22 marca 1963 roku została wydana pierwsza płyta Beatlesów "Please please me".

To nie jest te samo słowo "please" powtórzone dwukrotnie. Please oznacza "proszę", ale i sprawiać przyjemność. W tym przypadku znaczy "Proszę zadowól (spraw mi przyjemność) mnie". Czyli jakby delikatniejsza wersja "Satisfaction" Rolling Stonesów. Czy też raczej odwrotnie: "Satisfaction" (skomponowany w 1965 roku przez gitarzystę Keitha Richardsa z tekstem Micka Jaggera) to ostrzejsza wersja "Please please me".

60 LAT TEMU URODZIŁ SIĘ JACEK KACZMARSKI

  

Gdyby żył, świętowałby swoje okrągłe urodziny. 60 lat temu urodził się Jacek Kaczmarski - poeta, autor tekstów, pieśniarz i bard. Ostatnie lata swojego życia spędził na Wybrzeżu w Gdańsku-Osowej, ale jego grób jest w mieście, gdzie urodził się - na warszawskich Powązkach.

Jacek Kaczmarski - głos antykomunistycznej opozycji, bard Solidarności, komentator polskiej rzeczywistości politycznej i historycznej. Taki wizerunek autora „Murów” i „Obławy” zakorzenił się we wspomnieniach tych, którzy pamiętają lata zniewolenia i tłumienia praw obywatelskich, ale nie jest to jedyny wymiar twórczości tego wybitnego poety polskiej piosenki.

Młode pokolenie odkrywa dla siebie twórczość Jacka Kaczmarskiego. I odnajduje w niej rzeczy uniwersalne. Kaczmarskim obecnie interesują się młodzi ludzie, których rodzice Go słuchali, mówi Wojciech Stronias - zaprzyjaźniony z Jackiem Kaczmarskim od studiów. Jacek Kaczmarski od dziecka był kreowany na artystę - rodzice malarze, dziadkowie przedwojenni nauczyciele, otworzyli go na sztukę, historie i literaturę. Kaczmarski, erudycyjnie zanurzony w polskiej kulturze, zbliżył gatunek piosenki do modelu kultury wysokiej.

W latach 70-tych znany był w klubach studenckich, w karnawale "Solidarności" zyskał wizerunek barda opozycji, pieśniarzem politycznym został na emigracji po wybuchu stanu wojennego. Etykietki zmieniały się, ale pozostała świetna poezja.
Ostatnie lata swojego życia Jacek Kaczmarski spędził w Gdańsku. Tu znalazł miłość, tu pisał wiersze, tu walczył z rakiem krtani. Jacek Kaczmarski zmarł 10 kwietnia 2004 roku. Ma grób na Powązkach, ale w Gdańsku działa Fundacja Jego imienia, która zajmuje się dokumentowaniem i upowszechnianiem spuścizny Jacka Kaczmarskiego i promowaniem twórczości młodych artystów.

Źródło: https://gdansk.tvp.pl/29606753/60-lat-t ... kaczmarski

22 marca 1957 r. urodził się w Warszawie Jacek Kaczmarski, poeta i autor tekstów, pieśniarz, bard.
Wykonawca „Murów”, „Obławy”, „Naszej klasy” i kilku setek innych ważnych dla kilku pokoleń Polaków piosenek.
Już w roku 1974, czyli mając zaledwie 17 lat, napisał swoją słynną „Obławę”.
(...)
Więcej: http://wpolityce.pl/kultura/332457-60-l ... -swoj-czas

W przypadku Kaczmarskiego należy pamiętać, że jego najbardziej znane nagrania (Mury, Obława, wyjątek Nasza klasa) to covery, przeróbki lub silne inspiracje innymi utworami (L'Estaca - Lluisa Llacha, Охота на волков - Владимир Семёнович Высоцкий). Choć, w świecie muzyki to akurat nic nowego. Większość nie zdaje sobie sprawy ile znanych przebojów/nagrań nie jest oryginalnymi utworami. Dla przykładu Ich Troje to przeróbki Die Toten Hosen. A Jesteś szalona Boys? To Konopla i Mirage. Happy Xmas (war is over) Lennona? To Stewball. I tak można chyba bez końca. A co najciekawsze, covery często, gęsto stają się większymi hitami niż oryginały (przykładem niech będzie np. Torn N. Imbruglia).

"Natalie, piękniejszy świat".
Śpiewa Ryszard Rynkowski.
I wszystko jasne.
Czyżby?

Tekst napisał Janusz Kondratowicz, a kto skomponowła muzykę? Krzysztof Klenczon!
Kto był oryginalnym wykonawcą? Krzysztof Klenczon!
A ilu ludzi słyszało te przepiękną balladę, spopularyzowaną przez Rynkowskiego, w wykonaniu Klenczona?

Ryszard Rynkowski: https://www.youtube.com/watch?v=oCck6YL1MPc
A to Krzysztof Klenczon: https://www.youtube.com/watch?v=EQ6QIT35nZE

I która wersja ciekawsza?



Kiedyś (w latach 2003-2010) bawiłem się w prowadzenie forum muzycznego pt. "Piosenka przypomni ci" na portalu http://www.gery.pl i zamieszczałem tam różne perełki, ciekawostki. Między innymi kolekcjonowałem kowery przeróżnych utworów. Ktoś móglby się zdziwić ile istnieje takich utworów. A ile istnieje wersji niektórych z nich. Jednym z takich najczęściej "kowerowanych" jest Yesterday Beatlesów, a w zasadzie Paula McCartney'a.
John Lennon uważał się za lepszego kompozytora i piosenkarza od Paula. Za rozpad Beatlesów obwiniał Paula, choć to akurat John, a raczej Yoko byli główną tego przyczyną. Po ich rozpadzie John nagrał piosenkę "How do you sleep" - Jak pan śpi (w domyśle: panie Mc Cartney), a w niej m.in. takie słowa: "The only thing you done was yesterday" - jedyną rzeczą, którą zrobiłeś (dobrze) to był "yesterday".
https://www.youtube.com/watch?v=CRybNHvCMJk
Jak z niej wynika jednego zazdrościł Paulowi: piosenki Yesterday!
Jak bardzo to widać wyraźnie w trakcie sesji nagrywaniowej tego utworu:
https://www.youtube.com/watch?v=p9067LQORNQ

Dzisiaj portal ww.gery.pl jeszcze istnieje, ale forum muzycznego już nie ma.
Jedna z zagadek zamieszczonych kiedyś przeze mnie na moim forum:
Skąd był Jerzy Gondol?
A kim był Jerzy Kiras?

Ktoś wie?  

Coverów powstaje cała masa. Sztuką jest aby taki cover stał się znany a co dopiero gdy staje się bardziej popularny od oryginału. A już całkiem ciekawie jest gdy kolejny cover przebija popularnością poprzedni, bardzo znany cover (np. Without You: oryg. Badfinger, potem Harry Nilsson, Mariah Carey, w ogóle podobno 180 szt. coverów).
Są i nagrania, które bazują nie na 1 zapożyczeniu ale nawet na trzech różnych utworach (np. The Scooter i How Much Is the Fish?)

A wracając do Kaczmarskiego to ciekawostką jest, że grał na gitarze lewą ręką nie przerabiając układu strun a w sumie był praworęczny.

Ha, ha. Jerzy Gondol powiadasz. No pewnie znad Wisły  
A kim był Jerzy Kiras? No nie wiem, ale wiem, że Kiras Jerzy całowali jak należy  

https://www.youtube.com/watch?v=ev6W1Kj5Q5E

Brawo!  



5 dni temu przyszła wiosna.
A z nią miłość...

Przyszła dziś do mnie miłość           
W czerwoną odziana sukienkę
I cieplej się jakoś zrobiło
Gdy mnie chwyciła za rękę

W ustach przyniosła kalinę             
W oczach blask słońca radosny         
I wkrąg zapachniało jaśminem          
Choć to początek wiosny             

Kraciastą chusteczkę miała       
I wpięte we włosy kasztany        
I cicho jak sen wyszeptała   
Jedyne słowo: "kochany"....  


Wiosenna Miłość
Krzysztof Klenczon i TRZY KORONY

https://www.youtube.com/watch?v=7bKRswBHWMM

Jerzy Połomski "Kiedy miłość odchodzi"

Kiedy miłość odchodzi,
nie zatrzymuj jej siłą,
nie przywróci nam słowik
tego, co się skończyło.
Miłość nigdy nie wraca,
czy jesienią czy zimą,
ginie w czasie, przestrzeni,
nie zatrzymuj jej siłą.

Nie wierz nigdy w powroty,
nie wyczytuj ich z gwiazd,
tylko ptaki wracają
wczesną wiosną do gniazd.
...
https://www.youtube.com/watch?v=g061yOEcFlE

Na wiosnę w kontekście miłości pasuje również nieodżałowany Młynarski: Dziewczyny, bądźcie dla nas dobre na wiosnę!

https://www.youtube.com/watch?v=YagylX_9Fss

W kontekście wiosny, dziewczyn i miłości  pasuje również ten wiersz Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego:

Wróbelek jest mała ptaszyna,
Wróbelek istotka niewielka,
On brzydką stonogę pochłania,
Lecz nikt nie popiera wróbelka.

Więc wołam: czyż nikt nie pamięta,
że wróbelek jest druh nasz szczery?!
Kochajcie wróbelka, dziewczęta,
kochajcie, do jasnej cholery!

Jerzy Grunwald - Na tych samych ulicach
(TVP 1974 rok)

Tekst: Janusz Kondratowicz
Muzyka: Henryk Klejne
Rok powstania: 1973
Płyta: Jerzy Grunwald i En Face (LP 1973)

Niebo nad rzeką, niebo w rzece, pamięć rysuje każdy ślad.
Ile jest takich ulic na świecie,ile jest ulic, ile miast?

Na tych samych ulicach tam gdzie buty zdzierałem,
Na tych samych ulicach zostawiałem swój ślad.
Tu uczyłem się życia po raz pierwszy na pamięć,
by nie zgubić, nie stracić, nie zmarnować swych szans.

Wtedy niosłem do domu swoje pierwsze marzenia,
by je potem rozmienić byle jak, byle gdzie.
Tu dziewczynie z podwórka darowałem pół nieba,
nie przyjęła, no trudno, może lepiej, że nie!

Różnie się żyło, gorzej, lepiej, ostro za rokiem gonił rok
szmatu czas człowiek chcąc nie chcąc przeżył,
znalazł swe miejsce, własny kąt.

Na tych samych ulicach tam gdzie buty zdzierałem,
Na tych samych ulicach syn mój znajdzie swój czas.
Tu nauczy się życia po raz pierwszy na pamięć,
by nie zgubić, nie stracić, nie zmarnować swych szans.

Stąd poniesie do domu swoje pierwsze marzenia,
by je potem rozmienić byle jak, byle gdzie.
Tu dziewczynie z podwórka podaruje pół nieba,
czy je przyjmie, sam nie wiem, może tak, może nie!

https://www.youtube.com/watch?v=KdwFlzNGc5k

Piosenka jest dobra na wszystko, muzyka jest dobra na wszystko, sama melodia jest także dobra na wszystko. W czasie wielkiej KASowej smuty postanowiłem sięgnąć po latach do czegoś, co potrafi pozytywnie nastroić: Adam Fulara, polski geniusz two hand tappingu i mistrz mimiki podczas gry.

https://www.youtube.com/watch?v=wShR8H5QWSM
https://www.youtube.com/watch?v=c46fr2EZOhQ
https://www.youtube.com/watch?v=3E0hK8HwhLI

"O zachodzie"
Pierwszy przebój Jerzego Grunwalda - solisty po odejściu z No To Co.

Tekst: Włodzimierz Ścisłowski
Kompozytor: Jerzy Grunwald
Rok powstania: 1972
Wykonanie oryginalne: EP (1972), Gwiazdy polskiego big beatu (CD 2014)

https://www.youtube.com/watch?v=MOLmKHYobJE

O zachodzie las płonął, pokraśniały pnie brzóz,
a my pożar ten chłonąc szukaliśmy swych ust.

Zachodem słońca przypływasz do mnie cichnie wtedy wiatr.
Ciemnej purpury kropla ogromna spływa znów na świat.
Zamknij oczy w takiej chwili oto koniec dnia, oto w ciemność się przechylił
pełen słońca dzban, pełen słońca dzban. Pełen słońca dzban.

O zachodzie żar słońca znów rozpala się w nas
i jak żagiew gorąca oczom daje swój blask.

Zachodem słońca przypływasz do mnie cichnie wtedy wiatr.
Ciemnej purpury kropla ogromna spływa znów na świat.
Zamknij oczy, zamknij oczy oto jeszcze raz otuleni płaszczem nocy
powitamy brzask, powitamy brzask. Powitamy brzask.

Nie żyje Robert Miles (Roberto Concina, 47), twórca hitów: Children i One and One.

https://www.youtube.com/watch?v=CC5ca6Hsb2Q
https://www.youtube.com/watch?v=hcqNRaQRUog