Powołujesz tylko jedną gazetę, która wywołała ten problem i dzięki temu podniosła swój nakład. Niezależni (jeżeli tacy istnieją) eksperci w większości mają inne zdanie UE również. (...) <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Problem wywowała GDDKiA forsując ( wbrew ustaleniom rządowym ) inny przebieg trasy. Wspólne działanie lokalnych władz oraz mieszkańców Łodzi, Zgierza czy Sieradza o p i s a n e przez Gazetę Łódzką, pozwoliło na powrót do najbardziej racjonalnego rozwiązania.  
A co do UE - bardzo ciekawa koncepcja, tylko nie mająca poparcia w faktach.


Tak <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Skoro nie przemawiają do Ciebie liczby to trudno.
Masz prawo do własnego zdania i ja to szanuję.
Ale pozostanę przy swoim.

Nie wkurzaj mnie:

Prawie 8 mld zł unijnego dofinansowania przeznaczy rząd na budowę trasy Wrocław - Warszawa. Jednak wbrew przedwyborczym obietnicom Platformy Obywatelskiej nie będzie to autostrada, a tylko droga ekspresowa

- Nie obiecywaliśmy autostrady. Zapewnialiśmy tylko, że się o nią postaramy - tłumaczy Stanisław Huskowski, poseł PO, członek sejmowej komisji infrastruktury.

wyjaśnia Aldona Młyńczak z PO. - Ja bym nie robiła z tego wielkiej tragedii. Lepiej wybudować trasę szybkiego ruchu i zdążyć na Euro 2012, niż nie zdążyć z autostradą. To, co mówiliśmy w kampanii, było programem maksimum. Teraz mamy program realny.

<a href="http://gospodarka.gwno.pl/gospodarka/1,33181,4898605.html" target="_blank">http://gospodarka.gwno.pl/gospodarka/1,33181,4898605.html</a>

Ja bym w ogóle zaorał drogę do Wawy... a jazda IC to minimum 5 godzin.  

Czy Aldona nie obwiesiła całego Wrocławia plakatami "Zaufajcie mi"?

Drago dzięki za link. artykuł w pełni potwierdza moje stanowisko:

Jednak drogą ekspresową dojedziemy tylko do Łodzi. Dalej będziemy wjeżdżać na planowaną autostradę A-1, następnie w pobliskim Strykowie skręcać na A-2 do Warszawy.

No tak, czyli jednak rozwiązanie płatne ... albo:

Płatne odcinki A-1 i A-2 będzie można ominąć. Jednak wtedy podróż do Warszawy zajmie nam więcej czasu. W Walichnowach, w połowie drogi między Wrocławiem a Łodzią, trzeba będzie zjechać na pełną kolein drogę, którą dziś jeździmy do stolicy. Dojedziemy nią do Piotrkowa, skąd ma być kontynuowana S-8 do Warszawy.

Coś dziurawa ta S-8 będzie, a może między Łodzią a Piotrkowem połączenia lotnicze? O połączeniu dalej do Kielc i Radomia też jakoś nie pomyślano.



Ale cóż, skoro społeczeństwo ...

<!--sizeo:3--><span style="font-size:12pt;line-height:100%"><!--/sizeo-->10 najważniejszych dokonań rządu Tuska – ranking nieoficjalny<!--sizec--></span><!--/sizec-->

<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->1. Umorzenie przez Waldemara Pawlaka 461 milionów kary dla spółki J&S Energy. Symbol polityki przyjaznej dla biznesu.

2. Wypuszczenie z więzienia „arcyzbrodniarzy od obcinania palców”. Znak nowej polityki rządu w walce z przestępczością i całkowitego zerwania z niesłuszną linią Ziobry.

3. Zamknięcie przez Waldemara Pawlaka drzwi przed żonami górników. Symbol polityki dialogu społecznego.

4. Niemal zupełny brak rządowych projektów nowych ustaw w Sejmie. Znak, że rząd ceni stabilność i niezmienność prawa.

5. Zmiana poglądów ministra Sawickiego, który w ciągu kilku dni z przeciwnika stał się zwolennikiem organizmów genetycznie modyfikowanych i chce ich w Polsce. Dowód otwartości na argumenty, w tym przypadku argumenty firm biotechnologicznych, a także dowód, że minister Sawicki nie zapatrzył się na krowy, które jak wiadomo w poglądach są niezmienne.

6. Udana ewakuacja szpitala w Jędrzejowie. Znak, że sukces jest możliwy nawet w ochronie zdrowia.

7. Skreślenie planów tworzenia Muzeum Historii Polski oraz Muzeum Ziem Zachodnich. Znak nowej polityki historycznej rządu.

8. Odebranie dotacji unijnych aż 30 uczelniom, żeby nie było przykro jednej, o którą chodziło, z Torunia. Znak, że rząd ceni prawdziwą solidarność.

9. Raport Julii Pitery w sprawie CBA, tak tajny, że nawet nie wiadomo, czy w ogóle powstał. Dowód, że rząd jest szczelny i nie przecieka.

10. Wielki powrót Andrzeja Śmietanki i PSL do handlu zbożem . Dowód, że wbrew obawom PSL wcale nie zapomniał o rolnictwie.
Janusz Wojciechowski - januszwojciechowski.blog.onet.pl - 2008-02-08 08:57:00
<a href="http://wiadomosci.onet.pl/blogi/januszwojciechowski.blog.onet.pl,291172673,blog.html" target="_blank">http://wiadomosci.onet.pl/blogi/januszwojc...72673,blog.html</a><!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Palikot w akcji:
<a href="http://pardon.wrzuta.pl/film/gCr4SrmWej/ptv_palikot_i_absurdy_biurokratyczne" target="_blank">http://pardon.wrzuta.pl/film/gCr4SrmWej/pt..._biurokratyczne</a>

Chciałem znaleźć wypowiedź tego błazna, dotyczacą instrukcji, jak oszukiwać fiskusa. Okazało się, że nie ma stenogramów wszystkich posiedzeń.

<a href="http://orka.sejm.gov.pl/Biuletyn.nsf" target="_blank">Komisja Nadzwyczajna 'Przyjazne Państwo' do spraw związanych z ograniczeniem biurokracji </a>

<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->06-02-2008 nr 19 232/VI
31-01-2008 nr 12 207/VI
31-01-2008 nr 11 205/VI
31-01-2008 nr 10 204/VI
30-01-2008 nr 8 202/VI
30-01-2008 nr 6 200/VI
23-01-2008 nr 4 185/VI
22-01-2008 nr 3 171/VI
22-01-2008 nr 2 167/VI
11-01-2008 nr 1 158/VI <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Jożin z Bażin wraz z... Donaldem Tuskiem

Zbliżającą się studniówkę rządu podsumował Kabaret pod Wyrwigroszem. Na melodię niezwykle popularnego wśród polskich internautów "Jożina z Bażin" zaśpiewali balladę "Donald marzy". Widzowie "Szkła kontaktowego" byli zachwyceni. Chcieliście Irlandię, macie czeski film - informuje serwis tvn24.pl.

Kabaret nie oszczędza premiera i jego rządu. Obrywają za sztuczki PR-owe, brak autostrad i stadionów, konflikt z prezydentem i obiecane, acz niezrealizowane podwyżki dla budżetówki. Zaczyna się jednak dość optymistycznie. "Premier Tusk rusza w kraj, wypożyczył quady". Jednak dalej jest już pod górkę: "Polną drogą jedzie, bo nie ma autostrady". Następnie premier przeżywa chwile grozy: "Nagle mina, straszna mina. Talib? Matko święta!", jednak niedługo: "Nie, to tylko obrażona mina prezydenta".

Śmiertelnie poważny, śpiewający z czeskim akcentem właściciel imponujących bokobrodów i jego podrygujący brodaty kolega płynnie przechodzą następnie do refrenu:

"Donald marzy, żeby było miło
Donald marzy, żeby się spełniło
Donald marzy, żeby polskie ludzie
Donald marzy, taplali się w cudzie"

Marzenia premiera jednak im nie wystarczają. "Do Donalda marzeń dorzucimy jeszcze to, żeby do kosmosu doszedło się pieszo".

Następne zwrotki też są poświęcone podróżom premiera.
W drugiej Tusk leci wraz z rządem do Brukseli i "patrzą na stadiony, które chcieć by mieli", a w trzeciej idzie i "podwyżkami dzieli". Na razie - planowanymi.
"Lech prezydent pyta go, gdy Donalda spotka: - Skąd ty kasę na to masz? - Wygram w totolotka".

Piosenkę podsumowuje apel do słuchaczy:
"Żeby mu dopomóc, pomarzcie razem z nim. Chcieliście Irlandię, macie czeski film".

<a href="http://www.youtube.com/watch?v=iyUUmTf0zq8" target="_blank">http://www.youtube.com/watch?v=iyUUmTf0zq8</a>

Abyśmy zdrowi byli! :piwo:

Pytanie - po co komisja Palikota ma usprawniać działanie państwa, skoro niedługo nie będzie urzędników którzy byliby w stanie wyegzekwować to prawo?

To chyba jasne!
Zobacz ile posiedzeń już było. Za każe jest niezła kasa. Będą usprawniać działanie państwa, nawet gdy już ostatni zgasi światło.

Wyborcy PO przeczytajcie co napisał prorok 2012, podaję link.
<a href="http://wiadomosci.onet.pl/1,15,11,40272469,109483476,4525131,0,forum.html" target="_blank">http://wiadomosci.onet.pl/1,15,11,40272469...31,0,forum.html</a>
Może to w końcu  otworzy wam oczy.

Cały czas powtarzam, że PO jest pełne frazesów o obniżaniu podatków i dorzyna, jak może i gdzie może, aby tylko tajnie, natomiast PiS doszedł do władzy i jednym pociągnięciem zlikwidował podatek od spadków i darowizn wśród najbliższej rodziny, obniżył koszty pracy, czyli dał podwyżki wszystkim pracującym Polakom - redukcja klina podatkowego i zaplanował obniżkę stawek PIT do 18 i 32 procent.
Jednocześnie zaczął skutecznie walczyć z korupcją i dbał o narodowe interesy Polaków.

I jeszcze jedno - pragnął rozbicia korporacji, które zmonopolizowały rynek i grabią Polaków zabójczymi stawkami za swoje usługi (adwokaci i notariusze), i nie ulegał różnym lobby (lekarze, pielęgniarki), które także wyciągają z kieszeni Polaków caraz większe pieniądze na SUPER pensje w biednym kraju.

No i w końcu pragnął, aby UB-ecy i ich potomkowie zostali pozbawieni przywilejów i wielotysięcznych emerytur, gdy ich ofiary (prawdziwi Polacy walczący o niepodległość Polski) dostają głodowe emerytury.

Czy do wyborców PO już coś dociera? I spójrzcie na ostatnie 3 m-ce rządów PO. Komu PiS zaszedł za skórę? Dlaczego ściga się tych, co do niedawna tropili korupcję, układy i przestępczość. Więc proszę szanownych Rodaków, którzy głosowali na PO sobie odpowiedzieć, czyje tak naprawdę interesy reprezentuje PO, a czyje PiS. Pozdrawiam wszystkich trzeźwomyślących i ceniących fakty i prawdę.
Niech prawda będzie autorytetem, a nie "autorytety" prawdą.
~XXX , 09.02.2008 19:01


Dziękuję-jesteś normalnym zdrowo myślącym Polakiem. Ja do tego dodał bym,że obecna ekipa wywodzi się  z nocnej zmiany.Która nic dobrego nie zrobiła dla społecaęństwa i Polski.Dziwię się tylko że większość społeczeństwa ...  ~Andrzej  ...    09.02.2008 19:18

Gdyby jeszcze Kaczyński nie uważał że 80% Polaków to Zomo i Dziady to ciągle by rządził. Polacy pogonili Jarka nie za gospodarkę ale za nienawiść.  ~Edgarek Zegarek...   09.02.2008 19:26
 
 Za duzo czytasz,sluchasz  jedynie poprawnych ... mediow.Kaczynski powiedzial to z sensem ,przeciwko tym ,ktorzy wyprali ci mozg!Przeciwko tym ,ktorzy  murem staneli przeciwko reformom i lustracji,bo bronili swoje tylki i ...  ~z Londynu...    09.02.2008 19:39

  Jestem wyborca PO ,ktoremu juz miarka sympatii do tej  partii sie przebiera,przyznaje ci racje w 100%! Skandalicznie przywracaja korupcje, honory oligrchom-przestepcom i sady kapturowe  ~wyborca PO ..    09.02.2008 19:28

 To wszystko, co napisałeś jest nieważne. Podstawowym zadaniem PO, jak powszechnie wiadomo, było dorżnąć watachę pisowską. PO robi wszystko, a nawet więcej, żeby to zadanie wykonać. I dlatego tej partii daliśmy władzę, ...  ~fanPO...    09.02.2008 19:47
 
 Rozumiem. Już się zamykam. Dziękuję za szczerość.   ~XXX    09.02.2008 20:21
 
   Całkowicie popieram,ale ta zabawa Peowców w rządzeniu;   Polską , bardzo szybko i żle się zakończy !!!  ~legionista/brrr...     09.02.2008 20:21

  Masz 100% rację ale żeby to zrozumieli wyborcy PO to musi  potrwać a jątrzą ci z PO którzy bają się rozliczeń i ich dzieci siedzą na forum i ględzą to co mówią ich rodzice to strach przez nich przemawia oni nogdy nie ...  ~ha ..    09.02.2008 20:24

Ode mnie:
Jak zauważyłam niektórym nie podoba się zamieszczanie artykułów z negatywnymi wobec PO opiniami, ale to ich problem.

Widać chyba, że nie tylko ich, jeśli musiałaś się tą uwagą podzielić.
Chyba to dobrze, że ludzie mają różne poglądy. Czasy gdy wszyscy ( podobno ) myśleli tak samo,  jakoś źle mi się kojarzą.

Łódzcy Platformersi od początku forsowali wariant drogi ekspresowej.
A co do zaorania. Nie lepiej podróż zakończyć w Łodzi?
W piwniczce zawsze jest jakaś żelazna rezerwa. Jeśli dasz znać wcześniej to i mołdawskie się znajdzie...



Nie rozumiem skąd ten sarkazm.
Popatrz na swój pierwszy post i moją odpowiedź...

<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Opozycja: Sejm nie ma nad czym pracować
 
Opozycja narzeka, że Sejm nie ma nad czym pracować, bo ani rząd, ani koalicja nie dostarczają ustaw. PO deklaruje tymczasem, że w połowie roku do izby trafi około 140 projektów. "Rzeczpospolita" podsumowuje dotychczasową aktywność obecnego Sejmu - jutro, jak pisze dziennik - mija sto dni jego pracy.

W gazecie czytamy, że opozycja krytykuje rząd za brak działania. Posłowie PiS narzekają, że koalicja zajmuje się drugorzędnymi sprawami, a większość projektów ustaw, które leżą w Sejmie, jest autorstwa Prawa i Sprawiedliwości.

Jak pisze "Rzeczpospolita", zniecierpliwienie opozycji zaczyna się również udzielać posłom koalicji. Autor artykułu przytacza wypowiedź jednego z ludowców, który przyznaje, że "jeśli chodzi o zgłaszane projekty, musi nastąpić przyspieszenie, bo na razie jest źle".

Wiceprzewodniczący Klubu PO Grzegorz Dolniak tłumaczy, że rząd specjalnie wstrzymuje niektóre projekty, żeby "nie robić niepotrzebnego zamieszania" i zamiast kilku drobnych nowelizacji, przeprowadzić jedną, za to szeroką. Zapowiada, że w pierwszej połowie tego roku do Sejmu ma trafić około 140 rządowych projektów ustaw, które "zapoczątkują poważne zmiany ustrojowe".

"Rzeczpospolita" pisze, powołując się na sejmowe statystyki, że przez pierwsze dwa miesiące kadencji obecny Sejm uchwalił zaledwie siedem ustaw. To najgorszy wynik spośród wszystkich dotychczasowych Sejmów. Jak podaje gazeta, w poprzedniej kadencji w takim samym czasie uchwalono 21 ustaw, a 92 projekty czekały na rozpatrzenie.(IAR)<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

źródło: <a href="http://wiadomosci.wp.pl/kat,9911,statp,d2lhZG9tb3NjaURuaWE%3D,wid,9649776,wiadomosc.html" target="_blank">http://wiadomosci.wp.pl/kat,9911,statp,d2l...,wiadomosc.html</a>

... a tak pięknie miało być.... szuflady pełne gotowych projektów się nie domykały...