Teraz jest 06 wrz 2025, 15:30



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1916 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24 ... 137  Następna strona
Etyka, moralność, obyczaje 
Autor Treść postu
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Etyka, moralność, obyczaje
1/ Nergal o nawróceniu: Po moim trupie! - nowe oświadczenie Adama Darskiego

W ciągu kilku dni opinia publiczna niezwykle wnikliwie zainteresowała się chorobą Adama Darskiego (33 l.). Zaczęły się spekulacje na temat nawrócenia muzyka w obliczu osobistej tragedii. Chory na białaczkę Nergal, lider zespołu Behemoth, w końcu nie wytrzymał i zabrał głos w tej sprawie.

Darski pomimo ciężkiej choroby, nie zamierza podążać w kierunki zmiany swojego stanu duchowego. Obruszony pojawiającymi się w ostatnich dniach wypowiedziami i komentarzami, wydał oświadczenie:

"Nigdy bym nie przypuszczał, ze moja choroba może się stać dla pewnych osób pretekstem do prowadzenia swojej własnej krucjaty. Głosy o tym, że moja obecna sytuacja może mnie rzekomo zbliżyć do Boga, sprawić, że odrzucę swoje ideały i ugnę kark przed jedynym słusznym w tym kraju światopoglądem, nie tylko zaskoczyły mnie, ale i przeraziły. To typowy przykład cynicznego wykorzystywania cudzego nieszczęścia dla zbijania dodatkowego kapitału dla swoich własnych poglądów. Zachorował, na pewno nawróci się, odkryje, ze religia chrześcijańska, z którą tak zajadle walczy, stanie się mu bliska? Stop" - czytamy na stronie internetowej zespołu Behemoth.

"Dlaczego choroba miałaby w jakikolwiek sposób zmienić moją optykę? Owszem, to dla mnie trudny czas i trudno mi uniknąć myśli o tym, co ostateczne, ale pomysł, że pod wpływem cierpienia zmienię moje poglądy, priorytety i wartości brzmi tak, jakby ktoś uznał, że nie moje ciało, a moja głowa była zaatakowana przez chorobę. Sugestie jakobym miał lub mógł się nawrócić są wiec zwyczajnie śmieszne...bo niby ku czemu? Ostatecznie znam dość dobrze - i to nie tylko w literackim wydaniu - chrześcijańską mitologię i nie znajduję tam nic dobrego, kreatywnego czy pięknego. Czytałem lepsze książki niż Biblia, czytałem tez mądrzejsze. Wojna, krew, szantaż, gwałty, kazirodztwo, pedofilia, zoofilia, kolaboracja, zdrada... zło wyziera z każdej strony" - pisze dalej muzyk.

"Ktoś przyjdzie i powie, że nie rozumiem przesłania Biblii, a ja mu odpowiem, że to on nie rozumie, iż chrześcijaństwo to nic innego, jak zardzewiała i archaiczna budowla, która lada moment zwyczajnie się zawali, a trwa wciąż tylko dlatego, ze istnieją naiwni, którzy, niczym owce, ślepo podążają za głosem swoich pasterzy. Bez pytań, bez zastanowienia, z mojej perspektywy nie do żadnej ziemi obiecanej, a na intelektualną rzeź. Dlatego też tym wszystkim, którzy w mojej chorobie wietrzą szanse dla złamania moich wartości, a więc i mnie samego, odpowiadam po raz pierwszy i ostatni i wyjątkowo krótko: po moim trupie!? - stwierdził Nergal w oświadczeniu.

http://www.se.pl/rozrywka/plotki/nergal ... 49882.html

komentarz:
- Jak to mówią, powiedz mi swoje imię, a powiem ci kim jesteś (...)  ;) Pomimo wszystko, życzymy Adamowi szybkiego powrotu do zdrowia.
----------------------------------------------------------------------

2/ Polacy lubią spiski? Rekordowa popularność prawicowej gazety

Po katastrofie smoleńskiej "Gazeta Polska" stała się jednym z najpopularniejszych tygodników.

Fenomen "Gościa Niedzielnego", który właśnie pobił "Politykę" w rankingu najchętniej czytanych tygodników opinii, nikogo już nie dziwi. Zaskakujący za to jest fenomen innego pisma, uważanego do tej pory za zdecydowanie niszowe. "Gazety Polskiej".
Najnowsze wyniki sprzedaży tygodników, które przedstawia serwis Wirtualne Media, pokazują, że "Gazeta Polska" staje się coraz ważniejszą siłą. Jeszcze rok temu, w pierwszym półroczu 2009 roku, czytało ją średnio 24 826 osób. W tym roku od stycznia do czerwca po "Gazetę Polską" sięgało już 37 074.

A jeszcze korzystniej dla pisma Tomasza Sakiewicza wyglądają wyniki sprzedaży w ostatnich miesiącach, po katastrofie smoleńskiej. W i maju, i w czerwcu sięgnęło po nie ponad 50 tysięcy ludzi. Dwa razy tyle, co rok temu. I więcej niż po "Przekrój", "Przegląd", "Tygodnik Powszechny"... A gdyby nie Tomasz Lis, pewnie udałoby się wkrótce dogonić również "Wprost".

Skąd popularność gazety, która podaje nie do końca sprawdzone teorie jako myśli objawione, która porównuje polityków partii rządzącej do nazistów i oskarża Rosję o zabicie Lecha Kaczyńskiego? Zapewne właśnie stąd.
Jest grupa ludzi, którzy w chwilach trudnych dla Polski potrzebują przekazu medium niezależnego. Niezależnego od rządu, od establishmentu, od Michnika, a nawet od Rydzyka, bo to przecież oszołom. Medium prawicowego, katolickiego i co najważniejsze polskiego, a nie tylko polskojęzycznego.

"Gazeta Polska" idealnie wypełniła tę niszę. Od czterech miesięcy pozwala wszystkim łaknącym niezależności poczuć się częścią większej wspólnoty. Niezależnej od logicznego myślenia.

http://www.pardon.pl/artykul/12270/pola ... wej_gazety

komentarz:
- a skąd wiadomo, kto ma patent na logiczne myślenie ?!  ;)


19 sie 2010, 20:07
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 gru 2007, 12:19

 POSTY        1667
Post Etyka, moralność, obyczaje
Mało mnie obchodzą brednie Darskiego - nie znam nikogo, dla kogo byłby idolem (a wypowiedzi o nim nie będę przez grzeczność cytował)

____________________________________
Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione!
טדאוש


19 sie 2010, 20:39
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Etyka, moralność, obyczaje
1/ PO jak PiS: Ma plan, jak podlizać się Kościołowi

Będą tłumaczyć się proboszczom ze swojego programu.

Politycy Platformy nie ustają w wysiłkach, by przekonać do siebie księży i elektorat, nazwijmy to delikatnie, konserwatywny. Zapewne wpadły im w ręce wyniki badań CBOS, opublikowane przez "Przegląd" z których wynika, że najczęściej chodzący na msze głosowali na Jarosława Kaczyńskiego.

Małopolska PO postanowiła przekonać do siebie proboszczów i zamierza im wysłać list, w którym będzie się, między innymi, tłumaczyć ze swojego stanowiska w sprawie in vitro. Jak powiedział "Rzeczpospolitej" Jarosław Gowin
Chcemy przekonać, że Platforma Obywatelska nie jest wrogiem Kościoła.

Wszystko to ma, oczywiście, związek ze zbliżającymi się wyborami samorządowymi, oraz zbliżającą się jesienną debatą o in vitro, bo właśnie jesienią Sejm ma zająć się projektami ustaw w tej sprawie. Platforma obawia się, że PiS może wykorzystać sprawy światopoglądowe w kampanii, więc dokonuje wyprzedzającego uderzenia.

Nie oczekujemy, że proboszczowie będą chwalić PO, ale liczymy, że zachowają dystans podczas wyborów.
Stwierdził Jarosław Gowin, dając tym samym do zrozumienia, że Kościół ma duży wpływ na wynik wyborów. Co, tak jakby, stoi w sprzeczności choćby z Konkordatem, w którym podkreśla się wzajemne poszanowanie autonomii państwa i Kościoła.
Pytanie, czy ta deklaracja wierności PO wobec Kościoła da Platformie jakiekolwiek korzyści, bo nie jest tajemnicą, że Kościołowi jest bliżej do PiS, które w większym stopniu deklaruje zgodność z naukami Kościoła.

A podlizując się Kościołowi może Platforma stracić część elektoratu w wielkich miastach. Nie wszystkim podoba się bowiem serwilizm PO wobec kleru. Chociażby dlatego, że coraz więcej ludzi zdaje sobie sprawę z faktu, że ta usłużność kosztuje.
I to całkiem sporo.

http://www.pardon.pl/artykul/12275/po_j ... kosciolowi
----------------------------------------------------------------------------------------

2/ Premier ma nowy pomysł, jak się sprzedać. Kupicie "męża stanu"?

Szykuje się PR-owska przemiana.
Platforma Obywatelska już szykuje się do wyborów 2011. Szykuje siebie i swojego szefa, Donalda Tuska. O tym, jak będą nam próbowali sprzedawać premiera, pisze "Rzeczpospolita".

A będą nam go próbowali sprzedawać jako męża stanu. Jeden z parlamentarzystów PO opowiada "Rzepie":
Premier będzie pokazywany jako mąż stanu w towarzystwie polityków najważniejszych krajów, np. Angeli Merkel i Nicolasa Sarkozy'ego. A za krajowe problemy odpowiedzialność poniosą ministrowie.
Jako mąż stanu Donald Tusk ma się kojarzyć ze wszystkim, co Polsce się udaje. A że na arenie międzynarodowej rządowi idzie lepiej niż w kraju, premier będzie zajmował się sprawami raczej zagranicznymi niż krajowymi. W pierwszej połowie 2011 roku będziemy przewodniczyć Unii Europejskiej - i to właśnie ta prezydencja ma być głównym sukcesem Tuska.

Wszystko, co rządowi nie wyjdzie, mają brać na swoje barki ministrowie. A będzie co brać. Serwis Wpolityce.pl pisze o przerażeniu, jakie towarzyszy każdego dnia premierowi w związku z tragiczną sytuacją finansów państwa. A ponieważ stan finansów raczej nie poprawi się od nicnierobienia, przerażenie będzie rosnąć.

Ale nasz mąż stanu nic nie da po sobie poznać, o nie. On się będzie uśmiechał do Angeli Merkel i Nicholasa Sarkozy'ego, a pomiędzy jednym a drugim uśmiechem pociągał do odpowiedzialności ludzi, którzy nie dokonają cudu.
Czy w taki sposób faktycznie można wygrać wybory? Cóż, dopóki jest straszak w postaci rządów Kaczyńskiego, nie wydaje się to niemożliwe.

http://www.pardon.pl/artykul/12276/prem ... meza_stanu


20 sie 2010, 15:33
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Etyka, moralność, obyczaje
Dziennikarz krytykował organy bezpieczeństwa i zniknął

Ukraińska milicja poszukuje redaktora charkowskiej gazety "Nowy Styl", Wasyla Kłymentiewa, który zaginął 11 sierpnia - poinformował szef MSW Ukrainy Anatolij Mohylow. Jak pisze agencja Reutera, gazeta zajmowała się tematem korupcji i znana była z krytykowania organów bezpieczeństwa.

Milicja bierze pod uwagę - wśród innych wersji - że zaginięcie redaktora ma związek z jego pracą - powiedział szef MSW.

Krewni dziennikarza zaalarmowali milicję 12 sierpnia wieczorem. Ustalono, że poprzedniego dnia Kłymentiew oddalił się samochodem w nieznanym kierunku wraz z niezidentyfikowanym mężczyzną. 17 sierpnia w łódce na zbiorniku wodnym na rzece Doniec odnaleziono telefon komórkowy z kartą SIM należącą do redaktora "Nowego Stylu". Trwa przeszukiwanie okolicy.

Jak przypomina Reuters, media na Ukrainie w ostatnim czasie mówią o nasilonej cenzurze i atakach na dziennikarzy, w tym napaściach fizycznych. Niepokój z powodu ograniczania wolności mediów na Ukrainie wyrażają też organizacje międzynarodowe, m.in. Reporterzy bez Granic.

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1020223,tit ... omosc.html


21 sie 2010, 09:20
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA08 kwi 2008, 14:33

 POSTY        35
Post Etyka, moralność, obyczaje
Przypominam nazwę niniejszego portalu. Skarbowcy.....


21 sie 2010, 11:12
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Etyka, moralność, obyczaje
Skarbowcy też mają prawo/i obowiązek wiedzieć w jakiej rzeczywistości żyją.
W szkołach uczniowie mają WOS, religię  i/lub etykę, a my mamy na portalu temat: Etyka, moralność, obyczaje :czytaj:
Każdy zainteresowany może poczytać i/lub napisać coś w tym temacie, a kto nie jest zainteresowany, po prostu tu nie zagląda.


21 sie 2010, 12:09
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 gru 2007, 12:19

 POSTY        1667
Post Etyka, moralność, obyczaje
takton                    



Przypominam nazwę niniejszego portalu. Skarbowcy.....


Skarbowiec też człowiek i swą godność ma :nonono:

____________________________________
Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione!
טדאוש


21 sie 2010, 20:07
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Etyka, moralność, obyczaje
Jan Paweł II jeszcze długo nie będzie świętym

Poważne zarzuty wobec zmarłego papieża.
W dniu pogrzebu Jana Pawła II wydawało się, że nie ma żadnych wątpliwości co do jego beatyfikacji. Jedyną niewiadomą wydawała się data, ale nikt nie miał wątpliwości, że nastąpi to bardzo szybko. Wydawało się, że transparenty żałobnych pielgrzymów wołające Santo subito wyrażają wolę wszystkich.
Jednak nieprędko doczekamy się beatyfikacji Karola Wojtyły. Jest ku temu kilka powodów, mniej lub bardziej oficjalnych.
Formalnie najważniejszą przyczyną jest fakt, jak pisze ks. Adam Boniecki, że kościelne młyny mielą powoli. Według "Tygodnika Powszechnego" nie ma żadnych opóźnień procesu beatyfikacyjnego. Po prostu nie może on być przyspieszany, gdyż chodzi o to, aby nikt nie mógł później podważyć ostatecznego wyroku Kongregacji.

Jednak nawet "Tygodnik Powszechny" zauważa, że w Watykanie istnieje silna opozycja przeciwko przyspieszaniu procesu beatyfikacji, wskazująca, że skoro Pius XII może czekać tak długo, to i Jan Paweł II może poczekać. I niepotrzebny był pośpiech, z jakim proces beatyfikacyjny Jana Pawła II się rozpoczął.

Beatyfikacji polskiego papieża sprzeciwia się bractwo lefebrystów, które dopiero co wróciło na łono Kościoła. Stawia ono zarzuty, które mogą brzmieć dla postronnych mało poważnie, ale dla osób decyzyjnych mogą mieć znaczenie.
Według lefebrystów istotnym sprzeniewierzeniem się Jana Pawła II wobec misji Kościoła była choćby modlitwa jaką odmówił pod Ścianą Płaczu w Jerozolimie. Według opata lefebrystów, Patricka de la Rocque, było to złamanie pierwszego przykazania, bo modlitwa odmówiona była na sposób żydowski.
Jeszcze poważniejszym naruszeniem zasad wiary były dla lefebrystów inne czyny Jana Pawła II. Karl Stehlin zwraca uwagę na to, że poważnym naruszeniem zasad wiary było ucałowanie Koranu podarowanego Janowi Pawłowi II przez muzułmanów z Iraku w 1999 roku. Lefebrysta daje ostry wyraz temu co sądzi o geście papieża.
Nie wolno także zapominać o niezliczonych przykładach chrześcijan, którzy na przestrzeni wieków woleli cierpieć męczeństwo niż okazać najmniejszy przejaw szacunku fałszywym naukom islamu.

To co dla lefebrystów jest dowodem na brak świętości, dla wielu jest właśnie dowodem tego jak świętym człowiekiem był Karol Wojtyła. Pytanie czyje stanowisko przeważy w Kongregacji? Lefebryści, od czasu powrotu do Kościoła zyskują na znaczeniu, więc być może to ich zdanie przeważy.
Pamiętajmy bowiem, że Benedykt XVI, jeszcze jako kardynał i szef Kongregacji ds. Wiary, uznał za stosowne mocno podkreślić, że zbawienie można znaleźć tylko w Kościele katolickim. Stoi to w pewnej sprzeczności z ekumenizmem forsowanym przez Jana Pawła II.

Argumenty lefebrystów są o tyle ważne, że dotyczą istotnych dla Kościoła kwestii. Pytanie tylko jak mocno zostaną wzięte pod uwagę.
Poważnym zarzutem wobec Jana Pawła II jest też fakt, że pozwalał on na budowanie swojego kultu, w czym akurat przodował polski Kościół. Polscy hierarchowie mogą sobie pluć w brodę, że pozwolili jeszcze za życia Jana Pawła II na stawianie mu pomników, gdyż może to znacząco spowolnić beatyfikację. O ile jej nie zatrzymają.

W każdym razie, szanse na szybką beatyfikację Jana Pawła II znikają powoli w gąszczu coraz liczniejszych argumentów "przeciw".
I nie wygląda na to, by coś miało się szybko zmienić. Polski Kościół poczeka więc jeszcze na swojego największego świętego.

http://www.pardon.pl/artykul/12274/jan_ ... ie_swietym
-----------------------------------------------------------------------------------

2/ Dokonał zamachu na Jana Pawła II. Co zeznał?

W katowickim oddziale IPN kończy się śledztwo w sprawie "spisku komunistycznych służb specjalnych kierujących zamachem na Jana Pawła II w maju 1981 roku". W 30. rocznicę zamachu na polskiego papieża Instytut ujawni zeznania zamachowca Ali Agcy.

Z okazji, przypadającej w przyszłym roku, 30. rocznicy tego dramatycznego wydarzenia katowicki oddział IPN planuje wydanie publikacji, w której będą zeznania Ali Agcy. Tłumaczyło je z języka włoskiego aż pięciu specjalistów. Niewielkie fundusze na ten cel opóźniały prace - pisze "Dziennik Polski".

"Bez tych zeznań nie byłoby możliwości, aby kompleksowo ocenić to, co się stało, przyjąć jakąś hipotezę, potwierdzić ją, wyciągnąć wnioski" - wyjaśnia prokurator Ewa Koj - naczelnik pionu śledczego katowickiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej.

Z dotychczasowego przebiegu śledztwa wynika m. in. to, że nie było tzw. "polskiego śladu" w całej tej sprawie. "Tam nie ma żadnych śladów, które by wskazywały, że wywiad polski był w jakiś sposób zaangażowany w zamach. Niewątpliwie służby specjalne innych krajów korzystały z materiałów informacyjnych o Janie Pawle II, które zbierały nasze służby, ale nic nie wskazuje, że nasze służby wiedziały o planowanym zamachu na życie Papieża" - mówi prokurator Ewa Koj.

Według jej słów "śledztwo zakończy się solidnym umorzeniem". Uzasadnienie decyzji o umorzeniu wraz ze streszczeniem protokołów z przesłuchania Ali Agcy zostanie wydane w formie publikacji prawdopodobnie na początku maja przyszłego roku, w 30 rocznicę zamachu na Placu św. Piotra.

http://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzeni ... eznal.html


22 sie 2010, 05:31
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 gru 2007, 12:19

 POSTY        1667
Post Etyka, moralność, obyczaje
Jak widać podziały są nie tylko w polskim kościele, ale także wśród hierarchii watykańskiej

____________________________________
Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione!
טדאוש


22 sie 2010, 08:43
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA09 kwi 2008, 15:21

 POSTY        1034
Post Etyka, moralność, obyczaje
Tadeo74                    



Jak widać podziały są nie tylko w polskim kościele, ale także wśród hierarchii watykańskiej

Beatyfikacja to nie efekt większości w danym momencie :D


22 sie 2010, 12:10
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 gru 2007, 12:19

 POSTY        1667
Post Etyka, moralność, obyczaje
oktan                    



Tadeo74                    



Jak widać podziały są nie tylko w polskim kościele, ale także wśród hierarchii watykańskiej

Beatyfikacja to nie efekt większości w danym momencie :D


Jasne - tam demokracji nie ma. Może i dobrze  ;)

____________________________________
Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione!
טדאוש


22 sie 2010, 19:12
Zobacz profil
Specjalista
Własny awatar

 REJESTRACJA14 mar 2010, 18:03

 POSTY        333
Post Etyka, moralność, obyczaje
Jak wynika z opublikowanych przez IPN katalogów osób publicznych wiceminister finansów Wiesław Szczuka został w sierpniu 1988 r. zarejestrowany jako kontakt operacyjny wywiadu PRL.
Z informacji przedstawionych przez IPN wynika, że Szczuka w latach 1982-1988 występował w jednej ze spraw prowadzonych przez wywiad PRL, a 16 sierpnia 1988 r. został zarejestrowany pod nr 18086 w kategorii kontakt operacyjny (KO) o kryptonimie ?Gaiko?.

Szczuka na początku lat 80. wielokrotnie był sprawdzany ?przed  rozpracowaniem? w celu ?sprawdzenia obiektu? zarówno przez wywiad MSW (?bezpieka?) jak i wywiad wojskowy podległy MON. Warto dodać, że ?Gaiko? jako starszy specjalista w Departamencie Zagranicznym Ministerstwa Finansów został 6 kwietnia 1988 r. upoważniony przez MSW do dostępu w miejscu pracy do informacji stanowiących tajemnicę państwową. Sam Szczuka zaprzecza jakoby świadomie współpracował ze służbami specjalnymi PRL.

2 lipca premier Donald Tusk powołał Wiesława Szczukę na stanowisko wiceministra finansów.
Dla Szczuki ta nominacja była powrotem na funkcję wiceministra, ponieważ był już podsekretarzem stanu w ministerstwie finansów w latach 2004-2005, w rządach Marka Belki i Kazimierza Marcinkiewicza. Zajmował się wtedy długiem publicznym. Ostatnio zatrudniony był jako doradca zarządu BRE Banku, którego głównym udziałowcem jest niemiecki Commerzbank AG.

Robert Wit Wyrostkiewicz
Artykuł ukazał się w "Naszej Polsce" nr 33 (772) z 17 sierpnia 2010 r.

NORMA.


22 sie 2010, 21:45
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Etyka, moralność, obyczaje
1/ Komorowski już na wakacjach! Napracował się?

Po tygodniu urzędowania ? tydzień urlopu. Bronisław Komorowski wprowadza własny styl prezydentury.

Dziś nowa głowa państwa wypełnia medialne doniesienia. Prezydent pojawił się bowiem w Krakowie na zlocie harcerzy. Zaglądając jednak do fotograficznego serwisu PAP zauważymy, że pomiędzy licznymi zdjęciami prezydenta z dziś, a równie licznymi z uroczystości 15 sierpnia ? nie ma nic. Prezydent RP znajdował się poza zasięgiem dziennikarzy. Gdzie wtedy był?
Komorowski wybrał się na tygodniowy, utrzymany niemal w tajemnicy, urlop do naszych litewskich sąsiadów. Wprawdzie spotkał się na chwilę z litewską panią prezydent, ale ? jak twierdzi "Rzeczpospolita" ? większość czasu spędził na bałtyckiej Mierzei Kurońskiej.

Każdy ma prawo do wypoczynku, ale trudno uznać prezydenta za specjalnie zmęczonego. Większość czasu między wyborami 4 lipca a zaprzysiężeniem 6 sierpnia spędził pływając łódką na Mazurach i siedząc w Budzie Ruskiej
Należy zauważyć, że Komorowski będąc prezydentem nie wyjeżdża nigdzie sam. Towarzyszą mu współpracownicy oraz funkcjonariusze BOR. Im wszystkim trzeba zapewnić transport i hotele ? przez co utrzymanie takiej grupy ludzi kosztuje wielokrotnie więcej niż w kraju.

Ale cóż, Bronisław Komorowski pochodzi z rodziny o arystokratycznych tradycjach (czy może raczej ? aspiracjach). Widocznie uznał, że głowa państwa zasługuje na królewskie traktowanie i może peregrynować wraz ze swym dworem gdzie tylko chce ? i jak długo chce.

http://www.pardon.pl/artykul/12290/komo ... acowal_sie
------------------------------------------------------------------------------------

2/ Przysłała Marii Kaczyńskiej kwiaty na urodziny

To gest na jaki stać tylko najlepszych przyjaciół. Żona prezydenta Gruzji Sandra Roelofs-Saakaszwili (42 l.) przysłała dla Marii Kaczyńskiej piękny bukiet. Kwiaty położono na sarkofagu w sobotę, czyli dokładnie w dniu urodzin tragicznie zmarłej prezydentowej.

Były bardzo bliskim przyjaciółkami, a to się zdarza się niezwykle rzadko wśród pierwszych dam. Ich znajomość nie ograniczała się do oficjalnego podania dłoni czy zjedzenia wspólnie z mężami kolacji. Dlatego na szarfie, przy przysłanych kwiatach pierwsza dama Gruzji napisała wzruszające słowa: ?Droga Mario, Pamiętamy o Twoich urodzinach, Bardzo nam Ciebie brakuje?.

Sandra Roelofs bardzo przeżyła śmierć Marii Kaczyńskiej. Jak przyznała w jednym z wywiadów, nie mogła przestać płakać. Sama jechała samochodem 13 godzin, by zdążyć na uroczystości pogrzebowe pary prezydenckiej w Krakowie.

Obie panie poznały się w 2005 roku, po objęciu przez Lecha Kaczyńskiego (?61 l.) urzędu prezydenta RP. Tak przypadły sobie do gustu, że od tego czasu bardzo często się widywały. Wspólnie brały udział w koncertach i balach charytatywnych, przysyłały sobie prezenty. Na stronie internetowej swojego męża pierwsza dama Gruzji poświęciła Marii Kaczyńskiej wspomnienie. Opisuje w nim, jak bardzo ją ceniła.

? To była moja najlepsza przyjaciółka, strasznie za nią tęsknię razem z milionami Polaków, Gruzinów ? napisała pierwsza dama Gruzji. Wspomina także ostatnie wspólne spotkanie. Zaledwie kilka tygodni przed katastrofą, obie pierwsze damy uczestniczyły w koncercie szopenowskim w Warszawie, po nim zjadły kolację w pałacu prezydenckim. Miały spotkać się w maju. Zamiast spotkania na majowej konferencji, pierwsza dama Gruzji opłakiwała przyjaciółkę podczas jej pogrzebu.

http://www.fakt.pl/Przyslala-Marii-Kacz ... 369,1.html


22 sie 2010, 22:13
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Etyka, moralność, obyczaje
Śledztwo ws. "Karola"
miał otruć Walentynowicz


Trzej byli oficerowie SB zostali oskarżeni przez pion śledczy IPN w sprawie próby podania przez agenta SB w 1981 r. działaczce NSZZ "Solidarność" Annie Walentynowicz środka farmakologicznego - co mogło ją narazić nawet na śmierć. Grozi im do 5 lat więzienia.
Pion śledczy IPN w Warszawie skierował akt oskarżenia do Sądu Okręgowego w Radomiu. Wiesława S., Tadeusza G. i Marka K. oskarżono o to, że w październiku 1981 r., jako oficerowie SB, przekroczyli uprawnienia. Wbrew ówczesnym przepisom - zakazującym m.in. zlecania tajnemu współpracownikowi zadań stanowiących przestępstwo - uczestniczyli oni w opracowaniu tzw. kombinacji operacyjnej, by za pośrednictwem tajnego współpracownika o pseudonimie "Karol" podać Walentynowicz środek farmakologiczny o nazwie Furosemidum.

IPN podkreśla, że mogło to narazić ją na niebezpieczeństwo uszczerbku na zdrowiu albo utraty życia, gdyż podanie już 160-200 mg Furosemidum mogło spowodować objawy zatrucia, spadku ciśnienia krwi prowadzącego do zapaści oraz zaburzenie rytmu serca i osłabienie mięśni, zaś podanie większej dawki - nawet śmierć. Według IPN, SB chodziło "co najmniej" o uniemożliwienie odbywania jej spotkań z załogami zakładów pracy. Spodziewanego celu SB nie osiągnęło, bo Walentynowicz wcześniej niż zakładano wyjechała z Radomia.

Podejrzani nie przyznali się do zarzucanych im przestępstw. Zastosowano wobec nich poręczenie majątkowe i zakaz opuszczania kraju.

Anna Walentynowicz zginęła w katastrofie prezydenckiego samolotu 10 kwietnia 2010 pod Smoleńskiem.
http://wiadomosci.onet.pl/2213104,11,sl ... ,item.html


23 sie 2010, 15:48
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 1916 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24 ... 137  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: