Są pewne plusy anoreksji... Pewna anorektyczka była tak chuda, że, kiedy nadepnęła na grabie, to jej nie trafiły!
04 lis 2010, 20:38
Pośmiejmy się
Żona wykonuje jakieś dziwne ruchy przed lustrem. - Co ty tam robisz?! - Ćwiczę chwyty samoobrony, nigdy nie wiadomo, czy w ciemności nie napadnie mnie jakiś maniak seksualny. - Daj spokój, aż tak ciemno to nie bywa!
Żyd wraca sporo wcześniej z pracy do domu i zastaje żonę w wiadomej sytuacji z sąsiadem z naprzeciwka. Staje nad przyłapanymi kochankami, kręci z niesmakiem głową: - Panie Mandelbaum! Ja się panu dziwię, naprawdę się dziwię. Ja muszę, ale pan?!
Kiedy chłopiec zmienia się w mężczyznę? - pyta wuj chrześniaka. - Kiedy przestaje obgryzać paznokcie, a zaczyna drapać się po jajach? - Nie! Kiedy zaczyna rozumieć, że po drapaniu się po jajach nie należy obgryzać paznokci!
Turysta w Zakopanym wchodzi do knajpy, siada przy barze i pyta: - Barman, co polecisz dziś do picia w ten deszczowy dzień? - Ano, panocku, drink "Góracy"! Odpowiada barman. - Jak to "Góracy", co to jest?! Barman na to: - Widzicie, biezemy sklanecke wina...no moze być dwie...góra cy i wlewamy do garnka. Potem biezemy sklanecke piwa...no może być dwie...góra cy i wlewamy do tego samego garnka. Następnie sklanecke wódecki...moze dwie...góra cy i wlewamy do tego samego garnecka. Na koniec biezemy sklanecke koniacku...no moze dwie...góra cy i wlewamy do garnecka. Garnek stawiamy na ogniu i miesając, gzejemy cas jakiś. Później nalewamy i pijemy sklanecke... moze dwie...no góra cy. Po wypiciu wstajemy...robimy krocek...moze dwa...no, góra cy!
05 lis 2010, 15:06
Pośmiejmy się
Wojna. Getto. Idzie sobie może dziesięcioletnia dziewczynka z opaską z sześcioramienną gwiazdą. Przechodzący obok niemiecki żołnierz zagaduje złośliwie: - Co, Żydówka? - Nie, ku*wa, Strażnik Teksasu!
Przychodzi zakonnica do lekarza i mówi: Panie doktorze, mam jakąś dziwną chorobę. W majtkach znajduję znaczki pocztowe. - Ależ siostro, to niemożliwe. Nie ma takiej dolegliwości. - To proszę zobaczyć - przerywa mu zakonnica i ściąga bieliznę. Lekarz patrzy... faktycznie coś tam jest. Drapie się w głowę, patrzy bliżej... No znaczki pocztowe w majtkach, jak wół! Patrzy jeszcze bliżej i wreszcie się uśmiecha. - Droga siostro, to nie znaczki. To naklejki z bananów!
05 lis 2010, 17:14
Pośmiejmy się
Jedzie wypasiony Mercedes na pruszkowskich blachach. W środku czterech łysych dresiarzy, w bagażniku biznesmen. Gość w bagażniku trzęsie się ze strachu aż popuścił w spodnie. Nagle samochód staje, otwiera się klapa bagażnika a oczom biznesmena ukazuje się policjant. -O Boże!!! Jak się cieszę że pana widzę... -Z czego się ku..a cieszysz??? Posuń się!!!
08 lis 2010, 21:22
Pośmiejmy się
- Jakich jest 70 rzeczy, które musi potrafić kobieta? - gotować i 69
Przychodzi kobieta do ginekologa. Ten rozpoczyna badanie i pyta: - Ilu pani miała partnerów? - Pięciu. No, może sześciu... - To nie tak znów wielu... - Cóż - słaby weekend...
Rozmawiają dwie przyjaciółki: - Powiedz mi, jak to się stało, w szkole byłaś najlepsza, masz dwa fakultety, dyplomy z wyróżnieniami i zostałaś luksusowa prostytutka? - No sama nie wiem, jakoś mi się w życiu powiodło...
Jasiu wyznał księdzu na spowiedzi, ze miał nieczyste myśli o swojej siostrze. - Czy to grzech, proszę księdza? Duchowny kiwnął głową i powiedział: - Tak Jasiu, to naprawdę grzech. Zobacz jakich masz pięknych dwóch braci!
Lekcja w szkole. Wśród uczniów oczywiście Jasiu. Pani pyta dzieci kim chciałyby zostać jak dorosną? Pierwszy odpowiada Jurek - Chciałbym zostać weterynarzem. - A dlaczego - pyta Pani ? Jurek: - Bo lubię zwierzątka. Dalej odpowiada Józio: - No, ja chciałbym zostać strażakiem. - Dlaczego ? - Bo strażacy są odważni, i ja tez chce być taki. - A Ty Jasiu - pyta Pani kim chciałbyś zostać jak dorośniesz ? - Ja?... Ja.... chciałbym zostać skurwysynem. Panią zatkało. Dzieci też. - Ale jak to, Jasiu? Wyjaśnij proszę. - No bo jak tak idziemy sobie z tatą przez miasto, to on często mówi: zobacz Jasiu, jak się skurwysyny pobudowali!
____________________________________ "Kto cały czas ciężko pracuje, nie ma czasu zarabiać pieniędzy" - J. D. Rockefeller
10 lis 2010, 09:54
Pośmiejmy się
Pewna kobieta podczas spowiedzi mówi do swojego spowiednika: - Ojcze, mam pewien problem. Otóż mam w domu dwie gadające papugi, samiczki, ale nie wiem czemu tak strasznie bluźnią. - A co takiego mówią? - zapytał ksiądz. Kobitka na to : - W kółko powtarzają : - Cześć, jesteśmy dziwkami, chcecie się zabawić ? Ojciec zaniepokojony myśli, myśli, aż w końcu mówi : - Ja też mam w domu dwie gadające papugi, samce, tylko ze moje całymi dniami czytają Pismo Święte i odmawiają różaniec. Przyprowadź swoje papugi do mnie, wpuścimy je do jednej klatki i wtedy moje papużki oduczą twoje mówić tak brzydko. Kobieta się zgodziła i na drugi dzień przyprowadziła swoje nieznośne papugi do księdza. Wpuścili je do klatki. Ptaki popatrzyły na nowe towarzystwo i po chwili odezwały się papugi - kobiety : - Cześć, jesteśmy dziwkami, chcecie się zabawić ? Papugi księdza podniosły oczy znad Biblii, popatrzyły na siebie i jedna mówi : - Odłóż tę księgę bracie. Nasze modły zostały wysłuchane !
Córeczka pyta mamę: - Co to jest impotencja? - Hmm... widzisz... to jest tak, jakbyś chciała grać ugotowanym makaronem w bierki.
Kowalski wpada do szpitala, bo jego żona rodzi. Widzi położną i pyta: - No i jak ? - Ma pan trojaczki Kowalski strasznie dumny: - Ma się rurę, co !? - Może i ma, ale trzeba by ją przeczyścić, bo wszystkie czarne
____________________________________ "Kto cały czas ciężko pracuje, nie ma czasu zarabiać pieniędzy" - J. D. Rockefeller
10 lis 2010, 09:57
Pośmiejmy się
Kochani, Chciałem się tylko pochwalić, że dorobiłem się nowych wycieraczek przedniej szyby. Myślę, że mogą być trochę za duże bo wystają mi poza szybę, ale nie obchodzi mnie to - działają super! Dodam jeszcze, że są to jedyne wycieraczki na które lubię patrzeć jak pracują. Może zwariowałem, ale ostatnio nawet gdy nie pada jeżdżę na wycieraczkach non-stop. Ostatnio nawet zatrzymali mnie gliniarze i prosili żebym ich przewiózł kawałek żeby mogli patrzeć jak super te wycieraczki działają. Były cholernie drogie, no ale przecież na swoim bezpieczeństwie nie będę oszczędzał i jak mówiłem, działają super. Dajcie mi znać jak też chcecie takie wycieraczki ? przekaże Wasze wnioski do Działu Floty.
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
____________________________________ "Kto cały czas ciężko pracuje, nie ma czasu zarabiać pieniędzy" - J. D. Rockefeller
10 lis 2010, 10:02
Pośmiejmy się
DOWODY, ŻE ŻYJESZ W XXI WIEKU. 1. niechcący wprowadzasz hasło do mikrofalówki 2. od lat nie układałeś pasjansa prawdziwymi kartami 3. masz 15 numerów telefonów do swojej czteroosobowej rodziny 4. wysyłasz e-maile do osoby siedzącej przy sąsiednim biurku 5. nie utrzymujesz kontaktu ze znajomymi, którzy nie mają e-maila 6. po długim dniu pracy odbierasz telefon wypowiadając nazwę firmy 7. od czterech lat siedzisz przy tym samym biurku, a pracujesz dla 3 z kolei firmy 8. Twój szef nie umiałby wykonać Twojej pracy 10. zatrzymujesz samochód pod domem i dzwonisz z komórki do domu, żeby ktoś zszedł i ci pomógł wypakować zakupy 11. wychodząc bez telefonu komórkowego z domu wpadasz w panikę 12. wstajesz rano i włączasz Internet, zanim napijesz się kawy 13. czytasz to i śmiejesz się 14. nawet gorzej, wiesz już dokładnie że ten tekst zaraz skopiujesz i komuś prześlesz 15. jesteś zbyt zajęty żeby zauważyć że nie było punktu 9 16. właśnie zerknąłeś żeby sprawdzić czy na pewno nie było punktu 9.
10 lis 2010, 10:10
Pośmiejmy się
Najskrytsze marzenia MĘŻCZYZNY:
1. Córka na okładce "Cosmopolitan" 2. Syn na okładce "Przeglądu Sportowego 3. Kochanka na okładce "Playboy'a" 4. Żona w programie "Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie"...
Niedźwiadek kupił motorek. Zadowolony jedzie przez las i spotkał zajączka. Pyta się: - Ty zając chcesz się przejechać? - No pewnie. - Wsiadaj. Jadą przez las 40 na godzinę, 50, 60. Nagle niedźwiadek poczuł mocny uścisk i mokro. Pyta się: - Ty zając, zlałeś się ze strachu? Na to zajączek ze spuszczona głową. - Tak, zlałem się. Jechałeś bardzo szybko i się bałem. Zając postanowił się odegrać. Zapożyczył się i kupił szybszy motorek. Szukał niedźwiadka. W końcu szczęśliwy znalazł. I pyta się: - Ty niedźwiedź chcesz się przejechać? - No pewnie. Jadą przez las 40 na godzinę 50, 60, 70, 80. Nagle zajączek poczuł mocny uścisk i mokro. Szczęśliwy pyta się niedźwiadka: - Ty niedźwiedź, zlałeś się ze strachu? Na to niedźwiadek ze spuszczoną głową: - Tak, zlałem się. Jechałeś bardzo szybko i się bałem. Zając szczęśliwy odpowiada. - No to się zaraz zesrasz, bo nie mogę dosięgnąć do hamulca.
Jaki jest pożytek z zaawansowanej sklerozy? Codziennie poznajesz nowych ludzi.
Czym różni się żal od grzechu? - Grzech włożyć, żal wyjąć
Czasem, kiedy jesteś smutny, nikt nie widzi twojego strapienia.... Czasem, kiedy płaczesz, nikt nie widzi twoich łez... Czasem, kiedy się śmiejesz, nikt nie widzi twojego uśmiechu. ... Czasem, kiedy jesteś szczęśliwy, nikt nie widzi twojej radości... Ale weź tylko pierdnij....
10 lis 2010, 23:28
Pośmiejmy się
Pinokio trafił na wiejską zabawę. Jakaś panienka zaczyna się do niego kleić, a on mówi: - Te, lala. To, że jestem z drewna to nie znaczy, że interesują mnie deski.
- Co ci się stało w oko? - Dostałem śrubokrętem od sąsiadki. - Przez przypadek? - Nie, przez dziurkę od klucza.
11 lis 2010, 12:59
Pośmiejmy się
Jakoś tak jesienią jechaliśmy z Zenkiem, kiedy zepsuło się auto. Zenek wlazł pod samochód i coś tam majstrował, ja podawałem mu narzędzia. Wtedy spojrzałem na niebo i zobaczyłem kaczki lecące w zwartym szyku, tak zwartym, że każda miała dziób między nogami poprzedniej. Ciekawe zjawisko. Stałem tak zapatrzony kiedy Zenek wystawił spod auta rękę i zawołał: - Klucz francuski! - Rzeczywiście... - odpowiedziałem nie odwracając wzroku od kaczek. - Bardzo trafnie, Zeniu, bardzo trafnie. --- Jeśli chodzi o testowanie wibratorów, ocena "zadowalający" jest lepsza niż "dobry". --- Dziewczyny! Nie traćcie tyle czasu na strojenie się! Jak macie mini spódniczkę, to 9 na 10 mężczyzn nie obejdzie, czy wasza torebka pasuje do pantofli. A czy dla jednego geja warto się tak męczyć?!
15 lis 2010, 07:21
Pośmiejmy się
Lekarz do budzącego się po operacji pacjenta: - Wszystko udało się znakomicie, bez najmniejszych kłopotów... Nie rozumiem tylko, czemu przed zabiegiem był pan taki niespokojny, wyrywał się pielęgniarkom, krzyczał i usiłował uciec z sali operacyjnej!? - Panie! Ja przyszedłem tylko naprawić kaloryfery!!!
Dentysta mówi do pacjenta: - Pan wybaczy, ale zapłacił mi pan fałszywymi pieniędzmi. - A czy pan mi wstawił prawdziwe zęby!?
Przychodzi baba do lekarza z Murzynkiem na rękach: - Skąd u pani to niemowlę? - Miałam randkę w ciemno.
____________________________________ Wśród mędrców zawsze znajdzie się miejsce na głupotę.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników