Ogólnie bardzo fajnie i z pewnością mój urząd będzie miał reprezentację i za rok w Kołobrzegu. Organizacja jednak trochę szwankowała - przed morderczym biegiem czekałyśmy prawie 15 minut w palącym słońcu, bo nikt nie potrafił nam wytłumaczyć, gdzie biegnie trasa. Poza tym, nie podano nigdzie wyników, poza pierwszą trójką. No i wieczorne imprezy - zdecydowanie za krótko, zwłaszcza ta w sobotę, gdzie teoretycznie mogliśmy balować do rana
