<!--quoteo(post=35412:date=12. 10. 2008 g. 13:54:name=Nadir)--><div class='quotetop'>(Nadir @ 12. 10. 2008 g. 13:54) [snapback]35412[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> A to wszystko przez te lody :zeby:
Oto jak platformersi rozumieją <a href="http://pl.wikipedia.org/wiki/Piotr_Krzystek" target="_blank">Tanie Państwo</a> <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> Może trochę jaśniej. O co Ci chodzi z tym tanim państwem, że życiorysy polityków są na Wikipedii ? Bo jeśli o: <!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->CBA: Szczecin stracił na prywatyzacji mieszkań Jolanta Kowalewska 2008-02-12
Prawie 3 mln zł straciło miasto na sprzedaży mieszkań komunalnych - stwierdza raport CBA, który jeszcze w listopadzie trafił do magistratu. Miasto z raportem się nie zgodziło i schowało go do szuflady ...<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> to trochę odgrzewane kotlety, lata 1999 -2003, więc też trudno mówić o Tanim państwie" którego dotyczy ten temat, a do tego raczej o uwłaszczaniu się "samorządowców" niestety w majestacie prawa najczęściej.
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
Ostatnio edytowano 16 paź 2008, 18:01 przez wjawor, łącznie edytowano 1 raz
16 paź 2008, 17:59
wjawor
a do tego raczej o uwłaszczaniu się "samorządowców" niestety w majestacie prawa najczęściej.
Masz rację ładna nazwa - "uwłaszczenie".
____________________________________ Rostowski: Sytuacja Polski jest imponująca
16 paź 2008, 18:37
No to teraz na nasz koszt obejrzymy spór PO-PIS, który zostanie przyozdobiony w piórka I osoba kontra IV osoba RP.
17 paź 2008, 17:23
Przepraszam, że zawracam głowę tak banalnym pytaniem. Może jestem nie w temacie. Czym się różni "uwłaszczenie" od: 1. zawłaszczenia, 2. przywłaszczenia, 3. kradzieży ? coś mi się widzi, że słynne "uwłaszczenie" to eufemizm. :za2:
____________________________________ Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę. C.T.
17 paź 2008, 17:37
Bez sięgania do słowników: zawłaszczenie-wykorzystanie swej naturalnej siły, pozycji, przywłaszczenie-niby tak na krótką chwilę z wykorzystaniem słabości właścicieli, do momentu wpadki kradzież-świadomy, trwały zabór, Uwłaszczenie-to na obecną chwilę świadomy zabór z powołaniem się na plecy i niby za ich przyzwoleniem. Trochę nieudacznie sprzedałem swe myśli ale czuję zasadnicze różnice w tych POjęciach.
17 paź 2008, 17:48
wjawor
Demagogiczna zbitka jakoby fotoradary i horrendalnie wysokie mandaty były alternatywą budowy superbezpiecznych autostrad jest jak widać chwytliwa. Szkoda, że i Wy łapiecie się na tak proste chwyty.
Niestety nawet najbardziej gładkie i szerokie jezdnie nie zmniejszą ilości „morderców” zasiadających za kółkiem. I choć osobiście nie jestem fotogeniczny to nie jest to jedyny powód, że nie cieszy mnie ten pomysł. Ale w przeciwieństwie do Was uważam, że z idiotami na drogach należy walczyć bezwzględnie. Dlatego też choć i ja mogę przy okazji kiedyś z ciężkim sercem „złapać za kieszeń”, generalnie jestem za. Jak zobaczycie kiedyś jak samochód uderza na Waszych oczach w staruszkę na „pasach” ( chwilę wcześniej mnie bardzo szybko wyprzedził, choć i ja chyba miałem więcej niż 50 na liczniku ), być może inaczej spojrzycie na życie.
To może co kilometr zbudować leżącego policjanta?... Będzie i bezpieczniej, i taniej
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
25 paź 2008, 10:54
Nadir
To może co kilometr zbudować leżącego policjanta?... Będzie i bezpieczniej, i taniej
Wbrew pozorom taki policjant wcale nie jest taki tani, no i nie przynosi potem dochodów A poważnie w wielu miejscach dzięki takim rozwiązaniom jest wreszcie bezpiecznie, a wcześniej...
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
25 paź 2008, 14:32
wjawor
<!--quoteo(post=36108:date=25. 10. 2008 g. 10:54:name=Nadir)--><div class='quotetop'>(Nadir @ 25. 10. 2008 g. 10:54) [snapback]36108[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> To może co kilometr zbudować leżącego policjanta?... Będzie i bezpieczniej, i taniej
Wbrew pozorom taki policjant wcale nie jest taki tani, no i nie przynosi potem dochodów A poważnie w wielu miejscach dzięki takim rozwiązaniom jest wreszcie bezpiecznie, a wcześniej... <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> ...i mechanicy się cieszą, bo często naprawiają zawieszenia...
____________________________________ Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę. C.T.
____________________________________ Rostowski: Sytuacja Polski jest imponująca
27 paź 2008, 18:38
Inspektor coś wspominał o niedoetatowaniu? W takim razie, niech nie czyta artykułu z dzisiejszej Rzeczpospolitej.
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec--><!--sizeo:2--><span style="font-size:10pt;line-height:100%"><!--/sizeo-->Tajne dane o Agencjach <!--sizec--></span><!--/sizec-->
W agencjach rolnych lawinowo przybywa pracowników. Jedna z nich połowę przekazywanych rolnikom pieniędzy zabiera na koszty swego utrzymania. Ministerstwo utajniło raport o stratach. Funkcjonowanie agencji rolnych wziął pod lupę Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. Jego raport otrzymał i natychmiast utajnił resort rolnictwa, którym kieruje Marek Sawicki z PSL.
– Mamy zakaz udostępniania tej broszury – mówi jeden z dyrektorów w ministerstwie.
„Rz” dotarła do ustaleń Instytutu. Raport opisuje m.in. patologię w funkcjonowaniu największej rolnej instytucji – Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. W zeszłym roku jej działalność pochłonęła 2 mld zł. Blisko połowę tej kwoty stanowiły wynagrodzenia z pochodnymi.
Zatrudnienie wzrosło bowiem szokująco. W ARiMR pracuje już ponad 11 tys. osób, a jeszcze pięć lat temu, czyli tuż przed przystąpieniem Polski do UE, było to o blisko 7 tys. osób mniej. W samej tylko centrali liczba etatów z 890 zwiększyła się do blisko 1400.
– Każda ekipa rządząca wprowadza do agencji tabuny swoich ludzi, a ci z poprzedniego nadania politycznego przesuwani są na niższe stanowiska i tak rośnie armia zatrudnionych – tłumaczy ekspert związany z Ministerstwem Rolnictwa.
ARiMR i resort wzrost zatrudnienia tłumaczą nowymi zadaniami związanymi z naszym przystąpieniem do UE i obsługą rolnictwa.
Jak wskazuje raport, agencje pochłaniają coraz więcej z pieniędzy na wsparcie rolnictwa, w których przekazywaniu pośredniczą. Trzy lata temu z każdych 100 zł dla rolników ARiMR zatrzymywała 4,3 zł. W 2007 r. było to prawie dwa razy więcej.
W Agencji Rynku Rolnego proporcje są jeszcze gorsze. Trzy lata temu z każdych 100 zł wydawała na siebie 18 zł. W ubiegłym roku już 50 zł.
Autorka opracowania Barbara Wieliczko podaje też przyczyny rosnących kosztów agencji. Według niej zbyt wielu pracowników zajmuje się przekazywaniem rolnikom funduszy. „Duże znaczenie mają również względy polityczne prowadzące do częstych zmian na najwyższych szczeblach zarządzania agencją, co prowadzi do opóźnień w realizacji zadań powierzonych tej instytucji” – wytyka. Zarzuca też, że agencje mimo ogromnego zatrudnienia mają opóźnienia w realizacji swoich zadań, nie działają także programy informatyczne.
Zmiany w agencjach rolnych zapowiadano już za rządów SLD, a potem PiS. Nic z tego nie wyszło. PO też chciała robić porządki. Ale szybko podzieliła się z PSL wpływami w agencjach (po roku rządzenia koalicja wymieniła całe kierownictwo agencji od centrali po powiaty) i odstąpiła nawet od pomysłu połączenia ARiMR z ARR. <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> <a href="http://www.rp.pl/artykul/69745,211152_Tajne_dane_o_Agencjach_.html" target="_blank">http://www.rp.pl/artykul/69745,211152_Tajn...Agencjach_.html</a>
Żywią ( siebie, swoje rodziny, przyjaciół itp. ) Y Bronią ( też siebie... )
28 paź 2008, 09:46
Jednak wszystko idzie w dobrym i słusznym kierunku, przynajmniej w skarbowym ogródku są jeszcze ludzie skutecznie realizujący tę jakże szczytną ideę "TP", oczywiście póki co owianą lekką mgiełką tajemnicy, ale wiadomo... wróg zmian czuwa...
____________________________________ always look on the bright side of life
28 paź 2008, 11:05
elsinore
Jednak wszystko idzie w dobrym i słusznym kierunku (...)
A na czele wyznaczających kierunek prym wiodą oczywiście ... parlamentarzyści. <!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec--> <!--sizeo:2--><span style="font-size:10pt;line-height:100%"><!--/sizeo-->Sejm oszczędza, ale posłowie... dostaną podwyżki<!--sizec--></span><!--/sizec-->
Będą cięcia w budżecie Kancelarii Sejmu na 2009 rok. I to prawie o 9 mln zł. Skąd cięcia, skoro posłowie... hojną ręką przyznali sobie podwyżki?
- Po weryfikacji zdecydowaliśmy się, że zmniejszymy go o 8 mln 807 tys. zł - powiedziała na posiedzeniu komisji regulaminowej Wanda Fidelus-Ninkiewicz, szefowa Kancelarii Sejmu. Parlament ma oszczędzić przede wszystkim na remontach i inwestycjach.
Ale swoich wynagrodzeń posłowie nie chcieli ciąć. W budżecie utrzymali więc podwyżkę na utrzymanie biur poselskich o 1 tys. zł do 11 tys. 150 zł. Zwiększą się także poselskie i senatorskie diety i uposażenia o prawie 4 proc., czyli ok. 400 zł. Teraz dostają ponad 12 tys. zł
Spór budzi jednak ponad 4 mln 770 tys. zł, które zapisane w budżecie na 2009 rok na budowę nowego budynku komisji sejmowych. Dziś dotarło pismo do Kancelarii Sejmu, z którego wynika, że konserwator zabytków nie zgadza się na budowę w okolicach parlamentu. - Może więc się okazać, że nie powstanie. Dlatego, zdaniem posłów, zapisywanie ogromnych pieniędzy nie jest potrzebne - twierdzi Jarosław Urbaniak z PO.
Tymczasem jutro posłowie na komisji finansów publicznych będą rozmawiać o budżecie Kancelarii Prezydenta. I to mimo że Zbigniew Chlebowski, szef klubu PO dał czas Pałacowi Prezydenckiemu na dokonanie korekt do 30 października. - Jutro będziemy tylko nad nim dyskutować. Ale ostateczne decyzje będą zapadać w przyszłym tygodniu z udziałem Piotra Kownackiego - zapewnia. <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> <a href="http://politbiuro.pl/politbiuro/1,90039,5858418,Sejm_oszczedza__choc_poslowie_przyznali_sobie_podwyzki.html" target="_blank">http://politbiuro.pl/politbiuro/1,90039,58...e_podwyzki.html</a>
***** ***!
28 paź 2008, 19:07
To ja też w przyszłym roku zaplanuję budowę domu w okolicy ul. Wiejskiej za powiedzmy 10 milionów (a co ) i zapewne dostanę odmowę konserwatora, to zaoszczędzę ten cały cash którego nie mam. A niech wszyscy widzą jaki jestem oszczędny.
Gorzej jak konserwator nie odmówi...
____________________________________ always look on the bright side of life
Ostatnio edytowano 29 paź 2008, 07:11 przez elsinore, łącznie edytowano 1 raz
29 paź 2008, 07:10
elsinore
To ja też w przyszłym roku zaplanuję budowę domu w okolicy ul. Wiejskiej za powiedzmy 10 milionów (a co ) i zapewne dostanę odmowę konserwatora, to zaoszczędzę ten cały cash którego nie mam. A niech wszyscy widzą jaki jestem oszczędny.
Gorzej jak konserwator nie odmówi...
Gdzie masz działkę, chętnie wpadłbym z namiotem póki nie dostaniesz pozwolenia na budowę, szczególnie, że nie wiem jak długo będzie mnie jeszcze stać na moje dotychczasowe lokum. Oczywiście z akcją promującą "Tanie państwo"
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników