Dotarliśmy do pobitego przez policjanta w cywilu uczestnika Marszu Niepodległości. Film z Danielem Klocem bitym i kopanym w twarz umieszczony przez jednego z blogerów w sieci zbulwersował Polaków. ─ Przyjechałem na marsz, bo dużo o nim słyszałem. Chciałem zobaczyć jak wygląda. Zachowywałem się spokojnie. Nikogo nie atakowałem. To policjanci rzucili się na nas. To co widać na filmie w internecie to prawda ─ powiedział nam Kloc. ─ Gdy usłyszałem krzyk >>Stać! Policja!<< zatrzymałem się ─ wyjaśnił. ─ Wtedy policjant w cywilu dopadł do mnie, obezwładnił gazem i bił po całym ciele ─ relacjonował Kloc.
Nazwisko ofiary znamy. Teraz należałoby jeszcze poznać nazwisko tego oprawcy. Wcześniej czy później poznamy. Agenta Tomka poznaliśmy to i tego agenta poznamy.
Badman
1001 obietnic Tuska na 4-lecie: 1. VAT - 24% (za rok 25) 2. Prąd w górę 15% 3. Gaz w górę 70% 4. Benzyna w górę 10% 5. Ropa w górę 20% 6. Becikowe rauss! 7. Ulga na dzieci rauss! 8. Ulga na internet rauss! 9. trzynastki - raussssss!! 100. ... 200.... 500.... i na koniec kadencji 1001.
Uwaga Wszystkie zostaną spełnione!
A tej 999-tej (gwóźdź programu): + 2 lata ciężkich robót dla mężczyzn oraz + 7 lat dla kobiet nie przewidziałeś!
____________________________________ "Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein
Ostatnio edytowano 18 lis 2011, 22:45 przez kominiarz, łącznie edytowano 1 raz
18 lis 2011, 22:45
Re: Bandyci w Policji?
Badman
Pisałem na poprzedniej stronie: I nadal nic z tego nie rozumiem: po co prokuratura apeluje do pokrzywdzonego, aby się zgłosił do prokuratury skoro on siedzi w pie*dlu??!! <_<
nie siedzi w pierdlu: (sory moja drobna refleksja o ile z sieci korzystacie poza resortem (tam może jest to zablokowane) to popatrzcie po różnych innych portalach internetowych niż onet i wp i większość rzeczy będzie jasna...)
Jego adwokat złozył odwołanie do wyroku więc po prostu się do tego zarzutu nie przyznał i słusznie...
To niewyobrażalne! Brutalnie skatowany przez policjanta uczestnik Marszu Niepodległości został w trybie przyspieszonym skazany za... pobicie funkcjonariusza. Dziennikarze "Gazety Polskiej Codziennie" jako pierwsi dotarli do pobitego
Dotarliśmy do pobitego przez policjanta w cywilu uczestnika Marszu Niepodległości. Film z Danielem Klocem bitym i kopanym w twarz umieszczony przez jednego z blogerów w sieci zbulwersował Polaków. Na wideo widać idących spokojnie kilkoro młodych ludzi. Wśród nich jest Kloc, który wraz z kolegami przyjechał do Warszawy z Obornik Śląskich, by uczcić Święto Niepodległości. Gdy grupa wracała już z Placu Konstytucji do autokaru, pojawili się policjanci w cywilu, którzy rzucili się na nich.
Dziennikarze „Gazety Polskiej Codziennie” dotarli do pobitego. Mężczyzna przebywa na zwolnieniu lekarskim. Jest z zawodu kierowcą. Jego szef boi się posadzić go za kółkiem.
─ Przyjechałem na marsz, bo dużo o nim słyszałem. Chciałem zobaczyć jak wygląda. Zachowywałem się spokojnie. Nikogo nie atakowałem. To policjanci rzucili się na nas. To co widać na filmie w internecie to prawda ─ powiedział nam Kloc. ─ Gdy usłyszałem krzyk >>Stać! Policja!<< zatrzymałem się ─ wyjaśnił. ─ Wtedy policjant w cywilu dopadł do mnie, obezwładnił gazem i bił po całym ciele ─ relacjonował Kloc. Po odwiezieniu na komisariat mężczyznę sądzono w trybie przyspieszonym. Sąd nie usłuchał wyjaśnień pobitego. Dał wiarę zeznań funkcjonariusza, który bił Kloca i innym policjantom, którzy nie wiedzieli, że zdarzenia nagrywał jeden z blogerów. Sąd nie uwzględnił prośby Kloca o uwzględnienie nagrań z monitoringu. Skazał mężczyznę na 3 miesiące bezwarunkowego pozbawienia wolności za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza. O sprawie rozmawialiśmy też z kolegą Kloca, Michałem, który również był na Marszu Niepodległości w Warszawie i nie kryje swego oburzenia na policję. ─ Jest bezkarna. A ludzie i bez tego są rozgoryczeni tym, co się dzieje w kraju ─ dodał.
upssss czy ja nie działam teraz przeciw rządowi czy tam nierządowi RP ???? bo nie wiem czy mogę iść spać czy lepiej się nie kłaść A nie to był były rząd od teraz jest nowy więc przeciw obecnemu nie działam, więc chyba mogę spać ... chyba ... spokojnie
19 lis 2011, 00:09
Re: Bandyci w Policji?
... Słowa Tuska o zamieszkach 11 listopada rozjuszyły część posłów PiS, którzy na znak protestu opuścili salę obrad. - Polska policja była atakowana nie tylko przez niemieckich anarchistów, ściągniętych nieodpowiedzialnie tutaj, by zakłócić 11 listopada (...), ale jednak główne, te najbardziej dramatyczne zdarzenia, w tym rany i kontuzje policjantów, wynikały nie z ataku niemieckich anarchistów, tylko polskich chuliganów ubranych w szaliki klubowe, wspieranych tak mocno w ostatnim czasie przez prezesa Kaczyńskiego i PiS - mówił premier.
Jak ocenił, takie słowa prezesa Prawa i Sprawiedliwości muszą "budzić grozę". - Będziemy ścigali z całą surowością wszystkich, którzy atakują polskie symbole, polska flagę, polskie święto narodowe, niezależnie od tego, czy to jest prawica, czy lewica - oświadczył Tusk. W tym momencie posłowie PiS opuścili salę posiedzeń.
Zdaniem Jacka Sasina, premier nie odpowiadał na pytania, tylko atakował opozycję. Jak mówił Sasin, Tusk "sformułował tezę, że to PiS odpowiada za to, co miało miejsce w Warszawie 11 listopada". - Na to się po prostu godzić nie możemy i nie możemy siedzieć i słuchać spokojnie tego typu zarzutów - podkreślił. ...
Czy ktoś kto ogląda niezależnie nakręcone fimy z różnych niezależnych źródeł i czyta z nich relacje jest też podobnego zdania? Z tego co czytałem to jeśli chodzi o PiS to "prawicowcy" mają wręcz żal, że tak mało się w ten marsz jako PiS włączyli jako "niby" opcja "prawicowa"....
19 lis 2011, 14:13
Re: Bandyci w Policji?
Grzecho
...Czy ktoś kto ogląda niezależnie nakręcone fimy z różnych niezależnych źródeł i czyta z nich relacje jest też podobnego zdania? Z tego co czytałem to jeśli chodzi o PiS to "prawicowcy" mają wręcz żal, że tak mało się w ten marsz jako PiS włączyli jako "niby" opcja "prawicowa"....
Na jednym z filmów mignęła mi sylwetka tak jakby Kaczyńskiego. Ale że była w kominiarce, to do końca nie jestem pewien
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
Niedopuszczalne użycie siły przez policję wobec osób zatrzymanych i nieagresywnych; słuszne jej użycie na pl. Konstytucji; wątpliwość, czy działania policji na pl. Na Rozdrożu były wystarczające - tak Helsińska Fundacja Praw Człowieka ocenia zajścia 11 listopada.
Na stronach internetowych HFPC przedstawiono ocenę tych wydarzeń dokonaną przez 24 niezależnych obserwatorów Fundacji.
W raporcie stwierdzono, że policja godząc się na zablokowanie przez demonstrantów z Kolorowej Niepodległej ul. Marszałkowskiej, skutecznie odizolowała od siebie uczestników Kolorowej i Marszu Niepodległości.
Według HFPC policja "odpowiadając na czynny atak części demonstrantów zgromadzonych na pl. Konstytucji, użyła proporcjonalnych i odpowiednich środków". Od momentu użycia siły przez uczestników demonstracja ta przestała korzystać z przymiotu pokojowej i uzasadniała użycie środków przymusu bezpośredniego - podkreślono.
Za "zdecydowanie niedopuszczalne i wymagające wyjaśnienia" Fundacja uznała użycie siły przez policję wobec już zatrzymanych i nieagresywnych demonstrantów. - Używanie bezpośrednich środków przymusu, gdy uczestnik zgromadzenia jest bezbronny i nie jest agresywny, stanowi nadużycie władzy przez policję - podkreślono.
- W związku z zaistniałymi wydarzeniami po rozwiązaniu Marszu Niepodległości na placu Na Rozdrożu można postawić pytanie, czy zastosowane przez policję środki były wystarczające - uznała HFPC.
Przed godz. 12 obserwatorzy zauważyli na Nowym Świecie grupę ok. 100 młodych ludzi, w większości w kominiarkach, idących w stronę ronda de Gaulle'a. Zostali oni zawróceni przez policjantów, którzy biegnąc za nimi, uderzali pałkami biegnących. Po drugiej stronie ulicy zatrzymano dwie osoby. - Jedna z nich skulona pod ścianą została otoczona przez trzech policjantów. Obserwatorzy zauważyli, że policjanci otaczając tę osobę, używają pałek - napisano.
Obserwatorzy nie mają własnych informacji o powodach akcji policji, która podawała, że grupa tych osób zaatakowała "ludzi świętujących odzyskanie niepodległości". - Świadkowie zdarzenia w rozmowach z obserwatorami podawali szereg różnych, niewykluczających się wzajemnie powodów, m.in. od ataku jednego z antyfaszystów na członka grupy rekonstrukcyjnej zmierzającej na miejsce oficjalnej defilady, przez starcie kilkuosobowej grupy skinów i antyfaszystów, po atak antyfaszystów na policję - podano. Obserwatorzy nie byli w stanie ocenić tej interwencji wobec osób, które potem weszły do kawiarni Nowy Wspaniały Świat.
Obserwujący wiec Kolorowej podkreślili, że ok. godz. 13.20 manifestujący, bez wyraźnego znaku ze strony organizatorów, przerwali kordon policji i przesunęli się na pozostałe dwa pasy jezdni. - Policjanci nie używali pałek ani żadnych innych środków przymusu. Kiedy protestujący przedarli się przez kordon policji i zajęli tory tramwajowe oraz dwa pozostałe pasy jezdni, policja stworzyła kordon wszerz obu jezdni ul. Marszałkowskiej, oddzielając zgromadzenie od strony pl. Konstytucji - podano.
Jak podaje HFPC, przed godz. 16 przeciwnicy Kolorowej próbowali parokrotnie ją zaatakować. Przy każdej z trzech prób policja prosiła o rozejście się, ostrzegając przed użyciem siły. Przy pierwszej potencjalni napastnicy rozeszli się; przy drugiej i trzeciej atakujący próbowali dostać się do Kolorowej bocznymi ulicami i bramami. - Napastnicy zaczęli rzucać przedmiotami w kierunku zgromadzenia Kolorowa Niepodległa; doszło do interwencji policji. Ok. godz. 16.30 sytuacja została opanowana - podano.
Osoba, która nie była uczestnikiem żadnego z tych zgromadzeń, zgłosiła obserwatorowi, że gdy samochodem ok. godz. 15.20 mijała na ul. Mokotowskiej oddział policji, jedni kazali zatrzymać się, a inni - jechać dalej. - Policjanci zaczęli bić pałkami w bok samochodu, uszkadzając w kilku miejscach bagażnik oraz lusterko - podano. Od funkcjonariusza komisariatu przy ul. Wilczej kierowca usłyszał: "No wie pan, jak pan tam jedzie, to tam gdzie drwa rąbią, tam wióry lecą" - stwierdza raport.
Ośmiu obserwatorów początku Marszu Niepodległości na pl. Konstytucji "nie zauważyło liderów zgromadzenia ani jego służb porządkowych". Przed godz. 15 w stronę policji demonstranci przy ul. Pięknej zaczęli rzucać pierwsze race, a następnie kamienie, butelki i deski. Policja wzywała do zaprzestania działań bezprawnych, ostrzegając, że użyje przymusu.
Obserwatorzy zauważyli, że grupa uczestników zgromadzenia za pomocą pałek bądź kijów uderza w funkcjonariuszy. Odpowiadali oni użyciem pałek, nie przełamując szyku i starając się odpędzać atakujących. Policja użyła armatek wodnych oraz gazu łzawiącego. Ponadto zwarte oddziały policji wypierały atakujących z pl. Konstytucji, rozdzielając ich na trzy grupy. Obserwatorzy zauważyli szkody; m.in. zniszczony bruk, uszkodzony przystanek autobusowy, zniszczony samochód policji.
Na pl. Konstytucji obserwatorzy widzieli samochód policji z urządzeniem LRAD. "Możemy wyrazić nadzieję, że urządzenie to - zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa - mogło być wykorzystane tylko do nadawania głośnych komunikatów adresowanych do uczestników zgromadzenia. Podkreślamy, że zgodnie z prawem nie można używać urządzenia LRAD do nadawania sygnału ogłuszającego w stosunku do uczestników zgromadzenia" - napisano.
Czterech obserwatorów oglądało przejście Marszu Niepodległości pod pomnik Romana Dmowskiego na pl. Na Rozdrożu. - Przemarsz miał swoich liderów. Spora część uczestników marszu miała zasłoniętą twarz - podano. Wielu uczestników niosło zapalone race, wybuchały petardy. W trakcie marszu nie było interwencji policji. Zaniepokojenie HFPC wzbudziły "zbyt małe oddziały policji ochraniającej przemarsz, co w konsekwencji mogło negatywnie wpłynąć na zabezpieczenie zgromadzenia przy pomniku".
Sześcioro obserwatorów na pl. Na Rozdrożu stwierdziło, że "policja praktycznie w ogóle nie zabezpieczała terenu placu; oddziały policji były rozlokowane jedynie na jego obrzeżach". Obserwator był świadkiem, jak grupa uczestników wykrzykiwała agresywne hasła pod adresem dziennikarza TVN24.
Zdaniem HFPC wraz z gromadzącym się tłumem na placu było coraz bardziej niebezpiecznie. Odpalano race i petardy. Drobna petarda wybuchła dwa metry od obserwatora. Gdy ok. 16.30 organizatorzy dali sygnał zakończenia zgromadzenia, policja zaczęła wzywać do rozejścia się. Wtedy część uczestników zgromadzenia zaczęła zachowywać się agresywnie - oceniono.
Część uczestników zgromadzenia zebrała się wokół samochodu transmisyjnego TVN i zaczęła go uszkadzać. Po chwili policja ich rozpędziła i otoczyła samochód. Ok. godz. 17.05 część uczestników ponownie zgromadziła się wokół auta. - Najpierw wybijali szyby, uderzali w karoserię i bujali samochodem, następnie podpalili auto - podano. Od al. Szucha nadjechały dwa wozy strażackie, a kordon policji razem z armatkami wodnymi zbliżył się w okolice pomnika Dmowskiego. Policjanci prosili o zrobienie miejsca, aby umożliwić ugaszenie płonącego wozu.
Policja ustawiła kordon w poprzek Al. Ujazdowskich i ponownie wezwała manifestantów do rozejścia. Grupki zaczęły uciekać, w stronę policjantów poleciał przynajmniej jeden kamień. Policjanci zaczęli gonić ludzi w kierunku al. Wyzwolenia. Obserwatorzy zauważyli jednego z uczestników, którego policja położyła na ziemi i uderzała pałkami. Rozproszenie uczestników utrudniało policji akcję i powodowało, że musiała ona działać w kilku miejscach placu naraz - oceniła HFPC.
Rzecznik Komendanta Głównego Policji Mariusz Sokołowski powiedział w niedzielę, że trwa jeszcze szczegółowe badanie i analiza działań z 11 listopada. Zaznaczył, że jest to standardowa procedura. - Ze wstępnych wniosków wynika, że działania policji były adekwatne do sytuacji i nie doszło do naruszenia prawa. Grupom demonstrantów - dzięki akcji policjantów - nie udało się doprowadzić do konfrontacji - podkreślał.
Sokołowski powiedział także, że niezasadne są opinie mówiące, że policjanci działali zbyt wolno. - Najważniejsze jest zdrowie i życie obywateli. Wśród demonstrantów były osoby postronne, musieliśmy dać im czas na opuszczenie terenu działań. Trwa to kilka minut, ale nie możemy dopuszczać do sytuacji zagrożenia życia i zdrowia postronnych osób - dodał.
Rzecznik KGP poinformował, że do tej pory nie wpłynęło żadne oficjalne zażalenie na działania policji. Dodał, że informacje w tej sprawie pochodzą tylko z mediów. - Jeżeli będą takie zażalenie zostaną dokładnie zbadane - zapewnił. - Zatrzymani przez policjantów często w ramach odwetu zgłaszają fałszywe informacje o rzekomym pobiciu - mówił. !!!!!!
Podczas obchodów Święta Niepodległości w Warszawie doszło do starć demonstrantów z policją. 40 policjantów zostało lekko rannych. Do szpitali trafiło 30 osób. Zatrzymano 210 osób. Spośród nich 111 ma zarzuty o wykroczenia, a 65 - o przestępstwa, jak m.in. napaść na policjanta, naruszenie nietykalności, niszczenie mienia.
20 lis 2011, 14:39
Re: Bandyci w Policji?
Grzecho
HFPC oceniła działania policji 11 listopada Czterech obserwatorów oglądało przejście Marszu Niepodległości pod pomnik Romana Dmowskiego na pl. Na Rozdrożu. - Przemarsz miał swoich liderów. Spora część uczestników marszu miała zasłoniętą twarz - podano.
Hmmm, no a jak się ma to do tej (i wielu innych niezależnych) relacji video z marszu? Gdzie ta spora część uczestników marszu która ma zasłonięte twarze? Video którego obejrzenie gorąco polecam: http://youtu.be/8zDBR-ikjIA?hd=1 Oglądając te obrazy od razu lepiej się człowiek czuje jako Polak, zwłaszcza że przekaz głównych nurtów medialnych jest o tym żaden.
I ciekawy komentarz z portalu nowyekran.pl Marsz Niepodległości dlaczego nie można go pokazać w mediach?
Z którego tylko zacytuje mały fragment: ... A na koniec wisienka na torcie dla tych którzy dotrwali – krótki opis zdarzenia jakie miało miejsce już po zakończeniu Marszu, a którego byłem uczestnikiem. Jako że zaparkowałem samochód na Polnej musiałem po zakończeniu Marszu tam dotrzeć. Przy okazji przechodząc w sąsiedztwie stacji metra Politechnika postanowiliśmy z żoną skorzystać z toalety. Miejsce zdarzenia nieszczególne ale…
Wszedłem do środka, załatwiłem potrzebę i już wychodząc z kibelka usłyszałem dialog Pani tam pracującej z dwoma młodzieńcami tylko o parę lat starszymi od mojego syna. Obydwaj mieli na szyjach pod ubraniami widoczne szaliki Legii. Pani zapytała chłopaków: „to już koniec Marszu?”. Jeden odpowiedział, że „tak”. Na co Pani zadała kolejne pytanie: „a to Wy z Legii?” I tu odpowiedź młodzieńca, która spowodowała, że się momentalnie zatrzymałem. Zabrzmiała następująco: „Nie proszę Pani. My dzisiaj wszyscy jesteśmy Polakami”.
Zamurowało mnie. Obróciłem się na pięcie i powiedziałem do chłopaków: „Panowie szacunek za to co powiedzieliście. Jesteście wspaniali. Życzę Wam wszystkiego dobrego”. Chłopcy podziękowali i również życzyli mi wszystkiego dobrego. Wiedzieli, że przed 20-minutami byliśmy tym samym zespołem. „Zdradzała” mnie mała flaga, którą trzymałem w ręku. Po wyjściu z toalety musiałem jeszcze chwilę zaczekać na małżonkę i w tym czasie toaletę opuszczali dwaj młodzi kibice. Jeszcze raz złożyliśmy sobie pełne szacunku ukłony i wymieniliśmy uśmiechy.
Było to naprawdę budujące. W Marszu brało udział mnóstwo takich młodych, wspaniałych ludzi.
Mieszkam w niemczech.Rodzice wyjechali gdy miałem 5 lat.Dzieki bogu nauczyli mnie mówić i czytać po polsku.Tutaj nigdy niemcem nie bede zreszta oni mnie jak niemca nie traktuja.Ale gdy przyjezdzam dp Polski to uwazają mnie za szwaba z czego nie jestem zadowolony no ale cóz nie mi było wybierać gdzie teraz mieszkam tylko moim rodzicom.Jak czytam te wasze forum to mnie ku,,,,ca bierze.Nie rozumiecie ale Jarosław Kaczynski to jest bohater narodowy ,ktory walczy o Polske! To ze go w niemczech nie nawidzą to chyba normalne ale w Polsce ???? Nie macie pojecia co sie z wami stanie! Ten ryży pan rządzący to jest agent niemiecki na stanowisku premiera waszego kraju!!! Jak się obudzicie to bedzie za pozno.Bojowki co przyjechały na wasze swieto zostały zaproszone przez tuska!!! Ludzie ślezcie facebooka i czytajcie bo jesteście manipulowani!! Niemcy was wykupią i do tego doprowadzi ryży!!!! emigrant
Powiem Wam z pierwszej ręki. Nie mogliśmy zatrzymać obywateli niemieckich ponieważ dostalismy rozkazy aby ich nie tykać. Nasze dowodztwo bało się standalu miedzynarodowego. Takie są tego efekty. Tak na prawde to staliśmy tam jak wryci, ale nic nie moglismy zrobić. Zrozumcie nas! My nie podejmujemy decyzji Policjant
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
____________________________________ "Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein
Ostatnio edytowano 20 lis 2011, 18:59 przez kominiarz, łącznie edytowano 1 raz
20 lis 2011, 18:57
Re: Bandyci w Policji?
kominiarz
Słuchać Polaczki!
Powiem Wam z pierwszej ręki.
Czy są jeszcze JAKIEŚ wątpliwości???
Nie ma?
Martyrologia wozu TVN
Pojawiła sie wstępna lista strat materialnych po zamieszkach 11 listopada: Miasto Warszawa - 72 tysiące PLN, policja - 250 tysięcy PLN, TVN - 2 miliony PLN.
Czy wylansują nam TVN jako największa ofiarę zamieszek ?
TVN jest w trakcie szacowania strat. "Wstępnie szacujemy, że straty sięgną 2 miliony PLN" powiedział rzecznik prasowy TVN Karol Smoląg. Jak wyjaśnił, sama odbudowa wozu transmisyjnego to koszt 1,3-1,4 milionow PLN. Na serwisach pojawiły sie już mrożące krew w żyłach tytuły: "Po zamieszkach 11 listopada: straty policji - ponad 250 tys PLN, TVN - około 2 miliony PLN".
TVN jak każda firma ma polisę ubezpieczeniowa, która zapłaci za naprawy. Nie ma nad czym rozdzierać szat.
Chyba ze uszkodzony wóz transmisyjny TVN zostanie umieszczony na cokole jako pomnik pamięci ofiarom nienawiści i nietolerancji. Tuż obok pomnika ks. Bonieckiego.
Dwa miesiące temu, przed meczem Polska-Niemcy w Gdańsku, spalił sie duży wóz nadawczy HD niemieckiej stacji telewizyjnej ZDF, warty 80 milionow PLN. W nocy, podczas burzy, przez niezamkniete okno w dachu nalała sie woda. Część sprzętu została zalana. Rano technicy niedokładnie osuszyli sprzęt i doszło do zwarcia. Wnętrze i sprzęt spłonęły doszczętnie (Totalschaden). Na szczęście nikt nie ucierpiał.
____________________________________ "Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein
22 lis 2011, 20:34
Re: Bandyci w Policji?
kominiarz
Czy wylansują nam TVN jako największa ofiarę zamieszek ? ... TVN jak każda firma ma polisę ubezpieczeniowa, która zapłaci za naprawy. Nie ma nad czym rozdzierać szat.
Chyba ze uszkodzony wóz transmisyjny TVN zostanie umieszczony na cokole jako pomnik pamięci ofiarom nienawiści i nietolerancji. Tuż obok pomnika ks. Bonieckiego.
Stanislas Balcerac
Brawo Stanisławie, klaskaj dalej.
Dziś podano informację o pobiciu do nieprzytomności operatora POLSAT-u. Przy takim podejściu może już niedługo uda się jakiegoś dziennikarzynę posłać do piachu. Ciekawe czy będziesz klaskał dalej?
A może jednak zamiast klaskać wystarczy zacząć myśleć ?
____________________________________ "Wszelkie poglądy, opinie czy wnioski wyciągnięte zostały wyłącznie na podstawie obserwacji poczynionych na własnym podwórku, o ile w treści postu nie zostało wskazane wprost, że jest inaczej"
22 lis 2011, 22:23
Re: Bandyci w Policji?
avacs
Brawo Stanisławie, klaskaj dalej. Dziś podano informację o pobiciu do nieprzytomności operatora POLSAT-u. Przy takim podejściu może już niedługo uda się jakiegoś dziennikarzynę posłać do piachu. Ciekawe czy będziesz klaskał dalej? A może jednak zamiast klaskać wystarczy zacząć myśleć ?
Wczoraj 36-letnia kobieta rzuciła się pod pociąg, bo nie chciała pracować jeszcze 31 lat do emerytury. Brawo Wyborco PO - klaskaj dalej.
Taka sama logika
____________________________________ Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć /Katon starszy/
24 lis 2011, 19:25
Re: Bandyci w Policji?
Badman
avacs
Brawo Stanisławie, klaskaj dalej. Dziś podano informację o pobiciu do nieprzytomności operatora POLSAT-u. Przy takim podejściu może już niedługo uda się jakiegoś dziennikarzynę posłać do piachu. Ciekawe czy będziesz klaskał dalej? A może jednak zamiast klaskać wystarczy zacząć myśleć ?
Wczoraj 36-letnia kobieta rzuciła się pod pociąg, bo nie chciała pracować jeszcze 31 lat do emerytury. Brawo Wyborco PO - klaskaj dalej.
Taka sama logika :dokuczacz:
Ta wypowiedź ma tyle wspólnego z logiką co zupa pomidorowa z młotem udarowym. Ja się z tej kobiety nie wyśmiewam i nie piszę, że nie ma nad czym rozdzierać szat. Przedszkolak dostrzegł by różnicę
____________________________________ "Wszelkie poglądy, opinie czy wnioski wyciągnięte zostały wyłącznie na podstawie obserwacji poczynionych na własnym podwórku, o ile w treści postu nie zostało wskazane wprost, że jest inaczej"
Bandyta który bestialsko kopał Daniela po głowie zidentyfikowany!
POLICJANT SADYSTA TO Andrzej Czajka (KMP Mińsk Maz.) SĘDZINA Iwona Konopka NA LIŚCIE HANBY
W imieniu Rzeczpospolitej - skazany !
Echa Marszu Niepodległości
...policjant Andrzej Czajka, który bestialsko kopał Daniela po głowie, dostanie wyrokiem sądu 300 złotych, które Daniel ma wpłacić na konto policjanta Czajki.
Bił policjant - to widzieliście. Bił po cywilnemu, bestialsko, kopiąc Daniela w głowę kilkanaście razy. Sędzia Iwona Konopka w imieniu Rzeczpospolitej skazała Daniela na trzy miesiące więzienia. A policjantowi Daniel ma zapłacić 300 zł nawiązki.
Odnaleźliśmy wszystkie ofiary brutalności policji podczas Marszu Niepodległości. Dzisiaj był w redakcji Nowego Ekranu Daniel, którego miliony Polaków oglądały na filmie nagranym przez blogera Nowego Ekranu skulonego na ziemi i kopanego w twarz przez policjanta po cywilnemu. Inny policjant – w mundurze – trzymał Daniela, dwóch innych przyglądało się. Pewnie z satysfakcją.
Dwa dni po Marszu Niepodległości Prokuratura Okręgowa w Warszawie wzywała Daniela, żeby ujawnił się i złożył zeznania – to był wyłącznie pokaz na potrzeby TVN i TVP. Daniel w tym czasie był prokuraturze świetnie znany, bo oskarżony o szarpanie policjanta za kurtkę przez co okazał „lekceważenie dla porządku prawnego”. Wyrok zapadł błyskawicznie – nie mogło być inaczej, skoro głównymi świadkami byli bijący policjanci. Z ich zeznań wynikało, że Daniel przyjechał do Warszawy wyłącznie po to, żeby wziąć udział w awanturze, bić się. Rzucał kamieniami, atakował policjantów. Nic takiego kamery nie zarejestrowały. Sąd nie uznał za ważne przyjąć jako dowodów nagrań wideo, nawet tych z monitoringu miejskiego. Dla Sądu to nie Daniel był pokrzywdzony – w końcu wciąż obowiązuje retoryka, że świętowanie niepodległości w wolnej (?) Polsce jest manifestowaniem uwielbienia dla faszyzmu (sic!). Nawet mimo tego, że na głowie i twarzy Daniela dwa dni po zajściu były wyraźne ślady pobicia, to właśnie Daniel był przestępcą. I to Daniel został skazany na trzy miesiące bezwzględnego więzienia.
Skazała Sędzia Iwona Konopka w imieniu Rzeczpospolitej Polskiej. Trzy miesiące, to nie wszystko, bo policjant Andrzej Czajka, który bestialsko kopał Daniela po głowie a dzisiaj jest na zwolnieniu lekarskim, i wobec którego ma się ponoć odbywać postępowanie dyscyplinarne, dostanie wyrokiem sądu 300 złotych, które Daniel ma wpłacić na konto policjanta Czajki. Czemu? Tego Daniel nie wie. Sam proces odbywał się szybko. Zeznania – dzisiaj jest przekonany, że w protokole sądowym znajduje się nie do końca to, co mówił. Z pewnością, że wersja policjantów niewiele ma wspólnego z rzeczywistością i prawdą.
Wyrok nie jest prawomocny a Nowy Ekran będzie pomagał Danielowi w walce o ukaranie policjantów. Będziemy również prosić o pomoc Helsińską Fundację Praw Człowieka, żeby bacznie przyglądała się współpracy policji z sądami, szczególnie w zakresie zarzutów stawianych pobitym przez policję uczestników, bądź niedoszłych uczestników Marszu Niepodległości. Daniel złożył także doniesienie do prokuratury przeciwko katującemu go policjantowi. Sprawę Daniela pilotuje przede wszystkim Andrzej Słonawski, nasz dziennikarz i bloger systemowo zajmujący się pomaganiem pokrzywdzonym
To pierwsze Silniczku to nie przysłowie ale przekleństwo...
____________________________________ "Ludzie cały czas żyją w strachu. Boimy się pogody, boimy się władzy, boimy się nocy i potworów, które czają się w mroku. Boimy się starości i śmierci. Niektórzy boją się nawet życia. Ludzie czują strach w prawie każdej minucie swego istnienia."
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników