POLSKA - CHORWACJA 24:22  


Gramy w PÓŁFINALE  

A w półfinale Polacy zagrają z...  Katarem!

Na szczęście z tym przez duże "K".

Jak fajnie, że dzisiejszy PŚ w skokach narciarskich nie odbywał się w Katarze. Stoch otrzymałby może 5-6 pkt.  

Katarski szmal wygrał z polskim Szmalem

Ciekawe czy dzisiaj wygra z francuskim teamem?

A Polacy dzisiaj o 14.30 grają o brązowy medal z Hiszpanami - aktualnymi mistrzami świata!

Yes, yes, yes

Oni to zrobili!
Mamy brązowy medal.
Polska - Hiszpania 29:28 po dogrywce.

23:24 na 3 sekundy przed zakończeniem meczu
24:24 na 2 sekundy przed zakończeniem meczu  

Kiedy na 10 minut przed końcem meczu Polacy przegrywali 18:22 to pomyślałem sobie, że mamy tylko 1 % szans na remis. Okazało się, że ten 1% wystarczył!  

W finałowym meczu trochę zawiódł Bielecki i Jurkiewicz, ale na szczęście mecz życia zagrał Szyba i Sypczak. Poza świetną grą w całym meczu ten pierwszy doprowadził do remisu, a drugi strzelił zwycięskiego gola.

Korona Kielce - Legia Warszawa (relacja na żywo)

Mecz 21. kolejki T-Mobile Ekstraklasy.
22 lutego 2015r. godz. 18:00.
Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń).



No przecież trzeba dać szansę Legii!



Już?
A przecież sędzia mógł doliczyć jeszcze z 6 minut.  
A KTO MU ZABRONIŁBY?

Szkoda, że Korona nie strzeliła gola w 96 minucie...



http://eurosport.onet.pl/pilka-nozna/ek ... zywo/3h8qk

Kolejny przykład ''sprawiedliwości''.
Tyle tylko, że w innej dziedzinie.
Na szczęście nie taki tragiczny...

Mariusz Wlazły najlepszym sportowcem świata w 2014 roku!



Mariusz Wlazły najlepszym sportowcem świata w 2014 roku!
- ogłosiła kapituła plebiscytu SportAccord podczas uroczystej gali w rosyjskim mieście Soczi.

Urodzony w 1983 roku atakujący Wlazły to mistrz (2014) oraz wicemistrz świata (2006) z reprezentacją Polski i najlepszy zawodnik (MVP) ostatnich MŚ, które odbyły się w Polsce.

Polak wygrał walkę o miano najlepszego sportowca świata z gruzińskim judoką Avtandilem Czrikiszwilim, rumuńskim zawodnikiem startującym w sztukach walki jujitsu Camilem Mldoveanu oraz hiszpańskim skialipinstą Kilianem Jornetem Burgadą.

SportAccord to utworzona w 1967 roku organizacja, która zrzesza 109 federacji sportowych z całego świata. Każdego roku organizuje ona swój plebiscyt, w którym wybiera między innymi najlepszego sportowca i sportsmenkę globu.

Więcej: http://www.sportowefakty.pl/siatkowka/5 ... _siatkowka

Piłkarze parodiują Komorowskiego.
„Jak prezydent. Będę ci podpowiadał co masz mówić”.



Piłkarze reprezentacji polski postanowili przypomnieć odchodzącemu prezydentowi Bronisławowi Komorowskiemu o jego wpadce z suflerką. Po zwycięskim meczu z Gruzją zawodnicy udzielali wywiadu. Byli w znakomitych humorach, w końcu wygrali 4:0. Podopieczni Adama Nawałki parodiowali Komorowskiego i jego suflerkę.
– Czekaj, jak prezydent. Będę ci podpowiadał co masz mówić  
- powiedział Szczęsny do stojącego przed nim Krychowiaka.
Po chwili wybuchnęli śmiechem. Zobacz wideo.

Tego nie da się zapomnieć. Prezydent (jeszcze) Komorowski chciał pokazać, że może wyjść z pałacu i rozmawiać z ludźmi. Bez kartki. Po chwili okazało się, że zamiast tekstu pisanego ma za plecami suflerkę, która podpowiada co ma mówić. Ona szeptała mu do ucha, on mówił i robił to co mu „zalecano”.

Po sobotnim meczu eliminacji Euro 2016 w piłce nożnej polscy zawodnicy byli rozchwytywani przez media. Nic dziwnego, były powody do radości. Grzegorz Krychowiak i Wojciech Szczęsny postanowili trochę pożartować. Jeden odpowiadał na pytania dziennikarza, drugi – wzorując się na Jowicie Kacik - mu podpowiadał.
Oba spotkania były bardzo ciężkie, ale uważam że zrobiliśmy odpowiednią robotę i wygraliśmy oba spotkania – mówi dziennikarzowi Krychowiak. W zdanie wszedł mu Szczęsny:
– Czekaj, jak prezydent. Będę mówił Ci, co masz mówić.
Zawodnicy uradowani. Kolejne pytanie ze strony mediów i czekamy na odpowiedź. Sufler podpowiada: „Kontrolowaliśmy przebieg spotkania” i Krychowiak odpowiada dziennikarzowi:
- Kontrolowaliśmy przebieg spotkania… Nie, żartuję – powiedział piłkarz po czym roześmiał się.

Zobacz wideo: https://youtu.be/ypq2MzqRSRM

http://niezalezna.pl/68019-pilkarze-par ... owic-wideo

Sportu na wesoło ciąg dalszy


Dzisiaj  mecz III rundy Wimbledonu Agnieszka Radwańska - Casey Dellacqua

Agnieszka Radwańska w sobotę zmierzy się w III rundzie Wimbledonu z Casey Dellacqua.
Jeszcze w 2013 roku o leworęcznej tenisistce mało kto słyszał, ale od kiedy zdradziła, że jest lesbijką i ma dziecko z inną kobietą,
idzie jak burza. Czy zatrzyma Agnieszkę Radwańską?

Bomba wybuchła na US Open 2013. Po porażce w I rundzie Casey Dellacqua tłumaczyła się dziennikarzom na konferencji prasowej, dlaczego przez dwa miesiące nie grała w żadnych turniejach.
Agnieszka Radwańska na Wimbledonie: Dobrze jest szybko wygrywać
- Kontuzja? Nie, żadna kontuzja! Po prostu ja i moja partnerka trzy tygodnie temu zostałyśmy mamami. Urodził nam się synek, więc miałam ważniejsze rzeczy na głowie niż tenis - odparła jakby nigdy nic Australijka, wprawiając w osłupienie przedstawicieli mediów.
Potem opowiedziała ze szczegółami o tym, że jej życiowa partnerka Amanda 1 sierpnia 2013 roku urodziła małego Blake'a Benjamina i że są obie bardzo szczęśliwe.
- Tak, jestem lesbijką. To nie był żaden sekret, który starałam się ukryć przed ludźmi i światem. Po prostu nikt mnie o to nie pytał - dodała z uśmiechem sympatyczna Casey.




Komentarz:
biedne dziecko
~qwerty

http://sport.se.pl/inne-sporty/tenis/ag ... 08745.html

WIMBLEDON 2015
29 JUNE - 12 JULY

Wczoraj Agnieszka Radwańska wygrała ciężki bój z Serbką Jeleną Jankovic. 7:5, 6:4.
Jankovic wygrała w III rundzie z Petrą Kvitową - obrończynią tytułu Wimbledonu!
Radwańska doszła do finału Wimbledonu w 2012 roku. Przegrała wtedy z Sereną Williams.
Pojutrze Agnieszka gra z Hiszpanką Muguruzą. Powinna wygrać.
To tak jakby nasi siatkarze grali z Hiszpanami. Nie mylić z piłkarzami nożnymi albo ręcznymi!
A wtedy można być powtórka finału z 2012, bo o finał będzie walczyła druga para: S. Williams - Szarapowa.
Wcześniej Serena wygra ze swoją siostrą Venus.
Mecz Radwańska - Muguruza we czwartek.

Jak zwykle każdy turniej nie może obyć się bez sensacji. A takie były w rywalizacji dżentelmenów.
Nasz reprezentant "Jerzyk" (Jerzy Janowicz) - niestety przegrał już w I rundzie z mało znanym Turkiem.
Szkoda, bo 2 lata temu doszedł aż do półfinału. Po pamiętnym ćwierćfinale z Łukaszem Kubotem. Pamiętacie?
Dwóch Polaków w ćwierćfinale Wimbledonu - to było wyjątkowe wydarzenie.
Ale to nie była wielka sensacja. Niewiele brakowało, a byłaby wielka sensacja: główny faworyt Serb Djokovic omal nie przegrał z Andersonem z RPA. Przegrywał 0:2 w setach. Ostatecznie wygrał 3:2. Panowie grają do 3 wygranych setów, panie - do dwóch.
Sensacja jednak była. Sprawił ją Hiszpan Rafael  Nadal - jeden z głównych faworytów przegrywając z Jamajczykiem Dustinem Brownem (kwalifikantem sklasyfikowanym na 102. pozycji!) już w drugiej rundzie w czterech setach 5:7, 6:3, 4:6, 4:6!
"Jestem dobrym przegranym. Akceptuję to, gdy jestem gorszy i gratuluję rywalowi. Przegrałem i smutno mi z tego powodu. Ale taki jest sport. Są dobre momenty i złe momenty. Dzisiaj jest ten zły".
Tak powiedział po porażce "Rafa" - jak zawsze skromny i sympatyczny.

Zachęcam do śledzenia półfinałów i oczywiście finału.

Garbine Muguruza - perła z Caracas na drodze Agnieszki Radwańskiej do drugiego finału Wimbledonu.



Garbine na kortach pojawiła się w 2008 roku i zaraz zwróciła na siebie uwagę swoim agresywnym stylem gry.
We wtorek została pierwszą hiszpańską półfinalistką Wimbledonu od 18 lat.

W drabince Wimbledonu 2015 została rozstawiona z 20. numerem. W drodze do półfinału w Wielkim Szlemie straciła dwa sety z tenisistkami, które na londyńskiej trawie osiągały godne uwagi rezultaty. Turniej zaczęła od pokonania Varvary Lepchenko, następnie Mirjanę Lucić-Baroni (półfinalistkę z 1999) oraz Andżelikę Kerber (półfinalistka2012). W IV rundzie Hiszpanka pokonała "piątkę" Karolinę Woźniacką, a we wtorek okazała się lepsza od Timei Bacsinszky.

Na odstawie: http://www.sportowefakty.pl/tenis/53275 ... n=wp_tenis

Wszystko zależy od tego jak będzie wyglądał pierwszy serwis Agnieszki.
Jeśli będzie "wchodził", to gra będzie się jej układała.

Wczoraj był polski bratobójczy bój o ćwierćfinał w 1/8 mixta. Matkowski vs Kubot.
Wygrała polsko-rosyjska para Matkowski-Viesnina z parą polsko-czeską Kubot-Hlavackova.
Do wyłonienia zwycięskiej pary potrzebne było aż 43 gemy. Wynik: 6:7, 6:4, 11:9.
To był kort numer 2, nazywany "cmentarzem mistrzów" (Graveyard of Champions). Nazwa wzięła się stąd, że odpadało tu niespodziewanie we wczesnych fazach turnieju wielu faworytów m.in. John McEnroe, Pete Sampras, siostry Williams.
Dla Matkowskiego będzie to drugi ćwierćfinał miksta na Wimbledonie.

Za 3 godziny o godz. 14.00 na Polsat Sport drugi półfinał wimbledoński Agnieszki Radwańskiej.
Jeśli ktoś też jest na urlopie, to również może obejrzeć.

Tak myślę: a kiedy będzie finał w jakimkolwiek turnieju Janovic (Jerzy) - Djokovic (Novak)?  

Szkoda,że nawet w "niewinnych" tematycznie postach nadziewam się na polityczne albo, co gorsze, nietolerancyjne wobec odmiennych od Badmana ludzi.
Nie chce mi sie już czytać "Skarbowców" bo wielu "właściwych, normalnych" jak np. Badman obśmiewa sie z homoseksualistów, transwestytów itp.
Spójrz człowieku najpierw w lustro i zapytaj siebie samego czy Ty jesteś w porządku wobec ludzi zanim napiszesz kolejny "hejt".
Potem dzieci odmiennie od większości dokonują samobójstw, ale jak ich koledzy ze szkoły mają takich ojców, którzy nienawidzą odmienności to czego się spodziewać po dzieciach...