Izby ,urzędy, UKS-y to około 60 tys. ludzi w tym 4 tys. związkowców, a na forum wpisów dokonuje kilkadziesiąt tych samych ludzi , a tym aktywnie kilkanaście, z czego to wynika że ludzie mają wszystko w nosie , czy jest im tak dobrze. Tym bardziej że jest to chyba jedyne forum skarbowców.
Ostatnio edytowano 12 lip 2008, 10:01 przez sruba, łącznie edytowano 1 raz
12 maja 2008, 19:33
śruba
Izby ,urzędy, UKS-y to około 60 tys. ludzi w tym 4 tys. związkowców, a na forum wpisów dokonuje kilkadziesiąt tych samych ludzi , a tym aktywnie kilkanaście, z czego to wynika że ludzie mają wszystko w nosie , czy jest im tak dobrze. Tym bardziej że jest to chyba jedyne forum skarbowców.
chyba jest ludziom dobrze... może nie mają czasu...są po prostu leniwi...
12 maja 2008, 19:59
śruba
Izby ,urzędy, UKS-y to około 60 tys. ludzi w tym 4 tys. związkowców, a na forum wpisów dokonuje kilkadziesiąt tych samych ludzi, a tym aktywnie kilkanaście
No sam widzisz Nie dość, że nas mało, to jeszcze banuje się takich forumowiczów! <a href="http://www.skarbowcy.pl/mkportal/forum/index.php?s=&showtopic=966&view=findpost&p=29319" target="_blank">http://www.skarbowcy.pl/mkportal/forum/ind...ost&p=29319</a>
12 maja 2008, 20:22
śruba
Izby ,urzędy, UKS-y to około 60 tys. ludzi w tym 4 tys. związkowców, a na forum wpisów dokonuje kilkadziesiąt tych samych ludzi , a tym aktywnie kilkanaście, z czego to wynika że ludzie mają wszystko w nosie , czy jest im tak dobrze. Tym bardziej że jest to chyba jedyne forum skarbowców.
W temacie postawileś/aś tezę, którą może warto najpierw uzasadnić ? Osobiście się z nią nie zgadzam. Forum to nie tylko czynni "wpisywacze". To także czytelnicy ( zarówno zarejestrowani jak i nie czujący takiej potrzeby ). Oczywiście, czy wszystkich jest tysiąc, dwa, czy kilkanaście nie sposób prosto zmierzyć. Nie wszyscy mają potrzebę wypowiedzi, co nie znaczy że są bierni, że im się wszystko podoba. Myślę, że należy to uszanować, bardzo często na co dzień w pracy walczą o nasze prawa innymi metodami.
Zeta
No sam widzisz Nie dość, że nas mało, to jeszcze banuje się takich forumowiczów! ...
Podejrzewam, że właśnie styl wypowiedzi takich forumowiczów/ek często zraża innych i powoduje, że nie mają ochoty narażać się na komentarze w tej formie. Nie jestem zwolennikiem "banowania", nie jest to też akurat moja decyzja, ale nie dziwię się tej decyzji, bo również kilkukrotne uwagi przeze mnie kierowane do tej użytkowniczki były przez nią delikatnie mówiąc ignorowane. Każde forum ma ustalone pewne zasady, jeśli się chce w nim uczestniczyć należy je stosować. To nie jest miejsce na wylewanie "pomyj" na kogo popadnie. Jest to też medium podlegające wszelkim prawnym wymogom dotyczącym prawa prasowego. Ktoś musi czuwać nad tym, inni powinni te zasady respektować.
"...Takich forumowiczów..." - tak, tym razem lepiej by było nas mimo wszystko jeszcze mniej.
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
Ostatnio edytowano 12 maja 2008, 22:18 przez wjawor, łącznie edytowano 1 raz
12 maja 2008, 22:12
ja tam czuję potrzebę, to zaglądam i piszę:)
13 maja 2008, 05:32
Lunatiq
ja tam czuję potrzebę, to zaglądam i piszę:)
Ja też kiedy czuję potrzebę to piszę, wg zasady każdy pisać może.... Nie rozumiem co to znaczy po polsku "banować" - jeździć pociągiem, czy udawać pociąg w Wielkopolsce. a może pochodzi to od ang. słowa to ban co znaczy wyjąć spod prawa, zakazać. Jeżeli to oznacza zakazać to mi się źle kojarzy
____________________________________ TEMPUS REGIT ACTUM
13 maja 2008, 06:11
śruba
Izby ,urzędy, UKS-y to około 60 tys. ludzi w tym 4 tys. związkowców, a na forum wpisów dokonuje kilkadziesiąt tych samych ludzi , a tym aktywnie kilkanaście, z czego to wynika że ludzie mają wszystko w nosie , czy jest im tak dobrze. Tym bardziej że jest to chyba jedyne forum skarbowców.
Na naszym forum nie jest tak źle. Popatrz na forum Federacji Związków Zawodowych Pracowników Skarbowych tam to jest klapa <_< - a żeby coś na nim napisać nie trzeba być zarejestrowanym (zalogowanym).
13 maja 2008, 06:13
śruba
Izby ,urzędy, UKS-y to około 60 tys. ludzi w tym 4 tys. związkowców, a na forum wpisów dokonuje kilkadziesiąt tych samych ludzi , a tym aktywnie kilkanaście, z czego to wynika że ludzie mają wszystko w nosie , czy jest im tak dobrze. Tym bardziej że jest to chyba jedyne forum skarbowców.
No to do roboty! Goń mnie, Helveta czy Drago. Wjawora chyba nie prześcigniesz... Ale nigdy nic nie wiadomo! Jak w tym starym rosyjskim dowcipie: "wsiej wodki nie prapijosz, wsiech żenszczin nie pro..biosz - nu, starat' nużno! Tyle rzeczy się dzieje na świecie, w kraju, w branży... Masz szerokie pole do PO-PIS-u
tributarius
Nie rozumiem co to znaczy po polsku "banować" - jeździć pociągiem, czy udawać pociąg w Wielkopolsce. a może pochodzi to od ang. słowa to ban co znaczy wyjąć spod prawa, zakazać. Jeżeli to oznacza zakazać to mi się źle kojarzy
"banować" - skazać na banicję (wygnaie). Takie pojęcie istnieje wszak od dawna. Wiele słów angielskich, niemieckich, francuskich ma żródłosłów w łacinie. A że angielski wkrada sie coraz bardziej w nasze życie? To chyba nic strasznego! Upraszacza je. Trzeba tylko nadążać. Innego wyjścia nie ma - nie nadmuchamy pod wiatr. Chyba prościej powiedzieć krótko "pecet", "laptop", "ban" itp. niż używać kilkuwyrazowych polskich określeń, prawda? Osobiście nie mam złych skojarzeń. Pierwszy przykład z brzegu: "post" (którego właśnie piszę) też może sie kojarzyć z pojęciem kościelnym. Ale spróbuj zastąpic go polskim!
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
Ostatnio edytowano 13 maja 2008, 06:28 przez Nadir, łącznie edytowano 1 raz
13 maja 2008, 06:15
ŚRUBA stawia przewrotną tezę ale nie próbuje jej uzasadnić. Zniecierpliwienie ? Może brak nowych tematów równie popularnych jak ten z przed dwóch lat "Dlaczego nie lubię skarbowców?" czy egzaminy do SC i wspólna analiza odpowiedzi testowych.
W oczekiwaniu na supertemat zapraszam do odgrzanego przez nasz rząd tematu "Szukamy Miliardów dla Tuska".
____________________________________ "Tylko zmiana jest niezmienna" - Heraklit
Ostatnio edytowano 13 maja 2008, 07:52 przez tranqilo, łącznie edytowano 1 raz
13 maja 2008, 07:50
Ja osobiście jestem bardzo optymistycznie nastawiony do forum, szczególnie do tematu "Pośmiejemy się" A to czy jest w nim 60 tys. forumowiczów czy 50 to mi za równo... aby tylko sensownie pisali :excl:
:za2: z obłudą :excl:
____________________________________ mucho trabajo poco dinero
13 maja 2008, 08:12
A ja sobie lubię podyskutować. I nie tylko na forum ogólnodostępnym. PW to fajny wynalazek. Szkoda tylko, że ma taką małą pojemność. Nie można dodać troszkę?
13 maja 2008, 14:26
Zgadzam się, że to forum zaczyna umirać. Sledzę je od dłuższego czsu, i zauważyłm że trochę brak ciekawych tematów, jak również w tych dyskusjach biorą udził ciągle te same osoby. Jeszcze innym powodem może jest beznadziejność, mimo dużego zaangażowania nic nie mogą zmienić. Miałem czsami ochotę coś napisać lecz wstrzymywałem się z obawy przed krytyką . Będę nadal czetał co piszecie. Pozdrawim Was wszystkich, życzę powodzenia w pracy. Dzisiaj jestem pierwszy dzień na emeryturze dzięki ustawie TK 60/35
Ostatnio edytowano 14 maja 2008, 00:01 przez Amak, łącznie edytowano 1 raz
13 maja 2008, 18:50
Amak
Zgadzam się, że to forum zaczyna umirać. Sledzę je od dłuższego czsu, i zauważyłm że trochę brak ciekawych tematów, jak również w tych dyskusjach biorą udził ciągle te same osoby. Jeszcze innym powodem może jest beznadziejność, mimo dużego zaangażowania nic nie mogą zmienić. Miałem czsami ochotę coś napisać lecz wstrzymywałem się z obawy przed krytyką . Będę nadal czetał co piszecie. Pozdrawim Was wszystkich, żeczę powodzenia w pracy. Dzisiaj jestem pirwszy dziń na emeryturze dzięki ustawie TK 60/35
PO pierwsze primo to gratuluje Ci pierwszego dnia na emeryturze :brawa: PO drugie primo, to ja nie pozwolę umrzeć "temu foru" PO trzecie primo, to PISz śmiało! I nei bój się żadnej krytyki. Mnie też niektórzy krytykują. Ale prawdziwa cnota krytyki sie nie boi. A każdego dnia tyle sie dzieje w naszym kochanym kraju, że jest co komentować.
Beznadziejność że mimo dużego zaangażowania nic nie można zmienić? Ale chociaż można innym oczy i uszy otwierać, skoro są ślepi i głusi. Zdrówka na emeryturze! :piwo:
____________________________________ "Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein
Ostatnio edytowano 13 maja 2008, 19:50 przez kominiarz, łącznie edytowano 1 raz
13 maja 2008, 19:50
kominiarz
(...) Ale chociaż można innym oczy i uszy otwierać, skoro są ślepi i głusi. (...)
Można i nawet trzeba. Ale czasem też warto otworzyć własne oczy i uszy...
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników