Nie żałuj.
"Na każdego kozaka znajdzie się kozak"

Doba Internetu wykształciła postać - Rambo stron internetowych. Dowalić, dokopać i zniszczyć pospólstwo kmiotów, buraków i zakłutych (wciąż mnie to bawi   ) łbów. Osobnicy tego rodzaju cechują się 100 procentową odpornością na jakiekolwiek argumenty i jakąkolwiek wiedzę. Teraz trochę żałuję, że dałem się wciągnąć w dyskusję bo tak naprawdę to nie było z kim.  

AVACS Bardzo dobre określenie.

Sam bym  tego lepiej nie ujął.    

To właśnie ten typ.

Jak to tam było z tymi obietnicami TRZY i PÓŁ roku temu?



Klęska Ministerstwa Finansów.  
Inwestorzy już nam nie ufają

Ministerstwo Finansów zdołało sprzedać obligacje skarbowe tylko za niespełna 3 mld zł, chociaż planowało dwukrotnie więcej - jest to strata tego tygodnia.
Negocjacje rządu z Unią Europejską na temat budżetu to zdaniem Pawła Jabłońskiego z dziennika ?Rzeczpospolita? zysk tego tygodnia.
? Chodzi o to, że może zmuszą w końcu rząd do przedstawienia jakiegoś programu zmian ? mówi Jabłoński.
- Tu wewnętrzna opozycja nie była w stanie do tego doprowadzić, natomiast Unia Europejska chyba ma mechanizmy, które pokażą, co rząd planuje, a jakoś nie chce się tym chwalić ? dodaje.

Zdaniem Jacka Kowalczyka z ?Pulsu Biznesu? zyskiem tego tygodnia były dane o zatrudnieniu.
? W firmach zatrudniających co najmniej 10 osób zatrudnienie przekroczyło 5,5 mln osób. To jest najwięcej w historii polskiej gospodarki, to jest też o 200 tys. więcej niż przed rokiem, co pokazuje, że nawet w tym jeszcze pokryzysowym czasie polskie firmy zatrudniają ? mówi Kowalczyk.

Pozytywną informacją w tym tygodniu jest pomysł likwidacji numeru NIP dla osób, które nie prowadzą działalności gospodarczej ? uważa Martyna Mroczek z OnetBiznes.
? Od przyszłego roku do rozliczenia podatku miałby wystarczyć numer PESEL ? mówi Mroczek.
- To jest pomysł zmian w prawie, które proponuje rząd, miejmy nadzieję, że wejdą one w życie, bo to byłoby duże ułatwienie dla podatników ? dodaje.

Stratą tego tygodnia są natomiast dane o inflacji.
? W styczniu inflacja wyniosła 3,8 proc. rok do roku i 1,2 proc. w ujęciu miesięcznym, to zdecydowanie więcej niż oczekiwano ? twierdzi Martyna Mroczek.
- To oznacza, że drożeje wiele produktów, w tym żywność, to jest też silny argument dla Rady Polityki Pieniężnej do dalszego podnoszenia stóp procentowych ? zaznacza dziennikarka.

Przyczyna tak wysokiej inflacji jest dość jasna.
? To ewidentny efekt wzrostu stawek VAT. Sprawa jest dosyć prosta, a jednocześnie smutna, bo to znaczy, że wszystko zostało przerzucone na ceny detaliczne, producenci i handlowcy przerzucili tę podwyżkę na nas, na społeczeństwo ? mówi Paweł Jabłoński.

Negatywnie zaskoczyć mogła również nieudana aukcja obligacji Skarbu Państwa.
? Ministerstwo Finansów zdołało sprzedać papiery tylko za niespełna 3 mld zł, chociaż planowało za 6 mld zł. To oznacza, że zaufanie do polskiego państwa już nie jest tak duże jak jeszcze kilka miesięcy temu. Rentowności poszły w górę, czyli inwestorzy każą sobie płacić za pożyczanie polskiemu państwu więcej ? podkreśla Jacek Kowalczyk.

Agata Kołodziej
Dziennikarka redakcji OnetBiznes. Wcześniej pracowała m.in. w Gazecie Giełdy Parkiet i TVP. Absolwentka Instytutu Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Tagi: POpaprancy, lewusy, pilkarzyki, nicnieroby, cudaki
http://biznes.onet.pl/kleska-ministerst ... news-detal

A jak jest dzisiaj?

http://markd.pl/afery-po
Warto zajrzeć i sobie skopiować bo za miesiąc-dwa zapowiadana cenzura "łybełów" spod znaku PO może już zamknie stronę.

Największy problem Tuska! Musi odwrócić...

PiS już depcze PO po piętach. Partię Jarosława Kaczyńskiego (62 l.) - według ostatniego sondażu Homo Homini dla Polskiego Radia - dzielą tylko 4 punkty procentowe od ugrupowania Donalda Tuska (54 l.). To rekordowo mała różnica. Tusk Musi odwrócić spadkowy trend PO, jeśli chce dalej rządzić po wyborach!

W formacji rządzącej pełna mobilizacja. Plan działań? Zero wpadek, demonstracja jedności i pracowitości. ? Tusk doskonale wie, że po porażce w tegorocznych wyborach może stracić nie tylko fotel premiera, ale i stanowisko szefa Platformy ? zdradza nam jeden z polityków PO.

Co sondaż, to gorzej. Jeszcze w listopadzie 2010 roku PO od PiS dzieliło 14 punktów procentowych. W badaniach przeprowadzonych trzy dni temu ta różnica zmalała jedynie do czterech. W PiS euforia, w PO po chwilowym szoku, pełna mobilizacja i koncentracja. ? Jak zawsze na sondaże patrzymy z pokorą. To nie jest powód do zdenerwowania, tylko sygnał do działania ? komentuje dyplomatycznie Faktowi Paweł Graś (47 l.), rzecznik rządu.

Ale w historii partii rządzącej właśnie teraz zaczyna się najważniejszy okres. ? Premier wie, że sukcesem wyborczym będzie powtórzenie wyniku z 2007 roku, czyli około 45 procent. Jeśli się nie uda, a nie daj boże przegramy, dla szefa partii oznaczać to będzie prawdopodobnie koniec przywództwa. A Platforma jeszcze bardziej się podzieli ? mówi nam  parlamentarzysta PO.

Donald Tusk unika dziennikarzy i komentowania ostatnich niepowodzeń. Teraz skupia się na ratowaniu sytuacji. Do późnych godzin dyskutuje z najbliższymi współpracownikami nad strategią na najbliższe miesiące i lata. ? Oprócz bieżących spraw krajowych premier pracuje głównie na przygotowanie szeregu spotkań związanych z prezydencją w Unii ? ujawnia Graś. I dodaje, że powstają dwa dokumenty. Pierwszy rządowy, w którym mają się znaleźć po 2-3 najważniejsze ustawy z każdego resortu, które zostaną przyjęte do końca kadencji Sejmu. A drugi pod roboczym tytułem ?Tusk dla Polski?. Będą w nim zawarte propozycje kolejnych działań na następne 4 lata.

Z kolei posłowie wziąć się ostro do roboty w terenie. ? Musimy pracować, pracować i jeszcze raz pracować. Dyskutować z ludźmi, udowadniać, że mamy wiele nowych propozycji. Tłumaczyć, że warto nam zaufać ? mówi Faktowi Waldy Dzikowski (52 l.), wiceprzewodniczący klubu parlamentarnego PO.

I komentarze internautów:
- Szkoda gadać
Gdybym miał ocenić, co Tuskowi wyszło w życiu (Polakom, już niekoniecznie), to chyba tylko nocne liczenie głosów - chyłkiem, szybko i w strachu. Innych sukcesów nie miał, a obecne poparcie jest zasługą nie jego pracy (w przypadku Tuska, to słowo nabiera innego wymiaru), lecz podejrzanych mocy, harujących 24 godziny na dobę, w pocie czoła.
Ile policzków jeszcze, otrzymają Polacy? Kwaśniewski, Oleksy, Miller, Tusk, Komorowski. Zmądrzeje ten naród wreszcie? A może być jeszcze gorzej, bo gdy w wyborach, gościu nie zdobędzie dostatecznej przewagi i stworzy koalicję z SLD, które odbuduje siły - ubezwłasnowolnienie i zdominowanie tak słabego, pozbawionego charakteru człowieka nie będzie trudne dla tych świetnie wyszkolonych w intrygach, knowaniu i propagandzie, ludzi. Może stać się drugim Pawlakiem, cichą myszką, która robi najwięcej szkód Polsce - patrz, kontrakt na gaz z Ruskimi.
To słaby, bojaźliwy człowiek, bez charyzmy i charakteru. Wystraszył się nawet własnego tupnięcia nogą, którego pewnie nie przemyślał. Ruska staruszka wodzi go za nos, a facet nie może dać sobie z tym rady.
- Czeski film nikt nic nie wie
Mam kilka pytań:Dlaczego Michniewicz "rzekomo popełnił samobójstwo?,Dlaczego szyfrant "rzekomo się utopił?
Jak ze śledztwem inż Wróbla którego "rzekomo"zabił własny syn i mało tego zwyczajem ruskich morderców odrąbał głowę i poćwiartkował. Gdzie podziało się 16 miliardów zaoszczędzonych?Co robi Premier oprócz gry w piłę i omawianie swojego wizerunku z pijarowcami i sondaży?Kiedy dowiemy się co z mordercą który zabił posła PIS z Lodzi?Kiedy wyjdzie prawda o Smoleńsku .?
- Polityk?
TO JEST POLITYK? PREMIER?
MĄŻ STANU?
W dniu 10.04. zobaczyłem zagubionego,
spanikowanego,bezradnego chłopca,który
biegiem oddał sprawę w brudne łapy FR.
Pozostało ślizgać się na dechach w Dolomitach,
biegać za szmacianką.
Współczuję Wyborcom.
- powiem wam co dobrego zrobili Kaczyńscy !
za Rządów PIS przynajmniej mogłem wykupić mieszkanie !
stać mnie było zmienić samochód ! choć na raty !
a to są realne korzyści dla zwykłego zjadacza chleba !
- O ! O ! i znowu kicha ? a miało być tak pięknie ?
przecież podobno "nie ma nawet z kim przegrać "? a teraz co ? gdy nawet ci najzagorzalsi zaczynają sperda*** ? którzy z góry przewidują co może się stać gdy dalej zostaną w szeregach POpaprańców
a jak myślicie dlaczego rudemu tak puszczają nerwy ? dlaczego ma takiego stracha że boi się wychodzić z gabinetu? dlaczego tak unika
społeczeństwa ? dziennikarzy ? dlaczego teraz znowu zniknął ? czy to nie jest zamiennik ucieczki ?
czyżby w kraju zabrakło problemów że może tylko i ciągle przebywać na wakacjach ?!

http://www.fakt.pl/Najwiekszy-problem-T ... l#miniPoll

Do Avacs: Shoto udowodnił, jakim językiem i jakimi argumentami posługują się niektórzy zwolennicy PiSu. Liczę na to, że oszczędzi nam więcej swoich "kompromitujących" wypowiedzi. Dziękuję za wsparcie, gdyż nie zawsze dysponuję czasem, a co za tym idzie, nie zawsze w porę mogę się ustosunkować do komentarzy dotyczących moich postów.

Kolejny aktor rozczarowany? "Rozumiem Mellera i Kazika"

W środowisku artystycznym można wyraźnie wyczuć rozczarowanie działaniami Platformy Obywatelskiej - przyznaje w rozmowie z "Gazetą Polską" Tomasz Karolak. Znany aktor i założyciel Teatru IMKA zazdrości tupetu i śmiałości swym znanym kolegom, którzy głośno i dobitnie mówili, że zawiedli się na rządach PO. "Rozumiem ich" - dodaje.  

Tomasz Karolak w rozmowie z "Gazetą Polską" mówił w podobnym tonie, co wcześniej redaktor naczelny "Playboya" Marcin Meller czy muzycy: Kazik Staszewski i Paweł Kukiz. Przyznał, że zazdrości im śmiałości i tupetu, że "potrafili powiedzieć to tak dosadnie i na forum publicznym".

Aktor przyznał, że swe poglądy określiłby jako centrowe. "Kiedy myślę o historii i tradycji, zwracam się w stronę polskiej prawicy, a kiedy o liberalnych poglądach na gospodarkę czy sprawy społeczne, to bardziej w lewo" - tłumaczył. Pytany o swój udział w kampanii prezydenckiej, w której wsparł Bronisława Komorowskiego, odpowiedział, że nie żałuje tego kroku. Ale przyznał też, że wiele poczynań władz nie odpowiada mu.

"Na pewno nie podoba mi się upolitycznienie wielu stanowisk w instytucjach kultury. Choćby w świetnym warszawskim teatrze Studio, w którym kiedyś przygotowywano w sezonie jedenaście premier. Nie znam nowego dyrektora, ale o czymś to świadczy, że po zmianie dyrekcji premiery były dwie. A przecież kultura powinna być dla nas jedną z najważniejszych dziedzin" - przekonywał. Źle wspominał czas, gdy grał w łódzkim Teatrze Nowym. "Za czasów prezydenta Łodzi popieranego przez PiS dyrektorem został człowiek kompletnie niezwiązany z kulturą. Władza lubi robić sobie z teatru ambonę politycznych wyznań" - podsumował.

Pytany, czy wierzy w deklaracje polityków PO, że zamiast robić politykę, budują mosty, odpowiedział, że "oczywiście nie". "Już zmęczyło mnie takie okładanie się pomiędzy Platformą i PiS. Okładanie maczugami i nic poza tym. To dla Polski chyba za mało" - stwierdził. Dodał, że rozczarowanie rządami PO odczuwa się w całym środowisku artystycznym. "(Platforma) Jest uwikłana w sprawy związane z katastrofą smoleńską, w przepychanki polityczne i nie wiem, czy do wyborów zdoła się z tego wszystkiego wywikłać. A najwięcej zyskuje na tym SLD" - stwierdził Karolak.

Mówiąc o katastrofie smoleńskiej, narzekał, że brakowało mu skupienia i ciszy nad tą tragedią. Częścią winy za to obciążył media. "Nie pasowało mi, że w TVN24 reporterzy podchodzili nawet do kilkuletnich dzieci i pytali o Smoleńsk. Choć emocje były tak silne, że aż nie do opanowania" - stwierdził.

Tomasz Karolak przyznał także, że nie sądzi, by ludzie kultury mieli jakiekolwiek zastrzeżenia do prezydenta Lecha Kaczyńskiego. "Chociaż przyznam, że trudno mi to dokładnie oceniać. Jeśli chodzi o śp. Lecha Kaczyńskiego, przyznam się ? choć to może przykre ? że zacząłem się nim interesować i czytać na jego temat dopiero po tragicznej śmierci - mówił. - Dzisiaj analizę jego postępowania i działalności traktuję już w kategoriach historii, chociaż takiej, która wciąż oddziałuje".

I komentarze internautów:

~Forman2011-02-22 21:41
Przejrzeli POpaprańcy???
~Karolcia2011-02-22 21:41
Meczy go upolitycznienie teatru...ale upolitycznienie aktorow (siebie samego) to mu nie przeszkadza. Dno!
~Obserwator sieci2011-02-22 21:40
~annastasia 21:45,
co jest być może ex Kateryną, lub ks Anastazją pisze i jak zawsze mądrze i wiarygodnie o tej nieudacznej partii, niesłusznie i nie adekwatnie - obywatelską platformą zwanej, bo jest właśnie anty..obywatelska, jak MO kiedyś było, co prawi koledzy rozPOwszechniają!.
@ Widać już kolejne, co dzień, nowe, objawy, tego, że łajba Donka, hrabiego z ruskiej budy i platformerskiej, kolesiowskiej ferajny zaczyna trzeszczeć coraz bardziej.
Coraz więcej szczurów, zaczyna z niej uciekać a to znaczy, że przewidują iż ta łajba z pewnością zatonie. Szczury to mądre stworzenia.
Ale co najważniejsze i najbardziej znaczące, to fakt, że powoli zmieniają front niektórzy dziennikarze - wielu z tych co bałwochwalczo wychwalali kolesiów z platformy, z hrabią, z ruskiej budy i wnuckiem żołnierza Wehrmachtu z Danzig, Jurkiem, Grzechem i inn. zaczyna ich coraz bardziej skubać i tarmosić ...! rozumiejąc, że grunt to ustawić się zawczasu po stronie tych co będą, wkrótce karty rozdawać !
Jak wieść niesie, nowego szefa szuka już nawet, Igor Ostachowicz - osobisty PR-owiec premiera Donalda Tuska a przecie on tak jak i dziennikarze, wiedzą co robią i nosa mają nie gorszego od szczurów!
Także, niektórzy redaktorzy TVN24 zaczynają już to kolesiostwo coraz mocniej tarmosić!
Na pohybel zaprzańcom!
Bóg jest wielki! Bóg jest sprawiedliwy! Chwała Mu! *
~student2011-02-22 21:31
Zapomniałem dodać ze równie niebezpieczne a jeszcze większy obciach byłby przy poparciu Napieralskiego - cofnięciem się historii o 25 lat
~Godzila2011-02-22 21:28
To jednak świadczy,że tzw ludzie kultury o polityce nie mają bladego pojęcia i nie powinni się wychylać ze swoimi poglądami. Co może aktor albo piosenkarz widzieć o skutkach politycznych wyborów...? To nie jest ich dziedzina !
~Wk.bardzo2011-02-22 21:24
Karolak POparłeś Komorowskiego i jesteś utytłany. Tylko nie mów ,że za darmo.
~solar2011-02-22 21:23
Karolak i Spółka zaczęli kibicować Napieralskiemu. Życzę powodzenia.
~złośliwy2011-02-22 21:22
Przez diastemę cedzi słowa:)
~student2011-02-22 21:19
Odwagi ludzie kultury, znani sportowcy, aktorzy, profesorowie, i Narodzie Polski ale również a może głównie - dziennikarze.. Teraz, po tych prawie 4 latach rządów Platformy poparcie jej to zwykły obciach. " Polskość to nienormalność" wyznane przez jej szefa okazało się nie tylko zwykłym frazesem ale linia działania
~dor2011-02-22 21:15
re:~Juliś2011-02-22 20:02
Mądre słowa Juliś.Mam takie same odczucia.
Pozdrawiam serdecznie

http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/ ... komentarze

1/ Zarzuty wobec marszałka Podlasia

Przekroczenie uprawnień, związane z zatrudnianiem na stanowiska urzędnicze, oraz "przyjęcie obietnicy korzyści osobistej" - takie zarzuty postawiła prokuratura marszałkowi województwa podlaskiego Jarosławowi Dworzańskiemu

Jako środek zapobiegawczy zastosowano wobec samorządowca poręczenie majątkowe - poinformowała w komunikacie prokuratura. Wcześniej śledczy podawali, że środkiem zapobiegawczym jest zawieszenie w pełnieniu obowiązków służbowych. Ostatecznie uznano, że wystarczające będzie poręczenie majątkowe.

Jarosław Dworzański jest podejrzany przede wszystkim o tzw. przestępstwa urzędnicze. Zarzucono mu, że w okresie lipiec-grudzień 2009 roku, wykorzystując przyznane mu uprawnienia, "podjął działania z naruszeniem zasad otwartego i konkurencyjnego naboru na stanowiska urzędnicze", co skutkowało zatrudnieniem w sumie czterech osób: w Urzędzie Marszałkowskim w Białymstoku oraz w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Łomży.

Piąty zarzut dotyczy przyjęcia "obietnicy korzyści osobistej" w zamian za zatrudnienie krewnej byłego wicemarszałka województwa Ignacego J. Korzyścią osobistą miałoby być poparcie przez Ignacego J. - również podejrzanego w tym śledztwie - listy projektów dotyczących służby zdrowia, mających uzyskać dofinansowanie w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego.

Po wyjściu z prokuratury, marszałek Jarosław Dworzański powiedział dziennikarzom, że nie przyznał się do zarzutów.

- Prokurator postawił mi pięć zarzutów. Dotyczy to przekroczenia uprawnień przy zatrudnianiu w urzędzie marszałkowskim. Zwróciłem się o pisemne uzasadnienie, które uzyskałem. Jak się z nim zapoznam, będę mógł powiedzieć na ten temat więcej - mówił samorządowiec. Zapowiedział na środę konferencję prasową.

Pytany o nieprawidłowości przy naborze pracowników, powiedział: - W urzędzie marszałkowskim od pierwszej kadencji zatrudniłem ponad 200 osób, zarzuty dotyczą pięciu. Ktoś mógł się też pomylić - dodał.

W sejmiku województwa podlaskiego władzę sprawuje koalicja PO i PSL. Marszałek Jarosław Dworzański (PO) kieruje zarządem województwa drugą kadencję. W poprzedniej był marszałkiem przez trzy lata.

posting.php?mode=reply&f=21&t=1306
---------------------------------------------------------------------------------

2/ Sfałszowane wybory: Wiadomo, ile głosów kupiła PO!

Wałbrzyskie śledztwo nabiera tempa. Ciekawe, jak sąd zamiecie sprawę pod dywan?

Prokuratura ma już coraz więcej konkretów w sprawie kupowania głosów w Wałbrzychu. Ustalono już ile pieniędzy wydał Stefanos Ewangielu na przekupywanie wyborców i ile głosów mógł kupić.


Co ciekawe, nim prokuratura zdążyła to ogłosić dolnośląska Platforma zdążyła już rozwiązać wałbrzyskie struktury. Co nie zmienia faktu, że Ewangielu kupował głosy dla PO i w imieniu PO.

A kupił ich niemało. Wedle ustaleń świdnickich prokuratorów na same wybory prezydenta miasta tylko jego grupa przeznaczyła 8 tysięcy złotych. Płacąc średnio 20 złotych za jeden głos. Łatwo policzyć ilu wyborców można było za to kupić. Przypominam, że Piotr Kruczkowski, kandydat PO wygrał wybory różnicą 325 głosów, a z urn wyciągnięto również 322 głosy nieważne.

Prokuratura zapowiada przedłużenie śledztwa w tej sprawie, gdyż uważa, że konieczne jest przesłuchanie dodatkowych świadków i konfrontacje. Nadal jednak nie wiadomo, czy prokuratorzy nakazali już zabezpieczenie kart do głosowania i protokołów wyborczych, które leżą w magazynie wałbrzyskiego urzędu.

Pytanie tylko, czy wysiłki prokuratury nie zostaną i tak zmarnowane przez sąd. Który już raz oddalił skargę wyborczą w tej sprawie, uznając bez przesłuchania, że świadkowie są niewiarygodni. Można więc zakładać, że sędziowie zechcą i tym razem uznać, że nie było problemu i nie ma po co powtarzać wyborów.

I wcale nie zdziwię się, jeżeli sąd uzna, że sprawy tak naprawdę nie ma, tłumacząc to niską szkodliwością społeczną czynu. Jestem dziwnie przekonany, że ci, którzy po PiS-ie czy SLD jechaliby wtedy jak po burej suce, nawet się nie zająkną o tym, że coś jest nie tak.

W Polsce nadal są bowiem partie, którym wolno więcej.

http://www.pardon.pl/artykul/13704/sfal ... _kupila_po

Brawo!!!    Bohaterski ci jest!


Co się dziwisz! Partii Miłości Oraz Wysokich Standardów jak najbardziej wolno więcej.
Żeby żyło się lepiej  

A tak na serio: komuchy z SLD nie były tak bezczelne jak te POkemony!

"Do wyborów Platforma zrobi jeszcze tysiąc błędów"

"Nie można społeczeństwa tak tuskolić, jak to robi Platforma" ? krytykuje rząd jeden z polityków lewicy. Według niego Grzegorz Napieralski wyprowadza lewicę z niedobrych czasów.

Włodzimierz Czarzasty, przewodniczący Stowarzyszenia Ordynacka i bliski współpracownik Grzegorza Napieralskiego, nie szczędził PO słów krytyki w audycji "Fakty po faktach". Według niego do wyborów poparcie dla PO spadnie do 30 proc. Będzie to konsekwencja błędów w rządzeniu, jakie partia jeszcze zdąży popełnić.

W efekcie PO przegra wybory ? twierdzi Czarzasty. Koleje, podatki, OFE czy stocznia, którą sprzedano przed wyborami do PE, a potem okazało się, że do transakcji nie doszło ? to według niego dowody kolejnych błędów. "Jeszcze do tego zaczęli się kłócić" ? kwituje, przypominając, że spory w SLD wpłynęły też na późniejsze wyniki wyborcze partii.

"Tusk będzie miał z kim przegrać" ? podkreśla Czarzasty. Jego zdaniem kończą się bowiem złe czasy dla Sojuszu. I duża w tym zasługa Napieralskiego. Nie jest on politycznym geniuszem ? zastrzega Czarzasty ? ale jest pracowity, ma dobry kontakt z ludźmi, dobrze mówi i dobrze przekonuje. "Mało znam politycznych geniuszy w polityce, natomiast mogę powiedzieć: jest dobry" ? ocenił.

Mimo to przewodniczący Stowarzyszenia Ordynacka nie chciał się wypowiadać o potencjalnej koalicji PO-SLD. Co do jednego nie miał jednak wątpliwości. "Kończy się podział na dwie partie prawicowe. Potrzeba trzeciej drogi" ? uznał.

http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/ ... ledow.html

komentarz:
- Typowy przykład: GDZIE DWÓCH SIĘ BIJE, TAM TRZECI KORZYSTA (i nawet robić nic nie musi)  

I oby tak się stało.

ziutek
A wiesz, że to pachnie koalicją PiS-SLD?! Ostatnio "mają się ku sobie". I co Ty na to?!

Taką koalicją to by raczej śmierdziało.

Ale jakoś nie zauważyłem żeby "mieli się ku sobie".
Może i PIS by się skusił. W końcu Samoobronę i LPR przyjęli do koalicji, ale z SLD to raczej nie przejdzie.

Prędzej wyjdzie z tego PO-SLD.

ziutek
cytuję z powyższego artykułu:

Obserwuj baczniej co się dzieje w polityce, to zauważysz  
Polityczna logika jest taka, że jakakolwiek koalicja nie rządziłaby po wyborach, to zawsze będzie zwalać winę na poprzedników. W jaki sposób SLD tego dokona będąc w koalicji z PO?!
Postaw się w sytuacji SLD. Co może zrobić?! Kolejne 4 lata będą jeszcze gorsze niż poprzednie. Na kogoś trzeba więc zwalić winę za stan kraju. W koalicji z PO - SLD byłoby "ugotowane" na kolejne 10 lat, w koalicji z PiS odstawi PO "na boczny tor" na kilka kadencji.
W polityce nigdy nie mówi się nigdy   Jestem tego bardziej niż pewien.