A w dalszym ciągu nie wiem jakie hobby sobie wybrać.
Zapisz się do kółka różańcowego. Połączysz przyjemne z pożytecznym
____________________________________ "Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein
Ostatnio edytowano 18 mar 2009, 16:13 przez kominiarz, łącznie edytowano 1 raz
18 mar 2009, 16:13
Pracuję w egzekucji, więc biuro rachunkowe odpada, chyba, że jakaś firma windykacyjna? To może być dobry pomysł na emeryturę. Wreszcze nikt nie wypomni tej cholernej prowizji. A co do kółka różańcowego to mi nie po drodze. (Czy myślicie, że ludzie w pewnym wieku stają się dewotami?)
26 mar 2009, 09:21
Ludziska! Jaka emerytura? Zobaczycie - zaraz któryś mądry (nie)rząd wymyśli wiek emerytalny od 75 lat. Kto dozyje emerytury w tej branży... Ale optymista ze mnie...
26 mar 2009, 11:11
Arnold
Ludziska! Jaka emerytura? Zobaczycie - zaraz któryś mądry (nie)rząd wymyśli wiek emerytalny od 75 lat. Kto dozyje emerytury w tej branży... Ale optymista ze mnie...
Optymista szukałby dobrych stron takiego stanu rzeczy. Np. odziedziczenia przez rodzinę całości walorów pieniężnych odłożonych w OFE...
26 mar 2009, 11:24
Arnold
Ludziska! Jaka emerytura? Zobaczycie - zaraz któryś mądry (nie)rząd wymyśli wiek emerytalny od 75 lat. Kto dozyje emerytury w tej branży... Ale optymista ze mnie...
Ale z zastrzeżeniem, że nabycie uprawnień następuje w oparciu o wniosek prawie-emeryta z załączoną zgodą podpisaną przez wstępnych do II stopnia włącznie
____________________________________ always look on the bright side of life
26 mar 2009, 11:28
To może by na grzyby albo lwyby. Po siedemdziesiątce to może być dobre.
26 mar 2009, 11:39
luśka
To może by na grzyby albo lwyby. Po siedemdziesiątce to może być dobre.
Możesz też zapolować na tego zwierza na opolszczyźnie...
____________________________________ always look on the bright side of life
26 mar 2009, 11:42
Jaka broń potrzebna? Mam jeszcze gdzieś starą procę po moich dzieciach, którą zabrałam im, kiedy wybiły okno w domu sąsiada. A jaki to zwierz? Czyżby lew?
26 mar 2009, 11:49
luśka
Jaka broń potrzebna? Mam jeszcze gdzieś starą procę po moich dzieciach, którą zabrałam im, kiedy wybiły okno w domu sąsiada. A jaki to zwierz? Czyżby lew?
Jakieś kotowate, pantera, puma czy cuś...
____________________________________ always look on the bright side of life
26 mar 2009, 11:52
Ja osobiście nic do kotów nie mam, ale mój pies owszem.
26 mar 2009, 11:58
możesz go zabrać ze sobą. ucieszy się
____________________________________ always look on the bright side of life
26 mar 2009, 12:00
Arnold
Ludziska! Jaka emerytura? Zobaczycie - zaraz któryś mądry (nie)rząd wymyśli wiek emerytalny od 75 lat. Kto dozyje emerytury w tej branży... Ale optymista ze mnie...
A w przypadku wcześniejszego zejścia z tego świata (przed 75)-rodzina będzie płacić odszkodowanie do ZUS
26 mar 2009, 12:01
elsinore
możesz go zabrać ze sobą. ucieszy się
Z takiego spotkania bardziej cieszyłby się poszukiwany kiciuś...
26 mar 2009, 12:09
helvet
<!--quoteo(post=45136:date=26. 03. 2009 g. 12:00:name=elsinore)--><div class='quotetop'>(elsinore @ 26. 03. 2009 g. 12:00) [snapback]45136[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> możesz go zabrać ze sobą. ucieszy się
Z takiego spotkania bardziej cieszyłby się poszukiwany kiciuś... <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> Luśka, ty lepiej na te emeryturę nie idź, sama widzisz jaki to ryzykowny sport jest...
____________________________________ always look on the bright side of life
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników