Teraz jest 09 wrz 2025, 18:00



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4411 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 176, 177, 178, 179, 180, 181, 182 ... 316  Następna strona
Polityka i politycy 
Autor Treść postu
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 gru 2007, 12:19

 POSTY        1667
Post Polityka i politycy
W co Putin gra z Polską?

    Rosja Władimira Putina konsekwentnie prowadzi swoją grę w sprawie smoleńskiego śledztwa. Jej celem wydaje się być uwikłanie Polski w podział wewnętrzny, a zarazem w całkowitą bierność wobec niezwykle agresywnej neoimperialnej polityki Rosji na Wschód od Polski ? ostrzega prof. Nowak.

Profesor zaczyna od skrytykowania bierności Polski wobec rosyjskich władz, które dzień po wyborze Bronisława Komorowskiego na prezydenta oświadczyły, że nie przekażą już Polsce żadnych dokumentów związanych ze śledztwem. Jego zdaniem polski rząd powinien zdecydowanie i stanowczo zaprotestować i zażądać zmiany tego stanowiska. Jak zareagowała Polska?

- Dokładnie w tym samym dniu pojawił się wpis na blogu pewnego posła z Lublina ? nie chcę nawet wymieniać jego nazwiska ? który wezwał do zbadania krwi w ciele nieżyjącego prezydenta Kaczyńskiego. I to miałby być główny trop, prowadzący do wyjaśnienia przyczyn katastrofy. Tego rodzaju sojusznicy Rosji, a raczej Putina, w dążeniu do utrudnienia dojścia do prawdy, doskonale realizują scenariusz odwracania uwagi od istoty rosyjskiej gry śledztwem smoleńskim. Choć przyznam, że nie wiem czy ta współpraca z Moskwą jest świadoma, czy nieświadoma ? pisze prof. Nowak.

- Istotą rosyjskiej gry jest nakręcanie spirali konfliktu w Polsce, tak, żeby ci, którzy chcą dochodzić prawdy o katastrofie, byli przedstawiani jako nieodpowiedzialni siewcy konfliktów, jako ci, którzy grożą wręcz pokojowi w całej Europie Wschodniej ? tłumaczy  prof. Nowak. Dodaje, że konflikt ten ma wywołać fala oskarżeń przeciwko samej Polsce. Chce się spowodować, aby Polacy szukali winnych katastrofy w sobie, a w szczególności w tej części Polski, którą reprezentował zmarły Lech Kaczyński. Taki konflikt, jego zdaniem, nie tylko znacznie osłabia Polskę, ale eliminuje ją także z pozycji mocnego gracza na arenie międzynarodowej.

- Tymczasem rosyjska polityka neoimperialna w ostatnich tygodniach postępuje niezwykle szybko ? niepokoi się Nowak. Profesor wymienia ?zajęcie się? Kirgistanem i Białorusią, podporządkowanie Ukrainy i zmiany na Litwie. - Na tych przykładach widać wyraźnie, że Polska jest spychana na margines Europy Wschodniej, w której pełną kontrolę przejmuje Rosja. Polska rezygnuje z aktywnej polityki na tym obszarze, uwikłana w strach przed otwartym stawianiem pytań Rosji w sprawie katastrofy smoleńskiej ? wyjaśnia.

W obecnej sytuacji prof. Nowak nie widzi szans na powodzenie wyjaśnienia przyczyn katastrofy przez międzyparlamentarny zespół powołany przez PiS. - Taką szansę Polska miałaby tylko wówczas, gdyby i rząd i opozycja potrafiły przezwyciężyć podział wewnętrzny, który jest tak bardzo na rękę polityce rosyjskiej. (...) Bez takiego głębokiego namysłu, sam PiS, występujący z niewygodnymi dla Rosji pytaniami o katastrofę będzie wpisany w logikę, której chce Moskwa ? konstatuje prof. Nowak.

http://www.fronda.pl/news/czytaj/w_co_p ... a_z_polska

Rosjanie będą tak długo mieszać w naszej polityce wewnętrznej, że w końcu poprosimy ich o obronę przed samymi sobą.

____________________________________
Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione!
טדאוש


21 lip 2010, 19:11
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Polityka i politycy
Będzie jatka w Komisji Etyki Poselskiej?

Wygląda na to, że Komisja Etyki Poselskiej będzie najbardziej zapracowana grupą sejmową podczas tych wakacji. Wielu posłów zapowiada pozwy przeciwko swoim kolegom

Janusz Palikot, który sam dostał naganę od Komisji Etyki Poselskiej, w poniedziałek pozwie czołowych polityków Prawa i Sprawiedliwości, z Jarosławem Kaczyńskim, Joachimem Brudzińskim i Beatą Kempą na czele.

Członkini komisji śledczej ds. afery hazardowej też nie zamierza spasować. Pozywa przewodniczącego komisji Mirosława Sekułę z PO. - Napisałam, że jego zachowanie uwłacza mojej godności i powadze Sejmu - mówi Kempa, która ostatnio popłakała się przez Sekułę. Ten jednak zaprzecza, żeby krzyczał na Kempę.

Kolega klubowy Kempy - Arkadiusz Mularczyk wnioskuje natomiast o ukaranie Stefana Niesiołowskiego. Chodzi o sprawę rozpowszechniania przez Niesiołowskiego nieprawdziwych informacji na temat dokumentów, które miał otrzymać Mularczyk z IPN. Poseł PO przegrał proces i miał wpłacić 10 tys. zł na konto Polskiej Akcji Humanitarnej. Niestety, do tej pory tego nie zrobił.

- Takie zachowanie nie licuje z powagą urzędu posła i stoi w jawnej sprzeczności z dobrymi obyczajami. Tolerowanie tego typu zachowań, może doprowadzić do znacznego obniżenia poziomu polskiego parlamentaryzmu i naruszenia dobrego imienia Sejmu RP ? pisze w swoim wniosku poseł PiS.

http://www.fakt.pl/Bedzie-jatka-w-Komis ... 914,1.html

komentarz:


Sonda Faktu
Czy posłowie trzymają poziom?
TAK - 2%
NIE  - 98%
Liczba ankietowanych: 57


22 lip 2010, 22:26
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 gru 2007, 12:19

 POSTY        1667
Post Polityka i politycy
SĄDOWE WYGRANE MACIEREWICZA

Antoni Macierewicz (PiS), były szef komisji weryfikacyjnej WSI, od początku lipca wygrał dwie sprawy sądowe ? z TVN oraz z Waldemarem Żakiem, szefem wywiadu WSI. Od momentu opublikowania ?Raportu z weryfikacji WSI? Macierewicz wygrał blisko 20 spraw, które wytoczyły mu osoby umieszczone w ?Raporcie?.

W poniedziałek 12 lipca 2010 r. Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił powództwo o ochronę dóbr osobistych skierowane przez Waldemara Żaka, byłego szefa wywiadu Wojskowych Służb Informacyjnych, przeciwko Antoniemu Macierewiczowi i ministrowi obrony narodowej.
    Pozew został skierowany do sądu w kwietniu 2007 r., po opublikowaniu Raportu o nieprawidłowościach w WSI, w którym znalazło się nazwisko Żaka (w rozdziałach ?Penetracja rosyjska: zagrożenia dla wewnętrznego i zewnętrznego bezpieczeństwa państwa?, "Ingerencja WSI na rynku paliwo-energetycznym oraz ?Operacja ZEN?).
    Sędzia Tomasz Gal w ustnym uzasadnieniu stwierdził, że działania ówczesnego Przewodniczącego Komisji Weryfikacyjnej nie mogą być uznane za działania bezprawne, ponieważ sporządzenie i publikacja ?Raportu? była działaniem na podstawie ustawy. Nie można więc mówić o bezprawnym naruszeniu dóbr osobistych, skoro pozwany (czyli Antoni Macierewicz) wykonywał prawo. Waldemar Żak, na którym ciążyło udowodnienie nieprawdy, nie zdołał podważyć prawdziwości ?Raportu?.

Z kolei 5 lipca Sąd Najwyższy oddalił kasację telewizji TVN przeciwko Antoniemu Macierewiczowi. Spółka żądała od Macierewicza przeprosin i wpłaty 100 tys. zł na cel społeczny.
    Przedmiotem sprawy był wywiad Macierewicza dla ?Rzeczpospolitej? z 2008 r., w którym polityk PiS stwierdził m.in., że prywatne telewizje ?bogacą się, czerpiąc z państwowej kasy, ale nie wypełniają podjętych zobowiązań?. Mówił też, że szef MON Bogdan Klich ?przedwcześnie zawarł ugodę z ITI? w procesie, który współwłaściciele ITI (większościowego udziałowca telewizji TVN) wytoczyli MON za stwierdzenia raportu z weryfikacji WSI na ich temat. ITI przegrała z Macierewiczem proces wytoczony mu za raport. W ujawnionym w lutym 2007 r. przez śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego raporcie autorstwa A. Macierewicza napisano m.in., że wywiad wojskowy PRL ?podejmował wysiłki powołania firmy telewizyjnej?. Celem powołania tego rodzaju firmy ?miało być ułatwienie plasowania agentury na Zachodzie?. W raporcie podano, że związany z wywiadem wojskowym dyrektor generalny FOZZ Grzegorz Żemek miał pod koniec lat 80. podjąć na zlecenie wywiadu rozmowy w tej sprawie z firmą ITI i reprezentującymi ją Janem Wejchertem i Mariuszem Walterem.  

W czerwcu 2008 r. Klich przeprosił Wejcherta, Waltera i grupę ITI za zamieszczenie w raporcie ?nieuprawnionych, krzywdzących i podważających wiarygodność biznesową? informacji, iż współpracowali oni z wojskowymi służbami PRL. Był to wynik ugody zawartej w procesach wytoczonych przez nich MON za raport.
Macierewicz nazwał to zmową i działaniem na szkodę Skarbu Państwa i MON. Wtedy szef MON wstrzymał zapowiadane przeprosiny innych osób z raportu.

W styczniu 2010 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie orzekł prawomocnie, że Macierewicz nie musi przepraszać za swe słowa o związkach ITI i Wejcherta z wojskowymi służbami PRL. Utrzymując wyrok I instancji z kwietnia 2008 r., SA uznał, że Macierewicz działał w granicach prawa jako urzędnik państwowy. Wcześniej prawomocnie oddalono powództwo ITI.

    Dotychczas Antonie Macierewicz wygrał blisko 20 procesów wytoczonych mu w związku z publikacją ?Raportu?, m.in. z właścicielem telewizji Polsat Zygmuntem Solorzem?Żakiem, dziennikarzem Edwardem Mikołajczykiem, Piotrem Niemczykiem, Agorą, wspomnianą telewizją TVN i koncernem medialnym ITI.

http://www.niezalezna.pl/article/show/id/36875

Jakoś cisza o tym w mediach.
Opluwanie jest bardziej widowiskowe, niż dochodzenie do prawdy?

____________________________________
Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione!
טדאוש


Ostatnio edytowano 23 lip 2010, 08:54 przez Nadir, łącznie edytowano 2 razy

akapity



23 lip 2010, 07:08
Zobacz profil
Znawca
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA03 kwi 2010, 12:55

 POSTY        294
Post Polityka i politycy
silniczek                    



Wygląda na to, że Komisja Etyki Poselskiej będzie najbardziej zapracowana grupą sejmową podczas tych wakacji. Wielu posłów zapowiada pozwy przeciwko swoim kolegom
(...)
Członkini komisji śledczej ds. afery hazardowej też nie zamierza spasować. Pozywa przewodniczącego komisji Mirosława Sekułę z PO. (...)

:brawa:  :brawa:  :brawa:

Mam nadzieję, że również z tego http://www.youtube.com/watch?v=9DjpnmWDrmk pan przewodniczący Sekuła będzie łaskaw się wytłumaczyć.


23 lip 2010, 09:19
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 gru 2007, 12:19

 POSTY        1667
Post Polityka i politycy
cammila                    



silniczek                    



(...)
Członkini komisji śledczej ds. afery hazardowej też nie zamierza spasować. Pozywa przewodniczącego komisji Mirosława Sekułę z PO. (...)

Mam nadzieję, że również z tego http://www.youtube.com/watch?v=9DjpnmWDrmk pan przewodniczący Sekuła będzie łaskaw się wytłumaczyć.


I ten człowiek był szefem NIKu  :mur:

____________________________________
Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione!
טדאוש


23 lip 2010, 09:45
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post Polityka to dobry biznes
Czy mąż pani senator straci zajezdnię?
(a jeśli straci, to ile na tym zarobi?)

Zabytkowa zajezdnia tramwajowa u zbiegu ulic Grunwaldzkiej i Pomorskiej w Gdańsku Oliwie od lat popada w ruinę. Po ostatniej kontroli Marian Kwapiński, wojewódzki konserwator zabytków, mówi "dość" i rozważa rozpoczęcie procedury wywłaszczeniowej.
Budynek należy do firmy Easy.pl, której współwłaścicielem jest biznesmen Krzysztof Mielewczyk (mąż senator PiS Doroty Arciszewskiej-Mielewczyk).

- Właściciel do tej pory nie zrobił nic, by chociażby odpowiednio zabezpieczyć budynki dawnej zajezdni - mówi Marcin Tymiński, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Gdańsku.
- Konserwator daje właścicielowi miesiąc na zabezpieczenie wszystkich obiektów, tak by nie popadały one w dalszą ruinę. W tym czasie musi także przedstawić dokładny plan zagospodarowania terenu, m.in. co zamierza tam zrobić i w jakich terminach.

Jeżeli firma Easy.pl nie wywiąże się z narzuconych przez konserwatora zadań, konserwator podejmie pionierskie w skali kraju działania. Do wywłaszczenia właścicieli zabytków w Polsce dochodzi bowiem niezwykle rzadko, przede wszystkim dlatego że procedura wywłaszczeniowa jest trudna i czasochłonna (ewentualne wywłaszczenie właściciela dawnej zajezdni może potrwać nawet kilka lat), a do tego kosztowna.

Tymczasem właściciel zajezdni oraz gruntu, na którym stoi, może na wywłaszczeniu sporo... zarobić.
- Zgodnie z konstytucją, właściciela można wywłaszczyć tylko za odszkodowaniem - wyjaśnia mecenas Roman Nowosielski. - Właściciel może otrzymać kwotę odpowiadającą wartości rynkowej obiektu.
Odszkodowanie, opiewające na pokaźną sumę (zajezdnia mieści się na atrakcyjnym terenie, przy głównej trasie z Gdańska do Gdyni), zostałoby pokryte ze Skarbu Państwa.

- W wyniku rażących nieprawidłowości i wręcz ostentacyjnego lekceważenia prawa przez właściciela terenu jesteśmy zdeterminowani, by wdrożyć procedurę wywłaszczeniową - tłumaczy Tymiński.
- Mamy jednak nadzieję, że nasze działanie, jeśli okaże się skuteczne, "przetrze szlaki", by w ten sposób egzekwować od niesolidnych właścicieli zabytków obowiązki, jakie nakłada na nich prawo.
- Nie wpłynie to jednak na sytuację osób, mieszkających na terenie zajezdni.

Do Krzysztofa Mielewczyka dzwoniliśmy wczoraj kilkakrotnie.
Niestety, nie odbierał telefonu.

http://gdansk.naszemiasto.pl/artykul/50 ... ,id,t.html

Zajezdnia pochodzi z XIX wieku (około 1870 rok). Początkowo działała tu fabryka mydła, składająca się z budynku fabrycznego (Grunwaldzka 537) i mieszkalnego dla pracowników fabryki (Grunwaldzka 535). Po tym jak w Oliwie zaczął działać tramwaj konny, budynek przeznaczono na zajezdnię tramwajową. Pod koniec lat 90. miasto odsprzedało obiekt fundacji Pro Publico Bono, a ta niedługo potem odsprzedała go firmie Easy.pl. Zajezdnia jest wpisana do rejestru zabytków.

Ten budynek, którego niemal codziennie widzę, "straszy" od wielu lat.
I od wielu lat się zastanawiam: KTO W KOŃCU Z COŚ TYM ZROBI?!


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


24 lip 2010, 10:28
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 gru 2007, 12:19

 POSTY        1667
Post Polityka i politycy
Rosjanie sieją plotki o antypolskim Śląsku

Telewizja Russia Today nakręciła materiał o Śląsku, który - według autorów programu - chce się oderwać od Polski. Na dowód pokazano fragmenty rozmowy z liderem śląskiego Ruchu Autonomii. Z jego pociętych wypowiedzi wynika, że Ślązacy są niezadowoleni z "brutalnego" polonizowania.

Telewizja - której materiały są dostępne na stronie internetowej
http://www.russiatoday.com - poprzedza rozmowę ze Ślązakiem od stwierdzenia, że "jego zdaniem we współczesnej Polsce nie ma miejsca dla mniejszości".

By wzmocnić wrażenie rozgoryczenia rozmówcy, wszystko ilustruje się zdjęciami starych dzielnic Gliwic i zamkniętych kopalni. Już na początku audycji, jej autorzy wyjaśniają, że Śląsk chce się oderwać od Polski "z powodu kryzysu ekonomicznego, w którym pogrąża się kraj".

Z fragmentów rozmowy z Jerzym Gorzelikiem z Ruchu Autonomii wynika, że Polacy na Śląsku są wyjątkowo sfrustrowani. "Wszystkie przejawy górnośląskiej tożsamości zostały brutalnie wyrugowane przez państwową szkołę i przez władze" - mówi po angielsku Gorzelik. "Nasze surowce naturalne zostały wyeksploatowane przez państwo" - dodaje.

Nie pierwszy raz Rosjanie pochylają się nad losem Ślązaków. W ubiegłym roku Związek Ludności Narodowości Śląskiej przyjął rosyjski punkt widzenia
w gruzińskim konflikcie. Rosyjskie media chętnie opisywały, że śląski związek zażądał od rządu Donalda Tuska uznania
niepodległości Abchazji i Osetii Południowej - czyli prorosyjskich regionów, które chciały oderwać się od Gruzji.

"Rossijskaja Gazeta" napisała, że Ślązacy chcą pójść w ślady Kosowa, które oderwało się od Serbii. Tymczasem zaprzeczał temu nawet Gorzelik. "Nie rozważamy oddzielenia Śląska od Polski. To sugestie fałszywych przyjaciół usiłujących rozgrywać swoje cele" - mówił lider Ruchu Autonomii Śląska.

http://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzeni ... lasku.html

Więcej: http://www.russiatoday.com/Top_News/200 ... ation.html

Ach ta polityka!

____________________________________
Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione!
טדאוש


24 lip 2010, 18:26
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 gru 2009, 22:16

 POSTY        317
Post Polityka i politycy
Gorące lato

Komentarz  ?  tygodnik ?Goniec? (Toronto)  ?  25 lipca 2010

Letnie kanikuły w całej pełni; żar leje się z nieba, więc nic dziwnego, że coraz więcej ludzi zdradza objawy zapalenia głowy. Ciekawe, że ogniskiem tej epidemii wydają się być pomieszczenia tubylczego parlamentu, w którym mimo klimatyzacji temperatura jest jeszcze wyższa niż na dworze, a to z powodu wytężonej pracy tęgich głów. Tęgie głowy zaś obmyślają coraz to nowe sposoby przekomarzania się w ramach wojny o pokój, jako że prawdziwa polityka zarezerwowana jest dla starszych i mądrzejszych.

O prawdziwej polityce tedy niewiele wiadomo, bo cóż może wyniknąć na przykład z tego, że Radosław Sikorski, postawiony na czele Ministerstwa Spraw Zagranicznych pojechał do Afganistanu?
Podobno tamtejsi talibowie próbowali skorzystać z jednoczesnej obecności tylu dygnitarzy by wysadzić ich w powietrze, ale tajniacy udaremnili te niecne zamiary. Wygląda na to, że profilaktyka zamachów może okazać się dla tajniaków żyłą złota, co jeszcze w głębokiej starożytności spraktykował prorok Jonasz. Jak wiadomo, został posłany do Niniwy, żeby tamtejszym niniwiakom zakomunikować wyrok Opatrzności, skazujący ich na zagładę.
Niniwiacy bardzo się przestraszyli, dzięki czemu wyrok został odwołany i miastu nic się nie stało. Skoro zatem tajniacy uratowali w Afganistanie tylu ważniaków, to który ważniak poskąpi forsy dla tajniaków? Ale mniejsza z tym, bo naszym celem jest spenetrowanie wszystkich frontów wojny o pokój, prowadzonej z jednej strony przez obóz zdrady i zaprzaństwa, a z drugiej ? przez obóz płomiennych obrońców interesu narodowego. Warto przy tym odnotować, że obóz zdrady i zaprzaństwa jest znacznie szerszy, niż można było sądzić, bo wchodzą doń również ?lewicowcy?, których prezes Jarosław Kaczyński uniewinnił był z zarzutu ?postkomunizmu? Okazało się, że chyba przedwcześnie, bo właśnie urządzili sobie w Lublinie sabat z okazji 22 lipca, wspominając z nostalgią lata dobrego fartu przy Sowieciarzach i snując plany na świetlaną przyszłość. Świetlanej przyszłości wykluczyć zaś nie można, bo według ostatniego sondażu, gdyby wybory odbyły się teraz, do Sejmu weszłaby Platforma Obywatelska, Prawo i Sprawiedliwość oraz Sojusz Lewicy Demokratycznej, zdobywając nawet 11 procent głosów. Jeszcze trochę i SLD wysforuje się najpierw na drugi co do wielkości, a następnie ? na największy fragment demokratycznego parawanu, za osłoną którego razwiedka rozgrabia nieszczęśliwy kraj i paraliżuje kolejne struktury państwa.

W związku z całkowitym blamażem rządu premiera Tuska i niezależnej ponoć od niego prokuratury przy wyjaśnianiu okoliczności smoleńskiej katastrofy, posłowie Prawa i Sprawiedliwości utworzyli zespół, który zamierza wyjaśnić okoliczności tej katastrofy samodzielnie.
Co tam wyjaśni ? trudno powiedzieć, bo nie ma on uprawnień sejmowej komisji śledczej, więc w zasadzie może tylko groźnie kiwać palcem w bucie ? ale jego powstanie, a zwłaszcza objęcie przewodnictwa przez posła Antoniego Macierewicza, wywołało straszliwy jazgot i w salonie i wśród konfidentów poprzebieranych za dziennikarzy. Najwyraźniej jazgoczący obawiają się, że do wyjaśniania smoleńskiej katastrofy, chory z nienawiści Macierewicz wykorzysta również wiadomości zdobyte podczas rozwiązywania Wojskowych Służb Informacyjnych.
Inna rzecz, że do zdemaskowania bęcwalstwa rządowych dygnitarzy nie jest to wcale potrzebne, bo już pierwszego dnia okazało się, że minister Ewa Kopacz publicznie fantazjowała opowiadając wzruszające historie o wspólnym ? polsko-rosyjskim prowadzeniu sekcji zwłok ofiar katastrofy ? że niby uczestniczyli w nich również polscy lekarze i prokuratorzy.
Tymczasem ani prokuratorzy, ani lekarze nie zostali do tych czynności w ogóle dopuszczeni, zatem kto kazał pani minister Kopacz opowiadać takie bajki?
Od razu widać, że wystarczy tylko leciutko poskrobać, żeby naszym zdumionym oczom ukazały się Siły Wyższe. Warto w związku z tym zauważyć, że pani Ewa Kopacz była ? obok ?Mira?, czyli Mirosława Drzewieckiego, jedyną osobą z tak zwanego ?gabinetu cieni? Platformy Obywatelskiej, która rzeczywiście objęła stanowisko do którego się przygotowywała. Pozostali członkowie ?gabinetu cieni? potulnie ustąpili miejsca kandydatom na ministrów wskazanych Donaldu Tusku przez starszych i mądrzejszych ? bo ktoś chyba musiał mu ich wyszukać w korcu maku ? no nie?

Okazuje się tedy, że powołanie parlamentarnego zespołu do wyjaśniania okoliczności katastrofy smoleńskiej było pociągnięciem trafnym, w odróżnieniu od próby ulokowania centrum politycznej wojny o pokój wokół krzyża postawionego w okresie żałoby przez harcerzy przez Pałacem Namiestnikowskim przy Krakowskim Przedmieściu w Warszawie.
Pomysł nie był fortunny, bo w ten sposób Jarosław Kaczyński stawiał pod ścianą nie tylko prezydenta-elekta Komorowskiego, ale przede wszystkim ? Kościół, którego hierarchia właśnie tego najbardziej nie lubi. Toteż na tym odcinku wojna dobiega końca, bo właśnie zostało zawarte porozumienie między Kancelarią prezydenta, JE abpem Kazimierzem Nyczem, harcerzami i rektorem kościoła akademickiego św. Anny, do którego krzyż wkrótce zostanie przeniesiony bez względu na to, czy w jego miejsce stanie pomnik ku czci ofiar katastrofy, czy nie. Widać, że ta zamiennik narzucenia kultu Lecha Kaczyńskiego nie została przyjęta życzliwie również przez hierarchię, która najwyraźniej musiała uznać to za próbę wkroczenia w jej kompetencje. Jeszcze by tego brakowało, żeby politycy decydowali, kto ma zostać santo subito, a kto nie.

Natomiast zespół ? to co innego, bo chociaż możliwości wyjaśnienia przyczyn samej katastrofy i ewentualnego udziału Rosjan w jakimś intencjonalnym przedsięwzięciu ma on ? powiedzmy sobie szczerze ? bardzo niewielkie, to przecież wyjaśnić skandaliczne manewry rządu premiera Tuska a zwłaszcza ? Ministerstwa Spraw Zagranicznych w okresie poprzedzającym wylot prezydenta z delegacją do Katynia może jak najbardziej ? a przedstawienie opinii publicznej tych zachowań byłoby wystarczającym materiałem być może nawet dla Trybunału Stanu. Oczywiście w normalnym państwie, którym Polska pod rządami razwiedki już dawno być przestała, ale nawet w istniejącej sytuacji miałoby to swój rezonans.

Powołanie zespołu potwierdza zatem przypuszczenie, że Jarosław Kaczyński nie zaakceptował warunków zakończenia ?wojny polsko-polskiej? przedstawionych przez PO (wybaczenie ?win? popełnionych w związku z ?budową IV RP? i zaprzestanie ?dorzynania watahy?), tylko stawia swoje warunki, wśród których nie można wykluczyć intencji wyeliminowania ministra Radosława Sikorskiego, którzy chyba rzeczywiście trochę przy tym napaskudził.
Stąd wściekłość tych wszystkich, którym się wydawało, że Jarosław Kaczyński został spacyfikowany i stąd nadymanie Janusza Palikota, który w zapamiętaniu, a pewnie również w uzyskanych od swoich mocodawców jakichś gwarancjach bezkarności przekracza granice już nie tylko chamstwa ? bo ten biłgorajski filozof już dawno przekroczył ? ale granice absurdu. A wydawało się, że po odfajkowaniu zwycięstwa pod Grunwaldem, czeka nas już tylko świętowanie kolejnego zwycięstwa w wojnie polsko-bolszewickiej ? bo w sytuacji, gdy ?lewica? nostalgicznie nawiązuje do tradycji 22 lipca 1944 roku - świętowanie Sierpnia 1980 roku mogłoby okazać się ?dzielące?, ?jątrzące? przez co ?kontrowersyjne?.

Stanisław Michalkiewicz

Stały komentarz Stanisława Michalkiewicza ukazuje się w każdym numerze tygodnika ?Goniec? (Toronto, Kanada).
http://michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=1708


25 lip 2010, 18:41
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 gru 2007, 12:19

 POSTY        1667
Post Polityka i politycy
Nie rozumiem pewnej rzeczy. TVNy, Polsaty, TVP - cały czas PiS i Kaczyński, Kaczyński i PiS. Mnóstwo "autorytetów", politologów i kto jeszcze przechodzi w pobliżu studia ocenia, komentuje i radzi. Skąd takie zainteresowanie opozycją, która nie rządzi od kilku lat i nic nie może? Władzę sprawuje inna partia, ale tej ostatnio w tv mało - przeważnie, gdy komentuje działania.... PiS i Kaczyńskiego. Nie rozumiem  :wacko:

____________________________________
Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione!
טדאוש


25 lip 2010, 20:08
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Polityka i politycy
Putin jak Easy Rider

Władimir Putin, premier Rosji znów robi sobie PR. Tym razem na Ukrainie jeździł na motocyklu harley davidson.

Putin zjawił się na zlocie bikerów. Czarna koszula, czarne spodnie, czarne buty, czarne skórzane rękawiczki, czarna czapeczka i czarne okulary przeciwsłoneczne. No po prostu Swobodny Jeździec (jak w amerykańskim filmie "Easy Rider").

Putin przejechał się na trzykołowym motocyklu w towarzystwie wytatuowanych bikersów. Swój przyozdobił flagami Rosji i Ukrainy. Stojący wokół szosy ludzie bili brawo.


- Jazda na motocyklu daje słodkie uczucie wolności - ogłosił potem ze sceny 57-letni były pułkownik KGB. A ta organizacja, jak wiadomo z wolnością miała tyle wspólnego, co nic. - Życzę wam i waszym żelaznym rumakom długiego życia - zawołał jeszcze na zakończenie motocyklista Putin.



Sonda Faktu
Czy chciałbyś, by premier Polski też jeździł na harleyu?
TAK - 45%
NIE  - 55%

http://www.fakt.pl/Putin-jak-Easy-Rider ... 062,1.html


25 lip 2010, 20:52
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Polityka i politycy
Jarosław Kaczyński w szpitalu

Kampania wyborcza dała się Jarosławowi Kaczyńskiemu (61 l.) dużo bardziej we znaki, niż ktokolwiek przypuszczał. Codzienne wielogodzinne podróże w klimatyzowanym samochodzie na zmianę z wiecami w upale zrobiły z swoje. Prezes PiS najwyraźniej źle się ostatnio czuje, bo odwiedził warszawski instytut chorób płuc.

Kierowca podwiózł Jarosława Kaczyńskiego partyjną limuzyną do instytutu w piątkowe popołudnie. Prezesowi PiS towarzyszył jego długoletni współpracownik Adam Glapiński (60 l.).
Kaczyński był wyraźnie zmęczony ? z pewnością to trudy kampanii znów dały znać o sobie.

W czasie tych męczących przedwyborczych dni byłemu kandydatowi na prezydenta przytrafiło się już silne przeziębienie, które musiał leczył antybiotykami. Najwidoczniej nie wyleczył go do końca i musiał po raz kolejny udać się do specjalisty. Nagłe zmiany temperatur i wysuszone przez klimatyzację powietrze, a do tego ogromny wysiłek fizyczny, to prosta droga do infekcji dróg oddechowych. Nie bez znaczenia jest też zapewne fakt, że Jarosław Kaczyński kiedyś palił papierosy. Co prawda, rzucił nałóg już 20 lat temu, ale takie rzeczy dają o sobie znać dopiero po latach.
http://media.wp.pl/kat,1022941,wid,1250 ... &_ticrsn=3

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


26 lip 2010, 12:00
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 gru 2007, 12:19

 POSTY        1667
Post Polityka i politycy
Może i news stary, ale ciągle aktualny


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione!
טדאוש


27 lip 2010, 18:17
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 gru 2009, 22:16

 POSTY        317
Post Polityka i politycy
Operacja Hasbara: przegrana bitwa

Jak wielu dziennikarzy, o ?operacji Hasbara? usłyszałem pierwszy raz w czasie izraelskiej inwazji Libanu w 2006 roku. Izraelskie MSZ ogłaszało wtedy nabór do programu PR, który miałby wpływ na opinie o konflikcie na Bliskim Wschodzie, wyrażane w Internecie. W brytyjskim Guardianie Richard Silverstein pisze, że wraz z ofensywą izraelską w Gazie Hasbara nasila swoją działalność i wznawia rekrutację. Przedstawia nawet tekst e-maila, wysyłanego do potencjalnych kandydatów?

Drodzy przyjaciele,

Mamy przewagę militarną, ale przegrywamy walkę w międzynarodowych mediach. Musimy zyskać na czasie, by wojsko odniosło sukces. Możemy mu pomóc pozostając kilka minut więcej w Internecie. Ministerstwo Spraw Zagranicznych podejmuje wysiłki, by zrównoważyć media, ale wszyscy wiemy, że ta bitwa rozgrywa się na poziomie ilości. Im bardziej angażujemy się w komentarzach, blogach, odpowiedziach i sondażach, tym więcej zdobywamy opinii przychylnych naszej sprawie.
Izraelskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych poprosiło mnie o zorganizowanie sieci ochotników, którzy chcieliby uczestniczyć w tym wspólnym wysiłku. Jeśli się zgodzicie, będziecie codziennie dostawać odpowiednie informacje, programy komputerowe i listę celów.
Jeśli się zgodzicie, prosimy o odpowiedź na tę wiadomość.


Według Silversteina osoba, która na początku stycznia przystąpiła do Hasbary, dostała na początek argumentariusz na rzecz wyrobienia pozytywnej opinii o akcji w Gazie, a potem listę mediów. Hasbara jest nastawiona głównie na media europejskie. Zadaniem uczestników jest odpowiednie reagowanie na artykuły czy wypowiedzi dotyczące konfliktu. Każdy z nich dostaje oprogramowanie o nazwie Megaphone, które wyświetla argumenty dostosowane do aktualnej chwili i wyznacza media, na które należy właśnie zwrócić większą uwagę. W tamtym momencie były to Times, Guardian, Sky News, BBC, Yahoo!News, Huffington Post i Dutch Telegraaf.

Uczestnicy, rekrutowani w Izraelu i krajach diaspory, mają pełną swobodę formy i treści oddziaływania, ale dla tych, którzy mają mniej czasu, przewidziano gotowce, które da się wkleić wszędzie jednym kliknięciem. Czasem to rozbudowane wypowiedzi, czasem pojedyncze, te same zdania w różnych wersjach, do wyboru w kilku językach.

7 zasad Hasbara Handbook
Hasbara jest starsza niż wojna w Libanie. Pierwszy podręcznik Hasbary był przeznaczony dla Światowego Związku Studentów Żydowskich. Wydano go w 2002, jednak chodziło wówczas głównie o walkę z tzw. witrynami alternatywnymi, przeważnie lewicowymi, jeśli krytykowały politykę izraelską. Hasbara Handbook ? Promoting Israel on Campus krótko, na 130 stronach, wyjaśnia pozytywne znaczenie propagandy i omawia jej ?7 zasad?, trochę jakby niechlujną mieszaninę starych sposobów politycznej retoryki (erystyki) ze współczesnymi metodami sprzedaży proszków do prania i szczyptą ?czarnego PR?. Wszyscy to znają.

Pierwsza to name calling - zamiennik trwałego przypisania jakiejś osobie lub idei pozytywnego lub negatywnego symbolu czy atrybutu. Podręcznik radzi np. nazywać wszystkie palestyńskie partie polityczne ?organizacjami terrorystycznymi?, a żydowskie kolonie na terytoriach okupowanych ?społecznościami?, ?wsiami? lub ?osiedlami?. Name calling jest bardzo trudny do skontrowania ? zapewniają autorzy i przypominają, że najważniejsze w nim jest powtarzanie dokładnie tych samych słów (np. przymiotników) w odniesieniu do konkretnych celów.

Druga, glittering generality (?lśniący ogólnik?), polega na trwałym łączeniu opisu działań rządu izraelskiego z pojęciami cenionymi przez audytorium (np. ?wolność?, ?cywilizacja?, ?demokracja? itd.). Podręcznik przypomina też techniki zwalczania ?błyszczącego ogólnika?, gdyby stosował go przeciwnik.

Transfer, trzecia zasada, to przypisanie prestiżu jakiegoś autorytetu bądź idei czemuś innemu (nam ? jeśli jest pozytywny, przeciwnikom - jeśli negatywny).

Na czwartym miejscu jest testimonial (świadectwo szacunku), czyli wciąganie popularnych gwiazd czy osobistości do publicznego poparcia odpowiedniego stanowiska. Osoba, która nas popiera, wcale nie musi popierać Izraela we wszystkim. Jej słowa mogą służyć za testimonial, nawet jeśli są pozbawione aktualnego kontekstu. Podręcznik radzi, by nie zadowalać się Britney Spears, tylko szukać wśród środowisk inteligenckich. Większość sławnych osób bardziej kłopocze się własnym wizerunkiem niż tym, co mogą zrobić dla Palestyńczyków. Groźba zabrudzenia tego wizerunku może ich przekonać do porzucenia kontrowersyjnych opinii politycznych.

Piąta, plain folks, to prezentowanie odpowiednich poglądów jako ogólnie przyjętych, wychodzących prosto ?z uczciwego ludu?. Podręcznik radzi jednak ? z powodów etycznych - ostrożnie obchodzić się ze stosowaniem wypowiedzi populistycznych o charakterze rasistowskim (np. ?Arabowie to??).

Szósta to zwykły strach, metoda ?jeśli mnie nie posłuchasz stanie się coś strasznego?. Strach jest łatwy do manipulowania w klimacie zagrożenia terroryzmem, może być z sukcesem stosowany do wzmocnienia odpowiedniego przekazu. Podręcznik podaje przykłady technik, które mogą rozbroić tę metodę, jeśli jest stosowana przez przeciwnika.

Ostatnia to bandwagon, tworzenie sztucznej większości. Zwolennicy Izraela mogą np. zamawiać sondaże opinii wśród grup przychylnych Izraelowi i wykorzystać je dla wzmocnienia poparcia. Według podręcznika krytykom Izraela udało się stworzyć wrażenie, że mają przewagę w Internecie ? jako antidotum radzi stosować przede wszystkim plain folks.

Dla wielu Hasbara jest przykładem profesjonalnej, dobrze skoordynowanej akcji PR (według Guardiana w ?operacji? bierze aktywny udział kilkadziesiąt tysięcy osób). Działa inspirująco i stosuje się do zwykłych kampanii politycznych. Dla innych to zamiennik zniekształcenia czy sfałszowania debaty publicznej. W każdym razie Izraelczycy podkreślają, że w europejskim Internecie przegrywają, a to by znaczyło, że ?operacja Hasbara? natrafia tu na pewne ograniczenia. Jedni to tłumaczą europejskim indywidualizmem, inni zakorzenionym antysemityzmem. Nie wykluczone też, że popełniono jakiś błąd, o którym nie da się mówić przez megafon.

http://www.guardian.co.uk/commentisfree ... stry-media

Pytanie kto był pierwszy Israeli Foreign Ministry czy PO? A może nie pytać bo może się okazać, że istnieją jakieś płaszczyzny przenikania.


30 lip 2010, 16:32
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 gru 2007, 12:19

 POSTY        1667
Post Polityka i politycy
1 sierpnia przed pomnikiem Gloria Victis na Powązkach Wojskowych wygwizdano Bronisława Komorowskiego i Władysława Bartoszewskiego, natomiast owacje otrzymali Jarosław Kaczyński, Zbigniew Romaszewski i Antoni Macierewicz ? informuje michnikowy szmatławiec.
http://www.bibula.com/?p=25043

Jaki "profesor", takie "owacje"  :nonono:

____________________________________
Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione!
טדאוש


02 sie 2010, 22:15
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 4411 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 176, 177, 178, 179, 180, 181, 182 ... 316  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: