Rozmawia dwóch kumpli: - Moja męskość jest, jak doberman! - Nie rozumiem? - zastanawia się drugi. - To proste - mówi pierwszy - Żonie nic nie zrobi, ale sąsiadkę to by rozerwał!
26 mar 2016, 03:27
Re: Pośmiejmy się
Wielkanocne jaja
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
____________________________________ Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć /Katon starszy/
28 mar 2016, 21:11
Re: Pośmiejmy się
Wiosna. Ach, zakochałby się człowiek! Tylko żona nie pozwala.
Rosyjscy naukowcy odkryli, że herbatniki nie są zrobione z herbaty.
Największym rozczarowaniem dla kobiety jest brak zainteresowania jej osobą, przez mężczyznę, dla którego chciała być niedostępna.
Był sobie rudy pechowiec. Pech prześladował go na każdym kroku, na dodatek miał tylko jedno jajo. Pewnego razu leciał samolotem nad Atlantykiem. Samolot wpadł w turbulencje i zaczyna spadać. -Możemy się uratować, ale jeden z nas musi wyskoczyć - mówi pilot. Ciągną słomki. Rudy losował pierwszy i od razu wylosował krótką. -To nie fair! Powtórzmy! - mówi rudy. Powtórzyli, rudy znów wylosował krótką. -No dobra, nie wiem na co liczę - mówi rudy - Wyskoczę, ale pod jednym warunkiem: musicie poprawnie odgadnąć ile wynosi suma jaj moich i jaj pilota. -To proste, cztery! - Wykrzykują wszyscy. Rudy cały szczęśliwy zdejmuje gacie i pokazuje wszystkim jedno jajo. Wtedy podchodzi pilot, zdejmuje gacie i pokazuje swoje trzy.
Słyszałem ostatnio w wiadomościach, że drzewo przygniotło kobietę. Od razu nasuwa się pytanie - co drzewo robiło w kuchni?
30 mar 2016, 05:56
Re: Pośmiejmy się
- Mamo! Mamo! - Czego się drzesz, Krzysiu? - Ja już wiem, dlaczego dziewczyny nie mają siusiaków! - No dlaczego, mądralo? - Bo im odpadają! - Odpadają? - TAK! Twojego znalazłem pod twoim łóżkiem!
-Słyszałam, że twoja dziewczyna to romantyczka. -Roman to imię. Tyczka to nazwisko.
Polska jest, wbrew pogłoskom, normalnym krajem. Gdy widzimy na ulicy dwóch facetów z wózkiem dziecięcym, możemy być pewni, że to złomiarze.
- Jak nazywa się bezdomny chiński menel ? - Włu-Czeng
U kobiet wszystko jest proste. Jak włosy są długie, trzeba podciąć, jak krótkie - zapuścić, jak proste - zakręcić, jak kręcone -wyprostować.
31 mar 2016, 05:54
Re: Pośmiejmy się
O tempora, o mores!
____________________________________ "Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein
05 kwi 2016, 20:01
Re: Pośmiejmy się
- Dzień dobry. Czy to Państwo organizują konkurs jasnowidzów? - Tak, ale zapisy zaczynamy dopiero w przyszłym tygodniu. - Nie chcę zostać źle zrozumiany, ale przyszedłem odebrać pierwszą nagrodę.
- Jasiu - mówi mama przy śniadaniu - zjedz chlebek. - Ale ja nie lubię chlebka! - Musisz jeść chlebek, żebyś był duży i silny. - A po co mam być duży i silny? - Żebyś mógł pracować i zarabiać na chlebek. - Ale ja nie lubię chlebka!
Środek nocy. Gliniarz zatrzymuje samochód: - Wie pan, jakimi zakosami jedzie pański samochód? - Panie władzo, przepraszam. Wypiłem pół litra... - To jeszcze nie powód, żeby dawać żonie prowadzić!
06 kwi 2016, 02:27
Re: Pośmiejmy się
Rysio z Madzią w domku na działce: - Madzia, chcesz sałatki na czystym talerzu czy na umytym? - Oczywiście, że na czystym! Po chwili Magdalena, pojadłszy do syta, pyta przyjaciela: - Ryszard, a jaka różnica między talerzami? - Umyty czyli sam go myłem, czysty - Reksio wylizał.
- Co niekiedy kobiety robią ustami, o czym marzy większość mężczyzn? - Milczą.
Przychodzi facet do drogerii i prosi o prezerwatywy. - Jaki rozmiar? - pyta sprzedawca. - No, nie wiem. Nie miałem pojęcia, że jest jakaś numeracja. - Proszę, tam za zasłonką jest taka deseczka z dziurkami, taka jaką się mierzy wiertła i gwinty. Niech pan sobie zmierzy. Wlazł facet za zasłonkę. Po piętnastu minutach wychodzi i mówi: - Rozmyśliłem się. Chcę kupić deseczkę...
06 kwi 2016, 06:41
Re: Pośmiejmy się
- Dlaczego kobiety żyją dłużej niż faceci? - Bóg doliczył im czas na parkowanie!
Zofia po dwóch tygodniach diety zrzuciła wagę. Z ósmego piętra.
Kobiety kochają mężczyzn przede wszystkim za ich poczucie humoru. Oczywiście nie ma nic zabawniejszego niż milion dolarów na koncie.
SMS żony do małżonka: Odbierz dziecko z przedszkola. On sam Cię rozpozna.
- Dlaczego kobiety tak kochają buty? - Bo bez względu na to ile kobieta przytyje, to buty i tak będą pasować.
Była piękna, mądra, zmysłowa... Po cholerę było mi trzeźwieć?!
Dziewczyna przychodzi do lekarza zaniepokojona ciemnymi plamami na udach. Lekarz zbadał pacjentkę i postawił diagnozę: -pani chłopak nosi kolczyki w uszach -i niech mu pani powie, że te kolczyki nie są złote tylko podróby z tombaku.
Rada dnia: Każdy wypalony przez ciebie papieros skraca twój kredyt hipoteczny o 7 minut.
Czas jest najlepszym lekarzem. Ale ch...ową kosmetyczką.
Przepis na zupę ogórkową po męsku? Bierzesz kobietę mniej więcej 60-80 kg. Stawiasz koło kuchenki i czekasz aż zupa będzie gotowa.
Jasiu przychodzi do mamy i pyta: - Mamusiu, jak się robi syna? Na boczku czy na brzuszku? - Co to ma znaczyć, smarkaczu?! Co to za pytania? W twoim wieku?! Uciekaj mi stąd - zdenerwowała się mama. Jasiu poszedł więc do taty: - Tato, jak się robi syna? Na boczku czy na brzuszku? - Ja ci dam interesować się takimi rzeczami! Masz szlaban na komputer! Uciekaj mi stąd! Smutny Jasiu poszedł w końcu do dziadka: - Dziadku, jak się robi syna? Na boczku czy na brzuszku? - A żebym to ja pamiętał... Ale po co ci taka wiedza? - Bo ksiądz nas dzisiaj uczył żegnania się. I pamiętam, jak się robi "w imię Ojca", ale nie pamiętam, czy Syna robiło się na brzuszku czy tak bardziej na boczku...
Niedziela. 4.12 rano. Niemożebnie skacowany facet wraca do domu. Wpada do kuchni, odkręca kran z wodą i pije... pije... pije. - Leokadia! - krzyczy napiwszy się. - Leokadia, wstawaj! Dzieci budź! Chodźcie tu szybko! - Co się stało?! - Spróbujcie jaka cudowna woda! Co za smak!
Pani pyta dzieci w szkole, co jadły na śniadanie. Zgłasza się Jasio: - Ja jadłem drożdżówkę z dżemem. - No to podejdź i napisz to na tablicy. Jasio pomyślał i mówi: - To jednak była bułka z masłem.
Mam tak twardą wodę w domu, że gdy biorę prysznic, to dostaję wpie*dol.
- Co robi cygan w salonie subaru? - Rozkręca Impreze
Rzecz się dzieje w przedszkolu: Jasiu siedzi na nocniku z powiększonymi oczami i płacze. Przechodzi jakiś rodzic i pyta : - czego Jasiu płaczesz - bo pani powiedziała, że jak zrobimy kupki to pójdziemy na spacer - i co nie możesz biedny zrobić - zrobiłem tylko Kaziu mi ukradł
Leci śmigłowiec z młodymi specjalistami zawieźć ich do nowego miejsca pracy gdzieś w tajdze. Dolecieli na miejsce, zawisnęli, pilot mówi do pasażerów: - Skaczcie! - Przecież tu jest wysoko, pozabijamy się! - Dobra, nieco obniżę. Na 5 metrów, ale nie niżej, bo zaczną wskakiwać na pokład ci, których przywiozłem tu w zeszłym roku!
11 kwi 2016, 15:08
Re: Pośmiejmy się
Pogodynka
____________________________________ Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć /Katon starszy/
14 kwi 2016, 20:54
Re: Pośmiejmy się
Przychodzi zdeterminowany praktykant na Czerską i widzi, że dziennikarze zanurzeni są po piersi w nieczystościach, ale co niektórzy palą papierosy. – Nie jest tak źle – pomyślał i wskoczył. Po dziesięciu minutach przychodzi szef działu i wydaje mocnym głosem polecenie służbowe: – Koniec przerwy! Zanurzamy się!
____________________________________ Nie rusz GWna, nie będzie śmierdzieć.
19 kwi 2016, 21:25
Re: Pośmiejmy się
Facet dzień w dzień przychodził po pracy zalany w trupa. Żona rozmawia z koleżanką i żali się w związku z tym problemem: -Mój stary po pracy dzień w dzień pije z kolegami i przychodzi do domu zalany w trupa. - Jak przyjdzie do domu pijany i będzie spał rozbierz go i delikatnie wsuń mu na palcu prezerwatywę w du...ę, ale tak żeby trochę wystawało. - I co - to pomoże? -Zobaczysz. Mąż przyszedł jak zwykle zalany i żona zrobiła tak jak koleżanka proponowała. Na drugi dzień kilka minut po skończonej pracy mąż wraca trzeźwy do domu i siada do obiadu. Żona zszokowana mówi: -A co Ty dzisiaj tak wcześnie i w ogóle trzeźwy? Koledzy Cię olali? - JA NIE MAM ŻADNYCH KOLEGÓW!
Dwóch facetów. Wieloletni przyjaciele od dzieciństwa. Jednak jeden z nich niestety jest częściowo sparaliżowany, potrzebuje trochę pomocy w codziennym życiu. Pewnego dnia siedzą u niego na werandzie, sparaliżowany mówi: - Wiesz, co, mam pytanie - czy naprawdę jesteś moim przyjacielem? - No jasne stary, znamy się od dziecka, wiesz, ze zrobiłbym dla ciebie wszystko! - Wiem, mój przyjacielu, wiem. Miałbym wiec do ciebie małą prośbę czy przyniósłbyś mi z piętra skarpetki? Robi się trochę chłodno, a jak wiesz, ja nie jestem w stanie tego zrobić. - Stary, w ogóle nie ma o czym mówić. Skoczyłbym dla ciebie w ogień. - Dziękuje ci mój przyjacielu. Facet idzie na piętro, otwiera drzwi do pokoju, wchodzi i staje oniemiały. Przed oczami rozpościera mu się cudowny widok - dwie córki jego przyjaciela, młode, piękne jak marzenie, ubrane jedynie w bieliznę. Facet nie może oderwać wzroku, targają nim wyrzuty sumienia - w końcu to córki jego najlepszego przyjaciela, jednak w końcu poddaje się instynktom i mówi: - Wasz ojciec przysłał mnie, żebym się z wami przespał. - Niemożliwe! - mówi jedna. - Nieprawdopodobne! - mówi druga. - No cóż, jeśli mi nie wierzycie, zaraz wam udowodnię. Facet podchodzi do okna, otwiera je i krzyczy... - Obie? - Tak, tak, obie! Dzięki, stary!
Po trzech latach małżeństwa żona wciąż dopytuje męża z iloma kobietami spał: - No dalej, nie bądź taki jęczy małżonka powiedz z iloma... - Kochanie, odpowiada mąż, gdybyś dowiedziała się z iloma, to byś już dawno się ze mną rozwiodła... I tak to trwało... Aż pewnego razu żona mówi: - No dobra, umówmy się tak. Ty wyliczysz z iloma kobietami spałeś, a ja się NIE obrażę... Mąż spojrzał na żonę podejrzliwie, ale powiedział: - Przysięgasz, że się nie obrazisz? - Przysięgam! - odpowiedziała żona. A teraz licz! No i mąż zaczyna wyliczać: - Raz, dwa, trzy, cztery, pięć, sześć, siedem, TY, dziewięć, dziesięć...
20 kwi 2016, 06:24
Re: Pośmiejmy się
Myślenie a płeć
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
____________________________________ Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć /Katon starszy/
20 kwi 2016, 16:05
Re: Pośmiejmy się
Życie potrafi być niesprawiedliwe
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
____________________________________ Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć /Katon starszy/
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników