Teraz jest 06 wrz 2025, 20:00



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1196 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40 ... 86  Następna strona
Kto głosował na PO 
Autor Treść postu
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA10 lis 2010, 15:17

 POSTY        53
Post Kto głosował na PO
silniczek                    



Obserwuj baczniej co się dzieje w polityce, to zauważysz  ;)


Obserwuję baczniej niz Ci sie wydaje.  :D

PIS tonie.

A SLD nie potrzebuje kotwicy, która pociągnie ich na dno.
Przed wyborami można sobie gdybać i teoretycznie żadna koalicja nie jest wykluczona.

PO-PIS
PO-SLD
PIS-SLD
PO-PSL-PJN
PO-RPP-PJN
SLD-PSL-PJN-RPP
.....

Ale to teoretycznie....

PIS bedzie szukał.....
ale mam nadzieję że nie znajdzie takich naiwnych jak SAMOOBRONA czy LPR.


24 lut 2011, 00:21
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA10 lis 2010, 15:17

 POSTY        53
Post Kto głosował na PO
silniczek                    




Postaw się w sytuacji SLD. Co może zrobić?! Kolejne 4 lata będą jeszcze gorsze niż poprzednie. Na kogoś trzeba więc zwalić winę za stan kraju. W koalicji z PO - SLD byłoby "ugotowane" na kolejne 10 lat, w koalicji z PiS odstawi PO "na boczny tor" na kilka kadencji.


Podoba mi się Twój tok rozumowania.  :)

SLD w koalicji z PO byłoby "ugotowane" na kolejne 10 lat, ale w koalicji z PIS nie?
Czyli najważniejsze to odsunać od władzy PO? Nie ważne jakim kosztem? Nawet jeżeli do władzy powróci PIS?  :nonono:

Otóż w koalicji z PIS to SLD było by nie "ugotowane" na 10 lat a "spalone" na wieki.


24 lut 2011, 00:25
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Kto głosował na PO
ziutek
Ja nie mam zamiaru do niczego Cię przekonywać, daleko mi do tego, i nie ma to najmniejszego sensu. Jeżeli ktoś ma alergię na PiS, i tak nic do niego nie dociera.
Po prostu. Pożyjemy, zobaczymy, kto miał rację.
Weź jednak pod uwagę fakt, że koalicję tworzy ta partia, która wygra wybory. A wybory wygra albo PO, albo PiS. Jeżeli PiS wygra wybory, to utworzy koalicję z SLD albo z PJN i PSL itp np.
Tak jak poprzednio z Samoobroną i LPR.
Uważasz, że jak SLD dostanie od PiS propozycję koalicji to odmówi?!
Ja uważam, że NIE, i zobaczysz jak "inteligentnie" tę koalicję wtedy wytłumaczy SLD. Zapewne się zdziwisz  :)
I prawdopodobnie w takiej koalicji premierem będzie Napieralski, nie Kaczyński. Kaczyński odpuści sobie tę "zaszczytną funkcję" z różnych powodów ;)


24 lut 2011, 08:10
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA10 lis 2010, 15:17

 POSTY        53
Post Kto głosował na PO
silniczek                    



ziutek
Ja nie mam zamiaru do niczego Cię przekonywać, daleko mi do tego, i nie ma to najmniejszego sensu. Jeżeli ktoś ma alergię na PiS, i tak nic do niego nie dociera.

TAK. Mam alergię na PIS. :zeby:

silniczek                    



Po prostu. Pożyjemy, zobaczymy, kto miał rację.
Weź jednak pod uwagę fakt, że koalicję tworzy ta partia, która wygra wybory. A wybory wygra albo PO, albo PiS. Jeżeli PiS wygra wybory, to utworzy koalicję z SLD albo z PJN i PSL itp np.
Tak jak poprzednio z Samoobroną i LPR.
Uważasz, że jak SLD dostanie od PiS propozycję koalicji to odmówi?!
Ja uważam, że NIE, i zobaczysz jak "inteligentnie" tę koalicję wtedy wytłumaczy SLD. Zapewne się zdziwisz  :)

Nie zdziwię się. A to dlatego, że takie fakty nie będą miały miejsca. Ale pożyjemy zobaczymy. :)

silniczek                    



I prawdopodobnie w takiej koalicji premierem będzie Napieralski, nie Kaczyński. Kaczyński odpuści sobie tę "zaszczytną funkcję" z różnych powodów ;)


Już raz sobie JarKacz odpuścił.... i posadził Marcinkiewicza.
Długo nie wytrzymał. Zrozum on musi dominować, rządzić - jest jeden wódz. Ty tego nie widzisz?
No ale jak ktoś wielbi PIS i jego guru to już nic do niego nie dociera. :P


24 lut 2011, 17:35
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 gru 2007, 12:19

 POSTY        1667
Post Kto głosował na PO
Ilu "wodzów" jest w PO? Też jeden - "opozycja wewnętrzna" w osobie Schetyny została skutecznie spacyfikowana.
Uważam, że aurytaryzm i wodzostwo w PO jest większe niż w PiSie

____________________________________
Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione!
טדאוש


24 lut 2011, 18:23
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA10 lis 2010, 15:17

 POSTY        53
Post Kto głosował na PO
Tadeo74                    



Ilu "wodzów" jest w PO? Też jeden - "opozycja wewnętrzna" w osobie Schetyny została skutecznie spacyfikowana.
Uważam, że aurytaryzm i wodzostwo w PO jest większe niż w PiSie


Niewykluczone.

Ale jako człowiekowi uczulonemu na PIS bardziej mnie to kole w oczy w tej partii.

I "wodzostwo" Tuska w PO,  czy Napieralskiego w SLD postrzegam zupełnie inaczej niż Kaczyńskiego w PIS.

Na szczeście PIS obrał jedyny słuszny kierunek i chyli się nieuchronnie ku upadkowi.
Więc nie grozi nam jego wygrana w wyborach.  :brawa:
Oby tak dalej.


Sorry za serię postów.  :D  dzieś się spacja  zawiesiła i poooooooszło.


24 lut 2011, 20:50
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 gru 2007, 12:19

 POSTY        1667
Post Kto głosował na PO
Ziutek                    



Tadeo74                    



Ilu "wodzów" jest w PO? Też jeden - "opozycja wewnętrzna" w osobie Schetyny została skutecznie spacyfikowana.
Uważam, że aurytaryzm i wodzostwo w PO jest większe niż w PiSie


Niewykluczone.

Ale jako człowiekowi uczulonemu na PIS bardziej mnie to kole w oczy w tej partii.

I "wodzostwo" Tuska w PO,  czy Napieralskiego w SLD postrzegam zupełnie inaczej niż Kaczyńskiego w PIS.

Na szczeście PIS obrał jedyny słuszny kierunek i chyli się nieuchronnie ku upadkowi.
Więc nie grozi nam jego wygrana w wyborach.  :brawa:

Oby tak dalej.


Sorry za serię postów.  :D  dzieś się spacja  zawiesiła i poooooooszło.


Hmm, że zapytam jak Pawlak: Przepraszam bardzo, a w Krużewnikach był?

Tezy o "upadku PiS"  nie potwierdza ani ostatni sondaż Homo Homini (31%), ani też SMG/KRC (30%), ale jeśli mainstreamowe media twierdzą, że PiS chyli się ku upadkowi, to pewnie się chyli  :rotfl:

____________________________________
Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione!
טדאוש


24 lut 2011, 21:16
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA10 lis 2010, 15:17

 POSTY        53
Post Kto głosował na PO
Tadeo74                    



Tezy o "upadku PiS"  nie potwierdza ani ostatni sondaż Homo Homini (31%), ani też SMG/KRC (30%), ale jeśli mainstreamowe media twierdzą, że PiS chyli się ku upadkowi, to pewnie się chyli  :rotfl:


Sondaże powiadasz, hmmm.... :rotfl:
Można się rozczarować. ;)


24 lut 2011, 23:13
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 gru 2007, 12:19

 POSTY        1667
Post Kto głosował na PO
Edukacyjna droga do piekła

Huragan Katrina Hall przyleciał na ziemie polskie w 2007 roku. Nie przyleciał sam. Został zaproszony przez kilkadziesiąt procent z głosujących w wyborach parlamentarnych.
Przyleciał z zamiarem pozostawienia w polskiej edukacji trwałego śladu. Gwarantował,  że jako umysł matematyczny, będzie kierował się logiką i doprowadzi polską edukację na wyżyny, zgodnie z hasłami ?Nasi świetnie wyedukowani specjaliści, będą zarabiać w Polsce grube pieniądze i sławić imię naszego szkolnictwa za granicą? oraz ?by żyło się lepiej wszystkim?.

Huragan zapowiedział rewolucyjne zmiany i wziął się do roboty w myśl zasady byle inaczej niż mój poprzednik, który zhańbił tekę wprowadzeniem na przykład mundurków.
Sztandar odwrócić! Zamiast mundurków całkowity luzik w szkole. Uczniowi nikt nie może podskoczyć, a szczególnie nauczyciel. Rodzic ma zawsze rację, ale wyłącznie rodzic postępowy, czyli taki co uważa, że szkoła ma z niego zdjąć obowiązek wychowania. Ubrania dowolne, kultura dowolna, z jedynką promocja, a jak będzie trzeba to z dwoma. Jak najszybciej do gimnazjum, liceum, studia i do roboooty!
Mało.
Nowoczesna szkoła to szkoła skomputeryzowana. W każdym gimnazjum uczniowie pracują na laptopach! Pamiętacie tę akcję? 2008 rok.
?25 milionów złotych z rezerwy celowej na 2009 rok zostanie przeznaczonych na zakup komputerów dla uczniów pierwszych klas gimnazjów w przyszłym roku ? poinformował w Sejmie podsekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Adam Leszkiewicz. Jest to pilotażowa część programu ?Komputer dla ucznia?.
Wiecie na co poszły pieniądze?
16 milionów na dokształcanie nauczycieli, czyli kursy jak należy pracować z uczniem wyposażonym w laptop. 30 złotych na jednego nauczyciela za godzinę kursu.
Niezłe lody co? Jak widać na laptopy zabrakło.
Gimnazja to w ogóle porażka systemowa. Ostatnia klasa podstawówki to klasa szósta. Szkołą rządzą dzieciaki w wieku 12-13 lat. Tak rządzą po kilku nauczycieli nie jest w stanie opanować ?najstarszych? roczników. W ośmioklasowych podstawówkach rządziły dzieci 15-16 letnie. Chłopaki pod wąsem. Dziewczyny dojrzałe.
Każdy psycholog i psychiatra, który zdobył ten zawód opierając się na prawdziwej wiedzy a nie przepychaniu z klasy do klasy wyda opinie (sprawdzoną empirycznie), ze obok rozwodu rodziców i ich śmierci największym wydarzeniem traumatycznym jest nagła zmiana otoczenia. A czym innym jest zmiana szkoły, w której dziecko przebywa dziennie od ósmej do piętnastej niż nagłą zmianą otoczenia? Do tego pierwsza klasa i gimnazjum i liceum to klasa tak zwanego wyrównywania szans. W tym czasie dobrzy uczniowie się nudzą, a słabsi nadganiają. Pozostają cztery, a w liceum trzy semestry na realizację materiału.
Popatrzyła Katrina  na gimnazja i stwierdziła, że zniszczyć bardziej nie może i poleciała wyżej. Do liceów.
A w liceach jest co robić. Poprzedni minister, przeciwko któremu ?spontanicznie? protestowali uczniowie, popełnił grzech. Zabrał uczniom Gombrowicza. Czy aby na pewno? Na liście lektur maturalnych 2007  i 2008 figuruje i Ferdydurke, i Transatlantyk.
No ale nie o tym.
Czy wy wiecie, że w liceach nie zamyka się wiedzy matematycznej uczniów analizą? Uczyli się matematyki 11,5 roku po to aby nigdy nie dowiedzieć się po co im właściwie te ciągi, zbiory, układy współrzędnych. Szczęśliwcy dowiedzą się na I roku studiów politechnicznych gdzie analiza matematyczna stanowi świetną weryfikację zastępująca egzaminy wstępne. I komu dzieje się krzywda? Uczniom wyłącznie. Tym co nie pamiętają analizy z liceum, przypomnę że do połowy lat dziewięćdziesiątych matura z matematyki to cztery zadania z analizy i jedno z rachunku prawdopodobieństwa.

Prawdziwy matematyk zauważyłby ten problem i zareagował. Ale Katrina jest jedynie osobą która ukończyła studia matematyczne. Zakuła, zaliczyła i zapomniała.
Za to otoczona gronem znakomitych historyków zabrała się za historię.
Dawniej historia była rozłożona na dwie szkoły. Dwa razy po cztery lata powtarzano całą historię świata i Polski. Z tym że w liceum robiono to w miarę synchronicznie z literaturą. Teraz mamy trzy lata w podstawówce, jeżeli uwzględnić wyrównywanie szans w gimnazjum dwa lata  i w liceum półtora. Nauczcie tu historii licealistę w 1,5 roku, w oderwaniu od literatury.  Nasz huragan zauważył problem i zaczął leczyć cholerę dżumą. Skoro i tak się tej historii nie nauczą to niech będzie tylko w pierwszej klasie liceum. No tak, wtedy się na pewno nauczą.
Zejdźmy niżej pod sztandarowy program naszej Katriny, właściwie to porównując do tego drobiazgu na Florydzie powinniśmy chyba ją nazywać Katriną Wielką.
Pięciolatki do szkół! Do zerówek.
A sześciolatki do pierwszej klasy. No co jest? ma być nowocześnie i postępowo. A przy okazji  zlikwiduje się problem braku miejsc w przedszkolach i to pokolenie szybciej o rok zacznie płacić ZUSy i podatki.
Same korzyści.
Abstrahując już od tego, że w przedszkolach normalny jest widok pięciolatka, który nie potrafi ani sam jeść, ani sam się podetrzeć, za to dziecko potrafiące się ubrać i zawiązać sznurówki uważane jest za geniusza,  ciałka dzieci są nieprzystosowane do nauki w szkole. Mięśnie ręki zmuszane do pisania stworzą nam rzesze dysgrafów. Tornistry wykrzywią im kręgosłupy. (Wiem wiem, podobno MEN przeznaczył miliony na dostosowanie sal do zajęć z małymi dziećmi ? dywanik i klocki w kącie sali).
Już teraz nauczyciele z powodu dyżurów nie mają czasu zjeść śniadania, zobaczymy co będzie jak dojdzie kilka klas nieprzygotowanych krasnali.
Pomysł wzbudził opór. Rodzice i nauczyciele ośmielili się przeciwstawić Katrinie. Ba zrobili to tak, że nawet fanatyczni wyborcy PO zrozumieli problem.

Ale Katrina ma siłę. Zastosowała przymus dobrowolny.
Wiecie państwo co to jest przymus dobrowolny? Stalin potrafił nakarmić kota musztardą. Kot nie ruszy musztardy nawet z najsmakowitszym tuńczykiem. Ale wystarczy posmarować mu musztardą tyłek, żeby ją dokładnie wylizał i zjadł.

Przymus dobrowolny huraganu polegał na zabronieniu nauczycielom uczenia dzieci w przedszkolach pod groźbą zwolnienia z pracy. Chyba na ziemiach polskich ostatnio podobny ewenement miał miejsce w czasach zaborów. I wszystko pod pozorem wyrównywania szans. Tylko, że te szanse się tłamsi i dusi. A równa się wyłącznie w dół.
Efektem reformy Katriny będą tępi odbiorcy reklam, konsumenci a właściwie niewolnicy lepiej wykształconych właścicieli dóbr. Tacy co legitymując się tytułem magistra nie będą potrafili zrozumieć zdania złożonego bez interpretacji dyżurnego dziennikarza. Pozostaje pytanie, czy huragan kształci nasze dzieci na swój obraz i podobieństwo czy na polecenie szykuje nam pokolenie taniej i tępej siły roboczej?

http://zestrony.pl/WordPress/?p=345#

____________________________________
Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione!
טדאוש


25 lut 2011, 21:55
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Kto głosował na PO
Wałęsa wił się jak piskorz
oblał pomyjami Walentynowicz


- Lech Wałęsa dał wczoraj popis reprezentowania interesów naszego kraju w "Kropce nad i" Moniki Olejnik.
Wił się jak przysłowiowy piskorz, żeby tylko nie wskazać winnych stanu wojennego, nie nazwać ani jednej zbrodni komunizmu po imieniu, nie powiedzieć niczego złego o generale Jaruzelskim.
Wybielił Tuska i Putina i jednym ruchem obrzucił błotem śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego i inne ofiary katastrofy smoleńskiej.
Był lepszy niż MAK i Tatiana Anodina.
I bardziej rosyjski niż sama Rosja - pisze na portalu pis.org.pl była szefowa dyplomacji Anna Fotyga.

- Otóż, Lech Wałęsa nie jest Polską, tak jak nie był "Solidarnością". To o Annie Walentynowicz mówi się Anna Solidarność. Ją również oblał pomyjami mówiąc, że niepotrzebnie uczestniczyła w jakiejś "pielgrzymce do Katynia" - zaznacza Fotyga.

B. prezydent: L. Kaczyński jest winny katastrofy
Polityk pisze, iż były prezydent, podczas targów turystycznych w Berlinie, "dołączył do tak znakomitych gadżetów jak bączek, komiks o Chopinie, tytułowi kosmici".
- To logiczny wybór, dostrzegam w nim konsekwencję autorów - Fotyga tymi słowami odnosi się do wiadomości zamieszczonej w "Rzeczpospolitej". Gazeta poinformowała, że podczas targów w Berlinie "staną stwory, które mają zaintrygować berlińczyków", a na otwarcie targów przybyć ma Lech Wałęsa.

Lech Wałęsa i kosmici będą promować Polskę
- O jaką więc Polskę mogło chodzić Platformie sięgającej do najgłębszych pokładów swojej kreatywności? Pal licho bączka, może nawet budzić sympatię swoją prostotą, nieco archaicznym powabem i wirowaniem wokół własnej osi, gdy świat wokół ewoluuje. Ten opis przypomina mi bardziej Platformę, niż Polskę, ale w końcu nasi czcigodni adwersarze kierują się przede wszystkim interesem grupowym. Komiks to już jednak zamiennik wykreowania wizerunku kraju prostackiego, wulgarnego, obscenicznego. I nie robiła tego jakaś infantylna firemka, tylko ministerstwo, którego obowiązkiem jest dbałość o interesy Rzeczypospolitej - pisze była minister spraw zagranicznych, która ironizuje, iż "znakomitym (...) symbolem są kosmici".

- To wręcz esencja rządów Platformy Obywatelskiej, genialna ilustracja wiedzy o państwie, diagnozy sytuacji wewnętrznej i międzynarodowej Polski, jakimi dysponują jej politycy - dodaje.

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/walesa-w ... omosc.html

Wałęsa wił się jak piskorz.
I zachowywał się jak świnia

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


25 lut 2011, 23:06
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Kto głosował na PO
W komentarzu do powyższego dodam:

"Wałęsa przyznał się, że podpisał lojalkę bezpieki!"

Wszyscy podpisywali i ja podpisałem
- powiedział Lech Wałęsa w programie "Kropka nad i" Moniki Olejnik w TVN24.
Były prezydent przyznał, że miał kontakty z bezpieką. Nie odpowiedział jednak na pytanie, czy brał za to pieniądze
(...)
czytaj dalej
http://www.fakt.pl/Walesa-przyznal-sie- ... 044,1.html


26 lut 2011, 00:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA19 lut 2008, 14:23

 POSTY        429
Post Kto głosował na PO
Rząd bliżej cymbałów czy mądrych ludzi?

"Polska ma 16,2 miliona hektarów gruntów rolnych. Niemcy więcej - 16,9 mln ha"  

1. Tyle ważnych rzeczy w Polsce się dzieje, tu dogorywa Palikot, tam reanimuje się Miller, tu w sondażach komuś się podniosło, komuś spadło - a ja nic, tylko nudzę o tym nieważnym, nikomu niepotrzebnym rolnictwie.
I jeszcze wmawiam w żywe oczy, wbrew oczywistym faktom, że od rolnictwa zależy nasze bezpieczeństwo żywnościowe, podczas gdy każdy logicznie myślący człowiek widzi przecież, że żywność nie jest od rolnika, tylko ze sklepu, a najlepiej z supermarketu, bo tam jest tańsza.

Odbiło mi z tym rolnictwem, sam to widzę, ale trudno, będę o nim pisał uparcie i skrycie, dopóki ostatni czytelnik nie opuści mego bloga z obrzydzeniem.
Mało tego, że będę pisał o rolnictwie, ale jeszcze będę okraszał moje teksty liczbami, nie bacząc na to, że każda kolejna liczba w tekście zmniejsza liczbę jego czytelników o połowę ( to zdaje się Hawking tak powiedział).

2. Coś tam z tymi dopłatami dla rolników się opóźnia... - mówi mi z lekkim wyrzutem znajomy sklepikarz w Rawie, sprzedający mydło i powidło.
- A skąd pan wie, że się opóźnia? - ja jego pytam, bo nawet nie wiedziałem o tych opóźnieniach.
- No bo u mnie w sklepie jest zastój, a jak są dopłaty, to wtedy robi się ruch.

Otóż to! Dopłaty otrzymują rolnicy, ale w gruncie rzeczy dostają je gospodarki państw członkowskich UE, dostają je całe społeczeństwa.
Otrzymane pieniądze rolnicy wydają nie na Bermudach czy innych Bergamutach, tylko w swoich krajach.
Mówimy - polscy rolnicy dostali z Unii tyle to, a tyle pieniędzy. Tak, ale też trzeba mówić, że Polska te pieniądze dostała. Albo i nie dostała.

3. Każdego roku państwa członkowskie UE dostają z Unii określoną pulę pieniędzy na dopłaty bezpośrednie dla rolników.
Najwięcej dostaje Francja - 8,5 miliarda euro, potem Niemcy 5,8 miliarda, dalej Hiszpania 5,1 miliarda, Włochy 4,3 miliarda, Wielka Brytania nie pamiętam w tej chwili ile dokładnie i wreszcie Polska - 3 miliardy.

Przy czym w przypadku Polski jest to pieśń przyszłości, tak ma być dopiero w 2013 roku, na razie Polska dochodzi do tzw. pełnych płatności. Najpierw dostała kilkaset milionów euro, potem co rok trochę więcej, a w 2013 roku ma być te 3 miliardy. Większość starych państw członkowskich chce, żeby tak już pozostało dożywotni albo wiecznie.

4. Polska ma 16,2 miliona hektarów gruntów rolnych.
Niemcy trochę więcej - 16,9 mln ha.
Włochy trochę mniej - 14,5 mln ha.

Przypomnijmy - Niemcy 8,5 mld euro,
Włochy 4,3 mld,
Polska powoli dochodzi do 3 mld euro.


Na tym "powolnym dochodzeniu" przez pierwsze 10 lat członkostwa Polska już straciła w porównaniu do Włoch 80 miliardów złotych, w porównaniu do Niemiec 120 miliardów złotych. O odsetkach już nie wspominam, podaję tylko kwoty główne.

5. Tych straconych w przeszłości pieniędzy nikt nam nie wyrówna. Powiedzmy więc, że przeszłość odkreślamy gruba kreską i myślimy już tylko o przyszłości.
Na razie jest to przyszłość na lata 2014-2020, czyli następny siedmioletni budżet Unii, który obecnie jest przedmiotem debat. Jeśli miałoby tak pozostać, że Niemcy na swoje 16,9 mln ha dostawać będą 5,8 miliarda euro, a Polacy na swoje 16,2 miliona hektarów otrzymają tylko mld euro - to na każdy niemiecki hektar wyjdzie ponad 340 euro, a na każdy polski hektar poniżej 190 euro.

150 euro różnicy na każdym hektarze. Przemnóżmy to przez 16 milionów hektarów i przez 7 lat..... 2,4 mld euro razy siedem - 16,8.... prawie 17 miliardów euro, czyli licząc po 4 złote za euro - ta dyskryminacja wobec Niemiec będzie miała wymiar 68 miliardów złotych!

6. Mieć te 68 miliardów złotych czy ich nie mieć - jaka to jest wielka różnica!
Nie tylko dla rolników, ale i dla tych sklepikarzy w Rawie i innych małych miejscowościach, którzy czekają dopłat rolniczych jak zmiłowania.
Mądry człowiek to zrozumie i uzna, że walka o równe dopłaty to jest polska racja stanu, z której nie wolno ustąpić.
A cymbał będzie z tego drwił, bo jego zdaniem rolnicy i tak mają za dużo, na pieniądzach śpią i dobrobytem się przykrywają.

7. Przyszłość Wspólnej Polityki Rolnej UE zdecyduje się podczas polskiej prezydencji w II połowie 2011 roku.
Jeśli w tej sytuacji polski rząd mimo wielu apeli, w tym wspomnianego wczoraj dezyderatu komisji sejmowej, nadal nie uzna wyrównania dopłat rolniczych za priorytet, za kluczową sprawę polskiej prezydencji - wówczas wystawi sobie świadectwo, że w swoim myśleniu (albo jego braku) bliżej mu do cymbałów, niż do mądrych ludzi.
 
Janusz Wojciechowski
Poseł do Parlamentu Europejskiego z listy Prawa i Sprawiedliwości.

http://wpolityce.pl/view/7677/Rzad_blizej_cymbalow_czy_madrych_ludzi___Polska_ma_16_2_miliona_hektarow_gruntow_rolnych__Niemcy_wiecej___16_9_mln_ha_.html


Ostatnio edytowano 26 lut 2011, 09:48 przez Nadir, łącznie edytowano 1 raz

dodałem formatowania tekstu



26 lut 2011, 01:10
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Re: Kto głosował na PO
Wbrew zdrowemu rozsądkowi  

Naprawiając finanse publiczne, chce Pan zdusić życie samorządów. To błędna droga, Panie Ministrze!
– pisze prezydent Wrocławia do Jacka Rostowskiego Rafał Dutkiewicz

Wielce Szanowny Panie Ministrze!
Nie bardzo wiem, jak zacząć. Zacznę więc od grzeczności, ponieważ przyzwyczajony jestem do tego, że każdą rozmowę, także listowną wymianę zdań, należy rozpoczynać od adresowania grzeczności. Proszę zatem przyjąć wyrazy szacunku! Proszę też – już je przyjąwszy – przeczytać kolejnych kilkadziesiąt zdań. Aby następnie mógł Pan przyjąć moje zaproszenie. O którym za chwilę.

Panie Ministrze!
Polska jest tak zorganizowanym krajem, że ponad jedna trzecia pieniądza publicznego pozostaje w dyspozycji samorządów. Wszystkich samorządów terytorialnych. Samorządy, władając tymi pieniędzmi, starają się, za zgodą rad gminnych i przy akceptacji regionalnych izb obrachunkowych, wydawać publiczny grosz ku pożytkowi społeczności lokalnych (bądź regionalnych). Utrzymują polskie wsie, miasta, powiaty i województwa. Dbają też o ich rozwój, wydając na budowanie  przyszłości, na różnego rodzaju inwestycje infrastrukturalne ponad 20 proc. swych budżetów.

Dzięki temu powstają szkoły, boiska, magistrale wodociągowe, mosty, nowe linie kolejowe. Nie jest tajemnicą, że samorząd jest nośnikiem cywilizacyjnego rozwoju Polski! Aby rozwój ten był możliwy, samorządy muszą zaciągać kredyty. Uczestniczą tym samym w procesie związanym z zadłużeniem polskich publicznych finansów.
Dysponując jednak – powtórzę raz jeszcze – jedną trzecią publicznego pieniądza (jedna trzecia!), generują jedynie 6 proc. publicznego zadłużenia. Pozostałe 94 proc. to zadłużenie sektora rządowego, który zarządza 2/3 publicznych finansów.

Zadłużenie Polski jest zbyt wysokie. Nie ma co do tego wątpliwości. Polskie finanse publiczne trzeba uzdrowić. Co do tego też zgoda. Rozpoczynając reperację finansów publicznych, trzeba jednak zobaczyć proporcje. 94 proc. zadłużenia to dług rządowy. Tylko 6 proc. to łączne zadłużenie wszystkich polskich samorządów, które równocześnie, co warte jest podkreślenia, dobrze, prorozwojowo, tworząc miejsca pracy i budując lepszą przyszłość, wydawały swoje i – w drobnej części – pożyczone pieniądze. Rząd w tym czasie nie potrafił powstrzymać narastającego zadłużenia, przeznaczając kredyty na bieżące potrzeby budżetowe. Podkreślam – samorządy inwestują, rząd musi się kredytować dla zaspokojenia bieżących potrzeb.

Panie Ministrze!
Przystąpił Pan do operacji uzdrawiania finansów publicznych. Chętnie służylibyśmy Panu pomocą w tym przedsięwzięciu. Niestety, chce je Pan zrealizować kosztem – miedzy innymi – polskich samorządów.
Wprowadził Pan, bądź też zamierza wprowadzić w życie, regulacje prawne, które nie tylko naruszają polski porządek konstytucyjny, ale też próbują przerzucić odpowiedzialność za polskie zadłużenie na samorządy. Blokując równocześnie ich rozwój. Działalność Ministerstwa Finansów jest, w ostatnim okresie, bliska zjawisku szkodliwości społecznej, niszcząc np. partnerstwo publiczno-prywatne. Rozwiązania proponowane przez Pana Ministra stoją w sprzeczności z polskim systemem prawnym, naruszają znane nam normy europejskie, za nic mają zasadę vacatio legis. Wkracza Pan w sferę sporu z ładem konstytucyjnym oraz ze zdrowym rozsądkiem!

Polskie samorządy nie uzyskały ustrojowej możliwości współkształtowania państwa polskiego. Prawo ogranicza nasze sfery protestu. Samorządy są jednak istotną częścią naszego kraju. Polskie samorządy reprezentują jedną trzecią pieniądza publicznego. Jego zdrową część!

Naprawiając finanse publiczne, chce Pan zdusić życie samorządów. To błędna droga, Panie Ministrze!

Dlatego też zapraszam Pana do publicznej rozmowy i proszę o publiczne wyłożenie racji związanych z Pańską próbą zdławienia rozwoju samorządności, a tym samym rozwoju Polski. Chciałbym móc, w otwartej publicznej dyskusji,  przedłożyć Panu i opinii publicznej argumenty polskich samorządowców, którzy uważają, że źle Pan czyni.

Czekając na Pańską odpowiedź, łączę ukłony!

—Rafał Dutkiewicz, prezydent Wrocławia

Od redakcji: Gdyby minister Jacek Rostowski wyraził intencję podjęcia polemiki z powyższym listem prezydenta Wrocławia Rafała Dutkiewicza, redakcja „Rzeczpospolitej" gotowa jest być organizatorem i gospodarzem debaty na temat zasad finansowania samorządów.

http://www.rp.pl/artykul/642113_Dutkiew ... dkowi.html

Czy ktoś wierzy że Rostowski "wyrazi intencję podjęcia polemiki"?
Skoro ten bufon (drugi to Kołodko) uważa się za najmądrzejszego, nawet od niedawnego guru liberałów, zbawcy polskich finansów i polskiego pieniądza Aar.... Leszka Balcerowicza.

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


13 kwi 2011, 18:22
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Re: Kto głosował na PO
Elektorat Platformy ma dość Niesiołowskiego  :zly1:

Na platformie Twitter obecni są dziś liderzy partii, dziennikarze, politycy, analitycy. Eryk Mistewicz, dziennikarz i konsultant polityczny, zadał tam pytanie: Kto spośród działaczy PO, PiS i SLD najbardziej szkodzi własnej partii?
Uzyskał ciekawe odpowiedzi, o których pisze w nowym "Uważam Rze".

Przez kilka godzin nadchodziły odpowiedzi, tworząc ciekawą „chmurę nazwisk”. Szybko zauważyłem, że intuicje użytkowników Twittera pokrywają się z zamawianymi za duże pieniądze przez ośrodki polityczne analizami wizerunkowymi.  Okazało się, że jedna osoba dzierży palmę szkodnictwa w PO wobec tej partii: Stefan Niesiołowski.
Co ważne, najsilniej zdanie to formułowali zagorzali zwolennicy partii Donalda Tuska, najgłośniej namawiający zwykle do głosowania na Platformę Obywatelską.

Zdaniem Mistewicza, taka jest współczesna polityka. Każda partia potrzebuje Stańczyka, fightera, Jasia Fasolę. Każda z partii potrzebuje „delegata do spraw wrzutek" i testera najbardziej absurdalnych pomysłów politycznych, opowiadającego niestworzone historie dla odwrócenia uwagi od realnych problemów.

Współautor "Anatomii władzy" pisze również, dlaczego rośnie poziom agresji w wypowiedziach polityków.
Im większa agresja między PO a PiS, tym lepiej zostają zmotywowani przed wyborami stronnicy obu stron. Zyskują maksymalną motywację, w akcie głosowania ratując kraj bądź przed „Zdrajcą Tuskiem", bądź przed „Faszystą Kaczyńskim". Angażują się też w przekonywanie innych.
Ze Stefanem Niesiołowskim Platforma nie jest ani normalna, ani spokojna, ani zdrowa
- kończy Mistewicz.
 
Słowa kluczowe: Niesiołowski, cham, ćwok, nienawiść, mózg, PO,

http://www.wsieci.rp.pl/opinie/rekiny-i ... -Platformy

Kilka co ciekawszych komentarzy

   * Pod koniec marca na jednym z blogów napisałam: nieporozumieniem nazywam wywiad przeprowadzony przez Małgorzatę Subotić ze Stefanem Niesiołowskim, w ostatniej „Rz”. Rozumiem tylko,że pani Małgorzata, jako kobieta, mogła mieć obawy, przed znanym pieniaczem( ja bym miała!), ale żeby ani jednym słowem nie zapytać o podstawową kwestię wiarygodności tegoż rozmówcy…
Przecież do dziś nikt nie rozliczył S.Niesiołowskiego z jego publicznego kłamstwa, które miało na celu zafałszowania sprawy i odwrócenie uwagi od politycznego morderstwa popełnionego przez Ryszarda C., byłego członka PO.
Natomiast większość wypowiedzi S. Niesiołowskiego, jest na żenującym poziomie i można nazwać listą „wściekłych przymiotników”, a PiS i Jarosław Kaczyński mają tu dobry materiał do procesu sądowego, szczególnie w ostatniej wypowiedzi Niesiołowskiego.
     04 maja 2011 16:18 Ewakropkapl
 
 * Niesiołowskiego należy ocenić negatywnie. To człowiek chory z nienawiści. Nie powinien zajmować żadnego stanowiska nie tylko państwowego, ale też żadnego, od którego zależy los innego człowieka. Słaby charakter, którego wymiarem było wydanie na żer ubowców swojej narzeczonej, niezrównoważona osobowość, miałkość moralna dyskwalifikują p. Niesiołowskiego jako polityka. Dziwić się należy, że Tusk toleruje dziełalność N. przynosząca szkodę PO. Stałe plucie na p. Kaczyńskiego i PiS przynosi na szczęście więcej szkód niż pożytku Tuskowi i jego partii.
04 maja 2011 15:32 Janusz

*  Kiedyś byłem w zakładzie psychiatrycznym odwiedzic swoja sąsiadkę nauczycielkę. Zauważyłem jakie tam dyskusje są przeprowadzane i stopień agresji w tych dyskusjach.Uderzyło mnie, że wielu pacjentów wykazuje identyczny stopień agresji co widać Niesiołowskiego.Podczas dyskusji stawali sie czerwoni i wrażenie jakby mieli eksplodować.Sąsiadka skarżyła sie,że zamykają ich pod klucz i puszczają głośną muzykę.Tusk powinien rozważyć czy takiej terapii nie można zastosować wobec Niesiołowskiego.
     04 maja 2011 15:03 józef

*   Tak się złożyło, że musiałem zmienić w Łodzi fryzjera. Przychodzi do niego Niesiołowski. Świadomość, że mogę spotkać kogoś, kto prowadzi ochydną medialną grę, zionie prymitywną agresją, spowodowała uczucie obrzydzenia. Kiedy zdałem sobie sprawę, że te same nożyczki mogły dotykać jego głowy, jak i mojej - dostałem dreszczy. A w 2005 głosowałem na PO...
     04 maja 2011 13:51 waclaw L

   *  @wacław L W moim przypadku motywy zmiany preferencji wyborczych z PO na PiS były troszkę inne, lecz zbliżone. Glosowałem w 2005 roku w Warszawie na PO, bo spodobał mi się pomysł wystawienia tam na listę Pawła Śpiewaka, a w ogóle byłem za PO-PiSem. Odrzuciło mnie od PO dopiero pod koniec 2006 roku, gdy skonstatowałem jak ogromna nagonka idzie na PiS, i jak straszna towarzyszy temu histeria. Fakt nagonki (czyli swoistego terroru i przemocy) i zarazem histerii, w moich oczach dyskwalifikuje każdego, kto ich się podejmuje i organizuje. Przyznaję jednak, że PiS całkowicie daleko nie jest partią moich marzeń. PJN, SLD i PSL? - A kysz!
     04 maja 2011 14:40 zoltan

   * Bardzo smutny wniosek nasuwa sie z lektury komentarzy pod artykułem o sondzie Mistewicza. Albowiem mamy tu jeszcze jeden dobitny dowód ogromnej szkodliwości nowej matury i obecnego systemu szkolnictwa, produkującego masę osób intelektualnie upośledzonych, mających kłopoty ze zrozumieniem prostych tekstów. Skoro zdaniem nawet komentatorów, a więc zakładam że osób bardziej aktywnych intelektualnie, wbrew temu co stoi w tekście, Mistewicz rzekomo nazywa Kaczyńskiego "faszystą", to ręce opadają. Skutków rujnowania polskiej edukacji doświadczam codziennie. Okazuje się, że niemożliwe są teksty błyskotliwe, wykluczone są skróty umysłowe, parabole, analogie i wszystkie inne chwyty stylistyczne , bo zagraża to powstawaniem nieporozumień, zagraża niezrozumieniem intencji autora. Z powodu braku elementarnej wiedzy trzeba omawiać temat, zaczynając od Adama i Ewy, po kolei, kawa na ławę, jak w pierwszej klasie. Żyć się nie chce w takich czasach i w takim społeczeństwie.
     04 maja 2011 13:54 moebius

*  Takich dyżurnych idiotów PO ma więcej /prawie każdy bo psioczenie na PiS jest ich programem/, a czym od kapusia Niesiołowskiego różni się np. blogerka Renata R-K? Gdyby nie PiS to PO całkowicie zniknęło by z powierzchni ziemi, co nie znaczy że tak się nie stanie.
     04 maja 2011 14:28 GOŚĆ

   * Nie ma żadnego Niesiołowskiego,ani Palikota ,ani Mistewicza. To prymitywne marionetki tuska,które tańczą tak jak on im zagra. A on to robi,bo inne Mistewicze tak mu radzą. No,i że do tej tej pory to grało. Należy przełamać ten cyrk demoralizacji. Każdy powinien wszcząć spokojny dialog z tymi ,którzy temu ulegają,choćby to ich wiele kosztowało. Do tych ludzi powinno spokojnie dojść ,że są normalni ludzie ,którzy są za Kaczyńskim. Reszta ,to tylko kwestia czasu ,i częśćiowo-automat. Takie patologiczne i aspołeczne myślenie możliwe jest na dłuższą metę tylko w izolacji.
     04 maja 2011 13:35 wrona

Zajęcie marketingu politycznego powinno się zdelegalizować. Zawód oszukiwania społeczeństwa powinien być surowo karany w świetle prawa. Wywiad Jankego z Mistewiczem a teraz jeszcze ten wywiad z jedną z najbardziej odrażających postaci na polskim horyzoncie. A przecież mamy takowych obecnie zatrzęsienie. Facet jest płatnym prowokatorem politycznym. Jego utożsamianie rzekomego "faszyzmu" największego demokraty ze zdradą człowieka odpowiedzialnego co najmniej za kłamstwa i przemilczenia śledztwa smoleńskiego stawia go od razu w sytuacji przestępczej.
     04 maja 2011 13:17 wrona
  
*  A dajcież spokój biednemu świrowi. On po prostu bardziej gorliwie robi to samo, co inni"przez bibułkę". Jest taką esencją stylu Platformy. Jak go nie będzie,natychmiast tę misję podejmie inny.
     04 maja 2011 13:14 Babula

* NIESIOŁOWSKI MA JEDNAK SWOJĄ BARDZO ISTOTNĄ ROLĘ DO ODEGRANIA W PRZEŚLADOWANIU PIS PRZEZ PLATFORMĘ. Przecież PiS nigdy nie był zwalczany środkami perswazji, namysłu. Zawsze ze strony Platformy była agresja, epitety i etykiety nie wsparte jakąkolwiek formą analizy. Mamy do czynienia z wykluczaniem nie przewidującym choćby namiastki polemiki, bo polemika to uznanie w jakiejś skali partnerstwa politycznego. I tu Niesiołowski znakomicie się wpisuje ze swoim językiem, ponieważ poprzez niewybredne łajanie i gromienie daje wielu zwolennikom Platformy poczucie siły. A także realizuje ich nieuświadomione potrzeby wyładowania sadyzmu wobec słabszych i prześladowanych. Proszę zwrócić uwagę, jak bardzo język Niesiołowskiego koresponduje z językiem agresji i napaści na forach internetowych portali michnikowego szmatławca i Onetu
     04 maja 2011 12:32 aspekt

* Jestem ciekaw czy ktokolwiek jeszcze pamięta tego taksiarza, który to zabił śp. Marka Rosiaka. Właśnie przez to szczucie takiego szczekacza, jakim jest Niesiołowski. +media
     04 maja 2011 12:31 y0da

   *    Szkoda sie zajmowac wscieklym pieskiem.Tylko PO zal,ze ma takie cos! Okropienstwo.
     04 maja 2011 12:08 Rys.
  
* Niesiołowskiego trzeba rozpatrywać tylko w kategoriach patologicznych. Biegli specjaliści w sprawach prawidłowego funkcjonowania mózgu powinni wypowiedzic się w tej sprawie.Jego postępowanie absolutnie nie jest zgodne z jego wiekiem i odpowiednim stanowiskiem.Długotrwałe niedotlennie mózgu prowadzi do zakłóceń jego funkcjonowania.Na marginesie tej sprawy uważam,że każdy członek sejmu powinien być przebadany przez psychiatre przed przystąpieniem do sprawowania urzędu, gdyż skutki takiego lekkiego podejścia do sprawy odczuwamy wszyscy na własnej skórze.
     04 maja 2011 12:05 słon w porcelanie

* Niesiołowski to żałosna postać. Szkodzi nie tylko PO, ale przede wszystkim Polsce. To on pospołu z Palikotem uczynił z Sejmu RP sejmik warcholski, gdzie ambitne miernoty mogą swobodnie harcować, napawając się swoim ego, chociaż mało kto zwraca na nich uwagę. Nikt bowiem nie jest w stanie przebić chamstwa Niesiołowskiego, tym bardziej że teraz odpadł mu Palikot, najgroźniejszy konkurent w zdobyciu poklasku u "młodych i wykształconych z dużych miast".
     04 maja 2011 11:25 Abdrzej M Cisek

   * Niesiołowski w ZCHNie był przedmiotem mojej szczerej niechęci. Po zmianie barw klubowych - przez jakiś czas, odprężony przerwą od zawodu posła, był zjadliwy. Od dłuższego czasu jego teksty mnie osłabiają i to mocno, proszę o knebel dla tego Pana.
     04 maja 2011 11:22 heimo
  
* He, he, he, ... Lemingi zaczynaja myslec (???). Nastepny w kolejce bedzie Donald.
     04 maja 2011 10:41 Jomtien

* Uważam, że nazwanie Kaczyńskiego faszystą jest wezwaniem do dalszego obrażania uczciwych ludzi. Już dość tej niesłychanie niesprawiedliwej oceny. Jeżeli wyborcy PO chcą drożyzny i podwyższania podatków niech sami się opodatkują dobrowolnie bo całego społeczeństwa wkręcać w to nie wolno. A to że Tusk i jego ekipa to nieudacznicy jest faktem oczywistym. Oni tylko potrafią krzyczeć i naubliżać nic więcej a Niesiołowski w tym przoduje bo Palikota już usunęli
     04 maja 2011 10:41 Szyński

   *  PO partia agresji, nic zatem dziwnego, że robią to, co robią tzn. nic nie robią (za pieniądze podatników). Jak " działa" PO, w tym p.Nniesiołowski, bardzo trafnie opisał C.H. wpis 09.51 .
     04 maja 2011 10:39 Jowita

*   Ale po co mają się go pozbywać? Ci, których tu cytowano, schowają do kieszeni potęgę smaku i przełkną Niesiołowskiego, bo trzeba zewrzeć szeregi w walce z kaczyzmem. A jest dostateczna liczba wyborców, którym właśnie Niesiołowski odpowiada i gdyby jego i jemu podobnych zabrakło, pójdą do kogoś, kto im zapewni niezbędną dawkę chamstwa. Do Palikota na przykład. Dlatego Niesiołowski może spać spokojnie.
     04 maja 2011 10:09 Rafał Nowicki
  
* w czyim interesie tacy ludzie jak wymienieni wyżej dzielą Polaków ??? bo że tak jest to nie mam najmniejszych wątpliwosci...tylko dziwię się tym co stoją albo za PISem albo za PO... bo zarówno jedni jak i drudzy chcą dobra Polski ... TO NIE ULEGA WĄTPLIWOSCI...CZY NIE MOGĄ SIĘ POROZUMIEĆ BEZ POMOCY POWYŻSZYCH OSOBNIKÓW ??? CZY SĄ TYLKO STADEM BEZMYŚLNYCH BARANÓW ...???
     04 maja 2011 15:23 jedno ...jedyne pytanie...

   *  ZAPYTALIŚMY MARSZAŁKA NIESIOŁOWSKIEGO CO SĄDZI O OPINII ERYKA MISTEWICZA:
- To jest żenada, niesłychanie haniebna, podła , obrzydliwa i nikczemna wypowiedź, ręce opadają, szkoda w ogóle o tym rozmawiać, to dęta pisowska prowokacja, za tym stoi PiS i Kaczyński, szkoda marnować czas na takie bzdury, dęte jakieś awantury, afery, których nie ma, takie małostkowe czepianie się jakichś detali, absolutnie nieprzyzwoite, nikczemne zachowanie, to przejaw bezsilnej wściekłości naszych konkurentów, którzy chyba już kompletnie się rozchorowali na głowę, na mózg, na wszystko, czy jest w ogóle sens rozwodzić się nad tymi chorymi z nienawiści ludźmi, zostawmy ich samym sobie, to szkodniki, wielkie, oślizgłe szkodniki, ohydne, szkodzą tylko i przeszkadzają, nic nie mają do powiedzenia, kompletna pustka intelektualna i moralna, ja bym im głos wyłączył i już, po co ich w ogóle zapraszać gdziekolwiek, narobią bydła i tyle tego będzie. PO prostu nienawiść zalewa mi mózg.
     04 maja 2011 10:05 wolne media

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


Ostatnio edytowano 05 maja 2011, 21:38 przez Badman, łącznie edytowano 1 raz



05 maja 2011, 21:36
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 1196 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40 ... 86  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: