Teraz jest 04 wrz 2025, 04:46



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 313 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 23  Następna strona
Polityka zagraniczna 
Autor Treść postu
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Re: Polityka zagraniczna
Oszołomy, które zrobiły z Europy syf

Obrazek

Teraz maszerują ulicami Paryża - stolicy syfu, przeciwko terroryzmowi!



Jak tak dalej pójdzie

Obrazek

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


Ostatnio edytowano 11 sty 2015, 18:04 przez Badman, łącznie edytowano 2 razy



11 sty 2015, 17:42
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA10 lis 2006, 07:34

 POSTY        3465
Post Re: Polityka zagraniczna
Badman                    



Oszołomy, które zrobiły z Europy syf
Teraz maszerują ulicami Paryża - stolicy syfu, przeciwko terroryzmowi!


Na szczęście nie wszyscy są oszołomami


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
"Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein


11 sty 2015, 21:39
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA10 lis 2006, 07:34

 POSTY        3465
Post Re: Polityka zagraniczna
Możliwe kolejne darowanie długu Grecji

Wraca temat darowania Grecji dużej części długów.
Jak donosi niemiecki dziennik „Die Welt” o sprawie coraz głośniej mówi się w Brukseli.

Gazeta podaje, że we władzach Unii Europejskiej wzrasta poparcie dla pomysłu kolejnej restrukturyzacji greckiego długu. Jak czytamy, w unijnych kręgach zajmujących się Grecją coraz głośniej mówi się, że darowanie Atenom części zadłużenia jest nieuniknione. W przeciwnym razie Grecja nigdy nie poradzi sobie ze spłatą należności.

W Brukseli nie ma jednak zgody co do terminu tej operacji. Zdaniem części ekspertów powinno do tego dojść jeszcze w tym roku. Inni chcą poczekać kilka lat, tak aby nie rozbudzić spekulacji o darowaniu długów także innych krajów dotkniętych kryzysem - czytamy w „Die Welt”.
Trzy lata temu Grecji darowano już ponad 100 miliardów euro długów. Koszty spadły jednak głównie na sektor prywatny np. banki. Teraz trzeba by obciążyć sektor publiczny, czyli kraje, które pożyczyły Grecji pieniądze. W praktyce oznacza to utratę miliardów euro publicznych środków.




grecja drenuje unie europejska ile sie tylko da unia europejska chora instytucja bo jak zwykly zjadacz chleba wisi jakies siano to od razu sad komornik windykacja i rozmawiamy o malych sumach a grecja brala bierze i centa nie odda gdzie jest sprawiedliwos chyba juz nie istnieje
przemek 10 stycznia 2015 16:31:41
+516 -17

Brawo Grecy macie jaja ! Polacy się dołoża będą robić za 300 euro miesięcznie i cieszyć się z Zielonej wyspy !
polak 10 stycznia 2015 17:22:20
+783 -25


http://www.biztok.pl/gospodarka/die-wel ... rss_a19739

A stoczniowcy, górnicy w Polsce na bruk. A reszta do roboty. Ten kto ją ma. Za 300 euro miesięcznie. Do 67 roku życia.
I 34 grosze za przejechanie 1 km autostradą. Najdrożej w Europie. Budowali autostrady najdrożej w Europie, to i opłaty muszą być najwyższe.

____________________________________
"Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein


12 sty 2015, 17:10
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post Re: Polityka zagraniczna
„Jeśli ludzie nie zajmą się polityką, inni się nią zajmą za nich.
A kiedy zajmą się nią inni zamiast ciebie, mogą ukraść twoje prawa, twoją demokrację i twój portfel”.



Podemos: „Precz z nimi wszystkimi”

Nazwa partii nawiązuje do sloganu Baracka Obamy „Yes, we can” (Możemy, Damy radę).
Podemos może liczyć w wyborach na 24,1 proc. głosów. Sondaż przedstawiający takie dane opublikował dziennik El Pais.

Pomimo tego, że dopiero w styczniu minął rok od założenia, już teraz poparcie ma większe od 135-letniej Hiszpańskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej (PSOE – 23, 7 proc.), głównej formacji lewicy od obalenia dyktatury Franco w 1976 r. Konserwatywna Partia Ludowa (PP) ma pierwsze miejsce (28, 3 proc.), ale i to może się zmienić.

Początki

Ugrupowanie założone zostało przez 36-letniego dr. nauk politycznych, wykładowcę politologii Uniwersytetu Complutense w Madrycie Pabla Iglesiasa, który nie nazywa swojego ugrupowania ani lewicowym, ani prawicowym. Nie jest im blisko ani do PP, ani do PSOE. Są wojownikami z „okopaną kastą” rządzących. Po raz pierwszy od 1977 roku, kiedy Hiszpania wyszła z dyktatury, szanse na rządzenia ma ktoś inny.

– Ludzi przerażają nierówności społeczne i polityka cięć, zamykanie szkół i szpitali. Niech drżą korporacje. Korupcja to reżim, który pozwala 20 osobom gromadzić takie same majątki, jakie ma 14 mln obywateli. Gospodarkę trzeba zdemokratyzować – mówi Pablo Iglesias.

Podemos nie wzięło się znikąd. Jego zalążkiem był ruch oburzonych – nazywających się indignados lub Movimiento 15-M – którzy od połowy maja 2011 r. przez wiele miesięcy protestowali w miastach całej Hiszpanii przeciw wysokiemu bezrobociu, cięciom w wydatkach socjalnych, brakowi perspektyw życiowych dla młodych i zepsuciu tamtejszej klasy politycznej.

Pozostałością po protestach było nie tylko kilka milionów potencjalnych wyborców – w protestach łącznie wzięło udział ponad 6 mln osób – odrzucających dwie dominujące od lat partie polityczne (PP i PSOE), ale także autentyczne oddolne inicjatywy społeczne. W wielu miastach co tydzień na rynku spotykali się aktywiści, zastanawiając się, jak pomóc wywłaszczanym rodzinom czy ludziom pozbawionym środków do życia. Te lokalne grupy – circulos – stały się później organizacyjną podstawą nowej partii.

Program. Jest antyliberalny.

– Wstrzymanie spłaty zadłużenia zagranicznego, obniżenie wieku emerytalnego do 60 lat i skrócenie tygodnia pracy do 35 godzin, co pozwoliłoby ograniczyć bezrobocie, zapewnienie stałego minimalnego dochodu dla wszystkich obywateli, wstrzymanie wywłaszczeń z powodu niespłacenia kredytów hipotecznych, znacjonalizowanie spółek użyteczności publicznej, audyt długu publicznego i prywatnego, zagwarantowanie wszystkim prawa do elektryczności, wody oraz ogrzewania, pełne równouprawnienie dla mniejszości seksualnych, koniec polityki inwigilacji oraz blokowania prawa do protestów, utrzymanie publicznej opieki zdrowotnej z przywróceniem szpitali publicznych, które zlikwidowano, wolne prawo do aborcji oraz eutanazji, zmniejszenie podatku VAT na wydarzenia kulturalne do poziomu 4%, likwidacja publicznych dopłat do prywatnej edukacji i promowanie bezpłatnego, publicznego szkolnictwa, polityka wsparcia dla samodzielności państw Bliskiego Wschodu, uznanie państwa Palestyny, domaganie się pełnego wycofania się Izraela z terytoriów okupowanych, organizacja referendum dotyczącego wystąpienia Hiszpanii z NATO, zakazanie walk byków, likwidacja dopłat i zwolnień podatkowych dla Kościoła katolickiego – to programowe cele Podemos. Dla wielu Hiszpanów propozycje te są kompletnie nieprawdopodobne, ale zawiedzeni tym co jest, wolą utopię.

Eurowybory

Pierwszy sukces odnieśli w ubiegłorocznych wyborach do europarlamentu. Prawie bez środków, zaledwie 4 miesiące od założenia zgromadzili imponujące poparcie, zdobywając 8 proc. głosów (1,2 mln). Stali się trzecią siłą polityczną w 23 z 40 głównych miast w Hiszpanii. Swoje ugrupowanie zarejestrowali 11 marca 2014 r., zaledwie dwa miesiące przed wyborami.

Wystartowali z programem stworzonym i opracowanym wspólnie z tysiącami obywateli. Program tworzono za pomocą platformy internetowej. Podemos charakteryzuje się nietypową strukturą kadrową. Partię tworzą „okręgi”, do których można się zapisać. Głosowania odbywają się w Internecie, gdzie na stronach partii dyskutuje się większość kwestii. Obecnie w całej Hiszpanii mają około 800 okręgów, nie wszystkie są jednak wydzielone geograficznie, niektóre skupiają członków określonych zawodów, czy zainteresowań lub przekonań. Do niedawna okręgi były jedynymi strukturami partii, obecnie jednak zmierza ona w kierunku bardziej tradycyjnego modelu i wymaga już od swych członków zapisania się i także formalnej przynależności.

Zdobyli pięć mandatów (z 54). Sami młodzi, w przedziale wieku 32-36 lat. W PE należą do Konfederacyjnej Grupy Zjednoczonej Lewicy Europejskiej.

Transparentność

Ideologiczny i partyjny interes wziął górę nad dobrem wspólnym. Krótkowzroczna korzyść wyparła troskę o przyszłość. Rywalizację partyjną zastąpiła wrogość i nienawiść. W mediach od lat trwa festiwal kolejnych afer, przykładów hipokryzji i jaskrawej prywaty. Hiszpanie odwrócili się od swojego państwa.

Dlatego transparentność działania, publiczne rozliczanie wpływów i wydatków stały się dla Podemos podstawą działania. Wszystkie wydatki i wpływy rozliczane są na ogólnodostępnej stronie internetowej (http://transparencia.podemos.info). Europosłowie zatrzymują trzykrotność płacy minimalnej, a resztę wynagrodzenia przekazują partii lub organizacjom społecznym o podobnym charakterze.

Finansowanie opiera się wyłącznie na crowdfundingu i darowiznach. Odmawiają przyjmowania funduszy z instytucji finansowych. Ich zdaniem to te instytucje są odpowiedzialne za kryzys, społeczne rozwarstwienie i kolonizację kraju.

Lider

Nowa hiszpańska partia skupia się mocno na swoim charyzmatycznym liderze, Pablo Iglesiasie. Jego rozpoznawalność była znacznie większa niż samej partii. Przez lata uczestniczył w debatach medialnych jako ekspert. Korzystając z oczywistych zdolności komunikacyjnych, charyzmy i ogromnej popularności Pablo Iglesiasa, Podemos zdobyło miejsce w głównych programach telewizyjnych.

Przedrewolucyjny rok?

Podemos nie jest odosobnionym przypadkiem. W Grecji Syriza już dawno zdystansowała Pasok, socjaldemokratyczną partię, która odwróciła się od swoich wyborców, wprowadzając politykę oszczędności. Słoweńska nowa partia Zjednoczona Lewica, a w Holandii Partia Socjalistyczna również zanotowały znaczne wzrosty popularności.

Neoliberalna polityka czyni spustoszenie, generuje biedę i bezrobocie w całej Europie, również w Polsce.
Alternatywa, która zakłada, że nic nie może być gorsze od tego, co jest, zdobywa popularność i budzi w stłamszonym społeczeństwie nadzieję.
– Chcemy uczciwego kraju. Kraju, gdzie nikt nie jest wyrzucany z własnego domu, z publicznymi szpitalami, publicznymi emeryturami, kraju, w którym jeśli ciężko pracujesz, możesz napełnić lodówkę i kupić dzieciom przybory do szkoły. Chodzi nam o zwykłe rzeczy – mówią aktywiści Podemos.

Nasz system polityczny jest w kryzysie, ludzie aż gotują się z niezadowolenia. Nie uczestniczą w wyborach, a demokracja w dostępnej formie jest iluzoryczna. Europejskie marzenia w wolności, równości i braterstwie okazały się fikcją. Tworzy się oligarchiczne społeczeństwo.
Czy elity będą w stanie odpowiedzieć na potrzeby i aspirację ludzi?

W tym roku w Hiszpanii i w Polsce odbędą się wybory parlamentarne.
Czy polityczna panorama rzeczywiście się zmieni?

Albert Łyjak

Źródło: http://gazetaobywatelska.salon24.pl/626 ... wszystkimi

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


18 sty 2015, 10:40
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Re: Polityka zagraniczna
Milosz Zeman do Ukraińców: czy znacie rozkaz Bandery dot. mordowania Polaków?

Obrazek

Prezydent Czech Milosz Zeman w ostrych słowach odpowiedział grupie Ukraińców, którzy wysłali do niego list "w obronie Stepana Bandery".
"Czy znacie rozkaz Bandery:
»Zabijcie każdego Polaka między szesnastym a sześćdziesiątym rokiem życia?«. Jeśli nie znacie, nie jesteście Ukraińcami"
- odpisał Zeman.

Prezydent Czech jest doskonale znany z ostrego języka i moralizatorskiego tonu. Grupa Ukraińców, która wysłała do niego list "w obronie Stepana Bandery" (Bandera to przywódca nacjonalistów ukraińskich w czasie II wojny światowej, współodpowiedzialny za zbrodnię wołyńską, który na Ukrainie uznawany jest za bohatera narodowego - przyp.red.)., właśnie się o tym przekonała.

"Szanowni Ukraińcy, otrzymałem od was list w obronie Stepana Bandery. Pozwólcie mi zatem zadać dwa pytania"
- rozpoczyna swój list Zeman. Dalej stawia sprawę jasno:
"Po pierwsze, czy znacie rozkaz Bandery: »Zabijcie każdego Polaka między szesnastym a sześćdziesiątym rokiem życia?" Jeśli nie znacie, nie jesteście Ukraińcami. A jeżeli znacie, to czy się z nim zgadzacie, czy nie?" - pyta prezydent Czech.
"Jeżeli się zgadzacie, tu kończy się nasza dyskusja" - czytamy.

W dalszej części Zeman udziela krótkiej lekcji historii.
"Dla Waszej wiedzy chciałbym stwierdzić, że Stepan Bandera miał zamiar stworzyć wasalne wobec Niemiec państwo ukraińskie. Miał poparcie Alfreda Rosenberga, ale dlatego, że Hitler zdecydował, że po wygranej wojnie zasiedli Ukrainę niemieckimi rolnikami, projekt został anulowany, a Bandera został wysłany do obozu koncentracyjnego. Coś podobnego stało się zresztą na naszym terytorium w przypadku Jana Ryse Rozsévača, założyciela Flagi" - pisze Milosz Zeman.

I dalej:
"Ponadto chciałbym zwrócić uwagę, że już prezydent Juszczenko ogłosił Banderę bohaterem narodowym, a teraz jest w przygotowaniu podobna deklaracja w sprawie pana Szuchowycza, znanego z tego, że w 1941 roku we Lwowie rozstrzelał tysiące Żydów".

Zeman pisze też, że "nie może gratulować Ukrainie takich narodowych bohaterów".
"Cieszę się, że mogłem poszerzyć Waszą wiedzę i życzę wielu sukcesów w pracy"

- kończy list.

Ten pozytywny gest wobec Polaków wpisuje się w szerszą politykę Czech wobec Rosji. Dla Onetu słowa czeskiego prezydenta komentują Paweł Deresz i Tomasz Jędruchów.

Paweł Deresz: te słowa wpisują się w politykę Czech wobec Rosji
- Od wielu lat polityka Czech wyraźnie różni się od tej, jaką prowadzą polskie władze. Zarówno w stosunku do Europy, jak i do Rosji. Dlatego ta wypowiedź mnie nie zaskakuje; ona wpisuje się w generalną politykę Czech wobec Rosji - mówi Paweł Deresz.
Władze Rosji często przypominają o zbrodniczej działalności ukraińskich nacjonalistów w czasach II wojny światowej, oskarżając obecne władze o gloryfikowanie UPA (Ukraińska Powstańcza Armia) i OUN (Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów).
Deresz dodaje, że słowa Zemana z pewnością przypadną do gustu dużej części Polaków. - W Polsce wiele grup ma krytyczny - oczywiście słusznie - stosunek do działalności Stepana Bandery. Słowa Zemana na pewno znajdą uznanie - mówi.

Czy Zeman przysłużył się Polsce?
- Pamięć o tragicznych wydarzeniach polskiej historii nigdy nie powinna zamierać - odpowiada Paweł Deresz.

Tomasz Dawid Jędruchów: to bardzo dobre zagranie dyplomatyczne
- Dosadne czy wręcz agresywne słownictwo prezydenta Milosza Zemana nie jest niczym nowym. Należy jednak pamiętać, że choć wypowiedzi prezydenta Czech często są dość kontrowersyjne, to jednak jest on politykiem bardzo skutecznym, zaś wszystkie jego działania są przemyślane i wykalkulowane - tłumaczy z kolei Tomasz Dawid Jędruchów, korespondent TVP w Pradze.

Jego zdaniem, w odpowiedzi skierowanej do Ukraińców Milosz Zeman niejako łączy dwie sprawy. - Po pierwsze daje wyraz sympatii wobec Polaków (wielokrotnie stawał w obronie polskich producentów żywności atakowanych w Czechach i z życzliwością wypowiadał się o wzajemnych relacjach obu krajów), po drugie zaś po raz kolejny dał do zrozumienia, jak bliska jego sercu Rosja. Zeman przecież już wielokrotnie domagał się złagodzenia czy wręcz zniesienia sankcji względem Federacji Rosyjskiej - przypomina dziennikarz.

- Tę odpowiedź należy ocenić jako bardzo dobre zagranie dyplomatyczne. Zeman nie tylko "staje w obronie" Polaków, ale po raz kolejny pośrednio przypomina Rosjanom, że w wielu kwestiach podziela ich punkt widzenia - podsumowuje Jędruchów.

http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-oneci ... akow/y0lqp

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


19 sty 2015, 22:39
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Re: Polityka zagraniczna
Problem POlskich emigrantów


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


22 sty 2015, 22:19
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA10 lis 2006, 07:34

 POSTY        3465
Post Re: Polityka zagraniczna
Bogusław Paź, profesor Uniwersytetu Wrocławskiego na swoim profilu na Facebooku zamieścił drastyczny film,
na którym widać dokładnie, jak prorosyjscy separatyści znęcają się nad Ukraińcami.

Całość okrasił komentarzem: "Banderowskie ścierwa dostają łomot aż miło. I jak tu nie kochać Ruskich?".

Obrazek

Komentarze internautów:

~tak z boku : W sprawie Ukrainy, politycy, celebryci, tak zwani inteligenci, i Bóg jeden wie kto jeszcze, zachowują się jak śledzie płynące ławicą. Wystarczy by jeden spróbował płynąć w inną stronę, to w ławicy robi się ogromne zamieszanie... Pan Bogusław Paź, profesor Uniwersytetu Wrocławskiego, postanowił nie płynąć z ławicą śledzi a sprawą już zajęła się prokuratura, dlaczego nie płynie jak ławica. Brawo Panie profesorze.
Mam pytanie do prokuratury co, ze sprawą, którą zgłosił: "Poseł Stanisław Pięta (PiS) oczekuje, że ci ukraińscy studenci, którzy sfotografowali się z flagą UPA (odpowiedzialnej za wymordowanie ok. 100 tys. Polaków na Kresach), zostaną wyrzucenie z polskiej uczelni. "Incydent godny pożałowania" i "akt antypolonizmu" - ocenia poseł w piśmie do minister Teresy Piotrowskiej (PO)...

~kokos : Czytaj świadectwo ~kresowiaka:
"Człowiek, który jako dziecko przeżył banderowską rzeź, opowiadał, że nocą weszli do domu oknami. On schował się na strychu i wszystko widział przez szparę między deskami sufitu. Jego matkę cięli żywcem piłą do drewna, związaną kobietę wsadzili między deski i przecinali piłą, najpierw odcięli stopy, potem kolana, następnie cięli przez miednicę, potem przez brzuch, gdy przecinali pierś kobieta zmarła, to trwało całymi godzinami. Oczywiście wcześniej matkę i jego kilkuletnie rodzeństwo, braci i siostry, rozebrali do naga i zgwałcili, banda 20-30 zwyrodnialców.
    Jak zginęło jego rodzeństwo tego się nie dowiedziałem, bo wielki zdrowy, dorosły mężczyzna dziś 80cio letni nagle rozpłakał się jak małe dziecko i nie był w stanie nic więcej powiedzieć. Dla mnie ten płacz dorosłego mężczyzny był naprawdę dziwny, ale gdy sam to pisałem to poczułem się niedobrze i musiałem dwa razy wziąć krople żołądkowe żeby nie zwymiotować, mimo to nawet nie jestem w stanie sobie wyobrazić tego co czuł ten mężczyzna gdy opowiadał to co spotkało jego rodzinę.
    Małego chłopca znaleźli na strychu Ukraińcy, ukryli i wywieźli do Polski, dlatego przeżył. Krew mnie zalewa jak słyszę że nasi politycy, wszyscy od lewa do prawa nagle wszyscy zgodni a na co dzień udający kłótnie i dzielący Polaków, krzyczą o pomocy potomkom banderowskiej bandy z majdanu, bo ci wszyscy politycy to ta sama banda.
Nagle banderowscy zwyrodnialcy z majdanu proszą o pomoc Polaków, to szczyt obłudy, hipokryzji i chamstwa!!!


Źródło: http://wiadomosci.onet.pl/wroclaw/proku ... iego/tjbx2


Rektor zawiesił profesora Uniwersytetu Wrocławskiego za wpisy chwalące złe traktowanie ukraińskich jeńców przez separatystów (czyt: rosyjskich żołnierzy).

Rektor Uniwersytetu Wrocławskiego zawiesił pracownika naukowego uczelni profesora filozofii Bogusława P., który na facebooku dokonał wpisów chwalących złe traktowanie ukraińskich jeńców. Śledztwo w tej sprawie prowadzi też prokuratura.
Bogusław P. jest doktorem habilitowanym i profesorem UWr, zatrudnionym w instytucie filozofii nowożytnej tej uczelni. Na facebooku zamieścił znany z mediów film, pokazujący jak w Donbasie separatyści znęcają się nad ukraińskimi jeńcami, i opatrzył komentarzem: "Banderowskie ścierwa dostają łomot aż miło! I jak tu nie kochać "Ruskich"..?".

Komentarze internautów:

~siępytam
Od kiedy to banderowcy są narodowością?

~@   
Banderowiec = Hitlerowiec

~Lukas  
Ten człowiek powiedział głośno to, o czym mówi większość Polaków. Nigdy, przenigdy nie będę współczuł banderowskim bandytom. Nigdy nie będzie we mnie odrobiny żalu dla pogrobowców upa, z którymi ramie w ramie maszerowali "nasi" politycy (między innymi uważający się za wzór Polaka kaczyński). Ludzie zdajcie sobie sprawę z tego że jak będą mieli za dużo swobody to nam zrobią drugi Wołyń! Czy wy jesteście już aż tak głupi i ślepi że tego nie widzicie? Czy według was rzeź na Wołyniu to nie ludobójstwo tylko wypadek przy pracy? Obudźcie się i nie dajcie sobą manipulować. Profesora P. popieram w stu procentach. I wierzę że nie tylko ja.

~PawełObiektywny  
Chyba pękne. Dajcie wiecej kasy tym banderowcom. Wczoraj w TV w pewnym popularnym programie było o dziewczynie która umiera bo jej lek nie jest refundowany. Kilka tygodni lecznia kosztuje 400 lub 40 tys juz nie pamietam. Ale co tam, 100 milionów EURO których zresztą nie mamy idzie na wschód. Na finansowanie przodków tych którzy naszym przodkom wydłubywali oczy i wyciągali zywcem flaki na zewnątrz. Brawo Polska !

~Anna  
Brawo !!! Mamy w Polsce wolność ! Za to można sprzedawać CHARLIE ...

~xxx  
Nie rozumiem dlaczego zawieszono Pana Bogusława P. Czy opublikował swoją opinię na oficjalnym facebooku uczelni? Jeżeli nie to chyba ma prawo do swojej opinii, czy może wszyscy muszą mieć opinię zgodną z naszym pożałowania godnym naczelnym rządem.

~the king  
Wyczyszczone komentarze na onet.pl to norma, cenzura wróciła, wolność słowa umarła...

Vagabond
Oh, ciekawe czy gdyby to samo pisał o jeńcach z Donbasu gnębionych przez Ukraińców to też by dostał prokuratora... Jako wątpię.

~polska demokracja
na tym polega polska demokracja ze wolno mowic tylko poprawne politycznie slowa, podobnie jak za komuny tylko teraz jest inna nazwa

~Luc  
Rektor UW nie jest Charlie, a sam komentarz trafny. Ostry ale trafny. Banderowcy na złom!

~Kazik  
kto sie wpisze, bedzie "badany" :) wolnosc i demokracja!?

~Jacek    
Zaczyna sie terror banderowski w Polsce!

~misio  
Ciekawe czy władze Ukrainy podobnie zareagowały na Żart (tort na imprezie w Kijowe) swych obywateli z Rzezi Wołyńskiej.


Źródło: http://wiadomosci.wp.pl/kat,1019397,tit ... mosc.html'

____________________________________
"Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein


Ostatnio edytowano 31 sty 2015, 15:45 przez kominiarz, łącznie edytowano 2 razy



31 sty 2015, 15:39
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Re: Polityka zagraniczna
„Banderowskie ścierwa dostają łomot aż miło. I jak tu nie kochać Ruskich”
- napisał pan profesor Bogusław Paź z Uniwersytetu Wrocławskiego.

Na razie jeszcze z Uniwersytetu Wrocławskiego, bo sprawa trafiła do prokuratury.
Skoro mamy w Polsce wolność słowa to można za te słowa dostać trzy lata.

Panu profesorowi będzie postawiony zarzut nienawiści na tle rasowym i znieważenie grupy ludzkości. Na razie jest zawieszony w prawach nauczyciela akademickiego. Pan profesor jest filozofem. Zajmie się nim Komisja Etyki a pan rektor Uniwersytetu Wrocławskiego jest zaszokowany wypowiedzią profesora Bogusława Pazia.

„Znieważenie grupy ludzkości”(???)
Zwróćcie Państwo uwagę…”Grupy ludzkości”.

Żyjemy w cywilizacji kolektywnej, która nie ma nic wspólnego z cywilizacją łacińską opartą o indywidualizm- cywilizacją personalistyczną. Jak ktoś się poczuł urażony powinien podać pana profesora do sądu indywidualnie, a nie sprawą z urzędu zajmuje się prokuratura.

Na ściganie przestępstw jakoś nie ma czasu, ale na ściganie wypowiedzi subiektywnej- jak najbardziej. Komornik ukradł człowiekowi samochód i nie jest ścigany- bo samochód jest już sprzedany(???) Ale na straży cenzury wypowiedzi prokuratura stoi- jak najbardziej

Tylko patrzeć jak ścigani będą autorzy wypowiedzi, że „ Jesteś sto lat za Murzynami”., bo obraża grupę Murzynów mieszkających w Afryce i nie tylko.

Jak można obrazić kogoś kolektywnie? Jeśli już to indywidualnie.
Ale żyjemy w cywilizacji coraz bardziej kolektywnej, wrogiej cywilizacji personalistycznej. Wszędzie dominują grupy i kolektyw. Jednostka niczym- jednostka zerem. Pan profesor jest filozofem, ale karany jest za opinię wobec banderowców i zawieszony w prawach banderowców, pardon- prawa nauczyciela akademickiego.

Kiedyś były pojedynki, które rozstrzygały honorowo sprawę obrażenia kogoś. Dzisiaj pojedynki są zakazane- sprawiedliwości trzeba szukać wyłącznie w demokratycznych sądach. A w państwowych sądach jest sprawiedliwość? Wystarczy obejrzeć jakikolwiek program w koncesjonowanych telewizjach. Niesprawiedliwość to państwo w państwie, jest tego tak wiele, że trudno opisać. Można śmiało powiedzieć, że żyjemy w państwie bezprawia zorganizowanym w wielkim bałaganie prawnym, w którym wszystko można. Ale z wolna i ostrożna.

Prawo skonstruowane jest demokratycznie poza granicami etyki. Etyka i moralność sobie, a demokratyczne prawo uchwalone przy pomocy szatańskiej większości- sobie. No bo czy etycznym jest, że demokratyczne państwo prawne mnie okrada nakładając coraz wyższe podatki na swoje potrzeby biurokratyczne gnębiąc mieszkających w nim ludzi? Czy państwo oparte na kradzieży jest moralne? Oczywiście nie jest bo sama kradzież jej niemoralna. Ale fundament państwa socjalistycznego i biurokratycznego- to kradzież.

Czy moralnym jest w demokratycznym państwie prawnym, żeby wolny kiedyś człowiek płacił pod przymusem na swoją mglistą emeryturę za obietnicę, że ją dostanie? Przecież to jest czysty rozbój w biały dzień. A istnieje coś takiego i choć jest wiecznym bankrutem- państwo kontynuuje ten eksperyment, który na pewno się nie uda. Chyba, że państwo podniesie wiek emerytalny do 100 lat! I tak się nie uda!

Czy moralnym i etycznym jest, żeby państwo w ogóle miało prawo- nawet demokratyczne- żeby odbierać dzieci rodzicom, dzieci, które otrzymali od samego Pana Boga? Państwo nie powinno być ponad jednostką, bo jeśli już ma być to powinno być dla jednostki. Jednostka jest coraz bardziej dla państwa. Jednostka była pierwotna wobec państwa, więc państwo nie ma prawa zawłaszczać praw jednostki pod nośnym hasłem praw człowieka.

Jak ktoś się czuje obrażony tym co powiedział pan profesor Bogusław Paź, niech wybierze się do sądu i tam szuka sprawiedliwości, której zresztą tam nie ma, a państwo niech samodzielnie nie ingeruje – jako strona- w dochodzeniu do sprawiedliwości.
Bo tworzy się jeszcze większa niesprawiedliwość, która uwiera jak pinezka w bucie. Niedługo opinii nie będzie można wyrazić w każdym temacie. Jeszcze w wielu tematach można…

Totalitaryzm coraz większy- wolności coraz mniej.

Dodano 01/02/2015, w Bez kategorii, przez Waldemar Jan Rajca


2 Responses to „Banderowskie ścierwa

   ~Tadeusz pisze:       
  Mlody ukrainiec lecial przez nasza wies z poderznietym gardlem i krzyczal …uciekajcie , bo juz morduja .Jego rodzony brat byl zbyt pijany aby bokonczyc rzezi na wlasnym bracie , dlatego skazancowi udalo sie uciec znokaltowawszy w czasie szamotaniny swojego brata-oprawcy.Natychmiast oswiecilismy caly dom ,zaryglowali drzwi i ze strachem czekalismy co bedzie sie dzialo z nami. Po godzinie kilku bandziorow podeszlo pod nasz dom, ale z niewiadomej przyczyny odstapili i odeszli mordowac w innych polskich domach. Rzez trwala kilka godzim a my doczekawszy calo rana , na furze ucieklismy do pobliskiego miasteczka Radziechowa.Bog oszczedzil nasza matka , babcie i troje nas nieletnich.Ten mlody ukrainiec nazywal sie Fedko Szton a rzecz dziala sie w Ohladowie w grudniu 1943 roku.Rankiem do wsi wkroczyli niemieccy zolnierze otoczyli cala wies wylapali ukraincow -mezczyzn i wywiezli , prawdopodobnie na roboty do Niemiec. Nam sie udalo przezyc ale z trwoga obserwujemy to co sie dzieje na Ukrainie i w naszym kraju.Pan profesorBoguslaw Paz ma racje!Zostawcie Jego w spokoju!
      
   ~Kris pisze:       
   01/02/2015 o 09:43       
   Mam małe pytanie. Jaka powinna być reakcja Polaka na niewyobrażalne bestialstwo dokonane przez Ukraińców na Wołyniu? Nadstawienie drugiego policzka?
  
http://waldemar-rajca.blog.onet.pl/2015 ... e-scierwa/

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


01 lut 2015, 10:53
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA10 lis 2006, 07:34

 POSTY        3465
Post Re: Polityka zagraniczna
Czy ktoś wie o co chodzi z „antyradzieckimi” wypowiedziami Grzesia i Bronka

Obrazek

W nawale informacji rzadko jest okazja wrócić do starych tematów, ale w przypadku „antyradzieckich” wypowiedzi Schetyny stare staje się nowym. Parę tygodni temu znany wrocławski „biznesmen” powiedział, że to Ukraińcy wyzwalali „Auschwitz” i trudno było nie pochwalić tak unikalnej wypowiedzi.

Pisząc o tym starałem się zrozumieć motywacje i z ówczesną minimalną wiedzą wyszło mi, że po prostu pan Grzesiek przypomina się politycznie i szykuje na miejsce Ewki premier. Dziś perspektywę mam nieco szerszą, jednak prawdę mówiąc wiedzy wcale nie przybyło i za chwilę będę sobie zgadywał. Nie umiem odpowiedzieć, co kieruje Schetyną, bo tu się naprawdę nic nie klei.

Zacznijmy od niepodważalnych faktów.
Dziecko wie, że Grzesiek trzyma z Bronkiem, a tan jak widomo siedzi po uszy w ruskich wpływach i żeby nie iść za daleko wystarczy wypowiedzieć trzy magiczne literki WSI. Szybciej uwierzę, że Bęgowski zajdzie w ciążę, niż w to, że Komorowski ma jakieś genialne projekty polityczne, polegające na izolowaniu wpływów radzieckich w Polsce.

Tymczasem obaj, oczywiście jak na nich, jadą po tak zwanej bandzie. Po „Auschwitz” wyzwolonym przez Ukraińców, Komorowski wymyślił obchody w zakończenia II Wojny Światowej w Gdańsku i zaraz kolega Grzegorz dorzucił, że czas skończyć z symboliką moskiewską. Schetyna mówi wprost, że Moskwa to beznadziejne miejsce na odtrąbienia końca wojny, skoro tam właśnie zapadły decyzje o początku wojny. Zgadza się, ale jak cholernie trudno uwierzyć w to, co słychać, prawda?

No właśnie i to jeszcze nie koniec.
To, że sobie jakiś tam polski minister czegokolwiek, cokolwiek w Polsce mówi, nie jest żadnym tematem dla radzieckich partnerów, bo co i jak ma być zrobione i tak przyjdzie w kopercie z Kremla. Minister sobie gada, ludzie radziccy milczą albo śmieją się do rozpuku w sowich gabinetach, jednak nie w przypadku gadania Schetyny.

Dwie wypowiedzi z Polski na zakazany temat, którym jest polityka historyczna Rosji Radzieckiej doczekały się dwóch odpowiedzi i to niebagatelnej rangi. Pierwszy odezwał się Ławrow, ostatnio głos zabrał sekretarz stanu w MSZ Federacji Radzieckiej Grigorij Karasin. Padły bardzo charakterystyczne epitety: „bluźnierstwo”, „hańba” itd. Niedźwiedź się rozsierdził i wykluczam aby Schetyna tak nieostrożnie bawił się w ministra spraw zagranicznych bez błogosławieństwa Komorowskiego, tym bardziej, że na Komorowskiego się powołuje, w dodatku dotyka spraw, z którymi nie ma żartów.

O co chodzi?
Jeśli nie drażnienie Kremla i wybijanie się na niepodległość są celem tych działań, to co nim jest?
Stare „oszołomy” twierdzą, że mamy do czynienia z klasyczną reżyserią, którą w Rosji Radzieckiej zwykło się nazywać maskirowką. Widzimy aktorów i sceny, ale nie wiemy kiedy i z czyich rąk wypali strzelba. Mówiąc po polsku, stare „oszołomy” twierdzą, że Schetyna z Komorowskim „drażnią” Rosję, bo taką właśnie dostali kopertę z Moskwy. Jeśli mam być szczery, jak zwykle, to trochę mi nie leży ta odważna teza i nie do końca rozumiem sens operacji. Z drugiej strony istnieje bardzo mocny argument przemawiający na rzecz powyższego rozwiązania zagadki i jest nim strachliwa lojalność Komorowskiego wobec Moskwy.

Prosta metoda redukcji i wybór jednego z dwóch skrajnych wyjaśnień, które mówią, że Komorowski ze Schetyną: „działają przeciw Rosji Radzieckiej” albo „działają w porozumieniu z Rosją Radziecką”, wskazują, że zwycięskim wyjaśnieniem musi być wariant drugi.
Dlaczego Ruscy mieliby się zabawiać w drażnienie samych siebie?
Parę powodów by się znalazło i pierwszy z brzegu jest odwieczny – pokazać Polskę, jako niepoważny kraj „rusofobów”. Utrwalić ten wizerunek i wywalić „Polszę” poza strefę wpływów europejskich. Innymi i bardzo groźnymi słowy, gra miałaby polegać na tym, że w finale siedzący przy stole macherzy z Brukseli, czytaj z Berlina, krzyczą pas w takiej oto formie i treści: „A srał pies ten śmieszny kraik, róbcie sobie z nim, co chcecie towarzysze z Moskwy”. Sam się zastanawiam i czytam po trzy razy zdania, które mogą zostać uznane za kupę śmiech lub kupę strachu, w zależności od podejścia. Ciągle jednak powraca ta nietykalna myśl: „przecież wszystko jest możliwe, tylko nie to, że Komorowski ze Schetyną rzeczywiście idą na konfrontację z Moskwą”.

Boję się, że nie mam w grze Komorowskiego i Schetyny nic śmiesznego, a za jakiś czas zrobi się śmiertelnie poważnie. W polityce na tym szczeblu ważności i nie chodzi o ważność polityków, tylko celów politycznych, nie ma przypadków. Schetyna i Komorowski tak sobie nie palnęli, co im ślina na język przyniesie, oni grają o dużą stawkę – prawdopodobnie o wszystko.

Matka Kurka

http://kontrowersje.net/czy_kto_wie_o_c ... a_i_bronka

____________________________________
"Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein


03 lut 2015, 22:43
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Re: Polityka zagraniczna
Politycy PO łasili się do Rosji.


Proszę pytać samych polityków Platformy. W minionych latach minister Radosław Sikorski urządzał rzecz niespotykaną - odprawy dla polskiego korpusu dyplomatycznego przed ministrem MSZ Rosji Siergiejem Ławrowem - mówił w "Kropce nad i" Joachim Brudziński.
- Natomiast gdyby Bronisław Komorowski miał tyle energii, co Jarosław Kaczyński, to nie spałby na zdjęciach - dodał polityk PiS, odnosząc się do listu opublikowanego przez prof. Andrzeja Nowak

- Przede wszystkim chcę uspokoić prof. Nowaka. PiS i jego otoczenie robi wszystko, by wygrać tegoroczne wybory. Jarosławowi Kaczyńskiemu nie brakuje energii do walczenia o władzę i jej sprawowania. W przeciwieństwie do prezydenta Bronisława Komorowskiego - mówił Brudziński.
- Gdyby ten (Komorowski - red.) miał tyle energii, co Kaczyński, to nie spałby na uroczystościach - podkreślał Brudziński, który zademonstrował zdjęcie śpiącego prezydenta.

Polityk PiS zapewnił, że partia dąży do wygranej, a jej kandydat na prezydenta rozpoczął intensywną kampanię wyborczą.
- Wiele spotkań z wyborcami: 76 powiatów, 9 spotkań na weekend - wyliczał.
- Duda weźmie też udział w debacie z Adamem Jarubasem z PSL. Debacie, którą zorganizują osoby nominowane na stanowiska w mediach publicznych, przez prezydenta Komorowskiego. Pytanie, czy on sam zechce zaszczycić swoją obecnością kontrkandydatów? - mówił.

Odnosząc się do relacji Polski z Rosją, Brudziński ocenił, że pogorszyły się one w trakcie sprawowania władzy przez Platformę Obywatelską.
- Impertynencja ministra Siergieja Ławrowa jest znana od lat. Dawniej na obraźliwe gesty Rosjan odpowiednio reagował prezydent Lech Kaczyński. Donald Tusk natomiast w kabotyńskim geście zasłaniał sobie twarz - ostro ocenił Brudziński.

- Gdyby Tusk, Sikorski i Komorowski nie prowadzili takiej polityki wobec Rosji... Gdyby polski premier, minister MSZ oraz pan Arabski i inni urzędnicy wraz z Władimirem Putinem nie prowadzili polityki, to nie doszłoby do katastrofy smoleńskiej - stwierdził.

- Ponadto, osobiście popieram ideę sprzedania broni Ukrainie, ale czym innym jest zaangażowanie militarne tam polskich wojsk - mówił, dopytywany o stanowisko kandydata PiS w sprawie.
- Andrzej Duda ma takie stanowisko, jakiego wymaga polska racja stanu - czyli zachowanie integralności Ukrainy - mówił.

- Andrzej Duda! To się uda! - zakończył Brudziński.

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/joachim- ... osji/3dj6z

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


09 lut 2015, 22:42
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Re: Polityka zagraniczna
W 1938 roku pretekstem byli Niemcy sudeccy, dziś Rosjanie donieccy.
Poza tym analogia jest pełna.



1. Kiedy Lech Kaczyński mówił w Tbilisi – dzisiaj Gruzja, jutro Ukraina, pojutrze państwa bałtyckie, a potem Polska…. – w Polsce rozległ się rechot. Najgłośniejszy ten spod wąsów, jeszcze wtedy nie zgolonych, Bronisława Komorowskiego, a pół Polski rechotało razem z nim. Nie znali przestrogi Gogola – z kogo się śmiejecie? Z siebie się śmiejecie…

2. Gruzja, Ukraina, państwa bałtyckie, Polska… przecież to idzie dokładnie tak.
Europa negocjuje z Putinem trwały pokój, ale Putin nie chce pokoju, on chce odbudować rosyjskie imperium i rosyjskie panowanie, wszędzie tam, gdzie Rosja je straciła.
Nie po to Katarzyna Wielka z Turkami o Kaukaz wojowała, żeby tam się teraz panoszyła jakaś Czeczenia albo Gruzja… Z Gruzją poszło trochę nie tak, bo Lech Kaczyński się wmieszał… ale już go nie ma, teraz prezydentem Polski jest Bronisław Komorowski , który nie miesza się ostentacyjnie. .
Nie po to car Aleksy zagarnął w Perejasławiu wschodnią Ukrainę, żeby ta dziś bezczelnie do Rosji nie należała.
Nie po to Piotr Wielki dwadzieścia lat nad Bałtyk się przebijał, żeby Rosję teraz odzielała od Bałtyku jakaś Łotwa czy Estonia, jedna dwa i Ļł, druga półtora miliona ludzi.
Nie po to Suworow rżnął Pragę, nie po to pod Olszynką Grochowską i i na Woli krwawiła armia Dybicza i Paskiewicza, nie po to Tuchaczewski ciągnął na Warszawę, nie po to był pakt Ribbentrop-Mołotow, nie po to był Katyń, nie po to Jałta była – żeby teraz jakaś Polska, bezczelnie zapisana do NATO, oddzielała Rosję od Europy…
Dlatego Putin ni chce pokoju, od chce przywrócić panowanie Rosji wszędzie tam, gdzie ona jeszcze nie tak dawno panowała. Zresztą jasno to powiedział – rozpad Związku Sowieckiego to była największa rosyjska klęska. I on to naprawi.
Dobrze to wyjaśnił prezydent Poroszenko – aspiracje Putina są daleko większe niż rozmiary Ukrainy….

3. Analogia staje się coraz pełniejsza.
W 1938 roku wezwał europejskich możnowładców do Monachium, dziś Putin, za pośrednictwem Łukaszenki, do Mińska ich wezwał.
W 1938 roku pretekstem do wezwania były rzekome prześladowania Niemców sudeckich, dziś chodzi o rzekome prześladowania Rosjan donieckich.
W 1938 roku podzielona i sprzedana została Czechosłowacja, dziś dzielona i sprzedawana jest Ukraina.
W 1938 roku miał być osiągnięty trwały pokój i dziś podobno też ma być.
Są nawet analogie poboczne – wtedy olimpiadę otwierał Hitler, teraz Putin.

4. A Polska, a nasza polityka zagraniczna?
A nasza polityka zagraniczna skończyła się 10 kwietnia 2010 roku, wraz ze śmiercią Lecha Kaczyńskiego. Potem był już tylko chocholi taniec w rytm granej z Kremla muzyki. Premier zamknięta z dziećmi w domu, prezydent w Ruskiej Budzie, Donald Tusk, wielki prezydent Europy jak mysz pod miotłą gdzieś schowany, Sikorski – zapomnieć, Schetyna – lepiej nie wspominać…
Gdzieś w Internecie pojawił się mem – siedzi Putin, Merkel i Hollande, a Angela pokazuje palcem na Hollande’a –
przynieś nam pół litra i mapę Polski…

Obrazek

5. Owszem, sytuacja się zmieniła. W 1938 roku mieliśmy trwały sojusz z Francją, potem jeszcze wzmocniony sojuszem z Wielką Brytanią.
A dziś mamy NATO…Od trwałego pokoju w Monachium do wojny upłynął niecały rok.
Wysocki śpiewał – ile czasu los da… może dzień, może dwa…
Ile czasu los nam jeszcze dał?

Autor Janusz Wojciechowski
http://naszdziennik.pl/polska-kraj/1287 ... o.html?d=1

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


Ostatnio edytowano 17 lut 2015, 21:14 przez Badman, łącznie edytowano 2 razy



17 lut 2015, 21:05
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Re: Polityka zagraniczna
12 lutego 2015 czwartek

W Mińsku porozumienie pokojowe, a na Ukrainę wjeżdżają rosyjskie czołgi

Obrazek

– Ok. rosyjskich czołgów i inny ciężki sprzęt wjechało na Ukrainę w nocy ze środy na czwartek, gdy w Mińsku trwały rozmowy pokojowe – poinformował rzecznik ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) Andrij Łysenko.

– Ok. 50 czołgów, 40 wyrzutni rakietowych Grad, Uragan (Huragan) i Smiercz oraz tyle samo transporterów opancerzonych przekroczyło granicę w punkcie kontrolnym Izwaryne", w kontrolowanym przez prorosyjskich separatystów obwodzie ługańskim – oświadczył Łysenko.

– Wróg nadal umacnia swe pozycje w najbardziej niebezpiecznych rejonach: zwłaszcza na północnym wschodzie obwodu ługańskiego i obok Debalcewe – podkreślił. Debalcewe, gdzie w ostatnich tygodniach dochodzi do ciężkich walk, to strategiczny węzeł komunikacyjny, w połowie drogi między stolicami separatystów – Donieckiem i Ługańskiem.

Łucenko dodał, że czołgi i inny ciężki sprzęt przekroczyły granicę "wbrew oświadczeniom przedstawicieli rosyjskich władz o nieobecności rosyjskiego sprzętu wojskowego i sił na terytorium Ukrainy".

Przywódcy Niemiec, Francji, Ukrainy i Rosji uzgodnili w Mińsku porozumienie w sprawie Ukrainy. Rozejm między siłami ukraińskimi a prorosyjskimi terrorystami ma obowiązywać od północy z soboty na niedzielę. Wszyscy przywódcy potwierdzili poszanowanie suwerenności i terytorialnej integralności Ukrainy - poinformowały służby prasowe Kremla. Terroryści podpisali dokument uzgodniony przez czwórkę normandzką.

http://telewizjarepublika.pl/w-minsku-p ... 17109.html


15 lutego 2015 niedziela
Załącznik:
Kto odniósł sukces.jpg
 Zwycięzcy z Unii Europejskiej


18 lutego 2015 środa

Separatyści zajęli Debalcewe. NATO wzywa Rosję do wycofania sił z Ukrainy

NATO wzywa Rosję, by wy­co­fa­ła wszyst­kie swe siły ze wschod­niej Ukra­iny i prze­sta­ła wspie­rać se­pa­ra­ty­stów. Se­kre­tarz ge­ne­ral­ny Paktu Jens Stol­ten­berg po­wie­dział w Rydze, że Rosja po­win­na prze­strze­gać ze­szło­ty­go­dnio­we­go po­ro­zu­mie­nia z Miń­ska. Wy­ra­ził też "głę­bo­kie za­nie­po­ko­je­nie" po­gar­sza­ją­cą się sy­tu­acją w mie­ście De­bal­ce­we i wokół niego.

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/separat ... ainy/w6kke


28 lutego 2015 sobota

Prorosyjscy separatyści zajęli Rygę i Tallin - stolice dwóch państw należących do Unii Europejskiej -  i wzięli w ochronę miejscową ludność rosyjskiego pochodzenia.
Unia Europejska potępiła ten akt przemocy i wyraziła głębokie oburzenie.
Zaapelowała również do Władimira Władimirowicza Putina o natychmiastowe wycofanie wojsk z zajętych terenów, bo w przeciwnym wypadku...  :nonono:


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


19 lut 2015, 19:56
Zobacz profil
Fachowiec
Własny awatar

 REJESTRACJA14 wrz 2011, 21:56

 POSTY        1263
Post Re: Polityka zagraniczna
Polska polityka wobec Rosji po 10 kwietnia 2010 roku? „Oczywista porażka”

Wielkimi krokami zbliża się 5 rocznica katastrofy smoleńskiej. A wraku rządowego tupolewa jak nie było, tak nie ma. - Z perspektywy czasu polityka polskiego rządu wobec Rosji po 10 kwietnia była oczywistą porażką - powiedział na antenie Telewizji Republika były minister sprawiedliwości, obecny szef Najwyższej Izby Kontroli - Krzysztof Kwiatkowski. Dodał, że formalnie to Prokurator Generalny odpowiada za wnioskowanie w tej sprawie, oraz że powinniśmy się dokładnie dowiedzieć, jakie działania podejmował on w celu odzyskania wraku.


Polski MSZ wystosował notę do swojego rosyjskiego odpowiednika w sprawie zwrotu wraku rządowego samolotu Tu-154M, który rozbił się pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 roku. Do tego problemu odniósł się w „Wolnych Głosach” Krzysztof Kwiatkowski, szef NIK.

- Sam podejmowałem kilkanaście takich interwencji, listownych, telefonicznych i osobistych - mówi. - To sytuacja absolutnie niedopuszczalna. Mija pięć lat od katastrofy, a wraku jak nie było, tak nie ma.

Kwiatkowski podkreśla, że należy korzystać ze sprzyjających okoliczności, jakie powstały po zestrzeleniu malezyjskiego boeinga. Według niego należy podjąć zdecydowane działania, zwłaszcza, że „z perspektywy czasu polityka polskiego rządu wobec Rosji po 10 kwietnia 2010 roku była oczywistą porażką”.

Szef NIK zaznaczył, że z wnioskami do Rosji w sprawie zwrócenia wraku, występuje formalnie Prokurator Generalny.

- Na pewno naszą wiedzę powinniśmy uzupełnić o wykaz działań, które podejmował w celu odzyskania wraku - dodał Krzysztof Kwiatkowski.

http://niezalezna.pl/64572-polska-polit ... ta-porazka

* * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *
Pietrzak: Kto rządzi Unią?

„Czy UE to ranczo francusko-niemieckie? Merkel i Holland tak infantylni, że aż śmieszni”.
Jan Pietrzak
na łamach Tygodnika „Solidarność” komentuje ostatnie próby dyplomatyczne dotyczące wojny na Ukrainie. „Anielka i Franek, czyli Merkel i Holland w imieniu Unii Europejskiej zawierają niejasne rozejmy z carem Putinem. Zachowują się przy tym tak infantylnie, że aż śmiesznie” - zaznacza. I dodaje, że „Polska jest częścią Unii, mamy obowiązek mieć ich na oku”.
Satyryk wskazuje, że podstawowym pytaniem jest to, „dlaczego nie dyskutują z Putinem ustanowieni traktatami przywódcy naszej potężnej wspólnoty: przewodniczący Komisji Europejskiej, przewodniczący Parlamentu Europejskiego i wreszcie, prezydent Europy, Imperator Kontynentu – Tusek Pierwszy?”
„Czy traktat lizboński jeszcze obowiązuje? Czy Unia to jest prywatne ranczo francusko-niemieckie? W skrócie PRFN? Przypominam, że w dawnych czasach tłumaczono skrót PRL jako Prywatne Ranczo Leonida. Ale to dygresja do przemyśleń na boku…” - wskazuje.
I apeluje: „Czy może ktoś w Brukseli sprawdzić, kto rządzi Unią?”
„Boni na przykład, który został europosłem w nagrodę. Wygrał tutaj teledurniej. Co prawda, prowadzi aktualnie rotacyjny strajk głodowy między posiłkami, ale spytać chyba może: kto tu k…. rządzi? Sytuacja bowiem gdyby nie była tragiczna, byłaby komiczna. Oto wódz Rosji, która wypiera się jakiejkolwiek agresji na Ukrainę, negocjuje rozejm z Unią reprezentowaną przez nieupoważnione osoby. Bądźmy poważni, my Europejczycy. Bo w Donbasie giną ludzie, którzy nam Europejczykom uwierzyli i chcą się z Europą stowarzyszyć. Obiecano im to!” - kończy swój tekst Pietrzak.

http://www.stefczyk.info/publicystyka/o ... 3110316270

* * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * *
Tylko oszołomy mogą wierzyć w zamach na Niemcowa…

Obrazek

Niektórzy w Polsce za niewinność Putina głowę daliby sobie uciąć, gdyby ją posiadali…

Władimir Putin to nie tylko silny przywódca, ale i wrażliwy człowiek. Wyraził żal i przesłał kondolencje matce Borysa Niemcowa. Powołał tez komisję, która wnikliwie i szczerze wyjaśni wszystkie okoliczności śmierci opozycjonisty. Zapewne znajda się w Rosji oszołomy, które będą obwiniać Kreml o zabójstwo Niemcowa, a może nawet osobiście obwinią samego Putina. Może nawet powiedzą – zamach!
Nie ma do tego żadnych podstaw. Jaki zamach? Po co zamach? Przecież Niemcow to był marginalny polityk, siedem procent poparcia, bez szans w wyborach, a Putin trzyma w rękach potężną władzę. Po co miałby zabijać Niemcowa? Jaki byłby motyw tego rzekomego zamachu? Komisja, powołana przez Putina, na pewno to wnikliwie wyjaśni i wykluczy wszelki zamach.
A gdyby Putin miał problem z wykluczeniem zamachu, zawsze może zwrócić się o pomoc do Polski. Tu znajdzie się wielu, którzy za jego niewinność dadzą sobie rękę uciąć.
A nawet i głowę daliby sobie uciąć, gdyby ja posiadali…

http://wpolityce.pl/polityka/235576-tyl ... a-niemcowa

____________________________________
Ojczyznę wolną pobłogosław Panie.


01 mar 2015, 18:39
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA10 lis 2006, 07:34

 POSTY        3465
Post Re: Polityka zagraniczna
Стукачам, чекистам и членам российской агентуры вход воспрещен

Tusk był boski w Polsce, w Brukseli jest pacynką

Stało się to co musiało się stać.
Prawda dotycząca Tuska skrzeczy w Brukseli  i to bardzo mocno. Kanclerz Niemiec wiedziała kogo lansować na „ Prezydenta Europy.  90% prasy lokalnej w rękach niemieckich, publiczne przetargi głównie wygrywają firmy z tego kraju. Likwiduje się przemysł ciężki np. stocznie i cały przemysł z tym związany, podczas gdy w Niemczech ten przemysł jest dotowany przez państwo.

Miał rację Prezes Kaczyński nazywając Polskę swojego rodzaju kondominium, dotujemy Putina płacąc za gaż najwyższą cenę w Europie, Niemcy zasilamy wykształconymi młodymi ludźmi deindustrializujemy  polski przemysł , stając się miejscem  gdzie buduje się montownie.

Tusk jest patentowym leniem, lubi poharatać w gałę
, w czwartek latał do Sopot , w poniedziałek  po południu wracał do Warszawy i tak jakoś leciało.

Otoczony stadem pochlebców , wizażystów, usłużnych dziennikarzy, mediów, które robiły z tego politykiera niemal męża stanu, często robiły to te lokalne media będące w rękach niemieckich.

Podpisywanie wszystkiego co podsunęła mu Merkiel np. rujnujący polski przemysł „ pakiet klimatyczny”. Za takie usługi należało się Tuskowi stanowisko „ Prezydenta Europy”, te 30 tys. euro miesięcznie wobec zasług dla Niemców to pryszcz.

Niestety tam nie ma Lisa, Olejnik, Kraśko i innych przydupasów ( oprócz ciecia Grasia), którzy kadzili Tuskowi. Tusk jest zmarginalizowany i nic nie znaczy jak pisze dziennikarz jest on: niewidoczny, mglisty, bełkotliwy.

Słyszy się o się wiele o Mogherini, o Junckerze, ale o Tusku jako trzeciej osobie w tym triumwiracie - nic, albo prawie nic.

W Polsce mógł się chociaż swobodnie wypowiedzieć, ale w Brukseli z językiem angielskim na poziomie Kalego, nie ma co mówić.  

Ot taka bezwolna  pacynka.

http://naszeblogi.pl/53256-%E2%80%8Btus ... st-pacynka

____________________________________
"Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein


10 mar 2015, 21:44
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 313 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 23  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: