Matematykowi zepsuł się grzejnik. Wezwał hydraulika, ten postukał jakimś kluczem, pokręcił i woda przestała cieknąć. Radość matematyka szybko się skończyła, gdy fachowiec podał cenę usługi. - Panie, ale to połowa tego, co zarabiam. - A gdzie pan pracuje? - Na uniwersytecie. - No to przenieś się pan do naszej spółdzielni, pochodzisz pan, popukasz i zarobisz pan cztery razy tyle, co na tym całym uniwersytecie. Musisz tylko pan pójść do biura, złożyć podanie i już. Tylko podaj pan, że masz pan siedem klas, bo wyższe wykształcenie u nas nie popłaca. Matematyk zrobił tak, jak poinstruował go fachowiec. Od tej pory jego dola wyraźnie się poprawiła. Pewnego dnia przyszło zarządzenie o podnoszeniu kwalifikacji załogi i skierowano wszystkich, którzy mieli siedem klas do wieczorowej klasy ósmej. Pierwsza lekcja - matematyka. Nauczycielka wita wszystkich: - Dzień dobry, będziemy się uczyć matematyki, na pewno wszyscy dostaną świadectwo ukończenia ósmej klasy. A na razie przypomnimy sobie, co pamiętamy jeszcze ze szkoły. Może napisze pan wzór na pole koła? - wskazała na matematyka. Ten wstał, podszedł do tablicy i zaczął wyprowadzać, bo akurat zapomniał wzoru. Wyprowadza, wyprowadza, zapisał już całą tablicę i w końcu otrzymał wynik "minus pi er kwadrat". Ten minus mu się nie spodobał, więc zaczął liczyć od nowa. Zmazał tablicę, znowu zapisuje wzorami i znowu wynik z minusem. Zrezygnowany patrzy na klasę oczekując podpowiedzi i słyszy szepty: - Przesuń granicę całki.
Juliusz Cezar martwił się tym, że lego lud jest znudzony igrzyskami. Zapytał więc doradcę: - Słuchaj, co tu robić? Mieliśmy na igrzyskach lwy, tygrysy, słonie, nosorożce, strusie bojowe... już się to wszystkim opatrzyło. Na to doradca: - O wielki Juliuszu, mam pomysł. Mamy w garnizonie żołnierza, Brutus mu na imię. Kut@sa ma prawie do kolan. Weźmy 100 dziewic na arenę i Brutus będzie miał za zadanie rozdziewiczyć je wszystkie. Cezar: - Z@jebisty pomysł! Zamów plakaty, porozwieszaj w Rzymie, ludziska się na pewno ucieszą. Dzień przedstawienia. Koloseum pęka w szwach, ludzi full. Na arenę wychodzi 100 dziewic i układają się na łóżkach. Wchodzi Brutus z pałą do kolan, tłum wiwatuje: - Brutus! Brutus! Brutus! No i Brutus zabiera się do zadania rozdziewiczył pierwsze 10 dziewic. Tłum: - Brutus dalej! Brutus ty super jebako! Brutus niezmożony robi swoje 20, 30, 40, 50, 60 dziewic już bez cnoty. Przy 80-tej pojawiły się kropelki potu na jego czole, ale tłum dopinguje: - Brutus jesteś super!!! Brutus jest najlepszy!!! Brutus powoli opada z sił. Po 90 dziewicy wyraźnie zwalnia Tłum krzyczy: - Brutus dawaj!!! Brutus nie poddawaj się!!! Brutus debeściak!!! Brutus robi co może, ale natura jest jednak nieugięta. przy 98 dziewicy pada na glebę i mamrocze: - Już nie dam rady, naprawdę. Na to całe Koloseum skanduje: - Brutus Pedał!!! Brutus Pedał!!!
29 wrz 2018, 21:36
Re: Pośmiejmy się
Koń i osioł spotkali się w domu konia na wódkę. Tak piją, piją i nagle osioł zauważył na ścianie pełno zdjęć z zawodów i medali. - A skąd te wszystkie pamiątki? - Jak byłem młodszy to zdobywało się co nieco. Skończyli pić i umówili się, że następnym razem będą pili u osła. Kiedy zbliżał się czas popijawy osioł zaczął myśleć, jak tu zaimponować koniowi. Poszedł do zoo, ale dostał tylko zdjęcie zebry, które powiesił na ścianie. I tak piją u osła, nagle koń zauważa zdjęcie na ścianie i pyta: - Ty, osioł, a to co? - Aaa, to ja za czasów gry w Juventusie.
Właśnie znalazłem swoje zdjęcie z czasów, gdy byłem bokserem. Jeśli przekręcisz je na bok, wygląda na to, że stoję!
Jeśli możesz być dobry w jednej rzeczy, bądź dobry w kłamaniu. Wtedy wszystko będzie dobrze.
30 wrz 2018, 02:56
Re: Pośmiejmy się
Co wy tam w ONET wiecie o taśmach
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
03 paź 2018, 17:32
Re: Pośmiejmy się
Uwaga! W texańskim parku gwałcą!
Załącznik:
Zgwalcony biegacz w texańskim parku.jpg
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
05 paź 2018, 20:18
Re: Pośmiejmy się
Też bym pomagał
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
06 paź 2018, 17:54
Re: Pośmiejmy się
Załącznik:
nowootwarty gabinet stomatologiczny.jpg
Załącznik:
od tyłu.jpg
Załącznik:
RODO.jpg
Załącznik:
spowiedź.jpg
Załącznik:
Prawdziwy mężczyzna nie wstydzi się.jpg
Załącznik:
A w 1988 było tak..jpg
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
06 paź 2018, 20:04
Re: Pośmiejmy się
Narzekacie na swoją pracę?
Załącznik:
Praca na wysokości.jpg
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
12 paź 2018, 17:52
Re: Pośmiejmy się
Nowy Ruski leżąc na stole operacyjnym chwyta kurczowo chirurga za rękę: - Doktorze! Uratuj mnie Pan! Dam Panu wielką kasę. Ale pomóż Pan!!! Chirurg: - Najpierw pieniądze! U nas obowiązują przedpłaty. Pomożesz ludziom - a potem żadnej wdzięczności! Leży sobie taki jeden z drugim w prosektorium i ma taką minę, jakby człowieka w ogóle nie znał!
- Jakie są systemy pomiaru odległości? - Metryczny, stosowany w większości cywilizowanych krajów. Drugi - milowy. I trzeci - walutowy, stosowany przez taksówkarzy.
Aby zrobić magiczną miksturę, wystarczy wziąć pasztet w konserwie. Tam jest wszystko co potrzeba: skóra świni, pazury sowy, myszy w proszku, jakieś suszone zielsko itp.
Pamiętasz te urocze różnice, które tak was kręciły na początku związku? Po 20 latach małżeństwa policja nazywa je "motywem".
- Dlaczego policjanci często nie mogą aresztować przestępcy? - Bo jest od nich starszy stopniem.
- Dlaczego mężczyźni kiedyś w młodszym wieku wstępowali w związki małżeńskie? - Ponieważ nie było w sprzedaży gotowych kotletów i pierogów.
13 paź 2018, 18:38
Re: Pośmiejmy się
Medycyna to przyszłość! Studencie, ucz się. Jeszcze nie zdałeś na studia, a Twój pacjent ma już do Ciebie skierowanie!
Mąż szuka w domu aktu ślubu, w końcu wkurzony pyta żony: - Gdzie jest ten wyrok dożywocia?! - Nie wiem, ale wiem, gdzie jest twój talon na seks i trzy posiłki dziennie.
14 paź 2018, 02:45
Re: Pośmiejmy się
.
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
16 paź 2018, 19:32
Re: Pośmiejmy się
Skoro już polityka i wybory, to jeszcze coś w tym klimacie:
Obietnice wyborcze
Załącznik:
Obietnice wyborcze.jpg
Przed i po wyborach
Załącznik:
Przed i po wyborach..jpg
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
17 paź 2018, 18:20
Re: Pośmiejmy się
Nad otwartym szambem siedzi młody chłopak w ciuchach roboczych. W pewnym momencie z zawartości wynurza się głowa faceta który mówi: - 13-tka. Chłopak podaje mu klucz - facet nabiera powietrza i znika pod powierzchnią. Po minucie facet wynurza się po raz drugi i mówi: - 17-tka. Dostał klucz i zniknął pod powierzchnią. Trzecim razem wypływa i mówi: - Ucz się Jasiu, ucz, bo inaczej przez całe życie będziesz tylko klucze podawał.
20 paź 2018, 21:08
Re: Pośmiejmy się
Przychodzi samiec alfa do mięsnego i mówi: - Poproszę kilo baleronu. - W całości czy pokroić? - A jak pani wygodniej? - No, w całości... - To proszę pokroić.
Po sukcesach w Niemczech Stirlitza przerzucono do powstającego państwa Izrael. Niestety, spalił się już pierwszego dnia; wyrzucił saszetkę herbaty ekspresowej po pierwszym parzeniu.
Muller wzywa do siebie Stirlitza: - Drogi przyjacielu, w Gestapo krążą plotki, że jesteś rosyjskim szpiegiem. Ale nie wierzę w to. Twoje słowo mi wystarczy. - Kłamią, Herr Brigadenfurhrer. Słowo komunisty.
Piszę w pasku wyszukiwania: ''Jak się pozbyć", a Google podpowiada kolejno: "Zwłok", "Plam z krwi"... Dziękuję, kochane Google, tylko ty mnie rozumiesz!
Przychodzi facet do marszanda. Wyjmuje bardzo stary obraz i z nadzieją, prosi o wycenę. Marszand długo ogląda obraz: - Mówi panu coś nazwisko van Gogh? Gościu z nadzieją w głosie: - No pewnie! Marszand: - Panie, on by tym obrazem nawet *** sobie nie podtarł.
W gruncie rzeczy politycy dzielą się na dwie kategorie. Ci pierwsi wierzą, że elektorat jest trampoliną jednorazowego użytku, a drudzy, że w zdolnych rękach frajerzy mają wiele zastosowań.
21 paź 2018, 01:57
Re: Pośmiejmy się
Kobieta - wieczna rozterka mężczyzny
Załącznik:
kobiety....jpg
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników