Wszystko, co teraz się robi w sprawie piłki nożnej, jest bez sensu.
/Aleksander Kwaśniewski/
Kibice Lechii szykują protesty przeciw Tuskowi
Załącznik:
kibole Lechii.JPG
Donald Tusk często podkreśla, że podobnie jak Sławomir Nowak, kibicuje Lechii Gdańsk. Publikujemy fragmenty burzliwej, internetowej dyskusji kibiców gdańskiego klubu, zatytułowanej "Niespełnione rządu obietnice - temat zastępczy: kibice".
Tomas73 Ole, ole :/ Do końca sezonu bez kibiców gości. Wszędzie! PZPN podjął dziś uchwałę, w której przyjmuje, że wszystkie pozostałe do rozegrania mecze o mistrzostwo ekstraklasy, I i II ligi w sezonie 2010/2011 odbędą się bez udziału zorganizowanych grup kibiców drużyn przyjezdnych. Ponadto piłkarska centrala zwróciła się do Wojewódzkich Związków Piłki Nożnej o wprowadzenie nakazu rozgrywania meczów o mistrzostwo III ligi w tym sezonie i niższych klas rozgrywkowych bez udziału zorganizowanych grup kibiców drużyn przyjezdnych.
Big danny Jedno wielkie (...)! I to jest cywilizowany kraj?! (...)!!! Niech pozamykają wszystko i wszystkich! Będzie święty spokój!!!!!!!
TCZ1945 Niech zlikwidują piłkę nożną w Polsce! I tak nie ma sukcesów, a te (..je) w krawatach i niebieskich mundurach nie będą musiały wymyślać kolejnych zakazów, a kibole nie będą im manifestacji antyrządowych robić! K..., co za kraj! Teraz będzie trzeba z dowodem chodzić po ulicy, bo patrol będzie legitymował wszystkich.
DFLG Niech zamkną też Orliki, przecież tam też jedni ludzie grają w piłkę, a inni to obserwują. Wbrew pozorom (...) oddał nam przysługę, nic tak nie integruje różnych środowisk jak wspólny wróg.
FCLG Tak sobie myślę, analizuje... czy to nie będzie punkt zapalny, wkur... ludzi wzrasta na każdym kroku... a ta iskra może być zaczątkiem czegoś większego, tu już nie chodzi o piłkę, stadiony i kibiców ale wiele wiele innych rzeczy w tym kraju... nawarstwia się nawarstwia i kto wie, czy nie pier... z takim hukiem, że rząd nakryje się nogami...
trzczy W sumie to pojawia się takie wyjście, że teraz będą przyjeżdżać grupy niezorganizowane. Polak potrafi.
Tak uważa Andrzej Halicki, poseł i przewodniczący regionu mazowieckiego PO. Że PiS inspiruje i zagrzewa kiboli do łamania prawa oraz ponosi odpowiedzialność za burdy na stadionach.
No wreszcie znalazł się winny. Brawo myśliciele z PO. Jak na otwarcie Euro2012 będzie padał deszcze, to już wiadomo kogo za to obwinicie.
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
____________________________________ "Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein
Ostatnio edytowano 13 maja 2011, 15:21 przez kominiarz, łącznie edytowano 1 raz
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
____________________________________ Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione! טדאוש
13 maja 2011, 20:52
Re: Kącik sportowy
Zapomniałeś, jak sam byłeś kibolem. Jak kibicował kiedyś Donald Tusk?
Donald Tusk wytoczył wojnę kibolom. Ci wieszają transparenty w stylu: Zapomniałeś, jak sam byłeś kibolem. Był czy nie był? I co znaczyło wtedy kibicować? - pisze Ryszarda Wojciechowska z "Polski - The Times". Grzegorz Popielarz pamięta młodego Donalda z czasów licealnych. Razem byli w klubie kibica gdańskiej Lechii. Obaj jeszcze wtedy gówniarze można powiedzieć. Grzegorz został prezesem, a Donald wiceprezesem klubu. Popielarz: - To była naprawdę fajna, kolorowa grupa. Klub stał się dla nas enklawą wolności. Dookoła wszystko jak na komendę, w końcu był to PRL. A nam się nikt nie wtrącał. Sami wybieraliśmy zarząd. - Donald? - zastanawia się. - Od początku w klubie był bardzo popularny. Zwracał uwagę. Czupryna, no i te pomysły na kibicowanie. Wiódł prym w ich wymyślaniu, to wszyscy pani powiedzą. - Taki PR-owiec już od liceum? - pytam. - A pani to wszystko ocenia z dzisiejszej perspektywy. Wtedy to był chłopak z otwartą głową. I tego się trzymajmy - odpowiada.
Popielarz przypomina sobie zabawną historię związaną z Donaldem. Jechali jako kibice Lechii do Dębna Lubuskiego. Tamtejszy Dąb był też w drugiej lidze. Przyjechali z Gdańska dużą grupą. Kilkadziesiąt autokarów, około tysiąca kibiców. Wysypali się z pojazdów i szli przez miasteczko przebrani, z bębnami, gitarami. Donald w pierwszym rzędzie robił swoim wyglądem furorę. Miał biało-zielony cylinder i długi do ziemi biało-zielony płaszcz. Wszyscy wylegli do okien. Ktoś robił zdjęcia. Pokazywano ich sobie palcami. Nawet z okolicznej knajpy wynurzyli się pijaczkowie, zwabieni hałasem. I jeden z nich, widząc Donalda, podszedł, ukląkł przed nim i zawołał w pijanym widzie: "Mesjaszu". Długo się jeszcze potem z tego śmiali. Ten klub kibica Lechii powstał na początku lat 70. po traumatycznej historii - wspominają jego dawni członkowie. Było to po pamiętnym meczu Lechii z Widzewem. W przerwie tego spotkania na bieżnię wybiegł chłopak z flagą biało-zieloną i biegał dookoła stadionu. Cała widownia, a wtedy na mecze przychodziło 30 tysięcy ludzi, biła brawo. Do chłopaka doskoczyli zomowcy i pały poszły w ruch. Kilku ciągnęło go za włosy w stronę wyjścia. Tłum zawył wzburzony. Miał jeszcze świeżo w pamięci Grudzień '70. To spowodowało zamieszki po meczu. Walki trwały do późnych godzin. Nawet posiłki ze Słupska musieli ściągać. Młodzi kibice pisali listy do lokalnych redakcji i do klubu oburzeni na to, co się stało.
Dawnym kolegom Donalda Tuska na wieść, o czym będzie rozmowa, wyrywa się najczęściej: "o Boże" albo "litości"... I dalej: - Pani pewnie szuka sensacji po tym, jak Ryszard Czarnecki nazwał go kibolem. I pewnie takiego kibola w premierze chciałaby znaleźć. A to nie było tak. Więc jak? Tomasz Wołek, ówczesny rzecznik prasowy Lechii, zaprosił ich na spotkanie. I tam postanowiono powołać klub kibica. Chyba pierwszy taki w Polsce. Tomasz Zbierski należał też do tego klubu. - Krótko mówiąc, weszli do niego porządni, młodzi ludzie. Licealiści z dobrych, gdańskich liceów, z porządnych domów. O czym się rozmawiało? Głównie o tym, jak zorganizować oprawę meczu, jak przygotować doping.
Zbierski na pytanie, jakim kibicem był Donald Tusk, odpowiada: przedsiębiorczym. A stadion to była nasza mikroojczyzna. Donald już wtedy wykazywał cechy wskazujące na to, że może przewodzić i szefować. Na stadionie brał na siebie rolę przywódcy w prowadzeniu dopingu. Był głównym "zapiewajłą". I nawet autorem niektórych piosenek. Do dziś nie został rozstrzygnięty spór, kto jest autorem słów stadionowego hymnu na melodię "Międzynarodówki". Wtedy to często śpiewano. Popielarz na 98 proc. jest pewny, że to Donald napisał kilka zwrotek. Jak to się zaczynało? "Bój to jest nasz ostatni. Krwawy skończy się trud, gdy biało-zieloni u pierwszej ligi wrót..." przypomina. - Ten klub zrzeszał głównie licealistów. Paru starszych też było, jak Przemysław Smolarek, dyrektor Muzeum Morskiego i były bramkarz Wisły Kraków. Ale musi pani pamiętać, że to była inna epoka, inne czasy. Takiego bandytyzmu jak dzisiaj, takiego kibolstwa nie widzieliśmy i nie znaliśmy - twierdzi Popielarz. Przyznaje, że jak w każdym środowisku, tak i przy klubie kręciły się jakieś pospolite żuliki, męty i odmęty. - Ale oni uznawali nasz autorytet. I to, że jesteśmy mądrzejsi, że wymyślamy różne fajne formy dopingowania. To było wówczas coś nowego nie tylko dla nich. Pojawiły się śpiewy, flagi, szaliki biało-zielone, które nam matki i ciotki robiły na drutach - opowiada.
Tomasz Zbierski też najchętniej opowiada o innych czasach i innych kibicach. - Ja już teraz nie chodzę na mecze piłki nożnej. Na Lechię także. Po co? Żeby usłyszeć, jak parę tysięcy ludzi skanduje: "Rudolf Hess naszym wzorem jest"? Włos się jeży, jak się to słyszy. Wtedy też czasami włos się jeżył. Jak pojawiała się znienacka milicja. Razem z Donaldem Tuskiem chodzili do jednej klasy w I LO. I razem wracali z jakiegoś meczu pociągiem. W okolicy Twardej Góry pociąg zatrzymała milicja. Nie było powodu. Nic się nie działo. Nikt nie wybijał szyb, nie demolował. Były tylko głośne śpiewy. Część kibiców wygarnęli, w tym Zbierskiego. Donaldowi udało się uciec. - Dowieźli nas na Biskupią Górkę. Spisali i dopisali niestworzone rzeczy, że demolowałem, że byłem agresywny i tak dalej. No i kolegium do spraw wykroczeń. Prosiłem kolegów i znajomych, żeby ze mną poszli na to kolegium i powiedzieli, że nie jest żadnym bandytą. Ale przyszedł tylko Donald, który świadczył w mojej obronie - wspomina Zbierski. Grzegorz Popielarz przyznaje, że nie zawsze było kolorowo. Ta historia, którą opowiadał Tomasz Wołek, czyli Donald wywijający wężem gumowym po meczu...
Owszem dziś Wam to przyznam: krzyczłem "sędzia kalosz" czy jestem kibolem? ~marjan 76 j.a. 2011-05-14 16:36:38
Ch.j z gospodarką, ch.j z bezrobociem! Najważniejsza jest kara za transparent na płocie! ~marek dzisiaj, 18:22 [52]
Jak Kaczor chciał bandytów wziąć za pysk Donek wrzeszczał "państwo POlicyjne" ! Dziś nie może POradzić sobie z kibicami i stosuje POlitykę odPOwiedzialności zbiorowej. ~dorsz Julki dzisiaj, 17:38
____________________________________ Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć /Katon starszy/
14 maja 2011, 21:09
Re: Kącik sportowy
Biała Gwiazda mistrzem Polski Wisła Kraków - Cracovia Kraków 1:0
Wisła Kraków została po raz trzynasty w historii piłkarskim mistrzem Polski! W meczu 27. kolejki Ekstraklasy Biała Gwiazda pokonała Pasy 1:0 (1:0) i przypieczętowała niemal pewny tytuł. Gola na wagę mistrzostwa i drugiego derbowego zwycięstwa w sezonie zdobył Maor Melikson.
Po meczu Robert Maaskant trener Wisły powiedział: "Wygraliśmy i zdobyliśmy tytuł na trzy kolejki przed końcem rozgrywek. Wbrew pozorom muszę stwierdzić, że był to trudny sezon. Jak smakuje mistrzostwo? Jak szampan, który rozlaliśmy w szatni - świetnie smakuje".
Gratualcje od kibica Lechii!
Dzisiaj w tv Tomasz Zimoch podawał przykład kibiców Lechii i Wisły jako wzorcowy: na meczach tych drużyn kibiców nie oddzielają mury czy siatki - siedzą obok siebie. Proponował nawet przyznanie kibicom obu drużyn nagrody Fair Play...
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
15 maja 2011, 21:46
Re: Kącik sportowy
DONALD MA TOLE
NA ŻUŻLOWYM STADIONIE: "TOLA MA DONALDA, DONALD MA TOLE" "Niezależnie od dyscypliny, razem walczymy"
Załącznik:
DONALD MA TOLE.jpg
Z kibicami klubów piłkarskiej Ekstraklasy solidaryzują się fani polskiego żużla i też protestują przeciw zamykaniu stadionów. Na meczu Falubazu i Unii Leszno panowała grobowa cisza, a na płocie stadionu w Zielonej Górze zawisły transparenty, z których uwagę przykuł zwłaszcza ten: "Tola ma Donalda, Donald ma Tole". Kibice zapowiedzieli protest jeszcze przed spotkaniem. Fani 13 klubów podpisali się pod oświadczeniem, w którym zapowiedzieli: "Niezależnie od dyscypliny, razem walczymy".
Za hasło "Donald matole, twój rząd obalą kibole" grozi mandat w wysokości 500 zł. Przekonali się o tym kibice Jagiellonii, których 43 zatrzymano, a 16 z nich później ukarano.
Policja tłumaczyła, że sympatykom "Jagi" postawiono zarzut "demonstracyjnego okazywania w miejscu publicznym lekceważenia Narodu Polskiego, Rzeczypospolitej Polskiej lub jej konstytucyjnych organów" (art. 49. § 1 Kodeksu wykroczeń). Fani żużla, bogatsi o doświadczenia kibiców piłkarskich, na meczu w Zielonej Górze obraźliwego słowa pod adresem premiera nie użyli, ale tylko pozornie. "Donald matole..." nie było, pojawiła się za to gra słów "Tola ma Donalda, Donald ma Tole".
Zdjęty po szarpaninie Po interwencji ochroniarzy zabezpieczających mecz transparent usunięto. Łatwego zadania nie mieli, bo kibice nie chcieli dobrowolnie oddać białego płótna. Doszło do szarpaniny i... przeciągania transparentu. Ostatecznie zamiennik sił zakończyła się sukcesem porządkowych. To nie był ostatni transparent, jaki zawisł podczas szlagieru 6. kolejki żużlowej ligi (Falubaz wygrał z Unią 54:35). W Zielonej Górze pojawiło się również wielkie płótno o treści: "Żaden hipokryta głosu kibiców nie zdusi. Nie damy zrobić z Polski drugiej Białorusi".
"Niezależnie od dyscypliny, razem walczymy" Żużlowi sympatycy w ten sposób chcieli solidaryzować się z fanami piłki nożnej i zaprotestować przeciwko zamknięciu pięciu stadionów klubów Ekstraklasy (Legii, Lecha, Widzewa, Zagłębia i Śląska).
"Możemy zaobserwować zdecydowane nasilenie ataków na środowisko kibicowskie w Polsce. Atakom tym, pośród wielu nadużyć i kłamstw w mediach, towarzyszy stosowanie przez Rząd odpowiedzialności zbiorowej" - fani 13 żużlowych klubów podpisało się pod oświadczeniem, w którym solidaryzują się ze swoimi piłkarskim odpowiednikami.
Pod pismem podpisały się stowarzyszenia kibiców Unibaksu Toruń, Falubazu Zielona Góra, GKM Grudziądz, Polonii Bydgoszcz, Polonii Piła, Sparty Wrocław, Stali Gorzów, Stali Rzeszów, Startu Gniezno, Unii Leszno, Włókniarza Częstochowa i Wybrzeża Gdańsk.
W ostatnim czasie, a dokładniej po meczu Pucharu Polski w Bydgoszczy, możemy zaobserwować zdecydowane nasilenie ataków na środowisko kibicowskie w Polsce. Atakom tym, pośród wielu nadużyć i kłamstw w mediach, towarzyszy stosowanie przez Rząd odpowiedzialności zbiorowej. Nagonka na kibiców spowodowana jest tylko i wyłącznie otwartą krytyką Rządu, trwającą na stadionach od wielu miesięcy. Z powodu nieudolności służb bezpieczeństwa i braku pomysłów na rozwiązanie sytuacji, zamknięto nowe, wybudowane za setki milionów publicznych złotych, najbezpieczniejsze stadiony w Polsce – w Poznaniu i Warszawie. Następnie zakazano wejścia na mecze kibicom piłkarskim z Wrocławia, Lubina i Łodzi, przez co wielu kibiców, często całych rodzin, po raz pierwszy od lat opuściło mecze swoich drużyn. Wreszcie zakazano kibicom piłkarskim wszystkich klas rozgrywkowych jeżdżenia na mecze wyjazdowe swoich drużyn.
Rząd Platformy Obywatelskiej z Premierem Donaldem Tuskiem na czele, a także politycy wszystkich innych partii politycznych zasiadających w Sejmie RP, nie potrafiąc poradzić sobie z przeprowadzeniem reform, z problemem bezrobocia, wysokich cen, nierównych dróg, braku autostrad itp. nakładają coraz to nowe zobowiązania na obywateli. Jazda prywatnym samochodem powoli staje się luksusem, a w miastach zwiększane są czynsze za mieszkania komunalne. Ludziom żyje się coraz gorzej (drożej!), a "języka debaty publicznej" polityków powstydziłby się w swoim miejscu pracy każdy kibic, przychodzący na mecze jakiejkolwiek drużyny, w jakiejkolwiek dyscyplinie sportowej. Kibic, który wobec złej sytuacji w kraju stał się "czarną owcą", a co za tym idzie "kozłem ofiarnym".
Nie radziłbym panu Tusku pojawić się na stadionie Lechii w Gdańsku. Zresztą na każdym stadionie w Polsce. Chyba że.... lubi gwizdy pod swoim adresem. I okrzyki o TOLI.
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
____________________________________ Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć /Katon starszy/
23 maja 2011, 22:38
Re: Kącik sportowy
Jesteście Państwo ciekawi, co dzieje się na polskich stadionach? Zapraszamy na ul. Alternatywy 4 - do Opola.
Załącznik:
Ulica Alternatywy.JPG
Tam kibice wprowadzili nowy rodzaj dopingu. Zapraszamy na relację z tego wydarzenia:
Załącznik:
KIBOL.JPG
Komentarze Drodzy kibice, mylicie się! Ul. Alternatywy 4 jest teraz w Gdańsku, na tamtejszym stadionie. Piłkarze chcieli grać, ludzie kibicować, a tu się okazuje, że tam... gołe ściany stoją... jak w Alternatywach. Najśmieszniejsze jest to, że gdyby nie zachodni dziennikarze, to świat dowiedziałby się o tym pewnie dopiero na dzień przed meczem, bo nasze niezależne i obiektywne media, trzymające jedynie słuszną linię polityki miłości do miłosciwie nam panujących, karnie trzymały język za zębami. Mecz zostałby odwołany, a oficjalna wersja - jak znam życie - byłaby następująca: rząd obiecał budowę, a nie politykę, i budował, i wybudował, ale grupa katoli od Rydzyka w sojuszu z kibolami z Bydgoszczy dokonała nocą sabotażu - ukradli murawę i wymontowali krzesełka. Kto nie wierzy, ten z ciemnogrodu. 24 maja 2011 17:32 Uskrzydlony
Mam nadzieję że niektórzy ludzie, którzy uważają Donalda Tuska za dobrego premiera RP przejrzą wreszcie na oczy. Kibice to inteligentni ludzie , a Tusk w swej pysze i arogancji przekroczył pewną granicę. Nie da się zakłamywać rzeczywistości i robić pozornych działań do końca - panie premierze Tusk. 24 maja 2011 14:42 red b u l
Rzeczywiście obraz kibica był dotad dość jednostajny i niemal odrażający,teraz zaczynam to tozumiem ,salon ma taki obyczaj,jak mu ktoś to nie pasuje to natychmiast go opluwa i dyskredytuje i jak dotad to działało były jednoznaczne obrazki ale Bogu dzieki coś sie jednak zmienia zaczynamy patrzyć własnymi oczami i nie kupujemy tego serwowanego nam "kitu" Kochane dzieciaki,przepraszam,ze tak familiarnie sie zwracam ale to ze wzruszam ale od dawna mówie,ze blizsze jest nam pokoleniu "postakowskiemu" pokolenie wnuków niz dzieci. Też kiedyś byłam sportsmenką i kbicem więc dziekuje i pozdrawiam 24 maja 2011 14:18 zofia Żurek
Niby dziwne dlaczego kibice nie lubią pierwszego piłkarza - amatora PR... znaczy, IIIRP. Ale to jest chyba proste - młodzi świetnie wyczuwają fałsz i bardzo go nie lubią. Pamiętamy chyba wszyscy, jakich nauczycieli się lubiło i jacy mieli autorytet: nie ci, którzy schlebiali młodzieży, ale ci wymagający, sprawiedliwi i uczciwi. 24 maja 2011 13:21 ZL
NIKT nie krytykuje akcji przeciwko KIBOLOM. Niestety to co robi rząd to nie są akcje przeciwko KIBOLOM lecz przeciwko zwykłym KIBICOM. KIBOLA nie interesuje sam mecz, on sobie poradzi i bez stadionu. Puste trybuny to tylko i wyłącznie akcja skierowana przeciwko KIBICOM. 24 maja 2011 20:29 to ja
W życiu nie byłem na meczu, nie interesuje mnie specjalnie piłka nożna, ale JA TEŻ JESTEM KIBOLEM. Bo mam swoje zdanie na temat Tuska i zgrai, która rządzi Polską. Więc: KIBOLE WSZYSTKICH DYSCYPLIN ŁĄCZCIE SIĘ ! 24 maja 2011 22:05 jeremi
Dobrze, że młodzież i kibice się uaktywniają politycznie. Coraz bardziej ukazuje się globalistyczne zagrożenie dla społeczeństw uległych, rządzonych przez egoistycznych lub sprzedajnych kacyków czy partie. Polska i Polacy mają ogromną szanse zerwać z polityką neokolonialną jaką nam serwuje rząd POPSL. 24 maja 2011 12:47 Taka będzie RP jakie jej młodzieży działanie !!!
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
____________________________________ Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć /Katon starszy/
24 maja 2011, 21:58
Re: Kącik sportowy
Zatrzymani za Tolę Donalda.
Czterech kibiców Wisły Płock, którzy wywiesili na ogrodzeniu stadionu transparenty krytykujące władzę, zostało zatrzymanych przez policję Jak poinformował rzecznik płockiej policji Piotr Jeleniewicz, zatrzymani kibice w wieku 20-30 lat złamali regulamin stadionu i naruszyli przepisy ustawy o imprezach masowych.
Wywiesili podczas wczorajszego meczu transparenty o treści niezgodnej z charakterem imprezy. W ich sprawie skierowany został do sądu wniosek o karę grzywny i objęcie zakazem stadionowym. – To nie bandytyzm, to zdumiewająca nadgorliwość. Premier poprosił o wyjaśnienia w sprawie tego konkretnego przypadku – odpowiedział „Rz" rzecznik rządu Paweł Graś pytany czy można podobne napisy traktować jako bandytyzm.
Lokalny portal plocek.pl relacjonuje, że w drugiej połowie meczu kibice nie zareagowali na apele spikera, by usunąć transparenty. Kiedy zbliżyli się do nich ochroniarze, hasła zostały szybko usunięte, na co stadion zareagował śmiechem. Gdy mecz się kończył, przed wejściem na trybunę wschodnią zgromadziły się znaczne siły policji, które dokonały zatrzymań.
Jeleniewicz podkreślił, że jeden z zatrzymanych kibiców był objęty zakazem stadionowym do początku 2011 r. i, ponieważ nie stosował się do jego wymogów, policja skierowała przeciwko niemu akt oskarżenia. - Kibice przebywają nadal w policyjnej izbie zatrzymań. Sąd zdecyduje o terminie posiedzenia w ich sprawie - dodał rzecznik płockiej policji. Podczas meczu piłkarskiego Wisła Płock - Sokół Sokółka (0:3) na ogrodzeniu stadionu zawieszono m.in. transparenty o treści: "Wolna Białoruś. Wolne stadiony", "Tola ma Donalda. Donald ma Tole" i "Copacabana".
Podobne hasła pojawiły się również na innych stadionach. Nie tylko piłkarskich, ale również żużlowych.
Naruszyli przepisy ustawy o imprezach masowych??????????? NIE MA TAKIEJ. Jest „ustawa o bezpieczeństwie imprez masowych” !!! Który z tych transparentów "Wolna Białoruś. Wolne stadiony", "Tola ma Donalda. Donald ma Tole" i "Copacabana". zagraża bezpieczeństwu imprezy masowej????
No może ten ostatni bo jest tyPOwo polityczny. I nawołuje do zbrodni.
____________________________________ Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć /Katon starszy/
Ostatnio edytowano 27 maja 2011, 14:28 przez Badman, łącznie edytowano 1 raz
27 maja 2011, 14:27
Re: Kącik sportowy
Małgorzata Dydek nie żyje!
Załącznik:
Małgorzata Dydek.JPG
Była reprezentantka Polski w koszykówce zmarła o godz. 0.30 czasu polskiego w szpitalu w Brisbane - poinformowała siostra koszykarki Katarzyna Dydek.
19 maja Dydek miała atak serca, straciła przytomność w swoim domu w Brisbane, gdzie po zakończeniu kariery sportowej mieszkała z mężem i dwójką dzieci. Pierwsza zamiennik wybudzenia byłej złotej medalistki ME, podjęta kilkanaście godzin po wypadku, nie powiodła się. Koszykarka miała arytmię serca.
- Małgosia odeszła od nas o godz. 5.30 czasu australijskiego. Do końca była przy niej mama, siostra Marta i mąż David. Małgosia nie była w stanie samodzielnie oddychać - powiedziała jej siostra Katarzyna. - Bardzo proszę media o uszanowanie tej tragedii i o to, by nie naruszano naszej prywatności - zaapelowała.
Małgorzata Dydek 28 kwietnia obchodziła 37. urodziny. W Australii mieszkała od kilku lat. Była czołową zawodniczką reprezentacji Polski, która w 1999 roku w Katowicach zdobyła mistrzostwo Europy. Grała z sukcesami w zawodowej lidze amerykańskiej WNBA i w Europie, między innymi w Hiszpanii i Rosji. Karierę zakończyła w 2008 roku. Dydek była w czwartym miesiącu ciąży. Osierociła dwóch synów.
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
____________________________________ Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć /Katon starszy/
27 maja 2011, 18:49
Re: Kącik sportowy
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
____________________________________ Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione! טדאוש
27 maja 2011, 20:29
Re: Kącik sportowy
. . Sezon 2010/2011 zakończony
Załącznik:
sezon 2010-2011 zakończony.JPG
strzelcy bramek
Załącznik:
strzelcy bramek.JPG
Franek-łowca bramek na 7 miejscu w Klubie 100
Załącznik:
KLUB 100.JPG
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
30 maja 2011, 20:15
Re: Kącik sportowy
Tusk zgadza się z kibolami w kwestii "matoła"
Premier Donald Tusk miał zrugać szefa MSWiA Jerzego Millera za to, że policja ukarała mandatami kibiców Jagiellonii Białystok nazywających go "matołem" - donosi wprost.pl. Kibicie skandowali "Donald, matole, twój rząd obalą kibole". Zostali za to ukarani mandatami od 500 do 1000 złotych. Jak pisze wprost.pl, sprawa ta była powodem ostrej wymiany zdań między premierem i ministrem spraw wewnętrznych i administracji Jerzym Millerem podczas ostatniego posiedzenia rządu. – Premier sam poruszył temat Białegostoku. Przez zaciśnięte zęby wycedził do Millera pytanie, kto był pomysłodawcą akcji z mandatami. Miller nie wiedział i obiecał to sprawdzić – relacjonuje jeden z ministrów, na którego powołuje się wprost.pl.
Za działania policji wobec kibiców zapłacił również wojewoda podlaski Maciej Żywno, który miał być kandydatem PO do Senatu - kilka dni po ukaraniu kibiców zrezygnował ze startu. - Docierały do nas sygnały, że premier jest wściekły za te mandaty i rozważa odwołanie komendanta wojewódzkiego. Żywno wolał się nie wychylać i sam się wycofał – opowiada współpracownik wojewody, na którego powołuje się wprost.pl. Sam Żywno zapewnia, że było inaczej: "Zdecydowałem się kontynuować pracę jako wojewoda. Poza tym w wyborach prawdopodobnie wystartuje mój zastępca a dla urzędu wojewódzkiego bardzo ważne jest zachowanie ciągłości".
POPAPRAŃCY Z PO, POWIEDZCIE MI JAK MOŻNA WALCZYĆ Z PRAWDĄ, PRZECIEŻ TO O TUSKU TO 100% PRAWDY. punk_rock 2011-05-31 11:26:25
Jak te media dobierają zdjęcia. Kaczyńskiego zawsze w przedziwnej pozie, a Tuska podrasowanego pod kwarcówką ~Vivko 2011-05-31 06:00:58
Carska socjotechnika,dobry batiuszka i żli bojarowie. Stalin kontynuował ten socjotechniczny numer. Tusk też ~elwer44 2011-05-31 07:10:59
Co jeszcze wymyślą POLITYCZNI OSZUSCI aby utrzymać się przy korycie ~Qiz 2011-05-31 06:45:45
Partia miłOści KOCHA NAS DO "BULU" ~Polka 2011-05-31 06:36:40
Donaldu Tusssku i KaGieBistu Putinu wierzu jak ryżoj sobaku POzdro ! OLIVER_HARDY 2011-05-31 05:42:41
Juz ci R*** p****** nic niePOmoze,teraz sie chce wybielic POmatol,wylecisz na s*****!!!! ~POmiot 2011-05-31 03:23:48
Jak słyszałem wyzwiska na pana Tuska to wyszłem z meczu i poszłem do teatru ~magister 2011-05-31 05:11:54
____________________________________ "Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein
Ostatnio edytowano 31 maja 2011, 21:02 przez kominiarz, łącznie edytowano 1 raz
31 maja 2011, 21:00
Re: Kącik sportowy
Stadion Narodowy zagrożony - będzie opóźnienie, wykonawca może być wyrzucony
Załącznik:
stadion-narodowy.JPG
Narodowe Centrum Sportu wezwało generalnego wykonawcę do usunięcia usterek na Stadionie Narodowym w ciągu 14 dni - jeśli budowniczy nie wywiążą się z zadania umowa na budowę zostanie zerwana. Dzisiaj Narodowe Centrum Sportu realizujące budowę Stadionu Narodowego w Warszawie wezwało Generalnego Wykonawcę, Konsorcjum Alpine - Hydrobudowa – PBG, do natychmiastowego usunięcia w ciągu najbliższych 14 dni rażących naruszeń warunków umowy z dnia 4 maja 2009 roku.
"Narodowe Centrum Sportu w ciągu ostatnich miesięcy wielokrotnie podejmowało działania mające na celu mobilizację Generalnego Wykonawcy Stadionu Narodowego w Warszawie do terminowej realizacji prac budowlanych zgodnie z harmonogramem będącym integralną częścią umowy z dnia 4 maja 2009 roku. Od stycznia 2011 roku sukcesywnie powiększa się odchylenie realizacji prac nadzorowanych i wykonywanych przez Generalnego Wykonawcę, Konsorcjum Alpine - Hydrobudowa – PBG, w stosunku do przyjętego i zaakceptowanego harmonogramu" - poinformowało NCS w komunikacie.
Na koniec roku 2010 odchylenie to wynosiło -5 proc. Natomiast pod koniec kwietnia 2011 roku odchylenie harmonogramu wzrosło już do -16 proc. - wskazało NCS.
"Mimo ciągłych wezwań NCS liczba zaangażowanych przez Generalnego Wykonawcę pracowników, niezwiększająca się od stycznia 2011 roku, pozostaje na poziomie nieco ponad 2000 osób. Brak realizacji robót podczas weekendów spowodował utratę ok. 100 dni roboczych. Niewystarczające zaangażowanie, jak i niedostateczne tempo prac, nie pozwalają utrzymać planowanego na 30 czerwca 2011 roku terminu zakończenia najważniejszej części prac" - mówi komunikat.
„Narodowe Centrum Sportu kierując się jasno określonymi i bezdyskusyjnymi priorytetami spółki - bezpieczeństwem uczestników imprez organizowanych na Stadionie Narodowym, troską o publiczne pieniądze, najwyższą jakością powstającego obiektu oraz bezwzględną koniecznością przestrzegania obowiązującego prawa i umów - nie może zaakceptować wadliwego wykonania kluczowych dla spełnienia powyższych priorytetów elementów konstrukcji budynku oraz opieszałości i sposobu pracy prezentowanego w ostatnim czasie przez Generalnego Wykonawcę. Dlatego skorzystaliśmy z ostatecznego środka przewidzianego w umowie, wezwaliśmy do natychmiastowego naprawienia stwierdzonych wad w ciągu najbliższych 14 dni. Jeżeli Konsorcjum nadal nie będzie reagować, będziemy mieć prawo odstąpienia od umowy” – powiedział Rafał Kapler, Prezes Zarządu NSC.
Jak dodało Narodowe Centrum Sportu, Kontrole wykonywanych robót ujawniły szereg istotnych wad i usterek; mimo licznych wezwań do ich naprawienia Generalny Wykonawca nie reaguje. Nieusuwane wady często stanowią przeszkodę w wykonywaniu kolejnych robót. Najistotniejszą kwestią jest wadliwy montaż schodów kaskadowych skutkujący niemożliwością korzystania z górnego poziomu trybun, a także uniemożliwiający prowadzenie robót przy elewacji aluminiowo-szklanej oraz wykonywanie ogrodzenia, kołowrotów dostępu i nawierzchni promenady dolnej.
"zamiennik przerzucenia odpowiedzialności za opóźnienia na NCS podjęta przez przedstawicieli Konsorcjum w niektórych mediach ma na celu odwrócenie uwagi od faktów. Zarówno w umowie z dnia 4 maja 2009 roku, jak i w aneksie z dnia 9 czerwca 2010 roku, znajdują się zapisy, w których Generalny Wykonawca, Konsorcjum Alpine - Hydrobudowa – PBG, potwierdza prawidłowość i kompletność dostarczonej przez Zamawiającego dokumentacji projektowej umożliwiającej pełną realizację inwestycji" - mówi komunikat.
„Nie możemy dłużej tolerować gry na czas prowadzonej przez Generalnego Wykonawcę. Nie ma miejsca na zagrywki stosowane często przez firmy budowlane. Opóźnienia wynikają ze złej organizacji, braku wystarczającej liczby pracowników i niewystarczającej mobilizacji. Liczymy, że to ostateczne wezwanie spowoduje zmianę nastawienia. Nam zależy na zbudowaniu stadionu spełniającego wszelkie wymogi. Jeżeli trzeba będzie wypowiedzieć umowę, jesteśmy na to gotowi. Ale podkreślam, naszym celem jest wywołanie pożądanej reakcji po stronie Generalnego Wykonawcy i zmobilizowanie go do wytężonej pracy” – powiedział Rafał Kapler.
>>> Więcej na ten temat: Wielki poślizg na Stadionie Narodowym. Opóźnienie sięgnie 10 miesięcy >>> Polecamy: Opóźnienia na Stadionie Narodowym uderzą podatników po kieszeni
Planowany na PGE Arena w Gdańsku mecz Polska - Francja będzie rozegrany w Warszawie. Planowany na Stadionie Narodowym w Warszawie mecz Polska - Niemcy będzie rozegrany w... Chorzowie?
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
01 cze 2011, 20:49
Re: Kącik sportowy
D U P A nie szafa S Z A FA nie organ
Kiedy tylko piłkarscy kibice zaczęli kwestionować wielkimi transparentami i gromkim skandowaniem potencjał intelektualny premiera Donalda Tuska - heroldowie Platformy Obywatelskiej zagrozili im odpowiedzialnością karną, krzycząc, że nie wolno publicznie flekować państwowego organu.
- To kojarzenie premiera z organem jest pomyłka ewidentnie freudowską, przynajmniej według rymotwórczej interpretacji Mariana Hemara: „Śniła mi się szafa, Zwyczajnie, dla hecy, A ten Freud tłumaczy, Że to organ kobiecy".
Takie pomyłki (nie tylko freudowskie, ale i heglowskie, marksistowskie, leninowskie, kafkowskie, macluhanowskie, jungowskie etc.) towarzysza nam od dawna. Starszym krewnym dzisiejszych mołojców z SLD dyktatura nomenklaturowego „aparatu" cięgiem myliła się z „dyktatura proletariatu", a despocje brali za demokracje.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników