Dziś rzeczywistą głową rodziny jest ta osoba, która decyduje na jaki program nastawić telewizor. (Peter Sellers)
W Telewizji Nowej Generacji, kto ma pilota, ten ma władzę
____________________________________ Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione! טדאוש
20 lis 2010, 20:02
Etyka, moralność, obyczaje
Tir rozjechał auto. Prokuratorzy: Nic się nie stało W Polsce tylko zdeterminowani ludzie mogą walczyć o sprawiedliwość.
Cztery lata temu córka państwa Szwestów z Wrocławia została zabita w wypadku drogowym. Jej samochód zderzył się z ciężarówką. To jednak nie był koniec rodzinnych tragedii. Po trzech latach, niemal w tym samym miejscu tir rozjechał auto wiozące syna państwa Szwestów. Arkadiusz zginął. Wrocławska prokuratura, podobnie jak po pierwszym wypadku, początkowo nie doszukała się niczyjej winy. Stwierdzono, że do katastrofy doszło z powodu pęknięcia opony ciężarówki ? i tyle.
Dla zrozpaczonych rodziców i przyjaciół Arka to było już zdecydowanie za wiele. Rozpoczęli własne śledztwo i sami ustalili, że tir był przeładowany, a to mogło przecież wpłynąć na wytrzymałość opon. Zażądali w sądzie wznowienia śledztwa ? i w tym tygodniu ich wniosek został pozytywnie rozpatrzony. Konieczność sprawdzenia wszelkich okoliczności zdarzenia przez prokuratorów wydaje się oczywista. Tymczasem okazuje się, że dopiero sąd jest w stanie zmusić śledczych do podstawowych działań. Ciekawe, jak często lenistwo i brak profesjonalizmu zwycięża w polskich prokuraturach ze sprawiedliwością?
Kobiety rzadko przebaczają temu, kto forsuje okazję, ale nigdy temu, kto pomija sposobność. (Molier)
21 lis 2010, 19:25
Etyka, moralność, obyczaje
1/ Oto prawdziwy zwycięzca tych wyborów
Państwowa Komisja Wyborcza co kilka godzin podaje najnowsze wyniki wyborów samorządowych. Z ostatnich danych jasno wynika, że prawdziwym triumfatorem nie może się czuć ani PiS, ani PO, a zupełnie inna partia.
Ostatnie dane, podawane przez sędziów z PKW, są już obliczone na podstawie niemal wszystkich protokołów komisji wyborczych - 83,66 proc.
I tak w wyborach do sejmików wojewódzkich:
PO - 31,43 proc. PiS - 23, 07 proc. PSL - 15,65 proc. SLD - 15,30 proc. PPP-Sierpień'80 - 1,17 proc.
Według tych cząstkowych, nieoficjalnych danych, frekwencja w wyborach do sejmików wojewódzkich wyniosła 46,32 proc.
Można śmiało zaryzykować stwierdzenie, że prawdziwym wygranym lokalnego głosowania jest Polskie Stronnictwo Ludowe. Partia Waldemara Pawlaka, skazywana ostatnio na pożarcie przez niektórych komentatorów, odrodziła się jak feniks z popiołów. Ludowcy w sejmikach wojewódzkich zdobyli połowę głosów Platformy Obywatelskiej, a do PiS brakuje im zaledwie osiem procent. Mało tego - PSL wyprzedził SLD.
komentarz: - Gdzie DWÓCH się bije, tam CZWARTY korzysta - I powiedzenie BADMANA na dokładkę: Jak się COŚ robi, to można się pomylić. Jak się NIC nie robi, to słupki idą w górę!!! ============================================================================================
2/ Pod Jasną Górą mówią "nie" Kościołowi. Kiedy dołączą inni?
Jest w Polsce miasto, w którym lewica wzięła niemal wszystko. I dobrze wiadomo, komu to zawdzięcza. Częstochowa to pierwsze w Polsce miasto, które odwołało prezydenta w referendum, bo ten wolał wywalać pieniądze na Kościół i związane z nim obiekty zamiast na nowe drogi. Podczas gdy na nowych osiedlach ludzie muszą jeździć po wysypanych żużlem wertepach, okolice Jasnej Góry lśniły nowością.
Po roku od tego bezprecedensowego wydarzenia nic się nie zmieniło. Wczorajsze wybory pokazały, że antykościelny kurs będzie w "mieście świętej wieży" nie tylko kontynuowany, ale wręcz zaostrzany. Kandydat SLD dostał wczoraj 46% głosów, dwa razy więcej niż druga w wyścigu kandydatka PO. I to mimo że nie jest to kandydat znany ani zasłużony dla miasta. Przeciwnie, SLD wystawiło 36-letniego posła Krzysztofa Matyjaszczyka, którego i w mieście, i w Sejmie mało kto kojarzy.
Młody poseł wygrał, bo powtarzał jak mantrę, że Częstochowa musi uwolnić się spod władzy księży. Za "michnikowym szmatławcem":
Można zaoszczędzić na festiwalu Gaude Mater [festiwal muzyki sakralnej - MW], który tańszy nie musi być gorszy. I unikać tak chybionych inwestycji jak Muzeum Pielgrzymowania. Najważniejsza jest zmiana strategii miasta, które zamiast turystyczno-pielgrzymkowe ma być przemysłowo-akademickie.
Lewica przejęła też władzę w radzie miasta, gdzie zdobyła prawie 32% głosów (druga PO ma 27%, trzeci PiS - niecałe 17%). To prawdziwa rewolucja.
Święte miasto Częstochowa jest dla lewicy interesującym przypadkiem, bo to właśnie tu może zacząć się jej powrót do władzy. Możecie oczywiście powiedzieć, że żadnego przełomu nie ma, w końcu to nie jest jedyne miasto, gdzie rządzi SLD. To prawda. Ale to jedyne miasto, które wolało nieznanego, niedoświadczonego lewicowca od trójki kandydatów prawicowych. Tylko i wyłącznie z powodu niechęci do Kościoła.
Dlatego właśnie temu miastu powinien uważnie przyglądać się i szef SLD Grzegorz Napieralski, i były wydawca katolickiego pisma "Ozon" Janusz Palikot, jeśli tylko swoją nową drogę antykościelnego bojownika traktuje poważnie. Antyklerykalizm to dziś jedyna rzecz, która dzieli obie te formacje od prawicy, dlatego powinny skupić się właśnie na nim zamiast rozmieniać się na drobne. Tematów księża dostarczają codziennie sami. Nawet w czasie ciszy wyborczej.
komentarz: - No i proszę, jak to mówią: Pod LATARNIĄ bywa najciemniej !!!
22 lis 2010, 13:25
Etyka, moralność, obyczaje
1/ Oto prawdziwy zwycięzca tych wyborów
Z ostatnich danych jasno wynika, że prawdziwym triumfatorem nie może się czuć ani PiS, ani PO, a zupełnie inna partia. I tak w wyborach do sejmików wojewódzkich: PO - 31,43 proc. PiS - 23, 07 proc. PSL - 15,65 proc. SLD - 15,30 proc. PPP-Sierpień'80 - 1,17 proc.
Można śmiało zaryzykować stwierdzenie, że prawdziwym wygranym lokalnego głosowania jest Polskie Stronnictwo Ludowe. Partia Waldemara Pawlaka, skazywana ostatnio na pożarcie przez niektórych komentatorów, odrodziła się jak feniks z popiołów. Ludowcy w sejmikach wojewódzkich zdobyli połowę głosów Platformy Obywatelskiej, a do PiS brakuje im zaledwie osiem procent. Mało tego - PSL wyprzedził SLD.
Autor artykułu miesza pojęcia wybory samorządowe i wybory do sejmiku wieszcząc sukces PSLu. A jaki wynik osiągnęły komitety lokalne w tych wyborach? Czy trzeba go liczyć łącznie czy dla każdego z osobna?
____________________________________ Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione! טדאוש
Ostatnio edytowano 22 lis 2010, 17:21 przez Nadir, łącznie edytowano 1 raz
skróciłem cytat
22 lis 2010, 16:50
Etyka, moralność, obyczaje
1/ Kto płaci, ten wymaga
Fatalnie sobie wybrali sędziowie i prokuratorzy termin swojego protestu ? w ostatnim tygodniu przed wyborami. W ten sposób nie mieli szans na poważne nagłośnienie sprawy, dni bez wokandy i czynności procesowych zniknęły w cieniu? nie, nie wyborów, kto się tam przejmował wyborami, ale medialnych dociekań na temat rozłamu w PiS, który zupełnym przypadkiem napatoczył się właśnie teraz.
Podobnie zresztą umknęła uwadze wcześniejsza reakcja premiera, który formę zapowiadanego protestu uznał za ?przesadną? i ?ekscentryczną? i zapewnił, że wymiar sprawiedliwości ?na pewno nie jest poszkodowany finansowo?. Ale też, trzeba mu oddać, łaskawie przyznał sędziom i prokuratorom, że ?mają prawo do własnej oceny? ich materialnej sytuacji. A mógł postraszyć, na przykład, odebraniem sędziowskich i prokuratorskich emerytur, tak jak niedawno jeszcze groził krytykującym jego politykę zadłużeniową ekonomistom, że odbierze im 50-procentowy ?uzysk?.
Platformizm z ludzką twarzą?
Nie chcę tu rozważać zasadności protestu. Skoro państwo łoży na dziesiątki rzeczy, które nic go nie powinny obchodzić, to nic dziwnego, że na bezpieczeństwo, którego utrzymanie należy do jego podstawowych obowiązków, pieniędzy brakuje. Protest warto odnotować głównie z uwagi na podnoszony przez prokuratorów argument, wskazujący, iż tak głośno otrąbione uniezależnienie prokuratur jest w znacznej mierze fikcją. Otóż prokuratury zostały oddzielone od rządu, ale o zarobkach prokuratorów nadal decyduje minister. A kto decyduje o czyichś zarobkach, ten w sposób oczywisty ma na niego wpływ. Proste.
Ten mechanizm stosowany jest w III RP wcale szeroko. Nie musisz słuchać władzy, ale lepiej się z nią licz. No bo niezależność, generalnie, tak, ale przecież ktoś musi to kontrolować.
Wczorajsze wybory niewiele zmieniły w Polsce. Ani partyjni kandydaci nie zostali wymieceni, ani partia Donalda Tuska nie odniosła triumfalnego zwycięstwa, ani ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego nie poniosło spektakularnej klęski. Platforma nadal jest bardzo silna, PiS wcale nie dało się zmarginalizować, a SLD i PSL uzyskały całkiem niezłe wyniki.
Nie zmienił się także stosunek Polaków do samorządów. Wybory wciąż nie wywołują wielkich emocji, frekwencja nie była rewelacyjna ? jak zawsze, niestety.
Problemy samorządów pozostaną więc takie same jak dotychczas. Wiele razy już pisano, a niedzielne wybory to potwierdziły, że ? zwłaszcza w mniejszych ośrodkach ? zwyciężają ci, którzy byli do tej pory prezydentami czy burmistrzami. Niezależnie od tego, czy sprawowali swoją funkcję dobrze czy źle.
Jest im łatwiej, bo jako włodarze mają dostęp do wszystkich narzędzi samorządowej władzy i propagandy. Lokalna opozycja zwykle nie ma nawet małej części tej siły i tych środków. A to rodzi czasem sytuacje patologiczne.
A mogłoby być lepiej, gdyby ogólnopolskie ugrupowania, zamiast robić w samorządach swoją politykę, stanęły za lokalnymi opozycjonistami. Gdyby działały rozsądnie, to znaczy kształcąc swoich działaczy, wspierając ich w sprawach merytorycznych, a nie wyłącznie wydając w ostatniej chwili ogromne sumy na ich wizerunkowe kampanie.
Partie ? jeśli chcą być skuteczne ? muszą zacząć poważnie traktować samorządy, a nie przypominać sobie o nich dwa miesiące przed wyborami.
Wczorajsze wybory potwierdziły, że samorządy są upartyjnione w bardzo szkodliwy sposób, niezdrowa dla lokalnej demokracji jest też przewaga finansowa komitetów partyjnych nad lokalnymi. Warte przemyślenia byłoby również wyznaczenie limitu kadencji dla prezydentów i burmistrzów.
Zdrowy rozsądek może zastąpić prawie każdy stopień wykształcenia, lecz żadne wykształcenie zdrowego rozsądku. (A. Schopenhaurer)
22 lis 2010, 17:45
Etyka, moralność, obyczaje
Miał stringi na głowie, został radnym!
Maciej Zegarski (28 l.) długo bez posady nie został. Były już asystent ministra spraw zagranicznych - który zasłynął zakładaniem sobie stringów na głowę - właśnie został radnym Bydgoszczy
Z piastowania funkcji doradcy Radosława Sikorskiego (47 l.) Zegarski zrezygnował po tym, jak jego zdjęcie z naciągniętymi na hełm stringami wywołało medialną burzę. Odszedł również ze stanowiska szefa sztabu wyborczego Platformy Obywatelskiej w Bydgoszczy, ale startu w wyborach z pierwszego miejsca na liście PO nie odwołał. I jak wynika z danych PKW, otrzymał 2054 głosów i po raz drugi dostał się do rady miasta Bydgoszczy.
A gdy już dorżniecie watahę Przyjaciele z TVNu brońcie PISu ze wszystkich sił! Bo tylko jego istnienie uzasadnia wasz byt.
Skoro musicie robić, to co robicie, to jaki będzie sens tego działania, skoro zabraknie obiektu ataków?
- Nie będziecie przecież nudzić o podatkach, o dziurze budżetowej, o niekompetencji rządzących, o lenistwie premiera, o kolejnych wpadkach prezydenta.
- Nie będziecie pisać o podwyżkach, bo po co, skoro każdy sam dowie się o nich wkrótce i bez waszej pomocy.
- Nie będziecie pisać o niespełnionych obietnicach, bo przecież wszyscy dobrze wiedzą, że to był taki wyborczy żart i o ich spełnieniu nigdy nikt poważnie nie myślał.
- Nie napiszecie o dziwnych związkach z nowym przyjacielem ze Wschodu i o tajemniczych wieloletnich umowach, które nas z tym przyjacielem zwiążą bardziej niż przysłowiowa kasa zapomogowo-pożyczkowa ze skeczu Smolenia.
- Nie napiszecie przecież też, jak ten przyjaciel roluje nas w sprawie dochodzenia, od którego polskie władze całkowicie umyły ręce.
- Nie napiszecie o reaktywacji WRON z cudownie ozdrowiałym generałem Jaruzelskim, który co prawda na wezwania sądu się nie stawia, bo zbyt chory, za to ochoczo przybywa na wezwanie nowego prezydenta, bo ojczyzna w potrzebie.
Próżno szukać takich informacji. Bo i kto chciałby w tej wolnej Polsce o tym czytać?
Wszyscy chcą newsów o trwającym nieustannie od lat upadku PISu i jego prezesa. To nic, że uczciwy i konsekwentny w tym co robi od lat, ale przecież tak skrzywdził ostatnio te panie, że aż się jedna popłakała i przybiegła z tą swoją krzywdą do was i tylko wyście ją niebogę utulili w swych TVN-owskich ramionach.
Ale opamiętajcie się panowie i panie Nie możecie stracić PISu. Brońcie go ze wszystkich swych sił. Nie dla nas - dla siebie. Bo tylko jego istnienie uzasadnia wasz byt. Jak nie będziecie mówić o PIS i Kaczyńskim, to już nie będziecie mówić o niczym, jak dotąd.
____________________________________ Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć /Katon starszy/
25 lis 2010, 21:05
Etyka, moralność, obyczaje
Strzeż się cichego psa i spokojnej wody. (Rzymskie) ===================================
Wdowa po Szmajdzińskim zdobyła mandat!
To członkom Prawa i Sprawiedliwości zarzucano, że politycznie wykorzystują tragedię smoleńską, a część rodzin Ofiar zamierza zaangażować się czynnie w politykę. Okazało się jednak, że to nie tylko przypadłość osób związanych z partią Jarosława Kaczyńskiego
Pierwsze kroki w świecie polityki postawi zapewne już w najbliższym czasie wdowa po wicemarszałku Sejmu - Jerzym Szmajdzińskim.
W wyborach do Rady Warszawy na swoje listy zaprosił ją oczywiście Sojusz Lewicy Demokratycznej. I jak wskazują nieoficjalne jeszcze wyniki - będzie jedną z 9 reprezentantów tej partii we władzach stolicy.
A może silniczku też wkleiłbyś coś o wdowie po tym typie od stacji we Włoszczowej? Ta pani czy matka tego posła (tyle już ich wszędzie, że nie odróżniam) robi sobie reklamę swojej "kshionszki" na każdym kroku gdy jest mowa o wypadku Tu-154.
A właściwie czego ja się spodziewam, przecież nasza trójka muszkieterów słowa o niczym związanym z pisem nie napisze
Żony tragicznie zmarłego pod Smoleńskiem posła PiS biorą się ostro za politykę na szczeblu regionalnym i lokalnym. Zarówno pierwsza małżonka Przemysława Gosiewskiego ? Małgorzata, jak i druga Beata startowały w wyborach samorządowych 2010. Małgorzata Gosiewska została radną sejmiku województwa mazowieckiego, a Beata Gosiewska radną dzielnicy Warszawa-Wola.
Program wyborczy, zaangażowanie w problemy społeczności lokalnej, a może nazwisko zmarłego męża? Trudno oceniać co przełożyło się na sukces Małgorzaty i Beaty Gosiewskich w wyborach samorządowych. Obie panie zabiegały o głosy wyborców z list PiS.
Małgorzata, pierwsza żona Przemysława Gosiewskiego i matka jego starszego syna Eryka walczyła o mandat radnej sejmiku województwa mazowieckiego z listy PiS.. Była małżonka posła ma już doświadczenie polityczne. Od 9 lat działa w regionalnych i krajowych strukturach PiS. W wyborach do Sejmu w 2005 roku uzyskała mandat posła w okręgu warszawskim. Później pracowała w Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. W niedzielnych wyborach samorządowych odniosła sukces i została radną sejmiku województwa mazowieckiego. Głosowało na nią 37182 wyborców. Zdobyła największe, sięgające 16.96 proc. poparcie w swoim okręgu.
jasfasola1981 Widzisz, Ty też umiesz pisać i posługiwać się Ctrl C i Ctrl V
Forum jest dla KAŻDEGO zalogowanego użytkownika i KAŻDY może pisać CO CHCE, ale NIE POWINIEN krytykować innych użytkowników, bo to po prostu NIEGRZECZNIE
I nie licz też na to, że będę tu "wklepywał" na życzenie! Sam sobie wklepuj !!!
26 lis 2010, 09:01
Etyka, moralność, obyczaje
Zanim zaczniecie wyśmiewać kogoś za napisanie książki - sami spróbujcie napisać książkę
____________________________________ Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione! טדאוש
26 lis 2010, 12:31
Etyka, moralność, obyczaje
Głupiec i mędrzec nie widzą tego samego drzewa (William Blake)
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników