Teraz jest 05 wrz 2025, 19:36



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1058 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74 ... 76  Następna strona
Kącik Kulturalno-Patriotyczny 
Autor Treść postu
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA19 lut 2008, 14:23

 POSTY        429
Post Re: Kącik Kulturalno-Patriotyczny
Najstraszniejsze jest to, że te komusze kreatury dalej spokojnie żyją wśród Polaków. Wskazać z imienia i nazwiska wszystkich sb-ków i zomowców. Niech powstanie lista prawdy! To oni niech się wstydzą  - nie my! Zasrane bolszewickie pachołki!


Ostatnio edytowano 22 lis 2016, 22:05 przez shoto, łącznie edytowano 1 raz



22 lis 2016, 22:04
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post Re: Kącik Kulturalno-Patriotyczny
Plac w Gdańsku imienia Witolda Pileckiego czy Władysława Bartoszewskiego?

Gdańscy radni PO i PiS złożyli dwie konkurencyjne propozycje nazwania placu, przy którym stoi Muzeum II Wojny Światowej w tym mieście. Gdańscy radni PO, na wniosek dyrektora muzeum prof. Pawła Machcewicza chcą nazwać plac imieniem Władysława Bartoszewskiego, natomiast PiS postuluje, aby patronem tego miejsca był bohaterski rotmistrz Witold Pilecki.

Na stronie internetowej portalu trojmiasto.pl można oddawać głosy za konkretną kandydaturą.
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Bar ... 7887.html#

Obrazek

Jako pierwsi w dyskusji o nazwie dla placu, przy którym powstaje Muzeum II Wojny Światowej, wypowiedzieli się prezydent Paweł Adamowicz i gdańscy radni PO. Dwa tygodnie temu publicznie zaproponowali, by plac nosił imię Władysława Bartoszewskiego. Idea nie wyszła jednak od nich, lecz od dyrektora muzeum, prof. Pawła Machcewicza.

Obrazek
Podporucznik AK Władysław Bartoszewski

- Moim zdaniem to bardzo dobry pomysł, bo Profesor [Władysław Bartoszewski - dop. red.] był nie tylko jednym z członków Rady Programowej tej placówki, ale, przede wszystkim, żołnierzem AK, Powstańcem Warszawskim, więźniem Auschwitz, a po wojnie opozycjonistą. Jako Minister Spraw Zagranicznych zrobił wiele dla polsko-niemieckiego pojednania. Muzeum II Wojny Światowej przy Placu Władysława Bartoszewskiego - brzmi nieźle - napisał Adamowicz.

Trwa dyskusja o tym, jak powinien nazywać się plac, przy którym powstaje Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku.
Ten pomysł przypadł do gustu większości czytelników Trojmiasto.pl. Spośród - nomen omen - 1939 uczestników ankiety na ten temat, 71 proc. poparło tę idę, 4 proc. oceniło neutralnie, a 25 proc. krytycznie.

Gdańscy radni PO zapowiedzieli, że poprą tę kandydaturę podczas głosowania w Radzie Miasta.
Ostatniego dnia listopada na burko przewodniczącego Rady Miasta ma trafić wniosek radnych PiS o nazwanie placu imieniem rotmistrza Witolda Pileckiego, żołnierza Wojska Polskiego i Armii Krajowej, dobrowolnego więźnia Auschwitz, członka ruchu oporu, po wojnie skazanego w sfingowanym procesie na karę śmierci.

Obrazek
Rotmistrz WP Witold Pilecki

- Jeśli ktoś najgodniej, najpiękniej i najbardziej chwalebnie wpisał się w historię II wojny światowej, to właśnie rotmistrz Pilecki. Szanowany i uznany na całym świecie. Wielokrotnie nagradzany pośmiertnie - wylicza gdańska radna PiS Anna Kołakowska w rozmowie z Radiem Gdańsk. - Bardzo rzadko nadajemy imiona polskich bohaterów miejscom w przestrzeni publicznej. Rotmistrz Pilecki jest wzorem dla młodzieży. Organizowane są marsze jego pamięci, wiele drużyn harcerskich obiera sobie imię rotmistrza.

Uniwersalne wartości

Szukając nazwy dla placu, przy którym stanęło muzeum, nie trzeba jednak wybierać konkretnych patronów, lecz można uciec się do wartości uniwersalnych. Łatwo sobie wyobrazić, że instytucja przypominająca o okropieństwach wojny stoi np. przy placu Pokoju, Przyszłości, Zgody czy Wolności (w Nowym Porcie znajduje się jedynie ulica o tej nazwie).
Choć niektórym takie nazwy mogą kojarzyć się z czasami PRL-u, to nie musi to być regułą. Dość przypomnieć, że ulica Pokoju (de la Paix) znajduje się w historycznym centrum Paryża, a plac Zgody (Concorde) oddziela Luwr od Pól Elizejskich.

Nazwa już jest, po co wymyślać nową?

Z kolei powrót do historycznego, gdańskiego nazewnictwa, sugeruje publicystka Anna Pisarska-Umańska (zobacz cały wpis). Przypomina ona, że teren, na temat którego toczy się dyskusja, od połowy XVI w. należał do rzemieślników wyrabiających wiadra. Najpierw mieli tu swoje warsztaty, później (połowa XVII w.) postawili tu swoje domy. W połowie XVIII w. powstał tu bulwar z Domem Wiadrowników.
- Z całym szacunkiem dla obu panów [Bartoszewskiego i Pileckiego - przyp. red.], ale to jest Wiadrownia. To jest Plac Wiadrowników, Plac Wyrabiaczy Wiader. To jest obszar chroniony. Mogę pójść dalej - przy ulicy Stara Stocznia (kiedyś Brabank) stał dom Klawitterów. Johann Wilhelm Klawitter założył pierwszą nowoczesną stocznię w Gdańsku. Jego willa była na wysokości wejścia do muzeum. Pójdę dalej - kiedyś stał tu zamek krzyżacki. I jeszcze dalej - był gród. Czy jest coś w tej historii, czego należy się wstydzić? Nazwy również podlegają ochronie, nie wiecie o tym? - pyta retorycznie publicystka.


Która nazwa placu podoba ci się najbardziej?
Załącznik:
Nazwa Placu przy Muzeum II Wojny - sonda.jpg


Michał Stąporek
Czytaj więcej na:
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Bar ... 7887.html##tri


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


04 gru 2016, 14:35
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post Re: Kącik Kulturalno-Patriotyczny
Załącznik:
w hołdzie dla Matuszewskiego i Rajchmana.jpg


Pogrzeb płk. Matuszewskiego i mjr. Floyar-Rajchmana.

Obrazek

Mszę żałobną w Katedrze Polowej WP i pochówek w kwaterze żołnierzy 1920 r. na Wojskowych Powązkach z udziałem władz państwowych i wojska zaplanowano w ramach sobotnich uroczystości pogrzebowych płk. Ignacego Matuszewskiego i mjr. Henryka Floyar-Rajchmana.

Oficerowie wsławili się m.in. ewakuacją polskiego złota do Francji w 1939 r.

Ekshumację ich szczątków z cmentarza Calvary w Nowym Jorku umożliwił wyrok tamtejszego sądu stanowego dla dzielnicy Queens z 31 października br. Sprowadzenie ich szczątków, które miało miejsce pod koniec listopada i zorganizowanie im uroczystości pogrzebowej jest realizacją decyzji szefa MON Antoniego Macierewicza z 1 sierpnia 2016 r. Decyzja ta jest zgodna z wolą oficerów, którzy chcieli, by ich szczątki powróciły do Polski.

Uroczystości pogrzebowe w stołecznej Katedrze Polowej Wojska Polskiego rozpocznie wystawienie trumien i posterunku honorowego przy nich. Później odbędzie się msza żałobna z udziałem wojskowej asysty honorowej celebrowana przez biskupa polowego Wojska Polskiego Józefa Guzdka. Następnie szczątki oficerów zostaną przewiezione w kondukcie na Wojskowe Powązki.

Tam w kwaterze żołnierzy 1920 roku odbędzie się uroczystość pogrzebowa z udziałem wojskowej asysty honorowej, podczas której zaplanowano okolicznościowe przemówienia, odegranie hymnu narodowego i "Marsza żałobnego" Fryderyka Chopina oraz złożenie wieńców.

W uroczystości mają uczestniczyć m.in. przedstawiciele władz państwowych, minister obrony narodowej Antoni Macierewicz oraz reprezentanci kierowniczej kadry MON i wojska, p.o. szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk, członkowie Komitetu honorowego ds. sprowadzenia do kraju i uroczystego pochówku na cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie szczątków płk. Ignacego Matuszewskiego i mjr. Henryka Floyar-Rajchmana.

Sprowadzenie szczątków oficerów do kraju było realizowane przez Komitet Honorowy, którego przewodniczącym jest szef MON, a w jego składzie znajdują się m.in. dyrektor Wojskowego Biura Historycznego dr hab. Sławomir Cenckiewicz, szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk, sekretarz stanu w MSZ Jan Dziedziczak, prezes NBP Adam Glapiński, prezes Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych Piotr Woyciechowski oraz dr Magdalena Kapuścińska z Rady Instytutu Józefa Piłsudskiego w Nowym Jorku.

Ignacy Matuszewski studiował m.in. filozofię na UJ, architekturę w Mediolanie i prawo w Dorpacie. Służył w armii rosyjskiej. W 1917 r. należał do organizatorów Zjazdu Wojskowych Polaków w Petersburgu. Następnie służył w I Korpusie Polskim gen. Dowbór-Muśnickiego i Komendzie Naczelnej Polskiej Organizacji Wojskowej w Kijowie. Po odzyskaniu niepodległości pracował m.in. w II Oddziale Naczelnego Dowództwa, którego w 1920 r. został szefem. W latach 1924–26 był attache wojskowym w Rzymie, 1928–29 posłem w Budapeszcie i do 1931 r. ministrem skarbu.

We wrześniu 1939 r. kierował ewakuacją polskiego złota. We Francji nie został jednak przyjęty do formującego się Wojska Polskiego. W 1941 r. przybył do Nowego Jorku. Należał do inicjatorów powołania Komitetu Amerykanów Polskiego Pochodzenia i Instytutu Józefa Piłsudskiego, którego w latach 1944–1946 był wiceprezesem. Posiadał stałą kolumnę w "Dzienniku Polskim" wydawanym w Detroit, był autorem deklaracji Komitetu. Zmarł w 1946 r. w Nowym Jorku.

Henryk Floyar-Rajchman od 1913 r. należał do Związku Strzeleckiego. Po wybuchu I wojny służył w 5. pułku piechoty Legionów, a po kryzysie przysięgowym w Polskiej Organizacji Wojskowej. Jako kapitan wziął udział w wojnie polsko-bolszewickiej w sztabie 1. Dywizji Piechoty Legionów. Po wojnie ukończył Wyższą Szkołę Wojenną i w latach 1928–31 był attache wojskowym w Tokio. Od 1933 do 1935 r. wiceminister i minister przemysłu i handlu. Poseł na Sejm.

We wrześniu 1939 r. brał udział w ewakuacji polskiego złota. We Francji został przeniesiony do rezerwy. W 1941 r. przybył do Nowego Jorku. Rok później przygotowywał Zjazd Związku Obrony Narodowej im. Józefa Piłsudskiego. W 1943 r. był współzałożycielem Instytutu Józefa Piłsudskiego, od 1944 r. wchodził w skład Rady Instytutu, w latach 1947–51 był jego wiceprezesem. Zmarł w 1951 r. w Nowym Jorku. (PAP)

http://dzieje.pl/aktualnosci/w-sobote-p ... ajchmana-0


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


10 gru 2016, 11:34
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post Re: Kącik Kulturalno-Patriotyczny
Rekordowy rok w polskich kinach.

Jest dobrze, a nawet bardzo dobrze. Po raz pierwszy od 1989 roku frekwencja w polskich kinach sięgnęła 50 milionów widzów. Niewiarygodne, ale na przestrzeni zaledwie czterech lat widownia zwiększyła się o przynajmniej 14 milionów osób.
I pomyśleć, że jeszcze w 2005 roku w polskich kinach zostało sprzedanych zaledwie 23,6 miliona biletów. W kolejnym sezonie frekwencja wzrosła do 32 milionów widzów i przez kolejna dwa lata utrzymywała się na tym poziomie. Później przyszedł rekordowy 2009 rok, w którym do kin wybrało się 39,2 miliona osób. Jednak przekroczenie czterdziestomilionowego pułapu miało miejsce dopiero pięć lat później. W 2014 roku, po raz pierwszy po 1989 roku, frekwencja w polskich kinach sięgnęła ponad 40 milionów widzów (40,4 miliona). Wydawało się wówczas, że na kolejne rekordowe osiągnięcia trzeba będzie poczekać następne kilka lat. Tymczasem w 2015 roku frekwencja wyniosła 44,7 miliona widzów (wzrost o blisko 10 proc.).
Jeszcze większy skok widowni zanotowaliśmy w bieżącym sezonie. Wiadomo już, że w 2016 roku w polskich kinach zostało sprzedanych ponad 50 milionów biletów. Dla naszego rynku kinowego jest to fenomenalne wręcz osiągnięcie…

Widownia w polskich kinach w ostatnich pięciu latach:
2016 – ponad 50 milionów widzów.
2015 – 44,7 miliona widzów.
2014 – 40,4 miliona widzów.
2013 – 36,3 miliona widzów.
2012 – 38,5 miliona widzów.

Bez wątpienia, największe słowa uznania w tym roku należą się polskim produkcjom. Pięć z nich wywalczyło sobie miejsce pośród dziesięciu największych przebojów sezonu. Każdy z tych tytułów zgromadził w kinach ponad milion osób. Co więcej, w pierwszej piątce 2016 roku znalazły się aż cztery rodzime filmy. Najpopularniejszym tytułem okazał się "Pitbull. Niebezpieczne kobiety". Sensacyjna produkcja wyreżyserowana przez Patryka Vegę zebrała aż 2,7 miliona widzów. Konkurenci pozostali daleko w tyle. Druga na liście "Planeta singli" zgromadziła o ponad 800 tysięcy mniej widzów. Dodajmy, że „Pitbull. Niebezpieczne kobiety” wskoczył na jedenastą pozycję w klasyfikacji największych kinowych przebojów w polskich kinach po 1989 roku.
Pośród rodzimych produkcji przegrał jedynie z czterema tytułami: „Ogniem i mieczem” (1999), „Pan Tadeusz” (1999), „Quo Vadis” (2001) oraz „Listy do M. 2” z ubiegłego roku (2,96 miliona widzów). A przecież marka „Pitbull” to nie tylko „Niebezpieczne kobiety”. Na początku roku "Nowe porządki" zgromadziły w kinach 1,4 miliona osób…
Dziesięć najpopularniejszych filmów 2016 roku w polskich kinach:
1. „Pitbull. Niebezpieczne kobiety” (listopad) – 2,7 miliona widzów.
2. „Planeta singli” (luty) – 1,9 miliona widzów.
3. „Epoka lodowcowa. Mocna uderzenie” (lipiec) – 1,5 miliona widzów.
4. „Pitbull. Nowe porządki” (styczeń) – 1,4 miliona widzów.
5. „Wołyń” (październik) – 1,4 miliona widzów.
6. „Sekretne życie zwierzaków domowych” (wrzesień) – 1,4 miliona.
7. „Zwierzogród” (luty) – 1,3 miliona widzów.
8. „Bridget Jones 3” (wrzesień) – 1,2 miliona widzów.
9. „7 rzeczy, których nie wiecie o facetach” (luty) – 1,1 miliona widzów.
10. „Angry Birds. Film” (maj) – 1,0 miliona widzów.

(...)

Autor: Piotr Kaminsky
Źródło: http://film.wp.pl/rekordowy-rok-w-polsk ... 256056449a

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


30 gru 2016, 20:47
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post Re: Kącik Kulturalno-Patriotyczny

Akt nieokiełznanej radości życia

Załącznik:
Władek Zaporowski, artysta i jego sztuka-1.png

Załącznik:
Władek Zaporowski, artysta i jego sztuka-2.jpg

Załącznik:
Władek Zaporowski, artysta i jego sztuka-3.jpg

Załącznik:
Władek Zaporowski, artysta i jego sztuka-4.jpg


Malował po nagich kobiecych ciałach


Nietypowy występ odbył się w czwartkowy wieczór w sopockim SPATiF-ie zobacz na mapie Sopotu. Na scenie swoją śmiałą sztukę zaprezentował Władek Zaporowski, który własnoręcznie pomalował nagie kobiece ciała. Publiczność zgromadzona w klubie w kulturalny i życzliwy sposób reagowała na pokaz artysty.

"Będzie to akt nieokiełznanej radości życia"
- takimi słowami kilka dni temu swój nieszablonowy występ zapowiadał Władek Zaporowski. I słowa dotrzymał.
- Chciałem pokazać energię życia, energię humanizmu. Malarstwo było tylko i wyłącznie pretekstem do pokazania tej żywiołowości. To, co zobaczyliście nie było pornografią czy erotyką. To była sztuka - wyjaśniał Władek Zaporowski, artysta.

Występ Władka Zaporowskiego składał się z dwóch części. W pierwszej w dość euforyczny sposób odczytał swoje wiersze. Z kolei w drugiej kolorowymi farbami malował po ciałach trzech kobiet. Publiczność przyjęła ten występ entuzjastycznie, wiedząc, że ma do czynienia ze sztuką, która wymaga dystansu.

Modelki, które przybierały przeróżne pozy na scenie, a ich jedynym "ubiorem" było obuwie na wysokim obcasie, nie czuły skrępowania przed kilkudziesięcioma osobami zgromadzonymi w klubie. Jedną z nich była Nadia Balsewicz. To dziewczyna, którą mogą kojarzyć fani popularnego show "You Can Dance". Nadia wzięła udział w szóstej edycji programu.
- Ludzie bardzo różnie reagują na nagość, jednak pan Władek Zaporowski w bardzo wyważony sposób pokazał, że chodzi o sztukę, a nie erotykę. Zrobiliśmy coś, co było przyjemne dla oka, przyjemne dla tych wszystkich osób, które przyszły do klubu. Myślę, że nie czuły zgorszenia. Samo malowanie po ciele niestety nie było przyjemne - mówiła Nadia Balsewicz, tancerka.

Autor Michał Jelionek m.jelionek@trojmiasto.pl

Link do filmu: http://trojmiasto.tv/Farby-kolory-i-nag ... 19751.html
Czytaj więcej na: http://rozrywka.trojmiasto.pl/Niecodzie ... 3.html#tri

a zwłaszcza oglądaj film i czytaj opinie...


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


10 lut 2017, 21:51
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post Re: Kącik Kulturalno-Patriotyczny
Poprawna polszczyzna - masz z nią problemy?
Język polski nie jest ci obcy?


Sprawdź się w quizie i podziel się wynikiem:
http://facet.onet.pl/poprawna-polszczyz ... uiz/5y2f7w

Spróbujcie zmierzyć się z językiem ojczystym i przekonajcie się, że nie jest łatwy.
Wydawało mi się, że język polski znam niemal perfekcyjnie (zwłaszcza ortografię),
a okazuje się, że miałem aż 4 błędy... W 2 przypadkach doznałem szoku!

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


19 lut 2017, 09:34
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post Re: Kącik Kulturalno-Patriotyczny
Poczytałem sobie komentarze i okazuje się, że nie ma czym się przejmować: to nie ja źle odpowiedziałem, tylko autor takie, a nie inne odpowiedzi uznał za poprawne. To nie jest test autoryzowany przez jakiegoś językoznawcę typu prof. Miodek, prof. Bralczyk  czy prof. Markowski. To jest test gazetowy, nie uniwersytecki. A z dyskusji wynika, że każdy Polak zna się na poprawności językowej, na pogodzie, na zdrowiu, na sporcie, na polityce i... na wypadkach samochodowych. Zwłaszcza tych z udziałem pojazdów uprzywilejowanych... :D

toby nóżki nie złamała?
Pierwszy raz spotkałem się w z wyrażeniem "toby"

"mgr.", a nie "mgra"?
Również pierwszy raz spotkałem się w z dopełniaczem "mgr." od "mgr".

Oczywiście język jest dynamiczny i ulega zmianom (a od matury minęło lat ho,ho, ho, a może i więcej), ale nie aż takim!
Inna sprawa, że dziś na szkołę człowiek ma zupełnie inne spojrzenie...

Załącznik:
Dziś na szkołę mam zupełnie inne spojrzenie..jpg


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


20 lut 2017, 21:23
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post Re: Kącik Kulturalno-Patriotyczny
21 lutego Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego.

Obrazek

Wziąść czy wziąć?
Przyszłem czy przyszedłem?

Poprawność językowa jest niezwykle ważna, nawet w zwykłej, codziennej rozmowie.
Dziś obchodzimy Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego
Szacuje się, że polski jest językiem ojczystym około 45 milionów ludzi. W różnym stopniu zna go niemal 50 milionów ludzi na świecie. O mowę warto dbać. Według badań UNESCO niemal połowa z 6000 języków świata zagrożona jest zanikiem w ciągu dwóch pokoleń.
Jak mówi profesor Jerzy Bartmiński z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej, język jest zwierciadłem człowieka.

Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego został ustanowiony 18 lat temu przez Organizację Narodów Zjednoczonych.
Data 21 lutego upamiętnia wydarzenia w Bangladeszu, gdzie w 1952 roku studenci jednego z lokalnych uniwersytetów zginęło podczas demonstracji, w której domagano się nadania językowi bengalskiemu statusu urzędowego.
Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego ma w założeniu dopomóc w ochronie różnorodności językowej jako dziedzictwa kulturowego. Tegorocznym hasłem jest wielojęzyczna edukacja dla zrównoważonego rozwoju w przyszłości.

Źródło: http://centrum.fm/dzis-obchodzimy-miedz ... zystego-2/


Jerzy Bralczyk: Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego to ważne święto

21 lutego przypada Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego. To bardzo ważne święto - podkreśla prof. Jerzy Bralczyk. Językoznawca dodaje, że najlepiej by było, by była to kwestia codzienności, że język jest dla nas bardzo ważny i dbamy o niego.
- Mówić poprawnie, lecz swobodnie - tak kiedyś zatytułowała jeden ze swoich artykułów prof. Halina Kurkowska i to mi cały czas przyświeca - podkreśla prof. Bralczyk. Tegoroczne hasło święta brzmi: "Wysokiej jakości edukacja, język(i) nauczania a efekty edukacyjne". Podkreśla ono znaczenie języka ojczystego dla jakości edukacji i różnorodności językowej. Porusza również zagadnienie edukacji wielojęzycznej.
(...)
Prof. Ratajski tłumaczy, że chronimy języki po to, by nie zagubić tożsamości kulturowej.
Naukowcy szacują, że w historii ludzkości istniało około 13 tysięcy języków. Jednak wraz z upływem wieków niektóre z nich zaniknęły.
Obecnie na świecie używa się od 6. do 7. tysięcy.
(...)
Całość: http://warszawa.onet.pl/bralczyk-miedzy ... eto/kcbfge



Bez polskiego nie byłoby nas.
Jak dbać o nasz język?
http://www.polskieradio.pl/7/163/Artyku ... oczekiwany

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


21 lut 2017, 18:42
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post Re: Kącik Kulturalno-Patriotyczny

Rok 966

Słowa, muzyka i wykonanie Lech Makowiecki (Zayazd)

Obrazek


Dziewięćset sześćdziesiąt sześć – to był pamiętny rok
Inne gdzieś przepadły, okrył je historii mrok.
Gall Anonim spisał to, co najważniejsze jest
Mieszko – książę Polan – przyjął chrzest!

Dziesięć i pół wieku przeminęło tak jak myśl,
Dzisiaj – to już wczoraj, jutro się zamienia w dziś
Tyle się tu wydarzyło, tyle zabrał czas,
Lecz to jedno pozostało w nas!

Ref.
Ja wierzę! Mocno wierzę! Jak rycerze – ci sprzed lat.
Wiarą świętą, jak „Orlęta”, jak żołnierzy naszych kwiat.
Moja wiara – pieśń prastara jest mi tarczą. To mój miecz!
W niej Ojczyzna, krew i blizna, Pospolita Wielka Rzecz...

Pod Legnicą Bóg nas chronił – i choć brakło szans
Książę Henryk II wstrzymał Dżingis Chana marsz.
Na grunwaldzkim polu odprawiono kilka mszy...
Tam Krzyżakom wyrwaliśmy kły!

Szwedzki potop nie zatopił Częstochowy bram;
Ostał się Czarniecki, ale czuwał nad nim Pan.
Z Marią na sztandarach król Sobieski Turka zmiótł!
Klęska bolszewików to był cud! (nad Wisłą)

Ref.
Ja wierzę! Mocno wierzę! Jak rycerze – ci sprzed lat.
Wiarą świętą, jak „Orlęta”, jak żołnierzy naszych kwiat.
Moja wiara – pieśń prastara Jest mi tarczą. To mój miecz!
W niej Ojczyzna, krew i blizna, Pospolita Wielka Rzecz...

Wichry wojny nas miotały, spowijała noc
Jedne państwa stąd znikały, inne rosły w moc.
Siła i bogactwo na nic, gdy upadnie duch;
Wiarą silny – mocny jest za dwóch.

Przetrwaliśmy czas rozbiorów i brunatne zło.
Komunistów i lewaków, genderowe dno.
Od dżihadu ocalimy świat kolejny raz
Tylko Panie miej w opiece nas!

Ref.
Ja wierzę! Mocno wierzę! Jak rycerze – ci sprzed lat.
Wiarą świętą, jak „Orlęta”, jak żołnierzy naszych kwiat.
Moja wiara – pieśń prastara jest mi tarczą. To mój miecz!
W niej Ojczyzna, krew i blizna, Pospolita Wielka Rzecz!...


Lech Makowiecki (ur. 1954)
– polski bard, poeta, autor tekstów, kompozytor, muzyk, scenarzysta i felietonista.
Absolwent studiów magisterskich z inż. budowy okrętów na Politechnice Gdańskiej.
Karierę muzyczną zaczynał w 1978 r., w znanym zespole country-rockowym Babsztyl, zastępując Czesławę Wasilewską.
Makowiecki występował jako wokalista, gitarzysta i mandolinista.
W 1986 r. założył i został liderem zespołu eastern-country ZAYAZD, z którym nagrał 5 płyt.
W 1985 roku wraz z zespołem Babsztyl zdobył Złoty Pierścień na festiwalu piosenki żołnierskiej w Kołobrzegu.
W ramach działalności solowej Lech Makowiecki nagrał dwie płyty wpisujące się w nurt poezji śpiewanej z gatunku bardów.
Ostatnio skomponował i nagrał utwór z okazji 1050 rocznicy chrztu Polski.
- Pomyślałem, że warto zebrać wszystkie polskie zwycięstwa w jednym 4-5 minutowym utworze.
Są wydarzenia, o których często młodzież nie wie, a z których powinna być dumna - mówi Lech Makowiecki.

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


26 lut 2017, 15:53
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post Re: Kącik Kulturalno-Patriotyczny
Gdańsk z lotu ptaka w Trojmiasto.tv

Góra Gradowa
Załącznik:
Góra Gradowa z lotu ptaka.jpg

Film 2,23': http://trojmiasto.tv/Gora-Gradowa-z-lot ... 20491.html


Tłumy przed meczem Lechia Gdańsk - Legia Warszawa
Załącznik:
Tłumy przed meczem Lechii Gdańsk.jpg

Film 1,14': http://trojmiasto.tv/Tlumy-przed-meczem ... 20334.html


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


31 mar 2017, 20:53
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post Re: Kącik Kulturalno-Patriotyczny
Gdynia Orłowo z lotu ptaka

Załącznik:
Klif-i-molo-w-Orlowie-z-lotu-ptaka.jpg

Załącznik:
Orłowo-z-lotu-ptaka-2.jpg

Załącznik:
Klif-i-molo-w-Orlowie-z-lotu-ptaka-5.jpg


Załącznik:
Klif-i-molo-w-Orlowie-z-lotu-ptaka-8.jpg


video: http://trojmiasto.tv/Klif-i-molo-w-Orlo ... 20442.html

video: http://trojmiasto.tv/Orlowo-z-lotu-ptaka-11486.html


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


26 kwi 2017, 18:48
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA10 lis 2006, 07:34

 POSTY        3465
Post Re: Kącik Kulturalno-Patriotyczny
26 kwietnia Jan Pietrzak skończył 80 lat.

Obrazek

Jan Pietrzak, twórca Kabaretu pod Egidą i Kabaretu Hybrydy, aktor, satyryk, autor i wykonawca wielu piosenek, felietonista "Tygodnika Solidarność" i "Gazety Polskiej", oraz prowadzący w TVP Historia program "Po co nam to było..?" kończy dziś 80 lat. Z tej okazji pragniemy złożyć Panu Janowi najlepsze życzenia.

Urodził się 26 kwietnia 1937 r. na Targówku w Warszawie, przeżył w mieście okupację. Po wojnie był słuchaczem Korpusu Kadetów im. gen. Karola Świerczewskiego oraz Oficerskiej Szkoły Radiotechnicznej w Jeleniej Górze. Potem pracował w Warszawskich Zakładach Telewizyjnych i studiował zaocznie na Wydziale Socjologii Wyższej Szkoły Nauk Społecznych przy KC PZPR. Kabaretem zainteresował się kiedy przyjęto go do klubu studenckiego "Hybrydy".

- Zobaczyłem, że tam kipi życie intelektualne. Radio i telewizja nie miały w tamtych czasach takiego oddziaływania. W „Hybrydach” spotykała się grupa poetów, którzy na poważnie spierali się o wiersze i je recytowali. To przecież był czas, gdy stalinizm się kończył. Nastały czasy Gomułki, zapanowała pewnego rodzaju „odwilż” artystyczna. Wtedy pojawił się wspaniały klub jazzowy w „Hybrydach”, był Dyskusyjny Klub Filmowy, pokazujący filmy spoza oficjalnej dystrybucji. Zacząłem działać w tej Estradzie Poetyckiej i bardzo szybko okazało się, że ci młodzi ludzie chcą też robić inne rzeczy, poza recytacją. Powstała pantomima, grupa teatralna. Wystawiliśmy „Noc wojny w Prado” hiszpańskiego rewolucjonisty Rafaela Albertiego. Potem były różne wieczory piosenek. A ponieważ miałem w sobie już rozwinięty rodzaj dyscypliny wojskowej, tzn. że gdy zaczynałem już coś robić, to chciałem, aby to wszystko pasowało do siebie i kończyło się pomyślnie – to szybko okazało się, że jestem tym człowiekiem, który potrafi całość ogarnąć i poprowadzić.
- powiedział dzisiaj Jan Pietrzak Polskiej Agencji Prasowej.

Współtworzony przez Jana Pietrzaka Kabaret pod Egidą obchodził 22 kwietnia jubileusz 50-lecia. Z tej okazji załoga kabaretu wyruszyła w trasę promującą jubileuszowy program „Pół wieku śmiechu”, a Telewizja Polska emituje dziesięcioodcinkowy program „Pół wieku Kabaretu pod Egidą”, w którym pokazywane są niedawne i archiwalne występy grupy. Program ten przyciąga przed telewizory ponad milion widzów.

Jan Pietrzak zasłynął jako satyryk komentujący sytuację polityczną w PRL-u. Na pytanie o fenomen Kabaretu pod Egidą najlepszą odpowiedzią są słowa jednego ze fanów satyryka:
- Te pana żarty, to są poprzedzone rozumem. I najwyraźniej coś w tym jest, skoro popularność kabaretu, pomimo aktywnych 50 lat na scenie, nie maleje, a bilety na jego występy rozchodzą się niczym świeże bułeczki.

   Są takie piosenki, które wpadają w klimat epoki, w swój czas i one wielu ludziom dają pewne światło. Przesłania moich piosenek, zresztą nie tylko moich, ale i kolegów z kabaretu, są bardzo prospołeczne; pracujemy dla Polski, bo inaczej byśmy się w tym kabarecie zanudzili - mówi Jan Pietrzak.

http://niezalezna.pl/97767-jan-pietrzak ... my-zdrowia

____________________________________
"Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein


27 kwi 2017, 22:47
Zobacz profil
Specjalista
Własny awatar

 REJESTRACJA21 sie 2013, 22:12

 POSTY        418
Post Re: Kącik Kulturalno-Patriotyczny
Pan Janek za komuny miał się bardzo dobrze, tak jak i teraz. Jest beneficjentem czasów komuny, i czasów obecnych. Może dlatego, że skończył wojskowe szkoły oficerskie i  studiował zaocznie na Wydziale Socjologii Wyższej Szkoły Nauk Społecznych przy KC PZPR. Świetne przygotowanie.

____________________________________
Jedynie prawda jest ciekawa.


28 kwi 2017, 00:03
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post Re: Kącik Kulturalno-Patriotyczny
2 maja – Dzień Flagi Rzeczpospolitej Polskiej

Załącznik:
2 MAJA.jpg


Święto wprowadzone na mocy ustawy z dnia 20 lutego 2004r.
Obchodzimy je pomiędzy świętami: 1 maja – zwanego Świętem Pracy oraz 3 maja  - Świętem Konstytucji 3 Maja.
W tym dniu obchodzony jest również Dzień Polonii i Polaków za Granicą.


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


02 maja 2017, 12:52
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 1058 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74 ... 76  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: