Teraz jest 08 wrz 2025, 12:05



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4678 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 184, 185, 186, 187, 188, 189, 190 ... 335  Następna strona
Pośmiejmy się 
Autor Treść postu
Początkujący
Własny awatar

 REJESTRACJA01 wrz 2010, 09:23

 POSTY        8
Post Pośmiejmy się
Student medycyny odbywa staż w Pogotowiu Ratunkowym. Odbiera telefon, zgłoszenie do wypadku. Po chwili mkną w karetce - on, pielęgniarka i oczywiście kierowca-sanitariusz. Stres, trema, wilgotne dłonie???. W pewnej chwili kierowca kurczowo łapie się dłońmi za gardło, zaczyna charczeć i wybałuszać oczy. Pielęgniarka bez namysłu z całej siły wali go w głowę walizeczką z medykamentami, po czym wszystko się uspokaja. Student ze zdziwienia nie może wypowiedzieć słowa??Po chwili sytuacja się powtarza: kurczowy chwyt za gardło, ochrypły głos, piana z ust, wychodzące z orbit oczy??Znów w ruch idzie walizka i znów kierowca zachowuje się normalnie. Student nie wytrzymuje:
- Co się Panu stało!? Może jakoś mogę pomóc?
- Eeee?. niee?. ja tylko tak się z siostrą drażnię?.. no bo wczoraj jej mąż się powiesił?..

- Co jest czerwone, ma rękę i cztery nogi?
- Pitbull na placu zabaw.

Pani w szkole w Warszawie mówi do dzieci:
- Ja to kibicuje naszym chłopakom z Legii.
A wy dzieci? Kto jeszcze im kibicuje?
Wszystkie dzieci podnoszą ręce do góry oprócz jednej małej dziewczynki, która siedzi w kąciku.
- A ty czemu nie podnosisz? - pyta się pani.
- No bo ja Polonii kibicuję - mówi przestraszona dziewczynka.
- Jak to? A czemu?
- No bo mój tata kibicuje, moja mama i mój brat. To ja też.
- Ale słuchaj - mówi pani. - To nie jest powód. Pomyśl tylko. Jakby twoja mama była prostytutką, tatuś pijakiem, a brat złodziejem, to ty...
- To ja bym była wtedy kibicem Legii - odpowiada szybko dziewczynka

JEJ pamiętnik:
"Sobota wieczorem, wydał mi się trochę dziwny.
Umówiliśmy się na drinka w barze. Ponieważ całe popołudnie z koleżankami byłam na zakupach, myślałam, że może to moja wina...dotarłam trochę z opóźnieniem ; ale on nic nie powiedział. Żadnego komentarza. Rozmowa była jakaś spięta, więc ja proponowałam pójść w inne miejsce, bardziej spokojne, intymne. W drodze do ładnej restauracji on dalej był dziwny. Był jakby nieobecny. Próbowałam go rozbawić, i zaczęłam się zastanawiać czy to moja wina czy nie! Pytałam czy coś nie tak zrobiłam, on powiedział że nie mam z tym nic wspólnego, ale jego
odpowiedź nie była przekonująca. Później w drodze do domu objęłam go i powiedziałam że go bardzo kocham ale on dał mi tylko zimny pocałunek bez żadnego słowa. Nie wiem jak tłumaczyć
jego zachowanie, nic nie powiedział... nie powiedział że mnie kocha... bardzo się tym martwię! W końcu byliśmy w domu ; w tamtej chwili byłam pewna że on chciał mnie zostawić; próbowałam z nim rozmawiać, ale on włączył telewizor i oglądał coś zanurzony w myślach, chcąc jakby powiedzieć że wszystko się skończyło. W końcu poddałam się i poszłam spać. Ale dziesięć minut później, niespodziewanie on też przyszedł do łóżka, i o dziwo oddał moje pieszczoty, i kochaliśmy się, mimo że cały czas był jakiś zimny, jakby daleko ode mnie. Próbowałam rozmawiać znowu o naszej sytuacji, o jego zachowaniu, ale on już spał.
Zaczęłam płakać, i płakałam całą noc aż zasnęłam. Jestem pewna że on myśli o innej, moje życie jest takie trudne."
JEGO pamiętnik
"Arka przegrała... ale przynajmniej był sex !"

____________________________________
Red Devil powrócił


19 paź 2010, 16:46
Zobacz profil
Znawca
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 paź 2006, 14:43

 POSTY        252
Post Pośmiejmy się
Culmer                    



"Arka przegrała... ale przynajmniej był sex !"

Culmer daj spokój tu nie miejsce na osobiste publikacje :D

____________________________________
"Kto cały czas ciężko pracuje, nie ma czasu zarabiać pieniędzy" - J. D. Rockefeller


20 paź 2010, 11:29
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 gru 2009, 22:16

 POSTY        317
Post Pośmiejmy się
Najmłodszy przeciwnik Tuska - zwrot medalu!

http://www.youtube.com/watch?v=Gi9wmtv1 ... r_embedded


20 paź 2010, 18:33
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA17 lis 2007, 15:35

 POSTY        867
Post Pośmiejmy się
- Zabieram cię, kochana żono, na wycieczkę!
- Nie pojadę, bo nie mam co na siebie włożyć.
- Po pierwsze, to jest wycieczka piesza, po drugie włożysz mój plecak...

---------OooO---------

Opracowano wzór na seksualną atrakcyjność kobiety:
A x B / C
gdzie A - długość nóg, B - rozmiar biustu, a C - ilość ubrania.
Jest to zarazem pierwszy wzór, gdzie można z powodzeniem podzielić przez zero.

---------OooO---------

Hipermarket budowlany i klient, który wie czego chce.
- Dzień dobry, interesują mnie drzwi.
Na to sprzedawca:
- Niezłe ma pan zainteresowania.


22 paź 2010, 04:15
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA22 paź 2006, 19:39

 POSTY        1834
Post Pośmiejmy się
Idiotów na świecie jest mało, ale są tak sprytnie rozstawieni, że spotyka
się ich na każdym kroku.


Niektórzy mają zwyczaj za pieniądze, których nie mają, kupować  rzeczy,
które nie są im potrzebne, aby zaimponować w ten sposób tym, których  nie
lubią.


- Nakładam na pana mandat w wysokości 500 zł za obrazę  urzędnika
państwowego! Chce pan coś powiedzieć?
- Chcieć, to bym chciał,  ale przy takich cenach...

____________________________________
Rostowski: Sytuacja Polski jest imponująca


25 paź 2010, 21:56
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Wybory prezydenta RP 2010
Komorowskiego "armaty ukryte w krzakach"

Znawca muzyki z Budy Ruskiej przypomniał nam w Teatrze Wielkim, że muzyka Chopina to "armaty ukryte w krzakach".

Narobił Polsce wstydu na cały świat, wśród elity, wśród ludzi kochających muzykę Chopina i przez to często kochających nasz kraj.
Wczoraj przyszło rozczarowanie, takie rozczarowanie, gdy po przyjeździe do Polski pierwsze co się spotyka, to taksówkowy oszust, płatne brudne toalety, zniszczone dworce.

Zagraniczni goście nie znają wpadek Komorowskiego, ba nawet często nie wiedzą któż to taki. Bo i po co ? Kochają muzykę Chopina, kwiaty, a nie krzaki.

Mam nadzieje, że nikt im nie wyjaśni, że takie wpadki to nic nowego, że to normalne latanie na drzwiach od stodoły. Gdy przeczytają twórczość prezydenta:
"Woda ma to do siebie, że się zbiera i stanowi zagrożenie, a potem spływa do Bałtyku."
lub
"W zeszłym roku powódź, w tym roku powódź, więc pewnie ludzie są już oswojeni, obyci z żywiołem"
albo
"Miałem dziś przyjemność wizytowania terenów powodziowych"


Pomyślą - barbarzyńca.
Kiedy znajdą kolejne krzaki - wydobycie gazu łupkowego metodą odkrywkową, to może Komorowski dostanie Ig Nobla, za wydobycie gazu przy pomocy łopaty i wiadra. Może stanie się to w czasie, gdy Norwegia wstąpi do UE, a Marek Belka zostanie zastępcą sekretarza generalnego ONZ, wtedy kolejne głupie wpadki staną się przepowiedniami.

źródełko: http://hakir.salon24.pl/241979,komorows ... w-krzakach


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


26 paź 2010, 19:51
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA22 paź 2006, 19:39

 POSTY        1834
Post Pośmiejmy się
10 przykazań wyborczych


1. Odrzuć ludzi ubiegających się ponownie. Doświadczenie liczy się u pilota i chirurga, nie u publicznie wybieranego oficjała. Nic tak nie rozleniwia i nie wzmaga arogancji jak powtórny wybór.
2. Skreśl ludzi których uposażenie z razie wyboru znacząco wzrośnie. Tym chodzi o szmal, nie o ciebie czy gminę.  
3. Skreśl ludzi którzy nie potrafią logicznie uzasadnić dlaczego kandydują. Nieodmiennie wskazuje to na oportunistów z niskim IQ. Nic ci po nich.
4. Wyklucz kandydatów bez aktywnie wykonywanego zawodu. Publiczna funkcja to zaszczyt i odpowiedzialność, nie substytut zawodu, nie metoda na bezrobocie i nie przechowalnia na kryzys. Od zera oczekuj tylko zero.
5. Bądź podejrzliwy gdy kandydat rozwija wielkie plany nie podając źródeł ich finansowania. Jeśli nie wiesz kto jest ostatnim naiwnym który w  nie uwierzy szansa jest ze jesteś nim ty. Jeśli nie wiesz z czyjej kieszeni będą one finansowane jest gwarancja że z twojej.
6. Cuda i ideały są domeną religii. W codzienności są jedynie kompromisy między grupami interesów. Odrzuć kandydata który tego jeszcze nie pojął. Skreśl też kandydata który chce ulepszać ale nie potrafi wskazać co poprzednicy zrobili źle a co dobrze.
7. Skreśl kandydatów przy najmniejszym nawet podejrzeniu koligacji rodzinnych, rodzinno-towarzyskich czy powiązań rodzinno-biznesowych. Klany rodzą korupcję i konflikt interesów. Dwa nazwiska z tej samej sitwy na listach wyborczych to o dwa za dużo.
8. Jeśli kandydat do ciebie nie dotarł ze swoim programem, w tej czy innej formie, przyjmij że cię olewa. Jeżeli widzisz jedynie jego uśmiechniętą gębę na słupie bądź pewien że śmieje się z frajerów takich jak ty. Zrewanżuj się pajacowi preferując tych którzy wykazali trud aby dotrzeć.
9. Odrzuć kandydatów posługujących się ideologiczno-obyczajową mową trawą. Na poziomie gminnym nie ma żadnej prawicy czy lewicy, są tylko ludzie rozsądni i durnie. Emocjonalne zbitki typu pomoc, wzmocnienie, zlikwidowanie, ukrócenie, w połączeniu z dziećmi, ubogimi, niepełnosprawnymi, emerytami, chorymi, bezpieczeństwem nieodmiennie wskazują na powtarzanie przez durni przysłanego im z centrali wyborczej kitu.
10. Z kandydatem jest jak z lekarzem - pierwsza rzecz nie szkodzić. Robienie dobra jest na tylnym siedzeniu. Rozważ pozytywnie kandydata obiecującego robić niewiele ale z sensem. Jest szansa że będzie lepszy niż aktywista, który za fiasko swoich projektów i tak przyśle ci słony rachunek.

____________________________________
Rostowski: Sytuacja Polski jest imponująca


28 paź 2010, 12:38
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA17 lis 2007, 15:35

 POSTY        867
Post Pośmiejmy się
Żona pyta męża:
- Kochanie, gdzie jest Piotruś?
- Na podwórku, a czemu pytasz?
- To może się teraz troszkę zabawimy?
- To, jest myśl... włączaj komputer...

Pani pyta Jasia:
- Która rzeka jest dłuższa: Ren czy Missisipi?
- Missisipi.
- Dobrze, Jasiu. A o ile jest dłuższa?
- O sześć liter.

Chłopak mówi do dziewczyny:
- Jak już jesteśmy jakiś czas razem to może byś mi powiedziała z iloma facetami spałaś.
- Dobrze. Z pięcioma.
- Aha, to ja jestem szósty.
- Nie, trzeci.

Pewien facet, przez kilka lat miał kochankę, Włoszkę. Pewnej nocy oświadczyła, że jest w ciąży. On nie chcąc zrujnować swojej reputacji i małżeństwa, dał jej sporą sumę pieniędzy, aby wyjechała do Włoch i tam urodziła dziecko, aby uniknąć skandalu. Zaproponował również płacenie alimentów do 18 roku życia na dziecko. Ona się zgodziła, ale spytała:
- Jak mam przesłać Ci wiadomość, kiedy dziecko się urodzi?
- Aby utrzymać wszystko w sekrecie, wyślij mi pocztówkę na mój adres domowy, z jednym tylko słowem "spaghetti", wtenczas zacznę słać Ci alimenty na utrzymanie dziecka. I ona wyjechała...
Po około 9 miesiącach facet wieczorem wraca do domu z pracy, a tu żona mówi:
- Dostałeś jakąś bardzo dziwną kartkę pocztową, nic nie rozumiem co to za kartka.
Maż na to:
- Daj mi tę kartkę, zobaczę co to?
Żona dała mężowi kartkę bacznie go obserwując. Mąż zaczął czytać pocztówkę, zbladł jak ściana i... zemdlał...
Na kartce było napisane: spaghetti, spaghetti, spaghetti, spaghetti, spaghetti. Trzy porcje z kulkami mięsnymi, dwie bez. Wyślij więcej sosu.

W stogu siana leży Jasiek z Maryśką i obserwują jak ogier pokrywa kobyłę.
- Jasiek - pyta Maryśka - po czym ten koń poznaje, że klaczy chce się?
- A bo ja wiem... - odpowiada Jasiek - Może po zapachu.
Po pięciu minutach dialog rozpoczyna Maryśka:
- Jasiek, czy ty masz katar?


29 paź 2010, 17:06
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA06 sty 2008, 12:30

 POSTY        94
Post Pośmiejmy się
Przychodzi mama z synkiem do lekarza.
- Panie doktorze, z jego siusiakiem jest coś nie w porządku.
Doktor obejrzał siusiaka i mówi:
- W tym momencie to już nie jest siusiak tylko penis i zaczynamy leczenie rzeżączki...

Tatusiu, czy ty wiesz, że mama jest lepszym kierowcą od ciebie?
? Chyba żartujesz?
? Uwierz mi. Sam mówiłeś, że przy zaciągniętym hamulcu ręcznym samochód nie ruszy z miejsca, a mama wczoraj przejechała prawie 15 kilometrów!

Mama bardzo była ciekawa, co jej córka robi z chłopakiem, gdy zamykają się w pokoju. Pewnego razu ciekawość zwyciężyła i mama spróbowała podejrzeć przez dziurkę od klucza. Patrzy, a tam dzieci na środku pokoju klęczą i żarliwie się modlą. Wzruszona mamusia otwiera pokój i złamanym ze wzruszenia głosem:
- Ale z was porządne dzieci. A powiedz mi córeczko, o co się tak pięknie modlicie?
- O miesiączkę mamusiu...

[M]: Podaj piwo kobieto
[K]: a może użył byś magicznego słowa
[M]: czary mary podaj browary


Co to jest pochodna z imprezy?
Jest to ilość alkoholu, jaką można kupić za butelki po tejże imprezie.
A kiedy można powiedzieć, że była niezła impreza?
Jak druga pochodna jest dodatnia.

Putin rozmawia przez telefon... Po chwili zasłania słuchawkę ręką i mówi
- Wezwać mi tu admirała floty północnej!
Wchodzi admirał. Putin pyta:
- Czy mieliśmy dzisiaj jakieś straty we flocie?
- Nie - odpowiada marszałek.
- Na pewno? - upewnia się Putin. - Żaden okręt nie zatonął, żaden nie
zaginął, wszystkie podwodne wypłynęły na powierzchnię?
- Na 100% - zaklina się admirał.
Putin podnosi słuchawke.
- No to przykro mi, George. A4 - pudło!


Dwaj żebracy uprawiali swoją "profesję" na irlandzkim chodniku. Jeden z ich trzymał krzyż, drugi gwiazdę Dawida. Przechodnie mierzyli tego z gwiazdą krzywym spojrzeniem i wrzucali datki temu z krzyżem. Po krótkim czasem kapelusz "krzyżowego" był nieźle napełniony, a jego funfla - pusty.
Podszedł do nich ksiądz i zwrócił się do faceta z gwiazdą:
- Synu, Irlandia to chrześcijański, katolicki kraj. Nikt nie wrzuci ci nic do kapelusza, jeśli będziesz trzymał symbol religii żydowskiej!
Żebrak odwrócił się do funfla i zawołał:
- Te, Icek, widziałeś? On nas będzie uczył marketingu!

Byli sobie bracia bliźniacy. Pewnego dnia obu spotkało nieszczęście.
Jeden stracił żonę, a drugi motorówkę. Pewien przechodzień na ulicy
spotkał tego, który stracił motorówkę i biorąc go za tego, który stracił żonę rzekł:
- Wiem, co teraz musisz czuć... Współczuję.
A tamten na to:
- Eeeeee... właściwie to była już stara, przegniła i śmierdziała jak
zdechła ryba. Już kiedy pierwszy raz na nią wsiadłem zauważyłem z tylu wielką dziurę, a z przodu paskudne pękniecie. Ale wykończyło ją czterech moich kolesi, którym ją pożyczyłem. Ostrzegałem ich, że nie jest zbyt dobra, ale powiedzieli, ze zaryzykują. No i wsiedli na nią wszyscy razem. Biedaczka nie wytrzymała i pękła...

____________________________________
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.


Ostatnio edytowano 31 paź 2010, 14:16 przez Nadir, łącznie edytowano 2 razy

poprawiłem literówki!!!...



31 paź 2010, 13:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA19 lut 2008, 14:23

 POSTY        429
Post Pośmiejmy się
Płemieł obiecał, że nie będziemy już jak Irłandia ale jak Amełyka.

Kiedy i jak?

Gdy Miro, Zbycho i Grzecho zrobią z Polski, tak jak w Las Vegas, jedno wielkie kasyno.


31 paź 2010, 19:35
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA30 kwi 2006, 13:31

 POSTY        905

 LOKALIZACJAUS Polska
Post Pośmiejmy się
shoto                    



Płemieł obiecał, że nie będziemy już jak Irłandia ale jak Amełyka.

Kiedy i jak?

A powiedział która Ameryka? Bo moze sie okazac, że będzie Buenos Aires a nie Las Vegas.


02 lis 2010, 12:25
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA06 sty 2008, 12:30

 POSTY        94
Post Pośmiejmy się
Czy chodzi o to samo Buenos, co z piosenki Maanam'u?  B)))
Koniec offtopa

Stara ludowa prawda:
- wyślij głupka po flaszkę to przyniesie jedną...

Człowiek mądrzeje z wiekiem.
I zwykle jest to wieko od trumny.

Przychodzi facet do lekarza i mówi, że jak idzie, to sobie przydeptuje swoja fujare i chciałby ja skrócić .
No to położyli go na stole operacyjnym. Anestezjolog uśpił pacjenta, z tym że zapomnieli się go zapytać, o ile mu uciąć. Jako, że nie mogli go wybudzić z narkozy lekarz zwrócił sie do pań pielegniarek i techniczek, żeby powiedziały, jaki jest najlepszy...Panie po dłuższej naradzie, bardzo burzliwej, podeszły do lekarza prowadzącego i jedna z nich się pyta:
-Panie doktorze: a nie da rady mu nóg przedłużyc?

Nowy konkurs!
Wystarczy wysłać SMSa o treści: CH** WAM W DU** na numer 997. Do wygrania: pobyt na komisariacie przez 48 godzin, przejażdżka radiowozem z włączonym kogutem, dwie srebrne bransolety na ręce, profesjonalna sesja zdjęciowa. Dodatkowo dla pierwszych 20 osób przewidziane dodatkowe atrakcje - relaksacyjny wpierd**, wyrok w zawieszeniu i dozór kuratora.
I pamiętaj: KAŻDY SMS WYGRYWA!

Wraca mąż z pracy, puka do drzwi, a w tym czasie u żony jest kochanek ...więc ta nie zastanawiając się bez ubrania wypycha go na balkon ...
wkurzony tym faktem kochanek puka w okno balkonowe ...
Zdziwiony mąż otwiera drzwi, na to kochanek mówi :
Panie ratuj, ja ten z góry...
Mąż daje jakies ciuchy nagiemu gościowi i wypuszcza z domu...
Po chwili zorientował sie, że jest coś nie tak i mówi do żony :
-Albo ty sie kur***z, albo, jak mnie nie było, 5 piętro dobudowali ...

Wraca mąż z pracy i puka do drzwi ...Żona zabawiała sie z kochankiem i mówi do niego ...stań tam w rogu i udawaj posąg ...
Mąż wchodzi do sypialni i widzi nagiego faceta ...pyta
-Żono co to jest ?!
-Taki posąg jak u Kowalskich kochanie -odpowiada żona.
Mąż przyjął to ze spokojem i poszedl do kuchni zrobił herbate i kanapki i wraca do sypialni i mówi do sypialni daje kochankowi kanapki i herbate i mówi ...
-Ja u Kowalskich przez 3 dni o suchym pysku tak stałem i nawet szklanki wody nikt mi nie dał...

____________________________________
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.


02 lis 2010, 19:54
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA22 paź 2006, 19:39

 POSTY        1834
Post Pośmiejmy się
Ale nie wszystkie ?miękkie" informacje to rozrywka. To także materiały o niedowładzie urzędów, zamykanych szpitalach.

- Tyle że "Wiadomości" i "Fakty" pokazują takie sprawy w konwencji niepozostawiającej wątpliwości, kto jest dobry, a kto zły. Program informacyjny zamienia się w baśniową opowieść o dziennikarzu dobrym księciu i złym czarnoksiężniku urzędniku. Książę przyjeżdża do płaczącej matki wyrzucanej na bruk. I goni czarnoksiężnika, a ten zatrzaskuje przed kamerą drzwi urzędu. I zamiast próby objaśnienia dostajemy morał. Dziennikarze uwielbiają określenia typu "zbrodnicza polityka", "bezduszni urzędnicy".


Więcej... http://gwno.pl/1,76498,8555698,Wiad ... z14EnNcnk1

____________________________________
Rostowski: Sytuacja Polski jest imponująca


03 lis 2010, 17:32
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA21 maja 2009, 19:03

 POSTY        266
Post Pośmiejmy się
http://statichg.demotywatory.pl/uploads ... _Warex.jpg


03 lis 2010, 19:59
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 4678 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 184, 185, 186, 187, 188, 189, 190 ... 335  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: