Teraz jest 10 wrz 2025, 19:15



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4411 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49 ... 316  Następna strona
Polityka i politycy 
Autor Treść postu
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 maja 2006, 11:23

 POSTY        3506

 LOKALIZACJAWielkopolska
Post 
Zeta                    



Platformie...
:angry:

Zeta, rozumiem że w Wielki Piątek trzeba się umartwiać. Ale żeby Cię ta żółć zbytnio nie zalała, bo się w Niedzielę radować nie zdołasz :piwo:

____________________________________
Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.


Ostatnio edytowano 21 mar 2008, 20:43 przez wjawor, łącznie edytowano 1 raz



21 mar 2008, 19:51
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA20 paź 2006, 17:37

 POSTY        1023
Post 
wjawor                    



Zeta, rozumiem że w Wielki Piątek trzeba się umartwiać. Ale żeby Cię ta żółć zbytnio nie zalała, bo się w Niedzielę radować nie zdołasz :piwo:


Może się już dowiedziała ile dostanie podwyżki? I jest w szoku...

____________________________________
Służ panu wiernie, on ci za to pierdnie.


21 mar 2008, 20:31
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 maja 2006, 11:23

 POSTY        3506

 LOKALIZACJAWielkopolska
Post 
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->"Wprost": Gdyby wybory odbyły się teraz, do Sejmu wróciłaby Samoobrona, niekwestionowanymi liderami politycznymi w Polsce pozostają zaś Donald Tusk i Platforma Obywatelska – wynika z sondażu Pentora przeprowadzonego na zlecenie tygodnika.
To pierwsze od wyborów badania, w których partia Andrzeja Leppera przekracza pięcioprocentowy próg wyborczy - podkreśla "Wprost". Według badań Samoobrona dostałaby 5 procent głosów, czyli o 1 procent mniej niż PSL i o 3 procent mniej od LiD. Liderem badań pozostaje PO - na partię Donalda Tuska głos oddałby co drugi ankietowany. Prawo i Sprawiedliwość ma 25-procentowe poparcie. LPR nie weszłaby do Sejmu.

Andrzej Lepper powiedział, że wyniki sondażu to "miły prezent świąteczny". - Cały czas jeżdżę po kraju i spotykam się z ludźmi. Zrobimy wszystko, by do Sejmu wrócić – dodaje.
 
Tusk prezydentem

Gdyby dziś odbyły się wybory prezydenckie, 41 procent ankietowanych oddałoby swój głos na Donalda Tuska, zaś 18 procent na urzędującą głowę państwa - Lecha Kaczyńskiego. Wojciech Olejniczak i Waldemar Pawlak otrzymaliby 4-procentowe poparcie. O jeden punkt procentowy mniej miałby Andrzej Lepper.

Drugą turę wyborów prezydenckich zdecydowanie wygrałby Donald Tusk - 59 procent głosów przeciw 22 procentom głosów oddanych na Lecha Kaczyńskiego.<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> :mur:

<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->
Partnerka Dukaczewskiego tłumaczką Tuska


Tłumaczka premiera to partnerka Dukaczewskiego  Premier Tusk korzysta z usług tłumaczki, która jest prywatnie partnerką byłego szefa WSI, Marka Dukaczewskiego, kojarzonego z lewicą i Aleksandrem Kwaśniewskim - dowiedział się dziennik.pl. W zeszłym roku z tego powodu za współpracę Magdzie Fitas podziękował Pałac Prezydencki. Ale kilka miesięcy później tłumaczka pojawiła się u boku nowego szefa rządu.

Magda Fitas towarzyszyła premierowi Donaldowi Tuskowi podczas jego ostatniej wizyty w Stanach Zjednoczonych. Informacje dziennika.pl potwierdza rzeczniczka rządu, Agnieszka Liszka: "Rzeczywiście, pani Fitas tłumaczyła rozmowy szefa rządu w USA".

Problem w tym, że Pałac Prezydencki już w zeszłym roku zrezygnował z usług Fitas z powodu jej związku z generałem Dukaczewskim. Ówczesny poseł PO, Jan Rokita, grzmiał wtedy w Radiu ZET, że taka osoba nie powinna być nigdy dopuszczona do jakichkolwiek tajemnic.

"Rzeczą w najwyższym stopniu naganną jest, że przyjaciółka generała Dukaczewskiego jest tłumaczką najbardziej poufnych rozmów prezydenta Lecha Kaczyńskiego" - ganił Rokita.

Przestrzegał też przed partnerem tłumaczki: "Pan Dukaczewski to jest postać, która stała się symbolem nieformalnych powiązań w WSI przez ostatnie 15 lat. W polskiej polityce i polskim życiu publicznym jest to jeden ze złych symboli, najgorszych zjawisk ostatnich lat. Jest to symbol ciemnych, niejasnych powiązań w polskim życiu publicznym" - nie zostawił na byłym szefie WSI suchej nitki.

Mimo tych ostrzeżeń Magda Fitas została poproszona o współpracę przez rząd Donalda Tuska. I poleciała z premierem do USA, gdzie była tłumaczką jego rozmów.

Rzeczniczka rządu nie chce komentować prywatnej sytuacji tłumaczki. Agnieszka Liszka mówi tylko dziennikowi.pl: "Pani Magda Fitas ma wszystkie wymagane poświadczenia bezpieczeństwa. Zarówno polskie, NATO-wskie i unijne. Ma akredytację przy Komisji Europejskiej, Parlamentu Europejskiego, Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, NATO oraz OBWE".

Politycy opozycji, z którym rozmawiał dziennik.pl, są oburzeni. Mówią, że dzięki takiemu układowi generał Dukaczewski mógł poznać tajemnice z rozmów prezydenta Kaczyńskiego. Teraz podobnie może być ze spotkaniami Tuska. Nie jest bowiem tajemnicą, że Dukaczewski to człowiek lewicy silnie związany z byłym prezydentem Aleksandrem Kwaśniewskim.

Zdaniem byłego szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Antoniego Macierewicza, kluczowe dla całej sprawy jest, czy po rezygnacji Pałacu Prezydenckiego z usług tłumaczki, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zweryfikowała certyfikaty, które ma Magda Fitas.

Macierewicz w rozmowie z dziennikiem.pl nie ma najmniejszych wątpliwości, że tak powinno się stać.

O Magdzie Fitas już kolejny raz jest głośno w mediach. Była cichą bohaterką skandalu z udziałem Tadeusza Iwińskiego - polityka lewicy, który w rządzie Leszka Millera był sekretarzem stanu w kancelarii premiera.

Podczas jednego z wyjazdów zagranicznych ówczesnej ekipy rządowej, w którym brała udział też Magda Fitas, Iwiński klepał ją po pośladkach. Uwieczniły to kamery. Iwiński tłumaczył się potem, że ma taki "latynoski styl bycia".

Magdalena Rubaj dziennik.pl<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Zatrudnienie fachowca, to fachowość ze strony Tuska, czy dyletanctwo ?

____________________________________
Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.


Ostatnio edytowano 22 mar 2008, 14:00 przez wjawor, łącznie edytowano 1 raz



22 mar 2008, 13:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 maja 2006, 11:23

 POSTY        3506

 LOKALIZACJAWielkopolska
Post 
PALIKOTA zbliża się już pewnie do upragnionej setki posiedzeń swojej Komisji. Nie jest to zbyt trudne bo posiedzenia często wyglądają podobnie do tego:
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Biuletyn nr: 437/VI
Komisja:  Komisja Nadzwyczajna "Przyjazne Państwo" do spraw związanych z ograniczeniem biurokracji /nr 68/
Data:  27-03-2008
Mówcy: Mecenas Bogdan Dzudzewicz
Naczelnik w Ministerstwie Infrastruktury Krzysztof Lewczak
Przewodniczący poseł Janusz Palikot /PO/
Poseł Mirosław Sekuła /PO/



Komisja Nadzwyczajna „Przyjazne Państwo” do spraw związanych z ograniczaniem biurokracji, obradująca pod przewodnictwem posła Janusza Palikota (PO), przewodniczącego Komisji, rozpatrzyła:
– projekt dezyderatu Komisji w sprawie zaświadczeń na wykonywanie przewozów drogowych na potrzeby własne.

W posiedzeniu udział wzięli: Krzysztof Lewczak naczelnik Wydziału Przewozów Międzynarodowych w Departamencie Ministerstwa Infrastruktury wraz ze współpracownikami,

W posiedzeniu udział wzięli pracownicy Kancelarii Sejmu: Andrzej Kniaziowski i Grażyna Kućmierowska – z sekretariatu Komisji w Biurze Komisji Sejmowych.

Przewodniczący poseł Janusz Palikot (PO):
Witam państwa. Dziś w porządku dziennym mamy tylko rozpatrzenie projektu dezyderatu Komisji w sprawie zaświadczeń o nieposiadaniu licencji na usługi transportowe. Przygotował go pan poseł Sławomir Nitras, który jest dziś nieobecny. Odczytam projekt dezyderatu i proszę o uwagi do tekstu:

„Komisja Nadzwyczajna «Przyjazne Państwo» do spraw związanych z ograniczaniem biurokracji na posiedzeniu w dniu 28 lutego 2008 roku rozpatrywała wnioski obywateli napływające na stronę internetową Komisji, dotyczące najbardziej absurdalnych przepisów. Jeden ze zgłoszonych do Komisji wniosków dotyczył zaświadczeń na wykonywanie przewozów drogowych na potrzeby własne.

Podstawa prawna dla powyższego obowiązku to art. 33, art. 41 ust.1 pkt 5 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o transporcie drogowym (Dz. U. z 2004 r. Nr 204, poz. 2088 ze zm.) oraz § 23 ust. 1, 2, 3, 4, 5 i § 25 Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 5 lipca 2004 r. w sprawie wysokości opłat za czynności administracyjne związane z wykonywaniem transportu drogowego oraz za egzaminowanie i wydanie certyfikatu kompetencji zawodowych (Dz. U. z 2004 r. Nr 159, poz. 1664).

Firmy produkcyjne, które posiadają samochody ciężarowe dla potrzeb prowadzonej działalności, nie wykonujące usług transportowych, muszą posiadać zaświadczenie o braku licencji na transport usługowy. Za zaświadczenie firma zobowiązana jest uiścić coroczną opłatę w urzędzie danej jednostki samorządu terytorialnego. Za wydanie zaświadczenia pobierana jest opłata w wysokości od 100 do 500 zł, natomiast za wydanie wypisu z zaświadczenia pobiera się opłatę od 20 zł do 100 zł.

Komisja uważa za zasadne odstąpienie od konieczności obligatoryjnego wykupywania zaświadczeń przez przedsiębiorców będących właścicielami samochodów ciężarowych, jeżeli nie wykonują usług transportowych, a zastąpienie ich oświadczeniem obywatela, za co pobierana byłaby zerowa opłata administracyjna.

W związku z powyższym Komisja zwraca się do Ministra Infrastruktury o podjęcie stosownych działań mających na celu wdrożenie przedstawionych postulatów.”

Czy są uwagi dotyczące treści tego dokumentu?

Poseł Mirosław Sekuła (PO):
Mam jedną uwagę. W przedostatnim akapicie, w trzecim wierszu „..., a zastąpienie ich oświadczeniem obywatela – proponuję skreślić dalszy tekst: …za co pobierana byłaby zerowa opłata administracyjna. Po wyrazach …a zastąpienie ich oświadczeniem obywatela postawić kropkę. Pobieranie opłaty administracyjnej, nawet w wysokości zerowej, za oświadczenie obywatela jest trochę dziwną konstrukcją. Możliwą, ale dziwną.

Mecenas Bogdan Dzudzewicz:
Proponuję zastanowić się, czy nie zastąpić wyrazu „obywatela” wyrazem „przedsiębiorcy”.

Przewodniczący poseł Janusz Palikot (PO):
Może być sytuacja, że ktoś ma ciężarówkę i nie jest przedsiębiorcą. Przypomnijmy, o co chodzi w tym dezyderacie. Chodzi o to, że kontrola drogowa zatrzymuje samochód ciężarowy, który coś tam wiezie, i pyta, czy ma licencję na usługi transportowe. Ten odpowiada, że nie ma. Kontroler mówi, a jak pan to udowodni – poproszę zaświadczenie. I przez ten druczek, pojadą gdzieś raz do roku samochodem ciężarowym, a nie świadczą usług, muszą się legitymować tym zaświadczeniem.

Normalnie, tak, jak w wielu innych przypadkach, wystarczy oświadczenie. Jeśli policja czy służba drogowa nabierze podejrzeń, to go skontrolują dokładnie. A jak nie, to go puszczą dalej.

Mecenas Bogdan Dzudzewicz:
Ja jednak chciałbym zwrócić uwagę, że w pierwszej części zdania jest użyty wyraz „przedsiębiorców”, a potem jest „oświadczeniem obywatela”.

Przewodniczący poseł Janusz Palikot (PO):
Dobrze więc, wpiszmy „przedsiębiorcy”. Tu stawiamy kropkę i dalej skreślamy tekst do końca zdania.

Mecenas Bogdan Dzudzewicz:
Proponuję postawić kropkę po wyrazach „…zastąpienie ich oświadczeniem”.

Przewodniczący poseł Janusz Palikot (PO):
Czy są jakieś inne uwagi?

Naczelnik w Ministerstwie Infrastruktury Krzysztof Lewczak:
Chciałbym prosić o zmianę formuły zaświadczenia. To nie jest „zaświadczenie o nieposiadaniu licencji”, ale formalnie nazywa się to „zaświadczenie o wykonywaniu przewozów na potrzeby własne”. Będzie to zgodne z formułą przyjęta w ustawie.

Przewodniczący poseł Janusz Palikot (PO):
W którym miejscu chciałby pan to poprawić. Czy w tytule „…w sprawie zaświadczeń o nieposiadaniu licencji na usługi transportowe…” to jest prawidłowo?

Naczelnik w MI Krzysztof Lewczak:
Nie, cała formuła jest nieprawidłowa. „Zaświadczenie na wykonywanie przewozów drogowych na potrzeby własne”, tak powinno być w całym tekście.

Przewodniczący poseł Janusz Palikot (PO):
Dokonamy tych zmian, dziękuję bardzo. Czy są jeszcze jakieś inne uwagi? Nie ma uwag. Dziękuję bardzo, na tym zakończyliśmy prace nad dezyderatem. Mam prośbę, w przypadku takich krótkich posiedzeń, organizujmy je 15 minut później, o godzinie 8.30.

Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji.
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> Jak myślicie ile mogło trwać ?

____________________________________
Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.


02 kwi 2008, 21:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 maja 2006, 11:23

 POSTY        3506

 LOKALIZACJAWielkopolska
Post 
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Kancelaria prezydenta rozważa sporządzenie i upublicznienie raportu dotyczącego stanu zdrowia Lecha Kaczyńskiego – dowiedział się "Wprost".
Wszystko po to, żeby przeciąć spekulacje na temat rzekomych schorzeń, na które ma cierpieć głowa państwa. – Te plotki są bardzo denerwujące. I ciągle pojawiają się nowe. A to, że Lech Kaczyński ma chorobę Alzheimera, a to że ma nowotwór. Tymczasem to wszystko informacje wyssane z palca – mówi nam osoba z otoczenia prezydenta.

Jeśli kancelaria zdecyduje się na opublikowanie raportu na temat stanu zdrowia Lecha Kaczyńskiego, na skalę polską będzie to precedens. Ale już np. w USA jest to normalna praktyka. Szczegółowe wyniki badań amerykańskiego prezydenta są publikowane raz do roku, zwykle w okresie wakacyjnym.<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Jeśli chodzi o sprawdzenie stanu serduszka polecam dr Mirosława G.

____________________________________
Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.


13 kwi 2008, 21:10
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post 
wjawor                    



PALIKOTA zbliża się już pewnie do upragnionej setki posiedzeń swojej Komisji.
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->
Komisja Nadzwyczajna „Przyjazne Państwo” do spraw związanych z ograniczaniem biurokracji, obradująca pod przewodnictwem posła Janusza Palikota (PO), przewodniczącego Komisji, rozpatrzyła
-projekt dezyderatu Komisji w sprawie zaświadczeń na wykonywanie przewozów drogowych na potrzeby własne.
- Czy są uwagi dotyczące treści tego dokumentu?
- Mecenas Bogdan Dzudzewicz: Proponuję zastanowić się, czy nie zastąpić wyrazu „obywatela” wyrazem „przedsiębiorcy”.
- Przewodniczący poseł Janusz Palikot (PO): Może być sytuacja, że ktoś ma ciężarówkę i nie jest przedsiębiorcą.
- Mecenas Bogdan Dzudzewicz: Ja jednak chciałbym zwrócić uwagę, że w pierwszej części zdania jest użyty wyraz „przedsiębiorców”, a potem jest „oświadczeniem obywatela”.
- Przewodniczący poseł Janusz Palikot (PO): Dobrze więc, wpiszmy „przedsiębiorcy”. Tu stawiamy kropkę i dalej skreślamy tekst do końca zdania.
- Mecenas Bogdan Dzudzewicz: Proponuję postawić kropkę po wyrazach „…zastąpienie ich oświadczeniem”.
- Przewodniczący poseł Janusz Palikot (PO): Czy są jakieś inne uwagi?
- Naczelnik w Ministerstwie Infrastruktury Krzysztof Lewczak: Chciałbym prosić o zmianę formuły zaświadczenia.
- Przewodniczący poseł Janusz Palikot (PO): W którym miejscu chciałby pan to poprawić.
- Naczelnik w MI Krzysztof Lewczak: cała formuła jest nieprawidłowa.
- Przewodniczący poseł Janusz Palikot (PO): Dokonamy tych zmian, dziękuję bardzo. Czy są jeszcze jakieś inne uwagi? Nie ma uwag. Dziękuję bardzo, na tym zakończyliśmy prace nad dezyderatem.
Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji.

<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
No i doczekaliśmy się!  :brawa:
Studniówka Palikota

Komisja, która miała walczyć z bublami prawnymi, po stu dniach swojej pracy nie doprowadziła jeszcze do zmiany ani jednego przepisu. Janusz Palikot utrzymuje jednak, że w ekspresowym tempie - do czerwca zniesionych zostanie nawet sto absurdów prawnych

– Sto posiedzeń w sto dni – zapowiadał zaraz po powołaniu nadzwyczajnej komisji „Przyjazne państwo” Janusz Palikot, jej szef. Prace komisji ruszyły z pompą 9 stycznia. Po 50 dniach poseł PO chwalił się tysiącami bubli prawnych, które dotarły do komisji. Towarzyszyli mu reporterzy, którym pozował, stojąc na stosie dokumentów. Dziś, dokładnie w sto dni od powstania „Przyjaznego państwa”, po raz setny odbędzie się posiedzenie komisji. Poseł Palikot narzucił duże tempo prac, bo członkowie komisji zbierali się nawet trzy dni z rzędu w tygodniu. A posiedzenia były tak dzielone, że w ciągu jednego dnia były co najmniej trzy. Wszystko po to, by po stu dniach móc pochwalić się setką posiedzeń.

Ale ta rekordowa liczba to na razie jedyny wymierny efekt prac komisji. Do tej pory jej członkowie nie przesłali do laski marszałkowskiej ani jednego projektu zmieniające go jakąkolwiek ustawę. Komisja skierowała tylko 17 dezyderatów, czyli pism z oficjalnymi postulatami, do ministrów z prośbą o zmianę konkretnych rozporządzeń. Na osiem z nich dostali już odpowiedź. Nie wszystkie jednak rozpatrzono po myśli komisji, bo ministrowie nie zgadzają się na niektóre proponowane zmiany (np. minister finansów Jacek Rostowski nadal upiera się, by właściciele sklepów przetrzymywali wydruki z kas fiskalnych w for mie papierowej przez pięć lat!).

Gotowe do przyjęcia przez komisję są już 42 nowelizacje ustaw. Sam Janusz Palikot zapowiada, że w kwietniu skieruje ich do laski marszałkowskiej nawet sto i wszystkie wejdą w życie już w czerwcu. – Na pierwszy ogień pójdzie VAT od darowizn oraz pozwolenia na budowę. Oba przepisy do likwidacji – mówi Palikot.

– Nie wiem, czy będzie to takie łatwe. Są opóźnienia, bo biuro analiz sejmowych nie wyrabia się z opiniowaniem – twierdzi Paweł Poncyljusz z PiS.

Od chwili powstania komisji dotarło do niej 27 tys. zgłoszeń, w tym ok. 1,5 tys. konkretnych wniosków wskazujących buble prawne. Przesyłały je różne organizacje, a także zwykli obywatele (dzięki stronom inter netowym: przyjaznepanstwo.pl oraz uruchomionej m.in. przez „Gazetę Wyborczą” bubleprawne.org). Propozycje okazywały się różne – od takich, aby zlikwidować koncesję na sprzedaż piwa bezalkoholowego po życzeniowe typu likwidacja dowodu osobistego czy ZUS.
/Łukasz Antkiewicz/

Jerzy Kwiatkowski prezes firmy Kwiat Systemu Ociepleń z Warszawy
Mam kłopoty z prowadzeniem działalności gospodarczej, bo przepisy nakazują mi wydzierżawienie terenu, który zajmie styropian na ścianach ocieplanego budynku. Często to jest zaledwie kilka metrów kwadratowych, na które składa się szerokość styropianu wokół bloku.
Załatwienie tego w urzędzie gminy trwa nawet do trzech miesięcy i wymaga sterty dokumentów! A każdy urząd inaczej interpretuje te przepisy. Zgłosiłem ten postulat posłom komisji. Niestety, do dziś nie doczekałem się odpowiedzi.

Łukasz Steinhoff weterynarz z Kielc
Liczymy, że komisja pozwoli na to, aby weterynarze mogli zacząć reklamować swoje usługi. Dziś nie mamy do tego prawa. To bardzo przeszkadza, bo nie mamy, jak dotrzeć do klientów. Mogą nas jedynie odszukać w książkach telefonicznych. Nie ma w zasadzie żadnych kar za złamanie tego zakazu, ale chcemy działać zgodnie z prawem. To są wewnętrzne przepisy izby weterynaryjnej, bo ustawa mówi, że to każda regionalna izba z osobna określa w tej sprawie regulacje. Moim zdaniem powinno to być odgórnie ustalone i zapisane w ustawie. Zakaz reklamy naszych usług powinien być zniesiony.

Ireneusz Szczygieł szachista z Bytomia
Szachiści z całej Polski apelują do komisji „Przyjazne państwo” o zmianę przepisów dotyczących warunków, które komuś zezwalają grać w szachy albo nie. Dziś, żeby móc grać w szachy w turniejach, trzeba najpierw przejść badania lekarskie. Niezależnie od wieku, i to u lekarza sportowego, a takich specjalistów aż tak wielu nie ma. Z formalnego punktu widzenia to starsi zawodnicy, np. po sześćdziesiątce, nie powinni być dopuszczani do gry w szachy, bo np. mają problemy z sercem. Dodatkowo za każde badanie trzeba zapłacić ok. 100 zł. Ten absurd trzeba znieść.

I jakie wrażenia? :rolleyes:

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


Ostatnio edytowano 16 kwi 2008, 18:49 przez Nadir, łącznie edytowano 1 raz



16 kwi 2008, 18:48
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA22 paź 2006, 15:04

 POSTY        3146

 LOKALIZACJAsamo centrum (no prawie)
Post 
Nadir                    




Komisja, która miała walczyć z bublami prawnymi, po stu dniach swojej pracy nie doprowadziła jeszcze do zmiany ani jednego przepisu. Janusz Palikot utrzymuje jednak, że w ekspresowym tempie - do czerwca zniesionych zostanie nawet sto absurdów prawnych



Ciekawe ile nowych wprowadzi?

____________________________________
Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę.  C.T.


16 kwi 2008, 18:58
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post 
supersaper                    



<!--quoteo(post=28299:date=16. 04. 2008 g. 18:48:name=Nadir)--><div class='quotetop'>(Nadir @ 16. 04. 2008 g. 18:48) [snapback]28299[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->
Komisja, która miała walczyć z bublami prawnymi, po stu dniach swojej pracy nie doprowadziła jeszcze do zmiany ani jednego przepisu. Janusz Palikot utrzymuje jednak, że w ekspresowym tempie - do czerwca zniesionych zostanie nawet sto absurdów prawnych

Ciekawe ile nowych wprowadzi?
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Takie same pytanie też sobie zadałem.
Tam gdzie się przy czymś dłubie, tam zawsze coś się spieprzy.

A tak przy okazji, to najbardziej mi szkoda Pana Ireneusza Szczygła - szachisty z Bytomia.
Znam ten ból! Sam lubię pograć sobie w szachy w wolnym czasie.
Inna sprawa, że tego wolnego czasu jest niewiele.
Może kiedy przejdę na emeryturę?...
Za 11 lat... :(
Ale co zrobić. Takie jest zycie! A życie jest jak szachy.
Czasami posuwa się królową :D, a czasami bije... skoczka! ;)

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


Ostatnio edytowano 16 kwi 2008, 19:39 przez Nadir, łącznie edytowano 1 raz



16 kwi 2008, 19:38
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post 
<!--sizeo:4--><span style="font-size:14pt;line-height:100%"><!--/sizeo-->Palikot - Wielki Mistrz Legislacji<!--sizec--></span><!--/sizec-->

Świątek, piątek czy sobota
Wszędzie pełno Palikota
W telewizji, w radio, w prasie
Wszędzie jest, na wszystkim zna się

Co dzień jakiś pomysł nowy
Spyta, czy prezydent zdrowy
Lub go zmartwi piłka nożna
Że w niej HIV-a  dostać można

Był pistolet, był wibrator
A dziś – Wielki Legislator
Niczym świeczkę po kolacji
Gasi płomień biurokracji

Sto posiedzeń, ustaw trzysta
Geniusz prawa, mistrz, artysta
A publiczność bije brawo
Czyń nam mistrzu mądre prawo

W Palikota chęci wierzę
Lecz ostrzegam, i to szczerze
Żeby z tej naprawy ustaw
Groch nie wyszedł i kapusta

Janusz Wojciechowski
januszwojciechowski.blog.onet.pl - 2008-04-17 15:04:00

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


18 kwi 2008, 17:24
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA17 lut 2008, 14:47

 POSTY        241
Post 
wjawor                    



<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Kancelaria prezydenta rozważa sporządzenie i upublicznienie raportu dotyczącego stanu zdrowia Lecha Kaczyńskiego – dowiedział się "Wprost". ....Wszystko po to, żeby przeciąć spekulacje na temat rzekomych schorzeń, na które ma cierpieć głowa państwa.

Jeśli chodzi o sprawdzenie stanu serduszka polecam dr Mirosława G.
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Wynik tych badań nie byłby do końca wiarygodny, a poseł  "rżnący głupa" zaś byłby atrakcją wszystkich rozkładówek.  
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->SKANDAL W SZPITALU MSWIA wg, 20-04-2008 18:23

Z nagrań CBA wynika, że szpital MSWiA wyłudzał z NFZ setki tysięcy złotych. Były dyrektor placówki, Marek Durlik, zalecał lekarzom, by wpisywali w karty chorób fikcyjne badania.

Śledczy wpadli na trop wyłudzeń, gdy rozpracowywali sprawę doktora Mirosława G. Po zabezpieczeniu i analizie dokumentów lekarskich okazało się, że w kartach chorób wpisane są badania, których nikt nigdy nie wykonywał. – Na taśmach jest zarejestrowana rozmowa Durlika z innym lekarzem, któremu dyrektor wydaje polecenie wpisania do karty niewykonanych badań – powiedział „Wprost” informator tygodnika.

Jeden ze śledczych powiedział dziennikarzom: – Nie ma wątpliwości, że szpital MSWiA wyłudzał z NFZ pieniądze za niewykonane nigdy świadczenia. Oprócz tego fałszowano karty pacjentów. Jeden ze świadków opowiadał na przykład, że w szpitalu był, zarejestrował się, ale ponieważ była duża kolejka, to zrezygnował z wizyty. W jego karcie wpisano jednak badania, które rzekomo wykonano.

Przesłuchania w tej sprawie mają zakończyć się do końca roku. Potem do prokuratury wezwanei zostany Marek Durlik oraz lekarze, którzy odpowiadają za fałszywą dokumentację.
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->


20 kwi 2008, 18:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 maja 2006, 11:23

 POSTY        3506

 LOKALIZACJAWielkopolska
Post 
Jarek kontra Zbyszek 0:1
(Gdzie drwa rąbią tam Wasser... leci)
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Zbigniew Wassermann nie został szefem małopolskiego PiS. Na niedzielnym posiedzeniu małopolskiej Rady Regionalnej partii Wassermann nie otrzymał odpowiedniej liczby głosów - potwierdziła w poniedziałek rzeczniczka krakowskiego PiS Agata Tatara.
Na szefa małopolskiej rady PiS Wassermanna rekomendował prezes partii Jarosław Kaczyński. Wassermann był jedynym kandydatem do tej funkcji.

- Posiedzenie (Rady Regionalnej) zostało zawieszone. Szef rady nie został wybrany. Nie uzyskał większości głosów - powiedziała Tatara. - Jedynym, wskazanym przez prezesa PiS kandydatem był pan Zbigniew Wassermann - dodała.

Tatara wyjaśniła, że w ciągu ok. miesiąca - półtora powinno odbyć się następne posiedzenie Rady, połączone z wyborem przewodniczącego. - Wiceprezes partii pan minister Zbigniew Ziobro przy podsumowaniu określił, tak na gorąco, taki właśnie czas - powiedziała rzeczniczka.

Prezes Zarządu Okręgowego PiS w Krakowie, poseł Andrzej Adamczyk sądzi, że stanie się to znacznie wcześniej. - Myślę, że niebawem wskazany kandydat zostanie wybrany. Takie opóźnienie tygodniowe nie wpływa na kondycję PiS w Małopolsce - ocenił.

Według uczestników posiedzenia Rady, Wassermann nie uzyskał poparcia niewielką różnicą głosów.

Agata Tatara powiedziała, że na posiedzeniu nie dyskutowano oficjalnie żadnej kontrkandydatury. "W kuluarach zastanawiamy się, kto to może być, natomiast formalnie nie padła żadna propozycja. Myślę, że to jest pytanie przede wszystkim do prezesa Kaczyńskiego oraz pana Wassermanna - czy będzie ponownie kandydował, czy też będzie inny kandydat" - zastrzegła.

PAP nie udało się skontaktować ze Zbigniewem Wassermannem.

Małopolska Rada Regionalna PiS nie ma szefa od momentu mianowania Barbary Bubuli, we wrześniu 2007 r., na członka KRRiT. Bubula była przewodniczącą małopolskiej rady od czerwca 2007 r.

Rada Regionalna składa się z prezesów zarządów okręgowych, parlamentarzystów z terenu województwa oraz z radnych sejmiku wojewódzkiego i radnych rad miast, które są stolicami okręgów wyborczych. W Małopolsce zasiada w niej ok. 65 osób. Podczas niedzielnego głosowania obecnych było ponad 50.

Przegrana Wassermanna w niedzielnych wyborach jest komentowana wewnątrz PiS przez niektórych działaczy tej partii jako demonstracja siły zwolenników wiceszefa partii Zbigniewa Ziobry.

Spekulacje na temat pozycji Ziobry nasiliły się po wypowiedzi Kazimierza Marcinkiewicza, który w sobotnim wywiadzie dla "Dziennika" ocenił, że Zbigniew Ziobro w przyszłości może zastąpić J. Kaczyńskiego na fotelu prezesa PiS.

- Obawiam się, że ceną za poparcie Radia Maryja dla Lecha Kaczyńskiego będzie prezesura PiS dla Zbyszka Ziobry, który ma silne - choć nie zawsze ujawnione - środowisko wewnątrz PiS. Ziobro ma zresztą specjalne relacje z ojcem dyrektorem - powiedział Marcinkiewicz.

Krakowski działacz PiS, poseł tej partii w poprzedniej kadencji Bogusław Bosak nie podziela opinii Marcinkiewicza, choć przyznaje, że w Krakowie Ziobro ma silną pozycję.

- Osobiście nie jestem stronnikiem pana Ziobry, ale muszę przyznać, że rada regionalna w znakomitej większości składa się ze zwolenników pana Ziobry - powiedział Bosak.

- Może w Krakowie pan Ziobro jest na tyle silny, że jest w stanie zablokować kandydaturę pana Wassermanna, ale w żaden sposób nie przekłada się to na ogólnopolską pozycję pana Ziobry. Nie widzę takiej możliwości, żeby był w stanie zagrozić J. Kaczyńskiemu - dodał Bosak.
onet.pl<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

____________________________________
Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.


21 kwi 2008, 20:22
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA03 lip 2007, 18:19

 POSTY        450
Post 
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Gowin: In vitro tylko dla małżeństw
Zdaniem Jarosława Gowina zapłodnienie metodą in vitro powinno być dostępne tylko dla małżeństw. Większość patologii, w tym pedofilia, zdarza się w związkach nieformalnych - dodał. Gowin jest przewodniczącym zespołu ds. bioetyki, który ma zająć się przygotowaniem do ratyfikacji konwencji bioetycznej oraz opracować ustawę o kwestiach in vitro. <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

No to chyba wojna w PO na górze się zapowiada, skoro gazeta to nawet umieściła na portalu  :D
ciekawe jak to odszczeka premier :lol:

<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->
Rostowski: nie dla podatku liniowego w roku 2009

"Każdemu ministrowi finansów przydaje się +dodatkowy mózg+. Dla Leszka Balcerowicza był nim Stefan Kawalec, taką rolę odgrywał u mnie Stanisław Gomułka. Dlatego żałuję, że odszedł.
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Mózg Ministra Finansów RP podał się do dymisji?  :(

to są tematy, przestańmy zajmować się lokalnymi problemami różnych parti! No chyba, że zaczniemu rozmawiać o Wałbrzychu (ciekawe kto tam jest prezydentem) czy problemie jeziora Gopło.


21 kwi 2008, 21:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 maja 2006, 11:23

 POSTY        3506

 LOKALIZACJAWielkopolska
Post 
millan80                    



Mózg Ministra Finansów RP podał się do dymisji?  :(

Nie mózg, a dodatkowy mózg. Technologia na każdym polu idzie naprzód. Mamy kompy dwurdzeniowe, to i MF może być dwu...
A na marginesie to mózg MF chyba jednak nie mógłby się podać do dymisji, od dawna nie pracuje już tam. :D


millan80                    



przestańmy zajmować się lokalnymi problemami różnych parti...

Faktycznie Kaczyński, Ziobro, Wasserman to plankton polityczny nie warto się nimi zajmować :piwo:

A jak już o planktonie to może jeszcze:

<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->"Przyjazne Państwo" do likwidacji?
Według internetowego wydania "Syfilisweeka" PSL chce zlikwidować komisję "Przyjazne Państwo", której przewodniczy poseł PO Janusz Palikot. Powodem mają być "medialne popisy" Palikota.
- Byłoby dobrze, gdyby komisja przedstawiła profesjonalne sprawozdanie z dotychczasowych prac. Polityczną decyzję, czy kontynuować jej prace, będzie można podjąć po weryfikacji tego dokumentu - mówi "Syfilisweekowi" Janusz Piechociński, wiceprezes Polskiego Stronnictwa Ludowego.

W razie likwidacji komisji "Przyjazne Państwo" można będzie zobowiązać komisje stałe w Sejmie do przeglądu legislacji w podobnym zakresie - uważa Piechociński.

Waldy Dzikowski, wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej, nic nie wie na ten temat. - Komisja "Przyjazne Państwo" udowodniła, że dobrze wykonuje swoje zadania. Powinna dalej działać - powiedział "Syfilisweekowi" Dzikowski.

Opozycja jest podzielona. PiS uważa, że trzeba się zastanowić na funkcjonalnością tej komisji, która pociąga za sobą koszty, a zajmuje się tylko PR-em. - Trzeba dać jej jeszcze czas, ale jeśli nie będzie przynosić efektów to najbardziej racjonalnym rozwiązaniem będzie jej rozwiązanie i przekazanie jej zadań komisjom merytorycznym - mówi serwisowi Syfilisweek.pl Zbigniew Ziobro. Według Wojciecha Olejniczaka "to zwykłe rozgrywki PSL i Platformy wewnątrz koalicji".

Do tej pory komisja "Przyjazne Państwo" przyjęła w głosowaniu pięć projektów ustaw. Na posiedzeniu w tym tygodniu jej członkowie przegłosują kolejnych kilkadziesiąt ustaw, a w ciągu 2-3 tygodni dojdą do zapowiadanych stu nowelizacji - podsumowuje "Syfilisweek".
onet.pl<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

____________________________________
Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.


Ostatnio edytowano 21 kwi 2008, 22:09 przez wjawor, łącznie edytowano 1 raz



21 kwi 2008, 22:13
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA03 lip 2007, 18:19

 POSTY        450
Post 
:blink: Od kiedy największa partia opozycyjna jest nazywana "planktonem"?


21 kwi 2008, 22:25
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 4411 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49 ... 316  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: