<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Zostań. I ściągnij jeszcze tego który Cię tam wysłał  

,a także Edgara

Nie do końca. Tam chodziło o tekst o blogach.
A niezorientowanych informuję, że także tekst Jacka Żakowskiego znalazł się w tegorocznych arkuszach maturalnych.
Czy to oznacza, że Żakowski nie jest gorszy od Jankego?
Bo, że jest lepszy od Lichockiej to chyba nawet Stevie Wonder by zauważył.

Jesteśmy zorientowani, wyłożyłem sie w tym roku na WOSie, nic nie zrozumiałem z jego artykułu. Ale jeszcze mam szansę bo może załapię się na "małą giertychówkę".  A najwyższy czas bo po wartościowaniu to nawet na gońca się nie załapię :piwo:

Pamiętacie jak Zoltar chwalił PSL (~oni są tacy rozsądni i spokojni - pewnie, że są)

<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec--> Posady Swoim Ludziom
Minister rolnictwa Marek Sawicki ostrzegł mnie: jeśli pani opublikuje ten tekst, to ja zorganizuję konferencję i oskarżę panią o rasizm polityczny

W koalicji PO-PSL ludowcy odpowiadają za rolnictwo. To im podlegają Ministerstwo Rolnictwa, KRUS oraz trzy agencje -Rynku Rolnego, Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, Nieruchomości Rolnych. Ludowcy objęli tam najważniejsze stanowiska, zostawiając dla polityków PO zaledwie jeden fotel sekretarza stanu w resorcie i prezesa w Agencji Nieruchomości Rolnych, najmniej ważnej z trzech agencji. Wszędzie indziej na miejsca zwalnianych urzędników z lat poprzednich wchodzą ludzie PSL - od samej centrali aż po szczebel kierowników biur powiatowych.

Zdecydowanie najaktywniejsi ludowcy są w Agencji Rynku Rolnego. O marnotrawieniu pieniędzy przez PSL-owskiego prezesa Bogdana Twarowskiego pisaliśmy wielokrotnie. Jednego dnia odwołał wszystkich dyrektorów regionalnych oddziałów ARR bez podania przyczyn i wakaty zaczął obsadzać swoimi ludźmi. Ostatecznie dwa tygodnie temu premier Tusk odwołał Twarowskiego, a na jego miejsce powołał innego działacza PSL Władysława Wojtasika. Na dzień przed odwołaniem Twarowskiemu udało się wręczyć nominacje trzem nowym dyrektorom -wszyscy z PSL. Szefem oddziału w Rzeszowie został Mariusz Kawa, były zastępca burmistrza w gminie Strzyżów, w Lublinie - Andrzej Romańczuk, tamtejszy radny wojewódzki PSL, a w Gorzowie - Ryszard Kołodziej, zasłużony działacz ZSL i PSL, były poseł tych organizacji.

Do ARR należy spółka Elewarr, właściciel największych w kraju zakładów zbożowych, w których Unia przechowuje rezerwy zbóż. Prezesem Elewarru jest Andrzej Śmietanko, oczywiście działacz PSL. Ta nominacja (bez konkursu) była jedną z pierwszych decyzji ministra Marka Sawickiego. A jedną z pierwszych decyzji Śmietanki było wprowadzenie obowiązku sprzedawania rezerw zbóż na Warszawskiej Giełdzie Towarowej, której głównym akcjonariuszem jest inny ludowiec -Zbigniew Komorowski. Pod naciskiem ministra skarbu ARR ogłosiła w końcu konkurs na stanowisko prezesa. Wygrał go Śmietanko.

Spółka Elewarr ma dwie spółki-córki - Zamojskie Zakłady Zbożowe i Towarowy Dom Maklerski "Arrtrans". Tam cały czas trwa obsadzanie stanowisk działaczami PSL, a nawet wręcz członkami rodzin najbardziej znanych działaczy. I tak od 1 kwietnia głównym specjalistą ds. rozwoju Zamojskich Zakładów Zbożowych jest Adam Kalinowski, brat wicemarszałka Sejmu, posła PSL Jarosława. Stanowisko dla niego stworzono na polecenie z Warszawy. Odpowiednią uchwałę o zmianach organizacyjnych podjęła w marcu rada nadzorcza (w której zasiadają działacze z PSL). Oficjalnie był nawet konkurs na to stanowisko i wygrał je właśnie Adam Kalinowski. Pensja głównego specjalisty wynosi trzy średnie krajowe (ok. 10 tys. zł). Wcześniej Adam Kalinowski był m.in. dyrektorem Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego i kierował Okręgowym Szpitalem Kolejowym w Lublinie.

Jednocześnie w marcu zgromadzenie wspólników Zamojskich Zakładów składające się w całości z trzyosobowego zarządu Elewarru przeprowadziło konkurs na kandydatów do rady nadzorczej. Zaakceptowano dwie kandydatury - Lucjana Orgasińskiego i Mariusza Sucheckiego, obaj są związani z PSL. Orgasiński jest czołowym działaczem Stronnictwa na Lubelszczyźnie, a Suchecki to najbliższy współpracownik i doradca wicemarszałka Sejmu Jarosława Kalinowskiego.

Andrzej Kłopotek, brat posła PSL Eugeniusza Kłopotka, także znalazł zatrudnienie w grupie Elewarr - w jej oddziale w Wąbrzeźnie. Jest specjalistą ds. kontraktacji z wynagrodzeniem 7600 zł, choć ma tylko wykształcenie podstawowe.

W centrali Elewarru zatrudniono na stanowisku doradcy prezesa Dariusza Żelichowskiego, syna Stanisława, obecnego szefa klubu PSL. Pensja doradcy (bez premii) wynosi 2,8 średniej krajowej, a maksymalne wynagrodzenie zasadnicze doradcy może osiągnąć aż pięciokrotność średniej krajowej.

W radzie nadzorczej Elewarru są m.in. Przemysław Litwiniuk, szef gabinetu politycznego ministra rolnictwa i radny powiatowy PSL w Białej Podlaskiej, Tadeusz Łukasik (przewodniczący rady), brat obecnego prezesa, a jednocześnie główny księgowy Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, Krzysztof Gołąb, doradca ministra Sawickiego, czy Bogdan Twarowski, były prezes ARR odwołany przez premiera.

Ale głębokie zmiany jeszcze przed nami. Pod koniec sierpnia mają się odbyć konkursy na stanowiska dyrektorów w ARR. Jeśli będą one przebiegać tak jak dotychczas, to z pewnością nowi dyrektorzy okażą się działaczami PSL.<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Ciekawe kiedy dziennikarze GW przestaną sie bać i napiszą coś o "działaniach" PO ?

Jesteśmy zorientowani, wyłożyłem sie w tym roku na WOSie, nic nie zrozumiałem z jego artykułu. Ale jeszcze mam szansę bo może załapię się na "małą giertychówkę".  A najwyższy czas bo po wartościowaniu to nawet na gońca się nie załapię :piwo: <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
No przecież wyraźnie napisałem, niezorientowanych.
Zaliczając Ciebie do tej grupy napisałbym oczywistą nieprawdę. A ja nie lubię grzeszyć...


Ten post zobaczyłem dopiero po dodaniu swojego. Tym razem Ty mnie wyprzedziłeś.
Ale faktem jest, że matura z WOS-u była trudna.



Ciekawe kiedy dziennikarze GW przestaną sie bać i napiszą coś o "działaniach" PO ?
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Akurat dziennikarze GW do strachliwych nie należą. Oni akurat dowalają każdej władzy. Nawet takiej z którą sympatyzują. Od rządu Mazowieckiego poczynając. W przeciwieństwie do obecnej ekipy w "Rzepie".
PS. Ładnie to tak przywoływać posty forumowicza który nie może odpowiedzieć?
Chcesz dyskusji? Najpierw uderz się we własne piersi. Na moje posty z 2007 r. nie odpowiedziałeś do tej pory.

Ciekawe kiedy wreszcie weźmiesz do ręki ten "szmatławiec". Albo nie potrafisz czytać ze zrozumieniem.
Jeśli ktoś co drugie słowo nie pluje jadem, to nie znaczy jeszcze, że artykuł nie jest krytyczny  :czytaj:

Ciekawe kiedy wreszcie weźmiesz do ręki ten "szmatławiec". Albo nie potrafisz czytać ze zrozumieniem.
Jeśli ktoś co drugie słowo nie pluje jadem, to nie znaczy jeszcze, że artykuł nie jest krytyczny  :czytaj:
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Mistrzu ten tekst jest właśnie z tego jak to nazywasz "szmatławca"   , ale tak dla porównania zobacz czasem jak wyglądają strony www np. wp.pl, onet.pl, a jak gwno.pl (to jest moja startowa strona!). Bardzo często to na "szmatławcu" są opisywane sukcesy PO, a na innych portalach albo takich SUKCESÓW - brak, albo są artykuły wręcz krytyczne wobec wspaniale nam rządzących/wypoczywających (w zdrowym ciele zdrowy duch!) POlitykach.

<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->nie potrafisz czytać ze zrozumieniem<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Strach napisać coś przeciwko PO -zaraz cię zjedzą i obrażą! Czy pytanie "Czemu forum umiera?" jest aktualne?  

Wcześniejszy akapit na pewno doczeka się repliki Wjawora. Nie będę mu odbierał tej przyjemności...
Ale tutaj kolego przeholowałeś.

<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Pominięcie w tym zdaniu słowa "albo" zasadniczo zmienia jego sens.
Jak się coś takiego nazywa? Manipulacja?
I na tym zmanipulowanym fragmencie, budujesz swoją tezę o obrażaniu. Wstyd.  

PS. A o mnie nic? Czuję się dyskryminowany...

I tym sposobem zarzut braku umiejętności czytania ze zrozumieniem oraz manipulowania nie jest obrażaniem.

Natomiast pewnie słowo "Mistrzu" okaże się słowem obraźliwym!

Tekst o PSL dodany przez millan80 pochodził z GW. Skoro więc millan80 czyta teksty GW i wyciąga inne wnioski niz powinien to oznacza, że nie potrafi czytać ze zrozumieniem.  

Ciekawe kto pluje jadem?

... i czyta ze zrozumieniem?  

Mi akurat tego nie musisz mówić.
A może jednak jakieś sukcesy są , choćby ostatnie wybory  
To już nie moja wina, że tak wybiórczo czytasz wyborczą. W każdej chwili jak opłacisz mi dostęp do archiwum np. Rzepy, Dziennika - to jestem za drobnym wynagrodzeniem skłonny znaleźć przynajmniej 10 artykułów z tego roku tam opublikowanych ( krytycznych o PO ), które będą powielały tezy wcześniej zamieszczone w Wyborczej, choć faktycznie z reguly w bardziej cywilizowanej formie.


Kto i kiedy Cię obraził, zgłoś to moderatorowi  
Nie musisz do mnie, chyba nie będzie problemu znaleźć kogoś, komu Twoja wizja mediów, rzetelności dziennikarzy jest bardziej bliska.


Z faktu, iż zamieścil na naszym forum artykul z GW ( a właściwie chyba z portalu gwno.pl, bo raczej portale są jego pasją ) wyciągasz daleko idące wnioski, że je czyta.

Wręcz przeciwnie, pochlebia mi   ( nawet jeśli nie było w nim nic oprócz ironii ). Zresztą, gdy ktoś polemizuje, to pewien margines "podkreślenia" swoich racji jest nawet wskazany. :piwo:

WJAWOR. Obrażasz millan80 po pierwsze sugerując, że nie czyta artykułów które komentuje a jeżeli już to nie czyta ich ze zrozumieniem.
Jeżeli swoje uszczypliwości wobec osób mających inne zdanie niż Ty nazywasz polemiką to z przykrością muszę stwierdzić, że ja wychowywałam się na innym podwórku. Zamykanie innym ust sugerując, że są idiotami (albo nie potrafią czytać) świadczy o wysokim stopniu umiejętności prowadzenia dyskusji. A Twoja ironiczna uwaga nt zgłoszenia problemu moderatorowi ... bez komentarza. A poza tym na moim podwórku nikt nie donosił.

I nie palił trawy.

Wydaje mi się, iż adwokata to Millan80 nie potrzebuje. Ale jeśli jednak koniecznie czujesz taką potrzebę, to komentuj moje całe wypowiedzi. Czytaj całość, a nie jedno zdanie, lub czasem nawet tylko chyba fragment.

Na zarzut wobec dziennikarzy GW ( pytanie, czy ich nie obrażający ) przedstawilem swoje zdanie, że Millan80 delikatnie mówiąc mija się z prawdą. Nie chciałem zarzucać mu kłamstwa, więc dywagowalem, iż może to czytanie bez zrozumienia, może pomijanie niektórych artykułów. A wstawienie jednego artykułu z GW niestety w żaden sposób nie jest dowodem, iz czyta się ją w szerszym zakresie. Nie zamierzam już Wam sporządzać "prasówki" z GW i przedstawiać krytycznych artykułów na temat obecnie rządzącej partii, bo jak widać nie ma to sensu.

Ja wychowywałem się na podwórku na którym każdy miał prawo do wypowiedzi, a na bardziej lub mniej żartobliwe komentarze nikt nie reagował obrażaniem się. Szukał nowych argumentów lub przyjmował do wiadomości tezy adwersarza, niekoniecznie się z nimi zgadzając.
No i szanowaliśmy również chlopaków i dziewczęta z innych podwórek, nawet jesli czasem toczyliśmy z nimi szereg "wojen", często okupionych guzami, skaleczeniami.
Nie dzieliliśmy też nigdy ludzi na "my" i "oni", na "lepszych" i "gorszych". :piwo: