Opłaca się kończyć studia. Ludzie z dyplomem wyższej uczelni mogą liczyć na pensje średnio o niemal 2,7 tys. zł miesięcznie większe, niż osoby gorzej wyedukowane - wynika z analizy wynagrodzeń w różnych sektorach gospodarki, przeprowadzonej przez "Rzeczpospolitą".
Ponad 5,1 tys. zł brutto miesięcznie zarabia średnio w Polsce osoba z wyższym wykształceniem. To o 2,2 tys. zł więcej niż ludzie mogący się pochwalić jedynie maturą. Pensje pracowników po podstawówce są jeszcze niższe. Dzieli je prawie 2,8 tys. zł od płac ludzi z dyplomem wyższej uczelni - pokazują badania "Rz".

Nie ma w Polsce branży, w której ludzie z wyższym wykształceniem zarabialiby poniżej średniej krajowej (około 3215 zł). W niektórych sektorach gospodarki płace ludzi z dyplomem uczelni wyższych są dwa lub więcej razy wyższe od płac ich gorzej wykształconych kolegów - zauważa gazeta.

Pomimo doskwierającego polskim firmom od kilku lat braku wykwalifikowanych specjalistów z wykształceniem technicznym czy zasadniczym, różnica płacowa związana z poziomem wykształcenia nie zmienia się.

Więcej o tej sprawie w obszernej publikacji na łamach "Rzeczpospolitej"          

Zapomnieli chyba zbadać zarobki w US.

Słyszałam ten żart w trójce ))

Ja nie zarabiam średniej krajowe. brakuje mi ajkiś tysiac ...brutto of kuuuurs

Zaraz zaraz... 5.100,00 zł - 2.500,00 zł (brutto i z trzynastką) = 2.600,00 zł, tyle brakuje mi miesięcznie do średnich zarobków ludzi z dyplomem magistra w Polsce, o których mowa w w/w artykule. Gdyby doliczyć premie kwartalne, bardzo optymistycznie przyjmując 3.000,00 zł na rok/12 m-cy = 250,00 zł, to z tytułem magistra, wcale nie najgorszej uczelni, mam zarobki właściwe dla ludzi po gimnazjum

"Nie ma w Polsce branży, w której ludzie z wyższym wykształceniem zarabialiby poniżej średniej krajowej (około 3215 zł)" - pamiętajmy, że średnia w US(A)ch miała wynosić po podwyżkach (gdzie one są?) jakieś 3.900,00 zł. Statystycznie można oddać autorom rację, statystycznie...

No jeżeli do tej średniej wliczyli prezesów i członków zarządu spółek (co niektórzy "zgarnęli" w 2007r. ok. 6 mln zeta) ... no to wyszła taka ładna średnia. Ja pewnie przez całe swoje zawodowe zycie tyle nie zarobię. No cóż, niektórzy, gdyby mieli jeszcze stare książeczkowe dowody, to w rubryce: zawód - mieli by wpisane "derektor"  <_<

....statystycznie ja i mój pies mamy po trzy nogi...