Teraz jest 07 wrz 2025, 21:18



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1196 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59 ... 86  Następna strona
Kto głosował na PO 
Autor Treść postu
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post Re: Kto głosował na PO
silniczek                    



Część Młodych Demokratów idzie do Gowina
Powód? – Nie do takiej Platformy wstępowaliśmy. Chcieliśmy działać w racjonalnej światopoglądowo i wolnorynkowej partii centroprawicowej – tłumaczy Arabadźić. (...)
Jarosław Gowin na sobotę zapowiedział konwencję polityczną, na której ma ogłosić powstanie nowej inicjatywy politycznej. Dołączyć do niego ma Polska Jest Najważniejsza Pawła Kowala i Republikanie Przemysława Wiplera.

I kto będzie głosował na PO? :o

Dzisiaj dziennikarze spytali Jarosława Kaczyńskiego co sądzi o Gowinie.
"Kaczor" odpowiedział tak:
- Gowin ma 2 zalety. Pierwsza to ma ładne imię, druga - jest wysoki i przystojny.  :D
Żarty, żartami, ale jeśli w wyborach za 2 lata PR Gowina uzyska 20-30 %, a PIS 25-30? Albo na odwrót?..
Wtedy hasło "Jarosław Polskę zbaw" nie będzie wcale takie zabawne. Bo to będzie dwóch Jarosławów!  :nonono:

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


07 gru 2013, 21:12
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Re: Kto głosował na PO
Nadir                    



"Kaczor" odpowiedział tak:
- Gowin ma 2 zalety. Pierwsza to ma ładne imię, druga - jest wysoki i przystojny.  :D  

Kaczyński powiedział jeszcze "a o niektórych innych nie da się tego powiedzieć".  :zeby:
I ma rację! Jarosław to piękne słowiańskie imię. Nie to co jakiś Donald. A wysoki i przystojny też jest. Niech teraz lemingi który kpiły z Kaczyńskiego że jest mniejszy (o 6 centymetrów) od Tuska spróbują żartować że Tusk jest wyższy od Gowina :P Albo przystojniejszy :P
Może wreszcie skończą się te czasy picu i pijaru. Może wreszcie zaczną nami rzadzić kompetentni ludzie.  A nie Rostowskie, Sikorskie, Nowaki, Arłukowicze, Kluzik-Rostkowskie, Kopacze i inne Szumilasy. Może wreszcie dojdą do głosu ludzie mądrzy, bo dotąd tacy ludzie jak Gowin, Godson i inni którzy chcieli zrobić coś dobrego nie dla siebie, ale dla tego kraju to byli usuwanie z Platformy, która w nazwie ma "obywatelska". Ale widać obywatelska tylko dla obywateli popierających Tuska. A nie dla wszystkich obywateli.
Może wreszcie Polska będzie Polską, a nie kondominium niemiecko-rosyjskim. Profesor Kieżun potwierdził, że słowa Jarosława Kaczyńskiego o dzisiejszej Polsce jako kondominium niemiecko-rosyjskim wcale nie są przesadzone. Są stwierdzeniem faktu. Tak samo jak powiedzenie, że Ukraina czy Białoruś są satelitami Rosji. Albo ze stolicą Rumuni jest Bukareszt, a Węgier Budapeszt.
Miejmy nadzieję, że nie będzie trzeba aż 2 lat do kolejnych wyborów i że odbędą się wcześniej. Bo szkoda czasu, ludzi i tego kraju.

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


Ostatnio edytowano 08 gru 2013, 21:57 przez Badman, łącznie edytowano 2 razy



08 gru 2013, 21:53
Zobacz profil
Fachowiec
Własny awatar

 REJESTRACJA14 wrz 2011, 21:56

 POSTY        1263
Post Re: Kto głosował na PO
Rządzenie propagandą. Rządy Donalda Tuska to farsa o tragicznych dla Polski skutkach. "Oto czym naprawdę zajmuje się premier i jego ministrowie"

Obrazek

Czy minister dobrze pracuje, jeśli przez cały dzień gania od studia do studia telewizyjnego, od radia do radia lub siedzi pół dnia przed kamerą na zwoływanych przez siebie konferencjach prasowych?
Czy taki minister w ogóle pracuje, skoro wykonuje cudzą pracę przeznaczoną dla rzeczników prasowych? Do czego zatem jest potrzebny? Potrzebny jest premierowi, który za pomocą swoich ministrów steruje propagandą, czyli społecznymi emocjami, nastrojami, w celu utrzymania stałego poparcia dla rządu, a jak się da, to zwiększenia swojej popularności i otrzymania mandatu zaufania na następną kadencję. Minister w rządzie Donalda Tuska nie musi znać się na czymkolwiek, byleby był wygadany, dobrze wyglądał (stąd liczne kobiece otoczenie premiera) i dobrze „sprzedawał się” w mediach. Jedyne, co ma robić, to sprawiać pozytywne wrażenie i zbierać punkty dla rządu. Dlatego ministrem może zostać każdy (jak w PRL wierni partii towarzysze rzucani byli na różne „odcinki” socjalistycznej gospodarki), byleby cieszył się zaufaniem premiera i rozumiał, że jego rola polega na umiejętnym czarowaniu opinii publicznej. A to, jaki dział gospodarki reprezentuje dany minister, też nie ma żadnego znaczenia. Nie chodzi przecież o merytoryczną wiedzę, bo kilku podstawowych statystycznych danych każdy może wyuczyć się na pamięć.

Przykładem wicepremier Elżbieta Bieńkowska odpowiedzialna za transport. Znalazła bardzo „medialne” wytłumaczenie paraliżu na kolei (przy ledwie minusowej temperaturze), twierdząc, że na 4 tysiące pociągów tylko dwa utknęły na trasie. Z rozbrajającą szczerością skomentowała ten fakt słowami: „Sorry, ale taki mamy klimat”. Następnego dnia minister Bieńkowska kontynuowała serial telewizyjnych występów, tłumacząc oczywistość kłopotów na kolei, a w międzyczasie premier ze swoim licznym sztabem PR-owców, czyli czystej wody propagandzistów, analizował ewentualne skutki słów swojej pupilki. Przekonany, że ministerialne „sorry” może nieco pogorszyć notowania rządu, szybko uznał je za „niefortunne” i przeprosił.

Oto czym naprawdę zajmuje się premier i jego minister czy raczej „ministra”. Ich głównym zadaniem jest podtrzymywanie wrażenia, że wrażliwie trzymają rękę na pulsie Narodu i że są zawsze do jego usług; przejęci, empatyczni, dyspozycyjni.

Jak to jest możliwe, że minister Elżbieta Bieńkowska, szefowa nowego resortu infrastruktury i rozwoju, wykonuje zadania, którymi do niedawna zajmowało się aż czterech ministrów – budownictwa, transportu (słynny zegarmistrz) i gospodarki morskiej. Bo równocześnie jako szefowa infrastruktury nadzoruje europejskie fundusze. Jest oczywiste, że w tej sytuacji merytoryczną pracą muszą się zajmować inni, a jej rola polega na robieniu PR, czyli bajerowaniu ludzi. Teraz mówi o pociągach, wkrótce o mieszkaniach, za chwilę o połowie dorsza.

Identyczną rolę pełni minister zdrowia Bartosz Arłukowicz. Czy ktoś rozsądny wymaga od niego natychmiastowych wyjaśnień na temat śmierci bliźniaczych noworodków, skoro tylko szczegółowe prokuratorskie śledztwo i sekcja zwłok mogą wykazać, co tak naprawdę złego stało się w szpitalu we Włocławku. Arłukowicz nie ma nic ważnego do powiedzenia w tej sprawie, ale wie, jak zademonstrować aktywność, stanowczość, odpowiedzialność. Zapowiada kontrole resortu zdrowia, NFZ, odsuwa od pracy, nie wiedzieć czemu, ordynatora, pogarszając tylko sytuację w tym szpitalu. Arłukowicz ma brylować w mediach, a kiedy przestaną go one tolerować, zostanie wymieniony na innego celebrytę.

Rządy Donalda Tuska to farsa, niestety o tragicznych dla Polski skutkach. Po sześciu latach rządów PO – PSL kraj został doprowadzony do ruiny, o czym świadczą najważniejsze dane ekonomiczne i społeczne. Trudno uwierzyć, że rządzący nie zdają sobie z tego sprawy, ale jak widać, najważniejsze dla nich jest utrzymanie władzy.

http://wpolityce.pl/dzienniki/dziennik- ... inistrowie

____________________________________
Ojczyznę wolną pobłogosław Panie.


28 sty 2014, 19:19
Zobacz profil
Fachowiec
Własny awatar

 REJESTRACJA14 wrz 2011, 21:56

 POSTY        1263
Post Re: Kto głosował na PO
Graś przekonuje: Nowak jest niewinny. Zegarka nie ukrywał, bo demonstrował go w miejscach publicznych

Niemiecki cieć:

Obrazek

Sławomir Nowak, były minister transportu, nie ma nic na sumieniu. Choć były członek rządu Donalda Tuska został oskarżony o złożenie pięciu nieprawdziwych oświadczeń majątkowych, zdaniem Pawła Grasia nie ma mowy o żadnym ukrywaniu zegarka.

Przecież Sławomir Nowak cały czas go nosił. Nie ukrywał zatem zegarka

- przekonywał w Polskim Radiu pociesznie były już rzecznik rządu.

Zdaniem Pawła Grasia minister Nowak jest niewinny.

Jestem przekonany o niewinności ministra Nowaka. Znam go tyle lat. Ta sprawa jest wydaje się oczywista. Dobrze, że w tej sytuacji decyzje podejmie niezawisły sąd. (…) Trudno ministrowi Nowakowi zarzucić, że próbował ukryć swój majątek, w postaci zegarka, skoro przez cały czas ten zegarek na ręce nosił. I publicznie go pokazywał

- tłumaczył Graś.

Sekretarz generalny Platformy Obywatelskiej jest pewien, że wyrok sądu będzie korzystny dla byłego ministra transportu, a on sam po jego zapadnięciu powinien wrócić do polityki.

Gość Polskiego Radia zaznaczył, że ustawa dotycząca oświadczeń majątkowych polityków miała w swoim założeniu służyć temu, żeby badać, czy politycy ukrywają majątek, czy nie mają jakiś nielegalnych źródeł dochodów.

Nie miała być pułapką na kogoś, kto zapomniał, wpisał coś trochę wcześniej lub później albo nie wpisał czegoś do oświadczenia

- stwierdził.

Jak widać zdaniem Grasia nawet pięciokrotne ukrycie w oświadczeniu majątkowym drogiego zegarka jest drobną, nic nie znaczącą pomyłką.

Grasia przekonywał, że minister Nowak już poniósł poważne konsekwencje z powodu całej sytuacji - podał się do dymisji, przestał być też szefem regionu.

Czekamy na wyrok sądu, przyszłość byłego szefa resortu transportu zależy od wyroku. Jak będzie on korzystny dla Nowaka, to powinien on powrócić. Minister dał się poznać jako dobrze przygotowany, zaangażowany w pracę polityk. Warto to wykorzystać

- oświadczył.

Trudno było się spodziewać innej opowieści z ust Pawła Grasia. Przecież sam Graś miał w 2007 i 2008 roku problemy z oświadczeniami majątkowymi. Podawał wtedy, że nie zasiada we władzach żadnej ze spółek, choć faktycznie był w takim gremium. Żona ministra zeznała z kolei w prokuraturze, że to ona podpisywała dokumenty spółki za męża, ale ekspertyzy wykazały, że robił to sam Graś.

W 2009 roku ujawniono również inne problemy byłego rzecznika rządu. Okazało się, że mieszka on od kilkunastu lat za darmo w domu niemieckiego biznesmena. Mimo obowiązku nie wpisał tego jednak do rejestru korzyści.

Jak widać Polskie Radio dobrego znalazło komentatora ws. zarzutów dla Sławomira Nowaka. Na pewno umiał się on wczuć w sytuację byłego ministra transportu.

http://wpolityce.pl/wydarzenia/74134-gr ... ublicznych

____________________________________
Ojczyznę wolną pobłogosław Panie.


16 lut 2014, 10:06
Zobacz profil
Site Admin
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA09 maja 2006, 21:23

 POSTY        2059

 LOKALIZACJARada Krajowej Sekcji Administracji Skarbowej
Post Re: Kto głosował na PO
Załącznik:
Przechwytywanie.JPG


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
Mów otwarcie i otwarcie działaj, gdy w kraju dobre panują rządy.Otwarcie działaj, lecz mów ostrożnie, gdy rządy są złe...


18 lut 2014, 21:47
Zobacz profil WWW
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA10 lis 2006, 07:34

 POSTY        3465
Post Re: Kto głosował na PO
Krew na ulicach Kijowa to wina PiS.
Tak sugeruje znany polityk PO

"Obym się mylił, ale na Ukrainie może być stan wyjątkowy i nowa krew na ulicach. Czy PiS czuje odpowiedzialność?"

- napisał na Twitterze europoseł PO i wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego Jacek Protasiewicz. Europoseł niedawno został  wybrany na szefa kampanii tej partii do PE, a już wzbudza ogromne kontrowersje.

Wiadomo jest, że według PO Prawo i Sprawiedliwość odpowiada za wszystkie nieszczęścia, jakie spadają na Polskę, i za wszystkie afery Platformy. Ostatnio dowiedzieliśmy się jednak, że PiS odpowiada także za krew na ulicach Kijowa.

Taką wersję wydarzeń przedstawił prominentny polityk PO Jacek Protasiewicz. "Obym się mylił, ale na Ukrainie może być stan wyjątkowy i nowa krew na ulicach. Czy PiS czuje odpowiedzialność?" - napisał na Twitterze.

Gdy słowa Protasiewicza zostały wyśmiane przez internautów, europoseł zaczął brnąć dalej. Stwierdził m.in., że politycy PiS obecni na Ukrainie "podgrzewali tłum". Napisał też, że szczęściem jest, iż Prawa i Sprawiedliwości nie było w latach 80. w Polsce, bo walka z komunizmem zakończyłaby się "wielką klapą polityczną".

Protasiewicz posłużył się również - w sposób zupełnie absurdalny i niezrozumiały - cytatem z Pisma Świętego: "Ich krew na Was i na dzieci Wasze"...

O Jacku Protasiewiczu zrobiło się głośno po ujawnieniu kilka miesięcy temu tzw. taśm Platformy.

Nagrany na nich poseł PO Norbert Wojnarowski oferował pracę w KGHM jednemu z delegatów na zjazd regionalny partii. W zamian domagał się poparcia dla kandydatury Jacka Protasiewicza, na którego protekcję się powoływał. "Jacek prosił mnie o spotkanie z paroma osobami [...] Protasiewicz pytał mnie wprost, czy jesteś w stanie go poprzeć [...] Myślę, że Jacek jest w stanie pomóc" - takie słowa padały z ust Wojnarowskiego.

Właśnie z takimi praktykami, wspólnymi dla ludzi Janukowycza i Platformy Obywatelskiej, chcą zerwać protestujący na majdanie Ukraińcy. Nic dziwnego, że Jacek "KGHM" Protasiewicz boi się zarówno PiS, jak i "podgrzanego tłumu" w Kijowie.

Obrazek

Obrazek

Źródło: http://mypis.pl/albumy/425/photos/194 http://niezalezna.pl/51206-krew-na-ulic ... polityk-po



Protasiewicz "Krew na ulicach Kijowa to wina PiS!"
Jacek Protasiewicz. (Platforma Oszustów)


Obrazek

Komentarze do zdjęcia
napisał: Garfield, 29 Styczeń 2014, 12:43
Tacy ludzie jak Protasiewicz każą mi wierzyć w Laska.
Tacy ludzie kradna mi pieniądze z OFE.
Tacy ludzie zabierają dzieciom dzieciństwo, lekcje historii i płeć.
Tacy ludzie mówią o rycerskości i uczciwości.

Źródło: http://mypis.pl/albumy/425/photos/1941

____________________________________
"Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein


01 mar 2014, 21:46
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA09 lis 2013, 19:40

 POSTY        274
Post Re: Kto głosował na PO
ci co głosowali na PO powinni stać na zmywaku w Anglii lub gdziekolwiek...


07 mar 2014, 12:34
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Re: Kto głosował na PO
marus007                    



ci co głosowali na PO powinni stać na zmywaku w Anglii lub gdziekolwiek...


Obrazek

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


11 mar 2014, 19:38
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Re: Kto głosował na PO
Sondaże przyszły na zamówienie i stała się jasność

Obrazek
Przez miesiąc Donald będzie mężem stanu


Długo nie musiałem czekać na spełnienie życzeń, dzień po zamówieniu pojawił się sondaż dla TVN, co oznacza, że prawie mamy CBOS. Spod ziemi wyrósł mąż stanu Donald Tusk i w ten sposób jeden z możliwych scenariuszy realizuje się na naszych oczach. Przestrzegałem, że tak właśnie może się zdarzyć, ale to nie ja wykrakałem, takie są narzędzia pracy w RPIII, które musiały zostać użyte. Czasami ludzie mnie proszą o ekspertyzę socjologiczną do tego, co się wokół dzieje, ale jak wiele razy powtarzałem po pierwsze jestem amatorem, chociaż dyplomowanym, po drugie socjologia to paranauka, po trzecie, żeby cokolwiek analizować trzeba mieć dane, nie dezinformujące statystyki. Jeśli ktoś mi wskaże ile w sondażu dla TVN jest zamówienia, a ile zdrowej metodologii wówczas dałoby się coś rozsądnego napisać, tylko w takim przypadku właściwie każdy myślący człowiek da sobie radę. Mamy to co mamy i znów przychodzi kombinować.

Proponuje następującą kombinację.
Sondaż zlecony przez wiadomą stację z dużym prawdopodobieństwem zawiera jedno i drugie, czyli zamówienie pomieszane z lekkim wzrostem notowań PO, które musiało nastąpić. Jakie są proporcje tej mieszanki nie wiem, intuicja mi podpowiada, że do 26% Tuskowi mogło podskoczyć, raczej wykluczam 29% przy jednoczesnym wyniku PiS na poziomie 30%. Czysta logika podpowiada, że nie ma powodów sądzić, że postawa PiS, które pierwszy raz od lat, w chwili wyjątkowej, zacisnęło zęby i wsparło Tuska, miałaby skutkować spadkiem notowań. Rosnąć powinno wszystkim i to mniej więcej pokazuje sondaż Homo Homini, gdzie rzeczywiście tak się dzieje i nawet liczby wpisują się w moja intuicję: PiS 31%, PO 26%, SLD 12%. Gra się rozpoczęła, taka jest kolej rzeczy i tylko naiwni mogli sądzić, że Ukraina w Polsce utrzyma się na topie jako problem całej sceny politycznej. Ale zanim podpadniemy w pesymizm, z powodu daru niebios jakie spadły na Tuska, proponuje odrobinę oddechu i szklankę zimnej wody.

Który to już raz w Polsce i na świecie dzieje się coś nieprzewidywalnego i tasującego poparcie polityczne? Do 25 maja jest jeszcze więcej niż dwa pełne miesiące, a referendum na Krymie już 16 marca. Porównując termin referendów z trzystopniowymi „sankcjami” UE widać jak na dłoni, o co chodzi. Putin weźmie sobie Krym praktycznie za zgodą UE, która za karę nie przyjedzie na G8. Jeśli na tym się skończy UE i zaraz za nią USA odpuszczą zupełnie. Co pozostanie? Jedno paskudne wrażenie, że Polska jest absolutnie sama i gdyby przyszło Putinowi do łba wymóc na Polsce coś podobnego, to zwyczajnie to zrobi.

Dziś Donald Tusk zbiera profity za swoje ulubione zajęcie, udawanie polityki i udawanie stanowczego przywódcy, ale za miesiąc dwa emocje padną i zostanie Donald z alkomatem, tak jak zostawał z pedofilami. Mogę się mylić, ale nie ma takiego tematu w polskich mediach, który dałoby się grzać 2,5 miesiąca na tych samych obrotach, może z wyjątkiem obsrywania Kaczora. Kto się miał przestraszyć ten się przestraszył, kto się znudził ten się znudził, pozostali już są obojętni. Z Ukrainy wyżyć się nie da, będą musiały się pojawić nowe „atrakcje” i znów Bóg jedyny wie cóż to będzie. Wiosna powoli się zbliża, śnieg spływa z gór, „polskie orły” w strojach kolarzy dostają u siebie ze Szkocją, a w PO siedzi nie jeden i nie dwóch Protasiewiczów, których wykańcza Schetyna. Wszystko, dosłownie wszystko może się zdarzyć i nikt nie wie komu wydarzenie posłuży. Poziom ogólnego otępienia jest taki, że dla przeciętnego pożeracza telewizyjnych treści nie ma różnicy między radziecką agresją na Krymie i tą nieszczęsną „bohaterką” z Sosnowca.

Wystarczy sobie zrobić przegląd tematów, którymi żyła Polska, aby wiedzieć, że wypadek w Kamieniu Pomorskim, śmierć bliźniaczek we Włocławku, poseł PO we Frankfurcie, to były rozgrzane do czerwoności „problemy społeczne”. Putin jest zabójczo skuteczny w swoich planach, on nie może się bawić z Krymem całymi tygodniami i już wie, że nikt mu nie będzie przeszkadzał. Po Krymie będzie musiał odpocząć, znając życie zrobi kolejne wspaniałomyślne kroki, wystarczy, żeby uwolnił jakiegoś „geja” albo wstrzymał ustawę „antygejowską” i Zachód znów go pokocha tak bardzo, że spokojnie będzie się mógł przygotowywać do kolejnej agresji. Taki i nie inny dopadł nas etap dziejowy i taka prawda ekranu, której należało się spodziewać. Po sondażach wiemy, że co było oczywiste zostało zrealizowane, nadarzyła się niepowtarzalna okazja, by zamieszać w głowach, no to zamieszano. Czekam jednak cierpliwie na zmianie tematu i dopiero wtedy poważnie pogadamy, co dalej. Po nieuchronnym sukcesie Putina Tusk szybko się przerzuci na inne pole, bardzo szybko, tylko nie bardzo ma gdzie uciekać.


MatkaKurka  
http://www.kontrowersje.net/sonda_e_prz ... m_em_stanu

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


13 mar 2014, 21:27
Zobacz profil
Fachowiec
Własny awatar

 REJESTRACJA14 wrz 2011, 21:56

 POSTY        1263
Post Re: Kto głosował na PO
Słynne "taśmy Wilka" zostały zmontowane!
Za fałszerstwem stali ludzie Platformy?


Tzw. taśmy Wilka, czyli nagrania wypowiedzi kandydata PiS na prezydenta Elbląga Jerzego Wilka, które ujawniono w internecie przed II turą wyborów, zostały zmontowane z różnych nagrań - wynika z ekspertyzy wykonanej na zlecenie elbląskiego sądu. Jak ustaliła niezalezna.pl - fałszywkę opublikował w internecie były pracownik sztabu Platformy Obywatelskiej.


Nagrania rozmów kandydata PiS - nazywane przez media "taśmami Wilka" lub "taśmami prawdy" - pojawiły się w internecie przed II turą ubiegłorocznych wyborów prezydenckich w Elblągu. Zamieszczono je pod tytułem "Przepraszam za PiS".

Słychać na nich wypowiedzi Wilka o kulisach referendum, w którym odwołano miejskie władze związane z PO, niepochlebne opinie o kilku lokalnych politykach oraz liczne wulgaryzmy. Wilk nie zaprzeczał wówczas, że to jego głos. Twierdził jednak, że były to prywatne "męskie" rozmowy, które "zostały pocięte i wykorzystane po to, żeby mu zaszkodzić".

Biegły stwierdził, że wszystkie wypowiedzi nie są ciągłe, są wyreżyserowane, wspomagane przez nie zawsze wierny dubbing tekstowy. Pliki są poskładane z mniejszych plików, także plik czwarty o nazwie "Wywiad z Jerzym Wilkiem" nie jest ciągły i został zrealizowany po znacznych modyfikacjach reżysera dźwięku i obrazu".

Autor tej ekspertyzy dr hab. Bronisław Młodziejowski ocenił również, że badania komputerowe zapisów audiowizyjnych, dostarczonych mu na płycie CD-R w postaci czterech plików wykazały, iż nie jest to zapis oryginalny. Pliki zostały zapisane z innego nośnika, względnie nośników, i prawdopodobnie nie jest to pierwsza kopia.

Kto stał za tą haniebną prowokacją, którą każdy sąd uznałby za przestępstwo?
Jak ustalił już kilka miesięcy temu portal niezalezna.pl - Marcin Pszczółkowski, redaktor naczelny portalu elbląg.net, który jako pierwszy opublikował zmontowane nagranie z wypowiedziami kandydata PiS na prezydenta miasta, pracował w 2011 r. w sztabie Elżbiety Gelert będącej w 2013 r. konkurentką Jerzego Wilka w wyborach prezydenckich.

W rozmowie z portalem niezalezna.pl Pszczółkowski tłumaczył:
- Przyznaję się bez bicia, że w momencie, gdy byłem bezrobotny, nie byłem dziennikarzem, otrzymałem propozycję współpracy w trakcie kampanii parlamentarnej pani Gelert. Zajmowałem się przygotowaniem informacji prasowych.

Pszczółkowski przyznał również, że jego żona pracowała w Urzędzie Miasta odwołanego prezydenta Elbląga Grzegorza Nowaczyka z PO.

http://niezalezna.pl/53706-slynne-tasmy ... -platformy

____________________________________
Ojczyznę wolną pobłogosław Panie.


Ostatnio edytowano 06 kwi 2014, 20:25 przez Nadir, łącznie edytowano 1 raz

Kolorowe wyróżnienia moje. Draństwo należy piętnować.



06 kwi 2014, 19:22
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Re: Kto głosował na PO
Za ile można kupić ministra Sienkiewicza?
A za ile Tuska?


"Obecna władza osiąga prawdziwe mistrzostwo w usprawiedliwianiu własnej korupcji. Wszyscy są winni, tylko nie ich skorumpowani urzędnicy. Szef MSW usprawiedliwia korupcję. Każdy urzędnik ma swój »punkt przełamania«. Jak u Gogola – byle według rangi brali…" - pisze na swoim blogu w Onecie Janusz Wojciechowski.

"Nie są winni urzędnicy, tylko społeczeństwo, które na korupcje przyzwyczaja. Nie są winni urzędnicy, tylko ludzie, którzy dają łapówki. Nie są winni urzędnicy, nie jest winna Sawicka, złapana za rękę, tylko winne jest CBA, które te rękę złapało" - dodaje.

I przywołuje słowa ministra Bartłomieja Sienkiewicza, który, jego zdaniem, dał "znakomity wykład usprawiedliwiania korupcji".
"Ja już od dawna powtarzam, że problem korupcji w Polsce to nie jest problem urzędników, bo każdy człowiek ma pewien punkt przełamania, pewną słabość, którą można wykorzystać"
- cytuje jego słowa, które padły w rozmowie w studiu Polskiego Radia.

"Punkt przełamania… to już opisał Gogol.
Każdy bierze, byle tylko wedle rangi brał. Zdaje się, że bohater afery informatycznej, urzędnik z MSW, nie wedle rangi wziął, albo też koncern HP nie według rangi dawał – i stąd problem, za który HP przeprasza. Wielką łapówkę dali podrzędnemu urzędnikowi, tymczasem według rangi należało wyżej..."
- czytamy dalej na blogu Wojciechowskiego.

"Punkt przełamania… a jaki punkt przełamania ma minister Bartłomiej Sienkiewicz?
Mówiąc wprost – za ile można kupić ministra Sienkiewicza?
Za ile można kupić innych ministrów rządu PO-PSL?
A za ile można kupić premiera?
W końcu to też urzędnik, szef wszystkich urzędników" - pyta europoseł PiS.

http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-oneci ... uska/frwg7

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


Ostatnio edytowano 09 kwi 2014, 21:37 przez Badman, łącznie edytowano 3 razy



09 kwi 2014, 21:35
Zobacz profil
Fachowiec
Własny awatar

 REJESTRACJA14 wrz 2011, 21:56

 POSTY        1263
Post Re: Kto głosował na PO
UJAWNIAMY: Instrukcja medialna Platformy Obywatelskiej w rocznicę tragedii smoleńskiej

Obrazek

- PiS posługując się kłamliwą retoryką zamachu wciąż poddaje w wątpliwość raport oraz nadaje katastrofie charakter polityczny – tak mają mówić w mediach politycy partii rządzącej w czwartą rocznicę katastrofy smoleńskiej. Portal niezalezna.pl dotarł do wewnętrznej, nieupublicznianej instrukcji dla polityków Platformy Obywatelskiej.


"Oficjalne stanowisko" PO z 8 kwietnia to wewnętrzny dokument partii. Instruuje polityków Donalda Tuska jak mają przedstawiać katastrofę smoleńską oraz debatę o zdrowiu zaproponowaną przez PiS.

Pierwszy punkt nosi tytuł „Fakty o katastrofie smoleńskiej”. Mówiąc o „faktach” politycy PO mają powoływać się na raport końcowy komisji Jerzego Millera. „Przyczyną wypadku było zejście poniżej minimalnej wysokości zniżania, przy nadmiernej prędkości opadania, w warunkach atmosferycznych uniemożliwiających wzrokowy kontakt z ziemią i spóźnione rozpoczęcie procedury odejścia na drugi krąg” – głosi instrukcja.

Drugi punkt stanowiska PO dotyczy informacji o materiałach wybuchowych na wraku Tupolewa. Władze klubu PO każą swoim politykom powoływać się na ostatnie informację Prokuratury wojskowej. - Prokuratura Wojskowa w dniu 7 kwietnia 2014 roku po raz kolejny zdementowała informacje o materiałach wybuchowych na wraku prezydenckiego Tupolewa – piszą władze partii.

Ostatnia część dokumentu to instrukcja ataku na partię Jarosława Kaczyńskiego. - PiS posługując się kłamliwą retoryką zamachu wciąż poddaje w wątpliwość raport oraz nadaje katastrofie charakter polityczny. Wszystkie dowody przedstawione przez Prokuraturę Wojskową świadczą o tym, że teoria PiS jest wyłącznie teorią spiskową z elementami fantastyki – głosi stanowisko partii.

Obrazek

http://niezalezna.pl/53977-ujawniamy-in ... molenskiej

____________________________________
Ojczyznę wolną pobłogosław Panie.


10 kwi 2014, 22:46
Zobacz profil
Fachowiec
Własny awatar

 REJESTRACJA14 wrz 2011, 21:56

 POSTY        1263
Post Re: Kto głosował na PO
Tusk gra Smoleńskiem. Materiał wyborczy pod pomnikiem ofiar katastrofy

Obrazek

Przed IV rocznicą katastrofy smoleńskiej w mainstreamowych podniósł się krzyk, że Prawo i Sprawiedliwość wykorzystuje katastrofę smoleńską w swoim materiale wyborczym. Tymczasem, gdy Platforma Obywatelska wypuściła materiał wyborczy, gdzie Donald Tusk składa na Powązkach kwiaty pod pomnikiem pamięci ofiar katastrofy smoleńskiej, nikt nie protestował.


Po emisji spotu Prawa i Sprawiedliwości ojciec śp. Sebastiana Karpiniuka, działacz Platformy Obywatelskiej pisał do prezesa PiS: „śmierć 96 osób Panie Kaczyński, to nie jest materiał wyborczy”. Po emisji spotu Platformy Obywatelskiej podobne komentarze nie pojawiły się w mediach głównego nurtu.

Spot Platformy Obywatelskiej ukazuje premiera Donalda Tuska składającego kwiaty pod pomnikiem pamięci ofiar katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem w czwartą rocznicę tych wydarzeń. Materiał kończy informacja: „Sfinansowano ze środków Komitetu Wyborczego Platforma Obywatelska RP”.

http://vod.gazetapolska.pl/node/6825

Niedawno na łamach portalu niezalezna.pl opisywaliśmy TVP i TVN wyemitują spot Prawa i Sprawiedliwości, w którym wykorzystano archiwalne zdjęcia śp. Lecha Kaczyńskiego. Początkowo, jak informowaliśmy na łamach portalu niezalezna.pl, stacje telewizyjne odmówiły emisji spotu twierdząc, że treść w nim zawarta „nosi cechy agitacji”. Wobec odmowy emisji spotu odwołującego się do przygotować do IV rocznicy katastrofy smoleńskiej władze Prawa i Sprawiedliwości uznały, że ukazywany w spocie materiał jest zbyt ważny, aby jego emisja mogła zostać zablokowana pod pretekstem wymagań formalnych i proceduralnych. Ostatecznie zdecydowano o dodaniu na końcu filmu informacji o tym, że spot jest materiałem wyborczym Komitetu Wyborczego Prawo i Sprawiedliwość.

____________________________________
Ojczyznę wolną pobłogosław Panie.


15 kwi 2014, 22:48
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Re: Kto głosował na PO
wbuluinadzieji                    



Tusk gra Smoleńskiem. Materiał wyborczy pod pomnikiem ofiar katastrofy

Tusk gra i śpiewa.

Klip zapowiadany przez "Hey Jude" kosztował 7 mln zł.


Do sieci trafiło dziś nagranie, na którym premier śpiewał słynny przebój zespołu The Beatles "Hey Jude". Jak się okazało, była to zapowiedź filmu promocyjnego "10 lat świetlnych" przygotowanego z okazji rocznicy wejścia Polski do Unii Europejskiej. Tymczasem "Rzeczpospolita" podaje, że klip kosztował ponad 7 mln złotych. Prawo i Sprawiedliwość składa wniosek do PKW.
Film jest częścią akcji promocyjnej organizowanej z okazji 10-lecia członkostwa Polski w Unii Europejskiej. W ramach akcji zorganizowane zostaną m.in. Dni Otwarte Funduszy Europejskich odbywające się w całej Polsce od 1 do 11 maja 2014 r. i imprezy plenerowe organizowane 1 maja we wszystkich województwach. Według Prawa i Sprawiedliwości, PO powinna opatrzyć film jako spot wyborczy - a co za tym idzie, wpisać koszt jego przygotowania w koszty całej kampanii do europarlamentu.
Jak dowiedziała się "Rzeczpospolita", koszt produkcji i emisji filmu wynosi dokładnie 7 133 126,50 zł brutto. "Składają się na niego następujące elementy: koszt produkcji spotu – 922 843, 17 PLN bruttokoszt zakupu czasu antenowego – 6 210 283,33  PLN brutto" - poinformowało "Rz" Centrum Informacyjne Rządu.
Większość (85 proc.) kosztów poniosła Unia Europejska. "Jako główny beneficjent funduszy unijnych mamy też obowiązek prawny informowania o tym jak wiele zawdzięczamy członkostwu w UE" - tłumaczy rząd.

Jak informuje "Rzeczpospolita", PiS domaga się, aby Platforma Obywatelska zakwalifikowała ten materiał do kosztów całej kampanii wyborczej.
- Nie ma problemu, żeby Tusk robił taką kampanię, ale niech zapłaci za to partia. Inne ugrupowania nie mają takich możliwości - mówi rzecznik PiS Adam Hofman.
Hofman przypomina, że jego partia została zmuszona do uznania klipu dot. rocznicy katastrofy smoleńskiej jako spot wyborczy.
- Telewizje zmusiły nas do dodania informacji, że nasz spot jest materiałem wyborczym i tak samo powinny postąpić teraz - przekonuje Hofman. - W kampanii muszą być równe szanse dla rządu i opozycji, inaczej mamy Rosję albo Białoruś - mówi Hofman "Rzeczpospolitej".
0:14 min
Donald Tusk śpiewa "Hey Jude" - Donald Tusk zamieścił na Twitterze link do nagrania, na którym widać premiera śpiewającego przebój zespołu The Beatles, "Hey Jude". Jest to prawdopodbnie zapowiedź koncertu Paula McCartneya w Polsce.

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/rzeczpo ... n-zl/bpm2d

Niby wszystko rozumiem, ale jednej rzeczy nie rozumiem.
O kim pan premier śpiewa w "Hej Żydzie (Hey Jude)?  :wacko:

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


22 kwi 2014, 20:20
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 1196 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59 ... 86  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: