Teraz jest 01 wrz 2025, 13:37



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 591 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 43  Następna strona
Historia 
Autor Treść postu
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 gru 2007, 12:19

 POSTY        1667
Post Kącik historyczny
Meczety są naszymi koszarami. Minarety są naszymi bagnetami. Kopuły są naszymi hełmami. Wierni są naszymi żołnierzami. (...) Nikt nie zdoła uciszyć wołania na modlitwę. Położymy kres rasizmowi w Turcji. Nigdy nas nie zdławią. Nawet gdy otworzą się niebiosa i ziemia, nawet gdy zaleją nas wody i wulkany, nigdy nie zawrócimy z naszej drogi. Moim oparciem jest islam. Gdybym nie mógł o nim mówić, po cóż miałbym żyć?
Recep Tayyip Erdogan 1997

____________________________________
Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione!
טדאוש


11 mar 2010, 22:27
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post Kącik historyczny
Tadeo74                    



Meczety są naszymi koszarami. Minarety są naszymi bagnetami. Kopuły są naszymi hełmami. Wierni są naszymi żołnierzami. (...)



Brzuchami naszych kobiet zaludnimy Europę i ją zwyciężymy.

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


11 mar 2010, 22:34
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 gru 2007, 12:19

 POSTY        1667
Post Kącik historyczny
Powiedz to Care31, to uzna cię za rasistę i będzie bał się Twoich postów  ;)

____________________________________
Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione!
טדאוש


11 mar 2010, 22:37
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA11 lut 2010, 22:35

 POSTY        132
Post Kącik historyczny
Żałosne. :(


11 mar 2010, 22:45
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 gru 2007, 12:19

 POSTY        1667
Post Kącik historyczny
Samokrytykę przyjmuję  :P

____________________________________
Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione!
טדאוש


11 mar 2010, 22:46
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA11 lut 2010, 22:35

 POSTY        132
Post Kącik historyczny
Przy okazji sprawdź, czy nie naruszasz p. 7 Regulaminu. :(


11 mar 2010, 22:48
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 gru 2007, 12:19

 POSTY        1667
Post Kącik historyczny
care31                    



Przy okazji sprawdź, czy nie naruszasz p. 7 Regulaminu. :(


Nie, ale możesz wnioskować o bana dla mnie  :D  Nie obrażę się  :D

____________________________________
Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione!
טדאוש


11 mar 2010, 22:52
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Kącik historyczny
T A R G O W I C A

Doszło do cichej likwidacji IPN

      Przedstawiciele PO i Lewicy z satysfakcję przyjęli uchwalenie w czwartek przez Sejm nowelizacji ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej; według reprezentanta PiS nowelizacja ta to "cicha likwidacja" IPN.

     Przygotowana przez PO nowelizacja ustawy o IPN zmienia zasady wyboru władz Instytutu i poszerza dostęp do akt w nim zgromadzonych.

   Wiceprzewodniczący klubu PO Grzegorz Dolniak powiedział po głosowaniu, że zmiany w tej ustawie dają szanse na odpolitycznienie instytutu.

    - Postaraliśmy się, żeby ten projekt napisali eksperci. To nie był projekt pisany przez partię polityczną czy klub parlamentarny. Uważam, że te zmiany odzierają z próby upolitycznienia tego instytutu i dają szanse, żeby wybór jego władz dotyczył rzeczywiście osób, które charakteryzują się poważnym urobkiem naukowym i cieszą się autorytetem przede wszystkim środowisk naukowych" - mówił Dolniak.

      Także zmianę dotycząca wyboru prezesa IPN - według nowelizacji ma być on wybierany przez w Sejmie zwykłą większością - Dolniak nazywa "odinstytucjonalizowaniem Instytutu".
"Wychodzimy z założenia, że skoro premiera wybieramy w tym trybie, to nie ma powodu, by prezesa IPN traktować inaczej" - dodał.

    Natomiast Zbigniew Girzyński z PiS ocenił w rozmowie z PAP, że nowelizacja ta to "tak naprawdę cicha likwidacja IPN". Wskazał, że za nowelą była też Lewica, która od dawna mówi, że Instytut powinien być zlikwidowany.

     Według Girzyńskiego, czwartkowe głosowanie było "dniem hańby PO", gdyż - jak mówił - partia o rodowodzie solidarnościowym głosowała wspólnie z ugrupowaniem o rodowodzie postkomunistycznym. Poseł PiS dodał, że wprawdzie jeszcze ustawą zajmie się Senat, ale - "biorąc pod uwagę determinację PO w tej sprawie" - o jakiekolwiek zmiany będzie trudno.

    Ryszard Kalisz (Lewica) powiedział PAP, że nowelizacja autorstwa PO, to mały krok w dobrym kierunku. Jego zdaniem, przyjęte rozwiązania uspołeczniają dobór kandydatów do Rady IPN i w wyborach prezesa Instytutu.

   - My jesteśmy za zlikwidowaniem IPN-u, ponieważ wyczerpał on swoje możliwości, a pod kierunkiem Janusza Kurtyki był skrajnie zideologizowany, ale poparliśmy tę ustawę, mimo że PO odrzuciła nasz projekt, proponujący by Sejm wybierał prezesa IPN większością 3/5 głosów - powiedział poseł Lewicy.

   Pytany o zarzut Kurtyki, według którego nowela upolitycznia IPN, Kalisz ocenił, że Instytut "właśnie teraz jest skrajnie upolityczniony". "To jakieś zarzuty bezsensowne, niech Kurtyka spojrzy w swoje oczy" - powiedział Kalisz.

   Zgodnie z propozycją PO w miejsce dzisiejszego 11-osobowego Kolegium IPN powołana będzie 9-osobowa Rada IPN - wywodzącą się m.in. ze środowisk naukowych. Ponadto prezesa IPN powoływać i odwoływać ma Sejm zwykłą większością głosów; dziś jest to większość 3/5. IPN ma dawać obywatelowi oryginały akt służb specjalnych PRL na jego temat (chyba, że byłyby w złym stanie - wtedy byłyby to kopie) i bez anonimizacji jakichkolwiek danych osobowych.

    PO złożyła swój projekt w grudniu 2009 r. Politycy tej partii mówili, że "trzeba naprawić tę źle kierowaną przez prezesa Janusza Kurtykę instytucję", bo IPN "zaczął mówić podobnym językiem jak PiS" i mieć "podobną wizję historii". Zarazem zapewniali, że nie chcą odwoływać Kurtyki przed upływem jego kadencji pod koniec 2010 r. (zmiany miałyby wejść w życie do czerwca 2010 r., aby wybór nowego prezesa odbywał się już na nowych zasadach). PiS ocenia, że chodzi o "upolitycznienie" IPN.

http://wiadomosci.onet.pl/2143718,11,do ... ,item.html



Wyborców PO nie bulwersuje, że Lewica wraz z PO głosowała za tą ustawą???
Czy tylko podobne stanowisko do PiS-u jest wstrętne?!!!

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


18 mar 2010, 22:22
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 gru 2007, 12:19

 POSTY        1667
Post Kącik historyczny
Łotysze mordowali Polaków. To jeden z najbardziej przemilczanych fragmentów II wojny światowej. Równo 65 lat temu we wsi Podgaje żołnierze 19 Dywizji Grenadierów SS, złożonej z samych Łotyszy, wymordowali 32 jeńców polskich, których powiązanych drutem kolczastym spalili żywcem w stodole. Dzisiaj o tym ze względów politycznych mówić nie wolno.

Wczoraj minęłą także 65 rocznica bitwy o Kołobrzeg, a czasie której polscy żołnierze, głównie z Kresów Wschodnich, dokonywali cudów męstwa. Ta rocznica też została przemilczana przez media. Czyżby krew przelana pod Monte Cassino była lepsza od krwi przelanej na Wale Pomorskim? O kołobrzegu napisze jutro szerzej.

Uczmy się od Żydów, którzy nie tylko, że nie dzielą swoich pomordowanych rodaków na "lepszych" i "gorszych" , ale i ustawicznie sprzeciwiają się odradzeniu faszyzmu.

Co do Łotyszy, te wielu z nich ma także na sumieniu udział w Holokauście. Dziś na Łotwie trwa zagorzały spór czy łotewscy esesmani byli bohaterami czy nie.

W Rydze utworzono Międzynarodowy Ruch Antyfaszystowski
17 marca 2010

Jeśli my nie chcemy, aby oni (weterani Waffen SS, przyp. tłum.) - 100 metrów stąd - każdego roku maszerowali, musimy działać! "- patrząc z okien hotelu Reval Hotel Latvija, powiedział prezes Światowego Kongresu Żydów Rosyjskojęzycznych (WCRJ) Boris Spiegel. Takimi słowami zainaugurował on spotkanie, w którym wraz z przywódcami WCRJ uczestniczyli przedstawiciele antyfaszystowskiego ruchu z Rosji, Łotwy, Estonii, Ukrainy, Stanów Zjednoczonych, Finlandii.
Z inicjatywy WCRJ w Rydze odbyła się konferencja poświęcona II wojnie światowej, Holocaustowi i temu, jak na całym świecie są przedstawiane wydarzenia z lat 1941-1945. A wczoraj po zakończeniu konferencji szefowie antyfaszystowskich organizacji już za zamkniętymi drzwiami omówili plany przyszłej pracy. Senator Rady Federacji Rosji Borys Spiegel i deputowany do Rady Najwyższej Ukrainy z obecnie rządzącej Partii Regionów Wadim Kolesniczenko wezwali do utworzenia antyfaszystowskiego ruchu międzynarodowego, który wraz z monitorowaniem sytuacji w różnych krajach będzie wspierał przyjmowanie antyfaszystowskich ustaw i uchwał w organizacjach międzynarodowych - Radzie Europy, OBWE, ONZ i Parlamencie Europejskim.

"Musimy pracować bardzo aktywnie, bo dzisiaj - musimy to otwarcie przyznać! - neonaziści, nacjonaliści wszelkiej maści pracują znacznie bardziej aktywnie, energiczniej niż my. Oni na razie wygrywają wojnę o umysły młodzieży"- ostrzegał kolegów antyfaszystów Johan Beckmann, kierownik Komitetu Antyfaszystowskiego Finlandii. Wtórował mu Borys Spiegel: "neonazistowskie i skrajnie nacjonalistyczne organizacje - to nie są już marginalne ruchy, ich struktury mają już administracyjne i finansowe zaplecze. Aby przeciwstawić się im, należy zjednoczyć wszystkie antynazistowskie i antyfaszystowskie organizacje. Jeśli taka organizacja powstałaby wcześniej, nie byłoby skandalicznego demontażu pomnika Brązowego Żołnierza, estońscy antyfaszyści nie siedzieliby siedem miesięcy w więzieniu, a sąd administracyjny w Rydze nie odważyłby się uchylić decyzji Rady Miasta o zakazie marszu byłych legionistów Waffen SS".


http://www.wcrj.org/congress/smi/detail ... 77&lang=ru

Tak więc po spotkaniu uzgodniono, że powstanie Międzynarodowy Ruch Antyfaszystowski (MRA). Pierwotnie planowano w nazwie używać słowa "front", ale większość antyfaszystów jednak doszła do przekonania, że "front" brzmi zbyt radykalne, i może oznaczać pewnego rodzaju walki uliczne z przeciwnikami. "Ja nie wierzę, że na ulicy takie kwestie zostaną rozwiązane. Musimy stać się wiarygodną organizacją obrony praw człowieka, wtedy możemy powstrzymać pełzający nazizm i nacjonalizm! - podkreślił Spiegel. Główna siedziba nowej organizacji najprawdopodobniej będzie mieścić się w Strasburgu, biura MRA mogą być otwarte w Moskwie, Helsinkach, Berlinie, nie jest wykluczone, że biura antyfaszystowskiego ruchu pojawią się także w krajach nadbałtyckich.

"Tu wszystko jest jasne - albo my ich, albo oni nas. Na wojnie jak na wojnie!" - Powiedział jeden z założycieli MRA.

MRA zamierza nie tylko aktywnie żądać od władz podjęcia działań wobec neonazistów, ale także jest gotowa wszczynać postępowania sądowe przeciwko tym, kto publicznie, w tym przez Internet, propaguje nazistowskie idee, promuje ksenofobię i antysemityzm, neguje Holocaust. W kierownictwie MRA znajdzie się, oczywiście, i naczelny łowca nazistów z Simon Wiesenthal Center, Efraim Zuroff, ukraiński deputowany Kolesniczenko, a na czele Ruchu stanie sam Spiegel.

http://www.isakowicz.pl/index.php?page= ... 79ada8fb69

____________________________________
Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione!
טדאוש


19 mar 2010, 19:41
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 gru 2007, 12:19

 POSTY        1667
Post Kącik historyczny
Europoseł dystansuje się od rezolucji PE ws. Bandery

Nie popieram punktu 20. rezolucji Parlamentu Europejskiego (PE), który dotyczy pozbawienia Stepana Bandery tytułu Bohatera Ukrainy - powiedział wczoraj we Lwowie polski europoseł Paweł Kowal. Polityk dodał, że takie sporne zagadnienia warto rozwiązywać w dyskusji między historykami z Polski i Ukrainy.

Paweł Kowal uczestniczył we Lwowie w dyskusji na temat przyjętej 25 lutego br. rezolucji Parlamentu Europejskiego w sprawie Ukrainy. Jego zdaniem rezolucja ta była dokumentem kompromisowym i wszystkie siły polityczne reprezentowane w PE miały możliwość wniesienia odpowiednich poprawek.

Pytany o możliwość anulowania punktu 20. rezolucji - w którym Parlament Europejski wyraził głębokie ubolewanie z powodu nadania Stepanowi Banderze tytułu Bohatera Ukrainy oraz nadzieję, że nowe władze ponownie rozważą takie decyzje - Paweł Kowal poinformował słuchaczy, że nie było dotąd w PE takiej praktyki. "Wątpię w to, że punkt 20. rezolucji Parlamentu Europejskiego w sprawie Ukrainy będzie anulowany" - cytuje polityka portal zaxid.net.

Polski europoseł odrzucił jednocześnie wypowiedzianą podczas dyskusji tezę, że dotyczący Bandery punkt w rezolucji PE był inspirowany z Rosji.

Stepan Bandera był przywódcą jednej z frakcji Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN), odpowiedzialnej za ludobójstwo na ludności polskiej, dokonywanego od września 1939 do połowy 1947 roku. W jego wyniku zamordowano od 100 do 150 tys. osób.

http://www.kresy.pl/wydarzenia?zobacz/e ... ws-bandery

:nonono:   :nonono:   :nonono:

____________________________________
Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione!
טדאוש


Ostatnio edytowano 22 mar 2010, 21:57 przez Nadir, łącznie edytowano 1 raz

przeniosłem z topiku "Polityka i politycy"



22 mar 2010, 21:02
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Kącik historyczny
Tadeo74                    



Europoseł dystansuje się od rezolucji PE ws. Bandery
Nie popieram punktu 20. rezolucji Parlamentu Europejskiego (PE), który dotyczy pozbawienia Stepana Bandery tytułu Bohatera Ukrainy - powiedział wczoraj we Lwowie polski europoseł Paweł Kowal.


Kontrowersyjna decyzja Juszczenki
nadania Banderze tytułu Bohatera Ukrainy uchylona

:brawa:  :brawa:  :brawa:
Doniecki okręgowy sąd administracyjny uznał, że dekret o nadaniu Stepanowi Banderze tytułu Bohatera Ukrainy wydany przez poprzedniego prezydenta kraju Wiktora Juszczenkę jest sprzeczny z prawem, jako że Bandera nie był obywatelem Ukrainy. Sąd uchylił dekret.

   Pozew w sprawie Bandery złożył adwokat Wołodymyr Ołencewycz, który w trakcie posiedzenia sądu oznajmił, że według ukraińskiego prawa tytuł Bohatera Ukrainy może otrzymać tylko osoba będąca obywatelem Ukrainy.
Wskazał, że Bandera zginął w 1959 roku, więc "nie jest obywatelem Ukrainy".

Sąd zgodził się z tym argumentem i przyznał, że "osoby, które umarły przed 1991 rokiem,  nie mogą być obywatelami Ukrainy".
     Z tego powodu sąd przyjął złożony pozew, uznał dekret za bezprawny i go uchylił. Od decyzji sądu może zostać złożona apelacja w ciągu 10 dni.

Sędziowie odmówili też prośbie wnuka Stepana Bandery, na stale mieszkającego w Kanadzie, by przełożyć posiedzenie sądu o trzy miesiące, ponieważ nie mógł się on wcześniej na nie stawić. Według sędziów przełożenie posiedzenia naruszałoby przepisy.

Prezydent Juszczenko wydał dekret o nadaniu pośmiertnie Banderze tytułu w styczniu, krótko przed swym odejściem z urzędu. Jego następca Wiktor Janukowycz mówił o zamiarze anulowania tej decyzji. W marcu Juszczenko oświadczył, że dekretu nie można unieważnić, dopóki w tej sprawie nie wypowie się Sąd Konstytucyjny.

  Urodzony 1 stycznia 1909 roku Stepan Bandera jako działacz, a potem przywódca ukraińskiego ruchu nacjonalistycznego w międzywojennej Polsce, był organizatorem akcji terrorystycznych skierowanych przeciwko państwu polskiemu i ZSRR, m.in. zamachów w 1933 roku na konsulat radziecki we Lwowie oraz w 1934 roku na ministra spraw wewnętrznych II Rzeczypospolitej Bronisława Pierackiego.

   Za zamach na Pierackiego został skazany w 1936 roku na karę śmierci, zamienioną po amnestii na dożywocie. Uwolniony został po upadku II Rzeczypospolitej.
30 czerwca 1941 roku Bandera ogłosił we Lwowie powstanie niepodległego państwa ukraińskiego, za co w lipcu 1941 był aresztowany przez Niemców i osadzony w obozie w Sachsenhausen. Przebywał w nim do września 1944 r.

Po II wojnie światowej Bandera zamieszkał w Monachium pod przybranym nazwiskiem Stefan Popiel. Zginął w październiku 1959 roku, zamordowany przez agenta KGB Bohdana Staszyńskiego.

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


03 kwi 2010, 08:30
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 gru 2007, 12:19

 POSTY        1667
Post Kącik historyczny
Szef IPN: Stalin to sprawca Katynia

Decyzja sowieckiego Politbiura z 5 marca 1940 roku miała swoich konkretnych sprawców, podpisanych na dokumencie - mówi szef IPN. "Oczywiście jest to Stalin i członkowie Politbiura oraz ci, którzy mieli być wykonawcami" - dodaje Janusz Kurtyka.

Decyzja sowieckiego Politbiura z 5 marca 1940 r. miała kapitalne znaczenie dla odtworzenia mechanizmów zbrodni katyńskiej - powiedział Polskiej Agencji Prasowej prezes IPN Janusz Kurtyka. Na mocy tego postanowienia NKWD rozstrzelało wiosną 1940 roku ok. 22 tys. obywateli polskich.

"Wcześniej Sowieci planowali rozładowanie obozów poprzez rozesłanie oficerów do różnych obozów w Związku Sowieckim. Decyzja z 5 marca spowodowała jednak podjęcie działań w kierunku fizycznej eksterminacji dwudziestu kilku tysięcy przedstawicieli polskiej elity intelektualnej" - mówił Kurtyka.

Decyzja z 5 marca 1940 roku uruchomiła cały proces eksterminacji polskich oficerów, który trwał przez marzec i kwiecień tamtego roku. Konkretna, finalna faza eksterminacji rozpoczęła się w kwietniu i trwała przez cały miesiąc do początku maja. W wyniku likwidacji obozów w Kozielsku, w Starobielsku i Ostaszkowie rozstrzelano 14 587 polskich jeńców.

Na mocy tej samej decyzji rozstrzelano też około 7300 Polaków przetrzymywanych przez NKWD w więzieniach na obszarze przedwojennych wschodnich województw Rzeczypospolitej.

"Dokument z 5 marca został przekazany stronie polskiej na początku lat 90. I myślę, że zawsze powinniśmy podkreślać, iż państwo rosyjskie w końcowym okresie rządów Michaiła Gorbaczowa oraz w okresie prezydentury Borysa Jelcyna zachowało się w sposób prowadzący do wykształcenia dobrosąsiedzkich stosunków pomiędzy Polską a Rosją. Bowiem wówczas państwo rosyjskie dążyło do tego, aby wyjaśnić zbrodnię katyńską do końca" - zaakcentował Kurtyka.

Przypomniał, że wówczas właśnie rozpoczęte zostało rosyjskie śledztwo w sprawie zbrodni katyńskiej, do materiałów którego mieli wówczas dostęp polscy historycy; wówczas też odbywały się ekshumacje w Lesie Katyńskim.

"Oczywiście wiemy już bardzo dużo, także dzięki współpracy z parterami rosyjskimi na początku lat 90., ale z całą pewnością dostęp do archiwów rosyjskich byłby bardzo pożądany. Mogę także powiedzieć, że współpraca z naszymi partnerami ukraińskimi dowodzi, że wciąż jeszcze można odnajdywać dokumenty związane z tą zbrodnią" - podsumował prezes IPN.


http://www.dziennik.pl/polityka/article ... tynia.html

____________________________________
Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione!
טדאוש


05 kwi 2010, 12:43
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Kącik historyczny
Żenująca nieobecność.
Znów wygrało przywiązanie polityków do wygód.

Kolejny już raz europolitycy udowodnili, że mocni są jedynie w gębie.
Z uwagi na zamknięcie przestrzeni powietrznej dla lotów rejsowych (na wysokości 6-11 tyś m), dotarcie na uroczystości w Krakowie było sprawdzianem jakości obietnic polityków - a obiecywali dużo! Niestety zdecydowana większość jest tak przywiązana do wygód, że nawet nie zaświtała im w głowie myśl o skorzystaniu z samochodu czy pociągu. Ponieważ politycy korzystają z floty wojskowej, a pogoda nad Europą była niezła, nic nie stało na przeszkodzie aby lot przeprowadzić poniżej chmury pyłu (czyli do 6 tyś m - tzw lot z widocznością) lub skorzystać ze śmigłowców. Dla chcącego nic trudnego.

Nikt ich nie zmuszał do wzięcia udziału w tej smutnej uroczystości. Nikt nie naciskał, niczego im nie obiecywał, a poglądy zmarłego były im znane.
Kolejny raz udowodnili jednak, że słowa polityka są mniej warte od garstki popiołu na wietrze.
O ile można zrozumieć nieobecność przedstawicieli dalekich krajów (tu faktycznie mogły wystąpiĆ problemy komunikacyjne i logistyczne) o tyle nieobecność europolityków jest dobitnym przykŁadem ich nieruchawości i niesłowności.

Przyjazd do Krakowa na uroczystości pogrzebowe Prezydenckiej Pary, z powodu chmury wulkanicznego pyłu, która sparaliżowała ruch lotniczy nad niemal całą Europą, okazał się nie lada wyzwaniem. Większość delegacji, które chciały wziąć udział w pogrzebie Lecha Kaczyńskiego, nie dotarła do Krakowa. Ci, którzy byli tam obecni, musieli pokonać wiele trudności.
Początkowo na pogrzeb Lecha i Marii Kaczyńskich miało przybyć prawie sto delegacji z całego świata. Ostatecznie przyjechało tylko 20. W Krakowie zabrakło m.in. prezydenta USA Baracka Obamy, kanclerz Niemiec Angeli Merkel, premiera Włoch Silvio Berlusconiego, prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego, księcia Walii Karola, szefa Komisji Europejskiej, sekretarza generalnego NATO i wielu innych oficjeli.

Niełatwa podróż
Osoby, którym udało się przyjechać do Krakowa, musiały przebyć często bardzo skomplikowaną drogę. Pomogły im w tym samochody, śmigłowce, czy pociągi.

Najbardziej skomplikowaną podróż do Polski miał gruziński prezydent Michaił Saakaszwili, uważany za jednego z najbliższych przyjaciół Lecha Kaczyńskiego.
Trasa Saakaszwilego wiodła aż przez pięć państw. Z USA, gdzie przebywał z wizytą, poleciał do Portugalii. Stamtąd udał się do Włoch, potem przez Turcję do Bułgarii, a stamtąd do Rumunii. Dopiero z tego kraju udało mu się przylecieć do Krakowa. Również żona Saakaszwilego Sandra Roelefs wykazała się niezwykłą determinacją. Aby towarzyszyć mężowi w uroczystościach w Krakowie, Pierwsza Dama Gruzji jechała samochodem aż 13 godzin.

Ostatecznie Micheil Saakaszwili przybył na uroczystości na Wawelu jako ostatni. Jego samolot wylądował na lotnisku w Balicach dopiero około godziny 17.00, gdy w Bazylice Mariackiej zakończyła się już msza pogrzebowa Lecha i Marii Kaczyńskich. Prezydent Gruzji zdążył jednak złożyć kondolencje rodzinie Prezydenta.

Delegacja niemiecka z prezydentem Horstem Koehlerem i szefem MSZ Guido Westerwellem przyleciała do podkrakowskich Balic wojskowym helikopterem. Leciał on na niskiej wysokości, gdzie pyłu jest mniej. Dzięki temu nie był narażony na niebezpieczeństwo tak bardzo jak samoloty odrzutowe latające na większych wysokościach. Wśród członków niemieckiej delegacji nie było jednak najważniejszej osoby, czyli kanclerz Angeli Merkel. Podczas powrotu ze Stanów Zjednoczonych, w związku z zamknięciem przestrzeni powietrznej nad wieloma krajami Europy, utknęła ona w Lizbonie. Stamtąd autokarem dojechała do Rzymu, a potem samochodem do Berlina.

Problem z przylotem do Krakowa miał także były prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko, bowiem ukraińskie lotniska podobnie jak polskie były zamknięte. Były prezydent Ukrainy nie zrezygnował jednak ze swojego przyjazdu, ale postanowił dostać się do Polski inną drogą. W sobotę o 7 rano wsiadł w samochód w Kijowie i w godzinach wieczornych dotarł do Krakowa. Samochodem przyjechała na uroczystości także prezydent Litwy Dalia Grybauskaite i premier Estonii Andrus Ansie. W podobny sposób miał przyjechać także prezydent Austrii Heinz Fischer, ale ostatecznie zrezygnował z podróży.

Drogę lądową wybrał też prezydent Czech Vaclav Klaus. Przyjechał do Polski pociągiem razem z czeskim premierem Janem Fischerem.

Mimo utrudnień w ruchu lotniczym do Krakowa przyleciał samolot z prezydentem Rosji Dmitrijem Miedwiediewem. Trzy samoloty z rosyjską delegacją wystartowały z Moskwy o 9.47. Dwie godziny później bez większych problemów wylądowały na lotnisku w Balicach. Chmury wulkanicznego pyłu nie przestraszył się także prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz. On również przybył na uroczystości samolotem.

Żenująca nieobecność?
Nieobecność na pogrzebie Lecha Kaczyńskiego tak wielu polityków budzi różne emocje. Sytuacja związana z islandzkim wulkanem Eyjafjoell, który sparaliżował europejskie lotniska, dla jednych jest wystarczającym usprawiedliwieniem. Jednak jak widać powyżej, ci, którym naprawdę zależało, potrafili stawić się pod Wawelem, choć często wymagało to od nich sporego wysiłku. Niektórzy komentatorzy mówili wręcz o "żenującej nieobecności prawie wszystkich zachodnich przywódców".

Prezydent Czech Vaclav Klaus był bardzo zdziwiony, że w niedzielę w Krakowie zabrakło unijnych polityków.
- Zrozumiałbym, że nie przyjechał kanadyjski premier czy gubernator generalny Australii. Lecz to, że nie przyjedzie nikt z Brukseli, to jest dla mnie niewybaczalne - mówił Klaus Czeskiemu Radiu. Według niego "dowodzi to, że wszelkie mówienie o jedności europejskiej to jedynie puste słowa".

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title, ... caid=1a063


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


20 kwi 2010, 18:13
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA22 paź 2006, 15:04

 POSTY        3146

 LOKALIZACJAsamo centrum (no prawie)
Post Kącik historyczny
Badman                    



Żenująca nieobecność.
Znów wygrało przywiązanie polityków do wygód.

Kolejny już raz europolitycy udowodnili, że mocni są jedynie w gębie. (...)

Gwoli ścisłości. Tytuł i 3 pierwsze akapity są moje. Reszta to cytat z artykułu pod linkiem.
Supersaper

____________________________________
Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę.  C.T.


20 kwi 2010, 18:33
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 591 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 43  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: