Teraz jest 08 wrz 2025, 19:11



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4411 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 168, 169, 170, 171, 172, 173, 174 ... 316  Następna strona
Polityka i politycy 
Autor Treść postu
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Polityka i politycy
Tadeo74                    



Posłowie PO modlili się przed debatą
Jak trwoga to do Boga - mogą mówić posłowie Platformy Obywatelskiej. Aż 60 parlamentarzystów, z szefem klubu Grzegorzem Schetyną na czele, spędziło początek weekendu w klasztorze ojców Filipinów. Dni skupienia mają im pomóc w codziennej pracy, a także w rozsądzeniu, kto będzie lepszym kandydatem na prezydenta - Bronisław Komorowski czy Radosław Sikorski.


Sikorski ma tyle charyzmy, co kot napłakał.
Pokazała to debata

Łatwo być politykiem agresywnym na wiecach, gdzie ma się poparcie tłumu. Trudniej jest, gdy trzeba się pokazać jako lider polityczny. Komorowski wypadł lepiej, ale cóż to za lider, który czyta z kartki, z promptera - mówił w TVN24 Joachim Brudziński komentując wczorajszą debatę prawyborczą PO.

Według polityka PiS, debata PO pokazała, że prawdziwym liderem PO jest Donald Tusk, a Radosław Sikorski i Bronisław Komorowski to tylko kandydaci na kandydatów. Według Brudzińskiego, Lech Kaczyński był przygotowany na rywalizację z prawdziwym liderem PO, dlatego bez problemu poradzi sobie z Sikorskim lub Komorowskim.

Joachim Brudziński skrytykował też debatę, zwracają uwagę na to, jakie osoby pojawiły się wokół niej i jak się zachowywały.
- Zwróciłem uwagę na osoby, które towarzyszyły debacie: Grzegorz Schetyna, Paweł Graś, Sebastian Karpiniuk.
Tam nie było zadowolenia, chodzili nerwowo. Wiało nudą, wyreżyserowanym spektaklem. Tam emocji było tyle, co podczas wyścigu ślimaków. Kandydaci też wiedzieli, że to było marne - powiedział.

Jednocześnie Brudziński ocenił, że po wyłonieniu kandydata PO na prezydenta niewiele się zmieni.
- Po ogłoszeniu wyników nic nie będzie pękać. Wokół autorytetu Tuska nie powinno nastąpić jakieś tąpnięcie i odejście przegranego kandydata. Ale myślę, że będzie parę rys, zwłaszcza na Sikorskim. Myślę, że będą się uśmiechać, gratulować sobie, ale nie będzie to szczere - ocenił poseł PiS.

- Gdyby Tuska zabrakło, ta partia rozsypałaby się jak domek z kart.
U nas jest niestety tak samo. Dlatego, że wartością każdej demokracji są dojrzałe silne partie, a dzisiaj partie są słabe.

Samo słowo partia, partyjny nie budzą pozytywnych skojarzeń - powiedział
http://wiadomosci.onet.pl/2144682,11,si ... ,item.html

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


22 mar 2010, 11:51
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 gru 2007, 12:19

 POSTY        1667
Post Polityka i politycy
Parcie na szkło

Czego to ludzie nie zrobią, żeby tylko dostać się do telewizji! Kiedy uczestniczyłem w programie red. Szczygła z udziałem publiczności, sądziłem, że ludzie, których niezadowolony redaktor sztorcował i zmuszał do oklasków przy wielokrotnym powtarzaniu scen, są wynajęci za pieniądze. Tymczasem ku swemu zdumieniu dowiedziałem się, że ?Polsat? nie tylko nie płaci im ani grosza, ale w dodatku przyjeżdżają oni z odległych miejscowości na własny koszt! Od tej pory przestałem się dziwić, że niepohamowane parcie na szkło odczuwają również politycy. Nawiasem mówiąc, w ich przypadku jest to nawet bardziej racjonalne, bo przynajmniej mają z tego coś konkretnego; im częściej pokazuje ich telewizja, tym większa szansa, że zapamięta ich ?elektorat? i podczas wyborów wielu przypomni sobie: aaa, tego pokazywali w telewizji ? i postawi krzyżyk przy jego nazwisku. Dlatego politycy przepychają się do telewizyjnych kamer jeden przez drugiego, przekonując, jak ważne jest to, co właśnie robią, mizdrząc się nie tylko do redaktorów, ale przede wszystkim ? do ukrytych w cieniu starszych i mądrzejszych, którzy kręcą zarówno tymi redaktorami, telewizjami, jak i całym tubylczym państwem.

Można nawet zauważyć znamienną prawidłowość, że im mniejsze ma taki człowiek możliwości decyzyjne, tym większa jest jego aktywność medialna. Weźmy na przykład takiego pana wicemarszałka Stefana Niesiołowskiego, wziętego do Platformy Obywatelskiej na chłopaka do pyskowania. Bóg wie, czy cokolwiek od niego zależy, ale właśnie dlatego może wypowiadać się na każdy temat bez jakichkolwiek zobowiązań, bo cokolwiek by nie powiedział, to nie ma to najmniejszego znaczenia. Ponieważ w związku z wejściem w życie traktatu lizbońskiego zajmowanie się prawdziwą polityką nasi dygnitarze mają zakazane, to wychodzą ze skóry, żeby chociaż wystąpić w telewizji. Temu właśnie służą na przykład tak zwane ?prawybory? w Platformie Obywatelskiej, w ramach których w najbliższą niedzielę ma odbyć się ?debata? między ?drogim Bronisławem?, czyli panem marszałkiem Komorowskim i ministrem Radosławem Sikorskim, w oczach posła Janusza Palikota uchodzącym dlaczegoś za ?Zdradka?. O czym panowie będą ?debatowali? w sytuacji, gdy nawet dziecko wie, że muszą słuchać starszych i mądrzejszych ? trudno zgadnąć. Wprawdzie najgorsze są nieproszone rady, ale z dobrego serca sugeruję, by zamiast potrzebnej jak psu piąta noga ?debaty?, włożyli rękawice i przeboksowali chociaż do pierwszej krwi, to przynajmniej biedni podatnicy też mieliby jakąś rozrywkę za swój abonament. Trawestując sławną balladę o Joe Louisie i Maksie Schmelingu mogłoby to wyglądać mniej więcej tak: siedzą ludziska na wprost ekranu, godnie, niczym lord przy lordzie, żeby popatrzeć, jak Bronek z Radkiem będą się walić po mordzie.

Taka koncentracja na widowiskowym aspekcie własnej działalności musi przynosić kompromitujące rezultaty w konfrontacji z państwami poważnymi. Jak wiadomo pan prezydent Lech Kaczyński postanowił 10 kwietnia pojechać do Rosji na obchody 70 rocznicy zbrodni katyńskiej. Najpierw pracownicy Kancelarii Prezydenta przed kamerami telewizyjnymi zapewniali, że ?przygotowali? pismo informujące rosyjską ambasadę o projektowanej podróży prezydenta. Potem mogliśmy obejrzeć w telewizji komentarz wysokiego urzędnika Ministerstwa Spraw Zagranicznych, że protokół dyplomatyczny wymagałby przekazania stosownej informacji rosyjskiemu Ministerstwu Spraw Zagranicznych, wreszcie ? deklarację ministra Sikorskiego, który przed kamerami zapewnił, że MSZ panu prezydentowi ?pomoże?. Wydawało się, że sprawa jest załatwiona, tymczasem okazało się, że to było tylko takie telewizyjne widowisko, bo właśnie strona rosyjska poinformowała, że żadnego oficjalnego zawiadomienia o planowanej przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego podróży nie otrzymała. Wszystko wskazuje na to, że stosowne pismo zostało wysłane Rosjanom dopiero 15 marca. W normalnych warunkach wystarczałoby to do rozpędzenia na cztery wiatry tej całej geremkowszczyzny z MSZ, bo przynajmniej byłoby taniej, a może nawet lepiej, zwłaszcza gdy przypomnimy sobie inspirowaną z tego miejsca kampanię dyskredytowania na gruncie amerykańskim ś.p. Edwarda Moskala, prezesa KPA wkrótce po tym, jak udało mu się zebrać 9 milionów podpisów pod petycją o przyjęcie Polski do NATO. Ale oczywiście żadnych konsekwencji nie będzie, bo reżyserowi tego widowiska chodzi o maksymalny efekt komiczny, więc wszystko zakończy się wesołym oberkiem.

http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=1556

____________________________________
Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione!
טדאוש


22 mar 2010, 22:07
Zobacz profil
Specjalista
Własny awatar

 REJESTRACJA12 lis 2007, 21:00

 POSTY        324
Post Polityka i politycy
Jadwiga Staniszkis ma niezwykłą lekkość łączenia spraw na pozór marginalnych i budowania na ich podstawie ogólnych teorii. W najnowszym wywiadzie rzece, którego udzieliła Cezaremu Michalskiemu (?Życie umysłowe i uczuciowe"), postawiła na przykład chwytliwą tezę, że premier Tadeusz Mazowiecki był gorzej poinformowany od? ciecia. Jak to udokumentowała? Podsłuchiwałam dwóch cieciów z Biura Ochrony Rządu. Jeden zaczyna opowiadać, że Jaruzelski nosi się z zamiarem rezygnacji. Opowiadam mu (Aleksandrowi Smolarowi ? red.) o tych cieciach. Na to Alik wstaje i mówi: ? Ojej, to strasznie ważne, muszę lecieć do Mazowieckiego. Oni byli gorzej zorientowani niż ci ciecie w URM" ? opowiada.
http://www.wprost.pl/ar/190184/Ranking- ... itycznych/


22 mar 2010, 23:20
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 gru 2007, 12:19

 POSTY        1667
Post Polityka i politycy
Liga Prawicy Rzeczypospolitej za wybory w 2007r do prokuratury...

Sytuacja narodowych środowisk patriotycznych wydaje się sięgać dna. Niewielu jest dzisiaj działaczy, którzy z honorem wyjdą z szamba zafundowanego nam przez Romana Giertycha(nota bene ciekawy jestem, czy wessało tam też Radka Sikorskiego...).

Na 90% recydywa :)). Po jutrzejszym zapoznaniu się z dokumentacją w Krajowym Biurze Wyborczym, zdecydujemy o złożeniu zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa. Jeżeli dokumenty potwierdzą to, co do nas dociera od świadków kampanii wyborczej w 2007r, to mamy kolejny skandal finansowy wokół Romana Giertycha i jego współpracowników. Pełnomocnikiem Komitetu był w tym czasie, Szymon Pawłowski ? prywatnie szwagier Wojciecha Wierzejskiego, a pełnomocnikiem finansowym, Wojciech Romerowicz.  Mechanizm okradania własnych członków przypomina jako żywi ten z 2005r... Komitet Wyborczy Ligi Prawicy Rzeczypospolitej, tworzyła LPR, UPR i Prawica RP Marka Jurka.

Przypomnę list z 13 września 2007r, jaki napisałem w tej sprawie do Pana Marka Jurka...

Szanowny Panie, kilka tygodni temu, podczas naszego spotkania w sejmie, mieliśmy okazję rozmawiać o sytuacji, w jakiej się znajduje opozycyjne środowisko w LPR. Opozycyjne wobec formy uprawiania polityki oraz anarchii organizacyjnej i finansowej władz partii. Byłem przekonany, że podziela Pan moją ocenę dotyczącą zagubienia i cynizmu politycznego towarzyszącego w ostatnich miesiącach Romanowi Giertychowi i jego najbliższym współpracownikom. Widoczne, było Pana oburzenie, przekazaną przeze mnie informacją, o instrumentalnym wykorzystaniu przez lidera naszej partii mojego listu do Rodziny Radia Maryja z marca ubiegłego roku. Dalej. Nie krył Pan zdumnienia, gdy poinformowałem, że w swoim zacietrzewieniu władze Ligi Polskich Rodzin finansowały kampanię przeciwko Radiu Maryja, a jednymi z najbardziej prawdopodobnych informatorów podsycających nagonkę w mediach wobec toruńskiej rozgłośni, było najbliższe otoczenie Romana Giertycha. Szukałem u Pana zrozumienia i wsparcia moralnego, ponieważ jawił się Pan, jako niekwestionowany autorytet postępowania w polityce, gdy stajemy przed wyborami rodzącymi konflikt sumienia.

Podobnie jak Pan, w imię zasad i wyznawanych wartości, również zrzekłem się członkostwa w mojej partii oraz wystąpiłem z Klubu Ligi Polskich Rodzin w Sejmiku Województwa Mazowieckiego. W LPR, taka postawa jak moja, nie jest odosobniona. Podobne sygnały napływają z wielu rejonów kraju. Dochodzi nawet do sytuacji, gdzie nasi działacze oburzeni awanturnictwem naszych liderów, bojkotują zbieranie podpisów na listach wyborczych?Wśród wielu powodów, dlaczego tak się dzieje, jest również zapowiedź finansowania przez Ligę Polskich Rodzin, kampanii wyborczej działaczy Pańskiego ugrupowania i Unii Polityki Realnej. Ta propozycja naszych władz, przy jednoczesnym pozbywaniu się całej rzeszy działaczy, którzy własną ofiarnością budowali to stronnictwo dopełnia wśród nas czary goryczy. My wiemy najlepiej, że podstępnie decydująca o LPR frakcja, była zawsze nieustępliwa jeśli chodzi o finansowanie własnych działaczy i własnych struktur.

Doprowadzając do bankructwa politycznego i wywłaszczenia założycieli stronnictwa, Roman Giertych, za nasze pieniądze kupuje dla siebie i swoich współpracowników poparcie Pana środowiska. Doskonale przecież Pan sobie zdaje sprawę, że Liga Polskich Rodzin, jako partia rozumiana w myśl klasycznej definicji ? już dawno nie istnieje. Na dzień dzisiejszy na 41 okręgów, tylko w Warszawie są uznane przez ZG LPR władze, w pozostałych okręgach nie są nawet mianowani pełnomocnicy. W ciągu ostatnich dwóch lat, przewodniczący Rady Politycznej LPR, Janusz Dobrosz, zwołał zaledwie trzy posiedzenia, co bardzo skutecznie uniemożliwiło wypowiadanie się na temat nominacji ministerialnych, sojuszy i koalicji proponowanych przez Romana Giertycha. Według mojej wiedzy, w całej Polsce regularnie opłaca składki zaledwie kilkadziesiąt osób, a wśród członków Głównej Komisji Rewizyjnej występują osoby o najwyższym stopniu pokrewieństwa z członkami? kontrolowanych przez nią władz partii.

Czy w takiej sytuacji, jest to godziwe, aby w imię sfinansowania kampanii wyborczej Pana partii zawierać sojusz wyborczy z Giertychem? Czy o takie zasady zobowiązywał się Pan walczyć opuszczając Prawo i Sprawiedliwość? Niech Pan nie pomaga sitwie Romana Giertycha w tym, aby przez możliwość uzyskania subwencje dalej istnieli politycznie! I nie tylko istnieli, ale dalej krzywdzili i niszczyli środowisko narodowe, co na dzień dzisiejszy wychodzi im najlepiej. Państwa retoryka zapewnia o wspólnym prawicowym programie, wspólnych wartościach i zasadach, ale z całą pewnością nie należy ich szukać tam, gdzie jest Roman Giertych i jego współpracownicy! Jedynym atutem jaki ma to środowisko, są pieniądze?

Szanowny Panie, proszę o rozważenie przedstawionych argumentów. Sytuacja w jakiej się znajdują się polscy patrioci, nie jest do pozazdroszczenia. Na tych wyborach jednak, polityka na szczęście się nie kończy...

------------------------------------------------------------------

Proszę także o zgłaszanie się firm, którym KW LPR nie zapłacił za wykonaną pracę. Dlaczego to jest takie ważne? Dyscyplinowane finansowo były bowiem osoby niewygodne. I tak np. pieniędzy za wykonane usługi nie otrzymała Fundacja Antyk, studenci działający w Inkubatorze Przedsiębiorczości, czy firma poligraficzna drukująca materiały reklamowe dla Zygmunta Wrzodaka(pomimo tego, okręg wyborczy p. Zygmunta osiągnął najlepszy rezultat wyborczy w Polsce!).

Panu Dybowskiemu i pozostałym podmiotom domagającym się zapłaty za wykonaną pracę, odpowiedział Sylwester Chruszcz i asystentka Romana Giertycha, Katarzyna Kędzierska. Argumentowali, że KW LPR nie zapłaci za okazane faktury, ponieważ osobami upoważnionymi do zaciągania zobowiązań w imieniu KW LPR byli mianowani pełnomocnicy okręgowi, a według ich wiedzy ? owi pełnomocnicy ? takiej zgody nie wyrazili i nikogo nie upoważnili do zaciągania w tych firmach zobowiązań.

Przypominam, na 16 nominowanych przez Sylwestra Chruszcza pełnomocników okręgowych, o fakcie nominacji wiedziały co najwyżej 3-4 osoby. Przez ręce owych ?pełnomocników? ? ale bez ich wiedzy i zgody, KW LPR przepuścił pieniądze na kampanię wyborczą na kwotę 14.466.327 zł. Płacił jak chciał i komu chciał, nie pytając nikogo o zgodę. Skarbnikiem Ligi był w tym czasie Wojciech Wierzejski, a pełnomocnikiem finansowym całego Komitetu, asystentka Romana Giertycha, Katarzyna Kędzierska. Za obsługę prawną odpowiadał obecny wspólnik Kancelarii Adwokackiej Romana Giertycha, Tomasz Połetek. Kolejny partner tej kancelarii, Paweł Sulowski, zbierał od działaczy weksle i przysięgę na Boga i Św. Krzyż, by być posłusznym władzom LPR...

Sytuacja narodowych środowisk patriotycznych wydaje się sięgać dna. Niewielu jest dzisiaj działaczy, którzy z honorem wyjdą z szamba zafundowanego nam przez Romana Giertycha(nota bene ciekawy jestem, czy wessało tam też Radka Sikorskiego...). Mając nieograniczony dostęp do akt prowadzonego śledztwa przeciw KW LPR za 2005r, proszę tych, którzy wydaje się nakłonieni zostali przez osoby trzecie do składania fałszywych zeznań o opamiętanie. Wasze naiwne zeznania obalają ekspertyzy grafologiczne i dziesiątki relacji przerażonych ogromem wyrządzonego nam zła tzw. ludzi-słupów, a nawet zachęconych do szybkiego i łatwego zarobku na fikcyjnym pośrednictwie usług dla KW LPR właścicieli firm...

http://www.propolonia.pl/article.php?art=499

____________________________________
Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione!
טדאוש


23 mar 2010, 18:55
Zobacz profil
Specjalista
Własny awatar

 REJESTRACJA12 lis 2007, 21:00

 POSTY        324
Post Polityka i politycy
10 ściem Radosława Sikorskiego
24.3.2010 Gazeta Polska str. 4 Kraj
PIOTR LISIEWICZ

Niszczył międzynarodowy wizerunek Lecha Wałęsy, nazywając go w zachodnich mediach prostakiem i zarzucając mu wspieranie dawnych komunistycznych służb. Dziś nadrabia to gorliwymi wyzwiskami pod adresem ?karłów moralnych", krytykujących Wałęsę znacznie łagodniej i na własnym podwórku. Kiedyś puszczał aluzje do stalinowskich rodowodów ludzi ?michnikowego szmatławca", dziś broni na jej łamach tych spośród byłych komunistów, którzy ?dobrze służą ojczyźnie". Dawniej upominał się o mordowanych przez Putina Czeczenów, dziś jest bodaj najbardziej proputinowskim polskim politykiem. A kto pamięta jeszcze, jak ?europejski,
przebojowy i nowoczesny" wedle obecnych deklaracji Radosław Sikorski był gwiazdą zlotów Ciemnogrodu Wojciecha Cejrowskiego?

Do tego, że politycy kłamią, zmieniają zdanie pod wpływem sondaży oraz wygłaszają obietnice bez pokrycia, przyzwyczajeni są wyborcy na całym świecie. Jednak przypadek ewolucji Radosława Sikorskiego zdaje sięprzerastać wszystko, co zdarzyło się na polskiej scenie politycznej po 1989 r.

Wałęsie, czyli prostak, co lubi fizycznie
Nigdy żaden znaczący polski polityk nie atakował Lecha Wałęsy tak ostro jak Radosław Sikorski. O ile bowiem pozostali przeciwnicy krytykowali go w Polsce, Sikorski starał się niszczyć mit Wałęsy na arenie międzynarodowej. Gdy w 1992 r. przestał być wiceszefem MON, charakteryzował urzędującego prezydenta w artykule w ?The Spectator": ?Jak każdy prostak - a Wałęsa jest nim w głębi duszy - lubi ?fizyczne? sprawowanie władzy, lubi dekretować, wydawać rozkazy". Sikorski stwierdzał, że wcześniej miał co do Wałęsy pewne złudzenia, choć postrzegał go następująco: ?Określiłem go jako kogoś, kto jest ?nieokrzesany, nieprzewidywalny, nieodpowiedzialny, dyktatorski, próżny i skłonny do manipulacji"".
Wałęsa okazał się być zwolennikiem powrotu Polski pod skrzydła Moskwy: ?Nie oczekiwałem, że człowiekiem, który ruszy na czele powrotnego marszu z Zachodu na Wschód, będzie prezydent Wałęsa". Sikorski nie zmieniał zdania w sprawie Wałęsy przez wiele lat. ?Związał się z twardogłowymi elementami armii i służb bezpieczeństwa" - pisał o nim w 1998 r. w ?Foreign Affairs". Po latach Sikorski wygłasza na temat Wałęsy poglądy w tonie nie mniej ostrym, z tym że tym razem atakuje tych, którzy wypowiadają jego dawne poglądy. ?Panie Lechu, pan się nie przejmuje tym, co niektóre karły moralne w tej chwili wygadują" - mówił w czasie obchodów przyznania Wałęsie Nagrody Nobla.

0 stalinowskim tonie, paranoi i kolaboracji ?michnikowego szmatławca!"

Największy wówczas polski dziennik Sikorski charakteryzował w 1992 r, nie unikając zakamuflowanych aluzji do stalinowskich rodowodów jego publicystów. Czytamy: ??michnikowy szmatławiec?, polski dziennik, który chlubi się swym kosmopolityzmem, uderzył w prawdziwie stalinowski ton i nazwał mnie ?przedstawicielem międzynarodowego kapitału?".
Rolę środowiska ?michnikowego szmatławca" i Unii Wolności Sikorski charakteryzował następująco:
?Najzłośliwiej atakowali mnie i Jana Parysa dawni komuniści oraz niegdysiejsi dysydenci, członkowie dawnej opozycji o lewicowych sympatiach. Nie ma praktycznie żadnej gazety, czasopisma ani rozgłośni, które nie byłyby kontrolowane przez jedną z tych grup".
Podobnie Sikorski oceniał ?GW" sześć lat później, w 1998 r. w ?Foreign Affairs": ?Potraktowali swoich komunistycznych negocjatorów nie jak łajdaków, którzy być może kiedyś zasłużą na przebaczenie, lecz jak sojuszników w rządzeniu ciemnym rzekomo i ksenofobicznym narodem. Ta kolaboracja podwyższyła i tak już wysoki poziom paranoi w polskiej polityce".
Dziś Sikorski wypowiada się w ?GW" w tonie bliskim ?grubej kresce" i ideologii Adama Michnika. ?Są ludzie, którzy służyli kiedyś władzy ludowej, a dziś zweryfikowali się, dobrze służąc ojczyźnie" - dowodził w ?GW" w wywiadzie z lipca 2009 r.

0 WSI, gotowych oddać Polskę z powrotem Moskwie
W latach 90. rolę WSI Sikorski charakteryzował niemal identycznie jak dziś Antoni Macierewicz, jeśli nie ostrzej. Czytamy: ?WSI były ostatnią funkcjonującą organizacją komunistyczną, która mogła przejąć kontrolę nad krajem, gdyby ze Wschodu znów zaczęły wiać chłodniejsze wiatry". Sikorski zwracał uwagę, że to ludzie WSI są niezwykle silni w biznesie i zawdzięczają to ciemnym powiązaniom i operacjom: ?Obecni i byli oficerowie WSI mieli mieszkania i zagraniczne konta bankowe, prowadzili operacje przemytu broni, mieli własne źródła dochodu i własne kontakty na Wschodzie i na Zachodzie".
Tymczasem obecnie minister Sikorski utrzymuje kontakty z byłym szefem WSI, gen. Markiem Dukaczewskim, któremu po zdymisjonowaniu go oferował szefostwo największego w kraju Śląskiego Okręgu Wojskowego. Pozostając w konflikcie z likwidatorem WSI Antonim Macierewiczem, Sikorski stwierdzał - co było zbieżne z linią ludzi WSI - że nie wierzy, iż Macierewicz jest w stanie zapewnić ochronę kontrwywiadowczą polskiej misji wojskowej w Afganistanie.

0 nowoczesności, czyli gwiazda Ciemnogrodu

Wybór pomiędzy sobą a Bronisławem Komorowskim Sikorski scharakteryzował ostatnio jako wybór ?między swojską, zachowawczą prezydenturą, prezydenturą z wąsem i gawędami kombatanckimi, a bardziej europejską, przebojową i nowoczesną".
1997 r. ?michnikowy szmatławiec" relacjonuje zlot Ciemnogród zorganizowany przez Wojciecha Cejrowskiego: ?Po wsi paradowali młodzi ludzie w koszulkach z napisem ?Jestem z Ciemnogrodu*, a na stoiskach można było kupić ?Protokoły Mędrców Syjonu*. W czasie zlotu na drewnianej scenie wystąpią m.in. bard ROP Leszek Czajkowski, Violetta Villas i były minister MON Radek Sikorski, kandydujący do Sejmu z ROP". ?Tu można się policzyć i zobaczyć, że jesteśmy silni, że jest wielki entuzjazm, i że prawica to pewna formacja kulturowa" -mówił ?GW" Sikorski.

0 przepędzaniu ruskich żołnierzy

W czasie wspomnianego zlotu Ciemnogrodu Sikorski pokazywał ?bagnet zdjęty z trupa ruskiego żołnierza". - Ten pan kandyduje. Ale w razie czego, jak mu się nie uda, to znowu gdzieś pojedzie ruskich przepędzać - wyjaśniał Cejrowski. Na łamach ?Gazety Polskiej" Sikorski mówił o ludobójstwie Putina w Czeczenii, stwierdzając, że zbrodnie te będą dla niego jak krew na rękach Lady Makbet, która nie będzie chciała zniknąć. Gdy Sikorski został szefem MSZ w rządzie PO, okazał się być politykiem bardziej promoskiewskim od najbardziej betonowych postkomunistów. Dopuścił się najbardziej haniebnego aktu służalstwa wobec Moskwy po 1989 r. - próby storpedowania misji prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który poleciał do Tbilisi. Nawet Adam Michnik czy prof. Wojciech Sadurski, czyli osoby jak najdalsze prezydentowi, potrafiły docenić jego rolę w sprawie Gruzji. Artykuł obrazujący zmianę swojego podejścia do Rosji opublikował Sikorski w ?GW" przy okazji wizyty Putina na Westerplatte w 70. rocznicę wybuchu II wojny światowej. Dowiedzieliśmy się z niego, że ?Rosja od
bez mała 20 lat idzie drogą prób modernizacyjnych i demokratyzacyjnych".


O sojuszu z Ameryką, czyli dlaczego w Polsce nie ma tarczy

Prezentowałem zbytnio prozachodnią, pronatowską orientację? ? pisał Sikorski w ?The Spectator?. Zwolennikami sojuszu z Ameryką było u nas wielu polityków prawicy, jednak nie legitymowali się oni tak dobrymi jak Sikorski kontaktami w Ameryce.

Tymczasem jako szef MSZ w rządzie Tuska Sikorski okazał się zwolennikiem tego, by o amerykańskiej tarczy w Polsce rozmawiać z... Rosją. Jego polityka walnie przyczyniła się do opóźnienia negocjacji ze Stanami Zjednoczonymi w tej sprawie. W wyniku tego bez żadnych gwarancji w sprawie tarczy dotrwaliśmy do czasów prezydenta Obamy, niechętnego temu projektowi.


O prawach człowieka tylko przed objęciem urzędu

Radosław Sikorski przez lata budował swój wizerunek jako polityka wrażliwego na kwestie praw człowieka.

W 2005 r., w 25. rocznicę powstania ?Solidarności?, zorganizował w Gdańsku konferencję Solidarity Twenty-Five Years On ? Lessons in the Struggle for Freedom, na której spotkali się obrońcy praw człowieka z całego świata. Jako minister Sikorski stał się obojętny na zbrodnie reżimu Putina na Kaukazie, zasłynął też z obojętności na represje wobec Polaków na Białorusi.

O strasznych Kaczyńskich, którzy wcześniej nie byli straszni

?Chcę być prezydentem, by odsunąć Kaczyńskich? ? tak swoją kampanię prezydencką rozpoczął Sikorski. Potem nazwał Lecha Kaczyńskiego ?byłym prezydentem?. ?Prezydent może być niski, ale nie powinien być mały? ? stwierdził też. Kaczyńscy nie wydawali się Sikorskiemu ani ?małymi?, ani ?moralnymi karłami?, gdy z ich namaszczenia zostawał ministrem.

O Waldemarze Pawlaku, czyli marionetce komunistów

We wspomnianym artykule w ?The Spectator? Sikorski charakteryzował Waldemara Pawlaka: ?Pawlak ? przywódca b. ZSL, lojalnego w stosunku do partii komunistycznej, w b. marionetkowym parlamencie w czasie obrad ?okrągłego stołu?, który przyczynił się do obalenia starego reżimu, siedział po stronie komunistów. Nareszcie Wałęsa ma obok siebie człowieka, z którym dobrze się czuje, premiera pochodzącego z obozu komunistycznego?. Dziś Sikorski razem z Pawlakiem to bliscy współpracownicy w rządzie Tuska.

O hakach, czyli jak Sikorski zapałał moralnym oburzeniem

Ostatnie ostre wypowiedzi Sikorskiego na temat prezydenta Lecha Kaczyńskiego miały być wyrazem moralnego sprzeciwu wobec rzekomej wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego o hakach na niego. Tymczasem wcześniej o nieznanych bliżej hakach mówił publicznie... sam Sikorski. Gdy w 1997 r. minister Zbigniew Siemiątkowski wspominał o możliwości prowokacji rosyjskich w sprawie polskiego członkostwa w NATO, Sikorski sugerował, że mogą istnieć haki na Aleksandra Kwaśniewskiego: ?Może chciał w ten sposób przygotować opinię publiczną na ujawnienie przez Rosjan jakichś ?haków? na prezydenta Kwaśniewskiego?.


24 mar 2010, 22:43
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 gru 2007, 12:19

 POSTY        1667
Post Polityka i politycy
Ks. Łuczak o Marcinkiewiczu: Wiarołomca, rozpustnik, gorszyciel, przehandlował swoją duszę!

"Nierozsądny Panie Premierze! Przeraża mnie to, co Pan obecnie czyni w imię szalonej miłości do młodej kobiety - pozbawionej delikatności, mądrości i cnoty" - napisał ks. Henryk Łuczak w swojej książce "Dziczeją dusze Polaków".


"Nie wolno gorszyć innych ludzi" - napisał ks. Henryk Łuczak do Kazimierza Marcinkiewicza w swojej nowej książce, której fragmenty cytuje ?Super Express?. Duszpasterz - autor blisko 50 książek, w tym podręcznika do katechezy, nie szczędzi byłemu premierowi słów prawdy.

"Pan postąpił w sposób niegodny katolika, porzucając żonę, by zająć miejsce u boku kochanki w łożnicy pieszczot" - pisze ksiądz i to dopiero początek. "Patrzę w twarz Panu jako mężczyźnie, który postępuje jak niewyrośnięty nastolatek! Nie pojmuję, jak do tego doszło, że pięćdziesięcioletni mężczyzna zdejmuje obrączkę ślubną i wchodzi bez najmniejszych wyrzutów sumienia w dziewczęce łoże, by się upoić białą piersią młodą" ? wyrzuca politykowi ksiądz na kartach "Dziczeją dusze Polaków".

Podkreśla, że nie przypuszczał, by "najpopularniejszy polityk w ostatnich latach w Polsce? potrafił tak łatwo ?stracić honor i przehandlować swoją duszę? - napisał ks. Łuczak. "Był czas, kiedy twarz ta była eksponowana po to, by Polacy mogli w niej "wyczytać", jak piękna jest wierna miłość małżeńska, co znaczy prawdziwe szczęście rodzinne, ile radości dostarcza poświęcanie się dla swoich czworga dzieci. Patrzyłem z podziwem na twarz człowieka, który starał się mnie przekonać, że strzeże skutecznie szlachectwa swej duszy i nie ulega nigdy wściekłości, szaleństwu, rozpuście. Czyżby wówczas Pan świadomie mnie okłamywał i zwodził w celu zdobycia taniej popularności? - pyta retorycznie duchowny.

"Nie szanuje Pan samego siebie, bo publicznie manifestuje swoje "skarłowacenie" moralne" - cytuje dalej księdza "Super Express". Jak pisze duchowny, prawdziwy mężczyzna "nie dotyka ręką łona dziewki, która nie jest jego małżonką ani nie ulega pokusom prowokowanym przez swoje sekshormony"
- Nie robi się z gęby cholewy. To nie jest romantyczny kochanek, ale wiarołomca - powiedział "Super Expressowi" ks. Łuczak.
- Dużo rozmawiam z ludźmi. To oni zainspirowali mnie do tej książki. Byli zbulwersowani postępowaniem byłego premiera - przekonuje duchowny. Przyznaje, że od dawna śledził poczynania Marcinkiewicza.

http://www.fronda.pl/news/czytaj/ks_luc ... yciel_prze

:brawa:  :brawa:  :brawa:  :brawa:  :brawa:  :brawa:  :brawa:  :brawa:  :brawa:  :brawa:

____________________________________
Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione!
טדאוש


25 mar 2010, 21:54
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post Polityka i politycy
Tadeo74                    



Ks. Łuczak o Marcinkiewiczu: Wiarołomca, rozpustnik, gorszyciel, przehandlował swoją duszę!

Podkreśla, że nie przypuszczał, by "najpopularniejszy polityk w ostatnich latach w Polsce? potrafił tak łatwo ?stracić honor i przehandlować swoją duszę? -

"Nie szanuje Pan samego siebie,

- Nie robi się z gęby cholewy.


Gorzkie, ale prawdziwe. I słuszne.

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


25 mar 2010, 22:14
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA22 paź 2006, 19:39

 POSTY        1834
Post Polityka i politycy


Poseł Antoni Mężydło (PO), wiceprzewodniczący Sejmowej Komisji Gospodarki, przekonuje, że sytuacja poprawi się po wyborach, gdy ? jak zakłada ? PO będzie miała swojego prezydenta.
? Wtedy będziemy musieli zrobić naprawdę dobre programy dla przedsiębiorców, uwzględniając oczywiście oczekiwania całego społeczeństwa ? zapowiada Mężydło.

? Gdyby Donald Tusk ogłosił się cesarzem i miał 200 proc. władzy, nadal w gospodarce nie zmieniłoby się nic na lepsze, bo do tego potrzebni są fachowcy, a nie polityczni ujadacze i peerelowskie relikty w instytucjach skarbowych i wymiarze sprawiedliwości
- ripostuje poseł Maks Kraczkowski (PiS).


Jeśli uda im się zdobyć prezydenta, to jedynym winnym złej sytuacji w kraju pozostaną kułacy ze skarbówki. Może by tak jakiś pokazowy proces zakończony paleniem na stosie?

____________________________________
Rostowski: Sytuacja Polski jest imponująca


26 mar 2010, 06:07
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Polityka i politycy
Tadeo74                    



Posłowie PO modlili się przed debatą


Płezydent Wałszawy Głonkiewicz-Walc ogłosiła:

Pławyboły wygłał Błonisław Komołowski!  :brawa:

Znaczy: Ładosław Sikołski przegłał   :zly1:

Ale płemieł stwiełdził: wygłała Płatfołma!  :piwo:

To kto przegłał?  :unsure:

Nałód?   :wysmiewacz:

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


27 mar 2010, 20:08
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 gru 2007, 12:19

 POSTY        1667
Post Polityka i politycy
"To był odwet. Za dużo widzieliśmy"

Polscy posłowie, którzy po problemach na lotnisku w Tel Awiwie utknęli w Izraelu, wrócili już do kraju. Jolanta Szczypińska domaga się od MSZ interwencji w sprawie - jak mówi - "upokarzających szykan". Twierdzi, że to "odwet" za wizytę na terytoriach palestyńskich. "Widzieliśmy obozy, mury, zasieki. Będziemy o tym świadczyć" - zapowiedziała.

Posłowie PiS Jolanta Szczypińska i Piotr Cybulski oraz Henryk Milcarz (Lewica) powrócili w sobotę z Tel Awiwu. W piątek posłom, którzy w ramach oficjalnej delegacji wracali z Autonomii Palestyńskiej uniemożliwiono powrót do kraju.

Szczypińska oczekuje od polskiego rządu i MSZ reakcji na złe potraktowanie ich grupy na lotnisku w Tel Awiwie. "Będziemy oczekiwali protestu rządu i MSZ w tej sprawie, bo to niespotykane wydarzenie, by tak traktować parlamentarzystów" - powiedziała w sobotę PAP Szczypińska.

W piątek parlamentarzyści zostali zatrzymani na lotnisku w Tel Awiwie.

"Wyłuskano nas z kolejki po odbiór wcześniej zarezerwowanych biletów, wyproszono w inne miejsce, trwało to bardzo długo, po kilka razy sprawdzano paszporty, prześwietlono bagaże, poddano osobistemu przeszukaniu, próbowano uzyskać od nas informacje z kim spotykaliśmy się w Ramallah, co robiliśmy" - relacjonowała Szczypińska. Jak oceniła, posłowie zostali poddani "bardzo upokarzającym szykanom".

Posłowie noc spędzili w hotelu w Tel Awiwie, a w sobotę wcześnie rano odlecieli do Polski - dzięki pomocy polskiego konsulatu, który zarezerwował bilety powrotne.

"Jesteśmy już w kraju. W sobotę odprawa odbyła się bez problemów, towarzyszył nam polski konsul.Przeszliśmy wszystkie kontrole, jak każdy pasażer. Nie było już ze strony ochrony tego uwłaczającego przedstawicielom Rzeczypospolitej działania" - powiedziała.

Zdaniem Szczypińskiej nie ma żadnych wątpliwości, iż takie potraktowanie polskich posłów było związane z ich wizytą w Autonomii. "Był to odwet za naszą wizytę w Autonomii Palestyńskiej, ponieważ za dużo widzieliśmy. Widzieliśmy gehennę narodu palestyńskiego, obozy, mury, zasieki.Będziemy o tym świadczyć" - powiedziała

Szczypińska dodała, że delegacja zastanowi się, czy nie napisać osobnego listu do ambasady Izraela i poinformuje o sytuacji parlamentarzystów europejskich.

Rzecznik MSZ Piotr Paszkowski powiedział w piątek PAP, że według informacji przekazanych przez polską placówkę, "posłowie zostali bardziej szczegółowo skontrolowani na granicy, na lotnisku, tak jak to często ma miejsce w przypadku osób opuszczających Izrael po pobycie w Autonomii Palestyńskiej". Paszkowski zapewnił, że polska placówka dyplomatyczna udzieliła pomocy posłom.

http://www.dziennik.pl/polityka/article ... lismy.html

____________________________________
Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione!
טדאוש


27 mar 2010, 21:42
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Polityka i politycy
Tadeo74                    



"To był odwet. Za dużo widzieliśmy"

Polscy posłowie, którzy po problemach na lotnisku w Tel Awiwie utknęli w Izraelu...
"Widzieliśmy obozy, mury, zasieki. Będziemy o tym świadczyć" - zapowiedziała...

"Wyłuskano nas z kolejki po odbiór wcześniej zarezerwowanych biletów, wyproszono w inne miejsce, trwało to bardzo długo, po kilka razy sprawdzano paszporty, prześwietlono bagaże, poddano osobistemu przeszukaniu, próbowano uzyskać od nas informacje z kim spotykaliśmy się w Ramallah, co robiliśmy" - relacjonowała Szczypińska. Jak oceniła, posłowie zostali poddani "bardzo upokarzającym szykanom".

Zdaniem Szczypińskiej nie ma żadnych wątpliwości, iż takie potraktowanie polskich posłów było związane z ich wizytą w Autonomii. "Był to odwet za naszą wizytę w Autonomii Palestyńskiej, ponieważ za dużo widzieliśmy. Widzieliśmy gehennę narodu palestyńskiego, obozy, mury, zasieki.Będziemy o tym świadczyć" - powiedziała


No i jak tu kochać Żydów?  :mur:

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


28 mar 2010, 10:50
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA29 paź 2006, 18:12

 POSTY        118
Post Polityka i politycy
Cytat z wywiadu w Jarosławem Wałęsą:

,,Podoba się panu w Parlamencie Europejskim?

- Jestem w Brukseli taki szczęśliwy, że pan sobie nie wyobraża.

Jest lepiej niż w Sejmie?

- Teraz zadaję sobie pytanie jak Sejm może w ogóle funkcjonować. Tam wszystko jest jedną wielką improwizacją, wszystko jest robione w biegu, na dorywczo. Komisje są zwoływane z dnia na dzień. Wszystko na ostatnią chwilę. Mam jakieś spotkanie, a tu przychodzi SMS: "proszę o szybkie przyjście na komisję". Jak w takich warunkach można porządnie przygotować ustawę?"

No to chyba już wiemy skąd mamy prawo jakie mamy...

całość:
http://trojmiasto.gwno.pl/trojmiasto/ ... owski.html


30 mar 2010, 12:40
Zobacz profil
Specjalista
Własny awatar

 REJESTRACJA14 mar 2010, 18:03

 POSTY        333
Post Polityka i politycy
Z tym co Sikorski powiedział o ruskich, Wałęsie, Wybiórczej i III RP jako PRL bis nie wypada się nie zgodzić. Akurat prawda. Teraz mamy reelekcje III RP. Winszujmy sobie, nałodzie.


30 mar 2010, 21:07
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Polityka i politycy
Miro przeprasza: bardzo żałuję :(
jestem patriotą  :excl:

- Bardzo żałuję, że taki fakt miał miejsce, nigdy nie uważałem, że Polska to dziki kraj, jestem patriotą. Bardzo niezręcznie to zabrzmiało. To była rozmowa, która nigdy nie miała się ukazać, nigdzie
- mówił dzisiaj były minister sportu Mirosław Drzewiecki w wywiadzie dla Moniki Olejnik w TVN24.

Były minister podkreśla, że kontekst tej wypowiedzi był inny. Jednak kilkakrotnie przepraszał na antenie TVN24 za swoje słowa.
- Bardzo przepraszam za moje słowa, bardzo żałuję, że ten wywiad się ukazał. Mógłbym powiedzieć, że byłem rozgoryczony, to był błąd, niemądry - mówił Mirosław Drzewiecki.

- Przepraszam tych wszystkich którzy poczuli się urażeni - powtarzał minister.

Na pytanie czy zamierza zostać w polityce odpowiedział, że miał czas na zastanowienie się i skoro do końca tej kadencji zostało 1,5 roku to on chce wykorzystać ten czas, aby pomagać w swoich wcześniejszych projektach, w tym orlikach. - Poddam się pewnie poźniej pod osąd wyborców - dodaje Drzewiecki.

"Miro" przerywa milczenie
Drzewiecki w październiku 2009 r. został odwołany z funkcji ministra sportu w związku z tzw. aferą hazardową. Według materiałów CBA, on oraz były szef klubu PO Zbigniew Chlebowski mieli lobbować na rzecz biznesmenów z branży hazardowej, przede wszystkim Ryszarda Sobiesiaka. Obaj temu zaprzeczali.
W dniu odwołania z funkcji ministra Drzewieckiemu zmarła matka.
Poseł od dłuższego czasu przebywał na urlopie w swoim domu na Florydzie. To właśnie tam przeprowadzony został z nim wywiad, który pod koniec lutego wyemitowała TVN24. W rozmowie Drzewiecki powiedział m.in., że jest "dowodem na to, że Polska jest w dalszym ciągu dzikim krajem". Mówił też, że gardzi polityką i zapewnił, że zawsze działał zgodnie z prawem.



- Ja jestem dowodem na to, że Polska jest w dalszym ciągu dzikim krajem. Zabito mi matkę, taka jest prawda. W związku z tym nie mam odrobiny dobrych emocji do ludzi, którzy to zrobili. Na całe szczęście wiem - bo wierzę w Boga - że jest piekło, że ci ludzie trafią do piekła
- mówił Drzewiecki.

Po wyemitowaniu programu Drzewiecki przesłał mediom oświadczenie, w którym napisał, że wywiad z nim ukazał się "w okrojonej formie, wypaczającej sens jego wypowiedzi". W odpowiedzi TVN24 wyemitowała wywiad w całości.

Więcej na ten temat
   * "Miro" przysięga: nie wiedziałem
   * Bezpłatny urlop Drzewieckiego to fikcja
   * "Miro" przerywa milczenie

Forum (1572)


Mam pytanie: kto jest większym polskim patriotą: Pan Drzewiecki [85] czy Pan Bartoszewski? cypisek        
2010-04-01 08:10:56
      
To właśnie politycy uczynili z Polski dziki kraj. Od 21 lat mamy "dziki kraj". [32]
Po coś się pchał jeden z drugim do tej polityki....po ...
polski_jacek  2010-04-01 08:04:23

Ja chyba śnię bo to co tuskowa telewizja mi sugeruje jest juz nie tylko obłudą [6]
jakąś tanią szmirą ale najnormalniej w świecie bezczelną ...
ksiiaze  2010-04-01 07:05:52

Ta rozmowa nigdy nie miala sie ukazac.
Czyz nie jest to rozbrajajaco czysty przyklad tego ,ze ...
~WojtekToronto  2010-04-01 02:02:54

który to raz drzewiecki robi gnój a potem przeprasza kto się na to nabiera?
a kasę za urlop wzioł chociaż mówił że to urlop bezpłatny ...
~rocznik 80  2010-04-01 01:57:22

Ciekawy tekst Ministra:) POtwierdzenie że jest Patriotą. [9] A ktoś w to wątpi:):))))?  Uchachałem się PO pachy:)
ebola_          2010-04-01 01:47:59

Jeśli on wróci do PO to nigdy na PO nie będę głosował To będzie moralna zglinizna
~beat 2010-04-01 02:00:23


http://wiadomosci.onet.pl/2149518,11,1, ... l?drukuj=1

Ale sami powiedzcie: czy te oczy mogą kłamać???


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


03 kwi 2010, 10:04
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 4411 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 168, 169, 170, 171, 172, 173, 174 ... 316  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: