Oczywista oczywistość, jak mawia Prezes.



Wtedy zmieniano także innych ministrów, łącznie z Prezesem Rady Ministrów. Niektórych nawet aresztowano, a innych niedawno skazano. Przypomnę kilka nazwisk: Marcinkiewicz, Lipiec, Kaczmarek, Lepper




Co te dwie osoby mają wspólnego z PO? Czy nie były one przypadkiem kluczowymi postaciami rządu tysiąclecia pod przewodnictwem premiera wszechczasów?

Z pozostałymi punktami nie polemizuję, bo to po prostu bełkot.

Dodano: Nie Lut 28, 2010 6:46 pm



PUDŁO  
Lech Kaczyński - Prezydent RP.

Dodano: Nie Lut 28, 2010 6:48 pm



Przeczytaj jeszcze raz mój post. Ze zrozumieniem.

I co z tego wynika? Tylko tyle, że badanym przez Lecha Kaczyńskiego przedmiotem było "prawo pracy". W pracy doktorskiej jest taki element historyczny badanego przedmiotu i ten fragment wyraźnie pochodzi z tej właśnie części. Jest to opis, jak na początku dwudziestego wieku doszło do ustalenia "bezpiecznych norm pracy" w wyniku "walk klasowych". A twoim zdaniem  było wówczas inaczej? Przecież to prawda, że wówczas bardzo ważną role odegrały ruchy socjalistyczne. Lubisz "lecieć" palikotem, to może zacytuj jakąś ówczesną pracę guru  światowej ekonomii i ojca naszych reform, Leszka Balcerowicza, szczególnie z okresu pracy w Instytucie Podstawowych Problemów Marksizmu-Leninizmu przy KC PZPR.
Nie wiem, jak daleko sięgasz pamięcią, ale okres doktoryzowania się Lecha Kaczyńskiego, to był taki czas, że każdy, kto studiował prawo, ekonomię, HZ czy inne tego typu kierunki musiał ( nie miał wyboru) wykazywać w pracach magisterskich czy doktorskich, wyższość jedynie słusznego systemu nad kapitalizmem. Nawet na filologii były przez rok zajęcia z marksizmu-leninizmu, przez dwa - z ekonomii politycznej. Ów marksizm-leninizm polegał na przyswojeniu sobie dzieła pt. "Krótki kurs historii WKP(b)". Czy to znaczy, że każdy kto zaliczał te przedmioty, a musiał, był komuchem?   Na lekcjach historii Care, trzeba było uważać, a nie czytać pod ławką komiksy. Nie pozwoliłbyś wtedy sobą manipulować. Ja osobiście mam w nosie na kogo powoływał się Lech Kaczyński w swoim doktoracie. On w odróżnieniu od biłgorajczyka nie wzbogacił się i nie awansował społecznie, na krzywdzie innych, przez podejrzane transakcje i dwuznaczne konotacje.

Ciekawe jaka byłaby Twoja odpowiedź, gdyby autorem tych cytatów był np. Donald Tusk?
Strach się bać.

Dla równowagi cytat jednego z "autorytetów" z jego rekomendacji partyjnej dla Ryszarda Kapuścińskiego. Ktoś wskaże autora?

"Tow. Kapuścińskiego Ryszarda znam od października 1951 r. z pracy w organizacji ZMP-owskiej na uczelni.
Tow. Kapuściński jest aktywistą organizacji ZMP-owskiej o wysokim poziomie politycznym, dużym wyrobieniu politycznym i organizacyjnym, wzorowej postawie moralnej.
W okresie pracy i studiów na Wydziale Historycznym tow. Kapuściński przeszedł bardzo duży wzrost polityczny i organizacyjny.
Pracę jego jako przewodniczącego ZW ZMP cechowała ofiarność i oddanie, młodzieżowy entuzjazm i zapał, bojowa postawa. W dużej mierze przyczynił się do nadania szerszego rozmachu pracy ZMP-owskiej na Wydziale.
W ciągu jego pracy na Wydziale dało się u niego zauważyć szczególnie ciągłe polepszanie metod pracy z ludźmi. Serdeczny stosunek aktywu, nowatorstwo metod wychowawczych sprawiały to, że pod jego kierownictwem aktyw wydziałowy ZMP rósł i dojrzewał, jak również sprawiły to, że jest lubiany i cieszy się autorytetem na Wydziale.
W trakcie jego rocznej pracy dały się zauważyć również poważne błędy i niedociągnięcia, a szczególnie:
1. niezrozumienie kierowniczej roli organizacji partyjnej na
Wydziale, niewłaściwy, nieprzemyślany stosunek do towarzyszy
partyjnych na I roku,
2. niedojrzały - ciągnący się od poprzedniego roku akademickiego stosunek do studiów, do nauki, w ostatnim zdołał tow. Kapuściński przełamać ten stosunek, o czym świadczą jego dobre wyniki w sesji letniej,
3. nie w pełni kolektywny styl pracy w kierownictwie organizacji
wydziałowej, wypływający głównie z braku zaufania do ludzi, do
kolektywu,
4. niechętne przyjmowanie krytyki, jak też zbyt mały samokrytycyzm, 5. często niedojrzałość decyzji z młodzieńczą fanfaronadą i lewactwem często wiążące się.
Rozwój polityczny tow. Kapuścińskiego pociągał za sobą stopniowe przezwyciężanie tych błędów. Część z nich tow. Kapuściński pełni już przezwyciężył.
Oddanie, zapał i ofiarność tow. Kapuścińskiego zapewniają dalszy jego wzrost i pełne przezwyciężenie błędów - ukształtowanie swej postawy na miarę członka Partii.
Rekomenduję tow. Kapuścińskiego do Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej jako przodującego, ofiarnego aktywistę ZMP-owskiego w przekonaniu, że przybędzie naszej partii godny jej członek".

Cyt. z miesięcznika ZNAK z roku 1987 (nr.11-12 str.190) - odpowiedż na pytanie czym jest pojęcie polskości.
"Polskość to nienormalność ? takie skojarzenie nasuwa mi się z bolesną uporczywością, kiedy tylko dotykam tego niechcianego tematu..." przyszły premier Rzeczpospolitej Polskiej Donald Tusk.  
Nie to jest jego największym grzechem, że tak napisał. Ale manipulacja społeczeństwem, notoryczne kłamstwa, odwracanie pojęcia takich wartości jak uczciwość, moralność i patriotyzm, a wreszcie niszczenie IPN-u. Zachowuje się jak rasowy komuch. Wmawia ludziom, że szambo to basen, a sam nieźle się w nim pławi.

Powyższy cytat to manipulacja.
http://www.redakcja.Syfilisweek.pl/Tekst/P ... lnosc.html

Jeśli tak jest w rzeczywistości, to jak nazwiesz hucpę urządzoną przez Palikota cytującego wyrwane z kontekstu cytaty z pracy doktorskiej Lecha Kaczyńskiego bez odniesienia się do realiów tamtej epoki ? Podaj przykład z tego lub innego wiodącego tytułu, który wysiliłby się na wyłuszczenie takim wyborcom jak ty, że wyrwane z kontekstu pracy dokotorskiej cytaty, nie mają nic wspólnego z przekonaniami Lecha Kaczyńskiego (było nie było Prezydenta tego kraju). Mam nadzieję, że Ci sie to uda. Mnie również mile by to rozczarowało.

Wytłumacz mi, proszę, co manipulacja wywiadem Tuska ma do pracy doktorskiej L. Kaczyńskiego i akcji J. Plikota?

Proponuję, czytać ze zrozumieniem, bo już gubisz wątek.

Ty już chyba dawno go zgubiłeś.

Ot, polskość : warcholstwo

Dzięki za wsparcie.  

Grunt to dobra samoocena.
Gratuluję!  

Miro ma konto na skarbowcach?