Sędzia: - Jest pan oskarżony o to, że usiłował pan wyrzucić swoją żonę przez okno. - Przepraszam, uczyniłem to bezmyślnie. - odpowiada ze skruchą oskarżony. Sędzia: - Proszę następnym razem pomyśleć o przechodniach.
*** Prokurator: - Aż pięciu świadków widziało, jak oskarżony bije poszkodowanego. Obrońca: - To jeszcze o niczym nie świadczy. Ja mogę przyprowadzić dziesięciu, którzy tego nie widzieli...
*** - A więc chce się pani rozwieść z mężem, ponieważ jest pani zazdrosna? - Nie, nie jestem zazdrosna, ale nie mogę zasnąć, kiedy wszyscy troje leżymy w jednym łóżku...
____________________________________ Wśród mędrców zawsze znajdzie się miejsce na głupotę.
11 sie 2011, 07:18
Re: Pośmiejmy się
- Janie! - woła hrabia. - Tak panie. - odpowiada Jan pochylajc głowę w pokłonie. - Obrażono panią. Idziemy się bić do karczmy. - mówi wyniośle pan. - Oczywiście mój panie. - przytaknął Jan. Poszli więc nie mówiąc po drodze ani słowa. Zatrzymali się dopiero przed karczmą. Tam pan się wyprężył, uniósł czoło i stwierdził: - Janie! Otóż ja wejdę do środka rozprawić się z tymi niegodziwcami, a ty stań pod oknem i licz wypadających. Dziarskim krokiem wszedł do środka. Po chwili słychać było wrzaski, rumor i szamotaninę. Nagle ktoś wyleciał przez okno. - Raz. - zaczął liczyć Jan. - Janie, nie licz. To ja. - powiedział pan.
*** Siedzi baca na przyzbie, podchodzi turysta: - Co robicie baco? - A tak sobie siedze i myśle. - A to wy zawsze tak ? - Nie, ino jak mam czas. - A jak nie macie czasu ? - To sobie ino siedze.
*** Na lekcji religii: - Jasiu, co jest najważniejsze w życiu? Pierwsza ko... kom...? - Pierwsza komórka?!
*** W czasie zjazdu absolwentów stary profesor pyta dawnego ucznia: - A, ty Jasiu, ile masz dzieci? - Ośmioro. - No, tak, w klasie też nigdy nie uważałeś.
*** W szkole pani kazała narysować dzieciom swoich rodziców. Po chwili podchodzi do małego Jasia i pyta: - Dlaczego twój tata ma niebieskie włosy? - Bo nie było łysej kredki.
____________________________________ Wśród mędrców zawsze znajdzie się miejsce na głupotę.
Ostatnio edytowano 11 sie 2011, 07:45 przez oen, łącznie edytowano 1 raz
11 sie 2011, 07:44
Re: Pośmiejmy się
Jasio pisze list z kolonii do rodziców: - Kochani rodzice! Bawię się świetnie, ale wczoraj złamałem nogę. Na szczęście nie swoją.
*** Matka zaniepokojona towarzystwem syna zaczyna go maglować: - Jasiu, czy ty nie mógłbyś się kolegować z Markiem? On jest taki fajny... - Taaa... - odpowiada Jaś. - A ty byś się, mamo, chciała zadawać z kimś, kto pali, pije i przeklina? - No nie...- stwierdza matka. - No... i właśnie Marek też nie chce...
____________________________________ Wśród mędrców zawsze znajdzie się miejsce na głupotę.
11 sie 2011, 08:22
Re: Pośmiejmy się
Teoria stada bizonów. Stado bizonów może poruszać się tak szybko jak najwolniejszy bizon. Kiedy mysliwi polują na bizony, to zabijają najpierw te z tyłu, czyli najsłabsze i najwolniejsze. Taka naturalna selekcja jest dobra dla stada jako całości, ponieważ ogólna prędkość i zdrowie całej grupy poprawia się poprzez regularną eliminację najsłabszych osobników.
W podobny sposób ludzki mózg - może pracować tak szybko, jak jego najwolniejsze komórki. Nadmierne spożycie alkoholu, jak powszechnie wiadomo, zabija komórki mózgu. Naturalnie, najpierw atakuje najwolniejsze i najsłabsze komórki. W ten sposób regularne spożywanie alkoholu eliminuje najsłabsze komórki, sprawiając, że mózg pracuje szybciej i bardziej skutecznie.
I dlatego właśnie zawsze czujesz się mądrzejszy po kilku drinkach.
____________________________________ "Kto cały czas ciężko pracuje, nie ma czasu zarabiać pieniędzy" - J. D. Rockefeller
11 sie 2011, 11:49
Re: Pośmiejmy się
gaagaaz
Dlaczego kura nie ma piersi???? - Bo kogut nie ma rąk.
Dlaczego kogut pieje? Z radości, że kury nie noszą majtek!
Co myśli stary kogut goniąc młodą kurę? Dogonię, nie dogonię, ale chociaż się przelecę
Co myśli stara kura kiedy goni ją młody kogut? Czy aby za szybko nie uciekam?...
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
11 sie 2011, 19:27
Re: Pośmiejmy się
Trochę zdjęć z zamieszek w Londynie
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
____________________________________ Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione! טדאוש
11 sie 2011, 20:56
Re: Pośmiejmy się
Do gabinetu dietetyka przychodzi klientka niezadowolona z efektów odchudzania: - Panie doktorze, robię wszystko jak trzeba i niestety nie schudłam, a nawet trochę przytyłam. - A bierze pani tabletki zgodnie z moimi zaleceniami? - Tak. Dziesięć razy dziennie, po każdym większym posiłku.
14 sie 2011, 05:08
Re: Pośmiejmy się
Spotyka się trzech duchownych i rozmawiają, jak który rozdziela pieniadze ze składki. Jeden mówi - ja rysuję koło, podrzucam tacę z pieniędzmi, co wpadnie do koła to dla Boga, co poza to moje. Drugi - ja rysuję linię, co upadnie po lewej to dla Boga, co po prawej to dla mnie. Trzeci - ja nie rysuję ani koła, ani lini, poprostu podrzucam tacę, co Bóg złapie to Jego.
14 sie 2011, 20:29
Re: Pośmiejmy się
Mama pyta małego Jasia-dresiarza: - Synku masz coś do prania? - Nie, pranie jest spoko.
15 sie 2011, 11:45
Re: Pośmiejmy się
Żebrak i biznesmen patrzą na siebie, a biznesmen pyta: -Tadek to ty? Na to żebrak: -Jacuś? kopę lat! Widzę, że dobrze ci się powodzi! - E tam! Niespecjalnie. - stwierdza bogacz. - Akcje na giełdzie tanieją. Straciłem w zeszłym tygodniu 2 miliony. Mam trzy hotele, ale interes kiepsko idzie. Mam z tego tylko jakieś 5 milionów miesięcznie. A co tam u Ciebie? - Ja... ja...już trzy dni nic nie jadłem... Na to bogacz: -Stary, to musisz się wreszcie zmusić!
*** Bogacz jedzie swoim luksusowym autem i spostrzega na trawniku biedaka jedzącego trawę, zatrzymuje pojazd i pyta go: - Dlaczego jesz trawę? - Bo jestem głodny. - Przecież ta trawa jest zanieczyszczona spalinami, chodź do mnie ja Ciebie nakarmię. - Ale ja mam dzieci i one są też głodne. - To je też nakarmię. - A ja mam jeszcze rodziców, i oni też są głodni. - Dobrze, i dla nich starczy. - Ale ja jeszcze mam 3 braci 2 siostry i 6 kuzynów... - O nie! Takiego dużego trawnika to ja nie mam!
*** Dzwoni gość do pracy: - Szefie nie mogę dziś przyjść do roboty... jestem tak skacowany, że i tak nie będę mógł pracować, więc chyba wezmę zwolnienie lekarskie. Szef na to: - No co ty, na kaca jest super sposób. Ja zawsze jak mam kaca to proszę moją żonę żeby zrobiła mi laskę i potem czuję się doskonale. Powinieneś to wypróbować. - Hmm. OK spróbuję. Po godzinie pracownik przychodzi na swoje stanowisko w pełni sił. Szef podchodzi i zagaduje: - I co, jak działa mój sposób ? - Doskonale, a w ogóle to fajną ma szef chałupę.
*** Spotykają się dwaj starzy znajomi. Jeden został biznesmenem i jeździł mercedesem. Drugi był biedny i nie stać go było na dobre auto, więc jeździł trabantem... Długo rozmawiali, aż biedny zaproponował, żeby zamienili się autami na parę dni. Bogaty zgodził się na układ. Spotkali się po kilku dniach w szpitalu cali w gipsie. Bogacz spytał się biednego kolegi, czemu tam trafił? - A wiesz....1,2,3,4,5 i nie wyrobiłem na zakręcie Ty?? - No wiesz 1,2,3,4 myślałem że stoję i wysiadłem...
*** Znany operator GSM wprowadza na rynek nową taryfę "Mordo ty moja". Rozmowy do 5 wybranych numerów nie są odnotowywane w billingach.
____________________________________ Wśród mędrców zawsze znajdzie się miejsce na głupotę.
Ostatnio edytowano 18 sie 2011, 08:45 przez oen, łącznie edytowano 2 razy
18 sie 2011, 08:42
Re: Pośmiejmy się
Na wykładach, starszy już profesor mówi do studentów: - Za moich czasów nieobecność na zajęciach mogła być usprawiedliwiona tylko w dwóch przypadkach: gdy umarł ktoś z rodziny lub gdy przydarzyła się choroba udokumentowana zwolnieniem lekarskim. Z końca sali dobiega głos: - Panie profesorze, a jeżeli ktoś jest skrajnie wyczerpany seksem?! Cała sala wybucha śmiechem, a profesor po krótkim namyśle mówi: - W twoim przypadku, to możesz po prostu pisać druga ręką.
*** Do klasy wchodzi bardzo czymś zdenerwowany matematyk: - Wszyscy idioci proszę wstać! Nikt się nie rusza. Nagle podnosi się jeden kolo. - Gratulacje!-cieszy się profesor i pyta ironicznie: - Dlaczego uważasz się za idiotę? - Wcale się nie uważam, tylko głupio mi, że pan profesor tak sam stoi...
*** Ksiądz się pyta dzieci na religii: - Kto wie jak wygląda Matka Boska?? Jasio podnosi rękę i mówi : - Ma krótką bluzkę do pępka, krótką spódniczkę i czerwone trzewiki. - A skąd to wiesz Jasiu?? - Bo widziałem jak wyskakiwała od księdza przez okno. A ksiądz mówił "O Matko Boska! Byle cię nikt nie widział."
____________________________________ Wśród mędrców zawsze znajdzie się miejsce na głupotę.
18 sie 2011, 11:12
Re: Pośmiejmy się
Magsli
Mama pyta małego Jasia-dresiarza: - Synku masz coś do prania? - Nie, pranie jest spoko.
Spotykają się dwa dresy i jeden mówi do drugiego: - Te, co robisz w sylwestra ? A drugi: - Biceps i klatę...
*** Wraca dresiarz z Paryża i opowiada swojej żonie, co tam widział: - Wiesz, Monika, idę, patrzę, a tu wielki plac! Patrzę na lewo... o**ujeć można! Patrzę przed siebie... O rzesz ku*** mać! Patrzę na prawo... O ja cię pie***lę... Żona zaczyna płakać... Dres pyta zdziwiony: - Monika, co ci się stało? Ta odpowiada: - O Boże, jak tam musi być pięknie.
____________________________________ Wśród mędrców zawsze znajdzie się miejsce na głupotę.
18 sie 2011, 11:43
Re: Pośmiejmy się
Ciemna noc, amerykański bombowiec leci na akcję. Cel: zrzucić spadochroniarzy na wyznaczony obszar na terytorium wroga. Samolot zatoczył krąg, zapala się czerwona lampka, następnie zielona, grupa komandosów wyskoczyła nad celem. Z wyjątkiem jednego... Dowódca: - Skacz... Jąkający się komandos: - Nnnie... Dowódca: - Dlaczego nie? Komandos: - Bbbo jja nie chhhhcę... Dowódca: - Skacz, bo pójdę po pilota!!! Komandos: - Ttto idź... Po chwili dowódca wraca z pilotem, a ciemno jest kompletnie. - Skacz! - mówi pilot - bo cię wyrzucimy siłą... Komandos nadal odmawia opuszczenia samolotu: - Nnnie, nnnie skkkoczczę... W ciemności słychać kotłowaninę, w końcu udaje im się wypchnąć go z samolotu. Zdyszani siedzą w ciemnym wnętrzu: - Silny był - mówi dowódca. - Nnno, chhhyba ccoś tttrenowaał
***
____________________________________ Wśród mędrców zawsze znajdzie się miejsce na głupotę.
18 sie 2011, 12:11
Re: Pośmiejmy się
Żona do męża: - Przedtem to z miłości chcialeś zjeść mnie całą, a teraz to ci mój jeden włos w zupie zawadza...
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników