____________________________________ <!--sizeo:3--><span style="font-size:12pt;line-height:100%"><!--/sizeo-->The grass is always greener on the other side of the fence<!--sizec--></span><!--/sizec-->
Ostatnio edytowano 08 cze 2007, 11:02 przez unlawful, łącznie edytowano 1 raz
08 cze 2007, 07:16
unlawful
Ale gorąco... napiłbym się zimnego piwka.
Kolejna prowokacja Unlawfula... :nonono:
Ostatnio edytowano 08 cze 2007, 11:02 przez helvet, łącznie edytowano 1 raz
08 cze 2007, 07:25
Swoją drogą to ja też.
Odnoszę niejasne i lekko drżące na brzegach wrażenie, że postawiłeś sobie za cel wybadanie forumowiczów w zakresie różnych patologii. Dopiero teraz w pełni dotarła do mnie demoniczność Twojego topica na temat podnoszenia kwalifikacji. Sex, drugs and professional qualifications.
Ostatnio edytowano 08 cze 2007, 11:03 przez rychu, łącznie edytowano 1 raz
08 cze 2007, 07:27
unlawful
Ale gorąco... napiłbym się zimnego piwka.
Nie żartuj... to resort nie dba o swoich (czyt. MF-owych) pracowników? Nie dają wam napojów chłodzących w taki upał? Nie dziwota, że potem czacha dymi i przeróżne kuncepcje ze Świętokrzyskiej na świat wychodzą...
____________________________________ always look on the bright side of life
Ostatnio edytowano 08 cze 2007, 11:04 przez elsinore, łącznie edytowano 1 raz
08 cze 2007, 07:51
elsinore
Nie żartuj... to resort nie dba o swoich (czyt. MF-owych) pracowników? Nie dają wam napojów chłodzących w taki upał? Nie dziwota, że potem czacha dymi i przeróżne kuncepcje ze Świętokrzyskiej na świat wychodzą...
Mity, mity, mity.
Przetłumaczcie sobie moje angielskie przysłowie z podpisu a będziecie wiedzieć o co chodzi.
____________________________________ <!--sizeo:3--><span style="font-size:12pt;line-height:100%"><!--/sizeo-->The grass is always greener on the other side of the fence<!--sizec--></span><!--/sizec-->
Ostatnio edytowano 08 cze 2007, 11:04 przez unlawful, łącznie edytowano 1 raz
08 cze 2007, 07:58
Ale o so chodzi? Jaki problem? Ja sobie pifko piję...
____________________________________ mucho trabajo poco dinero
Ostatnio edytowano 08 cze 2007, 11:05 przez antiFa, łącznie edytowano 1 raz
08 cze 2007, 08:04
unlawful
Mity, mity, mity.
Przetłumaczcie sobie moje angielskie przysłowie z podpisu a będziecie wiedzieć o co chodzi.
MiTY nie pie :sex: ol Kolego...
Pożyłbyś trochę w świecie wytycznych, zaleceń, jedynie słusznych punktów widzenia, sprawozdań... Pewnie byś inaczej na to spoglądał... A tak cóż - byle do 15-ej a potem :piwo:.
____________________________________ always look on the bright side of life
Ostatnio edytowano 08 cze 2007, 11:06 przez elsinore, łącznie edytowano 1 raz
08 cze 2007, 08:07
Goronco jezd; za oknem jakiś mruczek tupie; suszy mnie z lekka;
przetłumaczyłem i nic. Bardzo "polskie", brak co prawda zakończenia w stylu "...but Roundap is the best of defence".
Sorki za pidgin-english, "obrona" w sensie: przed wrażeniami nadchodzącymi z drugiej strony. <_<
Ostatnio edytowano 08 cze 2007, 11:07 przez rychu, łącznie edytowano 1 raz
08 cze 2007, 08:21
elsinore
MiTY nie pie :sex: ol Kolego...
Pożyłbyś trochę w świecie wytycznych, zaleceń, jedynie słusznych punktów widzenia, sprawozdań... Pewnie byś inaczej na to spoglądał... A tak cóż - byle do 15-ej a potem :piwo:.
Ok, ja w twoim świecie pracowałem i wiem o co biega. A ty Elsinore pracowałeś w moim świecie? Czy wiesz o co biega z telewizji?
Aha i nie do 15 a 16.15.
____________________________________ <!--sizeo:3--><span style="font-size:12pt;line-height:100%"><!--/sizeo-->The grass is always greener on the other side of the fence<!--sizec--></span><!--/sizec-->
Ostatnio edytowano 08 cze 2007, 11:08 przez unlawful, łącznie edytowano 1 raz
08 cze 2007, 08:32
Ha, ha, Elsinore. Wstydulek. :nonono: Nie wiem jak Ty, ale ja to chyba normalnie zacznę współczuć U. Ileż to niepotrzebnie złośliwych i gorzkich opinii niezasłużenie otrzymuje. W końcu jest zwykłym pionkiem, od którego nic nie zależy. A tematy są ogórkowe i przez to lekko orzeźwiające. O właśnie muszę kupić sobie ogórków, dostałem świeżo odwirowany miodek więc urządzę sobie małe jedzonko. Nie ma nic lepszego od ogórka z miodem. No może niektóre odmiany rachatłukum.
Ostatnio edytowano 08 cze 2007, 11:09 przez rychu, łącznie edytowano 1 raz
08 cze 2007, 08:44
krychu
Ha, ha, Elsinore. Wstydulek. :nonono: Nie wiem jak Ty, ale ja to chyba normalnie zacznę współczuć U. Ileż to niepotrzebnie złośliwych i gorzkich opinii niezasłużenie otrzymuje. W końcu jest zwykłym pionkiem, od którego nic nie zależy. A tematy są ogórkowe i przez to lekko orzeźwiające. O właśnie muszę kupić sobie ogórków, dostałem świeżo odwirowany miodek więc urządzę sobie małe jedzonko. Nie ma nic lepszego od ogórka z miodem. No może niektóre odmiany rachatłukum.
Dokładnie. Trochę uśmiechu w życiu. Jeśli się w ogóle da.... patrząc na wasze wypowiedzi.
____________________________________ <!--sizeo:3--><span style="font-size:12pt;line-height:100%"><!--/sizeo-->The grass is always greener on the other side of the fence<!--sizec--></span><!--/sizec-->
Ostatnio edytowano 08 cze 2007, 11:11 przez unlawful, łącznie edytowano 1 raz
08 cze 2007, 08:45
Racja Krychu - zejdźmy z Unlauful'a... Unlawful masz rację - dla mnie szarak MF to MATRIX... A jeśli odebrałeś coś osobiście - to bez zamierzonych moich intencji - sorry... Zatem kończąc pokojowo zapraszam na :piwo: ... jeśli o mnie chodzi to jednak od 15.
____________________________________ always look on the bright side of life
Ostatnio edytowano 08 cze 2007, 11:11 przez elsinore, łącznie edytowano 1 raz
08 cze 2007, 09:03
elsinore
Racja Krychu - zejdźmy z Unlauful'a... Unlawful masz rację - dla mnie szarak MF to MATRIX... A jeśli odebrałeś coś osobiście - to bez zamierzonych moich intencji - sorry... Zatem kończąc pokojowo zapraszam na :piwo: ... jeśli o mnie chodzi to jednak od 15.
Ja bardzo lubię piwko. I nie odmówię tyle, że nie wypuszczą mnie o 15.
____________________________________ <!--sizeo:3--><span style="font-size:12pt;line-height:100%"><!--/sizeo-->The grass is always greener on the other side of the fence<!--sizec--></span><!--/sizec-->
Ostatnio edytowano 08 cze 2007, 11:11 przez unlawful, łącznie edytowano 1 raz
08 cze 2007, 09:06
Sorki, że się wpościłem nic do powiedzenia nie mając, ale chciałem sobie podnieść statystyki dzisiejszego gadulstwa. Wiem, że to niezbyt zgodne z regulaminem. I nie będę miał do nikogo pretensji jak mnie Admin wywali wreszcie z tego forum. Ja poczekam z :piwo: do 21, wcześniej mam meczyk badmintona z latoroślą. :wub:
Ostatnio edytowano 08 cze 2007, 11:13 przez rychu, łącznie edytowano 1 raz
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników