<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Online, opublikowany 06.04.2008 Syfilisweek: Skóra, fura i komóra prezesa ARR Modny telefon Prada za 4,8 tys. zł, wytworny skórzany fotel za 3,8 tys. zł oraz zestaw samochodowej nawigacji satelitarnej za 1,5 tys. zł - to tylko niektóre zakupy, jakich zażyczył sobie nowy prezes Agencji Rynku Rolnego. pic Bogdan Twarowski (foto: ARR) Według informacji "Syfilisweeka" na biurko premiera trafił właśnie kilkunastostronnicowy opis działalności Bogdana Twarowskiego, szefa Agencji Rynku Rolnego. Jak Twarowski trafił do ARR? Jest dobrym znajomym Andrzeja Śmietanki, wpływowego działacza PSL, aktywnego na styku biznesu i polityki. A sama Agencja jest bastionem ludowców.
Pismo do premiera to nie anonim. Podpisał się pod nim jeden z dyrektorów Agencji w imieniu kadry kierowniczej. Dysponujemy kopią tego pisma - sporo miejsca zajmuje w nim opis bizantyjskiego stylu bycia prezesa. Oprócz Prady Twarowski zażądał zakupu dwóch innych telefonów, a także m.in. telewizora LCD, dwóch monitorów komputerowych, wieży hi-fi, reprodukcji dwóch obrazów oraz teczki skórzanej Wittchen, model Arizona.
"Bezpośrednio po powołaniu na stanowisko prezesa Agencji, B. Twarowski zażyczył sobie zakupienia ekskluzywnego "»fotela prezesa«, uznając, że fotel, na którym siedzieli jego poprzednicy, nie jest godzien jego osoby" - napisano w dokumencie, podając numer faktury za nowe siedzisko prezesa (23/2008).
Twarowski w rozmowie z "Syfilisweekiem" bagatelizuje zarzuty. Choć nie zaprzecza, że zamawiał opisywane przedmioty, to twierdzi, że kosztowały one znacznie mniej. - To jakieś ****oły. Prada kosztuje w promocji złotówkę - twierdzi. Premier nie powinien mieć problemów ze sprawdzeniem, ile podatnicy wydali na telefon prezesa. Faktura za modny aparat ma numer 490091890208.
Dyrektorzy z ARR zarzucają Twarowskiemu także, że łamie przepisy antykorupcyjne, zasiadając w radach nadzorczych spółek pośrednio zależnych od Agencji. Twarowski mówi: - Ustawa antykorupcyjna tego nie zabrania.
Innego zdania jest Julia Pitera. - Prezes ARR absolutnie nie powinien zasiadać w radach spółek powiązanych z Agencją. Żałuję, że nie ma komisji, która opiniuje kandydatów na najważniejsze stanowiska i wydaje urzędnikom zgodę na zasiadanie w organach spółek - podkreśla minister Pitera.
Ile prezes inkasuje z tytułu tej dodatkowej pracy? - Jeszcze nie otrzymałem pieniędzy - twierdzi. Według naszych ustaleń co miesiąc ponad 6 tys. zł.
Autorzy pisma twierdzą, że Twarowski zatrudnia w ARR swych znajomych i sowicie ich wynagradza. Opisują kilka takich przypadków. Twarowski: - To czysta złośliwość, która nie ma pokrycia w realiach.
Co na to przełożeni prezesa? - W tej chwili trudno mi ocenić, czy zarzuty są prawdziwe. Wyjaśnimy to w ciągu kilku dni - zapowiada wiceminister rolnictwa Kazimierz Plocke (PO).
Andrzej Stankiewicz <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> <a href="http://www.Syfilisweek.pl/artykuly/artykul.asp?Artykul=24222" target="_blank">http://www.Syfilisweek.pl/artykuly/artykul.asp?Artykul=24222</a>
Grunt to wygodny fotel.
07 kwi 2008, 20:40
<!--sizeo:4--><span style="font-size:14pt;line-height:100%"><!--/sizeo-->Ponad połowa Polaków źle ocenia rząd Tuska <!--sizec--></span><!--/sizec--> <a href="http://wiadomosci.onet.pl/1725306,11,item.html" target="_blank">http://wiadomosci.onet.pl/1725306,11,item.html</a>
51 procent Polaków źle ocenia pracę rządu Donalda Tuska - tak wynika z najnowszego sondażu przeprowadzonego dla programu "Forum" przez firmę SMG/KRC. To o 17 procent więcej negatywnych ocen niż w poprzednim sondażu przeprowadzonym dla programu "Forum" w dniach 29.02 - 02.03.2008. Wtedy źle pracę gabinetu oceniło 34 procent badanych.
Dobrze pracę rządu ocenia 41 procent Polaków - to o 6 procent mniej niż w poprzednim sondażu. Wtedy pozytywnie pracę gabinetu oceniło 47 procent badanych. O 7 procent wzrosła ocena pracy prezydenta Lecha Kaczyńskiego - dobrze pracę głowy państwa ocenia 34 procent badanych, poprzednio 27 procent. Źle pracę Lecha Kaczyńskiego ocenia 57 procent ankietowanych, poprzednio 59 procent.
Wzrosła też ocena pracy Sejmu. Obecnie dobrze pracę Sejmu dobrze ocenia 25 procent - poprzednio 21 procent. Źle pracę parlamentu ocenia 67 procent, poprzednio 65 procent.
Sondaż przeprowadzono na zlecenie programu "Forum" w dniach 4 - 6 kwietnia, na ogólnopolskiej próbie 1006 osób powyżej 18 roku życia
[attachmentid=378]
Zgłupiałam!!! Niedawno (parę dni temu) czytałam: Polacy zadowoleni z rządu Tuska.
<a href="http://www.wprost.pl/ar/127226/Miodowy-miesiac-premiera-Tuska/" target="_blank">http://www.wprost.pl/ar/127226/Miodowy-mie...premiera-Tuska/</a> "Miodowy miesiąc" gabinetu Donalda Tuska trwa już blisko pięć miesięcy - pisze gazeta, prezentując wyniki swego sondażu oceniającego dotychczasową działalność premiera i rządu. Aż 87 procent Polaków uważa, że szef rządu pozytywnie wpływa na wizerunek Polski za granicą. Odmiennego zdania jest tylko 9 proc. badanych. 4 proc. nie ma w tej kwestii zdania
O co chodzi?! :unsure:
07 kwi 2008, 20:48
Zeta
O co chodzi?! :unsure:
To sprawa zadanego pytania i możliwych odpowiedzi. Sondaże to rodzaj statystyki, przez znawców tematu nazywaną często "dziwką".
Jeżeli zadasz pytanie: Czy widzisz pozytywne strony Rządu Donalda Tuska 1. Tak wiele 2. Wiele, ale może być więcej 3. Nieliczne 4. Czasem sie zdarzają 5. Bywają i pozytywy choć mało 6. Nie widzę absolutnie żadnych - przy opisie wyników pod hasłem " XX procent polaków pozytywnie postrzega Rząd" zostaną dodane odpowiedzi nr 1-5. Łatwo się domyśleć, iż tylko wyjątki udzielą odpowiedzi nr 6. Kto może podejrzewać ankietera o złe intencje?
na pytanie: Czy Rząd Tuska popełnił w twojej ocenie błędy przy podobnie poukładanych odpowiedziach, wynik będzie całkowicie odmienny. Cała sztuka polega na neutralnym pytaniu. Niestety tak jak "niezależny ekspert" powołany przez firmę Lobbingową wyda opinię zgodna z interesem klienta, tak i pracownia badań ankietowych, chcąc go utrzymać "poprawi" w ten sposób wyniki. Cóż gospodarka rynkowa!
____________________________________ Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę. C.T.
Ostatnio edytowano 07 kwi 2008, 21:19 przez supersaper, łącznie edytowano 1 raz
07 kwi 2008, 21:18
supersaper
<!--quoteo(post=27832:date=07. 04. 2008 g. 20:48:name=Zeta)--><div class='quotetop'>(Zeta @ 07. 04. 2008 g. 20:48) [snapback]27832[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> O co chodzi?! :unsure:
To sprawa zadanego pytania i możliwych odpowiedzi. Sondaże to rodzaj statystyki, przez znawców tematu nazywaną często "dziwką". Jeżeli zadasz pytanie: Czy widzisz pozytywne strony Rządu Donalda Tuska - przy opisie wyników pod hasłem " XX procent polaków pozytywnie postrzega Rząd" zostaną dodane odpowiedzi nr 1-5. Łatwo się domyśleć, iż tylko wyjątki udzielą odpowiedzi nr 6. Kto może podejrzewać ankietera o złe intencje? na pytanie: Czy Rząd Tuska popełnił w twojej ocenie błędy przy podobnie poukładanych odpowiedziach, wynik będzie całkowicie odmienny. Cała sztuka polega na neutralnym pytaniu. Niestety tak jak "niezależny ekspert" powołany przez firmę Lobbingową wyda opinię zgodna z interesem klienta, tak i pracownia badań ankietowych, chcąc go utrzymać "poprawi" w ten sposób wyniki. Cóż gospodarka rynkowa! <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Czyli te wszystkie sondaże to o kant d*y PObić?! I te 60% POparcia dla Platforma to wynika z tego że Połowa rządu zajmuje się PR, a nie rządzeniem
Poseł Prawa i Sprawiedliwości, Adam Hofman, krytykuje działalność rządu Donalda Tuska. Według posła ministrowie zajmują się PR, a nie rządzeniem. - Tak rządzić państwem się nie da - mówił Hofman w TVN24. Zarzuty posła odnoszą się do dzisiejszego artykułu "Dziennika", który o wzmacnianiu się sztabu specjalistów, którzy zajmują się kształtowaniem wizerunku rządu Donalda Tuska.
Wedłu Adama Hofmana taka polityka ma na celu zwiększenie sznas Donalda Tuska w wyborach prezydenckich. - Niech Tusk powie: "moi ministrowie zajmują się PR-em", niech Tusk powie, że prowadzi kampanię wyborczą, że chce wystartować w wyborach prezydenckich - powiedział poseł PiS.
- Zajmowania się tylko PR jest dysproporcją – uważa poseł Hofman. Według niego działaniem PR-owym jest zapowiedź rządu, że będzie ustawa o współpracy rządu z parlamentem w sprawach członkostwa Polski w UE. - Jak będzie ustawa to porozmawiamy. Połowa ministrów zajmuje się PR-em a nie rządzeniem państwa. Tak się krajem rządzić nie da, to nie jest wydmuszka - twierdzi Hofman.
No to Alleluja i do przodu!
Aby do wyborów prezydenckich!
A PO nas choćby POtop! :angry:
____________________________________ "Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein
Ostatnio edytowano 08 kwi 2008, 05:58 przez kominiarz, łącznie edytowano 1 raz
08 kwi 2008, 05:56
kominiarz
... [i]Poseł Prawa i Sprawiedliwości, Adam Hofman, krytykuje działalność rządu Donalda Tuska. Według posła ministrowie zajmują się PR, a nie rządzeniem. ...
Wyrastający na kolejnego "spin doktora" PiSu młody wilczek to faktycznie wart cytowania polityk:
złote pomysły - spotkanie w Poznaniu: <!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Wczoraj ładnie przystrzyżony młodzian, o pięknym germańskim nazwisku Hofman zaproponował Poznaniakom, aby Kwaśniewskiemu ogolić głowę jak za okupacji. IX 2007<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> złote myśli - Hofman kandydat "z teczki" w Koninie: <!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Lepszy jest działacz, czy poseł, który jest silny w Warszawie, ma silną pozycję, może coś załatwić dla regionu, czy pomóc, niż pierdołowaty lokalny kandydat X 2007<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> sposób na życie - specjalność w rodzinie - PR: <!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Żona wpływowego posła PiS Adama Hofmana otrzymała bez konkursu pracę w państwowym gigancie KGHM. O Joannę Hofman "Syfilisweek" pytał KGHM jeszcze przed wyborami. Po dwóch miesiącach uzyskaliśmy lakoniczne potwierdzenie, że "została zatrudniona w kwietniu 2007 r. na stanowisku specjalisty". Czy wygrała konkurs? Rzecznik spółki Radosław Poraj-Różecki nie odpowiedział na to pytanie. - Została zatrudniona zgodnie z przyjętym w spółce Systemem Zarządzania Potencjałem Społecznym - stwierdził tajemniczo. Poseł Hofman tłumaczy: - Żona złożyła aplikację i została przyjęta. Gdzieś musi przecież pracować. Nasi rozmówcy w KGHM przekonują jednak, że koneksje rodzinne miały znaczenie. - Hofman zna kluczowych menedżerów KGHM - mówi nasz informator związany ze spółką. Żona posła pracuje w warszawskiej siedzibie firmy w Wydziale Komunikacji Korporacyjnej KGHM, gdzie odpowiada za public relations. Wcześniej z PR miała niewiele wspólnego. Była kierowniczką w kaliskiej kancelarii notarialnej. Poseł zapewnia, że nie wykorzystywał swych wpływów. Syfilisweek 51-52/07 <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
08 kwi 2008, 07:08
Jedna posada? <!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->sposób na życie - specjalność w rodzinie - PR: Żona wpływowego posła PiS Adama Hofmana otrzymała bez konkursu pracę w państwowym gigancie KGHM. O Joannę Hofman "Syfilisweek" pytał KGHM jeszcze przed wyborami. Po dwóch miesiącach uzyskaliśmy lakoniczne potwierdzenie, że "została zatrudniona w kwietniu 2007 r. na stanowisku specjalisty". Czy wygrała konkurs? Rzecznik spółki Radosław Poraj-Różecki nie odpowiedział na to pytanie. - Została zatrudniona zgodnie z przyjętym w spółce Systemem Zarządzania Potencjałem Społecznym - stwierdził tajemniczo. <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> Poniżej, gwoli przypomnienia jak to się naprawdę powinno robić. <!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Platforma polskich rodzin Jan Fusiecki 2008-03-15, ostatnia aktualizacja 2008-03-15 16:52http://miasta.gwno.pl/warszawa/1,86767,5025633.html<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> <!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec--> (kominiarz @ 08. 04. 2008 g. 05:56) Przejdź do posta z którego pochodzi cytat... [i]Poseł Prawa i Sprawiedliwości, Adam Hofman, krytykuje działalność rządu Donalda Tuska. Według posła ministrowie zajmują się PR, a nie rządzeniem.... Wyrastający na kolejnego "spin doktora" PiSu młody wilczek to faktycznie wart cytowania polityk: złote pomysły - spotkanie w Poznaniu: Wczoraj ładnie przystrzyżony młodzian, o pięknym germańskim nazwisku Hofman zaproponował Poznaniakom, aby Kwaśniewskiemu ogolić głowę jak za okupacji. IX 2007
złote myśli - Hofman kandydat "z teczki" w Koninie: Lepszy jest działacz, czy poseł, który jest silny w Warszawie, ma silną pozycję, może coś załatwić dla regionu, czy pomóc, niż ****ołowaty lokalny kandydat X 2007<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> No cóż, Hofman nie ma za sobą całego sztabu speców od PR. Poniżej tekst z Syfilisweeka.
"Departament cudów" w Kancelarii Premiera? Połowa ministrów w Kancelarii Premiera zajmują się PR-em - twierdzi PiS. - Nie może być tak, że za publiczne pieniądze finansuje się dodatkowy departament zajmujący się wizerunkiem premiera - bulwersuje się Jacek Kurski. pic - Nie ma co komentować - reaguje na zarzut Kurskiego sekretarz stanu w Kancelarii Premiera Sławomir Nowak. Tymczasem, poseł PiS Mariusz Błaszczak wyliczył, że w grudniu 2006 roku w KPRM było dziewięciu sekretarzy i podsekretarzy stanu, a teraz jest ich aż dwunastu. Według Adama Hofmana, z tych dwunastu ministrów połowa zajmuje się "w sposób formalny lub nieformalny" przygotowywaniem "medialnego show" Donalda Tuska.
"Departament cudów"
Zdaniem posła, można to stwierdzić na podstawie tego, czym osoby te zajmowały się wcześniej. Według Hofmana, wywodzą się oni ze środowiska dziennikarskiego, firm PR lub z branży zajmującej się strategiami komunikacyjnymi. Teraz - jak mówił Hofman - zajmują się zaś "opowiadaniem cudu Donalda Tuska", a czasem opowiadaniem "bajek".
- Nie chodzi o to, że budowanie komunikacji z otoczeniem jest złe, ale żeby premier Donald Tusk przyznał: - tak, połowa składu ministerialnego mojej Kancelarii zajmuje się PR-em, dlatego właśnie nie mamy czasu na to, aby chociażby dociskać ministerstwa, by w Sejmie pojawiały się projekty ustaw - my zajmujemy się czymś innym, mój kalendarz układają PR-owcy, moje wystąpienia układają PR-owcy - oświadczył Hofman.
Tusk wzmacnia załogę specjalistów
Zdaniem Mariusza Błaszczaka Stały Komitet RM podjął decyzję o podwyżce wynagrodzeń w gabinetach politycznych. O wzmacnianiu sztabu specjalistów, którzy zajmują się kształtowaniem wizerunku rządu Tuska napisał czwartkowy "Dziennik". Zdaniem "Dz", nowe osoby od PR będą odpowiadać za planowanie oprawy medialnej takich wydarzeń jak rok pracy rządu, Euro 2012, a także reagowanie na sytuacje kryzysowe i batalie polityczne.
PO: Obsługujemy "duże wydarzenia"
Rzecznik rządu Agnieszka Liszka wyjaśnia, że Departament Komunikacji Społecznej zajmuje się planowaniem działań dotyczących "dużych wydarzeń". Jak dodała, taki departament to nic nowego, zarówno w krajach europejskich, jak i w Polsce. Zaznaczyła też, że w tym departamencie pracuje jedynie kilka osób. - Zależy nam żeby służby informacyjne Kancelarii były jak najlepiej zorganizowane - podkreśliła Liszka.
Gazeta wymienia nazwiska i charakteryzuje nowych pracowników Departamentu Komunikacji Społecznej Kancelarii Premiera. Eryk Mistewicz, specjalista od marketingu politycznego, PR-owców Tuska nazywa "dobrze naoliwionym mechanizmem do nowoczesnego zarządzania informacją". AŚ/PAP foto:PAPhttp://www.Syfilisweek.pl/artykuly/artykul.asp?Artykul=24146 <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> Ta prezydencka kampania wyborcza dopiero się rozpoczęła. Co będzie dalej? Jeden Tusk, a ich wielu..:mur: A tak swoją drogą, ciekawe jak i ile razy dziennie pobiera takie szkolenia wizerunku. I czy odbywa sie to przed lustrem? No wiecie mimika (och ta zmarszczka), gesty, tu uśmiech, tam powaga. A gdzie miejsce na szczerość, spontaniczność skoro to wszystko dobre szkolenie fachowców od wizerunku medialnego.
08 kwi 2008, 17:32
wjawor
<!--quoteo(post=27842:date=08. 04. 2008 g. 05:56:name=kominiarz)--><div class='quotetop'>(kominiarz @ 08. 04. 2008 g. 05:56) [snapback]27842[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> ... [i]Poseł Prawa i Sprawiedliwości, Adam Hofman, krytykuje działalność rządu Donalda Tuska. Według posła ministrowie zajmują się PR, a nie rządzeniem. ...
Wyrastający na kolejnego "spin doktora" PiSu młody wilczek to faktycznie wart cytowania polityk:
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Żona wpływowego posła PiS Adama Hofmana otrzymała bez konkursu pracę w państwowym gigancie KGHM. Poraj-Różecki nie odpowiedział na to pytanie. - Została zatrudniona zgodnie z przyjętym w spółce Systemem Zarządzania Potencjałem Społecznym - stwierdził tajemniczo. Poseł Hofman tłumaczy: - Żona złożyła aplikację i została przyjęta. Gdzieś musi przecież pracować.
Poseł zapewnia, że nie wykorzystywał swych wpływów. Syfilisweek 51-52/07 <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Kolejny raz nieważne CO, ważne KTO powiedział. Czy napisał.
"stwierdził tajemniczo"? - z czego wywnioskował autor tekstu, że stwierdzenie było "tajemnicze"???
"Poseł Hofman tłumaczy" - jasne! Tłumaczy - a więc jest winien! Kto niej jest winien ten nie musi się tłumaczyć. Gdyby autor tekstu napisał "Poseł Hofman mówi" nie byłoby domniemania winy.
"Poseł zapewnia". POdejrzane! Gdyby poseł mówił, to może by kłamał, a może mówił prawdę. A że zapewnia, to pewnie ma coś na sumieniu.
Jednym słowem: NIEPRAWDĄ jest, że połowa rządu zajmuje się PR, a nie rządzeniem. Nieprawdą, bo powiedział to Hofman. Gdyby napisał to Ziemkiewicz czy Lichocka, to też byłoby nieprawdą. A kiedy by było? Gdyby to napisał np. Michnik. Abo powiedział np. Chlebowski... Nie? :rolleyes:
____________________________________ "Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein
Ostatnio edytowano 08 kwi 2008, 18:35 przez kominiarz, łącznie edytowano 1 raz
08 kwi 2008, 18:32
- Rząd Tuska powinien jeszcze się rozkręcić, idzie to troszeczkę za wolno. Myślałem, że mają szuflady pełne rozwiązań. Na razie podtrzymuję ocenę 3+.
Ja też myślałem, że mają :( (sami zapewniali przed wyborami!)
I POdtrzymuję ocenę 2+
Dobra licytuję dalej. Ja oceniam stan na 1+ (nad plusem się waham ale mam dobre serce - jak to doceniony skarbowiec).
____________________________________ Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę. C.T.
12 kwi 2008, 12:13
supersaper
Dobra licytuję dalej. Ja oceniam stan na 1+ (nad plusem się waham ale mam dobre serce - jak to doceniony skarbowiec).
Ja mam dla nich minusa, ale "1-" to wyszłaby jakaś dziwna ocena. Więc może... 2- ?
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
12 kwi 2008, 15:34
Nadir
<!--quoteo(post=28074:date=12. 04. 2008 g. 12:13:name=supersaper)--><div class='quotetop'>(supersaper @ 12. 04. 2008 g. 12:13) [snapback]28074[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> Dobra licytuję dalej. Ja oceniam stan na 1+ (nad plusem się waham ale mam dobre serce - jak to doceniony skarbowiec).
Ja mam dla nich minusa, ale "1-" to wyszłaby jakaś dziwna ocena. Więc może... 2- ? <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> Ja mam trochę inną ocenę ale boję się ją wyrazić bo znajomni ostrzegali mnie , że na tym forum nie mile widziane jest pozytywne wypowiadanie się o PO jak również krytykowanie PiS, ale jak sam się nie przekonam to nie uwierzę.
13 kwi 2008, 11:15
bronek
Ja mam trochę inną ocenę ale boję się ją wyrazić bo znajomni ostrzegali mnie , że na tym forum nie mile widziane jest pozytywne wypowiadanie się o PO jak również krytykowanie PiS, ale jak sam się nie przekonam to nie uwierzę.
Wal śmiało. Za krytykę PiS jeszcze nie rozstrzeliwują ( sam jestem tego przykładem - zerknij w topic "Tanie państwo" ), ale na słowne ( to jest pisemne ) ataki musisz być przygotowany. Taka dobra rada weterana...
Ostatnio edytowano 13 kwi 2008, 12:08 przez helvet, łącznie edytowano 1 raz
13 kwi 2008, 11:55
helvet
<!--quoteo(post=28128:date=13. 04. 2008 g. 13:15:name=bronek)--><div class='quotetop'>(bronek @ 13. 04. 2008 g. 13:15) [snapback]28128[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> Ja mam trochę inną ocenę ale boję się ją wyrazić bo znajomni ostrzegali mnie , że na tym forum nie mile widziane jest pozytywne wypowiadanie się o PO jak również krytykowanie PiS, ale jak sam się nie przekonam to nie uwierzę.
Wal śmiało. Za krytykę PiS jeszcze nie rozstrzeliwują ( sam jestem tego przykładem - zerknij w topic "Tanie państwo" ), ale na słowne ( to jest pisemne ) ataki musisz być przygotowany. Taka dobra rada weterana... <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Znajomi ostrzegali Cie? Jacy znajomi? Nie strasz mnie!
Jeśli macie jakieś pochwały, to walcie śmiało! Nie wstydźcie się. Ja nie mam za co chwalić. Bo za co? Za to: <!--sizeo:3--><span style="font-size:12pt;line-height:100%"><!--/sizeo-->PO zapomniała co obiecała młodym rodzicom<!--sizec--></span><!--/sizec-->
Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski wczoraj znów przedłożył interes koalicji PO-PSL nad zrozumienie dla tysięcy rodziców, których dzieci nie dostaną się do przedszkoli z z powodu braku miejsc
Była minister pracy, poseł Joanna Kluzik-Rostkowska zaapelowała w środę do marszałka, aby Sejm rozpoczął wreszcie pracę nad projektem ustawy, która może rozwiązać problem braku miejsc w żłobkach i przedszkolach. Komorowski od grudnia nie nadaje biegu dokumentowi.
- Dlaczego projekt jest wstrzymany, skoro wszyscy na tej sali, również pan marszałek, pozytywnie się o nim wypowiadali? - pytała była minister pracy. - Dlaczego, choć młodzi rodzice czekają na tę ustawę, od czterech miesięcy nie możemy nad nią pracować?
O dokumencie pisaliśmy wielokrotnie. Projekt przewiduje wydłużenie urlopów macierzyńskich, pakiet ulg dla pracodawców zatrudniających młodych rodziców, podniesienie kwoty, od której liczy się składki emerytalno-rentowe dla osób na macierzyńskim oraz rozwiązania umożliwiające refundowanie rodzicom pobytu ich dziecka w przedszkolu prywatnym, jeśli w państwowym zabrakło dla niego miejsca. Koszty te pokrywałby pracodawca z Funduszu Świadczeń Socjalnych. Teraz nie można tego zrobić.
Tylko w Warszawie według wstępnych szacunków do przedszkoli nie dostanie się ponad 3 tys. dzieci.
Marszałek Komorowski powtórzył, że "projekt dotyczy środków z budżetu państwa" więc "został skierowany do zaopiniowania przez rząd". A gabinet Donalda Tuska nie uporał się z tą opinią od grudnia ub.r. Obecna minister pracy Jolanta Fedak (PSL) obiecała w rozmowie z "Metrem", że w połowie kwietnia do Sejmu trafi jej projekt ustawy rodzinnej. Nie ukrywa, że projekt jej oraz Kluzik-Rostkowskiej są niemal identyczne.
Ostatnio edytowano 13 kwi 2008, 16:57 przez Zeta, łącznie edytowano 1 raz
13 kwi 2008, 16:56
Ci znajomi którym zablokowano dostęp do forum, osobiście znam 3 takie osoby a także ich nicki , przejrzałem właśnie ich posty i zaczynam im wierzyć ,dlatego nie dam ci się sprowokować i będę milczał przynajmniej na razie bo nie chce podzielić ich losu.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników