Teraz jest 09 wrz 2025, 22:32



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4678 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 255, 256, 257, 258, 259, 260, 261 ... 335  Następna strona
Pośmiejmy się 
Autor Treść postu
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA17 lis 2007, 15:35

 POSTY        867
Post Re: Pośmiejmy się
- Ale pani utyła - mówi pijaczek do sąsiadki.
- Czy pan nie wie, że kobietom się nie mówi takich rzeczy?
- Myślałem, że w pani wieku to już obojętne.

Porucznik Rżewski przychodzi do Nataszy Rostowej z wizytą.
- Natasza, właśnie wymyśliłem nową pozycję - nazwałem ją "pozycją na bobra". Chodż na schody.
Porucznik i Natasza przechodzą na schody, porucznik ustawia Nataszę na czworakach.
- Poruczniku, ja to znam. To jest na ..raka...
- Nie Natasza, w tej pozycji musisz gryźć poręcz...

Poranek. Autobus. Cisza. Wszyscy przysypiają. Komuś dzwoni komórka, ale zamiast melodyjki ma ujadanie psa. Gość odbiera:
- Tak, kochanie?


29 paź 2013, 05:32
Zobacz profil
Amator
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA01 lip 2009, 17:59

 POSTY        28
Post Re: Pośmiejmy się
Dzięki Magsli za przypomnienie jednej z wielu historii o poruczniku Rżewskim pije-===[

Poniżej kilka wielce ciekawych (i pouczających)  B))) :

Porucznik Rżewski z kompanami, pijaństwo ogólne oczywiście.
- Panowie huzarzy, wykąpmy konie w szampanie!
- Ale panie poruczniku, toż to wydatek byłby straszny, a żołdu nie było od trzech miesięcy!
- Ech, wy... To chociaż oblejmy piwem kota!
***
Podczas przerwy w bitwie porucznik Rżewski wiedziony potrzebą zmniejszenia ilości płynów w organizmie udał się do niewielkiego zagajnika pod drzewo. Kiedy wykonywał tą wielce przyjemną dla ciała czynność na linii nieprzyjaciela zwiadowcy przekazali do sztabu meldunek następującej treści:
- Przeciwnik ulokował pośród drzew działo średniego zasięgu!
***
Po całonocnych - ostrych dodajmy - igraszkach budzi się Rżewski. A w łożu obok niego niespodzianka - najbrzydsza dziewoja jaką widział.
- O rzesz w mordę! Ktoś ty? - wzdrygnął się porucznik z niezbyt skrywaną odrazą.
- Teraz tak naprawdę to nie wiem - odpowiada dziewczę. - Ale przez całą noc nazywałeś mnie Ruskaja Krasawica.
***
Rżewski umówił się na nocną schadzkę w hotelu. Dama, przez baczenie na swą reputację rzecze:
- Poruczniku, widzę was o północy. Tylko na Boga, zdejmijcie buty...
Noc. Ba, północ. Hotel śpi. Nagle stukot jak cholera. Z pokoju, w peniuarze tylko odziana wybiega dama:
- Rżewski, ku*fa, co to znaczy?! Miał pan iść boso...
- Buty mam w rękach - odpowiada porucznik.
- O co to tak stuka?!!
- Ostrogi.


29 paź 2013, 21:40
Zobacz profil
Specjalista
Własny awatar

 REJESTRACJA15 lip 2009, 13:33

 POSTY        520
Post Re: Pośmiejmy się
Tuż przed ślubem przychodzi facet do księdza, żeby uregulować stosowna opłatę za ceremonię.
- Proszę księdza, ile się należy za ślub?
Ksiądz, chcąc uniknąć podania konkretnej kwoty, odpowiedział:
- Synu, dasz tyle, ile dla ciebie jest warta twoja oblubienica.
Facet wyciąga portfel, chwilę się waha, ale w końcu wyjmuje 100 zł i kładzie przed księdzem.
Ten, unosząc brwi w lekkim zdziwieniu, wrzuca banknot do szuflady, a potem szybko wydaje młodemu 50 zł i mówi:
- Myślę, że tak będzie sprawiedliwie.

Po mszy z kościoła wychodzą dwie staruszki i zaczynają rozmowę:
- Pani kochana, ta dzisiejsza młodzież taka niewychowana. A jak to się ubiera! Co
na głowach mają! Z jednej strony czerwone, z drugiej zielone. Straszne!
Na to druga:
- Pani, to jeszcze nic. Wczoraj wieczorem wracam od wnuczki. Wchodzę do
windy, a tam para takich młodych… I ona mówi do niego: "Jak wykręcisz żarówkę,
to wezmę do buzi"... Dasz wiarę kochana?! NO SZKŁO ŻRĄ!

____________________________________
Wśród mędrców zawsze znajdzie się miejsce na głupotę.


Ostatnio edytowano 31 paź 2013, 10:30 przez oen, łącznie edytowano 3 razy



31 paź 2013, 10:28
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA17 lis 2007, 15:35

 POSTY        867
Post Re: Pośmiejmy się
- Niepotrzebnie kręcisz nosem. Ten bigos jest całkiem dobry.
- Może i jest dobry ale większość ludzi bierze do kina popcorn.

- to bierzesz w końcu tą swoją Agnieszkę na imprezę?
- a po co brać drzewo do lasu? ;)
- no to po co iść do lasu skoro ma się drzewo w domu?
- żeby pooddychać świeżym powietrzem :D


01 lis 2013, 08:44
Zobacz profil
Specjalista
Własny awatar

 REJESTRACJA15 lip 2009, 13:33

 POSTY        520
Post Re: Pośmiejmy się
Dwóch facetów siedzi przy barze i narzeka jakie to ich żony są przerażające.
Pierwszy mówi:
- Moja ma wymiary 90/80/60.
- To całkiem nieźle.
- Taak... Na drugiej nodze tak samo...
Drugi na to:
- A moja jest tak straszna, że jak stanęła przy strachu na wróble, to ptaki oddały zeszłoroczne czereśnie...


Idzie turysta przez hale, patrzy i widzi studnię. Zagląda do środka, a tam dna nie widać.
Wrzuca kamień i nasłuchuje odgłosu uderzenia o dno.
Słucha, słucha… i nic.
Zaintrygowany wziął pokaźny kamień i wrzucił.
Znowu słucha... słucha… i nic.
Rozejrzał się dookoła za jeszcze większym kamieniem i widzi kawał szyny kolejowej. Zaparł się, ciągnie ją, sapie z
wysiłku, aż wreszcie udało mu się i szyna poleciała w ślad za kamieniami.
Znowu nasłuchuje… i nic.
W tym momencie mija go rozpędzony baran i wskakuje prosto do studni.
Turysta stanął zszokowany dziwnym zjawiskiem. Patrzy, a tu jakiś baca do niego leci i pyta:
- Panocku! A nie widzieliście mojego barana? Przed chwilą jesce tu był.
- Widziałem! - odpowiada turysta. - Właśnie przed chwilką wskoczył do tej studni.
- Jak to wskocył? Przeca do taaakiej szyny był przywiązany.

____________________________________
Wśród mędrców zawsze znajdzie się miejsce na głupotę.


Ostatnio edytowano 04 lis 2013, 08:43 przez oen, łącznie edytowano 1 raz



04 lis 2013, 08:42
Zobacz profil
Specjalista
Własny awatar

 REJESTRACJA15 lip 2009, 13:33

 POSTY        520
Post Re: Pośmiejmy się
Przychodzi facet do lekarza twierdząc, że jest ogólnie w bardzo złej kondycji fizycznej.
Doktor poddał go całej serii badań, po czym mówi:
- Wie pan co? W tej chwili nie mogę dokładnie stwierdzić, co panu dolega,
ale myślę, że to wszystko przez alkohol.
Facet spojrzał na niego uważnie i pyta:
- A jest tu jakiś trzeźwy lekarz?

Żona wraca do domu i zastaje męża siędzącego nieruchomo w fotelu ze wzrokiem utkwionym w podłodze.
- Co tak siedzisz? Coś się stało? – pyta.
- Tak się zastanawiam, co powoduje ludźmi, którzy w różnych miejscach wypisują na ścianach swoje imię? – powiedział powoli mąż.
- I co cię tak dziwi? Ty nie masz innych problemów?! – naskoczyła na niego żona. – Nigdy na żadnym wyjeździe nie widziałeś napisów: „Tu byłem – Franek”, „Ja też – Stefan” albo „Mirek – czerwiec 2011”?!
Facet spojrzał na nią wreszcie i pyta:
- Ale dlaczego w naszej szafie?

____________________________________
Wśród mędrców zawsze znajdzie się miejsce na głupotę.


05 lis 2013, 07:53
Zobacz profil
Specjalista
Własny awatar

 REJESTRACJA15 lip 2009, 13:33

 POSTY        520
Post Re: Pośmiejmy się
Po długiej, upojnej nocy on zauważył na jej stoliku przy nocnej lampie
zdjęcie faceta. Zaczął się niepokoić.
- Czy to jest twój mąż? - nerwowo zapytał.
- Nie głuptasie - odpowiedziała przytulając się do niego.
- Czy to twój chłopak? - kontynuował.
- Nie, coś ty. - odpowiedziała.
- To może twój ojciec lub brat? - pytał.
- Nie, nie, nie - odpowiedziała delikatnie gryząc go w ucho.
- A więc kto to jest? - nalegał.
- To ja… przed operacją...


Przychodzi baba do lekarza.
- Boże, co się pani stało? – pyta lekarz.
A baba:
- Panie doktorze, już nie wiem, co mam dalej robić... Za każdym razem, kiedy mój mąż przychodzi do domu pijany, to tak mnie tłucze.
Lekarz zamyślił się na chwilę i mówi:
- Hmm… znam jeden absolutnie pewny i efektywny środek!
W przyszłości, kiedy pani mąż przyjdzie pijany do domu, weźmie pani
filiżankę herbaty rumiankowej i niech pani płucze gardło i płucze… ale tak z pół godziny....
Dwa tygodnie później przychodzi ta sama kobieta do tegoż lekarza.
Jednak tym razem wygląda kwitnąco i rozpływa się w słowach wdzięczności:
- Panie doktorze, wspaniała rada!!! Za każdym razem, kiedy
mój mąż dobrze wcięty wtacza się do mieszkania, ja płuczę i płuczę
gardło a on nic mi nie robi...
Lekarz:
- I widzi pani, wystarczy trzymać gębę na kłódkę.

____________________________________
Wśród mędrców zawsze znajdzie się miejsce na głupotę.


06 lis 2013, 08:12
Zobacz profil
Specjalista
Własny awatar

 REJESTRACJA15 lip 2009, 13:33

 POSTY        520
Post Re: Pośmiejmy się
Siostra Przełożona udając się na poranne modlitwy, minęła po drodze dwie młode zakonnice, które właśnie wracały. Mijając, pozdrowiła je:
- Dzień dobry dziewczęta, niech Bóg będzie z Wami.
- Szczęść Boże Siostro Przełożona, Bóg z Tobą.
Jednak, kiedy młódki oddalały się, Siostra Przełożona usłyszała jak jedna z nich mówi:
- Chyba dzisiaj wstała nie tą nogą.
Zaskoczyło to Siostrę Przełożoną, ale zdecydowała się nie zgłębiać tematu i poszła dalej.
Idąc korytarzem spotkała dwie siostry, które były już w klasztorze od kilku lat. Po wymianie powitań (Dzień dobry, Bóg z Tobą/Wami...) Siostra Przełożona znowu odchodząc usłyszała jak jedna mówi do drugiej:
- Siostra Przełożona chyba wstała dziś nie tą stroną łóżka.
Zmieszana Siostra Przełożona zaczęła się zastanawiać, czy może mówiła opryskliwie, albo jej spojrzenie było nie takie jak powinno...
Rozmyślając tak podążała do kaplicy. Wtedy na schodach ujrzała Siostrę Marię, lekko przygłuchą, najstarszą zakonnicę w klasztorze.
Siostra Maria pomalutku, schodek po schodku wchodziła na górę. Siostra Przełożona miała dużo czasu, aby uśmiechnąć się i wyglądać na szczęśliwą, podczas pozdrawiania Siostry Marii.
- Siostro Mario, cieszę się, że Cię widzę w ten piękny poranek. Będę się modliła do Boga, abyś miała dziś piękny dzień!
- Witam Cię Siostro Przełożona, i dziękuję. Widzę, że wstałaś dziś ze złej strony łóżka.
To stwierdzenie powaliło Siostrę Przełożoną na kolana.
- Siostro Mario, co ja takiego zrobiłam?! Staram się być miła, a już trzeci raz dzisiaj słyszę, że wstałam nie tą nogą.
Siostra Maria zatrzymała się, spojrzała Siostrze Przełożonej w oczy i rzekła:
- Och, nie bierz tego do siebie… Jesteś przemiła, ale włożyłaś pantofle Ojca Michała...


- Kochanie, czy ja jestem gruba?
- Nieee… Po prostu łatwo cię zobaczyć…

____________________________________
Wśród mędrców zawsze znajdzie się miejsce na głupotę.


Ostatnio edytowano 07 lis 2013, 07:59 przez oen, łącznie edytowano 2 razy



07 lis 2013, 07:58
Zobacz profil
Początkujący
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 mar 2011, 08:30

 POSTY        8
Post Re: Pośmiejmy się
Matematyk próbuje wbić gwóźdź w ścianę. Nie udaje się. Podchodzi do niego fizyk. Matematyk się skarży:
- Ten gwóźdź ma łepek nie z tej strony.
- Bo to gwóźdź do ściany naprzeciwko.
Podszedł do nich programista:
- Może by się dało go wbić, gdyby mieć odwrotny młotek.
Wchodzi inżynier:
- Nie możecie obrócić tego gwoździa?!
Programista wziął gwóźdź i obrócił go o 360 stopni...


07 lis 2013, 10:23
Zobacz profil
Początkujący
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 mar 2011, 08:30

 POSTY        8
Post Re: Pośmiejmy się
Majster poucza budowlańców:
- Słuchajcie, jutro przyjeżdża komisja odbiorcza. Cokolwiek by się nie działo, udawajcie, że tak miało być.
Następnego dnia komisja ogląda budynek, a tu nagle łup - jedna ze ścian wali się z hukiem. Inspektorzy odskakują przerażeni, a stojący obok robotnik spokojnie spoglądając na zegarek oznajmia:
- No tak, 10:43. Wszystko zgodnie z harmonogramem.


07 lis 2013, 10:28
Zobacz profil
Początkujący
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 mar 2011, 08:30

 POSTY        8
Post Re: Pośmiejmy się
Spotykają się dwaj właściciele firm:
- Słuchaj, ty swoim pracownikom jeszcze wypłacasz pensje?
- Nie.
- I ja też nie.
- A oni i tak przychodzą do pracy?
- No przychodzą.
- U mnie też.
- Słuchaj, a może by tak pobierać opłaty za wejście? czytaj=--===


07 lis 2013, 10:29
Zobacz profil
Początkujący
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 mar 2011, 08:30

 POSTY        8
Post Re: Pośmiejmy się
Ogłoszenie w przedszkolu:
„Drodzy rodzice, nie wierzcie we wszystko, co Wasze dzieci mówią o naszym przedszkolu.
My ze swej strony zapewniamy, że nie będziemy wierzyć w to, co dzieci mówią o Was.”


Trzech naukowców obserwuje dom. W pewnym momencie do domu wchodzą dwie osoby, a po chwili wychodzą trzy.
Biolog mówi: Rozmnożyli się.
Fizyk: Nie, to błąd pomiaru.
Matematyk: Jak do środka wejdzie jeszcze jedna, to dom będzie pusty...


07 lis 2013, 10:29
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA17 lis 2007, 15:35

 POSTY        867
Post Re: Pośmiejmy się
- Byłaś u szefa na dywaniku?
- Tak, a skąd wiesz?
- Wzorek ci się odcisnął na plecach.


07 lis 2013, 21:33
Zobacz profil
Specjalista
Własny awatar

 REJESTRACJA15 lip 2009, 13:33

 POSTY        520
Post Re: Pośmiejmy się
Trzech kolegów pracuje przy budowie bloku. Przychodzi pora śniadania, więc wychodzą na sam szczyt budynku i jedzą kanapki.
Jeden mówi do kolegów:
- Z czym macie?
- Z serem żółtym! - odpowiadają pozostali.
Koniec tygodnia, kanapki co dzień te same, więc w końcu jeden nie wytrzymał:
- Nasze życie jest bez sensu. Tyramy w kółko na tej budowie. Co dzień to samo. Nawet kanapki mamy ciągle takie same. Jak jutro będą kanapki z serem, to skaczemy ze szczytu!
Piątek, pora śniadania siedzą na szczycie i patrzą do kanapek.
Pierwszy mówi:
- Ja mam z serem…
Wstał i bez słowa skoczył. Koledzy zajrzeli do swoich kanapek i zrobili tak samo. Wszyscy się zabili.
Po paru dniach trzy wdowy spotykają się na pogrzebie. Ta najbardziej zapłakana mówi do koleżanek:
- Wystarczyło mi powiedzieć, to bym mojemu Józiowi zrobiła z czymś innym…
Druga też cała we łzach tłumaczy się koleżankom…
A trzecia stoi tylko ze zmarszczonym czołem, przygląda się załamanym wdowom i mówi:
- Ja to za nic nie mogę zrozumieć tego mojego chłopa… przecież on sam sobie kanapki robił!

Jadą dwie blondynki na rowerach.
Po chwili jedna zatrzymuje się i wypuszcza powietrze z kół.
Druga widząc to pyta:
- Dlaczego to robisz?
- Wypuszczam powietrze z kół, bo mam siodełko za wysoko.
Druga na to schodzi z roweru i przekręca kierownicę i siodełko.
- A co ty robisz?
- Zawracam. Nie będę jechała z taką idiotką.

____________________________________
Wśród mędrców zawsze znajdzie się miejsce na głupotę.


Ostatnio edytowano 12 lis 2013, 08:39 przez oen, łącznie edytowano 1 raz



12 lis 2013, 08:38
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 4678 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 255, 256, 257, 258, 259, 260, 261 ... 335  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: