Ale że za mało, za dużo, czy jak ? A może mielismy jej zapewnić wikt i opierunek na koszt budżetu ?
( swoją drogą to z jakich paragrafów miala zarzuty ? - to mogloby coś wyjaśnić, prokurator żądał 10.000zl, to może i on jest be, za Ziobry z pewnością by odwiesili na moment dla Renatki karę śmierci )
Nie kumam o co chodzi z tą sprawiedliwością i do kogo masz pretensje ?

P.S. na marginesie dziwię się trochę, że umknął Twojej uwadze druh Waldek - Pierwszy Sikawkowy RP i jego zmagania ( przy wydatnej pomocy sojuszników z PO ) o tanie hełmy strażackie  :piwo:
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Moim skromnym zdaniem, w takim przypadku poseł winien z mocy prawa tracić mandat, nawet jeżeli sprawa dotyczy poprzedniej kadencji, zwaracać wszystkie apanaże poselskie (diety, wynagrodenia, ryczałt na biuro, darmowe noclegi w hotelu sejmowym itp.) a kara to będzie to, co Sąd wymierzy dodatkowo. Ja proponuję 3-4 występy u Wojewódzkiego lub podobnego oszołoma albo sprzątanie ulic (po 10 godz. za każdy kupiony głos).

No, w tym zakresie to dostała już wyrok od wyborców, którzy nie przedłużyli Samoobronie sejmowego (od)bytu  
Ktoś może wie z z jakiego art. miała zarzuty ?

Nie kumam o co chodzi z tą sprawiedliwością i do kogo masz pretensje ?
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
I gdzie tu sprawiedliwość?
Beger powiedziala: "Od tego wyroku zależy to czy będę wierzyła w wymiar sprawiedliwości w Polsce".
Czyli "nima sprawiedliwości"

A gdzie tanie państwo? 7.000 zł grzywny
A ile kosztował cały proces? 17.000 czy 27 tys. PLN?
Grzywna nawet nie pokryje kosztów
W wyroku nie ma nic mowy o pokryciu kosztów przez Beger.



Za dużo się dzieje, aby nadążyć za wszystkim.
Na przykład taki nius "Prezydent Sopotu J. Karnowski sprzedał działkę koledze (Groblewskiemu  - delarowi samochowemu) bez przetargu"  też jest ciekawy, nie?

Demagogiczna zbitka jakoby fotoradary i horrendalnie wysokie mandaty były alternatywą budowy superbezpiecznych autostrad jest jak widać chwytliwa. Szkoda, że i Wy łapiecie się na tak proste chwyty.

Niestety nawet najbardziej gładkie i szerokie jezdnie nie zmniejszą ilości „morderców” zasiadających za kółkiem. I choć osobiście nie jestem fotogeniczny to nie jest to jedyny powód, że nie cieszy mnie ten pomysł. Ale w przeciwieństwie do Was uważam, że z idiotami na drogach należy walczyć bezwzględnie. Dlatego też choć i ja mogę przy okazji kiedyś z ciężkim sercem  „złapać za kieszeń”, generalnie jestem za.  Jak zobaczycie kiedyś jak samochód uderza na Waszych oczach w staruszkę na „pasach” ( chwilę wcześniej mnie bardzo szybko wyprzedził, choć i ja chyba miałem więcej niż 50 na liczniku ), być może inaczej spojrzycie na życie.



Oj umyka Ci Kominiarzu, umyka.  
Bo mi gdzieś przeleciała taka notka:
Sąd w Szamotułach uznał, że była posłanka Samoobrony Renata Beger płaciła za podpisy pod listami poparcia przed ostatnimi wyborami parlamentarnymi. Renata Beger została skazana na 7 tysięcy złotych grzywny i pokrycie kosztów procesowych.
Może więc coś tam jeszcze dojdzie.

Choć niezależnie kto z nas ma rację, nadal będę twierdził, że epilog tej sprawy karnej ( wyrok w takiej a nie innej wysokości ) nie ma nic wspólnego z tematem tego wątku, choć usilnie swym komentarzem próbowałeś to zasugerować.

A co do wysokości grzywny, tak z ciekawości jednak poszukałem: prokurator żądał maksymalnej kary 10.000, sąd orzekł 7.000, czyli też blisko górnej granicy ( Renatkę uratowało, że wyrok za fałszowanie list przy poprzednich wyborach jest jeszcze nieprawomocny; a na marginesie, komu to nie przeszkadzało, by przyjąć ją jako koalicjanta ? ).
Ordynacja wyborcza
Art. 228. Kto zbiera podpisy pod zgłoszeniem listy okręgowej lub pod zgłoszeniem kandydata albo kandydatów na senatora z naruszeniem zakazów określonych w art. 141 ust. 1, 2 lub 3 albo art. 197 ust. 1, 2 lub 3,
podlega grzywnie od 1.000 do 10.000 złotych.
Art. 141. ust. 3 Zabrania się udzielania wynagrodzenia pieniężnego w zamian za zbieranie lub złożenie podpisu pod zgłoszeniem listy okręgowej.


Chyba znów strzał daleko od tarczy. Akurat zarzut sprzedaży bez przetargu jest calkowicie chybiony. Jako właścicielowi budynków ( salonów samochodwych ) taka procedura ich właścicielowi przysługiwała, no i nie była to jednoosobowa decyzja Prezydenta Sopotu, a oczywiście zaakceptowana stosowną uchwałą radnych:

<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->26 września 2006 r. radni miasta wyrazili zgodę na sprzedaż tych działek bez przetargu. Działki wyceniono w sumie na ponad 1,3 mln zł.<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Natomiast karygodna była ( i mam nadzieję, że prokuratorowi uda się postawić zarzuty i obronić je w sądzie)  była decyzja Karnowskiego o rozłożeniu na raty płatności do tego na super preferencyjnych warunkach.
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->
...diler, choć stał się właścicielem nieruchomości, nie zapłacił za nią. W styczniu 2007 r. - osiem miesięcy przed podpisaniem aktu notarialnego - prezydent Sopotu wydał zarządzenie, w którym zdecydował, że rozłoży dilerowi samochodów płatność na 10 lat. Właściciel autosalonów miał wpłacić tylko pierwszą ratę: 10 procent wartości działki, czyli ok. 130 tys. zł.
Według "Rz", Karnowski ustalił oprocentowanie rat na poziomie redyskonta weksli NBP, czyli obecnie 6,25 proc. Kredyt komercyjny byłby nawet dwukrotnie droższy...<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Póki co zamiast budować drogi stawiają fotoradary
Żadna demagogia. Oczywista oczywistość.


OK. Nie doczytałem. Zesztą to logiczne (i zgodne z prawem), że przegrany pokrywa koszty.
Faktem jest, że za takie fałszerstwo dzięki któremu stała się POSŁEM na Sejm NAJJAŚNIEJSZEJ tylko 7 tys. zł...


A od kiedy to władzom samorządowym przysługuje jakiś zakup czy sprzedaż (powyżej ustawowej kwoty) bez przetargu ?! To nie była PRYWATNA działka pana Karnowskiego!
Uważasz, że w papierach wszystko gra? Tak jak tutaj:

Zarzut składania fałszywych zeznań na korzyść Jacka Karnowskiego usłyszała konserwator zabytków Sopotu Danuta Zasławska - dowiedziała się TVN24. Grozi jej od trzech do ośmiu lat więzienia.
To efekt śledztwa w sprawie "przedkładania na użytek procesu dokumentów potwierdzających nieprawdę i fałszowania dokumentów przez jednego z urzędników".

- Na razie dotyczy ono jednej osoby, ale może się rozwinąć - mówił naczelnik gdańskiego wydziału Prokuratury Krajowej prok. Zbigniew Niemczyk.

Dokument, którego nigdy nie było
O co chodzi? Według "Rzeczpospolitej" w sopockim magistracie już po wybuchu afery Karnowskiego spreparowano antydatowany dokument, który w korzystnym świetle stawiał prezydenta miasta. Była to negatywna opinia konserwator zabytków odnośnie rozbudowy kamienicy biznesmena Sławomira Julkego.
Karnowski, broniąc się przed zarzutami o łapówkarstwo, powoływał się na ten właśnie dokument. Według prezydenta Sopotu Julke oczekiwał od niego, skłonienia podległych mu urzędników, do zmiany dokumentu.

Problem w tym, że - według gazety - taki dokument nie istniał. Pojawił się dopiero dwa miesiące po nagranej przez Julkego rozmowie z Karnowskim, gdy taśmy trafiły do mediów. Sam biznesmen nigdy jej nie otrzymał.

Urząd Miasta Sopotu wszystkiemu zaprzecza. Rzeczniczka UM Magdalena Jachim wyjaśniała w rozmowie z tvn24.pl, że Karnowski mówiąc w swoim lipcowym oświadczeniu o "negatywnej opinii urzędników w kwestii rozbudowy" miał na myśli nie "dokument o randze administracyjnej", a "luźne konsultacje" konserwator zabytków i naczelnika wydziału urbanistyki i architektury. Dlatego żaden podrobiony dokument, według Jachim, nie mógł trafić do prokuratury, bo nigdy go nie było. A Karnowski oskarża gazetę o próbę manipulacji faktami.

<a href="http://www.tvn24.pl/1,1566179,druk.html" target="_blank">http://www.tvn24.pl/1,1566179,druk.html</a>

I tak to się kręcą te lody...
W Sopocie najlepsze zawsze były "Milano".
Przed końcem deptaka (idąc w strone mola) po prawej stronie

Póki co zamiast budować drogi stawiają fotoradary
Żadna demagogia. Oczywista oczywistość. ...
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Pozostaje mi: Tak trzymaj, jeśli z tym Ci lepiej. Te dwie sprawy nie mają nic wspólnego ze sobą i z pewnością nie są zamiennikami. Jakbym chciał pójść tą linią, to: powinniście żądać, by do czasu wybudowania autostrad, nie odnawiać żadnych znaków drogowych, nie łatać dziur itd. Ale to demagogia ...  :piwo:


Brniesz dalej, powiem więcej - toniesz  
Za fałszowanie list dostała 2 lata w zawiasach na 5; 30.000 grzywny oraz ponad 50.000 kosztów sądowych ( od wyroku się odwołała, sprawa jest w toku ) i zaszczytne miejsce koalicjanta w IV RP u boku Prawych i Sprawiedliwych.
Obecne 7.000 dotyczy ostatnich wyborów i płacenia za zbieranie podpisów na listach poparcia - tu już społeczeństwo się wypowiedziało, co o tym myśli. A że czyn jest tak, a nie inaczej "wyceniony" w karnych przepisach ordynacji wyborczej to możliwe, że i jest jakiś temat do dyskusji, choć czy w tym wątku ?






Wejdź na stronę pierwszego lepszego lub gorszego urzedu miasta, a takich transakcji znajdziesz full. Z reguły samorządy określają w zasadach sprzedaży działek preferencje dla wieloletnich dzierżawców, którzy wybudowali na nim jakieś budynki. I nie była to wyłączna decyzja Prezydenta,  działal za zgodą Rady Miejskiej. Oczywiście być może miał tam większość, ale czemu wtedy larum Prawi i Sprawiedliwi radni nie podnieśli (  uchwała Rady zapadla  ponad 2 lata temu ) . A teraz się obudzili z ręką w nocniku.
( A podstawa prawna takiego zbycia to art. 37 ust. 3 ustawy o gospodarce nieruchomościami )


Nie uważam, że wszystko bylo ok. i o tym pisałem. Przeoczyłeś ? To jeszcze tylko dodam iż ciekawsze jest pewnie przekwalifikowanie przeznaczenia gruntów w tamtych okolicach, bo chyba dzięki temu taka sprzedaż mogła mieć miejsce.
Dla mnie przestępca jest przestepcą niezależnie od legitymacji noszonej w kieszeni. Ale z drugiej strony jeśli komuś udowodnią winę, to nie oznacza to wcale, iż to partia jest przestępczą organizacją bo jej legitymację nosił skazany. :piwo:



Co do lodów to faktycznie niezłe. Ale ja wolałem te po lewej stronie bezpośrednio przed wejściem na molo.

Brniesz dalej, powiem więcej - toniesz  
Za fałszowanie list dostała 2 lata w zawiasach na 5; 30.000 grzywny oraz ponad 50.000 kosztów sądowych ( od wyroku się odwołała, sprawa jest w toku ) i zaszczytne miejsce koalicjanta w IV RP u boku Prawych i Sprawiedliwych.
Obecne 7.000 dotyczy ostatnich wyborów i płacenia za zbieranie podpisów na listach poparcia - tu już społeczeństwo się wypowiedziało, co o tym myśli. A że czyn jest tak, a nie inaczej "wyceniony" w karnych przepisach ordynacji wyborczej to możliwe, że i jest jakiś temat do dyskusji, choć czy w tym wątku ? <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Niestety wyprzedziłeś mnie Wjaworze. Chciałem napisać dokładnie to samo, ale w tej sytuacji powtarzać nie będę.
Dodam tylko, że to nie pierwsze kłamstwo Kominiarza na tym forum.

Raczej tylko pomyłka wynikająca z niezbyt wnikliwego czytania wklejanych niusów  

A tyle razy uprzedzałeś by przeczytać własny post przed udostępnieniem go na forum. :piwo:
Najlepiej ze zrozumieniem.

A co do tych pomyłek. Coraz więcej ich ostatnio. Epidemia dotknęła zwłaszcza część drugiego co do wielkości klubu parlamentarnego  

A tyle razy uprzedzałeś by przeczytać własny post przed udostępnieniem go na forum. :piwo:
Najlepiej ze zrozumieniem.
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
A Ty nie pierwszy raz obrażasz i nie mnie jednego.
I kłamiesz, bo nie było moje kłamstwo, a jak słusznie zauważył Wjawor - POmyłka.
Na szczęście moje są o niebo mniejsze niż te Platformy Obywatelskiej.

To kiedy będą boiska, baseny i autostrady (zamiast fotoradarów)?
A kiedy podatek liniowy?
Kiedy kastracja pedofili?
Kiedy wejdzie w życie "Projekt 50+" (praca dla 50-latka) ?
A co z likwidacją finansowania partii politycznych z budżetu państwa?
A co z obietnicą likwidacji  immunitetów poselskich.
A co z "komercjalizacją" służby zdrowia = prywatyzacją w przyszłości... ?
A co z brakiem miejsc w przedszkolach... ?
A co z powrotami Polaków z Irlandii... ?
A co zobietnicą usunięcia Palikota z partii... ?
A co z... ?
A co z... ?

A kiedy druga Irlandia?..
A kiedy?..
A kiedy?..
A kiedy?..
A kiedy?..

A jabłka to po ile? :zeby:

I nie bądź za mądry, bo wyłysiejsz.  

No tu już zdecydowanie przesadziłeś!!!
Irlandia w kryzysie, Polska prawie już też!

Oczywiście, że nie Twoje. Który kłamca się do tego przyzna. Zawsze można powiedzieć, że się pomylił...
Ale muszę powiedzieć, że jesteś w "dobrym" towarzystwie. JarKacz, Ziobro, Kuchciński, Nelly Rokita, Piecha itp... Oczywiście nie wolno zapomnieć także o Edgarze.
Druga część posta była do mnie? To jak to było z tymi Murzynami?
Co do zakończenia, też odpowiem cytatem..."Na mądrej głowie włos się nie trzyma".

To teraz wiem dlaczego szefem jednej z komisji został Palikot!!!

Tak, to bardzo trafny cytat, jedyny wyjątek to taki, że ta mądra głowa należy do kobiety np. Alberty Einstein

[attachmentid=443]