. Ale  tak naprawdę to nasza rzeczywistość jest za szybka. Natłok informacji zbędnych, nie potrzebnych a i tak powodujący prace mózgu lub zupełne, ale zarazem pozorne jego wyłączenie, powoduje, że w tym szumie informacje giną,  a i tak budujemy sobie własną interpretacje. Zatem opinii na temat książki, jej bohaterów, opisywanych w niej historii,  będzie tak wiele jak czytelników. Tak jest ze wszystkim. Można czytać wolno. Można czytać szybko. Można  delektować się. Można się  obrzydzać. Można rzucać książką o ścianę. Nawet można ją spalić. Ja naprawdę  nie mam z tym problemu, czy ktoś będzie wyrywał z niej kartki i nie będę zastanawiał się czy w głowie, w związku z tym, że ksiązki niszczy, ma po kolei.

M - Sama czytałam wyrywkowo i nie po kolei. Moja redakcyjna koleżanka zaczęła od końca.

AS - Ta książka nie ma końca. Można ją czytać w dowolnej kolejności. Przez całe życie oglądać w zwolnionym tempie. Cały czas zmieniamy się i widzimy wszystko inaczej.

M - Dlaczego próbujesz odejść od jednoznacznej interpretacji?

AS - Bo nic, uważam, nie da się jednoznacznie zinterpretować. Interpretacje można tylko narzucić. A to jest rozwiązanie siłowe, czyli tak naprawdę słabość. Nawet to czy książka jest dobra czy zła to kwestia dyskusyjna. To, że powstała ma takie następstwa, że u niektórych wyzwoli coś dobrego, a u innych coś złego. Tak to już jest w życiu. Akcja ? Reakcja.

M - Kim zatem jest Pola Laska?

AS - Ona sama nie wie, bo już jej nie ma. Sama nie może siebie uchwycić. Po każdym mrugnięciu powieką jej odbicie w lustrze ulega zmianie. Z każdym mrugnięciem umiera w niej jakaś komórka, jakaś się rodzi. Tak samo z myślami. Tłuką się jej po głowie. Istnieje realnie, ale tak naprawdę jej nie można uchwycić. Jest w danej chwili, ale nie ma już jej przeszłości bo nie istnieje. A co dopiero mówić o jej przyszłości.

M - Czym zatem jest książka?

AS - Pola Laska to odlot lingwistyczny. Koktajl słów, zdań, liter. W tym upajającym i zwalającym z nóg  lingwistycznym odlocie utopiona jest fabuła, po trosze obyczajowa, ale bardziej alegoryczna i groteskowa. Miejscem akcji jest Chamowo Podburaczane, prowincjonalne polskie miasteczko rządzone przez ?elicinę?, małomiasteczkowych oligarchów, którym ?chodzi o stołki?. Tworzą oni Grupę U Władzi Wiszącą Na Amen - o strukturze mafijnej, takichż metodach i o wspólnej ?rzezimiejskiej kieszeni?. Na wskroś skorumpowana, jeśli trzeba zbrodnicza, władza jest bezkarna i w miasteczku może wszystko. Członkiem Grupy jest m.in. Piotr Perel, dawniej żyjący z partyjnych synekur, potem z handlu, obecnie z przedsiębiorstwa narkotykowego i bimbrowniczego. W jego córce, Poli Lasce (urodzonej w 1989 roku) zakochuje się młody idealista, jedyny naiwniak w świecie kasy i przemocy, nonkonformista, który chciał ?kształtować świat?. Młodzi pobierają się, odbywa się huczne wesele, ale szczęście trwa krótko.

M - Chcesz powiedzieć , że to książka o miłości?

AS - Z książki wydziera miłość. Silna potrzeba miłości. A właściwie trzy wielkie namiętności. Miłość do tanga, kobiet, i literatury. Koniec z TKM! Teraz chciałoby się wykrzyczeć na cały głos TKL!!! Tanga! Kobiet! Literatury!

http://www.oniona.info/index.php?option ... Itemid=117


3/Przepowiednia Sterna

Kiedy rok temu na łamach portalu ukazał się wywiad z autorem książki POLA LASKA Alefa Sterna nikomu nawet się nie śniło, że rok później przeczytamy o tej książce jako o wizji proroczej katastrofy ?

Prezydenckiego Samolotu TU 154 w Smoleńsku. A jednak. Książka opisuje katastrofę prezydenckiego samolotu lecącego do Katynia? Już jest strasznie. A co dopiero jak dodamy wizję 4 kół samolotu (znany widok z doniesień mediów), rok 2010 jako data katastrofy, liczbę ofiar 88, opis identyfikacji szczątek i pobierania próbek DNA, opis pogrzebu, a potem mitologizacji osób, które zginęły w katastrofie? W końcu szykowanie się do nowych wyborów ukazujące prawdę o naszej politycznej elicie.

Wydawnictwo Papierowy Motyl wypuszcza właśnie II wydanie powieści, która po wydarzeniach 10 kwietnia 2010 roku stała się pozycją obowiązkową i mocno poszukiwaną.

Czy Alef Stern wiedział, że jego powieść stanie się przepowiednią? Czy zdawał sobie sprawę jak prorocze zdania zapisał w treści książki? Jak to się stało, że tragedia polskiego narodu, która miała miejsce nie tak dawno temu została opisana rok temu?

Przeczytajcie koniecznie: Pola Laska, wydanie II poszerzone. Alef Stern. Premiera już 20 maja na 55. Międzynarodowych Targach Książki w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie. Szukajcie książkę i jej autora przy stoisku nr 276.

http://www.oniona.info/index.php?option ... &Itemid=57


Ostatnio edytowano 01 lip 2010, 17:07 przez Nadir, łącznie edytowano 1 raz

z 2 postów jeden



01 lip 2010, 15:58
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Pola Laska. O tej książce dyskutuje cała Polska!
ALEF STERN WYJAŚNIA To warto przeczytać !!!

Z Alefem Sternem, autorem ?Poli Laski?, wywiad o literaturze, mediach i polityce przeprowadziła Aleksandra Berkieta.


Kim jest Alef Stern?


Alef Stern jest  młodym, zadowolonym ze swojego życia mężczyzną, który wie, czego chce. Gotuje, pierze, prasuje. Czasem coś napisze. Zrezygnował z cierpienia za miliony i z oglądania telewizji. Każdego dnia budzi się z uśmiechem i z uśmiechem kładzie się do łóżka.

Fascynuje się nadal niedocenionym polskim futurystą Anatolem Sternem? Docieka istoty fantazmatycznego ?Alefa? z opowiadania Borgesa?

Cenię twórczość Anatola Sterna. Chociaż ten awangardzista nie miał wielkiego wpływu na moją twórczość. Odnośnie pseudonimu ? podobnie jak i samej książki ? wielość interpretacji i nawiązań jest nie tylko mile widziana, lecz także polecana.

Do czego w ?Poli Lasce? potrzebne Ci są nawiązania do innych tekstów? Dzieło nie może bronić się na gruncie rzeczywistości, którą samo tworzy?

Zauważ, że odwołuję się w książce do motywów, które są bardzo bliskie polskiej literaturze i polskiej mentalności. Często pojawiający się motyw matki, cała plejada wątków romantycznych, typowo polski katastrofizm ? przecież to dla nas charakterystyczne. Rany, kule, rozerwane koszule ? o, popatrz blizna, ojczyzna.

?Pola Laska? niczym intertekstualna powieść-worek Witkacego ma łączyć te tematy, pokazywać je czytelnikowi, wchodzić w nimi w polemikę i interakcję?

Kiedy postanowiłem napisać powieść, całą tematykę ułożyłem sobie w głowie. Od wielu lat uważałem, że literatura powoli się kończy, że przyszłościowym środkiem wyrazu jest kino, a teraz ? internet. Cały czas zastanawiałem się, jak skonstruować formalnie książkę, by oddała ducha czasu i mogła się obronić przed upływem czasu. Nie chodziło mi o podsycanie naszych narodowych mitów, ale chciałem napisać o sprawach dla nas ważnych w sposób, który może zainteresować dzisiejszego czytelnika wychowanego z jednej strony na dobrej literaturze, ale z drugiej ? również na żółtych gazetach, internetowej papce i całym zasobie kultury masowej, z której czerpię na równi z kulturą wysoką. Zresztą te linie podziału dawno już się zatarły i są tylko liniami umownymi.

Fragmentaryczna forma i melanż fabularny to tylko eksperyment literacki?

Zabiegi formalne stosowane w ?Poli Lasce? to nie tylko ukłon w stronę czytelników lubiących eksperymenty formalne znane choćby z dokonań grupy OuLiPo. Zauważ, że tę książkę można czytać tradycyjnie, jako medium papierowe, w którym znajduje się szereg odniesień do innych dzieł. Planuję jednak tę intertekstualność rozszerzyć i uzupełnić internetowym wydaniem ?Poli Laski?. Przy pisaniu przyświecał mi zamysł, żeby ?Pola Laska? była zapętlonym mechanizmem losowym, w którym ostateczną wersję ustala czytelnik. Wiadomo, że tradycyjną lekturę książki programuje kolejność jej stron. Jednak ?Pola...? jest napisana w taki sposób, że można czytać jej wybrane sekwencje czy rozdziały i przy każdej próbie lektury znajdować w niej nowe sensy. ?Pola Laska? to książka totalna. Materiał roboczy ma ponad 1000 stron, wybrałem z nich to, co tworzy z niej spójną całość.

Alefie, Umberto Eco stwierdził niedawno dosadnie, że Internet jest idiotą. Ty jednak planujesz oddać temu ?idiocie? swoją powieść.

Internet jest cudownym wynalazkiem i świetnym narzędziem, który jednak należy wykorzystywać z rozmysłem. To człowiek jest inteligentny, Internet jest idiotą w rękach drugiego idioty.

Nie boisz się, że budując tak wyrafinowaną i intertekstualną konstrukcję, ocierasz się o bełkot?


Nie. Gra z konwencją literacką, sposób mówienia i przedstawiania zdarzeń, także mnogość narratorów (jednym z nich jest papuga) ? to przecież nie tylko eksperyment formalny, lecz także przeniesienie na karty powieści tego, co nas otacza. Mam na myśli medialną papkę, którą serwują nam codziennie media, chaos informacyjny, w którym trudno się już rozeznać. Bo ludziom można wmówić wszystko. Jeśli podamy do informacji publicznej wiadomość, że kura nie może znieść jajka, to dla większości będzie to news. A jeśli odpowiednio wiele razy powtórzymy w kilku mediach, to może nawet wydarzenie tygodnia. O którym zapomnimy, skupiając się na tym, że ktoś wyprodukował supermocne prezerwatywy dla jeży.

Ten bełkot medialny przeniosłem na karty powieści, dlatego czasami wątki się rwą. Ta książka to taki zapping, skakanie z kanału na kanał i ze strzępków informacji budowanie sobie wyobrażenia o świecie.

Warto o tym przypominać, edukować społeczeństwo. Jeden z moich czytelników określił moją twórczość jako skrzyżowanie stylu Masłowskiej ze stylem  Ziemkiewicza. Nie jest to bezzasadne stwierdzenie, gdyż oboje autorów dostarcza mi doskonałej rozrywki.

Alefie, ?Pola Laska? przekroczyła bezpieczną granicę literatury. Po katastrofie w Smoleńsku pojawiły się głosy, że przewidziałeś tragedię w książce.


Tak, pojawiły się nawet cytaty z książki i wyliczenia świadczące o tym, że na jej kartach przewidziałem to, co się stało. Sprawa jest jednak nieco innej natury. Przez kilkanaście lat zajmowałem się polityką i wnikliwie poznałem jej mechanizmy, w tym także mechanizmy manipulacji, które nieodzownie się z nim łączą. Zauważ, że takie katastrofy się już zdarzały i to wielokrotnie. Katastrofa samolotu w Lesie Kabackim, wypadek iła, w którym zginęła Anna Jantar, śmigłowca z premierem Millerem na pokładzie? Chaos proceduralny i informacyjny, który towarzyszył tym zdarzeniom pokazuje pewną ignorancję, niekompetencję ludzi władzy. W dodatku zauważ, że tupolewy to samoloty, którymi latają polscy politycy, a są serwisowane w Rosji, z którą od dawna nie mamy dobrych stosunków. Musiało dojść do katastrofy ? do szeregu katastrof ? żeby zauważyć w tym problem, ta prowizoryczność jest bardzo polska. To, że ?Pola Laska? odnalazła się w tej tragicznej rzeczywistości, to naturalna kolej rzeczy. Przypuszczałem, że przy każdej większej katastrofie ta książka zacznie żyć własnym życiem. I naprawdę nie trzeba być Nostradamusem, żeby taki scenariusz przewidzieć. Takie kryzysowe scenariusze potrafią napisać studenci nauk politycznych, o pisarzach science fiction nie wspominając.

Nie każda praca studencka czy powieść science fiction w tak dużym stopniu pokrywa się z rzeczywistością.

Orson Welles pod koniec lat 30. zaadaptował na potrzeby audycji radiowej ?Wojnę Światów? Herberta Georga Wellsa. Słuchacze wpadli w panikę, bo byli przekonani, że to reportaż z inwazji Marsjan na Ziemię. Welles przetestował działanie mediów w sytuacji kryzysu. Ja chciałem postąpić podobnie.

Twoje przeczucia były wynikiem racjonalnej analizy czy intuicji pisarskiej?

Oba te czynniki miały niebagatelny wpływ na ostateczny kształt książki. Co do samej katastrofy, warto zwrócić uwagę nie tylko na tło krajowe, które jest nadal eksploatowane w mediach, lecz także na tło międzynarodowe. To, że po katastrofie nastąpiła nagła zmiana w stosunkach polsko-rosyjskich, wszystkich teraz dziwi. Mnie ? nie. Za działaniami politycznymi zawsze przecież idą interesy gospodarcze. Nikomu nie opłaca się już najeżdżać czołgami na dany kraj, wojny mają charakter ekonomiczny. Zauważmy, że parlament ukraiński przegłosował kilka dni po katastrofie to, że armia czarnomorska zostaje na Krymie do 2035 roku. Nikt nie protestował, choć jest to ewidentne działanie w interesie rosyjskim a nie ukraińskim. Dlaczego? W tym samym mniej więcej czasie podpisano kontrakt na dostawę broni z Rosji do Wenezueli. Wenezuela jest krajem, który ma duże złoża ropy i opiera się dość mocno polityce amerykańskiej. Nie zdziwi mnie, jeśli Amerykanie przeniosą swoje działania zbrojne z Iraku i Afganistanu do Wenezueli. A co z dostawami gazu? Czy premier Tusk tuż po katastrofie nie podpisał z premierem rosyjskim umowy o dostawie gazu do Polski? Byłoby to mało racjonalne, biorąc pod uwagę fakt, że w podobnym okresie Minister Spraw Zagranicznych leci do Stanów na spotkanie NATO, a przy okazji podpisuje w imieniu rządu RP kontrakt na wydobycie przez Amerykanów łupków gazowych. Z jednej strony kupujemy gaz od Rosji, z drugiej strony sprzedajemy własne złoża. Jeśli to jest prawda, to robimy na tym bardzo zły interes. A odpowiedzialni za ten stan rzeczy winni ponieść odpowiednie konsekwencje swoich czynów, zaniechań, działań.

W twojej książce samolot upada cztery razy, za każdym razem z innej przyczyny.

Rzeczywiście są cztery upadki, które tak naprawdę są jednym upadkiem. Bo w ?Poli Lasce? jest kilka rodzajów śmierci. Ale sprowadzających się do jednej śmierci. Śmierci narodu Polskiego, którego moim zdaniem już nie ma. Upadek kości, motyw, który stanowi kanwę ?Poli Laski?, dręczy mnie od dawna. Jego ślady znalazłem niedawno w notatniku sprzed piętnastu lat. Już wtedy pisałem, że kość jest podłużna i wykonana z blachy i ze szkła. Wtedy też wymyśliłem sobie postać Chomika. W jednej z wersji, którą pisałem, Chomik zostaje prezydentem. Być może jest to analogia do satyrycznego ?Polskiego ZOO?, w którym bracia Kaczyńscy byli chomikami. Gdy zacznie się te fakty kojarzyć, to mnie samego przeraża, jak bardzo są one spójne, w jak dużym stopniu pokrywają się z rzeczywistością. To, co jeszcze skrywają moje archiwa w sytuacji sekwencji ostatnich wydarzeń, zadziwia mnie jeszcze bardziej.

Inspiracje Alefa?

Nostradamus, Stary Testament, Witkacy, Mickiewicz, Wyspiański, Szekspir. Apokalipsa Świętego Jana i ?Bal w Operze? Tuwima, który uwielbiam. Milton ? rzeczywiście pisałem pod tym samym drzewem, pod którym Milton pisał ?Raj utracony?. Okrojona lista inspirujących mnie postaci znalazła się w drugim wydaniu książki.

Co jest dla Ciebie ważne w ?Poli...??

Dla mnie ważnym rozdziałem w ?Poli...? jest fragment o osobowości borderline. Bo my, Polacy, nie dość że na tą osobowość graniczną wciąż cierpimy, to na tle Europy jesteśmy tego typu pograniczem ? nieco neurotycznym i zakompleksionym, podzielonym jako społeczeństwo narodem, który nie wie, w którą stronę powinien iść.

Czytelnik nie znajdzie tej odpowiedzi w Wikipedii, ale znajdzie ją w ?Poli Lasce??

Tak, właśnie dlatego napisałem tę książkę. Ma ona charakter głównie edukacyjny, informacyjny. Jako że coraz mniej ludzi czyta, wręcz obowiązkiem pisarza jest zaciekawienie czytelnika swoim dziełem. Przekonanie go do siebie. Ja to robię poprzez szyfry, gry i zabawy, które wykorzystuję. Obok informacji o języku malajalam, w ?Poli Lasce? można znaleźć moje prawdziwe imię i nazwisko, grupę krwi. Informacje o tym, że jestem illuminatą, że jestem żydem, że jestem kabalistą. Czytajcie, a znajdziecie.

Alefie, ile razy odpowiadałeś na pytanie, kim jest Pola Laska?

Wiele.

Odpowiesz jeszcze raz?

Polską. To wszystkie Polski, które występują w powieści. Pierwsza, druga, trzecia, czwarta RP, PRL. A także wszyscy jej mieszkańcy. Chcę, by ludzie wreszcie pokochali siebie samych i Polskę. Bo Pola Laska nie jest brzydką panną bez posagu. Jest świetną Laska, która bez kompleksów powinna wkroczyć do Europy i zająć stosowne do swych osiągnięć i możliwości miejsce. I nie dać się źle traktować, tylko asertywnie zadbać o swoje interesy i przyszłość. Bo Pola ? wręcz przeciwnie ? jest całkiem ładna, i posag ma całkiem niezły. Tylko trzeba o ten posag zadbać.

A kim Ty jesteś?

Jestem pisarzem, który nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.

http://www.polalaska.pl/


01 lip 2010, 22:25
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Pola Laska. O tej książce dyskutuje cała Polska!
Coś tam jeszcze z internetu:

Strony Alefa Sterna.

http://www.alefstern.pl/linki.html

Tablica (forum) Alefa Sterna: http://www.alefstern.pl/tablica.html

* Strona o książce ?Pola Laska? :   http://www.polalaska.pl/
* Blog ?Pola Laska? :                    http://polalaska.blox.pl/html
* Blog Alefa Sterna:                     http://alefstern.blox.pl/html

Inne blogi o tematyce książki ?Pola Laska?

* http://www.pluszaczek.com/2010/04/26/al ... ola-laska/
* http://dzieckonmp.wordpress.com/2010/04 ... %E2%80%9D/

????????????????????????????????????????????????

Z tego co do tej pory wiadomo - czytanie tej książki to doskonała gimnastyka umysłu


02 lip 2010, 08:36
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Pola Laska. O tej książce dyskutuje cała Polska!
Kolejny wywiad z Alefen Sternem na temat książki

Naszym gościem jest Alef Stern. Autor Książki Pola Laska czyli upadek czwartej kości pospolitej rzeczy.

PM:
No właśnie skąd się wziął tytuł.

AS: Pierwszy tytuł tej książki nakreślonej ponad 16 lat temu to Upadek Kości. Następnie tytuł ewoluował do tytułu Szkielet czyli upadek kości. Kiedy zacząłem zastanawiać się czym lub kim jest kość, stawiałem sobie pytania o jej wygląd. Składałem wszystkie informacje właśnie w szkielet. Następnie znalazłem w swych notatkach zapis, że kość to taka pospolita rzecz. Później, obliczając ile tych upadków było, doszedłem do wniosku, że cztery były upadki. A nie trzy. I wtedy Ją poznałem i tak narodziła się Ona - Pola Laska. Ja tę kobietę naprawdę bardzo kochałem. A przynajmniej tak mi się wydawało.  A może nie potrafiłem jej kochać. Może coś, co nazywałem miłością, tylko jako miłość mi się jawiło.

PM: Żartuje Pan sobie?

AS: Nie, mówię jak najbardziej poważnie. Wczoraj przeglądałem ogromne pudło z rękopisem książki. To jest jakieś ponad 1000 stron notatek maszynopisu, wydruków z komputera, luźnych myśli, ale najważniejszy jest pierwszy zeszyt, w którym powstało ponad 100 pierwszych stron. Znalazły się one w książce jako fiszki z archiwum IPN ? tylko kilka wybranych a jest ich ponad 100. I w tych zapiskach wyłania się o wiele więcej informacji niż znalazło się w książce.

PM: Czy nie mógł Pan wydać tych wszystkich stron?

AS: Pola Laska jest moim prozatorskim debiutem, przekonanie wydawnictw do druku 300 stron nie było łatwą sprawą, a co dopiero mówić o 1000 stron.

PM: Długo czekał Pan na wydanie książki?

AS: Długo rozmawiałem z rożnymi wydawnictwami, które namawiały mnie do zmiany treści, cenzury, skrócenia ksiązki, albo dawały odlegle terminy druku. A mi zależało, by książka miała swą premierę przed 4 czerwca 2009 roku. No i udało się.

PM: Pana książka została nominowana do nagrody literackiej Angelus...

AS: Nie uprzedzajmy faktów, na razie została jedynie zakwalifikowana.


PM:
I tak gratuluje! To niezbyt częste przy debiutach. Pana książka bije ostatnio rekordy popularności. Pierwszy nakład rozszedł się. Na allegro można kupić egzemplarze po niebotycznej cenie.

AS: Rzeczywiście końcówka pierwszego nakładu rozeszła się w przeciągu paru dni, a o ostatnie sztuki ludzie biją się na internetowych aukcjach, gdzie Pola Laska osiąga ceny ponad 100 zł za egzemplarz.

PM: Tym bardziej cieszy, że ukazał się właśnie nakład drugi rozszerzony. Czym rożni się od pierwszego?

AS: Właściwie niczym, dodałem jedynie mały rozdział, pozostawiliśmy tę samą numeracje stron, poprawiliśmy błędy, które z uwagi na specyfikę książki trudno było wyeliminować, pozostawiając błędy, które są celowym zamierzeniem.

PM: Jak to ?

AS:
Tak,  z uwagi na to, że, jak słusznie odkryli internauci, książkę można czytać wspak i z góry na dół , tak wiec niektóre błędy są po prostu zamierzone. Dodatkowo oznaczyliśmy niektóre fragmenty i numery stron. Miało być to zrobione w pierwszej wersji, ale pierwszemu wydawcy zabrakło odwagi. Książka już w warstwie tematycznej i treściowej była na tyle kontrowersyjna, że 3 duże znane polskie wydawnictwa, które się do niej przymierzały zalecały mi poprawki i to nie tylko na poziomie ortografii i stylistyki, ale również na poziomie treści.

PM: To jednak prawda, jak wskazuje Pan w książce, że były rożnego rodzaju naciski.

AS: Tak,  w rozmowie z jednym z redaktorów zaproponowałem, że napiszę wprost, że prezydencki samolot wraz z całym rządem na pokładzie zostaje zestrzelony i że dodatkowo wymienię nazwiska tych co mają zginąć. Wywiązała się mało przyjemna dyskusja i tak zerwaliśmy rozmowę o wydaniu.

PM: To jak doszło do drugiego wydania?

AS: Po prostu kilka wydawnictw odezwało się, że chce wydawać książkę, była też zamiennik ze strony jednego wydawnictwa druku pirackiego, skutecznie zablokowana przez lojalną wobec mnie drukarnie. W Internecie pojawiły się też pliki PDF z książką. M.in. na portalu chomikuj.pl przeklej.pl i innych tego rodzaju złodziejskich geszeftach. Gdy się do nich pisze o zablokowanie tego procederu, udają że nie wiedzą o co chodzi, odpowiadają po kilku dniach, gdy już kilka tysięcy nieudolnych fotokopii książki jest już ściągniętych, a potem udają jeszcze, że nie mogą znaleźć pliku, jakby wielką trudnością było wpisanie w wyszukiwarce gogle: pola laska, chomikuj lub PDF i sprawdzenie czy użytkownicy nie naruszają prawa. Jestem zbulwersowany tym procederem. Cale życie kupowałem książki, oryginalne płyty z muzyką i filmami w księgarniach i tym bardziej czuję się dotknięty tym procederem jako twórca i oburzony na nasze prawo autorskie i brak jego ochrony. Firmy matki tych portali to spółki wielkich internetowych portali wnioskujących i dostających często milionowe fundusze unijne, a na stronach spółek córek, o najniższym możliwym kapitale, umieszczają pliki nie będące ich własnością, czerpiąc z tego profity, bo za każdą ściągniętą kopię każą sobie płacić. Nazwać ten proceder kurestwem, to zbyt delikatne określenie.

PM:
Mam nadzieję, że dojdzie do zmian w prawie, które pozwolą twórcy dochodzić zadośćuczynienia od każdego użytkownika, który ściągnął książkę. W USA kwota, której może dochodzić właściciel praw autorskich, to 150 tysięcy $ od jednego nielegalnie ściągniętego pliku. Ale wróćmy do książki.

AS: Tak też mam taką nadzieję, szczególnie, że książkę pisałem przez kilkanaście lat, a ostatnie 5 lat poświęcałem jej po kilka godzin na dobę. Wracając do tematu, nie ulegało więc dyskusji, że na Polę jest ogromne zapotrzebowanie.  Z wydawnictwem Papierowy Motyl współpracuję juz jakiś czas, więc decyzja, że drugie wydanie robimy razem została podjęta bardzo szybko.

PM:
Wydanie jest poszerzone, co to znaczy?

AS: Po pierwsze w sieci pojawiły się informacje jakoby książka nawiązywała do przepowiedni Nostardamusa i tu pojawiała się przepowiednia, chory wymysł jakiegoś umysłu ? tekst o żelaznym ptaku. Rzeczywiście pewną inspiracją dla napisania ksiązki była przepowiednia Nostradamusa,  ale inna. Dotycząca upadku kości i tę przepowiednię do książki załączyłem.

PM: Czy to znaczy, że jest Pan prorokiem, takie informacje też pojawiły się w Internecie?

AS: Daleko mi do tego, by tak o sobie myśleć. Fragmenty o upadku kości powstawały od czasów liceum, pierwszy rozdział ma dokładnie 16 lat. Wiele z ówczesnych notatek nie trafiło do powieści. Ale kiedy po katastrofie smoleńskiej je przeglądałem, byłem nie tyle co zaskoczony, ale wręcz przerażony.

PM:
Co to znaczy?

AS: Po prostu w jakiś sposób pewne wydarzenia zapisane w przeszłości, jak spiskowa teoria dziejów, materializują się. Kiedy miałem 16 lat nie wiele wiedziałem o braciach Kaczyńskich ? no może tyle, że występują w programie satyrycznym Polskie Zoo Kryszaka, Zaorskiego i Wolskiego jako dwa chomiki. W życiu nie przypuszczałem, że któryś z nich będzie prezydentem . Nie bawiłem się wtedy w tego rodzaju futurologie. Ale jak zajrzy się do tych zapisków to jasno tam stoi, że chomik zostaje prezydentem.

PM:
Czy mógłby Pan skomentować wypadek w Smoleńsku?

AS: Jedynym komentarzem jest moja książka i więcej wypowiadać się w tym temacie nie będę.

PM: Ale w Internecie i innych mediach pojawiały się różne spekulacje, wymienię choćby kilka: że to jest scenariusz  działań, odprysk tajnej operacji służb, operacja iluminatów itp.
Czy może Pan to skomentować?

AS: Po prostu do tej tragedii musiało dojść, wszyscy za nią odpowiadamy, zarówno ofiary, sprawcy jak i bierni obserwatorzy. Odmawiam komentarza w sprawie. Mam nadzieję, że światło prawdy pozwoli nam wyjaśnić tę ogromną tragedię.

PM: Skoro wspomniał Pan o świetle, musze o coś zapytać. Czy jest pan iluminatą?

AS: Pyta Pani ilu miałem tatów? (śmiech).  Jednego.

PM: Pytam o Iluminatów, bo to wzbudza duże zainteresowanie czytelników.

AS: Iluminaci podobno działają tak, że nawet jakbym był i wykonywałbym ich zadania, to nie miałbym o tym pojęcia, wiec odpuśćmy sobie tego rodzaju spekulacje. Szczególnie, że jestem świadomą jednostką, zresztą za Iluminatami stoi mur milczenia i niedomówień.

PM: Czy jest Pan Wolnomularzem? W książce aż roi się od masońskiej symboliki?

AS:
Tak? Co takiego Pani zauważyła? Cyrkiel czy fartuszek? Śmieszą mnie te wszystkie mity o masonach, cyklistach i Żydach. Ale tak dla Pani wiedzy, powiem, że z masonerią z kolei jest tak, że przynależąc do niej składa się przysięgę, że się tego nie ujawni. Więc na to pytanie też pani nie odpowiem. Jeśli natomiast interesuje Panią jakie mam związki z murarzami, to mój tata był murarzem, mój dziadek był murarzem, mój pradziadek murował kominki, ja z murarstwem też mam trochę wspólnego, w ubiegłym roku kładłem nowe tynki w swoim mieszkaniu. Skuwanie starego tynku, to była praca okupiona potem. Nazwałem ją moją własną ścianą płaczu.

PM: Czy jest Pan Żydem?

AS: No widzę, że podąża Pani śladem spiskowej teorii dziejów? Może zapyta Pani czy jestem pedałem?

PM: Przepraszam, ale naszych czytelników to interesuje, książka rozpętała dyskusje i naprawdę gorące emocje, co do Pana tożsamości. No i spekulacje, co do Pana pseudonimu.

AS:
Pyta Pani o religię, pochodzenie, czy o sprawy bardziej intymne?

PM: Przepraszam, nie rozumiem?

AS: No, czy w temacie żydostwa pyta Pani o przyrodzenie?

PM: Nie rozumiem.  Bardziej mnie interesuje, czy chadza Pan do synagogi?

AS: A jakbym chodził do meczetu, to winą za wszystko co się dzieje obarczyłaby Pani Mahometa i Islam? By nikogo nie narażać na spekulacje powiem tak: nie chadzam do synagogi, kościoła, meczetu, chyba, że robię to jako turysta. Kilka miesięcy spędziłem odwiedzając buddyjskie klasztory, ale to też o niczym nie świadczy. Ostatnio byłem ze święconką w cerkwi. Od kilku pokoleń moja rodzina to rzymscy katolicy. Choć moi przodkowie wyznawali też prawosławie, kalwinizm i judaizm, wśród nich są zarówno aszkenazyjczycy jak i sefardyjczycy.

PM: A jednak?

AS: No i tu mnie pani ma. I co z tego? Tak poza tematem, naprawdę  to ciekawa historia. Jeden z moich przodków uciekł przed pogromem muzułmańskim  na początku XIX wieku z wyspy Rodos i przez Grecję, Rosję zawędrował do Polski. Po drodze, dla ratowania życia wielokrotnie zmieniano wyznanie. To były czasy kiedy za religię ludzie ginęli. Dzisiaj ludzie w większości wyznają jedną religię: TELEWIZJE i to jest opium XXI wieku dla ludu.

PM: Wierzy Pan w Boga?

AS: Sprawy wyznania są sprawą osobistą każdego człowieka i pozwoli Pani, że zachowam prawo do tej jednej z niewielu wolności jakie mi dziś pozostają.

PM: To może wyjaśni Pan skąd wziął się pseudonim?

AS: W czasach liceum zawsze go używałem. Alef to anagram imion i nazwiska. Stern to nazwisko. Proszę poszperać w prasie lub w Internecie, juz o tym kilkakrotnie mówiłem.

PM: Czytelników interesuje ukryty klucz kabały w Pana książce.

AS: To dobrze, mnie też interesują takie historie. Od dziecka studiuję rożne pisma. Wniosek z tego, że warto czytać.

PM:
To stąd wzięły się Pana zainteresowania słowem i językami?

AS: Od dziecka chciałem grać na fortepianie, ale rodziców nie było stać na taki instrument, nie mówiąc już o braku miejsca. Zatem moje zainteresowania muzyka przeniosłem na litery. Z ośmiu nut można skomponować tak wiele muzyki, którą jesteśmy otoczeni, a to tylko osiem nut. Liter jest więcej, a do tego w rożnych językach wyobrażają je różne symbole, każda litera niesie za sobą ogrom symboli, znaczeń i interpretacji, a reszta to juz zwykła matematyka.

PM: Był Pan dobry z matematyki?

AS:
Głownie z geometrii. Uwielbiam Pitagorasa, doskonałą formę trójkąta. I to co można zrobić w geometrii wykreślając okręgi. Jestem na bieżąco z teorią chaosu. Fascynują mnie fractale. Ostatnio śledzę giełdę, analizując wykresy, które układają się we fractale. Świat jest już cały przedstawiony, wystarczy go tylko obserwować. Mało kto wie, że twórcą fractali jest Polak.            Jest francuskim Żydem mieszkającym w USA

PM: Nie wiediałam.

AS: Tak, nikt o tym nie wie bo nie dbamy o obywateli polskich innego pochodzenia? Noblistów, artystów, wynalazców. A w ten sposób można promować Polskę. Dziwi mnie, że nikt w Państwie nie podkreśla, że obywatele polscy wnieśli tyle do światowej nauki. Nikt nie chce pamiętać, że kiedyś Polska była krajem wielonarodowym i wszyscy byliśmy z tego dumni. Różnorodność jest przyczynkiem postępu. Gdybyśmy wszyscy byli niebieskookimi blondynami, jak ja, i chodzili w mundurkach jak w Chinach za czasów Mao i mieli po jednym drewnianym nocniku, nie sadzę byśmy byli bardziej szczęśliwi lub postępowi.

PM: Jest Pan szczęśliwy?

AS:
Tak.

PM:
Może Pan to rozwinąć?

[b]AS:
Nie.

PM: [/b]Dlaczego Pana książka kończy się w tak zaskakujący sposób?

AS:
A co, ma Pani lepszy pomysł na zakończenie?

PM:
Nie jestem pisarką.

AS: Ale podobał się Pani?

PM:
Tak. Dlatego pytam, bo ciekawa jestem, kim jest ta kobieta na końcu książki?

AS:
To Pola Laska. To my wszyscy. Pola Laska, która wreszcie postanowiła zaakceptować siebie taką jaka jest, bez kompleksów, z całym bagażem, bez odcinania się od jakiejkolwiek przeszłości, bo to ta przeszłość ją ukształtowała. To Pola Laska, która ma świadomość zmian. Bo w życiu jedno jest tylko pewne: zmiana. To Pola Laska, która akceptuje swoje ciało i nie musi poddawać się zabiegom upiększającym To Pola Laska, która już wie czego chce i do czego dąży. W zgodzie ze sobą i tak, by nie krzywdzić ani siebie, ani ludzi, których spotyka po drodze, która nazywa się życie. Ta kobieta, to Pola Laska, która wreszcie pokochała siebie bo wcale nie jest brzydką panną bez posagu.

PM:
Dziękuję za rozmowę. Gościem Państwa był autor  książki Pola Laska czyli upadek czwartej kości pospolitej rzeczy, Alef Stern.

AS:
Dziękuję Państwu.

[b]PM:
Chciałby Pan coś dodać od siebie na koniec?

AS:[/b] Pola Laska jest najważniejsza.

http://papierowymotyl.pl/sylwetki/rozmo ... stern.html

Pytanie; Kim jest autor książki ?!


02 lip 2010, 18:10
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Pola Laska. O tej książce dyskutuje cała Polska!
58 książek, które autor napisał lub napisze za życia:

1. Pola Laska ? Alef Stern w oniryczno-alegorycznej opowieści przedstawia najnowszą historię III Rzeczpospolitej. Pola Laska jest lirycznym pamfletem na polską klasę polityczną nazywaną pseudoeliciną oraz na polskie społeczeństwo, spędzające 6 godzin dziennie przed telewizorem, dające się omamiać gadającym ?mądrym? głowom. To rozliczenie narodu przyssanego do cyca ekranu i pilota, karmionego bezmózgową papką, kształtującą jego poglądy o świecie, o kraju, o polityce i życiu. Książka jest powieścią z pogranicza, bo Pola Laska od urodzenia cierpi na otwarte złamanie serca i borderline - nie tylko ze względu na swe geopolityczne położenie, ale przede wszystkim na sytuację wewnętrzną, która przeszkadza jej w normalnym funkcjonowaniu.

2. Ostatni Lot - Książka z serii operacja K.  Kulisy tajnych operacji służb specjalnych u progu III Wojny Światowej.    Thriller political fiction autorstwa Alefa Sterna i Maxa Parkera.

2. Pierwsza krytyka świętej rodziny ? autor nie oszczędza w niej siebie i swoich najbliższych, odkrywa przed czytelnikiem źródła swej twórczości oraz inspiracje wyniesione z domu z literatury, historii. Odbywa z czytelnikiem podróż po literaturze współczesnej naszych najbliższych sąsiadów.

3. Seks między słowami ? historia miłości, przelotnych związków, romansów, przygodnego seksu z 31 kobietami.

4. Facetom też należy się orgazm ? tytuł mówi sam za siebie

5. Moja Argentyna ? reportaż z dawna planowanej wyprawy.

6. Siostra Kazirodcza ? O dwoistości natury ludzkiej

7. Hotel Kradzionych Chwil ? Jak fajnie być swingers`em

8. Camera Obscura - książka o poszukiwaniu prawdy i kłamstwa.

9. Moja droga do pracy ? O tym do jakich życiowych refleksji może doprowadzić frustracja pracą.

10. Listy do Pani M. ? wybór z korespondencji powieść epistolarna

11. Historie prawdziwe ? nie zamierzam kłamać i koloryzować wszystko zdarzyło się naprawdę a czytelnikowi będzie miło poczytać krótkie historie prawdziwe w oczekiwaniu na samolot

12. Opowieści narcystyczne ? o takim jednym narcyzie którego spotykamy zazwyczaj w lustrze

13. Human Hat Hunters ? Kryminał w stylu Noir

14. Homo Kreator ? O tym jak dać się dobrze zatrudnić

15. Poradnik na każdy temat ? nie trzeba tłumaczyć

16. Stracone pokolenie ? zawsze się jakieś taki trafia, albo za takie się uważa więc temat nie powinien nastręczać problemów.

17. Kadry na cztery ręce ? Jak ująć jeden temat w cztery ręce?

18. Słoik nadziei ? Można powiedzieć , że taka XXI wieczna wersja puszki Pandory ? ach ta mitologia

19. Pisanki ? wybór z moich zeszytów podróżnych

20. Prohibicja ? o tym jak w pewnym miasteczku zakazano sprzedaży alkoholu i co z tego wynikło dla dobra ludzkości

21. Autosugestie ? moje przygody z motoryzacją

22. Piękna Tatiana i Borys Bestia ? romans rosyjski a może zdradziecki

23. W oczekiwaniu na kawę ? to co się wtedy zdarza zanim wyłożą na ławę

24. Na białej Sali ? o snach

25. Zaparzeni ? o parze zapatrzonej w siebie, sparzonej innymi związkami, marzącej o wspólnej przyszłości, już czuć ten aromat dobrze zmielonych ziaren

26. Tango na dwa wywiady ? o moich rozmowach z wielkimi tego świata

27. Wrzask świtu ? powieść eksperymentalna w wybranym obcym języku

28. Uwonka i Utomka ? bestseller warto kupić lub zapisać się wcześniej na rękopis

29. Milongagate ? o jednej milej Ilonce co z pewnym gagatkiem spowodowała aferę bilonową wartą miliony

30. Miałem kiedyś taką żonę ? Jeden facet co miał ich tak naprawdę więcej

31. 24 h w mojej sypialni ? uwierzcie tam się nigdy nic ciekawego nie wydarzyło.

32. Kochankowie Pani Bloch ? znów coś o holokauście temat nie wyczerpany

33. Para na tango ? dlaczego ludzie zaczynają tańczyć i co w tańcu znajdują materiał zebrany z rozmów wywiadów i szeptów intymnych spod przymkniętych powiek

34. Jak sobie radzić z życiem ? chwila refleksji nad tym jak sobie radzimy i jaka jest nasza kondycja

35. Chomik i Kanarek ? na specjalne życzenie wielbicieli bohaterów komiksu historia ich przygód

36. Matka Bossów ? opowieść o rodzinie krawców którzy zmienili swą profesję na inną

37. Kirra Walkiria ? współczesna wersja femme fatale

38. Rady na raty czyli fantastyczne przygody niezwykłego hrabiego Rogusia ? długi tytuł ale tak naprawdę wszystko się pod nim kryć może tytuł przyśnił mi się któregoś dnia nad ranem i tak go zapamiętałem

39. Wielka miłosć do szynszyli ? szynszylalove jeszcze nie wiem o czym ale tytuł mnie urzekł

40. Po skrzyżowaniach całego świata ? o różnych krzyżówkach, genetycznych, historycznych roszadach szaradach i bezdrożach

41. Wybornik ? wyciąg z moich kalendarzy wysokoprocentowy

42. Po Europie ? tak spacerkiem powolutku jak zeus w byczej kreacji

43. Alef Stern Band ? o niezwykłym projekcie muzycznym

44. Na zamówienie ? książka o człowieku który wyłoży 1 mln$, a Alef Stern spędzi z nim rok życia i napisze o jego egzystencji powieść. Wszyscy zainteresowani już dziś mogą składać zamówienie wraz z uzasadnieniem, podaniem i wszelkimi załącznikami mogącymi przekonać autora, że to o nich właśnie warto pisać wraz z zaliczką w wysokości 100 tys $. Jeśli komuś zależy na szybkim powstaniu dzieła do negocjacji jest  kwota za przyspieszenie prac nad tematem. Tylko dla Prawdziwych mecenasów sztuki

45. Bajki dla moich wnuków ? bez tłumaczenia

46. Afroeuropejczycy ? o tym jak powoli stajemy się inni

47. Książka Kucharska ? przepisy na każdą okazję niekoniecznie kulinarną

48. W służbie pana Boga ? przepiękna powieść o Aniołach, miłości, duszach, pełna uczucia, lekkości i emocji

49. Dlaczego mężczyźni rzucają kobiety ? zamiennik zrozumienia naszych pobudek

50. Kulinaria ? przepisów na każdą okazję ciąg dalszy szczególnie takich kiedy nie chce się jeść

51. Dziękczynienie ? jak dotąd zabrnę z życiem to naprawdę będzie za co dziękować ? niezwykle nudna książka, hołdy lizusostwa i inne

52. Syn Apokalipsy ? albo dzieciństwo antychrysta temat nośny wieć może powstanie wcześniej w każdym razie pierwszy szkic już został napisany ponad 2000 lat temu

53. Domowa Apteczka ? o tym jak leczyć się starymi przepisami w erze androidów i seksu bezprzewodowego

54. Kobietom mego życia ? wreszcie odkryjemy karty co byłem dla nich warty

55. Przygotowania do śmierci ? zamiennik rozliczenia tego życia co mi się trafiło

56. Drzewo laurowe ? historie dendrologiczne, listy, zasuszone liscie

57. Podręczna biblioteczka ? czyli co i jak czytać oi skad na to brac czas

58. Ostatnie kuszenie ? czyli jak to się robi i co to się porobiło no i o tym że było miło i że na mnie już tez czas

Ponadto autor sztuk teatralnych:
m.in. Komórka, Sezon na prawdziwki, Klarnet

Wierszy:
m.in. Z Ukrycia, Z listów Batalistów, Plagiaty Samotne, Post i Rzygi, Wczorajsze, Noworoczne, Nocne, Kalendarzowe, Kawiarniane, Zakończenie Amen.

Musicali
m.in. Libretto Musicalu Polska Madonna

Scenariuszy filmów fabularnych i seriali TV

1. Coś za coś ? opowieść o wyrzeczeniach i miłości
2. Admirał ? historia wielu znajomości
3. Korba ? serial szpiegowski
4. Kartony ? tytuł mówi sam za siebie

http://www.alefstern.pl/praca.html
-------------------------------------------------------------------------------------

Opinia o książce czytelnika:
Pola Laska Alefa Sterna
Właśnie jestem w trakcie lektury i jestem m pozytywnie zaskoczony. Co prawda ciężko było przebrnąć przez pierwsze strony, dostosować się do specyficznego stylu powieści, ale kiedy proces adaptacyjny m inął zaczęła się przyjemność intelektulano-konsumpcyjna. I odnajdywanie skojarz eń, inspiracji, nawiązań, których jest całe mnóstwo. Dla tych których zawiodła nadzieja polskiej lit, czyli Masłowska (ja sam do tej grupy należę), polecam ja ko alternatywę. Tu jest jakaś treść przynajmniej pod znakomitą formą ukryta. Pola świetna! optymalnie zakręcona, pełna łamigłówek i sprzyjająca wielu przemyśleniom tym lepszym... no i trochę gorszym :/


03 lip 2010, 06:53
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 gru 2007, 12:19

 POSTY        1667
Post Pola Laska. O tej książce dyskutuje cała Polska!
"AS: Po prostu kilka wydawnictw odezwało się, że chce wydawać książkę, była też zamiennik ze strony jednego wydawnictwa druku pirackiego, skutecznie zablokowana przez lojalną wobec mnie drukarnie. W Internecie pojawiły się też pliki PDF z książką. M.in. na portalu chomikuj.pl przeklej.pl i innych tego rodzaju złodziejskich geszeftach. Gdy się do nich pisze o zablokowanie tego procederu, udają że nie wiedzą o co chodzi, odpowiadają po kilku dniach, gdy już kilka tysięcy nieudolnych fotokopii książki jest już ściągniętych, a potem udają jeszcze, że nie mogą znaleźć pliku, jakby wielką trudnością było wpisanie w wyszukiwarce gogle: pola laska, chomikuj lub PDF i sprawdzenie czy użytkownicy nie naruszają prawa. Jestem zbulwersowany tym procederem. Cale życie kupowałem książki, oryginalne płyty z muzyką i filmami w księgarniach i tym bardziej czuję się dotknięty tym procederem jako twórca i oburzony na nasze prawo autorskie i brak jego ochrony. Firmy matki tych portali to spółki wielkich internetowych portali wnioskujących i dostających często milionowe fundusze unijne, a na stronach spółek córek, o najniższym możliwym kapitale, umieszczają pliki nie będące ich własnością, czerpiąc z tego profity, bo za każdą ściągniętą kopię każą sobie płacić. Nazwać ten proceder kurestwem, to zbyt delikatne określenie"

:brawa:

____________________________________
Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione!
טדאוש


03 lip 2010, 19:57
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Pola Laska. O tej książce dyskutuje cała Polska!
"Czeczeńcy nasłani przez PiS" zabiją Komorowskiego?

W obecnych czasach można zastanawiać się nad każdym scenariuszem.

O tajemniczym pisarzu kryjącym się pod pseudonimem Alef Stern zrobiło się głośno wkrótce po 10 kwietnia. Czytelnicy książki Sterna zatytułowanej dosyć oryginalnie "Pola Laska, czyli upadek czwartej kości pospolitej rzeczy" szybko zauważyli, że autor opisał wydarzenia łudząco podobne do katastrofy smoleńskiej.
Przewidział śmierć prezydenta? Tajemnicza książka

Książka wzbudziła wiele dyskusji, ale przez kolejne miesiące 2010 roku Alef Stern nie zabierał głosu. Wypowiedział się dopiero po Sylwestrze, udzielając wywiadu blogerowi Fiatowcowi. W rozmowie opublikowanej na blogowym serwisie
"Syfilisweeka" pisarz poruszył wiele wątków. Przyznał między innymi, że niegdyś był działaczem Unii Wolności i z bliska obserwował polską politykę (oczywiście, nie musi to być prawda). Ogłosił również, że wydaje kolejną książkę: "Ostatni lot. Operacja K.".

Dziś Fiatowiec opublikował kolejny, krótszy, wywiad ze Sternem. Pisarz na gorąco skomentował wczorajszy zamach na moskiewskim lotnisku (swoją drogą, szybkość pojawienia się tego komentarza może sugerować, że Fiatowiec to właśnie Alef). Jego zdaniem może to być część szerszej operacji rosyjskich służb. Operacji, obejmującej swym zasięgiem również Polskę.

Według Sterna podszywający się pod islamskich terrorystów funkcjonariusze rosyjskich służb mogliby z łatwością zdestabilizować (i tak już przecież pogrążającą się w chaosie) polską scenę polityczną poprzez dokonanie zamachu na ważną osobistość. A następnym ich ruchem byłoby przywrócenie porządku:

- Ktoś może zabić Jarosława Kaczyńskiego, może nawet jakiś czeczeński snajper, by sprowokować część ludzi w Polsce do rozruchów. No, ale za niego to walczyć Rosjanie nie będą. A gdyby ktoś przez przypadek zastrzelił Prezydenta Komorowskiego, który jest wielkim rosyjskim przyjacielem, to Rosjanie będą musieli wjechać z bratnią pomocą, by zacieśnić stosunki sąsiedzkie i pomóc w porządkowaniu tego, co się może dalej wydarzyć, bo polski rząd i polskie wojsko mogą być już za słabe i zbyt przerażone, by sobie poradzić z ratowaniem sytuacji, która wymknie się spod kontroli.

Zabicie Komorowskiego pisarz uznaje za bardziej prawdopodobne, gdyż wówczas łatwo będzie wskazać rzekomych sprawców:
- Argumentacja będzie wtedy taka: Rosjanie muszą wjechać, by ratować Europę przed tymi faszystami z PiSu. Bo ten faszystowski odłam, kierowany przez Kaczyńskiego, w chorej nienawiści i paranoidalnej, niczym nie uzasadnionej zemście, postanowił skumać się z Czeczeńcami ? zresztą zawsze tych terrorystów Kaczyńscy wspierali, bo pozwalali im strony    internetowe na polskich serwerach trzymać. To teraz wspierają terrorystów, którzy maja powiązania z Al-Kaidą ? a to już jest bardzo niebezpieczne ? i to oni, by zdestabilizować sytuację w regionie, urządzili zamach na Komorowskiego.

Brednie? Większość osób czytających słowa Sterna tak zapewne uzna. Ale historia już wielokrotnie udowodniła, że lubi najmniej prawdopodobne scenariusze.

http://www.pardon.pl/artykul/13496/czec ... orowskiego


25 sty 2011, 23:05
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 10 ] 

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: