Medice cura te ipsem.  
A tak by the way, co masz na myśli, jeśli to nie jest zbytnie nadużycie tego zwrotu frazeologicznego, pisząc "agresja"? Czy może to:

Nie jestem na miejscu Kaczyńskiego i to jego sprawa co zrobi jak również to czy będzie wyglądał bardziej czy mniej śmiesznie. Sam wybrał politykę, ja akurat potrafię robić co innego.

i tego się trzymaj comodo, tego się trzymaj

pozdrawiam

Największe poparcie Komorowski otrzymał w Omanie i Wietnamie. Waldemar Pawlak najlepszy wynik 10 proc. miał w Macedonii, a Marek Jurek 9 proc. w Gruzji i na Dominikanie.

Andrzej Olechowski uzyskał 25-procentowe poparcie w... Korei Północnej, a Janusz Korwin-Mikke najwięcej głosów - 12 proc. - dostał w Jemenie.

http://dziennik.pl/polityka/wybory-prez ... ocnej.html

Na "szacuneczek" to trzeba sobie zasłużyć.

Nie chodzi mi o dyskusje na forum. Chodzi o to że niektórzy (z Tobą włącznie) zrobili sobie z forum Skarbowców tubę propagandową.
Wklejanie artykułów z gazet i portali internetowych, peany na cześć prezesa....
Śmieszne.....

Prasa o wyborach: koniec czystej kampanii; PO i Komorowski od dwóch lat nie byli tak słabi

Dzisiejsza prasa opisując wczorajszy wieczór wyborczy, w większości powołuje się na wyniki sondażowe, które okazały się różne od cząstkowych wyników prezentowanych przez PKW dzisiaj nad ranem. "Dziennik Gazeta Prawna" pisze, że to "koniec czystej kampanii", "michnikowy szmatławiec" uważa, że "Komorowski zetrze się w II turze z Kaczyńskim", a "Rzeczpospolita" pisze po prostu, że "będzie II tura" i że "Komorowski prowadzi w walce o prezydenturę".
"Dziennik Gazeta Prawna" i "Rzeczpospolita" przywołują sondaż TNS OBOP dla TVP w którym Bronisław Komorowski uzyskał 40,7 procent głosów poparcia, a Jarosław Kaczyński 35,8 procent. "michnikowy szmatławiec" dodatkowo podaje sondaż MB SMG/KRC dla TVN w którym Komorowski uzyskał 45,7 procent głosów poparcia, a Kaczyński 33,2 procent. "Dziennik Polski" podał natomiast jeszcze trzeci sondaż Homo Homini dla Polsat News. Tymczasem jak podaje PKW, nieoficjalne wyniki wyborów zebrane z 94,3 procent obwodów wyborczych największą ilość głosów dają Bronisławowi Komorowskiemu ? 41,22 procent głosów, a Jarosławowi Kaczyńskiemu 36,74 procent.

Jarosław Kurski w "michnikowemu szmatławcowi" pisze, że Bronisław Komorowski potrzebuje mobilizacji. - Wszystko może się jeszcze zdarzyć. Głosy rozłożyły się według sympatii partyjnych. Żaden z głównych rywali nie zdobył więcej niż partia, którą reprezentuje - pisze Kurski. Oceniając wyniki poszczególnych kandydatów uważa, że Komorowski może przegrać, jeśli zapanuje przekonanie, że wynik wyborów jest już rozstrzygnięty. Dobry wynik Kaczyńskiego ocenia natomiast jako skutek "smoleńskiego szoku, ale i nachalnej propagandy wylewającej się z publicznych mediów".

Redaktor naczelny "Rzeczpospolitej" Paweł Lisicki pisze natomiast, że pomimo katastrofy smoleńskiej i powodzi "poglądy polityczne Polaków są dość stabilne". Pisząc o ostatnich wydarzeniach, Lisicki zwraca uwagę na "pesymistyczny wniosek" jakim były decyzje Bronisława Komorowskiego jako pełniącego obowiązki prezydenta RP. - Komorowski bezwzględnie wykorzystał sytuację: podpisał nowelizację ustawy o IPN, nominował nowego szefa NBP - w tym przypadku przynajmniej wybór osoby nie budzi zastrzeżeń - oraz doprowadził do rozwiązania KRRiT - pisze Lisicki. Na koniec swojego tekstu pisze, że przewaga Komorowskiego jest spora i Kaczyński ma mało czasu, aby dogonić lidera. - Wkrótce Polska może się stać krajem rządzonym przez jedno ugrupowanie - pisze Lisicki, ale jak dodaje, "PO nie będzie już wtedy miała żadnych wymówek dla swojego lenistwa".

"Dzienni Gazeta Prawna" w swoim opisie wyników wyborów skupia się już na drugiej turze, w której według gazety "czeka nas gorące starcie Komorowskiego z Kaczyńskim". - Jeśli poważnie myślą o prezydenturze, muszą przejść do ofensywy. Koniec czystej kampanii - czytamy. Naczelny gazety Tomasz Wróblewski pisze o wielkiej zmianie jaka teraz nadeszła. - Po pierwszej turze wygrany jest przegranym. Bronisław Komorowski i PO od dwóch lat nie byli tak słabi, a Jarosław Kaczyński i PiS tak silni - pisze Wróblewski. W sowim tekście pisze także, że nie wie, czy "PO może jeszcze zmienić dynamikę wyborczą". - Ale wiem, że wyborcy potrafią czasem docenić prawdę - pisze. A według Wróblewskiego ta prawdą jest "potrzeba
reform, i to bolesnych".

http://wiadomosci.onet.pl/2187183,11,pr ... ,item.html

W pełni popieram Cię @Maksiu. Niektórym wydaj się, że na przykład na forum kulinarnym też można agitować politycznie w przekonaniu, że nic nie ma w tym niestosownego. Równie dobrze na tym samym forum mogą zadawać pytania dotyczące haftowania. Zdaje sobie sprawę, że ta część forum skarbowców to 'Hide Park', ale o ile mi wiadomo to wspomniane miejsce służy do wygłaszania własnych opinii, a nie bezmyślengo cytowania innych. Oczywiście każdy ma prawo do swobodnej wypowiedzi, ale inni mają prawo tę wypowiedź skomentować i ocenić wedle własnego uznania.

maksiu, jtech

- to nie jest forum kulinarne tylko o wyborach Prezydenta w 2010r.

- przypomnę, że aktualnie kandydatami są B. Komorowski (PO) i J. Kaczyński (PiS)

- nie  wklejam tu artykułów dotyczących gotowania zupy, czy robienia sałatki

- nie wklejam tu artykułów agitujących na rzecz Prezesa PiS (proszę pokazać mi chociaż 1), tylko artykuły dotyczące B.  Komorowskiego lub  P.O. a to jest jednak różnica moi Panowie

- nie moja wina, że prasa i portale w ten sposób piszą o w.w. Może nie są obiektywni, skoro takie bzdury wypisują?!

- nikogo nie obrażam i nie przezywam, tak jak WY PANOWIE

Więc Panowie - szacuneczek proszę tym bardziej, bo nazwę Was   k ł a m c a m i

Sposób na Kaczyńskiego? Platforma bezsilna

Platformie zajrzało w oczy widmo porażki w II turze. PiS z kolei czuje, że zwycięstwo jest na wyciągnięcie ręki. Dlatego zamierza spokojnie kontynuować dotychczasową linię kampanii. A sztab Bronisława Komorowskiego nerwowo szuka sposobu na nieagresywnego Kaczyńskiego.

Debaty obu kandydatów.
Bardziej przemyślany udział premiera Donalda Tuska w kampanii. I budowa pozytywnego przekazu. Platforma chce zmienić kampanię marszałka Sejmu, tak by zapewnić sobie radość 4 lipca. Teraz ma nie tylko straszyć zdobyciem prezydentury przez Kaczyńskiego, ale dobitnie pokazywać, co wyborcy mogą zyskać na współpracy premiera Tuska z prezydentem Komorowskim. Okazało się, że oparcie kampanii na strachu przed prezesem PiS jako prezydentem, wobec zmienionego wizerunku Kaczyńskiego, nie wypaliło. Od wczoraj więc trwają narady, jak wdrożyć takie zmiany.

Wyniki I tury wyborów były dla polityków PO prawdziwym wstrząsem. Miny sztabowców Komorowskiego po ogłoszeniu wyników przez Państwową Komisję Wyborczą mówiły same za siebie. Poniżej oczekiwań ? to najłagodniejszy komentarz, jaki można było usłyszeć. Forsowna kampania wyborcza, która miała dać Komorowskiemu jeśli nie zwycięstwo w pierwszej turze, to przynajmniej wysoką przewagę nad Kaczyńskim, zakończyła się wynikiem niewiele gorszym.
? Jeśli weźmiemy poprawkę na to, że większa część elektoratu Komorowskiego niż Kaczyńskiego pojedzie na wakacje i nie zagłosuje, i że spora część wyborców Napieralskiego nie pójdzie na wybory, to szanse na ostateczny sukces wyglądają jak pół na pół ? mówi jeden z ważnych polityków PO.

PO drugie lewica

Uzupełnieniem mobilizacji własnego elektoratu mają być głosy wyborców lewicy. Ale Platforma boi się, że nie będzie w stanie zapłacić ceny, jakiej zażąda za to Grzegorz Napieralski.
? Jesteśmy przekonani, że będzie grał tym, co chce dostać dla wyborców, a poparcia w końcu i tak nie dostaniemy ? mówi jeden z polityków PO. Dlatego Platforma, choć nie odcina się od prób pozyskania poparcia lidera lewicy, już zmienia język, tak by łatwiej trafiał do lewicowego elektoratu.
? Debata powinna dotyczyć spraw społecznych, wykluczenia społecznego, solidarnej gospodarki i tego, jak budować solidarne państwo ? to nie są słowa polityka PiS czy SLD. Tak mówił wczoraj szef sztabu Komorowskiego Sławomir Nowak.
(...)

...czytaj dalej
http://www.dziennik.pl/polityka/wybory- ... silna.html

Shoto, CSI sie naoglądałeś i teraz myslisz, że z Ciebie  Horatio Caine!  
Ten profil psychologiczny, który nakreśliłeś ma się tak do rzeczywistości, jak wiedza do mądrości.
Może masz wiedzę, ale mądrości to w Tobie nawet za grosz nie ma.

Pozdrawiam Cię Shoto - "ostrzyżonego zwierzaka górskiego"! Widać Twoi ulubieńcy nieźle Cię ogolili.    
Y.

"Rok 2011 to niewinna przygrywka do 2012 r."

"Rok 2011 to tylko niewinna przygrywka do tego, co ma się dziać w roku 2012, a więc już po wyborach parlamentarnych na jesieni roku 2011" ? pisze na swoim blogu w Onet.pl Zbigniew Kuźmiuk. Były poseł PSL przewiduje pogorszenie się stanu polskich finansów publicznych.
Zbnigniew Kuźmiuk przypomina, że Polska jest zobowiązana przedstawić Komisji Europejskiej dokładne informacje o podstawowych wielkościach makroekonomicznych na dany rok i na dwa kolejne lata.

"W lutym tego roku taką informację rząd przesłał i zobowiązał się do zmniejszenia deficytu finansów publicznych już w 2011 roku z 7,3 proc. PKB do 6 proc. PKB, a więc o około 20 mld zł i o kolejne 3 proc. PKB, a więc blisko 50 mld zł w roku 2012"
? wylicza były poseł PSL.

Kuźmiuk ocenia, że "przeprowadzenie oszczędności rzędu 50 mld zł w ciągu jednego roku to jest dopiero wyzwanie".
"Nie obejdzie się zapewne ani bez podwyżek podatków, ani drastycznych oszczędności w wydatkach na cele społeczne" ? dodaje.

Zdaniem Kuźmiuka, należałoby o te sprawy zapytać kandydata Platformy na prezydenta marszałka Bronisława Komorowskiego "w zbliżającej się debacie na tematy gospodarcze w II turze wyborów".

"Może być oczywiście kłopot z odpowiedzią, bo Pan Marszałek ma kłopoty z rozróżnieniem deficytu budżetowego i długu publicznego, ale miejmy nadzieję, że do czasu tej debaty, zostanie jednak odpowiednio wyedukowany"
? podsumowuje.

Przeczytaj cały wpis na blogu Zbigniewa Kuźmiuka

http://wiadomosci.onet.pl/2187751,11,ro ... ,item.html

Dla mnie to jest oczywista agitacja na rzecz prezesa. Nie od dziś wiadomo, że tak naprawdę tylko dwaj kandydaci się liczą.
Znalazłbym dwa razy tyle artykułów pozytywnych o w.w. Ale po co je tu wklejać?
Wszystko zależy od tego co i gdzie się czyta.
Nie miałem zamiaru Cię obrażać. Jeżeli poczułeś się urażony PRZEPRASZAM.
Poprostu wykazujesz pewne cechy ....
Jak już napisałem na szacuneczek trzeba sobie zasłużyć.
A jak mawia jeden doktor z telewizora (TVP2 - państwowa) "Wszyscy kłamią" więc pewnie ja też.
Pozdrawiam

maksiu

Dawajcie tu chłopaki te pozytywne artykuły na temat Marszałka i P.O., zobaczymy, kto da więcej.
Mamy przecież kampanię wyborczą, to dobry czas na to, żeby się dowiedzieć na czym siedzimy - WSZYSCY !!!!
Macie tu chłopaki zaprezentowany idealny przykład tego, jak można kogoś tendencyjnie zgnoić, pisząc i mówiąc o nim tylko złe rzeczy. SKĄD MY TO ZNAMY !!!
Powiem tak, jest demokracja, każdy mówi i pisze co chce, od góry do dołu i od lewa do prawa.
I (...), za przeproszeniem, g...o mnie obchodzi, co Wy na ten temat sądzicie