Teraz jest 08 wrz 2025, 09:31



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4678 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40 ... 335  Następna strona
Pośmiejmy się 
Autor Treść postu
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 maja 2006, 11:23

 POSTY        3506

 LOKALIZACJAWielkopolska
Post 
Nadir                    



...Sonieczka gratuluję numerka!...

No, no  :sex:

____________________________________
Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.


05 sie 2007, 16:18
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA01 gru 2006, 18:35

 POSTY        192
Post 
Żenię się z Natalią Rostową! - oznajmił Rżewski niespodziewanie kolegom
oficerom.
- Co też pan, poruczniku, toż ona mężatka! Za Pierre`a Bezuchowa wydana!
- Ot figlarka! Ilem razy ją j.....ł, zawsze ktoś za ścianą
chrapał.Niedźwiedź, mówiła, oswojony...


********************************

Rżewski tańczy z damą na balu, w pewnej chwili dama pyta kokieteryjnie:
- Nie sądzi pan, poruczniku, że mam zbyt głęboki dekolt?
Rżewski zapuszcza tak zachęcony żurawia:
- Pani ma włosy na piersiach, madam?
- Co też pan, poruczniku! - wykrzyknęła dama przerażona.
- To za głęboki.

***************************************

Rżewskiemu wpadł w łapy dziennik Pierre`a Bezuchowa. Kanalia i podlec,
zamiast uszanować intymność takich zapisków, zagłębił się zlubością w
lekturze:
"1 sierpnia, poniedziałek, pocałowałem tej nocy pierwszy raz Nataszę w
wargi, ale tak, że zacisnąwszy nogi z rozkoszy połamała mi szczękę?"


07 sie 2007, 09:00
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA05 gru 2006, 12:37

 POSTY        255
Post 
Dwaj Rosjanie jadą pociągiem transsyberyjskim. Wyszli na korytarz zapalić.
Wywiązuję się rozmowa.
- O, zdrastwuj. Kuda jediesz?
- Ja jedu iz Maskwy w Nowysybirsk.
- O, charaszo. A ja jedu iz Nowosybirska w Maskwu...
... i spokojnie palą dalej, patrząc w zamyśleniu przez  okno.
Po pewnej chwili jeden z nich mówi z zachwytem w głosie.
- Wot, tiechnika!


Do Somalii przyjechał św. Mikołaj. Chodzi po ulicach i pyta:
- Dlaczego te dzieci są takie chude?
- Bo nie jedzą.
- Nie jedzą? To nie dostaną prezentów!

Idzie sobie panienka w nocy przez park. Strasznie zachciało się jej jarać, ale nie miała fajek.
Nagle zobaczyła trzech gości na ławce, którzy palą. Postanowiła zapytać się ich o fajki.
- Przepraszam, mogą mnie panowie poczęstować jednym papierosem?
- tak, oczywiście. Tylko musisz zrobić nam laskę.
- No, dobra. Tak mi się chce palić, że zrobię wszystko...
Panienka po kilkunastu minutach obskoczyła wszystkich panów i prosi o papierosa.
Jeden z panów zgodnie z umową częstuje panienkę, po czym panienka prosi jeszcze o ognia.
Jeden z gości wyciągnął zapalniczkę, odpala jej fajkę i zdziwiony pyta:
- Agnieszka?
- Tata?
- To ty palisz, córeczko?!

____________________________________
mucho trabajo poco dinero


07 sie 2007, 11:20
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 14:08

 POSTY        541

 LOKALIZACJAZewsząd
Post 
sekretarka: Panie Naczelniku przyszedł E-mail do Pana.
NUS: To niech wejdzie.


Ostatnio edytowano 07 sie 2007, 15:07 przez zoltar7, łącznie edytowano 1 raz



07 sie 2007, 15:05
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA20 paź 2006, 21:17

 POSTY        83

 LOKALIZACJAZ Warmii i Mazur
Post 
Nadir                    



Sonieczka gratuluję numerka!


Oj NADIR - musisz zdradzać nasze sekrety na forum? Wstydź się łobuziaku.  :nonono:

____________________________________
myślę więc jestem


07 sie 2007, 16:04
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post 
sonieczka                    



<!--quoteo(post=13699:date=03. 08. 2007 g. 14:51:name=Nadir)--><div class='quotetop'>(Nadir @ 03. 08. 2007 g. 14:51) [snapback]13699[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->Sonieczka gratuluję numerka!


Oj NADIR - musisz zdradzać nasze sekrety na forum? Wstydź się łobuziaku.  :nonono:
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Przecież ja na ogólnym forum nie o naszym numerku, a o naszych numerkach!
Twoim "53" i moim "98"  :D

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


07 sie 2007, 19:51
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA30 kwi 2006, 13:31

 POSTY        905

 LOKALIZACJAUS Polska
Post 
Co zrobić ze znalezionym portfelem?
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->
Znalezienie portfela wypchanego gotówką albo innej wartościowej rzeczy to marzenie niejednego z nas. Pomijając kwestie moralne warto jednak zadać sobie pytanie - czy zgodne z prawem byłoby zatrzymanie znalezionej rzeczy na własność? Jakie przepisy regulują sprawy związane ze znalezieniem rzeczy lub pieniędzy? Czy uczciwemu znalazcy przysługuje nagroda? Odpowiedzi na te pytania poznasz czytając ten artykuł.

Podstawowym aktem prawnym regulującym postępowanie w większości przypadków znalezienia rzeczy zagubionych jest ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny (KC) (Dz. U. 1964 nr 16 poz. 93 z późn. zm.). Przepisy o rzeczach znalezionych zawarte w kodeksie cywilnym stosuje się odpowiednio do rzeczy porzuconych bez zamiaru wyzbycia się własności (czyli zagubionych), jak również do zwierząt, które zabłąkały się lub uciekły.

Artykuły od 183 do 189 KC wyjaśniają, że znalazca czyli osoba, która znalazła zagubioną rzecz musi niezwłocznie zawiadomić o tym osobę uprawnioną do odbioru rzeczy. Jeżeli nie ma takiej możliwości, znalazca i tak nie może jej zatrzymać na własność - nawet wówczas, gdy nie wie kim jest właściciel rzeczy, czy nie zna jego adresu. W takim przypadku należy skontaktować się z odpowiednią instytucją.

To gdzie należy zgłosić znalezienie zagubionej rzeczy zależy zarówno od miejsca znalezienia, jak i rodzaju tej rzeczy. Mianowicie, o znalezieniu rzeczy w budynku publicznym albo w innym budynku lub pomieszczeniu otwartym dla publiczności, w wagonie kolejowym, na statku lub innym środku transportu publicznego znalazca obowiązany jest powiadomić i oddać rzecz zarządcy budynku lub pomieszczenia albo właściwemu zarządcy środków transportu publicznego (np. kierowcy autobusu, kierownikowi pociągu albo kapitanowi statku), a ten winien jest postąpić z rzeczą zgodnie z właściwymi przepisami.

W przypadku znalezienia rzeczy w innym miejscu (np. na ulicy czy w parku), znalazca musi zawiadomić właściwy organ państwowy, którym jest biuro rzeczy znalezionych lub policja, i oddać mu je na przechowanie. Do biura rzeczy znalezionych obywatel jest zobowiązany oddać pieniądze, papiery wartościowe, kosztowności oraz rzeczy mające wartość naukową lub artystyczną. Inne znalezione rzeczy oddaje na przechowanie tylko na żądanie tego organu. Natomiast znalezione dokumenty tożsamości lub dokumenty wojskowe czy też rzeczy typu broń, amunicja itp. należy oddać najlepiej w jednostce policji (choć można złożyć je w biurze rzeczy znalezionych , a biuro ma obowiązek przekazać je policji).

Postanowienia KC dotyczące rzeczy znalezionych

Art. 183. § 1. Kto znalazł rzecz zgubioną, powinien niezwłocznie zawiadomić o tym osobę uprawnioną do odbioru rzeczy. Jeżeli znalazca nie wie, kto jest uprawniony do odbioru rzeczy, albo jeżeli nie zna miejsca zamieszkania osoby uprawnionej, powinien niezwłocznie zawiadomić o znalezieniu właściwy organ państwowy.
§ 2. Przepisy o rzeczach znalezionych stosuje się odpowiednio do rzeczy porzuconych bez zamiaru wyzbycia się własności, jak również do zwierząt, które zabłąkały się lub uciekły.

Art. 184. § 1. Pieniądze, papiery wartościowe, kosztowności oraz rzeczy mające wartość naukową lub artystyczną znalazca powinien oddać niezwłocznie na przechowanie właściwemu organowi państwowemu, inne zaś rzeczy znalezione - tylko na żądanie tego organu.

§ 2. Jeżeli znalazca przechowuje rzecz u siebie, stosuje się odpowiednio przepisy o nieodpłatnym przechowaniu.

Art. 185. Rozporządzenie Rady Ministrów określi organy właściwe do przechowywania rzeczy znalezionych i do poszukiwania osób uprawnionych do ich odbioru, zasady przechowywania tych rzeczy oraz sposób poszukiwania osób uprawnionych do odbioru.

Art. 186. Znalazca, który uczynił zadość swoim obowiązkom, może żądać znaleźnego w wysokości jednej dziesiątej wartości rzeczy, jeżeli zgłosił swe roszczenie najpóźniej w chwili wydania rzeczy osobie uprawnionej do odbioru.

Art. 187. Pieniądze, papiery wartościowe, kosztowności oraz rzeczy mające wartość naukową lub artystyczną, które nie zostaną przez uprawnionego odebrane w ciągu roku od dnia wezwania go przez właściwy organ, a w razie niemożności wezwania - w ciągu dwóch lat od ich znalezienia, stają się własnością Skarbu Państwa. Inne rzeczy stają się po upływie tych samych terminów własnością znalazcy, jeżeli uczynił on zadość swoim obowiązkom; jeżeli rzeczy są przechowywane przez organ państwowy, znalazca może je odebrać za zwrotem kosztów.

Art. 188. Przepisów artykułów poprzedzających nie stosuje się w razie znalezienia rzeczy w budynku publicznym albo w innym budynku lub pomieszczeniu otwartym dla publiczności ani w razie znalezienia rzeczy w wagonie kolejowym, na statku lub innym środku transportu publicznego. Znalazca obowiązany jest w tych wypadkach oddać rzecz zarządcy budynku lub pomieszczenia albo właściwemu zarządcy środków transportu publicznego, a ten postąpi z rzeczą zgodnie z właściwymi przepisami.

Art. 189. Jeżeli rzecz mająca znaczniejszą wartość materialną albo wartość naukową lub artystyczną została znaleziona w takich okolicznościach, że poszukiwanie właściciela byłoby oczywiście bezcelowe, znalazca obowiązany jest oddać rzecz właściwemu organowi państwowemu. Rzecz znaleziona staje się własnością Skarbu Państwa, a znalazcy należy się odpowiednie wynagrodzenie.


Znalazca ma prawo i powinien domagać się od organu przechowującego znalezione rzeczy pisemnego dokumentu poświadczającego, że daną rzecz znalazł i oddał. Dokument powinien zawierać imię, nazwisko i adres znalazcy, dokładnie określać znalezioną rzecz, czas i miejsce znalezienia oraz powinien być poświadczony podpisami znalazcy i osoby przyjmującej znalezisko.

Pieniądze papiery wartościowe kosztowności oraz rzeczy mające wartość naukowa lub artystyczną, które nie zostaną przez uprawnionego odebrane w ciągu roku od dnia wezwania go przez właściwy organ, a w razie niemożności wezwania w ciągu dwóch lat od ich znalezienia stają się własnością Skarbu Państwa, a inne rzeczy stają się po upływie tych samych terminów własnością znalazcy. Również znaleziony skarb, czyli rzecz o znacznej wartości materialnej, artystycznej lub naukowej, którego właściciela z oczywistych względów nie da się ustalić przechodzi na własność Skarbu Państwa, jednak znalazcy tegoż skarbu należy się odpowiednie wynagrodzenie.

Jak wynika z powyższego, „szczęśliwy” znalazca ma nieco obowiązków. Ale oprócz obowiązków wynikających z przepisów prawa ma również pewne uprawnienia - pod warunkiem, że dochowa obowiązków uczciwego znalazcy i pewnych kryteriów formalnych. Znalazca ma bowiem prawo do znaleźnego, którego wysokość wynosi jedną dziesiątą wartości znalezionej rzeczy (pod uwagę brana jest wartość rynkowa rzeczy z uwzględnieniem stopnia jej zużycia).


UWAGA - znaleźne nie przysługuje w razie znalezienia rzeczy w miejscach publicznych!

Znalazca chcąc otrzymać znaleźne kieruje swe roszczenie bezpośrednio do osoby uprawnionej do odbioru rzeczy, wówczas gdy udało mu się ją zidentyfikować. Jeśli natomiast oddał znalezioną rzecz do właściwego organu państwowego musi zastrzec swe żądanie znaleźnego w zawiadomieniu o znalezieniu rzeczy. Roszczenie o zapłatę znaleźnego wygasa, jeżeli nie zostanie zgłoszone najpóźniej w chwili wydania rzeczy osobie uprawnionej do odbioru. Zgłoszenie żądania do właściwego organu przechowującego jest skuteczne wobec uprawnionego. Brak zgłoszenia żądania znaleźnego w stosunku do organu przechowującego nie wyłącza możliwości kierowania roszczenia bezpośrednio w stosunku do uprawnionego. Jednakże znalazca musi je zgłosić osobie uprawnionej najpóźniej w chwili wydania rzeczy przez organ przechowujący.

Od wielu lat sposób postępowania z rzeczami znalezionymi reguluje Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 14 czerwca 1966 r. w sprawie rzeczy znalezionych (Dz. U. 1966 nr 22 poz. 141 z późn. zm.).

Jak z powyższego wynika, znalezienie wartościowej rzeczy nie oznacza gwałtownego wzbogacenia się. Ale zanim zniechęceni wszystkimi wymaganiami, jakie nakładają na nas obowiązujące przepisy postanowimy złamać prawo i znalezioną rzecz zachować, weźmy pod uwagę, że my tez możemy kiedyś coś zgubić.

Podstawa prawna:

Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny (Dz. U. 1964 nr 16 poz. 93 z późn . zm.).
Rozporządzenie Ministrów Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska, Komunikacji oraz Żeglugi z dnia 12 lipca 1972 r. w sprawie postępowania z rzeczami znalezionymi w środkach transportu publicznego oraz w pomieszczeniach i urządzeniach związanych z tym transportem ( Dz. U. 1972 nr 30 poz. 210 ).
Rozporządzenie Ministra Finansów z dnia 12 lipca 1971 r. w sprawie postępowania z rzeczami znalezionymi w budynku publicznym (Dz. U. 1971 nr 19 poz. 185).
Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 14 czerwca 1966 r. w sprawie rzeczy znalezionych (Dz. U. 1966 nr 22 poz. 141 z późn. zm.).


Katarzyna Bigosińska

<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->


07 sie 2007, 19:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 maja 2006, 11:23

 POSTY        3506

 LOKALIZACJAWielkopolska
Post 
melon                    



Co zrobić ze znalezionym portfelem?
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->...

<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Melon, uśmiałem się do łez.  :D

____________________________________
Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.


07 sie 2007, 21:03
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 paź 2006, 03:51

 POSTY        2661

 LOKALIZACJAmordor
Post 
No dobra, znalazłem dziś 3 karty kredytowe renomowanego niemieckiego banku.
Jak wyliczyć znaleźne - 10% środków na rachunkach plus linia debetowa ? Pomocy... uczciwemu doradcy funduję miesięczne wczasy w dowolnie wybranym miejscu naszego globu...

PS.
Powyższe nie stanowi oferty ani przyrzeczenia publicznego w rozumieniu przepisów KC.

____________________________________
always look on the bright side of life


07 sie 2007, 22:03
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA24 paź 2006, 11:24

 POSTY        98
Post 
ni z gruszki ni z pietruszki :

<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Resort finansów chce spowiadać celników

Ministerstwo Finansów chce, by w każdej izbie celnej pracował kapelan - pisze "Dziennik". Celnicy są oburzeni tym pomysłem.
"Nie ma pieniędzy na podwyżki, brakuje rąk do pracy, a ministerstwo rozdaje etaty duchownym" - mówią. Kapłani podkreślają, że duszpasterz to nie policjant i nie będzie powstrzymywał celników przed grzechem.
Tuż przed wakacjami Ministerstwo Finansów przygotowało projekt rozporządzenia dotyczącego wysokości uposażenia zasadniczego w Służbie Celnej. Z projektu opiniowanego właśnie przez inne resorty wynika, że służbowy etat miałby przypaść również duchownym. W każdej z szesnastu izb celnych w Polsce pracować ma kapelan. Na szczeblu ministerstwa natomiast ma powstać stanowisko księdza dziekana.
Aneta Szatanek, rzecznik prasowy Izby Celnej w Warszawie, tłumaczy ten pomysł potrzebą objęcia funkcjonariuszy celnych opieką duszpasterską. Potwierdza to Maria Hiż z Ministerstwa Finansów, choć zastrzega, że nie wiadomo jeszcze, czy kapelani będą we wszystkim izbach, czy pod opieką będą mieli funkcjonariuszy z kilku izb - czytamy w gazecie.
"Projekt daje możliwość wyodrębnienia etatu dla kapelana. Jak wysoki to będzie etat, jeszcze nie wiadomo" - mówi Hiż.
Wśród celników zawrzało. "Nie mam nic przeciwko księżom, ale ten pomysł jest po prostu poroniony" - denerwuje się jeden z łódzkich celników. Iwona Fołta z Federacji Związków Zawodowych Służby Celnej już zapowiada sprzeciw wobec projektu rozporządzenia. "Od 2003 roku nie ma pieniędzy na podwyżki. W tym roku nie było nawet budżetowej waloryzacji pensji. Potrzebne jest nam wsparcie duchownych, ponieważ w ostatnim czasie Służba Celna miała wiele dramatycznych przeżyć, ale kapelan powinien być społeczny, a nie dostawać etat" - tłumaczy Fołta.
Rzeczywiście celnicy mają się z czego spowiadać - ocenia "Dziennik". W samym tylko lipcu funkcjonariusze przemyskiego CBŚ zatrzymali 13 celników z przejścia granicznego w Medyce, którzy podejrzani są o branie łapówek. W marcu wpadło także pięciu celników z przejścia granicznego w Gronowie podejrzanych o współpracę z przemytnikami.
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

<a href="http://biznes.onet.pl/0,1585409,wiadomosci.html" target="_blank">http://biznes.onet.pl/0,1585409,wiadomosci.html</a>


08 sie 2007, 08:08
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA05 gru 2006, 12:37

 POSTY        255
Post 
Corben                    



ni z gruszki ni z pietruszki :

<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Resort finansów chce spowiadać celników

Ministerstwo Finansów chce, by w każdej izbie celnej pracował kapelan - pisze "Dziennik". Celnicy są oburzeni tym pomysłem.
"Nie ma pieniędzy na podwyżki, brakuje rąk do pracy, a ministerstwo rozdaje etaty duchownym" - mówią. Kapłani podkreślają, że duszpasterz to nie policjant i nie będzie powstrzymywał celników przed grzechem.
Tuż przed wakacjami Ministerstwo Finansów przygotowało projekt rozporządzenia dotyczącego wysokości uposażenia zasadniczego w Służbie Celnej. Z projektu opiniowanego właśnie przez inne resorty wynika, że służbowy etat miałby przypaść również duchownym. W każdej z szesnastu izb celnych w Polsce pracować ma kapelan. Na szczeblu ministerstwa natomiast ma powstać stanowisko księdza dziekana.
Aneta Szatanek, rzecznik prasowy Izby Celnej w Warszawie, tłumaczy ten pomysł potrzebą objęcia funkcjonariuszy celnych opieką duszpasterską. Potwierdza to Maria Hiż z Ministerstwa Finansów, choć zastrzega, że nie wiadomo jeszcze, czy kapelani będą we wszystkim izbach, czy pod opieką będą mieli funkcjonariuszy z kilku izb - czytamy w gazecie.
"Projekt daje możliwość wyodrębnienia etatu dla kapelana. Jak wysoki to będzie etat, jeszcze nie wiadomo" - mówi Hiż.
Wśród celników zawrzało. "Nie mam nic przeciwko księżom, ale ten pomysł jest po prostu poroniony" - denerwuje się jeden z łódzkich celników. Iwona Fołta z Federacji Związków Zawodowych Służby Celnej już zapowiada sprzeciw wobec projektu rozporządzenia. "Od 2003 roku nie ma pieniędzy na podwyżki. W tym roku nie było nawet budżetowej waloryzacji pensji. Potrzebne jest nam wsparcie duchownych, ponieważ w ostatnim czasie Służba Celna miała wiele dramatycznych przeżyć, ale kapelan powinien być społeczny, a nie dostawać etat" - tłumaczy Fołta.
Rzeczywiście celnicy mają się z czego spowiadać - ocenia "Dziennik". W samym tylko lipcu funkcjonariusze przemyskiego CBŚ zatrzymali 13 celników z przejścia granicznego w Medyce, którzy podejrzani są o branie łapówek. W marcu wpadło także pięciu celników z przejścia granicznego w Gronowie podejrzanych o współpracę z przemytnikami.


<a href="http://biznes.onet.pl/0,1585409,wiadomosci.html" target="_blank">http://biznes.onet.pl/0,1585409,wiadomosci.html</a>
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->


To nie jest smieszne - to jest (mówiąc delikatnie) niezdrowe. A co z innowiercami?

____________________________________
mucho trabajo poco dinero


08 sie 2007, 08:44
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA30 gru 2006, 12:46

 POSTY        121
Post 
zajmie się nimi CBI - Centralne Biuro Inkwizycyjne


08 sie 2007, 09:31
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 maja 2006, 11:23

 POSTY        3506

 LOKALIZACJAWielkopolska
Post 
Corben                    



ni z gruszki ni z pietruszki :
...
<a href="http://biznes.onet.pl/0,1585409,wiadomosci.html" target="_blank">http://biznes.onet.pl/0,1585409,wiadomosci.html</a>

Może to i arcyśmieszne, ale pośmiać się można było czytając tego newsa na pierwszej stronie forum ( był tam już gdy wklejałeś swój post )
<a href="http://www.skarbowcy.pl/mkportal/index.php?ind=news&op=news_show_single&ide=2367" target="_blank">http://www.skarbowcy.pl/mkportal/index.php...single&ide=2367</a>

____________________________________
Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.


08 sie 2007, 09:36
Zobacz profil
Zaawansowany
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA08 gru 2006, 09:35

 POSTY        58
Post 
no właśnie a jakbym był np. islamistą czy to ozacza że znajdzie się etat dla mojego muła :) a jeli nie to czy mogę podać mojego DIC'a względnie DIKAS'a o dysktyminację wyznaniową a możę w sądzie należy się spotkać z MF  :lol:  ale po****ułka  :blush:


08 sie 2007, 11:11
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 4678 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40 ... 335  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: