<div align="center">[attachmentid=439] </div>

Jako poborca, uważam że w „moim fachu nie ma strachu”, a Wy, Wy macie stracha?

Nie napędzaj tej panicznej wyprzedaży ZIELONKA.  Mali inwestorzy jak zwykle dostaną po ***, wyprzedają akcje ze stratą. Jak by jakiś bank ( ale nie wszystkie) zbankrutował to skończyły by się kredyty "na dowód" dla bezdomnych bezrobotnych i kominowe płace dla dyrekcji.

Opel już wstrzymał produkcję więc jakieś rodziny budżetowców już są dotknięte kryzysem.

Kryzys jest zapowiedzią dodatkowego spływu TW do urzędu - jaka część niespłacalnych ?

Nie wiem czy mamy się cieszyć, ale dla większości skarbowców spadki na giełdzie oznaczają straty innych, nie własne. Z uwagi na niskie płace, mało kto dorobił się własnego banku lub holdingu. Ci co próbowali czarować los, tym razem niestety dostali po  :dupa: .  Zgodnie z polską tradycją, możemy się cieszyć, że inni (np. JVR) stracili więcej.  :rotfl:

Co tu napędzać, to już tak pędzi, że hoho.

[attachmentid=441]

Na Wall Street 24 października 1929, (czwartek), spadły ceny wszystkich akcji, to spowodowało łańcuszek bankructw, a tym samym spadek produkcji (w Polsce i USA 50%) co było powodem utraty pracy przez miliony ludzi. Historia kołem się toczy, 10 października 2008, (piątek), spadły ceny wszystkich akcji, to spowodowało łańcuszek…
No i ten Wielki Kryzys rozprzestrzenił się stopniowo prawie na wszystkie kraje (oprócz ZSRR) i Hitler doszedł do władzy i były to „ciekawe czasy”.
Pamiętam, jak dziadziuś mówił „Ci co mieli państwową pracę, to przed wojną żyli, ale jak weszli ruskie, to Sybir zwiedzili”

Co do tytułów, masz rację, będzie ich sporo. Zajmuję się tylko tymi które można ściągnąć, na pozostałe nie mam czasu, chęci oraz motywacji.

Dotknie. Zmienią się prognozy co do przychodów i komuś trzeba będzie zabrać. Najłatwiej oczywiście sferze budżetowej - kryzys będzie idealnym alibi. Zresztą od stycznia zostaje zmniejszony pdof, to tak jakbyśmy podwyżki dostali. To po co większe...

To już tych dotychczasowych TW mało, że przyjdą następni? Już teraz drzwi w sekretariacie sie nie zamykają. No i gdzie się ich usadowi? A na ich apanaże środków wystarczy?  

To już tych dotychczasowych TW mało, że przyjdą następni? Już teraz drzwi w sekretariacie sie nie zamykają. No i gdzie się ich usadowi? A na ich apanaże środków wystarczy?  
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
No tak dostało mi sie za żargon urzędowy. Niedopuszczalne...

Niestety ale dotknie, z pewnych przecieków mam informacje, że nici nawet z pieniędzy z wartościowania. Najpierw było mydlenie oczu - damy ale po zwartościowaniu stanowisk, a teraz będzie - nie damy, bo przecież kryzys, bo trzeba zrekonstruować budżet itp. Tak więc trzeba było działać w tym czasie i metodami co celnicy by wyrwać coś z tego tortu wzrostu gospodarczego a teraz gdy kryzys finansów to możemy pocałować misia w :dupa:

Czemu od razu dostało? Ja jestem bardzo łagodnego usposobienia...
A najlepiej byłoby, gdyby niektóre skróty ( jak np. CBA ) były przypisane do jednej nazwy własnej.

Panowie, wy tu sobie pier du pier du, a:

[attachmentid=442]

Włosi wpadli w panikę

Ponad jedna trzecia Włochów zamierza wyjąć swoje oszczędności z banków w obawie przed skutkami kryzysu finansowego.
<a href="http://www.se.pl/wydarzenia/swiat/wlosi-wpadli-w-panike_74738.html" target="_blank">http://www.se.pl/wydarzenia/swiat/wlosi-wp...nike_74738.html</a>

Czarny piątek dla złotówki

Nie tylko giełdy uległy wczoraj panice. Rynek walutowy też nie wytrzymał napięcia: euro podrożało o 14 gr, dolar - o 13 gr. O tyle samo skoczyła cena franka szwajcarskiego. W piątek trzeba było zapłacić za niego 2,33 zł …
<a href="http://www.dziennik.pl/gospodarka/article250086/Czarny_piatek_dla_zlotowki.html" target="_blank">http://www.dziennik.pl/gospodarka/article2...a_zlotowki.html</a>

W tym roku mamy. Na przyszły rok w planie budżetowym na dodatki specjalne i skutki wartościowania jest aktualnie 539.311 mln PLN (wzrost o 2%). Zabranie oznaczałoby, że tak naprawdę nasze wynagrodzenia maleją, a w większości przypadków należałoby pewnie zrobić wypowiedzenia zmieniające (na niekorzyść). To chyba jednak nie jest problem dla niektórych. W jednym z urzędów skarbowych pracownik prowadził... 200... podatników na lewo. Dla niego (a jest  pewnie sporo podobnych), pensja, to kieszonkowe dla dzieciaków. On zarabia bo pracuje w skarbówce. Czy można się takim jak ten gość (było ich więcej) dziwić, że protesty mają w poważaniu? Ile takich jest w skarbówce?

W tym roku mamy. Na przyszły rok w planie budżetowym na dodatki specjalne i skutki wartościowania jest aktualnie 539.311 mln PLN (wzrost o 2%). Zabranie oznaczałoby, że tak naprawdę nasze wynagrodzenia maleją, a w większości przypadków należałoby pewnie zrobić wypowiedzenia zmieniające (na niekorzyść). To chyba jednak nie jest problem dla niektórych. W jednym z urzędów skarbowych pracownik prowadził... 200... podatników na lewo. Dla niego (a jest pewnie sporo podobnych), pensja, to kieszonkowe dla dzieciaków. On zarabia bo pracuje w skarbówce. Czy można się takim jak ten gość (było ich więcej) dziwić, że protesty mają w poważaniu? Ile takich jest w skarbówce?
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Nie wiem jak dodatki, ale wartościowanie winno być wliczone do podstawy. Chyba o to w tej zabawie chodziło?

Ile(u), no cóż, jeśli posłużymy się miarą: kto ma protesty w poważaniu - dorabia, ten kto w nich uczestniczy -  jest dzieciakiem z kieszonkowym, to kryzys w zasadzie nie grozi skarbówce.

Europejski fundusz nie uratuje banków

Prezydent Francji Nicolas Sarkozy i kanclerz Niemiec Angela Merkel odrzucili pomysł utworzenia wspólnego europejskiego funduszu ratowania banków w związku z obecnym kryzysem finansowym...

<a href="http://wiadomosci.onet.pl/1842265,12,item.html" target="_blank">http://wiadomosci.onet.pl/1842265,12,item.html</a>

:brawa:  Widzę, że Vilfredo Pareto i jego zasada 80/20 nie jest Ci obca.
I bardzo dobrze, gdyż:
- 20% naszej pracy daje 80% efektów,
- 20% produktów firmy daje 80% jej zysków,
- 20% klientów przynosi 80% wartości sprzedaży, itp.,
Taa, pieniądze i jeszcze raz pieniądze rządzą się zasadą 80/20 ...

        Każdemu bowiem, kto ma, będzie dodane,
  tak że nadmiar mieć będzie. Temu zaś, kto nie
  ma, zabiorą nawet to, co ma.
                                                               Mt 25, 29

Znam, znam, byliśmy na jakimś szkoleniu, byli tylko ci, którzy w danej dziedzinie działania osiągają najwyższe wskaźniki, nazwał nas ELITĄ.

Z tym dawaniem tym co mają, to też niezły numerek, niech potem kombinują jak wielbłąd z uchem…

Giełdowy krach uderzył po kieszeni rosyjskich oligarchów

Rosyjscy oligarchowie stracili ok. 230 mld USD na giełdowym krachu londyńskiej giełdy, która ma za sobą tydzień największych spadków od 1987 r. oraz na spadkach notowań w Moskwie i na innych parkietach - pisze sobotni "The Times"...

<a href="http://biznes.onet.pl/0,1842223,wiadomosci.html" target="_blank">http://biznes.onet.pl/0,1842223,wiadomosci.html</a>