Teraz jest 08 wrz 2025, 17:34



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1196 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28 ... 86  Następna strona
Kto głosował na PO 
Autor Treść postu
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Kto głosował na PO
Dupowata i zgnuśniała ciota
Palikot o PO

Dzisiaj w Warszawie odbędzie się Kongres Ruchu Poparcia Palikota. Poseł (jeszcze) PO zapowiedział wczoraj w TVN24, że odchodzi ze swojej macierzystej partii.
- Dzisiaj o godzinie 17.00 wszystko będzie jasne. Padnie pokerowe "sprawdzam". Dzisiaj - z Waszym udziałem - poznamy odpowiedź na niektóre ważne pytania - pisze poseł na swoim blogu w Onet.pl.
Palikot pisze także o premierze Tusku jako o "wyplutym z pomysłów",
a o PO jako o "dupowatej, zgnuśniałej ciotce".

Kluczowe pytania, na jakie według Palikota mają paść odpowiedzi, to między innymi: czy jesteśmy jako Naród gotowi do rewolucji o Nowoczesną Polskę, czy widzimy potrzebę pozytywnych zmian, czy chcemy przewietrzyć zatęchłą polityczną sejmową graciarnię i wpuścić do niej powiew ożywczej świeżości, czy raczej akceptujemy obecne status quo?

Palikot rzuca też wyzwanie premierowi Tuskowi.
- Dziś przekonamy się kto ma większą siłę przekazu: czy wyczerpany i wypluty z pomysłów Premier, który zaleca Polakom, aby przez kolejne lata gryźli trawę i zaciskali zęby, a przy tym radośnie obiecuje, że już za kolejnym zakrętem czeka nas piękny widok, czy tysiące młodych ludzi, którzy zgadzają się z Kazimierzem Kutzem, że Platforma straciła powab uroczej panny i stała się dupowatą, starą, zgryźliwą i zgnuśniałą ciotką - pisze na swoim blogu.

Wczoraj w TVN24 Janusz Palikot zapowiedział, że na dzisiejszym kongresie ogłosi, kiedy odchodzi z Platformy Obywatelskiej i kiedy odda legitymację
Polityk przy tej okazji zdradził, że "ma już sekretarza generalnego". Palikot zaznaczył również, że na spotkaniu ze swoimi zwolennikami w Warszawie ogłosi tę decyzję zgromadzonym gościom. - Obiecałem tym ludziom, że powiem to jutro - powiedział Palikot.

http://wiadomosci.onet.pl/raporty/janus ... omosc.html

Ten Palikot to jednak inteligentny gość.
Można go nie lubić, ale mówi to co myśli większość Polaków
.

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


02 paź 2010, 18:09
Zobacz profil
Specjalista
Własny awatar

 REJESTRACJA14 mar 2010, 18:03

 POSTY        333
Post Kto głosował na PO
?Nowoczesna Polska?
czyli witajcie w Platformie

?Maitreya po raz pierwszy pojawił się na Ziemi bardzo dawno temu jako woluntariusz. Przybył z planety Venus, aby podnieść ludzkość na wyższy poziom ewolucji. Maitreya w nadchodzącym Złotym Wieku przychodzi ponownie jako Światowy Nauczyciel  - tak myśli wielu.Jego misją jest pomoc innym ludziom w osiągnięciu stanu oświecenia.Co jakiś czas pojawia się w świecie informacja o pojawieniu się Maitreyi.?

I oto jest. We własnej osobie. Zaczyna od Polski.
Przybył, by najpierw oświecić ciemny lud na Wisłą, tkwiący od stuleci w oparach katolickiego opium i kleszej pazerności. Nie nazywa się wprawdzie Maitreya, jeno Palikot, ale co tam, ważne że jest, że niesie ludziom ?stan oświecenia? i wyzwolenie. Zstąpił do wypełnionej po brzegi Sali Kongresowej jak na nowoczesne guru przystało ? muzycznie, owacyjnie i fleszowo. Na scenie czekali wyraźnie wzruszeni kapłani i kapłanice nowej wiary: Kutz Kazimierz, Kalisz Ryszard, Gretkowska Manuela i Środa Magdalena. Za nimi klaskający wianuszek pacholąt i starszaków. Tyle scena. Spróbujmy za nią zajrzeć.

Wczoraj formalnie narodził się projekt ?Nowoczesna Polska? ? synkretyczny ruch ze starannie dobranymi instrumentami inżynierii politycznej, schlebiający intelektualnym formatom zaklętym w trójkącie teatralizacja-laicyzm-tolerancjonizm. Mamy do czynienia z ruchem, który jest wyreżyserowanym, bezideowym pomysłem politycznym, obliczonym na zagospodarowanie inercyjnego dotychczas spectrum politycznego, ograniczającego się do nieaktywnej kontestacji, tworzącego odporne na obywatelskie powinności przestrzenie luzu i tumiwisizmu. To całkiem spora część elektoratu, która ożywiona i zorganizowana, mogłaby dać niezbędne paliwo do rządzenia na długie lata.

?Nowoczesna Polska? (?NP?) nie jest zagrożeniem dla Platformy Obywatelskiej, jak chciałoby wielu komentatorów sceny politycznej. Jest jej sprawnie sprowokowanym odpryskiem, nad którym kuratelę przejął Janusz Palikot. Koncentrując na sobie lwią część uwagi opinii publicznej, sącząc spekulacje o animozjach i różnicach pomiędzy ?NP? a partią Donalda Tuska, ma przesunąć oś podziału politycznego z PO ? PiS, na PO ? ?Nowoczesna Polska?. To dla Donalda Tuska kontrolowany kierunek przeobrażeń zastygłej sceny politycznej, pod którą zaczęły pomrukiwać ruchy tektoniczne. Nowy populistyczny projekt ma je skanalizować i stać się punktem odniesienia dla ?starej dobrej? Platformy.

Cała uwaga opinii publicznej ma zostać skierowana na pojedynek dwóch podmiotów: lewicowo-liberalnego (?NP?) i liberalno-konserwatywnego (PO). To sprawi, że w przestrzeni medialnej, decydującej dla powodzenia projektu, zacznie brakować miejsca dla SLD i PiS. Nowy układ ma dopchnąć te partie do ściany, z tym że docisk ma być większy po lewej stronie. Ma to rozpętać wyścig o zawojowanie społecznej wyobraźni, w którym nikt nie będzie przebierał w środkach, a licytacjom nie będzie końca. Z tego wyścigu jako najbardziej poważna i odpowiedzialna wyjdzie Platforma Obywatelska, bo tak ma być. Brudną robotę na odcinku SLD i PiS wykonywać będzie ?Nowoczesna Polska?, szczująca na przemian skrzydłowe partie, które przyparte do muru zaczną sięgać po skrajności.

To wszystko jest obliczone.
?Nowoczesna Polska? sięga po hasła nośne i dające popularność: antyklerykalizm, ograniczenie liczby posłów, likwidacja Senatu, zakaz finansowania partii politycznych z budżetu państwa, jednomandatowe okręgi wyborcze, darmowy Internet, darmowa antykoncepcja, dostępność aborcji na życzenie, kadencyjność władz, jawność urzędnicza, etc, etc. Każdy w tym zestawie odnajdzie jakiś swój postulat. Palikot wybrał najbardziej smakowite kąski, do konsumpcji których zaprosił celebrytów, jak i anonimowych oszołomów, bo takich w Sali Kongresowej nie brakowało. Dla nich Palikot stał się guru. Dla nich zmaterializował się ktoś, kto rozumie i współodczuwa ich luz pomieszany z kompleksami. Dla nich zaczął się nowy wyścig. Tyle, że na jego końcu zamiast słowa meta, wisieć będzie napis ?Witamy w PO!?. Jak dla mnie jest to majstersztyk. PO i PO-bis, circa 60 proc. poparcia.

P.S.
A dowód, dlaczego ?Nowoczesna Polska? nie jest zagrożeniem dla PO? ? zapyta ktoś. Ależ proszę bardzo ? niewystawianie list do sejmików? Przecież zdążyłaby. Ma czas po poniedziałku, a niezbędne 1000 podpisów do rejestracji komitetu ogólnopolskiego zebrałaby na kongresie z powodzeniem. Przez pozostałe 3 tygodnie spokojnie mogłaby skompletować listy.
Dlaczego tego nie robi?
No właśnie.
http://www.eckardt.pl


Ostatnio edytowano 08 paź 2010, 20:23 przez Nadir, łącznie edytowano 2 razy

drobne korekty...



04 paź 2010, 06:57
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA19 maja 2009, 06:14

 POSTY        103
Post Kto głosował na PO
Jednostka chorobowa pod nazwą spiskomania jest całkowicie nieuleczalna. Zapewne nawet gdyby Palikot napluł Tuskowi w twarz znaleźliby się tacy, którzy twierdziliby, że stało się to na podstawie uprzedniej umowy pomiędzy nimi oboma.


04 paź 2010, 10:32
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 gru 2007, 12:19

 POSTY        1667
Post Kto głosował na PO
serwant                    



Jednostka chorobowa pod nazwą spiskomania jest całkowicie nieuleczalna. Zapewne nawet gdyby Palikot napluł Tuskowi w twarz znaleźliby się tacy, którzy twierdziliby, że stało się to na podstawie uprzedniej umowy pomiędzy nimi oboma.


Coraz więcej lekarzy w skarbowości  :D

____________________________________
Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione!
טדאוש


04 paź 2010, 18:47
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 gru 2009, 22:16

 POSTY        317
Post Kto głosował na PO
Podmiotowość i normalizacja.
Regres podmiotowości Polski w relacjach z Rosją następuje na wszystkich płaszczyznach ? zarówno symbolicznej, jak i polityczno ? ekonomicznej.
I. Pomnik jako symbol deficytu podmiotowości narodowej.

Przez głównonurtowe mediodajnie rzecz przemknęła raczej bez echa (ot, jakieś notki w rubrykach lokalnych) i chyba nawet wiem dlaczego: ta niby drobna sprawa pokazuje jak w soczewce mentalne zwasalizowanie tzw ?klasy rządzącej?, która w amoku ?pojednania? z ludobójczym, putinowskim neoimperializmem zatraciła resztki godności, zdrowego rozsądku i nade wszystko ? poczucia narodowej podmiotowości.

1) Błagalny ?adres? do Moskali.

Piszę, rzecz jasna, o błagalnym ?adresie? wystosowanym do Rosji przez władze Warszawy za pośrednictwem Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, by Rosjanie łaskawie zgodzili się na przesunięcie (gdzieżby tam likwidację!) praskiego pomnika Polsko - Radzieckiego Braterstwa Broni, zwanego potocznie pomnikiem ?czterech śpiących? (w wersji rozbudowanej ? ?czterech śpiących, trzech walczących?). Pomnik ów stoi bowiem na drodze planowanej II linii metra. Wedle Ratusza, do prośby o zgodę obliguje nas umowa z 1996 roku. Szkopuł w tym, iż w rzeczonej umowie wspomina się jedynie o cmentarzach i miejscach pochówku.

Zatem, za sprawą wasalnej nadgorliwości HG-W i jej ekipy, mamy zagadkę: czy Rosja zgodzi się na przeniesienie pomnika, czy też Warszawa będzie musiała zmienić plany II linii metra? Rosjanie mogą zacierać ręce - teraz wszystko zależy od nich! Jeśli z jakichś względów będzie im zależało na podgrzaniu atmosfery, zaczną mnożyć trudności ? a to miejsce zaproponowane przez stronę polską okaże się nie dość godne (choć mówi się o lokalizacji przy pobliskiej cerkwi św. Marii Magdaleny), to znów miejsce OK, tylko procedury udzielenia zgody gdzieś, zgodnie z rosyjską urzędniczą praktyką, się ?zabuksują?... Nadmienię, że wniosek został skierowany ponoć kilka miesięcy temu a łaskawej odpowiedzi jak nie było, tak nie ma.

2) Podmiotowość w przestrzeni publicznej.

W kontekście ponurej hecy z pomnikiem przychodzi mi na myśl Gruzja, która pozostając w o wiele trudniejszej pod każdym względem sytuacji, zdecydowała się w czerwcu tego roku rozwalić pomniki Stalina w Gori (rodzinne miasto ?Koby?) i w Tkibuli, nie zważając na ryki wydobywające się z kremlowskich gardzieli. Cóż, Rosja jest nader czuła na punkcie likwidacji posowieckich, imperialnych pamiątek, tyle że Gruzini okazali się na rosyjskie złorzeczenia mało wrażliwi. Oto narodowa podmiotowość w działaniu.

Podmiotowość narodową okazali również Polacy burząc po odzyskaniu niepodległości sobór Aleksandra Newskiego na Placu Saskim. Zdawali sobie doskonale sprawę, że: primo ? rzeczony sobór miał nie tyle służyć zaspokajaniu duchowych potrzeb prawosławnych mieszkańców stolicy, ile uwidaczniać rosyjską, carsko-cerkiewną polityczną dominację; secundo ? symbolika przestrzeni publicznej jest istotnym czynnikiem współkształtującym świadomość. Tak, podmiotowości naszym przodkom nie brakowało...

Natomiast dziś symbol sowieckiego poddaństwa, wzniesiony - jak na urągowisko - na przedwojennym jeszcze postumencie, gdzie stanąć miał pomnik ks. Ignacego Skorupki, bohatera Bitwy Warszawskiej 1920 roku... Ooo - to cenne ?świadectwo historii? okazuje się nie do ruszenia. ?Ubeliski? wciąż rozsiane tu i ówdzie po Polsce ? również. Usunięto za to krzyż spod Pałacu Prezydenckiego (Namiestnikowskiego?), a kwestię upamiętnienia ofiar Katastrofy Smoleńskiej ?załatwiono? opinią pani konserwator Nekandy-Trepki. Co nam to mówi o stanie naszej obecnej podmiotowości?

II. ?Ostateczna normalizacja?.

Trudno oprzeć się wrażeniu, że zachowanie warszawskich władz z ?bufetową? HG-W na czele, wpisuje się w życzenie Siergieja Ławrowa ?aby stosunki polsko-rosyjskie doszły do ostatecznej normalizacji?.

1) Sopockie początki.

Minister Spraw Zagranicznych Federacji Rosyjskiej zwerbalizował w ten sposób proces zapoczątkowany, moim zdaniem, podczas pamiętnej przechadzki premierów Tuska i Putina po sopockim molo 1.IX.2009 roku, przy okazji obchodów 70. rocznicy wybuchu II Wojny Światowej. To wtedy Władimir Putin na konferencji prasowej ogłosił swe oczekiwania (tzn ? ich jawną część dotyczącą ?jamalu?), które od tamtej pory nieubłaganie wcielane są w życie. To również przy okazji tamtych obchodów ś.p. Prezydent Lech Kaczyński wygłosił przemówienie w którego trakcie Putin wzniósł oczy ku niebu, Angela Merkel wbiła spojrzenie w ziemię, zaś Tusk sprawiał wrażenie chłopca, który nie wie, gdzie się podziać.

Cóż, widzicie sami, że z takim niereformowalnym Kaczorem ?normalizacji? zrobić się nie dawało...

2) Idylla ?normalizacji?.

...nie to co teraz, chciało by się powiedzieć. W ramach postępującej ?normalizacji? spotkanie ministra spraw zagranicznych, Sikorskiego Radosława, z polskimi ambasadorami odbyło się w asyście wspomnianego Siergieja Ławrowa. W ramach ?normalizacji? na życzenie rosyjskiego ambasadora dokonano zatrzymania premiera czeczeńskiego rządu na uchodźstwie Ahmeda Zakajewa, zaś polskie MSZ zniechęcało jak mogło parlamentarzystów do wzięcia udziału w Kongresie Narodu Czeczeńskiego w Pułtusku. Do czegoś takiego nie posuwały się nawet najbardziej lewicowe brytyjskie rządy w najczarniejszych czasach polityki ?odprężenia?. Polski rząd emigracyjny w Londynie mógł spać spokojnie, bez obaw o aresztowanie na byle tupnięcie sowieckiego kamasza. Pomimo, że w Warszawie rezydowali moskiewscy nominaci, podobnie jak obecnie w Groznym.

No i nie zapominajmy o perle w ?normalizacyjnej? koronie ? renegocjacji ?kontraktu jamalskiego?, która dopiero po interwencji UE (rząd Tuska - Pawlaka bronił się przed tą ingerencją rękami i nogami) ma szansę przybrać znośniejszą dla nas formę. Znośniejszą, czyli, powiedzmy, zamiast surowcowej okupacji ? gazowe dominium. Meritum ? uzależnienie od rosyjskiego gazu - pozostanie bez zmian.

Czy muszę dodawać, że akcja palenia zniczy na sowieckich grobach 9 maja, rezygnacja z jakichkolwiek regionalnych aspiracji i pomnik ku czci ?bojców? Trockiego pod Ossowem, przyozdobiony, ku schlebieniu obecnym kremlowładcom, prawosławnym krzyżem, to również wyraz ?normalizacji??

***

Zwróćmy uwagę ? regres podmiotowości Polski w relacjach z Rosją następuje na wszystkich płaszczyznach ? zarówno symbolicznej, jak i polityczno ? ekonomicznej. Ale to jeszcze nie koniec. Wszak, zgodnie ze stanowiskiem Jego Wieliczestwa, płk Władimira Putina, którego ustami na wzmiankowanym wyżej spotkaniu z ambasadorami był Siergiej Wiktorowicz Ławrow, stosunki polsko-rosyjskie do ostatecznej normalizacji mają dopiero dojść... Zatem, zapnijmy pasy i trzymajmy się. Niejedno jeszcze przed nami.

Gadający Grzyb

http://niepoprawni.pl/blog/287/podmioto ... rmalizacja


Ostatnio edytowano 08 paź 2010, 20:26 przez Nadir, łącznie edytowano 2 razy

drobne korekta...



08 paź 2010, 20:18
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Kto głosował na PO
serwant                    



Jednostka chorobowa pod nazwą spiskomania jest całkowicie nieuleczalna. Zapewne nawet gdyby Palikot napluł Tuskowi w twarz znaleźliby się tacy, którzy twierdziliby, że stało się to na podstawie uprzedniej umowy pomiędzy nimi oboma.

Jednostka chorobowa pod nazwą PISonienawiść jest całkowicie nieuleczalna.

Pewne jest że nawet gdyby Tusk zdjął spodnie i wywalił :dupa: w kierunku ław poselskich PISu znaleźliby się tacy, którzy twierdziliby, że PIS sobie zasłużył na taki gest, a Tusk to jest "ludzki człowiek".  :wysmiewacz:
(Komorowski popełnia gafy, bo wg nich to jest "ludzki człowiek".  :zeby:

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


08 paź 2010, 20:59
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 gru 2009, 22:16

 POSTY        317
Post Kto głosował na PO
Donald po nierównej, aczkolwiek zwycięskiej walce z dopalaczami.


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


09 paź 2010, 09:18
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Kto głosował na PO
Bradley                    



Donald po nierównej, aczkolwiek zwycięskiej walce z dopalaczami.


A tutaj POdsumowanie herrrrrosa nierrrrównej walki.

Słowa Tuska zaniepokoiły Fundację Helsińską  

Helsińska Fundacja Praw Człowieka jest zaniepokojona słowami premiera Donalda Tuska o konieczności działań "na granicy prawa" wobec handlu tzw. dopalaczami oraz słowami ministra sprawiedliwości potwierdzającymi legalność działań Sanepidu - zanim oceni je sąd.

Oświadczenie zarządu Fundacji, w którym podkreślono, że wydano je nie po to, by kwestionować konieczność ograniczenia handlu substancjami psychoaktywnymi, lecz w obronie zasad państwa prawa, otrzymała PAP.
- W demokratycznym państwie prawnym wszelkie działania podejmowane przez administrację publiczną muszą być jednak zgodne z zasadą praworządności. Oznacza to, że muszą mieć podstawę prawną i muszą być realizowane w granicach prawa. Nakłada to także szczególny obowiązek na przedstawicieli władz w zakresie informowania o podejmowanych działaniach czy ich komentowania - napisała fundacja.

W tym kontekście HFPC zaniepokoiły słowa premiera Tuska o dotychczasowych działaniach podejmowanych przez państwo ws. handlu dopalaczami "zgodnie z prawniczą rutyną", które okazały się nieskuteczne i że istnieje konieczność podejmowania działań "niestandardowych" oraz - jak ujął to premier 4 października - "musieliśmy uświadomić urzędnikom, że w tej kwestii nie można się troszczyć o bezwzględne przestrzeganie prawa, a trzeba zrobić wszystko, żeby wyeliminować to zagrożenie, działając czasami na granicy prawa".

- Tego typu wypowiedzi padające z ust zwierzchnika administracji publicznej tworzą klimat nadzwyczajnego zagrożenia i mogą być odczytywane jako zachęta do podejmowania działań w istocie sprzecznych z prawem - obawia się fundacja.
- Rolą przedstawicieli władzy wykonawczej jest podejmowanie inicjatyw zmierzających do zmiany przepisów, a nie nawoływanie do naruszania tych obowiązujących - napisano w oświadczeniu. Podkreślono też, że jedynie po wprowadzeniu stanu wyjątkowego można stosować wyjątkowe środki ingerujące w prawa i wolności obywatelskie.

Fundacja zauważa, że problem tzw. dopalaczy jest znany od około dwóch lat i była w tym czasie możliwość przeprowadzenia debaty oraz uchwalenia przepisów regulujących tę kwestię - co robi się obecnie, w pośpiechu. W ocenie fundacji, ten pośpiech może negatywnie wpłynąć na jakość uchwalanych przepisów.

Zarazem HFPC krytycznie ocenia formalną stronę decyzji administracyjnej Głównego Inspektora Sanitarnego z 2 października, na mocy której dokonano zamknięcia prawie tysiąca sklepów z dopalaczami. Ich zdaniem GIS "nie wykazał staranności w przygotowaniu tej decyzji, której braki formalne (np. brak wskazania adresata) mogą wiązać się w przyszłości z odpowiedzialnością Skarbu Państwa wobec osób, których sklepy na podstawie tej decyzji, zostały zamknięte".

Fundacja zauważa jednocześnie, że intensywne kontrole GIS-u w tych sklepach były częścią strategii mającej na celu zamknięcie wszystkich sklepów z dopalaczami, a nawet aresztowania wszystkich ich właścicieli - jeśli odważyliby się zerwać plomby i wejść do sklepów. W tym kontekście przytoczona jest wypowiedź premiera Tuska z 6 października, gdy po zatrzymaniu Dawida B., zwanego "królem dopalaczy" premier mówił:
"będzie siedział, będzie penalizacja z tego tytułu, na sto procent".

- Powstaje pytanie, czy wystarczające uzasadnienie znajduje zastawianie swoistego rodzaju pułapek na obywatel tylko i wyłącznie w celu zrealizowania zaplanowanego celu politycznego - napisano w oświadczeniu fundacji.

Zastrzeżenia autorów dokumentu wywołały też słowa ministra sprawiedliwości Krzysztofa Kwiatkowskiego, według którego właściciele sklepów z dopalaczami nie mogą domagać się odszkodowań, bo "odpowiedzialność Skarbu Państwa wchodziłaby w grę wyłącznie, gdyby decyzja Sanepidu o zamknięciu sklepu była niezgodna z prawem (...) tymczasem przedstawiciele inspekcji sanitarnej bardzo wyraźnie mówią, w oparciu o jakie przepisy podejmowali swoje działania".

- Minister Sprawiedliwości, nawet działając w poczuciu zaufania do legalności działań innych instytucji państwowych (w tym przypadku GIS), powinien być szczególnie ostrożny w formułowaniu sądów w sprawach, które niewątpliwie należeć będą do oceny niezależnych sądów i niezawisłych sędziów - napisała fundacja.

http://wiadomosci.onet.pl/raporty/walka ... omosc.html

No to ładnie POdsumowali Pierrrrrwszego Urzędnika Rzeczypospolitej Prrremierrra RP.

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


14 paź 2010, 18:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA29 wrz 2010, 07:52

 POSTY        75

 LOKALIZACJAwarszawskie podwórko
Post Kto głosował na PO
Odpowiadając na pytanie "Kto głosował na PO?" pragnę poinformować że było to ok. 6,7 miliona obywateli RP. Imienne listy zostaną przygotowane niezwłocznie po odzyskaniu przez PiS kluczowych resortów. Przy resocjalizacji tych obywateli i ich rodzin zostaną wykorzystane sprawdzone metody.

____________________________________
"Charakter człowieka najlepiej określa się przez to, co uznaje on za śmieszne."
Johann Wolfgang von Goethe


14 paź 2010, 19:11
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 gru 2007, 12:19

 POSTY        1667
Post Kto głosował na PO
http://olgierd.bblog.pl/wpis,decyzja;ws ... 46013.html

Tam jest tekst tej "decyzji" i ciekawa analiza prawna

____________________________________
Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione!
טדאוש


15 paź 2010, 11:17
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA29 wrz 2010, 07:52

 POSTY        75

 LOKALIZACJAwarszawskie podwórko
Post bliscy współpracownicy Palikota z PZPR i SB
Quasimodo2000                    



W 1990 r. obecny polityk PO był jednym z dziesięciu założycieli przedsiębiorstwa handlowego ?Kram? spółka z o.o. ?Janusz Palikot podkreśla, że tak naprawdę największy kapitał, jaki wówczas mieli, to był zapał do pracy i entuzjazm związany z wolnym rynkiem? ? pisała w 1995 r. ?Rzeczpospolita?.

Akt notarialny ?Kramu? został sporządzony w 1990 r., a w zakresie działalności firmy był m.in. handel paliwami oraz eksport / import wyrobów alkoholowych. Oddział firmy mieścił się w Warszawie przy ul. Batorego 20, a w 1993 r. ?Kram? połączył się z Zamojską Agencją Produkcyjną ?Faktoria?. Prezesem był Janusz Palikot, a wiceprezesem ds. handlowych Michał Zubrzycki, o którym obecny poseł Platformy wspomina w swojej biografii.

Kim jest człowiek, który miał olbrzymi wpływ na sukces finansowy Janusza Palikota? Z ogólnodostępnych dokumentów wiadomo, że urodził się w 1942 r. i że na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie zdobył tytuł doktora nauk ekonomicznych. W 1972 r. działał w ZMS ? dwa lata później dostał brązowe odznaczenie im. Janka Krasickiego i srebrną odznaką PZPN za działalność na rzecz sportu.
Już wtedy pracował w Międzyuczelnianym Zakładzie Badań nad Szkolnictwem Wyższym przy ul. Nowy Świat 69 (gmach KC PZPR). [...]
Dorota Kania

Całość artykułu Doroty Kani w środowym wydaniu "Gazety Polskiej"


Dla nieznających miasta gmach KC PZPR mieści się na Nowym Świecie ale pod numerem 6/12 a pod numerem 69 znajduje się Pałac Zamoyskich w którym mieści się m.in. Instytut Informacji Naukowej i Studiów Bibliologicznych Wydziału Historycznego Uniwersytetu Warszawskiego.

Normalnie takie przekłamanie można by pominąć, ale w tym artykule umacnia ono tezy w nim zawarte i podejrzewam że zostało popełnione rozmyślnie.  B)))

____________________________________
"Charakter człowieka najlepiej określa się przez to, co uznaje on za śmieszne."
Johann Wolfgang von Goethe


15 paź 2010, 13:26
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 gru 2009, 22:16

 POSTY        317
Post Kto głosował na PO
Platformy Obywatelskiej gra na czas

Wielkimi krokami zbliżają się wybory samorządowe i dopiero teraz można docenić determinację rządu Donalda Tuska, jaką się wykazał w ukręcaniu łba aferze hazardowej.
Było szybko, sprawnie bez serialowego tasiemca z niepotrzebnymi konfrontacjami czy fatygowaniem, zdaniem Konrada Kornatowskiego, ?najlepszego płatnika?, Ryszarda Krauze.

W mediach napięcie rośnie i intensyfikują swoje prace komisje powołane do zwalczania opozycji w demokratycznym państwie prawa. Pisowskich zbrodni nagromadziła się taka ilość, że posłowie śledczy pracują już prawie rok dłużej niż ?krwawa junta? Jarosława Kaczyńskiego była przy władzy.

Im bliżej listopada tym na afiszu sejmowych komisji coraz ciekawsze nazwiska i coraz bardziej przerażone ogromem zbrodni twarze dziennikarzy w wiodących mediach. Pościg za ?Kubą Rozpruwaczem? trwa i zwolni tempo, kiedy partie wpadną na metę 5 grudnia po drugiej turze wyborów.
Kto wie, może sejmowi uda się pociągnąć jeszcze prace owych komisji do przyszłych wyborów parlamentarnych? Wcale nie jest to takie nieprawdopodobne.

Oprócz wyborów nadchodzi dzień, w którym MAK przekaże stronie polskiej gotowy raport. Co prawda jeszcze nie wiemy, co w owym raporcie będzie, ale ta rosyjska firma komercyjna pani generał Anodiny, zwana przez naszego prezydenta ?komisją międzynarodową? chyba raczej niczym nie zaskoczy.
Wnioskuję to po tym jak nasze media zgodnie i na trzy cztery znowu usadawiają generała Błasika za sterami samolotu i nie ma przebacz, płacz jego żony i dzieci nie powstrzymał dzielnych dziennikarzy przy pierwszej takiej próbie, nie powstrzyma i tym razem.

Wraca jak bumerang wersja Waldemara Kuczyńskiego, który jako jedyny ocalały z katastrofy pasażer feralnego lotu wie, co się wydarzyło na pokładzie i zdradził to kiedyś w programie Tomasza Lisa mówiąc: ?Załamał się formalny system dowodzenia statkiem powietrznym. Dowódcą statku został prezydent Lech Kaczyński, a dowódcą operacyjnym gen. Błasik?

Mimo wszystko ja Donaldowi Tuskowi nie zazdroszczę nawet przy takiej sondażowej popularności i nieustannej pomocy ?zaprzyjaźnionych? z nim i Andrzejem Wajdą mediów.
Sytuacja Platformy Obywatelskiej coraz bardziej przypomina los kompanii dezerterów w okopach, którzy wiedzą, że nie mogą się już cofnąć ani jeden krok do tyłu, aby przeżyć.
Resztek amunicji wystarczy im zaledwie do następnych wyborów i nawet jak wytrwają na posterunkach to, co dalej?


Nie da się przez kolejne cztery lata krzyczeć głośno hurra, robić hałas petardami i strzelać ślepymi nabojami.
Gra na zwłokę i zamiennik wciągnięcia do okopów jakiegoś sojusznika, który pomoże w 2011 roku utrzymać pozycję może się udać. Ale to tylko tyle.

Jest to typowa gra na zwłokę i oddalanie w czasie tego, co nieuniknione. Mam nadzieję, że dezerterom nigdy nie przyjdzie do głowy ratowanie własnej skóry dzięki pomocy obcych wojsk czy ubieganie się na zachodzie o status kombatantów.

kokos26, blog
http://niepoprawni.pl/blog/152/platform ... ra-na-czas


15 paź 2010, 13:43
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 gru 2009, 22:16

 POSTY        317
Post Kto głosował na PO
Donald Tusk, PO, postpolityczne media, Kuźniar i Michnik mają krew na rękach. Morderstwo w Łodzi to ich dzieło!
MatkaKurka, blog

Nie będę się wygłupiał nawet z gorzką satysfakcją, ponieważ żadnego proroctwa nie było w mojej tezie, że Jarosław Kaczyński beknie za mord w Łodzi, tylko oczywiste uprzedzenie nieuchronnego procesu. Zastanawiałem się nad metodą, tymczasem metoda okazała się standardowo prymitywna, natomiast zaskoczyła tylko skala i tempo.
WSZYSTKIE SERWISY w TVN zaczynały się nie od wydarzenia pierwotnego, nie od wydarzenia właściwego, ale od oceny wydarzenia przez prezesa Kaczyńskiego. Wszystkie.

Czy to program propagandowy pani Łaszcz zwany ?Loża jakaś tam, bodaj prasowa?, czy inne cuda pod batutą Morozowskiego, program zawsze zaczęty od słów Kaczyńskiego. Słowa Kaczyńskiego w tym stanie emocji wydają mi się wyjątkowo łagodną reakcją, a nawet jeśli kogoś? co ja gadam? oczywiście większość wrażliwych demokratów rażą, to jakoś żadnego głosu eksperckiego nie usłyszałem, że człowiek, który w ostatnim czasie stracił brata i rdzeń partii, w niespotykanej katastrofie, a teraz w nieprawdopodobnym incydencie obserwuje POLITYCZNY atak na siebie osobiście i swoją partię, ma jako takie prawo do emocjonalnych reakcji. Czy nie ma?

Połykaczom medialnej ejakulacji przypomnę właściwą kolejność, proporcję i rangę zdarzeń. Facet, który już został okrzyczany psychopatą, a JEDYNY ekspert, który tę bzdurę prostował już się chyba w TV nie pokaże, krzyczał, że przyszedł zabić JAROSŁAWA KACZYŃSKIEGO. Gdy go nie zastał, zabił tych co BYLI Z PIS.
Facet co się w TV już nie pokaże, zdementował psychopatę i użył psychotyka, a ten jest taki, że działa NA KONKRETNY IMPULS, nie na to co psychopacie strzeli do łba, ale o tym później.
Taka jest informacja właściwa, taka jest treść i motywacje działań mordercy, którą to treść i motywacje już w godzinę po wydarzeniu przykryto emocjonalną wypowiedzią Kaczyńskiego.
Przykryto, a dalej zaczęła się analiza, że wszyscy winni.

Otóż NIE, nie wszyscy winni, w tej konkretnej sytuacji Donald Tusk i fanatycy jego opcji politycznej są współwinnymi morderstwa, a już siepacze, których Tusk delegował do medialnej propagandy we krwi są unurzani. Zatem proszę łaskawie przestać pieprzyć o równym podziale win i ogólnej atmosferze odnosząc to do konkretnego przypadku.

Gdyby zginął niewinny przypadkowy człowiek, ponieważ jakiś inny przypadkowy bandyta nie mógł już znieść wzajemnego podżegania do nienawiści, to możemy rozmawiać o współwinie i podkładaniu do pieca przez wszystkich. Jeśli zginie zwolennik lub poseł PO, tylko dlatego, że jest z PO, wtedy pogadamy o winie Jarosława Kaczyńskiego, która w tym wypadku byłaby dość znaczna i podobnie jak dziś Tusk z kolegami ma krew na rękach, tak Jarosław Kaczyński będzie miał wówczas, gdy się nie daj Bóg stanie, a prawdopodobieństwo wcale nie jest abstrakcją.
Dziś mamy do czynienia z KONKRETNYM przypadkiem i nawet jeśli założyć, że Kaczyński namawia do agresji, wojny, morderstw i gwałtów, czego ja nie neguję, co najwyżej przywracam proporcje, to chyba największy głupek nie będzie twierdził, że Kaczyński szczuje własne szeregi. Mogę się zgodzić, że umysł prościutki jak rozmowa kwalifikacyjna dla zaocznych kandydatów na pedagogikę, będzie mówił o ogólnej atmosferze o sianiu burzy, wiatrów i grzmotów. Ale umysł tylko trochę bardziej skomplikowany wie doskonale, że w przypadku morderstw warunkowanych konkretną nienawiścią, ofiara nie jest przypadkowa, impulsy, motywacje i stan, który doprowadził do morderstwa też sam się nie stał.

Jeśli morderca nienawidzi kobiet, nie zabija mężczyzn, dlatego, że panuje w powietrzu ogólna atmosfera nienawiści między płciowej.
Zabija baby, bo krzywdzą facetów.

Chłopaki w białych kapturach zabijali czarnuchów dlatego, że byli czarnuchami i ktoś im powiedział, że czarnuchów trzeba z politycznego życia wyeliminować.
Tłuczono szyby Żydom, dlatego że byli Żydami i dlatego, że partia NSDAP składała taką polityczną ofertę. Zatłuczono asystentów partii PiS, dlatego że byli asystentami PiS i partia PO wraz z fanatycznymi przeciwnikami PiS robiła i mówiła tysiące rzeczy, które sprowadzały się do politycznej niepohamowanej nienawiści wobec PiS.
W tym konkretnym przypadku możemy rozmawiać TYLKO I WYŁĄCZNIE O WINIE FANATYCZNYCH PRZECIWNIKÓW PiS. Kaczyński z tą zbrodnią nie ma nic wspólnego, ale to zupełnie nic.

Z tą zbrodnią jest związany morderca nienawidzący PiS i ludzie budujący atmosferę nienawiści wokół PiS, w tym niestety Matka Kurka. Jak to człowiek ma w zwyczaju, od razu się usprawiedliwię, bo i winnym się nie czuję.
Matka Kurka atakował partię rządzącą i premiera Jarosława Kaczyńskiego, co jest świętym obowiązkiem obywatela.
Natomiast opozycyjnej partii PiS i lidera opozycyjnej partii, Jarosława Kaczyńskiego, nie atakuję od dawna, ponieważ demokrację uznaję za parszywy system dla głupków, ale póki istnieje szanuje reguły.

Elementarna reguła demokracji to kontrola władzy, nie opozycji, natomiast to co się w Polsce dzieje to jest parodia demokracji i peerelowska kontrola opozycji. Pogadamy o sianiu nienawiści przez Kaczyńskiego, kiedy na jego koncie pojawią się tak spektakularne ?zasługi?, jakie ma Tusk z PO razem z ponowoczesnymi mediami i nierozgarniętymi celebrytami typu Kuźniar, czy Wojewódzki, mylnie nazywanymi dziennikarzami. Jak dotąd ?demon? Kaczyński nie może się pochwalić taka skutecznością.

Katastrofa smoleńska ewidentnie jest wynikiem nienawiści Tuska do Kaczyńskiego i znów, żeby było jasne, gdyby Kaczyński miał okazję sponiewierałby Tuska samolotem i eliminowaniem z politycznej gry dokładnie tak samo, może gorzej i być może jeszcze gorszy byłby finał. Ale fakty są inne niż nawet najbardziej oczywiste przypuszczenia.
Fakty są takie, że Tusk bawił się wyprawą smoleńską, robił wszystko, aby obniżyć rangę tej wizyty, co jest tak naturalne, że aż wstyd tłumaczyć. I w tym obniżaniu posunął się tak daleko, że obniżył standardy bezpieczeństwa, bynajmniej nie po to, żeby zabić Kaczyńskiego.
Po co miałby to robić?
Najgłupsza rzecz jaką mógł zrobić, to zabijać Kaczyńskiego z premedytacją i uczynić Go Świętym. Tusk zabił Kaczyńskiego i 95 ludzi w ramach wypadku przy pracy. Chciał go upokorzyć lotem byle jakim i lądowaniem w kartoflisku, gdzie przywita go jakiś konsul z sekretarką i wszystko szło zgodnie z planem, ale zabawa skończył się tragicznie. Tusk ze swoimi siepaczami dokładnie tak zabił jak zabijają gówniarze. Podłożył kolejny raz nogę i tym razem słabszy kolega rąbnął głową w schodek, tak nieszczęśliwie, że się nie udało odratować. Kolejny raz napluł grubej i brzydkiej Jolce na tornister, kolejny raz rozesłał zdjęcia z WF wielkiej *** Jolki i tym razem dziewczyna nie wytrzymała, zatruła się gazem. Tak się kończą zabawy gówniarzy.


Nie wiem jak się skończą zabawy Kaczyńskiego, Kaczyński na razie się bawi, od pewnego czasu bawi się bardzo niebezpiecznie, z tą różnicą, że on przynajmniej ostrzega i mówi wprost. On mówi wprost, że nie spocznie póki nie podhaczy, nie opluje, nie pokaże palcem i nie wytapetuje szkoły zdjęciami Tuska z WF. I to jest wbrew pozorom mniej niebezpieczne, po pierwsze Kaczyński sam się pokazuje jako człowiek wredny i nie do końca mądry, po drugie wszyscy już wiedzą, że na Kaczyńskiego trzeba uważać.
Tusk jest tego rodzaju bydlakiem, że trzyma sztachetę nabitą ćwiekami za plecami, do kamerek się uśmiecha, a na zapleczu napierdala ile wlezie, po czym oznajmia, że przyczyny zgonu wyjaśni niezależna prokuratura. Tusk to jest po prostu fałszywa menda, która w mediach sprzedaje się jako głęboko przejęta wrażliwa ciocia. I ta menda z krwią na rękach nie ma wizerunku szaleńca, podpalacza, podżegacza, ale ma cholernie niebezpieczny wizerunek strażaka emocji, super gościa, który stara się jak może, żeby nikt nie zginął.

Fałszywa menda, czyli mówiąc dyplomatycznie, intrygant, jest po wielokroć bardziej niebezpieczny i skuteczny, niż podany na tacy nie do końca zrównoważony Kaczyński. Można tu się przerzucać jak zwykle tymi samymi przykładami kto co powiedział, ale w bilansie, to Tusk ze swoimi intrygami, podgrzewaniem w piekielnym kociołku ma na kocie 96 trupów, plus tego jednego w Łodzi. Kaczyński może być okrzyknięty we wszystkich mediach bandytą i zagrożeniem demokracji, ale to Tusk i PO zbiera najpodlejsze owoce swojej politycznej nagonki. Gdy Kaczyński zbliży się do tych osiągnięć, wtedy będę równie bezwzględny w interpretowaniu win.

Dziś krew na rękach ma Tusk i PO, mają postpolityczne media i inni celebryci, im się należy w mordę za to napluć ? co najmniej. Kaczyńskiego opluto już na wyrost, akonto, ale i tak mu nie odpuszczę, kiedy efekty jego działań będą w skali zniszczeń podobne do fałszywej mendy Donalda Tuska i jego siepaczy w białych kapturach.

PS
I jeszcze jedno.
Bardzo proszę mnie nie rozśmieszać pieprzeniem o refleksji i zaprzestaniu dalszej eskalacji, teraz to się dopiero zacznie eskalowanie i podgrzewanie, bo to wszystkich interes. Uczciwie mówię, że mam w du*pie chłodzenie nastrojów, ten zamordystyczny slogan, to też jedna z przyczyn patologii.

http://www.kontrowersje.net/tresc/donal ... _w_lodzi_i


20 paź 2010, 19:54
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA19 lut 2008, 14:23

 POSTY        429
Post Kto głosował na PO
Trafna diagnoza i szczera prawda w powyższej wklejance. Nie cierpiałem pis-u ale te mendy teraz są jeszcze gorsze, bo fałszywe.

Oczywiście, że "te mendy" oznacza hrabiów bez tytułów, niemieckich cieciów, świńskich ryjów, amerykańskich dzikich sportowców i hazardowych grabarzy. TFU !!!


20 paź 2010, 20:21
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 1196 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28 ... 86  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: