Teraz jest 01 wrz 2025, 14:07



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 152 ]  idź do strony:  1, 2, 3, 4, 5 ... 11  Następna strona
Zdrajca Tusk - 17-latka kontra Prezes Rady Ministrów 
Autor Treść postu
Fachowiec
Własny awatar

 REJESTRACJA14 wrz 2011, 21:56

 POSTY        1263
Post Zdrajca Tusk - 17-latka kontra Prezes Rady Ministrów
Tusk jedzie do Gorzowa,
bo licealistka żąda odpowiedzi "dlaczego jesteś zdrajcą"


Obrazek

Wiem od córki, że uczniowie, którzy mają rozszerzoną historię, przygotowywali z nauczycielem, pytania, które miały być przesłane do premiera, aby je poznał i w środę rano do nich się odniósł. I przygotował sobie odpowiedzi - mówi portalowi niezalezna.pl Kazimierz Sokołowski, ojciec 17-letniej Marii, która kilka dni temu zapytała Tuska "dlaczego udaje patriotę, skoro jest zdrajcą".

Pana córka, która w czwartek powiedziała premierowi prosto w twarz: "Dlaczego udaje pan patriotę, a jest zdrajcą Polski?" dostała nieoczekiwaną propozycję spotkania się jutro z Donaldem Tuskiem?

Tak. W dniu dzisiejszym została wezwana do pana dyrektora swojego liceum, który spytał ją, czy chce przyjść na spotkanie z premierem Tuskiem, które odbędzie się jutro w jej szkole. Marysia zgodziła się na to. Czuła niedosyt spotkania z premierem na bulwarze, gdzie premier po jej pytaniu odwrócił się na pięcie. Myślę, że ten jego przyjazd należy traktować jako chęć poprawy nadszarpniętego wizerunku w środowisku młodzieży. Jego nagłe oddalenie można było wówczas potraktować jako zlekceważenie, że chciał uniknąć postawionych znienacka pytań, na które był nieprzygotowany.  
 
Jutro premierowi pójdzie łatwiej z gorzowską młodzieżą?
Myślę, że tak. Z tego, co wiem od córki, uczniowie, którzy mają rozszerzoną historię przygotowywali z nauczycielem pytania, które miały być przesłane do premiera, aby je poznał i jutro się do nich odniósł. Przygotował sobie odpowiedzi.
 
Czyli taka kontrolowana spontaniczność…
Młodzież będzie mogła zadać trzy pytania poza tym spisem już wcześniej przygotowanym na lekcji.
 
A Marysia jakoś szczególnie przygotowuje się na to spotkanie?
Nie, bo traktuje je w sposób zupełnie naturalny. Jeśli będzie możliwość zadania pytań, to je zada. Ona widzi, jak jest, że Polaków nie można już oczarowywać sloganami.
 
Czy czasem to spotkanie nie ma drugiego dna – uderzyć dla przykładu w nauczycieli, aby młodzi - tacy jak Marysia - nie myśleli samodzielnie, nie myśleli wbrew oficjalnej propagandzie rządu powielanej przez media? To takie osobiste pogrożenie palcem pedagogom?
Myślę, że tak może być. Tak to wygląda, jak się to poskłada w całość. Wyrywanie się z niekontrolowanymi pytania jest źle widziane, choć młodzież taka jest i taki jest jej przywilej, ze idzie pod prąd. Marysia zachowała się naturalnie. Ona tak widzi rzeczywistość.
 
Mówił pan, że to sam dyrektor zaproponował Marysi  udział w spotkaniu. Czy była to sugestia premiera, aby zmierzyć się z nią/? I to wszystko może być ustawione tylko aby odbył się rewanż?
Dyrektor to człowiek dobry i ma dobre noty u młodzieży. Może Tusk chce na forum szkoły ośmieszyć czy odgryźć się, bo jednak było poparcie dla postawy Marysi. Ktoś to nawet określił, że powiedziała głośno: król jest nagi! Wyraziła to, co czuje wiele osób, ale nie ma  możliwości czy odwagi powiedzenia tego publicznie.
 
O której godzinie odbędzie się to spotkanie w II LO w Gorzowie?
To jest ciekawe, bo dopytywałem o godzinę spotkania, ale ona nie została przekazana uczniom. Nie wiadomo. Mam obawę tylko, aby Marysia nie przeżyła jakiejś totalnej krytyki czy nawet jatki, po prostu jakiegoś podstępu premiera. Jego zachowanie podczas tego spotkania z nią było skandaliczne. Mam odczucia, że będzie chciał „wyrównać rachunek”. Mam obawy, ale ona jest zdecydowana na to spotkania. Odpiera też zarzut, że unika tego spotkania. Ufamy Bogu, że będzie razem z nią w tym czasie.  

http://niezalezna.pl/55747-nasz-news-tu ... es-zdrajca

* * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *

Premier się zastanowił i odpowie dlaczego nie jest zdrajcą.
Odpowiedź a vista mogłaby być nieprecyzyjna


Obrazek


Jak podała „Gazeta Polska” premier nie pozostawi pytania licealistki z Gorzowa bez odpowiedzi. Więcej, zamierza wkrótce odwiedzić to miasto i podjąć próbę rozwiania wątpliwości, które przedstawiła uczennica z grodu Kazimierza Marcinkiewicza.


Przypomnijmy – w ramach przedwyborczych zmagań z elektoratem, premier przybył do Gorzowa Wielkopolskiego. Tam, po zaplanowanych uniesieniach spotkała go niespodzianka w postaci głośnych wątpliwości wyrażonych przez ową uczennicę. Zapytała ona mianowicie premiera, z jakiego powodu udaje patriotę, choć naprawdę jest zdrajcą? Scenariusz pobytu w Gorzowie nie przewidywał tego rodzaju wystąpień, z pewnością służebni premiera przypuszczali, że zbliżająca się do niego młoda osoba obsypie go kolejnymi łakociami. Jednak, gdy pytanie dobiegło uszu premiera po chwili odpowiedział wymijająco, bąknął coś tam o poczuciu humoru. Oczywiście, uczennicy.

Wygląda na to, że przyszła dziś pora na głębszą refleksję. Zapewne ktoś bliski podpowiedział premierowi, że powinien się poważniej nad pytaniem zastanowić i udzielić bardziej rozgarniętej odpowiedzi. I tak ma się ponoć w najbliższym czasie stać.

Znamy doskonałość Donalda Tuska w układaniu zdań prędkich, co pokrętnych. Na pewno lekcję zadaną mu w Gorzowie postara się odrobić na miarę dotychczasowych rozmyślań o sobie. Na pewno będzie dużo o szansach dla Polski, które razem z Grasiem, Gradem, Arłukowiczem, Kopacz, sędzią Milewskim, Niesiołowskim stworzył. O brawach, jakie mu tu i tam biją, o wielkim autorytecie Polski i o uratowaniu jej przed Kaczyńskim.

Zapewne trudno mu będzie przekonać kogokolwiek o najwyższym szacunku dla Ojczyzny wówczas, gdy oddawał całą inicjatywę w ręce Putina. Wiadomo – idzie o smoleńska tragedię. I gdy jego ministrowie mówili, że nie ma potrzeby do śledztwa wciągać Amerykanów, ponieważ to obce mocarstwo. Ma się rozumieć, że Putin, to mocarz swój. Premier przemilczał te bzdury, jak przystało na Polaka o najwyższych patriotycznych uniesieniach. Ale nie kraczmy przedwcześnie. Premier na pewno znowu nas czymś zaskoczy. Na wszelkie zaczepki niesfornej, a najczęściej nieodpowiedzialnej opozycji Tusk odpowiada zwykle natychmiast. Z wrodzonym sobie taktem. Uczennica z Gorzowa wpędziła go w intelektualne tarapaty. Musiał odpowiedź odłożyć na parę tygodni, bo – jak widać – czasem trzeba się jednak zastanowić.

Przy udzielaniu odpowiedzi będą zapewne liczne kamery i rzecz doczeka się wszelkich ekranów. Nie tak, jak przy zadawaniu pytania. Kamer było pod dostatkiem, ale na wizję nie przedostało się prawie nic. Przecież przed wyborami nie było potrzeby robić wielkiej reklamy uczennicy z Gorzowa.

Mogłaby z powodu tej wrzawy zaniedbać się w szkole, albo pogubić inne życiowe ścieżki. W TVP i TVN wiedzą najlepiej, co nadaje się na ekran, a co nie. Gdyby takie pytanie ktoś postawił Kaczyńskiemu… O, to zupełnie inny wymiar dziennikarstwa. Wtedy, dla dobra demokracji, państwa, zasad uczciwości rzecz pokazywano by w każdym dzienniku, a pochwałom roztropności uczennicy nie byłoby końca. Solidność nade wszystko.

Tomasz Domalewski

http://wpolityce.pl/polityka/198007-pre ... precyzyjna

____________________________________
Ojczyznę wolną pobłogosław Panie.


29 maja 2014, 19:27
Zobacz profil
Fachowiec
Własny awatar

 REJESTRACJA14 wrz 2011, 21:56

 POSTY        1263
Post Re: Zdrajca Tusk - 17-latka kontra Prezes Rady Ministrów
Odważny jak Tusk.
Spotkanie z gorzowską licealistką za zamkniętymi drzwiami


Obrazek

Donald Tusk boi się publicznie odpowiedzieć na pytanie, "czemu jest zdrajcą". Dzisiaj przyjechał do Gorzowa Wielkopolskiego, aby spotkać się z uczennicą II LO Marią Sokołowską, która w piątek zapytała go: "Dlaczego udaje pan patriotę, a jest pan zdrajcą Polski?". Spotkanie trwa, ale wyproszono z niego dziennikarzy.


Wczoraj portal niezalezna.pl rozmawiał z Kazimierzem Sokołowskim, ojcem licealistki. - We wtorek córka została wezwana do pana dyrektora swojego liceum, który spytał ją, czy chce przyjść na spotkanie z premierem Tuskiem, które odbędzie się jutro w jej szkole. Marysia zgodziła się na to. Czuła niedosyt spotkania z premierem na bulwarze - powiedział tata Marysi.

O tym, że Donald Tusk nie chce publicznie odpowiedzieć na zadane pytanie o zdradę i patriotyzm, dowiedzieliśmy się od lokalnego dziennikarza gazety.pl.

Obrazek

Wcześniej trwało ogólne spotkanie z uczniami. Maria Sokołowska siedziała w pierwszym rzędzie. Jak napisała Kancelaria Premiera na Twitterze, Donald Tusk powiedział: Czy młodzi są szczególnie negatywnie uwrażliwieni na politykę? Chyba tak. Wśród młodych gotowość do buntu jest większa.

Panie premierze, czy chodziło o Marysię Sokołowską?

http://niezalezna.pl/55773-odwazny-jak- ... i-drzwiami

* * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *

Tusk podlizuje się Marysi wręczając kwiaty.
„Od zdrajcy nie przyjmę”


Obrazek

Zakończyło się już spotkanie Donalda Tuska z uczennicą II LO Marią Sokołowską, która w piątek pytała premiera „Dlaczego udaje pan patriotę, a jest pan zdrajcą Polski?”. Z ustaleń portalu niezalezna.pl po rozmowie z ojcem dziewczyny wynika, że gdy Donald Tusk chciał przekazać Marii otrzymane od uczniów kwiaty, ta odparła, że „kwiatów od zdrajcy nie przyjmie”.


W czasie ogólnego spotkania z uczniami II LO z Gorzowa Wielkopolskiego, Maria Sokołowska siedziała w pierwszym rzędzie. Okazuje się, że w czasie spotkania licealistka nie zadała premierowi żadnego pytania.

- Z krótkiej rozmowy z córką wiem tyle, że nie zadała żadnego pytania. Siedziała na spotkaniu. Była posadzona naprzeciwko premiera. Gdy dostał on kwiaty od uczniów i chciał przekazać je Marysi ona powiedziała, że kwiatów od zdrajcy nie przyjmuje – tłumaczy w rozmowie z portalem niezalezna.pl Kazimierz Sokołowski.

Już wiadomo jaki był cel spotkania Donalda Tuska z licealistami z Gorzowa. Kilka godzin po wizycie w szkole Kancelaria Premiera chwali się zdjęciem z próby wręczenia kwiatów Marii. Nie opublikowali jednak zdjęć kiedy licealistka odmówiła przyjęcia bukietu.

Obrazek

http://niezalezna.pl/55776-tusk-podlizu ... ie-przyjme

____________________________________
Ojczyznę wolną pobłogosław Panie.


29 maja 2014, 19:46
Zobacz profil
Fachowiec
Własny awatar

 REJESTRACJA14 wrz 2011, 21:56

 POSTY        1263
Post Re: Zdrajca Tusk - 17-latka kontra Prezes Rady Ministrów
Rządowe psy gończe w akcji.
Lis z Machałą szczują na nastolatkę, bo obraziła Tuska


Obrazek

17-letnia Maria stała się wrogiem publicznym. Pierwsza do ataku przystąpiła szczujnia stworzona przez Tomasza Lisa. I według wzorców rodem z komunistycznej Polski opublikowała anonimowe opinie na temat nastolatki. Lista służb medialnych wysługujących się premierowi pewnie będzie większa.


W piątek niezalezna.pl opublikowała za portalem gorzow24.pl informację, że podczas wizyty Donalda Tuska w Gorzowie licealistka zapytała się go "Dlaczego udaje pan patriotę, a jest pan zdrajcą Polski?". Kiedy okazało się, że kilka dni później Tusk znowu odwiedził Gorzów Wielkopolski rozpoczęło się polowanie na 17-latkę, która ośmieliła się skrytykować premiera.

Do akcji wkroczyły psy gończe - jeden wabiący się Michał Gąsior - nieznany, ale chciał błysnąć. Liderzy psiej watahy - Tomasz Machała i Tomasz Lis - pewnie przyklasnęli jego tekstowi. Obrzydliwemu paszkwilowi. Tym bardziej ohydnemu, że na celownik wzięto młodą kobietę. Nastolatkę. 17-letnia Maria Sokołowska doczekała się artykułu o sobie, bo powiedziała kilka słów, niemiłych dla Donalda Tuska.

"Zachowała się chamsko”, „robi nam złą opinię” – koledzy wstydzą się za 17-letnią „pogromczynię Tuska” Marię Sokołowską - to tytuł w portalu natemat.pl. A dalej jest zgodnie ze standardami Jerzego Urbana i PRL-owskiej propagandy.

Obrazek

Anonimowe wypowiedzi rzekomych koleżanek Marysi, recenzowanie poglądów nastolatki, sprawdzanie jej wpisów na portalach społecznościowych. I oczywiście, podkreślanie, że chodziło jej o wylansowanie siebie, bo "Jest skrajną katoliczką. Podważa nawet prawa fizyki i odnosi je do Boga".

"Sporo mogą o niej też powiedzieć wiersze, które pisze i publikuje w internecie. „Roku kłamstw okrągłych, osiemdziesiąty dziewiąty, mogłeś nam być przecież kwiatem paproci. (…) O roku stracony, martwa nadziejo! Staliście się dla Nas kanciastą urną. O niebo zgasłe, wiecznej latarni, to Nasza wielka zdradzona wolność” – brzmi fragment jednego z nich" - odkrył Michał Gąsior.

O posadę chłopak nie musi się martwić. Prorządowych szmatławców w Polsce - nie brakuje.

http://niezalezna.pl/55779-rzadowe-psy- ... zila-tuska

* * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *

Ojciec Marii Sokołowskiej ujawnia kulisy pracy natemat.pl

Obrazek

- Koleżanki Marysi z liceum otrzymały sms-y, których autor powoływał, że jest od Tomasza Lisa. Chciał, aby odpisać jaka jest Marysia. Koleżanki, które ją popierają wstrzymały się z odpisywaniem. To było trochę dziwne, że ktoś znał prywatne numery uczniów szkoły - mówi Kazimierz Sokołowski, w rozmowie z Jarosławem Wróblewskim z portalu niezalezna.pl.

Wydawało się, że premier Tusk przyjeżdżając do Gorzowa podjął wyzwanie i odpowie poważnie na pytanie Pana córki. Jednak pozostał niedosyt.

Marysia mnie zaskoczyła, bo myślałem, że zada jeszcze pytanie premierowi Tuskowi. Ona jednak czekała na odpowiedź na wcześniejsze pytanie z bulwaru. Cierpliwie, czekała aż Tusk się do tego ustosunkuje. Ponieważ nie podjął tego tematu "dlaczego uważa się za patriotę a jest zdrajcą Polski", więc odpowiedzi de facto nie było. Powiedziała mi też, że nie chciała zadawać mu kolejnych trudnych pytań, aby tego „święta szkoły” nie burzyć.
 
Premier ostentacyjnie chciał wręczyć jej w szkole kwiaty…
…ale kwiaty przekazane mu wcześniej przez uczniów, uczestników tego spotkania. Więc niejako oddał jej szkolne kwiaty, których nie przyjęła mówiąc, że od zdrajcy ich nie weźmie. Jej postawa była konsekwentna.

Premier to podsumował: nie od każdego mężczyzny kobieta przyjmuje kwiaty.
To zdanie było jak wyciszenie prawdziwego powodu nieprzyjęcia kwiatów od Marysi. Tu nie chodzi o tego czy innego mężczyznę. Powód był przecież inny – zdrada Polski. Przecież w szkole zabezpieczono się też przed tym co myśli młodzież, przed tym, aby dyskusja nie przebiegła w sposób niekontrolowany; przygotowano wcześniej pytania i wyproszono media. Do tego uczniowie nie mieli prawa wnieść na salę ani telefonów, ani dyktafonów. Zrobiono więc wszystko, aby przed opinią publiczną ukryć faktyczny przebieg tej dyskusji.
 
Głośne za to w mediach było nagranie, gdzie jest  pokazane odciąganie przez pracownice Kancelarii Premiera Marysi od dziennikarzy i przerwanie jej wywiadu do mediów.
Myślę, że i dziennikarze nie zareagowali bo byli tym zaskoczeni, myśląc że to któraś z nauczycielek tak dba o dziecko. To jednak nie były nauczycielki. Nie chciano aby mówiła publicznie co myśli o Tusku.
 
Była też zaplanowana akcja zdyskredytowania jej przez portal natemat.pl
Jej koleżanki z liceum otrzymały sms-y, których autor powoływał, że jest od Tomasza Lisa. Chciał, aby odpisać jaka jest Marysia. Koleżanki, które ją popierają wstrzymały się z odpisywaniem. To było trochę dziwne, że ktoś znał prywatne numery uczniów szkoły.
 
Jaki był odbiór zachowania Marysi wobec premiera?
Były maile i sms-y, że zachowała się dobrze, ale i takie, że premierowi się nie odmawia i powinna przyjąć te kwiaty, choć rozumiano też, że były to kwiaty wcześniej dane przez uczniów premierowi. To jednak śmieszna sytuacja. Jednak jest wsparcie dla niej, z czego się cieszy. Wie, że nie jest sama. Dziękuję, też tym, od których otrzymała słowa popracia również za pośrednictwem portalu niezalezna.pl.

http://niezalezna.pl/55806-tylko-u-nas- ... -natematpl

____________________________________
Ojczyznę wolną pobłogosław Panie.


29 maja 2014, 20:02
Zobacz profil
Fachowiec
Własny awatar

 REJESTRACJA14 wrz 2011, 21:56

 POSTY        1263
Post Re: Zdrajca Tusk - 17-latka kontra Prezes Rady Ministrów
Kilka słów o Marii Sokołowskiej i o dziaduniu bartoszewskim

Kilka dni temu, znajomy mechanik robił mi auto, przy okazji omawialiśmy to co zrobiła dzielna dziewczyna lat 17 Maria Sokołowska. Wtedy powiedziałem, że dziewczyna zostanie wzięta pod obcas... kolega twierdził, że nie... Niestety... miałem rację...przez chwilę chciałem uwierzyć, że cała sprawa rozejdzie się po kościach... premier wróci do stolycy robić wszystkim dobrze, zaś  ona do książek, nauki, poezji...
Zrobiła to z klasą, mówiła spokojnie bez emocji...wypowiedź nie nosiła znamion pyskówki...no gdyby tak było to ręka noga mózg na ścianie. Tutaj mam nadzieję, ze Maria mi wybaczy ale to porównanie którego trudno uniknąć... dziaduniu bartoszewski... popatrz na klasę tej młodej dziewczyny i popatrz na swoje wystąpienia. Różnica w kindersztubie pomiędzy tobą a Nią to wielkości galaktyczne par exellance. Ona jest gigantem dobrego wychowania i prostoty przekazu. Nie użyła inwektywy wobec premiera, nazwała sprawy po imieniu. A jak pan odniósł sie do swoich oponentów politycznych ? Mimo pańskiego wieku,zachowaywał się pan i nadal zachowuje się jak zwykły polityczny gówniarz.
Ona, Maria Sokołowska jest jest osobą o wiele bardziej dojrzała od całej masy politycznego gówniarstwa jakie pęta się po Sejmie. Jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności wielu z tych ludzi piastuje stanowiska na które nie zasługują w żadnym stopniu.
Pani Mario jest Pani wielka. Nie nazywam Pani Marysią bo już nie jest Pani dzieckiem. Jest Pani bardzo poważną osobą, proszę się nie przejmować atakami róznej maści politycznych serwilistów...to bezpłciowi gówniarze. Pani jest Olbrzymem... i to ich po prostu przeraziło...mało tego. premier rządu w sporym kraju uciekł przed panią jak niedouczony przedszkolak, nie potrafił nawiązać z panią dialogu. Bez swoich spin doktorów jest po prostu chłopczykiem w krótkich majteczkach...damskim bokserem... Niestety ma cała masę pomagierów którzy będą próbowali mu się podgumować Pani kosztem. Proszę trzymać fason i dystans... nawet gdy Pani będzie milczeć to będzie to najgłośniejsze milczenie w Polsce.
I niech się Pani nie da...

http://naszeblogi.pl/46876-kilka-slow-o ... toszewskim

* * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *

Uwolnić szkołę od Tuska

„Nie rozmawialiśmy, była na spotkaniu, ale nie odzywała się” – powiedział premier Donald Tusk po spotkaniu z licealistami, wśród z nich z Marią Sokołowską. Spotkanie odbyło się po to, by rozbroić propagandowo to, co boleśnie uderzyło w PO za sprawą słynnego już pytania licealistki: „Dlaczego udaje pan patriotę, gdy jest zdrajcą? ”. Odpowiedzi nie dostała i premier pospiesznie wyjechał z Gorzowa.


W środę wrócił – na spotkanie w liceum zorganizowane przez władze szkoły. Dziennikarzy wyproszono, Tusk mógł więc pominąć faktyczny przebieg wypadków. „Kwiatów od zdrajcy nie przyjmę” – powiedziała uczennica, gdy premier usiłował przekazać jej bukiet, który dostał od uczniów. Zrobiła słusznie – nie dała się wpuścić w pułapkę propagandową PO. Ale co innego jest skandalem. Po pierwsze to, że polityk prowadzi kampanię polityczną w liceum, wciągając uczniów do walki partyjnej. Szokujące jest też to, że szef rządu uprawia propagandę, szczując na siedemnastoletnią dziewczynę. „To ciężar żyć z takimi wyobrażeniami” – mówił do kamer w jej kontekście, a posłuszne rządowe media rozpoczęły już regularny „hejt” wobec licealistki. Otóż trzeba Tuskowi dobitnie powiedzieć: walcz z dorosłymi, dzieci zostaw w spokoju.

http://niezalezna.pl/55805-uwolnic-szkole-od-tuska

____________________________________
Ojczyznę wolną pobłogosław Panie.


Ostatnio edytowano 29 maja 2014, 20:34 przez wbuluinadzieji, łącznie edytowano 1 raz



29 maja 2014, 20:19
Zobacz profil
Fachowiec
Własny awatar

 REJESTRACJA14 wrz 2011, 21:56

 POSTY        1263
Post Re: Zdrajca Tusk - 17-latka kontra Prezes Rady Ministrów
Licealistka znowu nokautuje Tuska

http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... 1XgK0-2eWs

W czasie ogólnego spotkania z uczniami II LO z Gorzowa Wielkopolskiego, Maria Sokołowska siedziała w pierwszym rzędzie. Była posadzona naprzeciwko premiera. Gdy dostał on kwiaty od uczniów i chciał przekazać je Marysi ona powiedziała, że kwiatów od zdrajcy nie przyjmuje.
Film opublikował ZPBP

http://vod.gazetapolska.pl/7195-liceali ... tuje-tuska

* * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *

Marysia tłumaczy dziennikarzom co myśli o Tusku, a jego pracownice... koniec wywiadu

Obrazek

Państwowi urzędnicy decydują kiedy dziennikarze powinni zakończyć rozmowę z osobą krytykującą premiera? Czytając to zdanie, pewnie sądzisz, że będzie tekst historyczny. Niespodzianka. Sytuacja ta miała miejsce dzisiaj. Gdy pracownice KPRM "zakończyły" wywiad Marysi Sokołowskiej, krótko po spotkaniu z Donaldem Tuskiem.


O wydarzeniach w gorzowskim liceum już dzisiaj informowaliśmy. Donald Tusk pofatygował się tam, bo kilka dni temu 17-letnia uczennica zaskoczyła go pytaniem dlaczego udaje patriotę, skoro jest zdrajcą. Wtedy premier coś bąknął, został obśmiany przez media, a w dzisiejsze południe próbował podreperować swój wizerunek. Nawet kwiaty, które dostał od uczniów (przez kogo kupione - tego nie wiemy) próbował przekazać Marysi, ale ona odmówiła ich przyjęcia.

I wydawałoby się, że Donald Tusk wraz ze swoimi urzędnikami już bardziej ośmieszyć się nie może. Po organizowaniu ustawki z nastolatkami przy wsparciu całego aparatu państwa, a nawet obrzydliwym szczuciu na dziewczynę przez zaprzyjaźnione media. A jednak im się udało.

O wpływie urzędników KPRM na dziennikarzy dowiedzieliśmy się przypadkowo. Dzięki nagraniu ze strony internetowej... TVN24! Pracownice Kancelarii Premiera (widać na końcu filmu) zdecydowały jak długo ma trwać wywiad. Zareagowały, gdy dziewczyna zaczęła krytykować ich szefa.

ZOBACZ NAGRANIE:
Obrazek
http://vod.gazetapolska.pl/7197-liceali ... uska-znowu

http://niezalezna.pl/55790-marysia-tlum ... ec-wywiadu

* * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *

17-letnia Marysia Sokołowska dla wPolityce.pl: „Niczego nie żałuję. Jestem dumna z tego, co powiedziałam premierowi”

Obrazek

wPolityce.pl: Czy nie żałujesz pytania, które na finiszu
kampanii zadałaś premierowi?

Marysia Sokołowska:
Nie żałuję tego, co powiedziałam premierowi. Wręcz przeciwnie – jestem dumna z tego, co zrobiłam.

A czy z powodu twojej postawy spotkały Cię jakieś nieprzyjemności?

Oprócz negatywnych komentarzy na niektórych portalach w internecie, raczej nie. Mimo że część ludzi nie zgadza się z moim zachowaniem, to nie odczuwam z tego powodu żadnych przykrości.

Kłopotów w szkole też się nie obawiasz?

Nie boję się ani trochę, moja szkoła jest wspaniała; nauczyciele i pani dyrektor są wspaniałym ludźmi, więc się nie boję. Poza tym w domu modlimy się i Pan Bóg nad nami czuwa, nie pozwoli, by stało mi się coś złego.

Nazwać premiera zdrajcą Polski to jednak mocna rzecz. Skąd takie zdanie o Donaldzie Tusku?

Przykładów jest dużo. Na przykład w 1987 roku na łamach magazynu „Znak” opublikowano wypowiedź pana Tuska dotycząca Polski, w której argumentował, że „polskość to nienormalność”, że Polska – mówiąc skrótowo – to pewne urojenie. Nie wiadomo nic o tym, by odwołał te słowa i przeprosił Polaków. Ale to nie wszystko. W 1992 roku uczestniczył w spisku wymierzonym w rząd Jana Olszewskiego, który chciał ujawnić działania i nazwiska komunistycznych agentów. Pan Donald Tusk głosował wówczas za tym, żeby ten rząd odwołano. Brał udział w tajnych obradach, nie wyraził sprzeciwu, wręcz przeciwnie. To wystarczy, by nazwać go zdrajcą Polski.

Poza tym nie walczył o bezpieczeństwo Polski. Nie zrobił praktycznie nic, by nie powstał gazociąg łączący Rosję z Niemcami – zgadzając się tym samym na kolejny pakt Ribbentrop-Mołotow. Jeśli tak tak dalej pójdzie, to kto wie co będzie z naszym krajem, jeżeli będzie pozwalał naszym sąsiadom na takie rzeczy…

Skąd czerpiesz wiedzę o świecie i polityce? Większy wpływ ma w tym względzie szkoła czy dom?

Oczywiście dom ma największy wpływ na moje wychowanie i świadomość polityczną oraz poglądy, jednak sama czytam różne czasopisma, gazety i przeglądam internet – ale tylko te dobre i sprawdzone źródła. Kontaktuję się z prawymi ludźmi, którzy mają poglądy podobne do moich na temat sytuacji na świecie i historii naszego narodu. Oglądam też odpowiednie programy telewizyjne…


not. Dorota Łosiewicz

http://wpolityce.pl/polityka/198272-17- ... premierowi

____________________________________
Ojczyznę wolną pobłogosław Panie.


29 maja 2014, 20:32
Zobacz profil
Fachowiec
Własny awatar

 REJESTRACJA14 wrz 2011, 21:56

 POSTY        1263
Post Re: Zdrajca Tusk - 17-latka kontra Prezes Rady Ministrów
Atak na licealistkę z Gorzowa.
"Dałabym za to w pysk, aż by się nogami nakryła"


Obrazek

"Osobiście dałabym za to w pysk, aż by się nogami nakryła" - napisała na Twitterze o 17-letniej Marysi Sokołowskiej radna Platformy Obywatelskiej Elżbieta Igras. Kobieta zasiada w ursynowskiej Komisji Edukacji, Kultury, Sportu i Promocji.


Postawa 17-latki z Gorzowa, która nazwała Donalda Tuska "zdrajcą", a potem nie przyjęła od niego kwiatów, wywołuje coraz wścieklejsze reakcje mainstreamu.  Uczennicę zdążył zaatakować już Tomasz Lis, oskarżając ją m.in. o "nienawiść", teraz przyłączyła się do niego radna PO Elżbieta Igras. Kobieta - przedstawiająca się na Twitterze jako "radna, krajanka Palikota, fanka Tuska" - napisała o Marysi Sokołowskiej: "Osobiście dałabym za to w pysk, aż by się nogami nakryła".

Na wpis radnej PO zareagował na Twitterze sam Donald Tusk. Czy skrytykował Elżbietę Igras za chamski wpis, podpadający pod groźbę karalną? Skądże znowu. Lider Platformy napisał: "Nie gniewam się. A dziewczyny po prostu żal. Ciężko żyć z taką negatywną emocją".
Elżbieta Igras jest od kilku lat radną Platformy Obywatelskiej na warszawskim Ursynowie. Zasiada m.in. w Komisji Edukacji, Kultury, Sportu i Promocji. Wcześniej znana była głównie jako piosenkarka. W 1969 r. wystąpiła na Festiwalu Piosenki Żołnierskiej organizowanym przez Główny Zarząd Polityczny Wojska Polskiego, zdobywając tam Złoty Pierścień.

http://niezalezna.pl/55836-atak-na-lice ... mi-nakryla

* * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *

Lis oskarża Marysię Sokołowską o "złe maniery".
Przypominamy więc maniery Lisa


"Nieokrzesanie", "brak wychowania" i "złe maniery" zarzuca 17-letniej Marysi Sokołowskiej redaktor Tomasz Lis. Wszystko dlatego, że nastolatka nazwała premiera Tuska "zdrajcą" i nie przyjęła od niego kwiatów.


"No to mamy nową gwiazdę. Panna Marysia, licealistka z Gorzowa, została najbardziej znaną licealistką w Polsce. Wystarczyło nieokrzesanie i brak wychowania" - napisał na swoim portalu Tomasz Lis.
Okazało się przy tym, że naczelny "Syfilisweeka"... boi się nastolatki z Gorzowa Wielkopolskiego. Lis stwierdził bowiem: "Panna Marysia mnie wcale nie bawi. Ona jest na swój sposób przerażająca. Ta buta, ta - mam wrażenie nienawiść - w spojrzeniu, te nienawistne słowa wypowiedziane z absolutną wiarą w ich słuszność".
Tomasz Lis zdecydował się także pouczyć rodziców Marii Sokołowskiej: "Rozumiem, że tatuś i mamusia są z córeczki dumni. Nie uznali, że zachowała się niestosownie. Nie kazali przeprosić. Przeciwnie, dali zielone światło, by popis swego złego wychowania dała raz jeszcze".

Przypomnijmy: ojciec Marii Sokołowskiej to prześladowany przez SB działacz opozycji antykomunistycznej. Był członkiem Ruchu Młodzieży Niezależnej w Gorzowie Wielkopolskiej i był jednym z inicjatorów akcji odmowy składania przysięgi wojskowej "na wierność LWP i bratniej Armii Radzieckiej".

A kim jest Tomasz Lis i jak wygląda jego "okrzesanie" i "maniery"? Można się o tym przekonać, słuchając poniższego nagrania:
http://vod.gazetapolska.pl/7200-tomasz- ... oza-kamera

Przypomnijmy też "dokonania" jednej z córek Tomasza Lisa (za teleshow.wp.pl):
Medialny debiut Poli Lis, czyli fotoreportaż córki naczelnego "Syfilisweek'a", który pojawił się niedawno w sieci, wywołał lawinę komentarzy. Zuchwała promocja Tomasza Lisa i jego córki zarazem, od razu spotkała się z krytyką i zarzutami, że dziennikarz powoli wprowadza swoją latorośl do medialnej branży.

Cała zaś akcja zatytułowana "Dzień z życia" - i sponsorowana przez firmę Samsung - bardziej przypomina propagandę niż prawdziwą relację z codziennych zajęć wziętego publicysty.
Kolorowa prasa kpiła, że córka Lisa nazywa "weekend bez sushi straconym". Plotkarskie portale zauważyły, że portret naczelnego tygodnika opinii wyłaniający się z dziennikarskiego reportażu jest tak idealny, że aż mdli, a internauci na fotografiach Poli doszukali się wielu nieścisłości, domniemając, że zdjęcia powstały chyba w innym czasie, niż sugerował to tekst opublikowany w sieci.

I rzeczywiście mieli racje, bo jak się okazało, zdjęcia nie tyle powstały kiedy indziej, ale niektóre nawet nie są jej autorstwa!

http://niezalezna.pl/55834-lis-oskarza- ... niery-lisa

* * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *

Lisa przeraża Marysia, demokracja wg Tuska

Temat z dzielną i sympatyczną licealistką z Gorzowa w roli głównej wymyka się spod racjonalnej kontroli i przeradza w regularną pyskówkę, w której za grosz refleksji i próby samodzielnego myślenia. Z jednej strony bohaterka, patriotka, nowa ikona prawicy - z drugiej katolka, chamka, niewychowana gówniara. Nie będę ukrywał, że bazując na jej wypowiedziach bliżej mi zdecydowanie pozytywnej oceny Marysi Sokołowskiej, choć z przykrością dostrzegam, że chyba i ona sama zaczyna się "lekko męczyć" tą niewiarygodną burzą medialną, która rozpętała się wokół jej osoby. Pozytywnej dlatego, że w świetle jej rówieśników, dla których szczytem marzeń jest selfie - słodka focia z premierem, wyróżnia się znacząco i inteligentnie.

Trudno się zresztą dziwić jej zmęczonej twarzy, skoro spuszczono na nią główne psy bojowe premiera Tuska, a akcję "boję się chamskiej Marysi" na swym portalu redaktor Lis prowadzi w sposób wręcz urągający wszelkim zasadom etyki dziennikarskiej (mnie to jeszcze o święta naiwności zaskakuje). O ile jednak rozumiem, gdy taka nagonka dotyczy polityków to śmieszy mnie przez łzy (oburzenia), gdy z lubością biorą oni w swe dzielne i rzetelne rączki przerażającą ich 17-latkę.

Uciekający przed nią niedawno premier Tusk postanowił posłuchać moich rad i innych jego krytyków i (wbrew swoim fanom, dla których olanie dziewczyny było słuszne i dowcipne) i wybrał się do Gorzowa, by w świetle kamer wyjaśnić uczniom, jak to w tej Polsce naprawdę jest a rządzenie to naprawdę trudny kawałek chleba. Tzn nie w świetle kamer i jak zawsze wg z góry uzgodnionego scenariusza, przecież niespodziewane pytania od nastolatków mogą wprawić w zakłopotanie każdego, ale misja spełniona - prawie. Właśnie, tu dochodzimy do sedna - dziewczyna kwiatków nie przyjęła od swego ulubionego zdrajcy, niewychowana małolata. Nie przeprosiła.

Nie oburza się Lis i reszta na to, że Tusk w sumie fajnie priorytety ustala, skoro gorzowskie liceum jest miejscem tak istotnym - co tam zamieszanie z PKW, 11 mln wyrzucone w krakowskie, pośniegowe błoto, przedsiębiorca popełniający samobójstwo z powodu wzorcowego działania polskich instytucji - ot, zreflektował się i kwiatki pojechał dać - nie swoje, rzecz jasna. Nie przeraża nikogo, co premier demokratycznego państwa mówi w parę dni po wyborach na temat głosowania i tragicznie niskiej frekwencji:

Nie sądzę, żeby frekwencja w Polsce była jakimś szczególnym znakiem niechęci, czy odrzucenia państwa polskiego i polityków. Jest raczej znakiem szczególnym Polski w ogóle, jako takiej. ​Logika tutaj jest chyba bezdyskusyjna: jeśli nie mam wielkiej żądzy zmiany, jakiejś bardzo poważnej, negatywnej emocji, to raczej nie idę na wybory. Bo jeśli, przepraszam za kolokwializm, (chcę) dowalić rządzącym, to na pewno nie poprzez pozostanie w domu, tylko poprzez pójście i wybranie kogokolwiek, kto jest przeciwko rządzącym.

Interpretacja na poziomie dowcipu rodem z psychiatryka polskiej demokracji, hucpa referendum warszawskiego bis. Niepójście na głosowanie jest także formą aktywności, ba - jest wyrazem poparcia dla rządów Platformy! Majstersztyk.

Co najsmutniejsze w tej bezczelnej nagonce, Marysia Sokołowska na spotkaniu z premierem (zapewne także po stosownej rozmowie z gronem pedagogicznym szkoły) pytań nie zadawała, by nie psuć radości jej podnieconym kolegom i koleżankom - darowanym prezentem do tablicy wywołał ją dżentelmen Tusk.

Fala krytyki spada na rodziców dziewczyny, jej wychowanie, ba - ortografię i sposób wypowiedzi (serio, wielbiciele Komorowskiego?). Dla prawicowych mediów staje się kolejnym orężem w walce ze znienawidzonym systemem. Po ludzku mi jej żal i mam szczerą nadzieję, że przetrwa. Szkoda, że w całym tym zamieszaniu umyka nam wszystkim to, co najważniejsze - jak wielkie środki są w stanie zaangażować miłośnicy władzy, by zniszczyć wybraną osobę, tym samym przykrywając własną nieudolność, pomylone priorytety, anty-demokratyczną postawę.

Redaktor Lis gorliwiej niż sądzi udowadnia dziś, że pytanie postawione przez dzielną licealistkę było jak najbardziej na miejscu, niestety.

http://naszeblogi.pl/46912-lisa-przeraz ... a-wg-tuska

* * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *

Wściekły atak na odważną licealistkę...
MARYSIU NIE PRZEJMUJ SIĘ


http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... FoIfqF9dHI

Redakcja vod: trwa wściekły atak na dzielną licealistkę z Gorzowa Marię Sokołowską. "Nieokrzesanie", "brak wychowania" i "złe maniery" zarzuca 17-letniej Marysi Sokołowskiej redaktor Tomasz Lis. Wszystko dlatego, że nastolatka nazwała premiera Tuska "zdrajcą" i nie przyjęła od niego kwiatów. "Osobiście dałabym za to w pysk, aż by się nogami nakryła" - napisała na Twitterze o 17-letniej Marysi Sokołowskiej radna Platformy Obywatelskiej Elżbieta Igras. Kobieta zasiada w ursynowskiej Komisji Edukacji, Kultury, Sportu i Promocji. Na wpis radnej PO zareagował na Twitterze sam Donald Tusk. Czy skrytykował Elżbietę Igras za chamski wpis, podpadający pod groźbę karalną? Skądże znowu. Lider Platformy napisał: "Nie gniewam się. A dziewczyny po prostu żal. Ciężko żyć z taką negatywną emocją". Elżbieta Igras jest od kilku lat radną Platformy Obywatelskiej na warszawskim Ursynowie. Zasiada m.in. w Komisji Edukacji, Kultury, Sportu i Promocji. Wcześniej znana była głównie jako piosenkarka. W 1969 r. wystąpiła na Festiwalu Piosenki Żołnierskiej organizowanym przez Główny Zarząd Polityczny Wojska Polskiego, zdobywając tam Złoty Pierścień.
Jak widać postawa 17-latki z Gorzowa, która nazwała Donalda Tuska "zdrajcą", a potem nie przyjęła od niego kwiatów, wywołuje coraz wścieklejsze reakcje mainstreamu. Marysiu prosimy nie przejmuj się i uwierz w to, że żaden Polak nie pozwoli zrobić Ci krzywdy:)

Filmy:
1. Licealistka do Tuska: Dlaczego udaje pan patriotę, a jest zdrajcą Polski? opublikował grzegorz kabzior

http://vod.gazetapolska.pl/7203-wsciekl ... zejmuj-sie

____________________________________
Ojczyznę wolną pobłogosław Panie.


31 maja 2014, 12:47
Zobacz profil
Fachowiec
Własny awatar

 REJESTRACJA14 wrz 2011, 21:56

 POSTY        1263
Post Re: Zdrajca Tusk - 17-latka kontra Prezes Rady Ministrów
Kazimierz Sokołowski, ojciec odważnej licealistki: Społeczeństwo jest zaszczute i boi się wyrażać swoją opinię.
Mam nadzieję, że Marysia przejdzie tę próbę


wPolityce.pl: Jest pan ojcem chyba najpopularniejszej dziś licealistki w
Polsce. Wszystko z powodu słów skierowanych do premiera o „zdrajcy”, potem jeszcze ta sprawa z kwiatami… Z drugiej strony lewicowe media zaczęły już szczuć przeciwko pana córce. Nie obawia się pan efektów tej popularności?

Kazimierz Sokołowski, ojciec Marysi Sokołowskiej
: Jest to na pewno wielka zamiennik, jeśli chodzi o psychikę Marysi. Na razie sytuacja wygląda bardzo dobrze. Ale tak jak pani wspomniała jakaś akcja przeciwko niej się zaczęła. Koleżanki zgłosiły się do niej i pytały, czy Marysia podała ich numery, bo zostały zasypane smsami z pytaniami o córkę: jaka ona jest, co one o niej sądzą itd. Smsy wysyłał portal Tomasza Lisa. Jak to pogrupowano i czy wybrano tylko negatywne komentarze? Raczej wszystko na to wskazuje, bo pozytywnych nie widać… Marysia, mam nadzieję, przejdzie tę próbę dobrze, a pięć minut sławy szybko minie i wszystko wróci do normy.

A pan? Niektórzy z komentatorów już zaznaczają, że trzeba tej sprawy pilnować, bo Marysia może mieć kłopoty w szkole, a pan na przykład z firmą…

- Za komuny walczyłem z systemem, jeżeli przeżyłem, to i dziś przeżyję. (śmiech) Pamiętam, że któregoś roku wywiesiliśmy flagi biało-czerwone, jak się okazało, nie można było ich wywieszać, ale się tym nie przejmowałem. Mam nadzieję, że będzie dobrze, natomiast jestem świadom tego, że różnie w życiu bywa i jak się chce kogoś zniszczyć, to można to zrobić. Nie po to jednak walczyłem o wolność, żeby teraz chować głowę w piasek i w momencie, gdy wolność szwankuje i są pewne niedomagania, nie działać jak człowiek wolny. Czujemy się ludźmi wolnymi.
Moja córka jest tak, a nie inaczej wychowana i korzysta z tej wolności. Mam nadzieję, że nikt nie ośmieli się utrudniać jej życia z tego powodu. Choć jeśli spojrzeć na przykład Wrocławia i młodzieży protestującej podczas wykładu Baumana - różnie może być. Wszystkie głosy poparcia są ważne, bo pokazują, że ludzie czują podobnie, a te wyrazy poparcia pomagają przetrwać ten trudniejszy moment.

Wydaje się, ze media oszalały na punkcie Marysi. Jak pan myśli, skąd takie zainteresowanie?

- Przeszło moje wyobrażenie, że zdanie wypowiedziane podczas próby rozmowy z premierem Tuskiem, może wywołać taką burzę. Po przeczytaniu tego wszystkiego, co do nas spływa, mam wrażenie, że jest taki głód, by o tych sprawach, głęboko schowanych, mówić publicznie i głośno. Niestety, nasi obywatele gdzieś sami na siebie nakładają cenzurę i kajdany, ograniczające ich wolność, bojąc się wychylić głowę… Społeczeństwo jest lekko zaszczute i boi się wyrażać swoją opinię.

A jak wyglądało to drugie spotkanie Marysi z premierem?

- Byłem przekonany, że ona zada pytanie premierowi. A ona, będąc na tym spotkaniu, czekała cierpliwie, bo wyszła z założenia, ze zadała już pytanie podczas wcześniejszej wizyty, a on sam się ustosunkuje do tych słów. Ponieważ premier nie zagaił, to ona nie chciała zakłócać świątecznej atmosfery w szkole. Czekała cierpliwie. Wszystko byłoby okej, gdyby nie to, że premier postanowił jej wręczyć kwiaty, które dostał od uczniów, a Marysia - cóż - była konsekwentna i odmówiła. A potem była jeszcze sytuacja z ludźmi z kancelarii premiera. Na zewnątrz sali czekali reporterzy. Na pytanie, czemu nie przyjęła kwiatów, Marysia wytłumaczyła, że od zdrajcy nie chce ich przyjąć. I wtedy panie od premiera szybciutko odciągnęły ją od reporterów, informując, że konferencja się skończyła. Wszyscy myśleli, że to ktoś ze szkoły, jakieś nauczycielki, tymczasem, to byli ludzie premiera. Zresztą uczniom nie pozwolono na spotkanie z premierem wnosić telefonów komórkowych, wyproszono dziennikarzy…

Rozmawiała Dorota Łosiewicz

http://wpolityce.pl/polityka/198270-kaz ... e-te-probe

____________________________________
Ojczyznę wolną pobłogosław Panie.


31 maja 2014, 12:49
Zobacz profil
Fachowiec
Własny awatar

 REJESTRACJA20 paź 2006, 18:38

 POSTY        1181
Post Re: Zdrajca Tusk - 17-latka kontra Prezes Rady Ministrów
Ponieważ wiele razy spotkałem się z wątpliwościami i pytaniami, czy te 2 panie na zdjęciu:

Obrazek

nie są nauczycielkami w II LO w Gorzowie,

po konsultacji z córką, uczennicą tejże szkoły, potwierdzam, że NIE MA I NIE BYŁO w tym roku w II LO w Gorzowie takich nauczycielek.

Tak więc wywiad Marysi został przerwany przez osoby nie będące Jej wychowawcami.
Nie wiem (i córka też nie wie), kim są te panie.

Stwierdzam natomiast, że sam wywiad został nagrany na schodach starej części budynku II LO w Gorzowie (Liceum, którego jestem absolwentem) - a więc miał miejsce w szkole.


31 maja 2014, 17:26
Zobacz profil
Amator
Własny awatar

 REJESTRACJA24 paź 2013, 16:30

 POSTY        24
Post Re: Zdrajca Tusk - 17-latka kontra Prezes Rady Ministrów
Prawdziwe oblicze ... wiadomo kogo"
https://www.youtube.com/watch?v=apNdODoWX2I


02 cze 2014, 14:49
Zobacz profil
Znawca
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA05 cze 2011, 10:15

 POSTY        163
Post Re: Zdrajca Tusk - 17-latka kontra Prezes Rady Ministrów
wbuluinadzieji                    



Kilka słów o Marii Sokołowskiej i o dziaduniu bartoszewskim

Tutaj mam nadzieję, ze Maria mi wybaczy ale to porównanie którego trudno uniknąć... dziaduniu bartoszewski... popatrz na klasę tej młodej dziewczyny i popatrz na swoje wystąpienia. Różnica w kindersztubie pomiędzy tobą a Nią to wielkości galaktyczne par exellance. Ona jest gigantem dobrego wychowania i prostoty przekazu. Nie użyła inwektywy wobec premiera, nazwała sprawy po imieniu. A jak pan odniósł sie do swoich oponentów politycznych ? Mimo pańskiego wieku,zachowaywał się pan i nadal zachowuje się jak zwykły polityczny gówniarz.

http://naszeblogi.pl/46876-kilka-slow-o ... toszewskim

Nie wiem czy Pani Maria wybaczy takie porównanie kim przy niej jest Bartoszewski, przecież on tylko 8 lat spędził w komunistycznym więzieniu w latach 40-50 i niecały rok w Oświęcimiu. Jak się w końcu władza zmieni na właściwą to dla Pani Marii order Orła Białego co najmniej,  a dziadziunia Bartoszewskiego do więzienia za krótko siedział. Zresztą w latach 40 i 50 to co to za więzienia to wczasy  były. W tamtych latach to żadne bohaterstwo było działać przeciwko władzy.  Teraz to dopiero jest totalitaryzm, gdyby Pani Maria wtedy zadała takie pytanie to władza bo to zrozumiała. Naprawdę jak można porównywać tą dziewczynę z Bartoszewskim to m.in dzięki niemu może zadać takie pytanie premierowi i nie trafić na kilka lat do więzienia.


02 cze 2014, 18:43
Zobacz profil
Początkujący
Własny awatar

 REJESTRACJA18 maja 2009, 17:17

 POSTY        8
Post Re: Zdrajca Tusk - 17-latka kontra Prezes Rady Ministrów
a ja mam pytanie dla naszej młodej gwiazdy, a co by powiedziała o sprawcach podpisania traktatu lizbońskiego, który zniewolił Polskę. Czy osoby odpowiedzialne za to też zostałyby nazwane zdrajcami ?


03 cze 2014, 11:18
Zobacz profil
Zaawansowany
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 lip 2009, 13:45

 POSTY        48
Post Re: Zdrajca Tusk - 17-latka kontra Prezes Rady Ministrów
Mówcie co chcecie ale ma dziewczyna za przeproszeniem jaja. Niejeden z nas siedziałby cicho i nie pisnął słówkiem. Szacunek również dla Pana Dyrektora za wypowiedź, że w szkole pokazują młodzieży różne ścieżki przedstawiając ich plus i minusy, ale wybór swojej drogi pozostawiają młodym bez narzucania woli i przymuszania. Brawo, więcej takich ludzi w szkolnictwie, Pan Dyrektor nie pokajał się i nie przepraszał ale inteligentnie wytłumaczył naszą krnąbrną Marysię :brawa:  Swoją drogą, brawo Młoda za odwagę; zagrałaś Donkowi na nosie :dokuczacz:


03 cze 2014, 11:35
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA25 gru 2009, 17:16

 POSTY        31
Post Re: Zdrajca Tusk - 17-latka kontra Prezes Rady Ministrów
Ta młoda dama w imieniu nowego pokolenia, określiła miejsce Tuska w najnowszej historii Polski.


03 cze 2014, 13:08
Zobacz profil
Amator
Własny awatar

 REJESTRACJA24 maja 2009, 13:51

 POSTY        20
Post Re: Zdrajca Tusk - 17-latka kontra Prezes Rady Ministrów
Ta młoda dama ujęła wielu brakiem kultury osobistej. Zadziwiające.


03 cze 2014, 13:16
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 152 ]  idź do strony:  1, 2, 3, 4, 5 ... 11  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: