Zaryzykuję i zamieszczę moralitet. Może Modraki nie wywalą posta do "pośmiejmy się"?...
Chyba jednak tu bardziej pasuje, bo raczej płakać się chce niż śmiać w tej sytuacji. :piwo:
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
02 lis 2008, 21:55
wjawor
<!--quoteo(post=36551:date=02. 11. 2008 g. 20:47:name=supersaper)--><div class='quotetop'>(supersaper @ 02. 11. 2008 g. 20:47) [snapback]36551[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> Zaryzykuję i zamieszczę moralitet. Może Modraki nie wywalą posta do "pośmiejmy się"?...
Chyba jednak tu bardziej pasuje, bo raczej płakać się chce niż śmiać w tej sytuacji. :piwo: <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Równie dobrze pasuje do naszego zarzuconego, giełdowego tematu w hyde park'u jako swoista przestroga
____________________________________ always look on the bright side of life
03 lis 2008, 10:16
Setki ludzi traci pracę. Czy to początek końca?
Leszek Czarnecki wstrzymuje budowę Sky Tower na 6 miesięcy <!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->
"Zdecydowaliśmy o wstrzymaniu tej budowy na 6 miesięcy. Nie chcemy, aby budynek stał pusty" - powiedział Czarnecki na spotkaniu z dziennikarzami. Podkreślił, że decyzja zapadła w związku z gwałtownym spadkiem zainteresowania mieszkaniami w tym budynku i wycofywaniem rezerwacji przez klientów, z powodu problemów w uzyskiwaniu kredytów hipotecznych….
Wybór Baracka Obamy na prezydenta USA nie pomógł giełdom. Nawet tej na Wall Street, gdzie wyczekiwano informacji o zmianie warty w Waszyngtonie. I choć inwestorzy liczą na to, że nowa polityka pomoże trochę rynkowi finansowemu, to nie mają już złudzeń - świat czeka duża recesja. To dlatego gracze częściej sprzedają niż kupują akcje. Tak jak dziś.
____________________________________ Poborco, nie pytaj co Z Z P E A może zrobić dla Ciebie ? zapytaj, co TY możesz zrobić aby ON tego nie zrobił!
06 lis 2008, 22:22
supersaper
Zaryzykuję i zamieszczę moralitet. Może Modraki nie wywalą posta do "pośmiejmy się"? <!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec--> I nigdy więcej nie zobaczyli ani owego mężczyzny ani jego asystenta, tylko wszędzie małpy.
Witajcie na WALL STREET.
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
:brawa: świetne! Tak świetne że spokojnie mogłoby być w obu topikach :rotfl:
____________________________________ "Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein
Ostatnio edytowano 07 lis 2008, 18:17 przez kominiarz, łącznie edytowano 1 raz
07 lis 2008, 18:16
Wczoraj w "Wiadomościach" (i nie tylko) pojawił sie reportaż o błędnych założeniach przyszłorocznego budżetu, zakładajacy spadek PKB nawet do 2,8% (to, że będzie znacznie niższy od założonego podano raczej jako pewnik), stąd wpływy do budżetu będą o kilkanaście miliardów mniejsze. MF oczywiście wolało się do teo nie odnosić, skoro kilka dni temu zapewniało, że wszystko jest słupek w słupek, jak w budżecie. Pomysł opozycji - zwiększyć deficyt, by uelastycznić budżet, odpowiedź PO - nie pozwolimy. Wniosek - tniemy koszty... Skutek - przekonamy się chyba niestety na własnej skórze, już niedługo...
Ostatnio edytowano 20 lis 2008, 08:26 przez widow, łącznie edytowano 1 raz
20 lis 2008, 08:25
Wystarczy popatrzeć na sygnały ze spółek o ograniczaniu produkcji, korektach planów już od IIIkw. b.r. kryzys już jest faktem i w obliczu takich m.in. sygnałów wielce optymistyczne założenia budżetowe (PKB 4,8) wzięte były ze (skradzionego kiedyś) księżyca...
____________________________________ always look on the bright side of life
20 lis 2008, 09:23
Te 2,8 to chyba przed gwiazdką zejdzie do 0,28?
____________________________________ Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę. C.T.
20 lis 2008, 21:16
Nasze ( sorry ich ) banki kryzys ominął: <a href="http://biznes.onet.pl/5,1522449,prasa.html" target="_blank">http://biznes.onet.pl/5,1522449,prasa.html</a> A gdyby tak cała budżetówka wybrała ze swoich RORów w tym samym dniu kasę do pełnego przyznanego debetu ?
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
15 gru 2008, 21:36
Członek w kryzysie
Praktycznie każdy członek budzi zainteresowanie, bez znaczenia mały, duży, młody, stary, wyprostowany, pochylony, ważne by to był członek, bo w członku siła jest i basta. Ostatnio członkiem zainteresował się również pewien bank. Postanowił, że po mimo kryzysu (początków recesji), nie można pozostawić członka samemu sobie i wziął go w swoje ręce. Tu wyprowadzam co niektórych z błędu, gdyż nie każdy członek może doświadczyć dotyku tej rączki, ponieważ członek członkowi nie równy. Poczuć ją może tylko grupa członków …
____________________________________ Poborco, nie pytaj co Z Z P E A może zrobić dla Ciebie ? zapytaj, co TY możesz zrobić aby ON tego nie zrobił!
26 gru 2008, 20:57
O ile pamiam to zawsze dostawaliśmy w d... Czy hossa czy bessa. Proponuję się przyzwyczaić. Pozdrawiam
27 gru 2008, 17:43
wjawor
Nasze ( sorry ich ) banki kryzys ominął: <a href="http://biznes.onet.pl/5,1522449,prasa.html" target="_blank">http://biznes.onet.pl/5,1522449,prasa.html</a> A gdyby tak cała budżetówka wybrała ze swoich RORów w tym samym dniu kasę do pełnego przyznanego debetu ?
fajnie, czyli dalej NIC nie można zrobić, bo zazwyczaj na sporych debetach skarbowcy jadą.
____________________________________ Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę. C.T.
27 gru 2008, 19:10
mkeruj
Niestety ale dotknie, z pewnych przecieków mam informacje, że nici nawet z pieniędzy z wartościowania. Najpierw było mydlenie oczu - damy ale po zwartościowaniu stanowisk, a teraz będzie - nie damy, bo przecież kryzys, bo trzeba zrekonstruować budżet itp. Tak więc trzeba było działać w tym czasie i metodami co celnicy by wyrwać coś z tego tortu wzrostu gospodarczego a teraz gdy kryzys finansów to możemy pocałować misia w :dupa:
Nic dodać, nic ująć. Trafiłeś w samo sedno ... niestety!
28 gru 2008, 18:34
Maxer2007
<!--quoteo(post=35368:date=11. 10. 2008 g. 18:55:name=mkeruj)--><div class='quotetop'>(mkeruj @ 11. 10. 2008 g. 18:55) [snapback]35368[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> Niestety ale dotknie, z pewnych przecieków mam informacje, że nici nawet z pieniędzy z wartościowania. Najpierw było mydlenie oczu - damy ale po zwartościowaniu stanowisk, a teraz będzie - nie damy, bo przecież kryzys, bo trzeba zrekonstruować budżet itp. Tak więc trzeba było działać w tym czasie i metodami co celnicy by wyrwać coś z tego tortu wzrostu gospodarczego a teraz gdy kryzys finansów to możemy pocałować misia w :dupa:
Nic dodać, nic ująć. Trafiłeś w samo sedno ... niestety! <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> A może przełożycie te metody celników z "polskiego na nasze". Jakie to mamy metody do wykorzystania na naszym podwórku ?
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników