Teraz jest 06 wrz 2025, 20:12



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2793 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 186, 187, 188, 189, 190, 191, 192 ... 200  Następna strona
Kącik sportowy 
Autor Treść postu
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post Re: Kącik sportowy
Załącznik:
Legia-Borussia.jpg


Polska czekała 20 lat na występ polskiej drużyny w Lidze Mistrzów...


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


14 wrz 2016, 21:36
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post Re: Kącik sportowy
Będzie fajni, mówili...

Załącznik:
A miało być tak fajnie.gif




A inni jakoś potrafią...


Załącznik:
Football genius!.gif


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


17 wrz 2016, 22:46
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post Re: Kącik sportowy
Podsumowanie meczu Legii z Borussią
Załącznik:
Podsumowanie meczu Legii z Borussią.jpg



A tymczasem po 9 kolejkach w extraklasie...
Załącznik:
Extraklasa po 9 kolejkach.jpg


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


19 wrz 2016, 20:26
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Re: Kącik sportowy
Co z tą Legią?

Obrazek

Czy dyrektor sportowy Legii Michał Żewłakow powinien odejść razem z Besnikiem Hasim?
Czy Legia jest faworytem do mistrzowskiego tytułu?
Czy będzie jeszcze jakiś pożytek z nowych zawodników mistrzów Polski?
O ostatnich wydarzeniach w ekipie z Łazienkowskiej rozmawiamy z Dariuszem Dziekanowskim, były reprezentantem Polski i zawodnikiem warszawskiego klubu.


Co się stało z tą Legią? Trener Besnik Hasi stracił panowanie nad zespołem? Jeśli w ogóle takowe miał.
- Nie ma pomysłu na grę, widać brak organizacji i kiepskie przygotowanie do sezonu. Piłkarze kompletnie nie są gotowi do gry ze sobą. Tyle widzę po meczach Legii w tym sezonie. A mecz jest wykładnikiem tego, co robisz z drużyną w tygodniu.

A jeśli nie masz w tygodniu czasu na treningi z całą drużyną? Jeśli zmienia się kadra, przychodzą nowi piłkarze, inni odchodzą? Jest to jakieś alibi?
- W amatorskim klubie tak, ale profesjonalny klub powinien być przygotowany na taką sytuację. Przed zakończeniem sezonu powinien być plan: kto odchodzi, kogo potrzebujemy. Ale nie może to być rewolucja. A mieliśmy do czynienia z kompletnym chaosem. Widzimy po ilu zawodnikach, którzy przychodzili do Legii w ostatnim czasie, słuch zaginął. Mam na myśli Hämäläinena, który przyszedł zimą z Lecha, w którym był liderem. Dąbrowskiego, który dobrze się spisywał w Zagłębiu. W Legii po dwóch meczach widać, że on nie wie o co chodzi w grze nowej drużyny. Tak samo czuje wielu piłkarzy.

Widział pan w tym sezonie jakiś mecz Legii, po którym można było powiedzieć, że Besnik Hasi miał jakiś pomysł na grę?
- Nie. Słyszałem zapowiedzi, że w Lidze Mistrzów Legia pokaże ładniejszą twarz. Ale nie wiem skąd takie przypuszczenia, skoro w Ekstraklasie po meczach nawet z przeciętnymi zespołami nie można było powiedzieć, że to jest zespół prezentujący wyższy poziom. Że to zespół, który zdobył podwójną koronę, awansował do Champions League. Że to jest wizytówka polskiej piłki klubowej. Spodziewaliśmy się, że po odejściu Czerczesowa jest jakaś wizja i pomysł co zrobić dalej, jak sprawić, by drużyna grała jeszcze lepiej i skuteczniej. Niestety lepsze okazało się wrogiem dobrego.

Kibice domagali się zwolnienia Hasiego, władze klubu spełniły ich życzenia. Teraz domagają się głowy dyrektora sportowego, Michała Żewłakowa. To on odpowiada za tę klapę?
- Dyrektor sportowy, to osoba, która powinna być najlepiej zorientowana w sprawach pierwszej drużyny. To osoba, która przynosi do klubu pomysły – na trenera, na piłkarzy. Michał popełnił błędy. Teraz ciągnie się za nim fama, że był też w tym jakiś układ koleżeński. Musiał zdawać sobie sprawę, że jeśli coś pójdzie nie tak, to spadną na niego gromy. Ale decyzje – na podstawie przedstawionych informacji – podejmują właściciele klubu, a decyzje te firmuje prezes. To on musi dostać odpowiednie dane, przeanalizować je i powiedzieć „tak”, „nie” lub „potrzebuję informacji”. W Legii jest prezes, któremu wydaje się, że zwalniając kolejnych trenerów, coraz lepiej zna się na piłce. To nie jest takie proste. Okazało się, że awans do Ligi Mistrzów okazał się sportową i wizerunkową porażką. Po awansie wszystko runęło, jak domek z kart. I to druga wpadka Legii na arenie międzynarodowej w ostatnich latach. Druga po wpadce administracyjnej w meczu z Celtikiem.

Wspomniał pan, że Żewłakow mógł popełnić błąd. Błędy wszystkim się zdarzają, ale patrząc na jego całą dotychczasową działalność w Legii, to poprzednie pomysły bronią go?
- Myślę, że wykonał sporo dobrej roboty. Wiadomo, że rzadko się zdarza, by dyrektor sportowy miał 100 procent celnych strzałów. Ale u Żewłakowa procentowa ilość dobrych decyzji jest całkiem duża. Jeśli porównamy jego robotę, do tego co robi na boisku napastnik, to tych bramek zdobył sporo. Niestety przestrzelił w dość ważnym momencie – szykując drużynę do Ligi Mistrzów. Dziwi mnie zaś to, że w Legii po zmianie trenera w ogóle nie zadziałał efekt nowej miotły, taki impuls.

O kim to źle świadczy?
- O zawodnikach i tych, którzy ich ściągnęli. Bo jeśli Odjidja-Ofoe, Langil czy Moulin dotychczas oglądali Ligę Mistrzów w telewizji i nie potrafią wznieść się na szczyt swojej możliwości w momencie, gdy o nią walczą i gdy w niej debiutują, to znaczy, że nic ich już nie pobudzi. To znaczy, że są to piłkarze z jakimś defektem, którzy są już po drugiej stronie góry. I ktoś ich ściągnął bez głębszego rozeznania, bez sprawdzenia jacy to ludzie, jak podchodzą do pracy i tak dalej. Jeśli taki Odjidja zarabia 500 tysięcy euro rocznie i prezentuje się tak, jak się prezentuje, to proszę wybaczyć. Po dotychczasowych meczach nie wiem czy to jest defensywny pomocnik, czy ofensywny, czy on dobrze rozgrywa, czy dobry ma strzał. Widzę jedynie to, że trudne do wymówienia nazwisko.

Jakub Czerwiński i Maciej Dąbrowski w Legii…
- …To nie ta półka.

Czyli co – z takim składem Legia może mieć kłopoty ze zdobyciem mistrzowskiego tytułu?
- Może mieć i czasem się zdarza, że sukces powoduje zapaść. Legia powinna dążyć o tego, żeby zmienić swój wizerunek w Europie, żeby w Lidze Mistrzów grać regularnie, myśleć o kolejnych rundach w następnych sezonach. To jest możliwe przy dobrej organizacji, skautingu, mądrej polityce wprowadzania młodych zawodników. Niestety to wszystko kuleje. Byłem niedawno w Leverkusen, oglądałem zaplecze treningowe dla młodych zawodników – pięć boisk dla grup poniżej 15 roku życia, tyle samo dla U-19. A Legia co ma?

Problemy z terenami.
- Jedno sztuczne boisko, na którym trenują wszyscy poza pierwszym zespołem i jedno z naturalną trawą dla pierwszej drużyny. Jakie tu są szanse rozwoju dla młodych zawodników? To jest ciągle partyzantka.

Legia nie jest faworytem do mistrzostwa przez swoją słabość czy to, że ma większą konkurencję w Ekstraklasie?
- Jeśli chodzi o Ekstraklasę, to powiem sarkastycznie: Legia powinna się teraz wzorować na przykład na Termalice Bruk-Bet Nieciecza. Tam powinni pojechać przedstawiciele mistrzów Polski. Zobaczmy gdzie są obie drużyny w tabeli. Legia ma w tej chwili zbyt dużo problemów sama ze sobą. Gdy się z nimi upora, to niech zacznie oglądać się na konkurentów.

Rozmawiał Piotr Wierzbicki

http://futbolfejs.pl/ekstraklasa/darius ... niecieczy/



Legia wygląda jak stuningowany gruchot

Obrazek

– Po tym, jak od trzech miesięcy gra Legia, wierzę, że Hasi na robocie zna się słabo – pisze w felietonie Dariusz Dziekanowski.

Kilka dni temu wróciłem do Polski z zagranicznych wojaży. Wróciłem i zastałem nową rzeczywistość.
Patrzę w tabelę, a tam na czele Jagiellonia Białystok, druga Lechia Gdańsk.
To akurat wielkim zaskoczeniem nie jest, ale już kolejne pozycje – Bruk-Bet Termalica Nieciecza, Zagłębie Lubin, Wisła Płock, Korona Kielce, Arka Gdynia, Lech Poznań, jak najbardziej.
A za kreską dzielącą tabelę na pół Legia, Wisła Kraków, Piast Gliwcie, Cracovia, Pogoń Szczecin.

Wiadomo, sezon jest długi i dużo może się jeszcze zmienić. Na pewno się zmieni – jeśli nie miejsca faworytów, to kolejni trenerzy.

Na razie ziemia trzęsie się na Łazienkowskiej w Warszawie. Legia pozbywa się Besnika Hasiego. Od zatrudnienia Albańczyka minęły raptem trzy miesiące. To bardzo mało. A jeszcze kilka dni temu w mediach widziałem zapewnienia szefów klubu, że nie ma mowy o żadnej dymisji, że weryfikacja pracy Albańczyka nastąpi najwcześniej zimą. Szybko ta zima nastała.

Z dnia na dzień okazało się, że jednak facet nie zna się na piłce. Co chwila wychodzą informacje, że źle traktował piłkarzy, nie potrafił się z nimi dogadać. Okazuje się, że nie dogadywał się nie tylko z piłkarzami, ale też z pracownikami klubu, że był arogancki, wyniosły, niedostępny. No, generalnie zraził do siebie wszystkich. Za kilka dni pewnie poskarży się na niego nawet listonosz i pracownicy firm kurierskich, którzy wpadają na Łazienkowską na kilkadziesiąt sekund.

Nie bronię go, bynajmniej. Po tym, co widzę, jak od trzech miesięcy gra Legia, to wierzę, że Hasi na robocie zna się słabo. Jednocześnie odnoszę wrażenie, że uczyniono z niego kozła ofiarnego, rzucono go na stos rozwścieczonym tłumom. Wszyscy się na nim wyżyli. W ten sposób odwrócono uwagę od innych problemów.

Czy można mieć pretensje do Hasiego, że ktoś dał mu robotę i jeszcze zaproponował bardzo dobre pieniądze? Czy można mieć do niego pretensje, że teraz chce wyegzekwować warunki tej umowy? Czy ktoś podpisującym kontrakt przystawiał pistolet do głowy? Ktoś tę nominację firmował swoją twarzą, swoim autorytetem.

Zastanawiam się, ilu takich Hasich pracuje w klubie z Łazienkowskiej. Jeden ze współwłaścicieli klubu kaja się na Twitterze, przeprasza za popełniony błąd. Prezes Besnik... oj, przepraszam, Bogusław Leśnodorski zwalnia go używając tego samego narzędzia.

Trochę przypomina mi to sytuację w reprezentacji Polski sprzed kilku lat, kiedy największą bolączką były kwestie organizacyjne, mnóstwo niedomówień i niepotrzebnych tarć o rzeczy oczywiste. Bo rządzili nią ludzie, którzy mieli swoje ambicje, ale żadnej wizji. A potem zwolniono Leo Beenhakkera, ogłaszając to w telewizji, a nie informując samego zainteresowanego.

W Legii organizacyjnie niby wszystko jest poukładane, jest piękny stadion, strategia marketingowa, była kampania reklamowa, której twarzą zrobiono najbardziej utytułowanego zawodnika Jakuba Rzeźniczaka. A potem tego samego zawodnika przeczołgano w mediach.

Legia przypomina mi taki stuningowany, przybajerowany samochód. Wielkie spojlery, przyciemniane szyby, aluminiowe felgi, szerokie opony, dodatkowe reflektory na dachu, z przodu i z tyłu. Zmieniony tłumik, który wydaje głośny i groźny warkot, przypominający silnik bolidu Formuły 1. Ale tak naprawdę, strach nim wyjechać z garażu, strach przycisnąć gaz na autostradzie, bo pod maską wszystko się sypie. A kierowca pędzi na oślep, przyspiesza na ostrym zakręcie, hamuje na prostej.

Byłem niedawno na jednym z meczów w klubie niemieckiej Bundesligi. Rozmawiałem z kilkoma osobami, widziałem ich codzienną pracę. I tak sobie myślę – gdyby taka sytuacja zdarzyła się na przykład w Bayernie Monachium, gdyby ktoś zatrudnił takiego trenera, to czy tylko dostałoby się szkoleniowcowi. Nie sądzę.

Cała Polska patrzy dziś na Legię, na zamieszanie i sprzątanie po Albańczyku, ale w podobnej sytuacji jest Śląsk Wrocław. Tam też w przerwie letniej sprowadzono wielu piłkarzy, też gra się nie klei. Trener Mariusz Rumak wypowiadał się niedawno w mediach i przekonywał, że zatrudnienie dobrych zawodników nie oznacza, że zespół od razu zacznie grać na wysokim poziomie. Z tej wypowiedzi wywnioskowałem, że to nie on był autorem tych transferów, że niekoniecznie się utożsamia z nimi i niekoniecznie uważa, że akurat takich wzmocnień oczekiwał.

Transfery muszą mieć swoją logikę, trener wie, jakiego typu zawodnika szuka. Nie można pozwolić sobie na przypadkowość działań. Żeby zbudować silny zespół, o zakupach piłkarzy powinni decydować ludzie, którzy na piłce znają się doskonale. Podobnie, rzecz się ma z doborem trenerów.

http://eurosport.onet.pl/pilka-nozna/ek ... hot/h9dkr1


Legia Warszawa doszła do porozumienia z Besnikiem Hasim.
(Hasi dostanie tylko 700 00 euro. Czyli ok. 3 000 000 PLN)

Umowa Besnika Hasiego z Legią Warszawa została rozwiązana za porozumieniem stron.
Albańczyk początkowo żądał odszkodowania w wysokości 1,5 mln euro, ale otrzyma mniej niż połowę tej kwoty.
- Rozstajemy się w zgodzie i z wzajemnym szacunkiem. Serdecznie dziękujemy trenerowi za przeprowadzenie drużyny przez eliminacje Ligi Mistrzów. Życzymy mu powodzenia w dalszej pracy - mówi prezes Legii, Bogusław Leśnodorski.

Besnik Hasi prowadził Legię od 3 czerwca, gdy zastąpił w roli trenera mistrzów Polski Stanisława Czerczesowa. Pod wodzą Albańczyka stołeczny zespół awansował do fazy grupowej Ligi Mistrzów, ale w pierwszych dziewięciu meczach Lotto Ekstraklasy zdobył tylko dziewięć punktów, notując najgorszy start rozgrywek ligowych od 1972 roku.

Besnik Hasi to jedna z największych pomyłek w historii Legii Warszawa
Do tego Legia Hasiego w fatalnym stylu przegrała mecz o Superpuchar Polski z Lechem Poznań (1:4) i odpadła z Pucharu Polski z I-ligowym Górnikiem Zabrze. Czarę goryczy przelała jednak ostatnia ligowa porażka z Zagłębiem Lubin (2:3), po której ekipa z Łazienkowskiej 3 wylądowała na 14. miejscu w tabeli Lotto Ekstraklasy i ma tylko dwa "oczka" przewagi nad strefą spadkową.

Po tym meczu Hasi został zwolniony z obowiązków prowadzenia I drużyny Legii, a we wtorek jego umowa została rozwiązana za porozumieniem stron. Pierwotnie jego kontrakt miał obowiązywać do końca sezonu 2017/2018, więc Albańczyk początkowo żądał odszkodowania w wysokości 1,5 mln euro, ale jak poinformował redaktor naczelny WP SportoweFakty, Michał Kołodziejczyk, były już trener Legii otrzyma mniej niż połowę tej kwoty.

Pod wodzą Hasiego Legia rozegrała łącznie 18 spotkań: 5 z nich wygrała, 6 zremisowała i 7 przegrała.
Klub z Łazienkowskiej 3 poinformował, że Aleksandar Vuković prowadzi zespół tylko tymczasowo.
Docelowym następcą Hasiego ma być Jacek Magiera, ale nie jest to jeszcze wiadomość potwierdzona przez klub.

http://sportowefakty.wp.pl/pilka-nozna/ ... kiem-hasim

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


20 wrz 2016, 19:48
Zobacz profil
Specjalista
Własny awatar

 REJESTRACJA21 sie 2013, 22:12

 POSTY        418
Post Re: Kącik sportowy
"Albańczyk początkowo żądał odszkodowania w wysokości 1,5 mln euro, ale otrzyma mniej niż połowę tej kwoty."

Mam nadzieję, że na to nie idą nasze podatki?

____________________________________
Jedynie prawda jest ciekawa.


20 wrz 2016, 20:26
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA29 paź 2010, 13:36

 POSTY        30
Post Re: Kącik sportowy
A tak trochę z innej beczki, czy może ktoś wie o spartakiadzie skarbowców 2017, czy w związku z KAS  :rolleyes: się odbędzie? A może znana jest już lokalizacja?


26 wrz 2016, 08:32
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Re: Kącik sportowy
Nie rozumiem drwin z Legii

Załącznik:
Nie rozumiem drwin z Legii.jpg


Załącznik:
Płaczący kibic Legii.jpg


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


03 paź 2016, 19:54
Zobacz profil
Specjalista
Własny awatar

 REJESTRACJA21 sie 2013, 22:12

 POSTY        418
Post Re: Kącik sportowy
lakoleko                    



A tak trochę z innej beczki, czy może ktoś wie o spartakiadzie skarbowców 2017, czy w związku z KAS  :rolleyes: się odbędzie? A może znana jest już lokalizacja?


To będzie już chyba spartakiada kasowników... 3mmsie--

____________________________________
Jedynie prawda jest ciekawa.


05 paź 2016, 18:01
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post Re: Kącik sportowy
Polska - Dania 3:2
(do czasu strzelenia samobójczego gola przez Glika 3:0)  

Kolejny dreszczowiec na Narodowym.
I horror do ostatniej minuty czy nie powtórzy się Kazachstan.

Jakieś komentarze?


A za kilka minut na TVP Sport Radwańska - Konta w finale turnieju w Pekinie.

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


09 paź 2016, 09:23
Zobacz profil
Specjalista
Własny awatar

 REJESTRACJA21 maja 2009, 07:07

 POSTY        323
Post Re: Kącik sportowy
Nadir                    



Jakieś komentarze?

Milika szkoda.


10 paź 2016, 06:20
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post Re: Kącik sportowy
Polska - Armenia 2:1
Do przerwy 0:0

Bramki strzelili:
Hrajr Mkojan (48-samob.),
Marcos Pineiro Pizzelli (50).
Robert Lewandowski (90+5)

W 94 minucie Armenia miała "bramkę meczową".
Polska grała 11 zawodnikami, Armenia - 10 zawodnikami.
Trener Nawałka kolejny raz zapowiedział kolejne wyciągnięcie wniosków.

11 listopada mecz z Rumunią. Na wyjeździe.
Rumunia wygrała z Armenią 5:0.




Radwańska pokazała puchar za zwycięstwo w China Open.

Obrazek

Na kortach w stolicy Państwa Środka nasza tenisistka nie miała sobie równych. Potwierdziło się, że w Azji gra się jej fantastycznie.
Agnieszka Radwańska pokonała w dwóch setach Brytyjkę Johannę Kontę (6:4, 6:2) i po raz drugi w karierze wygrała turniej WTA w Pekinie.
To 20. triumf 27-letniej Polki w grze pojedynczej zawodów tej rangi.
W nagrodę za zwycięstwo w China Open - cały turniej wygrała bez straty seta - tenisistka z Krakowa odebrała czek na 1,1 miliona dolarów oraz imponujących rozmiarów puchar.
Na swoim profilu na Facebooku starsza z sióstr Radwańskich pochwaliła się zdjęciem, na którym pozuje z trofeum wywalczonym na kortach twardych w stolicy Chin.
- 20. tytuł WTA!!! Wooohooo!!! - napisała.

http://sportowefakty.wp.pl/sportowybar/ ... i-wrazenie




Niesamowite zarobki Agnieszki Radwańskiej.
Polka przekroczyła magiczną granicę.

Obrazek

Ponad 25 mln dolarów zarobiła już na światowych kortach Agnieszka Radwańska. Polka przekroczyła magiczną granicę po niedzielnym zwycięstwie 6:4, 6:2 nad Johanną Kontą w finale turnieju WTA Premier Mandagory w Pekinie.
Za drugi w karierze sukces w China Open krakowianka otrzyma czek na sumę ponad 1,111 mln dolarów. Pozwoli to Agnieszce Radwańskiej przekroczyć magiczną granicę 25 mln dolarów zarobionych w karierze na zawodowych kortach.
Nasza najlepsza tenisistka awansuje tym samym na piąte miejsce na liście wszech czasów. Więcej od niej zarobiły tylko Serena Williams, Maria Szarapowa, Venus Williams i Wiktoria Azarenka. W poniedziałek Polka wyprzedzi pod tym względem Kim Clijsters.
Radwańska i notowana na dziewiątym miejscu Karolina Woźniacka to jedyne tenisistki w Top 10 rankingu zarobków, które nie mają na koncie tytułu wielkoszlemowego. Polka i Dunka zawdzięczają tak wysoką pozycję na liście sukcesom w innych dużych turniejach, w których pule nagród znacznie wzrosły w ostatnich latach.

Najlepiej zarabiające tenisistki w historii:
1. Serena Williams (USA)          81 758 451 dolarów
2. Maria Szarapowa (Rosja)       36 484 486
3. Venus Williams (USA)           34 410 895
4. Wiktoria Azarenka (Białoruś)  28 244 443
5. Agnieszka Radwańska (Polska) 25 034 008
6. Kim Clijsters (Belgia)              24 442 340
7. Martina Hingis (Szwajcaria)     23 068 281
8. Lindsay Davenport (USA)        22 166 338
9. Karolina Woźniacka (Dania)    21 974 508
10. Steffi Graf (Niemcy)             21 895 277
11. Petra Kvitova (Czechy)          21 784 876
12. Martina Navratilova (Czechosłowacja/USA)  21 626 089

http://sportowefakty.wp.pl/tenis/636322 ... mpaign=hot

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


12 paź 2016, 18:42
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA10 lis 2006, 07:34

 POSTY        3465
Post Re: Kącik sportowy
Wieża kontrolna do Nawałki – uwaga!
Kadra zamieszkała w obłokach

Obrazek

Okrutne męczarnie Polaków w meczu z Armenią nie były przypadkowe.
W drużynie Adama Nawałki dzieje się coś złego.


Pokora, która wiodła ten zespół przez poprzednie eliminacje i doprowadziła do ćwierćfinału mistrzostw Europy gdzieś się ulotniła. Zastąpiła ją rozprężenie, pycha i rozdmuchane ego. Zżera to drużynę od środka, powoduje, że głodni sukcesów piłkarze zmienili się w sytych graczy, przekonanych, że udane EURO będzie ich napędzało w nieskończoność i przepchnie na mundial w Rosji.
Nie, to nie przejdzie.
(...)


Komentarze:

Pierwsze zdanie Nawalki po meczu to: Musimy wyciagnac wnioski. To ja sie pytam co ten facet robił po meczach z Portugalia, Kazachstanem, Danią.
Nawałka nie ma nawet zadatków na dobrego trenera. Składu lepszego chyba nie wymyśli. Ma do dyspozycji dobrych zawodników z najlepszych lig europejskich i nie potrafi z tego zrobić drućyny. Franz Beckenbauer będąc trenerem Bayernu lub reprezentacji Niemiec mówił do zawodników w szatni: chłopcy idzcie na boisko i grajcie pilkę nożną, bo wiedział, że ukształtowanych piłkarzy wiele nie nauczy. Efekty są widoczne do dzisiaj.
~Zosia

Oj dlugo cicho siedzieliście z tym tematem. Poprawność polityczna ponad wszystko a reprezentacja od trzech meczów gra słabo. Gdyby nie Lewy to byłoby już liczenie matematyczne szans na awans. Chwała za artykul bo skoro Nawałka nie jest w stanie nic z tym zrobic a wyciaga podobno wnioski to pora wstrzasnac tym towarzystwem od zewnatrz. Skoro miliony ludzi przed tv i tysiące na stadionie ogladają te padaczkę płacąc za bilet to mają prawo wiedzieć jaka choroba toczy ta kadrę.
~Wojtek Jan

Najgorsze, że z "piłkarzami" trzeba postępować jak z dziećmi. Że sami nie rozumieją, że muszą sobie narzucać dyscyplinę niezależnie od tego czy trener ich dociska czy też daje im luz. Taki Lewy zrozumiał to już dawno i jest tam gdzie jest czyli na szczycie - nie bez powodu. Czy inni mając taki przykład pod samym nosem, nie potrafią czerpać z Niego pełnymi garściami? Czy nie wstyd im tak grać jak grają? czy nie wstyd nie łapać się do podstawowego składu w swoich klubach? Pewnie sobie tłumaczą taki stan rzeczy - że wszyscy winni, tylko nie oni - Sportowcy i ich sportowy tryb zycia...od siedmiu boleści!
~KR

Panowie Dziennikarze uderzcie się także w swoje piersi! To wy wykreowaliście nibygwiazdy, po jednym meczu przymiotniki typu znakomity, fenomenalny, genialny, fantastyczny itp sypaliście strumieniami. Poza Lewandowskim cż a d e n z kadrowiczów nie zasługuje na takie określenie. Dlatego ze zdziwieniem czyta się noty jakie wystawiacie po meczach poszczególnym zawodnikom. Najlepszym przykładem jest Krychowiak -największy pupil niemal wszystkich dziennikarzy. Ten chłopak był chyba najsłabszym spośród kadrowiczów w meczach eliminacyjnych, ale jego oceny były i tak wysokie. Panowie chwalić - kiedy zasługują, ale kiedy jest słabo trzeba o tym mówić zanim będzie za późno.
~Kuba  

A ktoś pamięta jak Beenhakker chciał wywalić naszych czołowych graczy za pijaństwo i jak to się skończyło? Przypomnę, oburzył się PZPN i wyleciał... Beenhakker. Zresztą wydaje mi się, że na własną prośbę, bo jak tu pracować z pijakami, którzy mają status "gwiazdy"? Holender przywiózł inną mentalność, pewnie wiedział, że Polacy piją, ale nie spodziewał się, że słuchanie trenera nie jest dla nich żadnym priorytetem, bo to "gwiazdy" które i tak wybroni PZPN, który zawsze może zmienić trenera.
~polliter

I znowu chlanie. Peszko, Boruc juz pokazali, że picie i to dla nich normalka. Ktoś pamięta brzuszysko Boruca jak grał w celtiku. Peszko był zdaje sie wywalony z kadry za wódę. Nie wiem czy tym razem to oni, ale nie sądzę, by przeszli na abstynencję. Co to w ogóle za temat - oblewania nawet drobnych sukcesów - czy tak naprawdę trudno zrozumieć, że zawód sportowca wymaga odstawienia wódy i dłuższego rozbratu z żonami, dziewczynami i panienkam? Na zgrupowaniu oni też są w pracy, a nie tylko na meczu. Szybko wywalić starych - boruc, peszko, temperowac krychowiaka, który cały czas wchodzi w paradę zielińskiemu, bo to on, pan krychowiak gwiazda rezerw psg ma być najważniejszą postacią środka pola. Do roboty
~juron1

Brak szacunku dla przeciwnika, brak pokory, no bo co tam taka Armenia nam może zrobić. A później ponad 90 minut nerwówki i chaosu na murawie. Własnie z tą 10 osobową Armenią o mały włos nie przegraliśmy w najlepszym wypadku remis no i cudem, dzięki magii Roberta wygraliśmy to ja się pytam "z czym do ludzi", jakie mistrzostwa? Zgadzam się z powyższym artykułem, że część chłopaków ma zbyt duży luz, zaczynają gwiazdorzyć. Panowie większy szacunek do przeciwnika i nie podniecamy się po wbitym golu bo często zaraz tracimy bramkę.
~marco

Nareszcie! Artykuł, który napisany powinien być bezpośrednio po meczu z Portugalią. Nic jeszcze nie wygraliśmy, bo ćwierćfinał ME to dla rzeczywiście ambitnej drużyny, zawodników i kibiców - nic. Dlatego Lewandowski gra w Bayernie, a mógłby grać w Realu, Juve, Chelsea, a innym kręci się w głowie od kontraktów z Burnley (niedoszły), Leicester, Monaco, czy Lyon. Zasługą Nawałki jest to, że był, kiedy Boniek szukał trenera po Smudzie. Można sobie wyobrazić, co mógłby osiągnąć naprawdę dobry trener, obdarzony charyzmą, a przede wszystkim odporny na "gwiazdorstwo" piłkarzy i po prostu potrafiący pokazać im, kto rządzi. Mamy potencjał, potrafimy strzelać bramki (przede wszystkim dlatego, że mamy supergwiazdę w ataku), ale nie ma trenera, który w przerwie uzmysłowiłby jednemu z drugim, żeby w II połowie nie zachowywał się na boisku, jakby szedł na dyskotekę w remizie. PS: tę drużynę moralnie rozkładają również dziennikarze.
~Sten

Buhaha, a jeszcze niedawno wchodziliście piłkarzom głęboko w tyłek, żałosne pismaki. Reprezentacja gra cały czas tak samo, bo na niby udanym Euro jak wypadli - wymęczone zwycięstwo z Irlandią, niezły remis z Niemcami, wymęczone zwycięstwo nad Ukrainą, wymęczony remis ze Szwajcarią i awans po karnych, remis z Portugalią i porażka po karnych. Rzeczywiście, wymęczone zwycięstwa nad Danią i Armenią oraz stracona wygrana nad Kazachstanem to jakaś nowość.

~x
Już nie raz pisałem, że nic z tej drużyny nie będzie. To jest zlepek, w większości, prowincjonalnych kopaczy, którzy zachłysnęli się w sumie przypadkowym sukcesem na Euro, uderzyła im sodowa woda do głowy i uważają się za tak wielkich, że przeciwnicy powinni padać przed nimi na kolana. Ten prowincjonalizm tkwi w nich bardzo głęboko. Nawałka sobie tego nie uświadamia, poluzował im dyscyplinę, wkradło się rozprężenie. Nie widać żadnego postępu. Zarówno Nawałka, jak i jego orły po każdym meczu ględzą te same banały i nic z tego nie wynika. Potencjał się wyczerpał. Rumunia i Czarnogóra są dla nich nie do przejścia. Balon zostanie przekuty. zwiń
~Rozczarowany

Zawsze piszę "Nawalajka", ale tym razem piszę poważnie; Nawałka to celebryta, nie trener. Póki czas, to należy go zdjąć, bo się już budzimy z rączkami w nocnikach. A co będzie potem? Niech on lepiej reklamuje Playa, to mu lepiej wychodzi. Na trenera wziąć porządnego speca, nie aktora i to marnego zresztą...
~kibic

Ciekawi mnie kto "zlecił" ten artykuł. :) Wiadomo powszechnie że ludzie z "PS" to "wazelina" i nie napiszą niczego niewygodnego bo dostaliby szlaban na wywiady a dla nich liczy sie przede wszystkim kasa. Moim zdaniem są 3 możliwości - Nawałka, Boniek lub Lewy. Stawiam na Lewego bo "pożarł się " z Nawałką po meczu, podobno wywalił mu prosto w twarz, że stracił posłuch w drużynie i jest miękkim kalafiorem. :)
~deus

Wytatuowani, syci, opici - taka jest teraz kadra. Grosicki - imprezowicz, mistrz parkietu w stylu disco polo "oczy zielone", bardzo ładnie tańczył w hotelu, Boruc, Peszko, Krychowiak, Glik z flachą, Szczęsny z petem - to elita naszej kadry. Szkoda, że Armenia nie zremisowała, bo zasłużyła.
~PREZES KLUBU TĘCZA

No i wyszło. Nawałka to fuksiarz. i tyle. Boniek go kryje a Iwan to pajac. Jak Iwana z kadry nie wywalą to już po sukcesach, Nawałce i naszych marzeniach. Wywalić balowiczów, ale do tego trzeba faceta z jajami a taki z pewnością nie jest Nawałka.
~edi

No i wszystko jasne- dziwiłem się, że Robert harował na wszystkich pozycjach, poganiał innych, robił co mógł a reszta na stojąco i bez większego zaangażowania. Z Krychowiaka to w rodzinie się śmiejemy, żeby tylko po akcji nie popsuł sobie fryzury no a postawa Glika to już kompletny odjazd - żadnej pokory po fatalnej grze i samobóju z Danią - widocznie wielka z niego gwiazda. Krótko przy ryju i wpuścić młodych- może przegrają ale po walce.
~papandeo

Nawałka to żaden trener. Pełni on tylko funkcję zwykłego ustawiacza piłkarzy na boisku przed meczem. Każdy trochę rozgarnięty facet mógłby to robić i przy tym kasować olbrzymie pieniądze. Dobrze wiedzą o tym zawodnicy i każde zgrupowanie kadry, przeważnie kilkudniowe, wykorzystują jak mogą do odpoczynku i rozrywki. Czy ktoś słyszał o jakimś sparingu przed ważnym meczem? Zawodnicy są niezgrani a przede wszystkim myślą jak tu nie nabawić się kontuzji bo przecież w klubie czeka szmal a nie tu. Niektórzy wiedzą doskonale, że Mundialu się nie doczekają więc motywacji nie ma żadnej. Wymęczone Euro, to był szczyt ich umiejętności i to tylko dzięki niebywałemu szczęściu przeszli dalej. Trener nie miał tu prawie nic do powiedzenia bo on ich wcale nie trenował tylko trochę lepiej zintegrował bo miał na to więcej czasu. Nawałka idzie drogą swoich poprzedników, którzy nie trenowali ale kombinowali z wstawianiem zawodników na ustalone pozycje. Od trenera Górskiego, Gmocha dzielą go lata świetlne. Niestety, polska piłka toczy się po równi pochyłej od wielu lat. Liczy się tylko duża kasa a nie rzetelna praca. Dotyczy to zarówno trenerów jak i całej tej oprawy trenersko -menadżerskiej oraz samych piłkarzy. Aby zmienić obraz gry reprezentacji należy całkowicie odmłodzić kadrę reprezentacji, dobrać młodych, rokujących nadzieję zawodników a przede wszystkim żądnych sukcesów. I w końcu trzeba zacząć ich solidnie trenować na wielu zgrupowaniach i meczach. Do tego trzeba też solidnych trenerów z wizją a nie trenerów karierowiczów opierniczających się gdzie się tylko da i do tego bez żadnej wizji oprócz wysokiej kasy. Aby to było możliwe trzeba też wymienić wszystkie ważne szychy w PZPN z Bońkiem na czele. Czyli po prostu potrzeba rewolucji.
~Tolek3

Całkowicie się zgadzam. Euro odtrąbiono jako ogromny sukces, a prawda jest taka, że Polacy grali słabo i doszli gdzie doszli, bo grali z jeszcze słabszymi od siebie. Nawałka jest słabym trenerem bez pomysłu na grę ofensywną i BEZ JAJ (co udowodnił nie wprowadzając Boruca na karne w meczu z Portugalią). Ktoś taki nie może być autorytetem poza boiskiem. Myślę, że to początek końca tej reprezentacji.
~xgn do ~ZnaFca



Autor: Łukasz Olkowicz Tomasz Włodarczyk
Całość: http://www.przegladsportowy.pl/pilka-no ... 1,291.html




Strome schody przed Adamem Nawałką.

Obrazek

Po meczu z Danią do lekarza kadry przyszedł Robert Lewandowski, który poprosił o witaminy i poszedł spać. Nie było to łatwe w hotelu, który jest wielkim ulem – pełnym bankietów, gości i wszystkiego, co może przeszkadzać zawodowym piłkarzom.
Reprezentanci w podgrupach świętowali zwycięstwo w pokojach. Żeby było jasne – nie wszyscy, a niektórzy, za przyzwoleniem trenera, który od kilku miesięcy pozwala im, niestety, na więcej i więcej. Nie chcę, żebyście mnie źle zrozumieli – nie mam nic przeciwko temu, że piłkarze oblewają sukcesy, nawet pojedyncze, natomiast prawda jest taka, że drużyna, którą w ostatnich latach tak polubiliśmy, zaczyna nam lekko odfruwać.
Upadki na ziemię bywają zaś bolesne.
(...)

Cały komentarz przeczytasz w tym miejscu:
http://www.przegladsportowy.pl/felieton ... ,1083.html

Komentarze:

A ja się zastanawiam co się dzieje w szatni w przerwie. Już w zasadzie na Euro było widać, że po przerwie z niewyjaśnionych powodów drużyna na staje. Co do Nawałki, to zawsze byłem bardzo daleko od bezkrytycznej fascynacji. Żaden poprzedni polski trener nie miał bowiem takiej ekipy. Jeśli popatrzymy po klubach i pozycji zawodników w tych klubach to sorki ale to jest reprezentacja porównywalna z najlepszymi na świecie. O bramkarzach nie piszę, ale dalej Borusia Dortmund, AS Monaco, Palermo, Krasnodar albo Lyon, PSG, Napoli albo Sampdoria, VFL, Rennes, Bayern, Napoli. I nie są to zawodnicy, którzy grzeją ławę w klubach. Jeśli z taką paką nie jesteśmy w stanie utrzymać wyniku w Kazachstanie prowadząc 2:0, jeśli wygrywając 3:0 z Danią pozwalamy z niczego sobie strzelić 2 gole i ledwo wygrywamy, jeśli nie potrafimy pewnie pokonać osłabionej bez dwóch najlepszych zawodników i grającej w 10 Armenii to przepraszam, ale to jest wina selekcjonera. Albo nie ma pomysłu na ustawienie zawodników, albo po prostu nie potrafi ich prawidłowo zmotywować.
~prz77

Kto był na meczu to widział to rozluźnienie... zawodnicy stwarzali wrażenie jakby byli na pikniku rodzinnym. Dla mnie nie do pomyślenia jest aby przed meczem na rozgrzewce zawodnicy podchodzili sobie do Borka i Hajty i robili sobie "Śmichy Chichy" już przed meczem wiedziałem że nie będzie łatwo... Nie może przykładowo taki Borek być na ty z prezesem PZPN, trenerem, czy wszystkimi zawodnikami, to wszystko się przekłada na zespół, odpowiedzialność, skuteczność w osiągnięciu celu itd. wiem coś o tym bo sam jestem manager i jak pozwalam sobie aby moi partnerzy biznesowi zwracali się do mnie po imieniu to z góry wiem że w przyszłości będę miał tylko kłopoty z tego powodu. Bo inaczej na nich patrzę (na więcej im pozwalam)
~roro8383

Nawałka może się nadaje do trenowania zespołu 3 ligi, a może i to nie. Tchórzliwa postawa, brak reakcji na wydarzenia na boisku, wystawianie zawodników bez formy. Rybus na obronie to jakieś kpiny. Lewandowski jako pomocnik - totalna pomyłka. On powinien strzelać bramki, a nie obsługiwać kolegów, którzy i tak poślą piłkę w trybuny. zwiń
~stary kibic

Problemem kadry jest brak wartościowych zmienników dla pierwszej 11 oprócz bramkarzy.Wystarczy, że wypadł Piszczek i jest kaplica bo zastępował go pomocnik Kuba który jakoś z Grosickim czasem sobie przeszkadzali.W ataku Nawałka też panicznie boi się zmian, Teo grał dopiero jak musiał. Dziwne, że strasznie męczyliśmy się z 10 Ormianami których kilka dni wcześniej Rumuni rozgromili 5:0.
~POLAK


____________________________________
"Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein


Ostatnio edytowano 13 paź 2016, 20:59 przez kominiarz, łącznie edytowano 1 raz



13 paź 2016, 20:50
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post Re: Kącik sportowy
Mistrzostw WTA Singapur 2016.
Agnieszka Radwańska (Polska, 2) - Karolina Pliskova (Czechy, 4)  2:0 (7:5, 6:3)

Agnieszka Radwańska w półfinale.
Broni tytułu sprzed roku.



Obrazek

Dzięki zwycięstwu nad Pliskovą (siódmym w siódmym starciu) Radwańska zakończyła zmagania w Grupie Białej na drugim miejscu, za plecami Swietłany Kuzniecowej, i uzyskała kwalifikację do półfinału. Dla Polki to czwarty w karierze awans do 1/2 finału Mistrzostw WTA. Najlepszy wynik uzyskała przed rokiem, gdy triumfowała w całym turnieju. W półfinale tegorocznego Masters broniąca tytułu Radwańska zagra z aktualną liderką rankingu WTA, Andżeliką Kerber.

Skrót na podstawie: http://sportowefakty.wp.pl/tenis/641088 ... -polfinale



Pojedynek Radwańskiej z Kerber będzie meczem na wyniszczenie

Obrazek

- Agnieszka i Andżelika są najbardziej regularnymi tenisistkami z czołówki
- przyznał legendarny polski tenisista, finalista turnieju Masters ATP i czterokrotny finalista prestiżowych zawodów WTC w Dallas, Wojciech Fibak.

- W moich poprzednich rozmowach z portalem WP SportoweFakty przewidzieliśmy raczej spokojne zwycięstwa Agnieszki nad Muguruzą i Pliskovą oraz trudny pojedynek z Kuzniecową. Typowaliśmy finał lub półfinał Agnieszki z Kerber oraz, że Cibulkova może być sensacją turnieju - przypomniał Wojciech Fibak.

W sobotnim półfinale przeciwniczką krakowianki będzie najlepsza obecnie na świecie Andżelika Kerber.
- Agnieszka i Andżelika są najbardziej regularnymi tenisistkami z czołówki. Spotkają się w półfinale, choć bardzo chciałem, by zagrały w finale. Dla mnie faworytką tego pojedynku jest Agnieszka. Mimo że Kerber jest "jedynką" w rankingu, mimo że gra lewą ręką. W warunkach halowych obie są regularne, ale to Agnieszka ma lepszą technikę. Uważam, że Polka ma wielką szansę wygrać ten turniej Masters.

Fibak dokonał również analizy gry Radwańskiej i Kerber.
- To będzie mecz na wyniszczenie, na regularność. Między nimi jest bardzo dużo podobieństw: obie dobrze biegają, są doświadczone, a na korcie wykazują się sprytem i mają świetny sens taktyczny. Agnieszka jest trochę bardziej utalentowana technicznie do gry przy siatce, do skrótów, do trudnych zagrań. Natomiast Kerber ma tę przewagę, że gra lewą ręką.

- Agnieszka jest przyzwyczajona do gry z praworęcznymi tenisistkami. Ma tak ustawiony kros z bekhendu, który cały czas trzyma po przekątnej. Ma także swój słynny odwrotny forhend, który zagrywa do bekhendu spóźnionej przeciwniczki. Ale w tym przypadku będzie trafiała na otwarty forhend Andżeliki, która może w biegu kontrować. Dlatego Agnieszka musi inaczej ustawić swoją grę, musi grać więcej bekhendu wzdłuż linii na bekhend Kerber. Andżelika nie ma oczywiście słabego bekhendu, ale to jest inna gra. Agnieszka musi również częściej posyłać forhend po normalnym krosie, a to nie jest z kolei jej ulubione zagranie.

W drugim półfinale spotkają się Swietłana Kuzniecowa i Dominika Cibulkova.
- Kuzniecowa wygrała grupę, ale nie będzie raczej miała udanego finiszu. Myślę, że Cibulkova może ją pokonać i zagrać w finale z Agnieszką - stwierdził Fibak. A komu najlepszy polski tenisista będzie życzył triumfu w przypadku porażki Agnieszki?
- Wtedy będę życzył sukcesu Andżelice, która jest wspaniałą dziewczyną i wzorem do naśladowania. Przed laty grałem w Poznaniu z jej ojcem Sławomirem, dlatego jeszcze raz bardzo chcę podkreślić, że to on namówił córkę do gry w tenisa.

Skrót na podstawie: http://sportowefakty.wp.pl/tenis/641196 ... niszczenie

Załącznik:
agnieszka-radwanska-i-jej-rywalki-w-wta-finals_Singapur_2016.jpg


Radwańska rok temu w finale Masters (nieoficjalne Mistrzostwa Świata w tenisie) wygrała z Petrą Kvitovą 2:1 (6:2, 4:6, 6:3.)
Mecz dzisiaj o godz. 13.30 na TVP Sport.


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


29 paź 2016, 08:32
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post Re: Kącik sportowy
Przyjaciółka nie dała Isi szans.

Załącznik:
Angelika-Agnieszka 2-0.jpg


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


29 paź 2016, 18:28
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 2793 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 186, 187, 188, 189, 190, 191, 192 ... 200  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: