Teraz jest 05 wrz 2025, 21:59



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 399 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 29  Następna strona
Zgoda buduje (niezgoda rujnuje) 
Autor Treść postu
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 gru 2007, 12:19

 POSTY        1667
Post Zgoda buduje (niezgoda rujnuje)
silniczek                    



Podejrzany pośpiech polityków PO. Poganiają prezydenta

Chcą wycofać ustawę z Trybunału, bo według nich jest zgodna z konstytucją.


Politycy Platformy cierpią ostatnio na przypadłość, którą można określić mianem podejrzanej niecierpliwości. Dziś dowiadujemy się, że grupa posłów, ze Sławomirem Neumannem na czele, chce, aby Bronisław Komorowski wycofał pewną ustawę z Trybunału Konstytucyjnego.
Chodzi o ustawę, której celem jest zwiększenie kontroli nad SKOK-ami, które prowadząc działalność w praktyce bankową nie podlegają takiemu nadzorowi jak banki.

Tłumaczenie posła Neumanna, uznawanego za jednego z głównych ekspertów ekonomicznych PO jest rozbrajające.
Rozważam, by wystąpić do prezydenta z prośbą o wycofanie z Trybunału ustawy o SKOK-ach. Według mnie jest ona zgodna z konstytucją i nie ma podstaw do jej blokowania.
Jest zgodna z konstytucją, to ją wycofajmy z Trybunału, żeby się nie przemęczał, czy tak, panie pośle? A może jednak pozwolimy Trybunałowi rozstrzygnąć tę kwestię?

Oczywiście, spór o SKOK-i ma swój podtekst polityczny. Nie od dziś wiadomo, że ich działalność jest silnie wspierana przez polityków PiS, a Lech Kaczyński wielokrotnie dawał dowody na to, że są pod jego ochroną. Czemu ostatni raz dał wyraz kierując ustawę do TK.
Nie mamy zamiaru podważać ustawy, która wydaje się być zasadna, z uwagi na to, że SKOK-i w coraz mniejszym stopniu są kasami spółdzielczymi i zapomogowymi, a w coraz większym bankami. Jednak dziwi i wzbudza podejrzenia pośpiech z jakim politycy PO chcą, by ustawa weszła w życie.

Pozostaje liczyć na to, że Bronisław Komorowski nie będzie się spieszył pomagać kolegom. I zastanowi się poważnie nim spełni podejrzaną prośbę grupy posłów Platformy. Lepiej poczekać na to, aż Trybunał się wypowie i mieć czyste ręce, niż zadowolić kolegów i dać przeciwnikom argumenty do ręki.

Tym bardziej, że poseł Neumann wciąż jest dyrektorem oddziału jednego z banków (na urlopie bezpłatnym, a jakże) i zasadne
jest pytanie, czy aby nie chce w ten sposób utrudnić nieco życia konkurentom swojego pracodawcy.


http://www.pardon.pl/artykul/12045/pode ... prezydenta


jakby co, to Sekuła go obroni - w najgorszym wypadku może chodzić o przekroczenie standardów poselskich.

____________________________________
Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione!
טדאוש


22 lip 2010, 17:16
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post Zgoda buduje (niezgoda rujnuje)
Tadeo74                    



silniczek                    



Podejrzany pośpiech polityków PO. Poganiają prezydenta
Chcą wycofać ustawę z Trybunału, bo według nich jest zgodna z konstytucją.

jakby co, to Sekuła go obroni - w najgorszym wypadku może chodzić o przekroczenie standardów poselskich.

Te standardy ostatnio są tak niskie, że chyba żadnego problemu nie będzie. W dodatku pewien poseł z Biłgoraja skutecznie je cały zaniża.

Ja mam inny dylemat.
Czy poseł pani Beata Kempa pójdzie do więzienia?

Dziewięciu świadków nie podpisało swoich zeznań składanych przed komisją hazardową. A stały się one podstawą projektu sprawozdania kończącego prace komisji. Czy Mirosław Sekułą miał takie prawo?
- Na jakiej podstawie pan to zrobił? Ten materiał nie przedstawia żadnej wartości - atakował Bartosz Arłukowicz z klubu Lewica.
Na środowe posiedzenie komisji hazardowej Beata Kempa przyszła zapłakana.
- Proszę uzasadnić wniosek o konfrontację Donalda Tuska i Mariusza Kamińskiego - zwrócił się do niej szef komisji Mirosław Sekuła.
- Nie mogę mówić - rozpłakała się Kempa. A Sekuła ogłosił przerwę.

Pół godziny wcześniej śledczy mieli spotkanie w sprawie porządku posiedzenia komisji. Chcieli ustalić jak będą omawiać projekt końcowego raportu, by nie było awantury przed kamerami. To na tym spotkaniu Sekuła miał nakrzyczeć na Kempę i powiedzieć jej, by wzięła się do roboty. Posłanka PiS później na posiedzeniu komisji mówiła:
- Stoi pan z batem i krzyczy na członków komisji. To pan zrobił dziś. Tak jak mi pan powiedział, że mam się wziąć do roboty - wytykała.

9 świadków nie podpisało zeznań
Ale awantury na posiedzeniu komisji nie udało się uniknąć. Zaczął Bartosz Arłukowicz, Lewica. Wymienił nazwiska świadków, którzy do tej pory nie podpisali protokołów z przesłuchania, mimo że niektórzy z nich zeznawali jeszcze na początku roku: Zyta Gilowska, Jarosław Kaczyński, Adam Szejnfeld, Marek Wikiński, Henryk Kalinowski, Aleksander Grad, Rafał Wosik, Mirosław Drzewiecki, Jacek Cichocki.
- Brakuje podpisów kilku strategicznych świadków. Na jakiej podstawie prawnej dołączył pan te zeznania do protokołu - pytał Arłukowicz.

Przewodniczący komisji Mirosław Sekuła bronił się:
- Nie ma wymogu, by się posługiwać wyłącznie protokołami przy pisaniu sprawozdania. Posługujemy się wszystkim, mamy przecież kilka tysięcy stron dokumentów - odpowiedział.
- Czy któryś ze świadków odmówił podpisania protokołu z przesłuchania? - pytał sekretariat komisji Arłukowicz. W takiej sytuacji przewodniczący komisji sam podpisuje protokół z przesłuchania świadka.
- Nikt nie odmówił podpisania, są opóźnienia - usłyszał w odpowiedzi.
- To jak komisja może rozpocząć prace jeśli nie ma podpisanych zeznań. Czy jest w zgodzie z prawem cytowanie zeznań nie podpisanych przez świadków? - dopytywał Arłukowicz.

Do dyskusji włączyła się Beata Kempa z PiS:
- Na jakiej podstawie przytacza pan, panie przewodniczący, zeznania świadka, który nie żyje, które nie są zweryfikowane, a stawiają go w negatywnym świetle? Na ile można do odpowiedzialności karnej pociągnąć rodzina za to co w protokole? - chciała wiedzieć, mówiąc o zeznaniach Zbigniewa Wassermanna. Poseł PiS, który zginął w katastrofie pod Smoleńskiej, był przesłuchiwany przez komisję, bo za rządów PiS jako koordynator ds. służb specjalnych opiniował projekt ustawy hazardowej.

Różowe - drobne nieścisłości, żółte - poważne uchybienia.
Bartosz Arłukowicz przyszedł na komisję z egzemplarzem projektu raportu końcowego autorstwa Sekuły oblepionym różowymi i żółtymi karteczkami. - Tymi różowymi zaznaczone są drobne nieścisłości, żółtymi - poważne uchybienia - wyjaśnił. - Dlatego radziłbym panu, panie przewodniczący, by pan raz jeszcze przeczytał swój raport i wyłapał nieścisłości, bo jest ich sporo.
Arłukowicz wskazał, że nie ma w nim np. informacji o tym, że Ryszard Sobiesiak zmienił swoje zeznania. Podpisując protokół wykreślił z niego to, że spotkał się z Mirosławem Drzewieckim na Florydzie już po wybuchu tzw. afery hazardowej.
- Już nie wnikam w jakich to się odbyło okolicznościach, kto zawiózł Sobiesiakowi protokół do Stanów, ale dlaczego pan tego nie ujął w raporcie - pytał Arłukowicz.
- Uznałem to za niewiarygodne - stwierdził Sekuła.
- Materiał, który nam pan proponuje wymaga głębokich zmian, szacunku do prawa - mówił Arłukowicz.
- Protokół jest nierzetelny, chroni interesy jednej partii i pana pryncypała. Jaką pan przyjął metodologię? - atakowała Kempa.

- To, co pan zrobił, nie odpowiada temu, do czego nas Sejm zobowiązał. Cóż, pan jest ponad Sejmem. Wybielił pan polityków Platformy, nie dał wiary zeznaniom polityków PiS, nie ma nic w tym materiale poza tym, co się mogło urodzić w pana głowie. Nawet nie dał pan załączników - wyliczała. Dodała, że gdyby komisja miała większe ambicje, to właśnie śledczy powinni na zakończenie prac zaproponować np. zmiany w ustawie lobbingowej.

Sekuła czyta z księgi proroka Izajasza
Gdy Beata Kempa zakończyła wyczytywanie swoich uwag do projektu raportu Sekuły, ten stwierdził: - To są uwagi, obelgi i groźby karalne.

I zacytował fragment z księgi proroka Izajasza:
- Pan Bóg otworzył mi ucho, a ja się nie oparłem ani się nie cofnąłem. Podałem grzbiet mój bijącym i policzki moje rwącym mi brodę. Nie zasłoniłem mojej twarzy przed zniewagami i opluciem. Pan Bóg mnie wspomaga, dlatego jestem nieczuły na obelgi, dlatego uczyniłem twarz moją jak głaz i wiem, że wstydu nie doznam. Blisko jest Ten, który mnie uniewinni. Kto się odważy toczyć spór ze mną? Wystąpmy razem! Kto jest moim oskarżycielem? Niech się zbliży do mnie! Oto Pan Bóg mnie wspomaga! Któż mnie potępi?
- czytał Sekuła.


Kempa chciała się odnieść do jego słów, ale przewodniczący głosu najpierw udzielił Jarosławowi Urbaniakowi, PO.
- Ja w tym samym wątku. Jest takie stare powiedzenie "Jak się ma rację, nie trzeba krzyczeć". Jak się mówi prawdę, nie trzeba krzyczeć, jak się ma argumenty, nie trzeba krzyczeć, a pani cały czas krzyczy - stwierdził Urbaniak. Kempa na to wyszła z posiedzenia komisji.
- Moja cierpliwość już się skończyła na pana Sekułę. Ten człowiek cytuje psalmy, a powinien się zastanowić jak prowadzi komisję - mówiła dziennikarzom na korytarzu Sejmu.

Pan cytuje psalmy, panie przewodniczący, to ja panu powiem:
- Pan Bóg nierychliwy, ale sprawiedliwy
odpowiedziała Sekule Kempa, gdy już wróciła na salę obrad komisji.


Źródło: michnikowy szmatławiec
http://gwno.pl/1,75248,8161362,Kemp ... z0uM2Euvin

No w ten sposób, to chyba tej zgody się nie zbuduje :(

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


22 lip 2010, 18:25
Zobacz profil
Amator
Własny awatar

 REJESTRACJA10 lip 2010, 13:43

 POSTY        22
Post Zgoda buduje (niezgoda rujnuje)
A juz w tym temacie SKOK: polecam wywiad z Małżonkiem Marty w przedostatnim Wprost i sugestie kto i w jakiej formie powinien wyrazić wdzięczność Fundacji Pamięci...


22 lip 2010, 18:45
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Zgoda buduje (niezgoda rujnuje)
Pospieszalski o krzyżu, ZOMO i "odlewaniu się na listy"

Jan Pospieszalski wypowiedział się na temat przeniesienia krzyża sprzed Pałacu Prezydenckiego. Tych, którzy się z tego cieszą, porównuje do działaczy z czasów PRL-u

- Walka z krzyżem na Krakowskim Przedmieściu, wyjąwszy atak ZOMO, przebiega przy użyciu tych samych metod, co w PRL - pisze Pospieszalski w "Rzeczpospolitej".

Współautor głośnego filmu "Solidarni 2010" uważa, że przeniesienie krzyża nic nie zmieni. Ludzie, którzy przychodzili pod Pałac Prezydencki, dalej będą tam przychodzić.

- Dopóki przed Pałacem Prezydenckim nie powstanie monument ofiar, dopóki nie zostanie ujawniona cała prawda o tym, co stało się 10 kwietnia pod Smoleńskiem, nowy lokator pałacu powinien wiedzieć, że w tym miejscu będą gromadzić się ludzie domagający się wyjaśnienia tej tragedii - grzmi Pospieszalski i dodaje:

Obrońcy krzyża przedstawiani są jako agresywni fanatycy, (?) kreślony jest stereotyp Polaka katolika, czytaj - zaślepionego nienawiścią prostaka. A jest odwrotnie - uważa prowadzący ?Warto rozmawiać".

Przeciwników krzyża określa mianem podchmielonych "łysych pał". Nie oszczędza tez starszych panów, którym kojarzy się z PRL-em.


(?) posuwają się do wybryków chuligańskich, kopią ustawione znicze, plują i przyklejają gumy na fotografii śp. Pary Prezydenckiej, usiłują się nawet odlać na wyłożone listy. (?) to jest niemal nowy ?narodowy? rytuał - pisze o przeciwnikach krzyża Pospieszalski. - Uruchomiona została agresja na niespotykaną skalę. Kłamstwa, oszczerstwa, dzika lustracja wypowiadających się osób - przypomina mi ataki peerelowskiej propagandy na działaczy opozycji z czasów stanu wojennego - dodaje prawicowy dziennikarz.


http://www.fakt.pl/Pospieszalski-o-krzy ... 946,1.html

Komentarz
- jak widać "nawiedzenie" ma to do siebie, że nie jest ważne czy strona, którą obejmuje jest prawa, czy lewa


Sonda FAKTU
Zgadzasz się z Pospieszalskim?
TAK 62%
NIE  38%
Liczba ankietowanych: 865


22 lip 2010, 22:04
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Zgoda buduje (niezgoda rujnuje)
silniczek                    



Jan Pospieszalski wypowiedział się na temat przeniesienia krzyża sprzed Pałacu Prezydenckiego. Tych, którzy się z tego cieszą, porównuje do działaczy z czasów PRL-u
- Walka z krzyżem na Krakowskim Przedmieściu, wyjąwszy atak ZOMO, przebiega przy użyciu tych samych metod, co w PRL - pisze Pospieszalski w "Rzeczpospolitej".

- Dopóki przed Pałacem Prezydenckim nie powstanie monument ofiar, dopóki nie zostanie ujawniona cała prawda o tym, co stało się 10 kwietnia pod Smoleńskiem, nowy lokator pałacu powinien wiedzieć, że w tym miejscu będą gromadzić się ludzie domagający się wyjaśnienia tej tragedii - grzmi Pospieszalski

Co Wam to przypomina? Bo mi wypisz-wymaluj walke o Trzy Krzyże przed Stocznią Gdańską.
Z tą różnicą że kiedys z krzyżem walczyli komuniści z PZPR a teraz farbowane lisy (co to Bogu świeczke i diabłu ogarek) z PZPO.

W jednym tylko nie ma różnicy: tamtą walkę PZPR przegrała.
I teraz nie będzie różnicy: tę walkę PZPO przegra.

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


22 lip 2010, 22:24
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 gru 2007, 12:19

 POSTY        1667
Post Zgoda buduje (niezgoda rujnuje)
Badman                    



silniczek                    



Jan Pospieszalski wypowiedział się na temat przeniesienia krzyża sprzed Pałacu Prezydenckiego. Tych, którzy się z tego cieszą, porównuje do działaczy z czasów PRL-u
- Walka z krzyżem na Krakowskim Przedmieściu, wyjąwszy atak ZOMO, przebiega przy użyciu tych samych metod, co w PRL - pisze Pospieszalski w "Rzeczpospolitej".

- Dopóki przed Pałacem Prezydenckim nie powstanie monument ofiar, dopóki nie zostanie ujawniona cała prawda o tym, co stało się 10 kwietnia pod Smoleńskiem, nowy lokator pałacu powinien wiedzieć, że w tym miejscu będą gromadzić się ludzie domagający się wyjaśnienia tej tragedii - grzmi Pospieszalski

Co Wam to przypomina? Bo mi wypisz-wymaluj walke o Trzy Krzyże przed Stocznią Gdańską.
Z tą różnicą że kiedys z krzyżem walczyli komuniści z PZPR a teraz farbowane lisy (co to Bogu świeczke i diabłu ogarek) z PZPO.

W jednym tylko nie ma różnicy: tamtą walkę PZPR przegrała.
I teraz nie będzie różnicy: tę walkę PZPO przegra.


To walka postępu z zabobonem (jasnogrodu z ciemnogrodem) - taki przekaz płynie z niektórych mediów

____________________________________
Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione!
טדאוש


23 lip 2010, 06:28
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Zgoda buduje (niezgoda rujnuje)
Niesiołowski: Palikot zostanie. To wina PiS

I wszystko jasne.

Dzień bez Stefana Niesiołowskiego jest dniem straconym. Dziś wicemarszałek Sejmu udzielił portalowi money.pl wywiadu, w którym dowodzi, że może i Janusz Palikot jest szkodliwy, a to, że z PO nie wyleci to wina PiS:

Sąd koleżeński zajmie się tą sprawą w najbliższym czasie, jednak po ostatnich wyczynach PiS-u nie sądzę, żeby ktokolwiek chciał wyrzucać Janusza Palikota z partii.


Jasne? To jeszcze oferta nie do odrzucenia:


To może nastąpić w jednym przypadku - jeżeli PiS wyrzuci Kaczyńskiego ze swojej partii to my usuniemy Palikota.
I znów wszystko w rękach Jarosława.

Gdyby szef PiS dostawał jeden grosz za każdym razem, gdy polityk PO wypowiada słowo "Kaczyński", naprawdę byłoby go stać, żeby dać powodzianom dwa razy więcej niż obiecał rząd.

I wszystkim znów żyłoby się lepiej.

http://www.pardon.pl/artykul/12049/nies ... o_wina_pis

komentarz:
- zawsze uważałem, że Palikot nigdy nie działał w swoim imieniu, i na własną rękę.
Ściema polityków PO w tym zakresie sięga już absurdu. Jedynym politykiem PO, który tak naprawdę chce pozbyć się Palikota jest może Gowin. Jak widać PO zdecydowanie podnosi standardy debaty politycznej i z sercem na dłoni dąży do zgody (która buduje)


23 lip 2010, 07:10
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 gru 2007, 12:19

 POSTY        1667
Post Zgoda buduje (niezgoda rujnuje)
Gowin moim zdaniem gra tylko "dobrego glinę". JP nie działa od wczoraj, więc Gowin mógł już dawno zareagować. A może nie mógł, albo nie chciał.

____________________________________
Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione!
טדאוש


23 lip 2010, 07:18
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Zgoda buduje (niezgoda rujnuje)
ABW w kancelarii męża Marty Kaczyńskiej

AGENCJA WESZŁA NA POLECENIE PROKURATURY

Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego prowadzi śledztwo dotyczące północno-zachodniego SKOK-u, w którym doprowadzono do niekorzystnego rozporządzania mieniem - poinformowała Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu. W związku z tą sprawą ABW, na polecenie prokuratury, wkroczyła do kancelarii prawnej Marka i Marcina Dubienieckich. Doszło do tego 13 lipca.
- W kancelarii dobrowolnie zostały oddane dokumenty, o które wnioskował prokurator - poinformował TVN24 Daniel Drapała, naczelnik Wydziału Śledczego Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu. Dodał, że było to 10 dni temu.

O tym, że ABW w piątek (23.07) na polecenie śledczych z Wrocławia wkroczyła do kancelarii Dubienieckich napisał w piątek "Fakt" powołując się na rzeczniczkę Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu - Małgorzatę Klaus.

Marcin Dubieniecki jest mężem Marty Kaczyńskie

Awantura w SKOK-u

W maju bieżącego roku ?michnikowy szmatławiec? napisała, że w ubiegłym roku pracownicy SKOK-u, za pomocą radcy prawnego Tomasza T., sfingowali umowy, by wyciągnąć pieniądze z kasy. Umowy te podpisała ze SKOK-iem spółka, za którą stał właśnie Tomasz T. Wynikało z nich, że SKOK jest jej winny ponad 12 mln zł.

Nowe władze kasy (zarząd komisaryczny) zaskarżyły umowy, tłumacząc, że są one sfingowane. Wrocławska prokuratura podjęła śledztwo, a komornicy zaczęli zwracać SKOK-owi pieniądze. Tomasz T. i prezes spółki-krzak zostali aresztowani.

Spółka-krzak, która miała dostać wyłudzone ze SKOK-u pieniądze, nazywała się Egzekutor Europejski. Miała siedzibę we Wrocławiu. Gdy na przełomie maja i czerwca 2009 r. komornicy zaczęli zwracać SKOK-owi wyłudzone pieniądze, Egzekutor zmienił adres ? na kwidzyński koło Gdańska. Tam wpłynął wniosek o nakaz zapłaty - na podstawie tych samych umów. Wniosek o wydanie nakazu zapłaty na rzecz Egzekutora wpłynął z kancelarii Dubienieckich. Z wnioskiem o nakaz zapłaty miał przyjść osobiście Marcin Dubieniecki - twierdzi "GW".

Do tej pory nie wiadomo, czy Marcin Dubieniecki świadczył jedynie usługę prawną na rzecz Tomasza T. polegającą na uzyskaniu nakazu zapłaty i czy był świadom, że chodzi o pieniądze bezprawnie wyłudzone.

Prawnik nie odpowiedział na zarzuty gazety zasłaniając się tajemnicą dziennikarską.

http://www.tvn24.pl/0,1666270,0,1,abw-w ... omosc.html

wcześniej cytowałem artykuł:

Podejrzany pośpiech polityków PO. Poganiają prezydenta

(...)
Chcą wycofać ustawę z Trybunału, bo według nich jest zgodna z konstytucją.
Chodzi o ustawę, której celem jest zwiększenie kontroli nad SKOK-ami, które prowadząc działalność w praktyce bankową nie podlegają takiemu nadzorowi jak banki.
(...) czytaj całość
http://www.pardon.pl/artykul/12045/pode ... prezydenta

komentarz:
- czyżby znowu medialna łapanka polityczna (...) za pieniądze z ubezpieczenia, które otrzymała Marta?!  :angry2:  
Jak widać takie rzeczy, nie tylko w PiS.


23 lip 2010, 18:49
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Zgoda buduje (niezgoda rujnuje)


Sonda FAKTU
Czy mąż Kaczyńskiej będzie miał kłopoty?
TAK - 74%
NIE  - 26%
Liczba ankietowanych: 544

http://www.fakt.pl/ABW-w-kancelarii-Dub ... 971,1.html


23 lip 2010, 19:30
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 gru 2007, 12:19

 POSTY        1667
Post Zgoda buduje (niezgoda rujnuje)
silniczek                    



ABW w kancelarii męża Marty Kaczyńskiej

AGENCJA WESZŁA NA POLECENIE PROKURATURY
(..........)
Marcin Dubieniecki jest mężem Marty Kaczyńskie

Awantura w SKOK-u
(.........)
Do tej pory nie wiadomo, czy Marcin Dubieniecki świadczył jedynie usługę prawną na rzecz Tomasza T. polegającą na uzyskaniu nakazu zapłaty i czy był świadom, że chodzi o pieniądze bezprawnie wyłudzone.

Wcześniej cytowałem artykuł:
Podejrzany pośpiech polityków PO. Poganiają prezydenta
(...)
Chcą wycofać ustawę z Trybunału, bo według nich jest zgodna z konstytucją.
Chodzi o ustawę, której celem jest zwiększenie kontroli nad SKOK-ami, które prowadząc działalność w praktyce bankową nie podlegają takiemu nadzorowi jak banki.
(...) czytaj całość
http://www.pardon.pl/artykul/12045/pode ... prezydenta

komentarz:
- czyżby znowu medialna łapanka polityczna (...) za pieniądze z ubezpieczenia, które otrzymała Marta?!  :angry2:  
Jak widać takie rzeczy, nie tylko w PiS.


Prawnicy nie są za bardzo lubiani, a jak są mężem Marty, to mają 2razy przechlapane

____________________________________
Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione!
טדאוש


Ostatnio edytowano 24 lip 2010, 18:12 przez Nadir, łącznie edytowano 1 raz

skróciłem cytat



23 lip 2010, 20:13
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Zgoda buduje (niezgoda rujnuje)
Leniwa dyktatura Platformy


Mirosław Sekuła udowadnia, jak będzie wyglądała Polska pod nieograniczoną władzą PO. Szef komisji hazardowej jest jednocześnie Bogiem, sędzią, władcą i prawodawcą. Może każdego zgnoić albo wywyższyć. Co jest dobre dla Sekuły, jest dobre dla Polski. Wszyscy powinni rozumieć i postrzegać świat tak jak Sekuła. Nawet wtedy, gdy on sam mało z tego świata rozumie - pisze komentator Faktu, Stanisław Janecki

W Polsce Sekuły i Platformy młodzi ludzie znowu, jak w PRL, zapisują się do partii. Żeby załatwiła im pracę albo pomogła w karierze. PO zaczyna być traktowana jak komunistyczna monopartia. I tak jak w wypadku niesławnej poprzedniczki, dyktatorska niemal władza nie służy jej do niczego innego oprócz robienia dobrze swoim

W wielu gminach już teraz nawet posady woźnego nie dostanie się bez posiadania legitymacji PO. Platforma działa już prawie wyłącznie jako partia nastawiona na realizowanie interesów własnej klienteli. A ta wciąż się poszerza, bo płyną sygnały, że bez poparcia PO jest się skazanym na porażkę. Jednak wkrótce zabraknie stanowisk i profitów, więc uzależnienie klienteli będzie większe, a łapczywość dotkliwsza.

Platforma chciała pełni władzy, żeby ponoć reformować Polskę. I żeby zapobiec licznym niebezpieczeństwom. Dlatego tak się spieszono z powołaniem szefa NBP, rzecznika praw obywatelskich, nominacjami na najwyższe stanowiska w armii, rozwiązaniem Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, opanowaniem kancelarii prezydenta. Ale teraz nominaci się gdzieś pokryli i nie widać niebezpieczeństw, którym mieli zapobiegać.

Prezes NBP Marek Belka funkcjonuje tak, jakby go w ogóle nie było. To już znacznie lepiej radził sobie p.o. prezesa Piotr Wiesiołek. Ale przecież trzeba było szybko zrobić skok na to stanowisko. Tylko po co było obłudnie tłumaczyć, że to w interesie naszej narodowej waluty. Jest nowy prezes i wahania kursów złotego są większe niż wtedy, gdy go nie było. Przy Belce tragicznie zmarły prezes Sławomir Skrzypek był wulkanem energii i skarbnicą kompetencji. A podobno Belka to krynica bankowej mądrości.

Konia z rzędem temu, kto wie, co robi nowa RPO Irena Lipowicz. Miało być tyle pilnych spraw do załatwienia, a tu martwa cisza. Tragicznie zmarły Janusz Kochanowski nie dawał władzy ani chwili spokoju. I taki powinien być rzecznik. A teraz mamy osobę, która dla władzy jest przyjazna i miła. I tak jest ze wszystkimi stanowiskami, na które spadł platformerski desant.
Co oznacza, że nikt tak naprawdę już PO nie kontroluje.
Jeszcze tylko trzeba wywalić obecne kierownictwo NIK i będzie super.


Po ekspresowych nominacjach p.o. prezydenta Komorowskiego w armii panuje kompletny letarg. Tak, jakby nie było tam nic do zrobienia. A jest, bo wojsko jest niewydolne. W armii narasta więc bunt przeciwko nieudolnemu kierownictwu resortu obrony z ministrem Klichem na czele. I przeciwko generałom, którzy trzymają z ministrem i politykami, a nie z żołnierzami. Niezadowoleni, ale kompetentni, jak generał Skrzypczak, zostali z wojska wywaleni, a na wysokich stanowiskach pozostali prawie wyłącznie konformiści.

Obalenie KRRiTV służyło wyłącznie położeniu łapy na publicznych mediach. Bo to ostatnia, poza NIK, instytucja, której PO jeszcze sobie nie podporządkowała. Nowela ustawy o radiofonii i telewizji, którą upichciła PO, oddaje publiczną telewizję i radio pod pełną kontrolę rządu i partii rządzącej.
Jeśli skok na publiczne media się uda, nikt już nie będzie kontrolował rządu, bo jakoś komercyjne telewizje i radia nie chcą tego robić. Rząd będzie się wtedy mógł zając swoim ulubionym zajęciem, czyli propagandą sukcesu zamiast rządzenia.



Gdyby monopol władzy PO był rodzajem oświeconej dyktatury, która reformuje państwo, byłoby pół biedy. Problemem jest to, że Platforma chce państwo wyłącznie doić. Dla dobra własnych pijawek na urzędach i nigdy nienasyconej klienteli. Mamy więc prawie idealną powtórkę z PRL, tyle że bez sklepów za żółtymi firankami. Ale z podziałem na lepszych i gorszych Polaków już tak. Tylnymi drzwiami wraca dyktatura.
Pocieszające jest tylko to, że leniwa
.

http://www.fakt.pl/Leniwa-dyktatura-Pla ... 003,1.html


24 lip 2010, 08:25
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 gru 2007, 12:19

 POSTY        1667
Post Zgoda buduje (niezgoda rujnuje)
silniczek                    



Leniwa dyktatura Platformy


Mirosław Sekuła udowadnia, jak będzie wyglądała Polska pod nieograniczoną władzą PO. Szef komisji hazardowej jest jednocześnie Bogiem, sędzią, władcą i prawodawcą. Może każdego zgnoić albo wywyższyć. Co jest dobre dla Sekuły, jest dobre dla Polski. Wszyscy powinni rozumieć i postrzegać świat tak jak Sekuła. Nawet wtedy, gdy on sam mało z tego świata rozumie - pisze komentator Faktu, Stanisław Janecki

W Polsce Sekuły i Platformy młodzi ludzie znowu, jak w PRL, zapisują się do partii. Żeby załatwiła im pracę albo pomogła w karierze. PO zaczyna być traktowana jak komunistyczna monopartia. I tak jak w wypadku niesławnej poprzedniczki, dyktatorska niemal władza nie służy jej do niczego innego oprócz robienia dobrze swoim
W wielu gminach już teraz nawet posady woźnego nie dostanie się bez posiadania legitymacji PO. (........)

Jeśli skok na publiczne media się uda, nikt już nie będzie kontrolował rządu, bo jakoś komercyjne telewizje i radia nie chcą tego robić. Rząd będzie się wtedy mógł zając swoim ulubionym zajęciem, czyli propagandą sukcesu zamiast rządzenia.



Gdyby monopol władzy PO był rodzajem oświeconej dyktatury, która reformuje państwo, byłoby pół biedy. Problemem jest to, że Platforma chce państwo wyłącznie doić. Dla dobra własnych pijawek na urzędach i nigdy nienasyconej klienteli. Mamy więc prawie idealną powtórkę z PRL, tyle że bez sklepów za żółtymi firankami. Ale z podziałem na lepszych i gorszych Polaków już tak. Tylnymi drzwiami wraca dyktatura.
Pocieszające jest tylko to, że leniwa
.

http://www.fakt.pl/Leniwa-dyktatura-Pla ... 003,1.html


PRL-bis?  :wacko:

____________________________________
Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione!
טדאוש


Ostatnio edytowano 24 lip 2010, 18:13 przez Nadir, łącznie edytowano 1 raz

skróciłem cytat



24 lip 2010, 18:02
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Zgoda buduje (niezgoda rujnuje)
"Ta wojna trwa od 20 lat. I nic się nie zmieni"


Od 20 lat obserwujemy toczącą się wojnę polsko-polską. Nadzieje, że wybory prezydenckie coś zmienią szybko okazały się złudne. W tej wojnie brali udział politycy, publicyści, duchowni, ludzie kultury i nauki. I nic się nie zmieni, bo niby dlaczego? - pisze na łamach "Tygodnika Powszechnego" Andrzej Brezicki.Autor podkreśla także, że ostatnie wybory prezydenckie jedynie potwierdziły zarysowaną tendencję - liczy się ten, kto ma kasę z budżetu. A ten, kto się liczy, ma wpływ na media i może przy ich pomocy organizować społeczną wyobraźnię.

Dodatkowo, młodzi politycy wchodzą w tory, którymi poruszają się politycy obecni na polskiej scenie politycznej od lat. I tak wypowiedzi Zbigniewa Ziobry, który publicznie broni krzyża, czy Sławomira Nowaka mówiącego o błędach Kościoła nie różnią się niczym od dialogu ich starszych o dwie-trzy dekady kolegów.

Wojny nie przeszkodziły jednak wypełnić strategicznych celów państwa polskiego
- transformacji gospodarczej, integracji z UE i NATO. Może to więc lepiej, że zajadle kłócimy się o pochówek na Wawelu, ale zarazem skrzętnie korzystamy z unijnych dotacji - zastanawia się Brzezicki.

Więcej w najnowszym wydaniu "Tygodnika Powszechnego"

http://wiadomosci.onet.pl/2202055,11,ta ... ,item.html

komentarz
- może lepiej, może nie ?!


25 lip 2010, 18:54
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 399 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 29  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: