Nie idę na wybory. Już wszyscy rządzili i wszyscy pokazali co potrafią :angry2: Przed wyborami hasła pod tytułem "głosuj na nas! będziesz miał jak w raju". A po wyborach bieg do stanowisk, usadzanie na skórzanych fotelach rodziny i kolesiów. Zobacz co się teraz dzieje. Jakie targowisko stanowiskami: za poparcie w głosowaniu, za przejście do innej partii. To co pokazała nam Samoobrona i spółka dzieje się od dawna. Oni tylko weszli do polityki z buciorami jak do chlewa i pokazali, że "król jest nagi". A tam już od dawna nie ma Wersalu. Tyle tylko, że poprzednicy bardziej to ukrywali.
Pójście na wybory i oddanie nieskreślonej kartki, czy pisanie na niej komentarza mnie nie przekonuje. Miałam tą przyjemność siedzenia parę razy w komisji wyborczej.
:brawa: "Starego wróbla na plewy nie nabierzesz". <a href="http://www.skarbowcy.pl/mkportal/forum/index.php?s=&showtopic=660&view=findpost&p=14077" target="_blank">http://www.skarbowcy.pl/mkportal/forum/ind...indpost&p=14077</a>
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
Ostatnio edytowano 16 sie 2007, 10:39 przez Nadir, łącznie edytowano 1 raz
14 sie 2007, 18:37
Pinero
Przecież u takich Panów jak Niesiołowski, Macierewicz itd. to nie chodzi o poglądy, tylko o jak najdłuższe trzymanie się koryta. Poglądy to możesz zmienić Ty, ja... Oni jak zauważają, że statek zaczyna tonąć przeskakują jak szczury na inny i płyną dalej.
Najwięcej tych szczurów to jest w PO. I tak od samej góry Donald Tusk, Jan Maria Rokita (może Boruta) niedoszły premier z Krakowa - chciał obniżyć (może jeszcze chce) zatrudnienie w skarbowości o 50%. PO = (P)ływające (O)dchody. Zwolennicy PO w skarbowości! Podajcie tylko jeden przykład pozytywnych działań przez PO dla skarbowców. To Wam odpuszczę.
Ostatnio edytowano 16 sie 2007, 10:40 przez raster, łącznie edytowano 1 raz
14 sie 2007, 19:21
Pinero
Nie idę na wybory. Już wszyscy rządzili i wszyscy pokazali co potrafią :angry2: Mam wrażenie, że do każdych kolejnych wyborów startują coraz słabsi ludzie. I to pod każdym względem. Przed wyborami hasła pod tytułem "głosuj na nas! będziesz miał jak w raju". A po wyborach bieg do stanowisk, usadzanie na skórzanych fotelach rodziny i kolesiów. Zobacz co się teraz dzieje. Jakie targowisko stanowiskami: za poparcie w głosowaniu, za przejście do innej partii. To co pokazała nam Samoobrona i spółka dzieje się od dawna. Oni tylko weszli do polityki z buciorami jak do chlewa i pokazali, że "król jest nagi". A tam już od dawna nie ma Wersalu. Tyle tylko, że poprzednicy bardziej to ukrywali.
Pójście na wybory i oddanie nieskreślonej kartki, czy pisanie na niej komentarza mnie nie przekonuje. Miałam tą przyjemność siedzenia parę razy w komisji wyborczej. Po zamknięciu lokalu zaczyna się szybkie liczenie głosów. Wszyscy są już tak zmęczeni, że myślą tylko żeby to skończyć i do domu. Kartek z komentarzami nikt nie czyta. Rzuca się na nie okiem i odkłada na odpowiednią kupkę. Potem jeszcze powtórne liczenie czy ktoś się nie pomylił, protokół, pakowanie i do domu. Przewodniczący z jakimś członkiem jedzie do wojewódzkiej komisji. A tam już nikt nie otwiera paczek. Sprawdzają protokół i koniec.
Nie pójście na wybory jest akceptowaniem obecnego stanu rzeczy. Możesz ich mieć gdzieś ale ONI żyją z twoich pieniędzy, decydują o twoim życiu, o tym w jakim kraju będziesz żyć ty i twoje dzieci... Naprawdę jest Ci wszystko jedno? Mnie nie! I mimo że jest to czasami jak :mur: to i tak głosuję na tych, którzy chcą coś zmienić a nie tylko inaczej nazwać.
____________________________________ Volenti non fit iniuria
Ostatnio edytowano 16 sie 2007, 10:40 przez ole1979, łącznie edytowano 1 raz
14 sie 2007, 19:25
ole1979
I mimo że jest to czasami jak :mur: to i tak głosuję na tych, którzy chcą coś zmienić a nie tylko inaczej nazwać.
Są tacy? Gdzie??? :blink:
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
Ostatnio edytowano 16 sie 2007, 10:41 przez Nadir, łącznie edytowano 1 raz
14 sie 2007, 19:30
ole1979
Nie pójście na wybory jest akceptowaniem obecnego stanu rzeczy. Możesz ich mieć gdzieś ale ONI żyją z twoich pieniędzy, decydują o twoim życiu, o tym w jakim kraju będziesz żyć ty i twoje dzieci... Naprawdę jest Ci wszystko jedno? Mnie nie! I mimo że jest to czasami jak :mur: to i tak głosuję na tych, którzy chcą coś zmienić a nie tylko inaczej nazwać.
Wiem, wiem...
Powiedz mi kto z obecnie rządzącej ekipy dotrzymał słowa?
Oooo! Zapomniałam: stacja we Włoszczowej...
To ja dziekuję za to - 3 mln w błoto. Teraz chce zrobić lotnisko gdzieś koło Kielc. Unia nie chce tego dofinansować, bo uważa, że nie zarobi na siebie. Ale spełni obietnicę przedwyborczą. A może mnie (nam) ktoś by obiecał, że za swoją pracę (wykształcenie, wiedzę) dostanę taką płacę, która pozwoli mi żyć na takim poziomie jak żyje mój kuzyn - robotnik (nie żaden specjalista) w wiecznie mającej kłopoty firmie?
____________________________________ Służ panu wiernie, on ci za to pierdnie.
Ostatnio edytowano 16 sie 2007, 10:56 przez Pinero, łącznie edytowano 1 raz
14 sie 2007, 19:54
Pinero
Wiem, wiem...
Powiedz mi kto z obecnie rządzącej ekipy dotrzymał słowa?
Oooo! Zapomniałam: stacja we Włoszczowej...
To ja dziekuję za to - 3 mln w błoto. Teraz chce zrobić lotnisko gdzieś koło Kielc. Unia nie chce tego dofinansować, bo uważa, że nie zarobi na siebie. Ale spełni obietnicę przedwyborczą. A może mnie (nam) ktoś by obiecał, że za swoją pracę (wykształcenie, wiedzę) dostanę taką płacę, która pozwoli mi żyć na takim poziomie jak żyje mój kuzyn - robotnik (nie żaden specjalista) w wiecznie mającej kłopoty firmie?
I to jest właśnie państwo socjalne, którego nienawidzę. A jak państwo ma Ci zagwarantować wyższe wynagrodzenie? Ustawą (no w naszym przypadku to całkiem proste )? Przecież nie o to chodzi. Praca jest tyle warta ile chcą za nią zapłacić, zwykłe prawo podaży. Dlatego ja głosuję na tych (z wyjątkiem jednego razu), którzy obiecują, że sprywatyzują co się tylko da, zminimalizują administrację (i co z tego, że być może moim kosztem) i będą trzymali ręce :za2: z daleka od gospodarki.
____________________________________ Volenti non fit iniuria
Ostatnio edytowano 16 sie 2007, 10:58 przez ole1979, łącznie edytowano 1 raz
15 sie 2007, 10:40
ole1979
A jak państwo ma Ci zagwarantować wyższe wynagrodzenie? Ustawą (no w naszym przypadku to całkiem proste )? Przecież nie o to chodzi. Praca jest tyle warta ile chcą za nią zapłacić, zwykłe prawo podaży.
Źle mnie zrozumiałeś. Jako osobie prywatnej państwo nic mi nie musi gwarantować. Jako pracownikowi administracji ma mi zagwarantować godne życie. Jeżeli pracownikowi stawia coraz wyższe wymagania to należy to też sprawiedliwie wycenić. Jak tak dalej pójdzie to w urzędach zostaną lenie i miernoty. I będzie to miało przełożenie na budżet i na ocenę urzędów. Żadne hasła o "nowoczesnej administracji" nic nie zmienią. Obserwując z boku widzę, że do urzędów przychodzą teraz dwa rodzaje ludzi: tacy co chcą mieć wpis do CV, że pracowali w urzędzie i miernoty, którym można setki razy tłumaczyć jedno i to samo a i tak się nie nauczą. Czy o to chodzi rządzącym?
Sama zadbam o swój byt. Na opowieść na temat tego co już zrobiłam i co robię w tym kierunku nie mam ochoty na forum.
Na wybory nie pójdę i może za rok, dwa poczytam tutaj, jak to po raz kolejny ekipa rządząca zrobiła nas w konia. :angry2:
____________________________________ Służ panu wiernie, on ci za to pierdnie.
Ostatnio edytowano 16 sie 2007, 11:31 przez Pinero, łącznie edytowano 1 raz
15 sie 2007, 13:03
Pinero
Jak tak dalej pójdzie to w urzędach zostaną lenie i miernoty.
Te Pinero, coś się tak do mnie przyczepiła, czy ja Ci co złego zrobiłem?
Ostatnio edytowano 16 sie 2007, 11:32 przez zoltar7, łącznie edytowano 1 raz
15 sie 2007, 17:47
zoltar7
... czy ja Ci co złego zrobiłem?
Nożyce?
:piwo:
____________________________________ Służ panu wiernie, on ci za to pierdnie.
15 sie 2007, 17:58
Odświeżam wątek.
Pinero a dlaczego nie pójdziesz do wyborów i nie wrzucisz nieważnego głosu? Tak będziesz w porządku z RP (III ew. IV?) i swoich przekonań nie nagniesz.
Ostatnio edytowano 17 sie 2007, 21:25 przez zoltar7, łącznie edytowano 1 raz
17 sie 2007, 10:58
zoltar7
Odświeżam wątek.
Oj! Żartowniś z Ciebie.
zoltar7
Pinero a dlaczego nie pójdziesz do wyborów i nie wrzucisz nieważnego głosu? Tak będziesz w porządku z RP (III ew. IV?) i swoich przekonań nie nagniesz.
Jak to wrzucić nieważny głos? Pomyślą, że jakiś gamoń przyszedł głosować.
____________________________________ Służ panu wiernie, on ci za to pierdnie.
Ostatnio edytowano 17 sie 2007, 21:25 przez Pinero, łącznie edytowano 1 raz
17 sie 2007, 16:35
Tak sobie myślę, że jednak dobrze, że nasi pojechali do Afgańców. Wzrasta prawdopodobieństwo, że w końcu coś jeb... na budynki na Wiejskiej.
Ostatnio edytowano 17 sie 2007, 21:25 przez mariopiekario, łącznie edytowano 1 raz
17 sie 2007, 16:42
"Augustyn Kordecki" - najsłynniejszy pociąg do stolicy, dla którego we Włoszczowie zbudowano nowy peron - zostanie zlikwidowany. Jego utrzymanie okazało się dla PKP nieopłacalne - dowiedziała się "michnikowy szmatławiec". Według gazety, dla PKP sukces okazał się zbyt kosztowny. "Kordeckim" z Częstochowy podróżowało kilkanaście osób dziennie. Od października 2006 r. do czerwca 2007 z peronu Włoszczowa Północ skorzystało blisko 10 tys. pasażerów, co oznacza, że do dwóch pociągów ("Kordeckiego" oraz ekspresu "Malinowski" do Krakowa) wsiada 36 pasażerów dziennie.
To tak a propos spełniania obietnic wyborczych. :mur:
____________________________________ Służ panu wiernie, on ci za to pierdnie.
Ostatnio edytowano 17 sie 2007, 21:26 przez Pinero, łącznie edytowano 1 raz
17 sie 2007, 16:56
Pinero
Jak to wrzucić nieważny głos? Pomyślą, że jakiś gamoń przyszedł głosować.
A jak nikt (Panna NIKT?) tego głosu nie wrzuci to zapewnisz nam kolejne lata rządów IDIOTÓW.
A co do pociągów to będzie nowy ekspres "Jarosław Gosiewski" albo "Edgar Ziobro"... itd.
Ostatnio edytowano 20 sie 2007, 18:52 przez zoltar7, łącznie edytowano 1 raz
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników