Teraz jest 04 wrz 2025, 04:54



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 809 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 58  Następna strona
Władcy Marionetek... 
Autor Treść postu
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA13 gru 2006, 12:17

 POSTY        119
Post Władcy Marionetek...
Palikot                    



Kiedy PiS miał największe poparcie w społeczeństwie? Gdy za wizerunek odpowiadali bardziej stonowani politycy z tzw. liberalnego skrzydła. Zaś gdy do głosu dochodzą Maciarewicz, Ziobro i prezes Kaczyński to słupki poparcia dla PiSu spadają. Ale na szczęście dla PO tej zależności nie widzą w PiSie.  :P


Widzą ale się prezesa obawiają, więc nie widzą  B)))


15 paź 2010, 14:00
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Władcy Marionetek...
Palikot
No i tak trzymajmy  :brawa: A niedługo pójdziemy za chlebem do Irlandii z tobołkiem na plecach :unsure:
Ale można to też przedstawić w ten sposób: Polacy, w czasach dobrobytu WŁADZY PO-PSL, wyjeżdżają masowo na zagraniczne wojaże  :P


15 paź 2010, 14:08
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA29 wrz 2010, 07:52

 POSTY        75

 LOKALIZACJAwarszawskie podwórko
Post Władcy Marionetek...
silniczek                    



Palikot
No i tak trzymajmy  :brawa: A niedługo pójdziemy za chlebem do Irlandii z tobołkiem na plecach :unsure:
Ale można to też przedstawić w ten sposób: Polacy, w czasach dobrobytu WŁADZY PO-PSL, wyjeżdżają masowo na zagraniczne wojaże  :P


W PRL za czasów władzy "komunistycznego, ale jednak patrioty" I sekretarza towarzysza Edwarda Gierka, jak by mogli to by wszyscy wyjechali. Polacy wyjeżdżali za rządów SLD, PiS i PO i będą wyjeżdżać, zwłaszcza do "Egiptu".

____________________________________
"Charakter człowieka najlepiej określa się przez to, co uznaje on za śmieszne."
Johann Wolfgang von Goethe


15 paź 2010, 14:33
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Władcy Marionetek...
Na tej liście Polska jest na szarym końcu 12.10.2010r.

Pod względem przyrostu ludności zajmujemy niechlubne, 208. miejsce na świecie. To bardzo słaby wynik, zważywszy na to, że raport Word Factbook klasyfikuje 233 kraje. Co ciekawe dane te odpowiadają nie tylko na pytanie, czy w danym kraju więcej osób się rodzi, niż umiera, ale także czy więcej osób z niego emigruje, niż się osiedla.

W tym roku w Polsce ubędzie 0,05 proc. ludności. Gorzej niż u nas jest m.in. na Ukrainie i w Bułgarii.
Najszybciej na świecie przybywa ludności w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.

http://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzeni ... komentarze

komentarz:
- rzeczywiście lubimy 'podróżować", lepsi od nas są tylko Ukraińcy i Bułgarzy. Jestem tylko zaskoczony, że u nich, aż tak dobrze, że stać ich na takie "podróże" (po Europie) :P


15 paź 2010, 14:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA29 wrz 2010, 07:52

 POSTY        75

 LOKALIZACJAwarszawskie podwórko
Post Władcy Marionetek...
silniczek                    



więcej osób z niego emigruje, niż się osiedla


A to mnie w tym ksenofobicznym kraju wcale nie dziwi.

____________________________________
"Charakter człowieka najlepiej określa się przez to, co uznaje on za śmieszne."
Johann Wolfgang von Goethe


15 paź 2010, 14:56
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 gru 2007, 12:19

 POSTY        1667
Post Władcy Marionetek...
Palikot                    



silniczek                    



więcej osób z niego emigruje, niż się osiedla


A to mnie w tym ksenofobicznym kraju wcale nie dziwi.


A w ogóle to z jakiego kraju piszesz? Bo u nas w Polsce ogólnie jest super - w końcu jesteśmy "zieloną wyspą"  :D
Jak mi nie wierzysz to przyjedź do nas albo włącz TVN24

____________________________________
Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione!
טדאוש


15 paź 2010, 16:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA29 wrz 2010, 07:52

 POSTY        75

 LOKALIZACJAwarszawskie podwórko
Post Władcy Marionetek...
Tadeo74                    



Palikot                    



silniczek                    



więcej osób z niego emigruje, niż się osiedla


A to mnie w tym ksenofobicznym kraju wcale nie dziwi.


A w ogóle to z jakiego kraju piszesz? Bo u nas w Polsce ogólnie jest super - w końcu jesteśmy "zieloną wyspą"  :D
Jak mi nie wierzysz to przyjedź do nas albo włącz TVN24


Wpadnę w drodze do Egiptu, tylko podaj dokładny adres.

____________________________________
"Charakter człowieka najlepiej określa się przez to, co uznaje on za śmieszne."
Johann Wolfgang von Goethe


15 paź 2010, 18:50
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 gru 2007, 12:19

 POSTY        1667
Post Władcy Marionetek...
POdążaj w kierunku światła.... Słońca Peru  :D

____________________________________
Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione!
טדאוש


15 paź 2010, 18:58
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Władcy Marionetek...
Załącznik:
567195.jpg


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


16 paź 2010, 07:26
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 gru 2009, 22:16

 POSTY        317
Post Władcy Marionetek...
Pryszczaci na starość

Rafał A. Ziemkiewicz

Właściwie, skoro nigdy nie może być do końca dobrze, czyli zawsze musi być mniej lub bardziej źle, to mądrość tego świata (jak to ujmował o. Bocheński) nakazuje od razu nastawiać się na zły rozwój wypadków i w złym losie zbiorowym szukać dobrej, no ? znośnej ścieżki indywidualnej. A co mi się tak zebrało tego słonecznego poranka na filozofowanie? A, to przez Nadredaktora Wolskiego.

Nadredaktor napisał był bowiem powieść ?Cud nad Wisłą? (na srebrnej okładce śliczny różowy Wałęsa z anielskimi skrzydłami), którą, właściwie, powinienem tu zrecenzować, bo bodaj jeszcze nikt tego nie zrobił. Podwładni, mówiąc ezopowym kodem powieści, redaktora Adama Pysznika, nauczyli się już, że miażdżące recenzje w ich giewu znacząco podnoszą nakład flekowanych książek, i raczej starają się gorliwie zamilczać istnienie ?Polski ciemnej?; a tak zwana ?druga strona?, jeśli takowa w ogóle jest, nigdy nie znała właściwej salonom środowiskowej dyscypliny i solidarności, i nigdy nie miała ambicji kopiować tamtejszej maszyny wzajemnego wspierania i promowania się.

Jeśli w gazecie oskarżanej o prawicowość (boć w języku towarzystwa to oskarżenie) uprawia się kult takiego czerwonego palanta jak John Lennon, to trudno o bardziej dobitny dowód nieobecnego w ?wiodących? mediach pluralizmu. Właściwie powinien uznać, że to dobre. Muszę sobie zapisać, żeby się ucieszyć, jak będę miał wolniejszą chwilę.

Wracając do Wolskiego ? ja też nie napiszę recenzji, ale to dlatego, że trudno byłoby to zrobić bez streszczania perfidnie pozwijanej fabuły, a to odebrałoby część przyjemności tym czytelnikom, którzy, wierzę, dowiedziawszy się ode mnie o istnieniu książki rzucą się na jej poszukiwania. Dość rzec, iż w wolskiej rzeczywistości ustawiczna niedokończoność Polski zirytowała w końcu samą Opatrzność, która popchnęła sytuację boskim, a właściwie anielskim paluchem ? i zrobiło się tak, ?jak powinno być od początku?. Mówiąc krótko, opisał Wolski ten wariant polskiej rewolucji, w którym wszystko potoczyło się jak w bajce, doskonale, transformacja nie stała się rozszabrowywaniem majątku narodowego, media, wolne i pluralistyczne, zajęły się informowaniem, a nie indoktrynowaniem i manipulacjami, podłość została ukarana a uczciwość nagrodzona, społeczną hierarchię określiły rzeczywiste zasługi i talenty, a nie służalstwo i kolesiowstwo, słowem, w III RP jest tak, jak by być mogło, o włos, gdyby tylko? Ach, taka piękna literacka wizja ? a i tak jest smutno.

?Smutno mi, Boże? (?A Bóg na to: mnie toże?, dopowiadał Słowackiemu mój Tata, nie wiem, czyim cytatem). Przeczytałem tekst Agnieszki Romaszewskiej o byłych znajomych z podziemia, ludziach niegdyś uczciwych i szlachetnych, którym coś jeszcze z dawnej uczciwości musiało pozostać, bo na jej widok zakrywają dziś twarze i uciekają na drugą stronę ulicy. Mają powody, piszę o tym w dzisiejszym PlusieMinusie, zupełnie przypadkiem tak się zbiegło ? pewnie dlatego, że zakłamanie obozu władzy przekroczyło ostatnio jakąś granicę, za którą najbardziej nawet sfanatyzowani nienawiścią do Kaczora intelektualiści nie mogą sobie nie zdawać sprawy, w czym uczestniczą.

Mają do wyboru: albo brnąć w totalne szaleństwo, wyłączając sobie w mózgu kolejne panele szarych komórek, tak, jak je rozłączał oszalałemu komputerowi bohater ?2001: Odysei Kosmicznej? ? albo się wstydzić i uciekać przed wzrokiem pani Romaszewskiej. Doprawdy, czym się dziś różnią od ?intelektualnych elit? tamtej władzy, która opluwała ich w roku 1968?

Na okoliczność ześwinienia się kilkorga starych poetów ?Nowej Fali?, którzy kupili sobie chwilę skupienia uwagi mediów i łaski establishmentu, który generalnie poezję ma? no, powiedzmy, darzy ją znacznie mniejszym szacunkiem niż piłkę kopaną, poprzez dołączenie do nagonki na IPN, ukułem określenie ?pryszczaci na starość?. We wspomnianej grupie są osoby obdarzone mniejszym i większym talentem, ale wszyscy ci ludzie byli kiedyś ludźmi obdarzonymi odwagą posiadania niezależnego sądu ? a teraz co? Znajomy dermatolog mówił kiedyś, że kto nie przejdzie trądziku za młodu, ten za starość ma na gębie czerwone plamy łojotokowego zapalenia skóry, tak już jest i nie ma zmiłuj ? czyżby prawidłowość ta dotyczyła także ?pryszczatości? metaforycznej? (Nie powinienem objaśniać kulturowych odwołań, ale obserwując skuteczność wysiłków pani minister Hall w upowszechnianiu świadectw na wszelki wypadek proszę tych, którzy czytają ten tekst z organizacyjnego obowiązku, aby przed komentowaniem sprawdzili sobie hasło ?pryszczaci? ? powinno jeszcze być w szkolnym podręczniku do polskiego.)

Psychika ludzka dąży zawsze do likwidacji dysonansu poznawczego, mówi jedno z podstawowych praw psychologii. Oczywiście nie każda psychika posiada dość mocy sprawczej, żeby usunąć ze świata to, co powoduje ten dysonans i każe się czuć wrednie ? niektóre muszą wprawiać się w stan sfanatyzowania, pozwalający nie dostrzegać nawet najoczywistszych faktów. Ale są i takie, które posiadają dość mocy, by sobie i swoim współbraciom w świństwie pomóc, po prostu eliminując wrogie ich dobremu samopoczuciu treści z rzeczywistości. Mijający tydzień niesie dla nich same dobre wieści. Z TVP 1 znika Wildstein i ?Misja Specjalna?, ktoś w rządowej sferze wykombinował wreszcie prawniczy fortel, żeby odzyskać dla władzy ?Rzeczpospolitą?, a co najmniej zatkać jej pysk i ograniczyć, jak o to delegaci ?waadzy? w spółce walczyli od dawna, do roli ściśle trzymającej się swojej niszy gazety ekonomiczno-prawnej. Niezauważalnie zniknęła też już rubryka ?opinie? w wysokonakładowym tabloidzie, lękliwie skasowana prze wydawcę po tym, jak jedynie słuszna władza ogarnęła ostatni już brakujący jej Pałac. Po co obciążać umysł prostego czytelnika długiem, walącą się służbą zdrowia, wojska, bizantyńskimi zachciankami nowego prezydenta, i narażać się przez to tak wpływowym siłom? Lepiej pisać, o, że jakaś gwiazdka, sławna z pokazywania do obiektywu pupy lekko przysłoniętej krucyfiksem, nawsadzała drugiej za noszenie futer, bo to okrucieństwo wobec zwierząt. Nawiasem mówiąc, biedactwo nie wie zapewne, że pantofelki Manolo Blahnika czy torebki Vuittona nie są bynajmniej robione z plastiku, i niech jej lepiej nikt nie mówi, bo gotowa dostać spazmów.

Dryfuje na pudelkowe tematy nie przypadkiem ? świat, nawet jak wraca w stare koleiny, to się jednak trochę zmienia. Komuna kierowała uwagę gawiedzi na spust surówki w hucie, na przekraczających plany bohaterów pracy socjalistycznej i rekordowe zbiory buraka z ha. I pewnie dlatego w końcu jej wszyscy mieli dość. Obecna recydywa ?prylu? jest fajniejsza. Tak samo chodzi o to, żeby, gdy gwiazda dziennikarska, przekazująca dziś adeptom w ?biblii dziennikarstwa? to, czego nauczył ją Lesław Maleszka, znów sfabrykuje jakichś ?prawdziwych Polaków?, to żeby nie było już tego gdzie skutecznie sprostować; albo gdyby nawet przypadkiem interesy kolejnego Rysia, Mira i Zbysia wyszły na jaw, to żeby nikt się nie odważył och nagłaśniać. Ale medialny kit, używany do zalepiania ludziskom mózgów, jest dużo bardziej kolorowy.

Trochę się porobiło tak, jak wyprorokował 30 lat temu Maciej Parowski w ?Twarzą ku Ziemi? ? gdzie w medialnym ?duraczeniu? posługiwano się nie transmisjami z plenum, ale twardą pornografią. Za siermiężnego ?prylu?, kiedy celnicy konfiskowali na granicy ?Playboya? tak samo, jak wydawnictwa paryskiej ?Kultury?, a nawet znacznie chętniej, bo brali go dla siebie, mogliśmy o takich mediach tylko marzyć. A dziś tylu ludzi może sobie śmiało powiedzieć: o to walczyliśmy, do tego zmierzaliśmy.

Tylko dlaczego w takim razie na widok Romaszewskiej odwracają głowy i uciekają w popłochu na drugą stronę ulicy?

http://blog.rp.pl/ziemkiewicz/2010/10/1 ... a-starosc/


16 paź 2010, 16:45
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 gru 2009, 22:16

 POSTY        317
Post Władcy Marionetek...
Prowokacja

homo polacus, blog


Po tym jak wczoraj na miejscu zginął od strzałów ś.p.Marek Rosiacki, to w szpitalu trwa walka o życie drugiej ofiary, której sprawca poderżnął gardło.

Co się  tak naprawdę wczoraj w Łodzi wydarzyło?
Zabrzmi może to strasznie, ale na tle wydarzeń rozgrywających się podczas gdy Polska rządzi PO, to nic szczególnego się wczoraj nie wydarzyło.

Czy zadziwia śmierć kolejnych ludzi w tej tusko-komorowskiej kadencji śmierci?
Swój śmiertelny rajd nasz kondominijny premier rozpoczyna skazaniem na śmierć polskiego obywatela, inżyniera Piotra Stańczaka w Pakistanie.
Obwieszcza on wszem i wobec, iż z żadnymi terrorystami układał się nie będzie, kiedy to owi terroryści żądają 200 tys. $ za życie naszego rodaka.
Postawa premiera owocuje natychmiastową dekapitacją Polaka.

To było preludium do tego co miało się wydarzyć potem, a że się wydarzyło, to wszyscy doskonale wiemy.

Wspomniałem niedawno takie nazwiska:

- Grzegorz Michniewicz-szef rudej kancelarii
- ks.bp Mieczysław Cieślar
- dr Dariusz Ratajczak
- red.Krzysztof Knyż
- prof.Marek Dulinicz
- dr Eugeniusz Wróbel
- chor. Stefan Zielonka
- Marek Rosiak
To są nazwiska pojedynczych ofiar.

Koniecznie do tej strasznej statystyki należy dodać liczbę dwudziestu ofiar, które zginęły  23 stycznia 2008r. na pokładzie samolotu Casa C-295, który przewoził całe dowództwo sił powietrznych kraju.
Nie chcę tu wymieniać poszczególnych nazwisk, gdyż naprawdę jest to druzgocące, a jedynie podam dla zainteresowanych szczegółami link, gdzie łatwo jest odnaleźć całą listę ofiar:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Katastrofa ... %C5%82awcu

Dwa lata później dochodzi do niewyobrażalnej w skali katastrofy społecznej dla Polski, a mianowicie do zamachu na polski samolot rządowy, wiozący na swoim pokładzie 96 osób w których składzie był Prezydent RP wraz z Małżonką, a także całe Dowództwo Sił Zbrojnych RP.
Wszyscy giną.
Pozostałych ofiar również nie będę wymieniał z nazwisk i funkcji, uznając to również za rzecz bolesną.

Zatrzymam się na moment przy tych dwóch tragicznych zdarzeniach.

Proszę zwrócić uwagę na jeden szczegół związany z zamachem w Smoleńsku.
Otóż zaraz po zamachu trafił do sieci film nakręcony przez Andrieja Miendiereja, na którym widać miejsce upadku samolotu rządowego, a także słychać jest na nim głosy w języku polskim oraz strzały oddawane z broni palnej.
Nie będę tu oceniał znaczenia tego filmu w całej sprawie, gdyż zajmuje się tym komisja pana Macierewicza, a jedynie zaznaczę, iż pomimo, że film nie stanowi oficjalnego dowodu w tzw. "śledztwie" prowadzonym przez polską prokuraturę, to jednak właśnie ten film sprawił, że sprawy nie udało się zamknąć wnioskiem, że przyczyną tragedii był błąd polskich pilotów, czy też słynna już "mgła smoleńska".

Zwracam na ten film uwagę, ażeby wykazać, że jeden mały szczegół może zniweczyć misterny plan mistyfikacji i dezinformacji.
Bez tego filmu dzisiaj już mało kto by pamiętał o Smoleńsku jako o zamachu.

Ciekawą rzeczą w obydwóch przypadkach z samolotami jest to, że obie te "katastrofy" wyglądają niemal identycznie.

Podchodzenie do lądowania, sugerowany błąd pilotów, upadek, wszyscy giną.
Bardzo znamienitym szczegółem w obu sprawach jest fakt WYPAROWANIA KADŁUBÓW samolotów.

Zwłoki mogą być 2 metry pod ziemią! Szczątki ofiar katastrofy w Smoleńsku mogą być wbite głęboko w ziemię

Nie o tym miał jednak traktować mój wpis.

Jak widać na przykładzie tych tragicznych statystyk, to dwa życia, które wczoraj odebrano wiadomym osobom, dla naszych rządzących niewiele mogą znaczyć, a faktycznie stanowią one jedynie cyfrę "2" dodaną do tej przerażającej wyliczanki.

Usłyszałem opinię, że wczoraj po raz pierwszy doszło do mordu politycznego w powojennej Polsce.
Oczywiście jest to bzdura, bowiem wszystkie tragedie mordów po 1944 dokonywane na Polakach przez NKWD, UB, SB, KGB, ZOMO, MO i niestety LWP, to były mordy polityczne, a oba przypadki "katastrof lotniczych" też to takowych bezwzględnie musimy zaliczyć.

To co się zdarzyło wczoraj w łódzkim oddziale PiS, to jest nic innego jak prowokacja.
To jest prowokacja, szyta grubymi nićmi.

Moim skromnym zdaniem, to bandyta-zwolennik haseł PO o "dorzynaniu watah", celowo dokonał poderżnięcia gardła jednej z ofiar.

Ma to być argument na reakcję potencjalnego zwolennika PiS, któremu przyjdzie do głowy odpłacić komuś pięknym za nadobne.
Logika nakazuje spodziewania się takiej reakcji, prawda?
Ma nakazywać, bowiem taka reakcja nastąpi i to nastąpi niebawem.
Czy pamięta ktoś z jakiego powodu Aleksander Litwinienko został uraczony herbatką z ruskiego samowara "posłodzoną" Polonem?
Litwinienko zaczął głośno mówić o tym, że ruskie służby pod egidą ruskiego premiera (ten co lubi się ściskać z naszym), dopuściły się masakry ludności cywilnej, wysadzając w powietrze domy mieszkalne w Moskwie i Wołgodońsku tylko po to, ażeby mieć pretekst do kolejnych mordów w Czeczenii.
Łącznie w tych aktach terroru dokonanych przez ruskie służby, ginie około 300 osób.

Prowokacja u nas polega na tym, ażeby uzmysłowić ludziom, że w razie zemsty za łódzkie wydarzenia, winnymi będą zwolennicy PiS i mało tego, to nasze media POwiedzą, że jest to nawet dla nich zrozumiałe, ale jednak już nie powiedzą, że za sprawą stoją służby działające na rozkaz razwiedki, które dokonały zamachu na jakichś członków PO.

Casa, Smoleńsk, przytoczone powyżej nazwiska i okoliczności śmierci tych osób nie pozostawiają żadnych złudzeń.

Mamy w Polsce do czynienia z regularną akcją mająca na celu delegalizację Prawa i Sprawiedliwości.
Rozmach i jawność podejmowanych prowokacji, świadczy o determinacji jaką wywołał fakt, że Jarosław Kaczyński 10 kwietnia pozostał przy chorej matce.


Nie dajmy się zwieść następstwom, które będą miały miejsce po wczorajszych morderstwach.
Jestem niemal pewny, że dojdzie do "odwetu", ale odwetu poczynionego przez samą PO.


Są to metody żywcem zaczerpnięte z działań służb sowieckich, radzieckich, a dzisiaj rosyjskich.
Patrząc na rezydenta Małego Kremla z Krakowskiego Przedmieścia i na jego ikony, a także na uściski premierów dwóch ZAPRZYJAŹNIONYCH narodów, którą to przyjaźń opieczętowano Katyniem i Smoleńskiem, to wiadomo skąd czerpią wzorce nasi rycerze-obrońcy "jasnej strony", bądź też z czyich usług korzystają.

PiS, Solidarność, Kościół (bez renegatów) i my !

To są rzeczy na które liczy nasza konająca (dorzynana) OJCZYZNA.
Jeszcze raz nawołuję do wielkiej solidarności wśród wszystkich Polaków, do konsolidacji wszystkich sił narodowych w celu odzyskania wolności przez nasza ojczyznę.

PS.Uważam, że łódzki morderca ma swoje dni POliczone.
Jeśli nie sam, to "jego wyhuśtają na tygrysie"(sformułowanie pochodzi z filmu "Symetria")

Przepraszam za pewną nieścisłość dotyczącą osoby P.Kowalskiego, którą już skorygowałem. Skorzystałem z informacji, kóra okazała się nieprawdziwą.
http://niepoprawni.pl/blog/2129/prowokacja


20 paź 2010, 18:52
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Władcy Marionetek...
Bradley                    



Prowokacja
Co się  tak naprawdę wczoraj w Łodzi wydarzyło?
Zabrzmi może to strasznie, ale na tle wydarzeń rozgrywających się podczas gdy Polska rządzi PO, to nic szczególnego się wczoraj nie wydarzyło.

To co się zdarzyło wczoraj w łódzkim oddziale PiS, to jest nic innego jak prowokacja.
To jest prowokacja, szyta grubymi nićmi.

Moim skromnym zdaniem, to bandyta-zwolennik haseł PO o "dorzynaniu watah", celowo dokonał poderżnięcia gardła jednej z ofiar.

Czy pamięta ktoś z jakiego powodu Aleksander Litwinienko został uraczony herbatką z ruskiego samowara "posłodzoną" Polonem?
Litwinienko zaczął głośno mówić o tym, że ruskie służby pod egidą ruskiego premiera (ten co lubi się ściskać z naszym), dopuściły się masakry ludności cywilnej, wysadzając w powietrze domy mieszkalne w Moskwie i Wołgodońsku tylko po to, ażeby mieć pretekst do kolejnych mordów w Czeczenii.
Prowokacja u nas polega na tym, ażeby uzmysłowić ludziom, że w razie zemsty za łódzkie wydarzenia, winnymi będą zwolennicy PiS i mało tego, to nasze media POwiedzą, że jest to nawet dla nich zrozumiałe, ale jednak już nie powiedzą, że za sprawą stoją służby działające na rozkaz razwiedki, które dokonały zamachu na jakichś członków PO.
Mamy w Polsce do czynienia z regularną akcją mająca na celu delegalizację Prawa i Sprawiedliwości.
Rozmach i jawność podejmowanych prowokacji, świadczy o determinacji jaką wywołał fakt, że Jarosław Kaczyński 10 kwietnia pozostał przy chorej matce.


PS. Uważam, że łódzki morderca ma swoje dni POliczone.
Jeśli nie sam, to "jego wyhuśtają na tygrysie"(sformułowanie pochodzi z filmu "Symetria")
http://niepoprawni.pl/blog/2129/prowokacja


Straszne rzeczy!!! Ale to wszystko jest możliwe. Nie takie rzeczy ludzkość zna z historii.  A to że "łódzki morderca ma swoje dni POliczone" to jak amen w pacierzu. W sprawie Olewnika trzech gości załatwili. To ja "współczuje" temu "łódzkiemu mordercy".  <_<

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


20 paź 2010, 19:07
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 gru 2007, 12:19

 POSTY        1667
Post Władcy Marionetek...
Po "samobójstwach" w więzieniu toruńskim stanowisko stracił min. Ćwiąkalski - jeśli łódzki morderca popełni "samobójstwo" to, czy odwołają Kwiatkowskiego?

____________________________________
Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione!
טדאוש


20 paź 2010, 19:15
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 gru 2009, 22:16

 POSTY        317
Post Władcy Marionetek...
Rabin: goje żyją po to, by usługiwać Żydom
Piotr Zychowicz

Jeden z czołowych izraelskich duchownych porównał nie-Żydów do zwierząt pociągowych

Rabin Owadia Josef to nie tylko powszechnie szanowany kapłan, ale także polityk. Jest duchowym przywódcą religijnej partii Szas wchodzącej w skład obecnej koalicji rządzącej. Rabin znany jest z kontrowersyjnych wypowiedzi, jednak tym razem ? zdaniem większości Żydów ? grubo przesadził.

? Goje rodzą się tylko po to, by nam służyć. Bez tego nie mieliby po co istnieć na tym świecie ? powiedział Josef podczas wystąpienia w synagodze. ? Po co goje są tak naprawdę potrzebni? Będą pracować, będą orać, będą zbierać plony. My zaś będziemy tylko siedzieć i jeść jak panowie ? podkreślił. Potem porównał nie-Żydów do zwierząt pociągowych.

? Tak jak każda osoba goje muszą oczywiście umrzeć, ale Bóg daje im długowieczność ? stwierdził 90-letni Owadia Josef. Dlaczego? ? Wyobraźcie sobie, że zdechł wam osioł. Stracilibyście w ten sposób pieniądze. To jest taki sam sługa. Właśnie dlatego goj otrzymuje długie życie. By dobrze pracować dla Żyda.

Jego słowa zostały nagrane ukrytym mikrofonem i wyemitowane przez izraelską telewizję Channel 10. Wywołały zdumienie i oburzenie w Izraelu.

? To, co wygaduje Josef, podpada pod ustawę o zakazie szerzenia rasizmu. Od tego człowieka zależy jednak istnienie rządu. Dlatego władze nie kiwną palcem ? powiedział ?Rz? Uri Huppert, specjalista ds. judaizmu z Jerozolimy. W taki sposób o nie-Żydach myślą tylko najbardziej radykalni ortodoksi. Oni jednak tak samo, a może nawet jeszcze bardziej, nienawidzą świeckich Żydów ? dodał.

Rabina Josefa potępiły organizacje żydowskie ze Stanów Zjednoczonych, które na co dzień zwalczają antysemityzm. ? Te słowa to obraza ludzkiej godności i równości. Judaizm naucza czegoś zupełnie innego ? oświadczył szef Amerykańskiego Kongresu Żydów David Harris. ? To bardzo niepokojące, gdy religijny przywódca, w szczególności rabin, naucza nienawiści i dzieli ludzi ? wtórował mu Abraham Foxman z Ligi przeciwko Zniesławieniu.

Nawet wielu ortodoksyjnych rabinów odcina się od wypowiedzi Owadii Josefa. ? On jest znany z tego, że jest humorzasty i często mówi dziwne rzeczy bez zastanowienia. Jako ortodoksyjny rabin czułem się zażenowany, słysząc jego ostatnią wypowiedź ? powiedział ?Rz? rabin Mosze Jakow Poupko z Jerozolimy. ? Tak jak przedstawiciele innych religii oczywiście uważamy, że to my, Żydzi, mamy rację i dostęp do prawdy. Nie oznacza to jednak, że pogardzamy innymi ludźmi ? zapewnił rabin Poupko.

http://www.rp.pl/artykul/552823-Rabin-- ... Zydom.html


22 paź 2010, 16:42
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 809 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 58  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron