gdybyśmy to my strzelili 3 bramki zamiast Kameruńczyków to wygralibyśmy
Podobno któryś z piłkarzy tak wyjaśniał porażkę. Macie pomysły na ciekawsze wyjaśnienia?
Stawiałam przed meczem 0:2. Ale nie doceniłem E'to, że on sam strzelił dwie.
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
12 sie 2010, 20:14
Kącik sportowy
trzy mecze w siatkę i jeden w rękę przed nami w weekend. W każdym mamy dużą szansę na zwycięstwo. Z porazką w futbolu należy sie pogodzić, przestać im płacić a w 2012 pokazac się jako dobry gospodarz i ustąpić pola gościom (i tak nie mamy wyjścia bo odpadniemy w fazie wstępnej)
13 sie 2010, 11:18
Kącik sportowy
buster
trzy mecze w siatkę i jeden w rękę przed nami w weekend. W każdym mamy dużą szansę na zwycięstwo. Z porazką w futbolu należy sie pogodzić, przestać im płacić a w 2012 pokazac się jako dobry gospodarz i ustąpić pola gościom (i tak nie mamy wyjścia bo odpadniemy w fazie wstępnej)
To jest myśl - sponsor reprezentacji płaci i wymaga. Nie ma wyników - wyp......, Zawsze można też naturalizować 11 Brazylijczyków
____________________________________ Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione! טדאוש
13 sie 2010, 20:07
Kącik sportowy
Wisła chce Włocha, on chce kadrę
Słynny włoski szkoleniowiec Alberto Zaccheroni jest zainteresowany objęciem piłkarskiej reprezentacji Polski - donosi "Super Express". Zatrudnieniem byłego trenera m.in. Juventusu Turyn i Interu Mediolan zainteresowana podobno jest Wisła Kraków, ale Zaccheroni wolałby zastąpić Franciszka Smudę na stanowisku selekcjonera biało-czerwonych.
"Biała Gwiazda" nadal poszukuje trenera, który zastąpi Henryka Kasperczaka. Prezes klubu z Reymonta Bogdan Basałaj zapowiedział, że nowym szkoleniowcem Wisły będzie ktoś z zagranicy. Poszukiwania trenera prowadzone są m.in. we Włoszech. Po tym, jak upadł pomysł zatrudnienia 67-letniego Nevio Scali, pojawiły się informacje, że Wisła zainteresowana jest zakontraktowaniem jednego z najbardziej utytułowanych włoskich trenerów Alberto Zaccheroniego.
Dziennikarze "Super Expressu" skontaktowali się z Gianlucą Di Carlo, agentem Zaccheroniego i okazało się, że pracujący ostatnio w Juventusie trener od Wisły bardziej wolałby reprezentację Polski. - Zaccheroni jest zainteresowany objęciem reprezentacji - wyznał Di Carlo w rozmowie z "Super Expressem".
To nie pierwszy raz, kiedy Zaccheroni deklaruje chęć zostania selekcjonerem biało-czerwonych. Nie tak dawno przy okazji jednego z meczów kadry spotkał się z Grzegorzem Lato zgłaszając gotowość objęcia polskiej reprezentacji, ale wówczas PZPN wolał przypodobać się kibicom i postawił na Franciszka Smudę.
Fatalne wyniki drużyny "Franza" mogą sprawić, że Lato i spółka tym razem przychylniej spojrzą na kandydaturę Zaccheroniego.
____________________________________ Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione! טדאוש
14 sie 2010, 15:44
Kącik sportowy
Tadeo74
buster
trzy mecze w siatkę i jeden w rękę przed nami w weekend. W każdym mamy dużą szansę na zwycięstwo. Z porazką w futbolu należy sie pogodzić...
To jest myśl - sponsor reprezentacji płaci i wymaga. Nie ma wyników - wyp.... Zawsze można też naturalizować 11 Brazylijczyków
A propos siatki i Brazylii. 18 sierpnia siatkarze Polski i Brazylii zagrają w gdańsko-sopockiej "Ergo Arenie".
Od 50 do 100 złotych kosztują bilety na pojedynek siatkarzy Polski i Brazylii, który zainauguruje działalność Ergo Areny - taką nazwę za trzy dni oficjalnie przyjmie hala na granicy Gdańska i Sopotu. Ceremonia otwarcia o godz. 17, godzinę później rozpocznie się mecz.
Budowa hali sportowo-widowiskowo sportowej kosztowała ok. 340 mln zł. 10 lat po rzuceniu pomysłu i cztery lata po rozpoczęciu budowy, po wydaniu 340 mln zł na budowę, 18 sierpnia nastąpi uroczyste otwarcie hali na granicy Gdańska i Sopotu zobacz na mapie Gdańska. Uświetni je mecz aktualnych mistrzów (Brazylia) z wicemistrzami świata (Polska) w siatkówce mężczyzn.
- Mecz inauguracyjny, to mówiąc językiem sportowym, trudny trening. W sobotę udostępnimy halę do zwiedzania tym, którzy na mecz nie przyjdą. Na stałe grać tutaj będą drużyny Trefla Sopot siatkarek i koszykarzy - podkreśla Jacek Karnowski, prezydent Sopotu.
Miejsc siedzących na widowni może być maksymalnie 11,1 tysiąca. Gdy organizowane będą imprezy, w których dopuszczane będą miejsca stojące lub dostawione miejsca na parkiecie, wówczas pojemność zwiększy się do 15 tysięcy. - Kibice siatkówki mają tutaj niebywały komfort oglądania spotkań. Trybuny są tak blisko parkietu, że mamy nawet kłopoty ze zmieszczeniem reklam - podkreśla Mirosław Przedpełski, prezes Polskiego Związku Siatkówki. [..........] - Jesteśmy ciekawi, jak będzie funkcjonował ten obiekt. Nie ukrywam, że bierzemy go pod uwagę jako jedną z aren mistrzostwa świata 2014, a także Gdańsk i Gdynia mogłyby przyjąć mistrzostwa Europy 2013, które chcemy zorganizować wspólnie z Danią - dodaje prezes Przedpełski.
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
14 sie 2010, 16:50
Kącik sportowy
Smuda to nie Gepetto - drewna nie ożywi
____________________________________ Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione! טדאוש
15 sie 2010, 20:31
Kącik sportowy
Nadir
A propos siatki i Brazylii. 18 sierpnia siatkarze Polski i Brazylii zagrają w gdańsko-sopockiej "Ergo Arenie". (...) A tak wygląda mój bilet na mecz: xxx
Fiu, fiuuu!
Nadir, wiadmomo już jakie mają być składy obydwu drużyn na ten mecz?
16 sie 2010, 16:37
Siatkarze Brazylii już w Polsce
cammila
Nadir, wiadmomo już jakie mają być składy obydwu drużyn na ten mecz?
Póki co wiem tyle: Siatkarze Brazylii przylecieli do Polski w najsilniejszym składzie.
Siatkarze Brazylii przylecieli w poniedziałkowe południe do Polski. Mistrzowie świata zmierzą się w środę w Ergo Arenie w towarzyskim meczu z "Biało-czerwonymi". To spotkanie zostanie rozegrane z okazji otwarcia nowej hali na granicy Gdańska i Sopotu.
"Przywiozłem do Polski naszych najlepszych obecnie reprezentantów. Oczywiście nie każdy z nich zagra w środę przeciwko Polsce, ponieważ dwa dni później rozpoczyna się w Bydgoszczy memoriał Huberta Wagnera i podczas tej imprezy zamierzam sprawdzić wszystkich zawodników. Po przyjeździe do hotelu chcemy się trochę przejść po Sopocie. O godzinie 18 mamy zaplanowany trening" - powiedział na lotnisku w Rębiechowie trener reprezentacji Brazylii Bernardo Rezende. Zwycięska drużyna otrzyma premię w wysokości 50 tysięcy euro. Kadra "canarinhos" została zakwaterowana w pięciogwiazdkowym hotelu Rezydent w Sopocie.
Załącznik:
Hotel Rezydent w Sopocie.JPG
Brazylijczycy 18 sierpnia zmierzą się z Polską, a w dniach 20-22 sierpnia wezmą udział w VIII Memoriale Huberta Wagnera w Bydgoszczy. W rewanżu "Biało-czerwoni" polecą pod koniec sierpnia do Brazylii, gdzie zagrają z gospodarzami trzy towarzyskie spotkania. źródło informacji: INTERIA.PL/PAP
Wiadomo już, że do Sopotu nie przyjedzie cała dziewiętnastka przygotowująca się do mistrzostw świata we Włoszech. - Fabian Drzyzga, Karol Kłos i Sebastian Świderski zostali oddelegowani do kadry B, która rozegra we wtorek i środę sparingi z reprezentacją Czech. Ich występ przeciwko Brazylii byłby mało prawdopodobny, dlatego trener uznał, że najlepiej im zrobią występy w składzie drugiej kadry - mówi na łamach Przeglądu Sportowego Marek Brandt, kierownik reprezentacji. Kibice kadry Daniela Castellaniego spodziewają się w Ergo Arenie kapitalnego widowiska. Nie należy jednak ukrywać, że spotkanie z Brazylijczykami jest tylko elementem przygotowań do docelowej imprezy sezonu, czyli mistrzostw świata. - W tym tygodniu zawodnicy dostali ostro w kość na siłowni, ilość nakładanych ciężarów osiągnęła apogeum. Od teraz obciążeń powinno być już mniej. To na pewno odbije się na meczowej dyspozycji, ale w końcu budujemy formę dopiero na mistrzostwa świata - stwierdził na koniec Marek Brandt. http://www.sportowefakty.pl/siatkowka/2 ... ylii-w-so/
Wielkimi krokami zbliża się siatkarskie wydarzenie w Polsce-sparing kadry Daniela Castellaniego z aktualnymi Mistrzami Świata-drużyną Brazylii. Bilety na środową konfrontację rozeszły się jak świeże bułeczki. I to nie dziwi, bowiem po przeciwnych stronach siatki staną naprzeciw siebie Mistrz (Brazylia) i Wice Mistrz Świata (Polska).
Podopieczni Bernardo Rezende wystąpią w najmocniejszym składzie- z Gibą, Leandro Visotto oraz Dante Amaral. Zabraknie jedynie Sergio (Libero), który miejmy nadzieję że dojdzie do sił na Mistrzostwa Świata. Być może będzie to doskonała okazja do jakże długo oczekiwanego zwycięstwa nad Canarinios. Przypomnijmy, iż Polacy właśnie z drużyną trenera Rezende ponieśli porażkę w finałowym starciu w Japonii (Mistrzostwa Świata) - jeszcze pod wodza Raula Lozano.
Pojedynek z Brazylią zapowiada nam swoiste siatkarskie święto w kraju. Polscy siatkarze zapewne będą chcieli wypaść jak najlepiej przed własną publicznością a co za tym idzie - pokonać zwycięzców tegorocznej Ligi Światowej. Czy są na tyle mocni? Czy ich aktualna dyspozycja jest na tyle dobra aby pozwolić im ograć Brazylię? Wszystko okaże się w najbliższą środę. Obie ekipy na pewno zapewnią wspaniałe widowisko a publiczność prawdziwy siatkarski spektakl. Bowiem nie bez powodu polscy sympatycy siatkówki okrzyknięci zostali mianem najlepszych kibiców na świecie. Na zaplanowany sparing zjadą kibice ze wszystkich zakątków Polski aby podziwiać biało-czerwonych w akcji, a także by zobaczyć ?na żywo? reprezentację Brazylii.
Wspomniane sparingi oraz Memoriał im. Huberta Jerzego Wagnera ?pokażą nam w jakiej dyspozycji są nasi Mistrzowie Europy. Czy w pełnej dyspozycji będzie nasz podstawowy atakujący Mariusz Wlazły? Na którego z zawodników grających na pozycji Libero postawi trener Castellani?- powracającego do kadry Krzysztofa Ignaczaka czy Piotra Gacka? http://siatka.net/index.php?option=com_ ... &Itemid=26
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
16 sie 2010, 17:19
Kącik sportowy
To nasza przyszłość? Śmiać mi się chce
Zbigniew Boniek, jeden z najlepszych piłkarzy w historii naszego kraju, w czarnych barwach widzi przyszłość polskiego futbolu. - Już nie jest nawet źle, jest tragicznie - mówi. Ostatnie wyniki reprezentacji Polski są katastrofalne. Od czterech spotkań biało-czerwoni nie zdobyli gola, z Hiszpanią przegrali 0:6, z Kamerunem 0:3. Winą za taki stan rzeczy jest obarczany selekcjoner Franciszek Smuda, ale według Bońka prawda jest inna.
- Dobry trener nawet do przeciętnej drużyny zawsze może coś dołożyć. Ale Smuda ma takich piłkarzy, jakich ma. Oni pewnych ograniczeń nigdy nie przeskoczą - mówi były zawodnik Juventusu Turyn w rozmowie z dziennikiem "Polska The Times".
- Narzekamy na parę stoperów Żewłakow - Glik, i słusznie. Ja też narzekam, tylko pytam przy okazji, gdzie są lepsi? My od dawna nie produkujemy piłkarzy. Spójrzmy na zawodników, którzy są dziś w reprezentacjach od 16 do 23 lat. Oni za sześć lat mają stanowić o sile pierwszej kadry. Śmiać mi się chce - komentuje Boniek.
- Już nie jest nawet źle, jest tragicznie. Zainteresowanie polską piłką spada. Żyjemy meczami reprezentacji pół godziny przed spotkaniem i kończymy się nią interesować pięć minut po meczu - twierdzi były trener reprezentacji Polski.
- Apeluję, aby się do tego typu przyzwyczaić. Zaskakujemy Europę, ale in minus. I nie sądzę, aby coś się zmieniło na lepsze.
Część ekspertów uważa, że z polską piłką nie może już być gorzej. Boniek jest przeciwnego zdania. - Może być gorzej. Polska piłka jest piłkarskim Titanikiem. Idziemy w dół, ale zabawa trwa. A jak przyjdzie grać w Europie, to zabawa kończy się bardzo szybko. źródło: http://sport.wp.pl/kat,1728,title,To-na ... omosc.html
A Leo się śmieje .....
Ludzieeeeeeeeee!!!! co sie z tym krajem i z tym narodem dzieje???!!!! I to w każdej dziedzinie
____________________________________ Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć /Katon starszy/
16 sie 2010, 20:41
Kącik sportowy
POwoli wychodzimy z kryzysu, sPOrtowego również
17 sie 2010, 19:12
Kącik sportowy
Robert Kubica po raz trzeci w tym sezonie i 12 w karierze stanął na podium Grand Prix Formuły 1.
Kubica zajął trzecie miejsce w wyścigu o GP Belgii. Zwyciężył Brytyjczyk Lewis Hamilton (McLaren) - był to jego 14. triumf. Mistrz świata z 2008 roku awansował na pozycję lidera w klasyfikacji generalnej.
Pierwsza 10-tka po 13 wyścigach: 1.Lewis Hamilton McLaren 182 2.Mark Webber Red Bull 179 3.Sebastian Vettel Red Bull 151 4.Jenson Button McLaren 147 5.Fernando Alonso Ferrari 141 6.Felipe Massa Ferrari 109 7.Robert Kubica Renault 104 8.Nico Rosberg Mercedes 102 9.Adrian Sutil Force India 45 10.Michael Schumacher Mercedes 44
Zostało jeszcze 6 wyścigów: 12.09 GP Włoch 26.09 GP Singapuru 10.10 GP Japonii 24.10 GP Korei 07.11 GP Brazylii 14.11 GP Abu Zabi
____________________________________ Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć /Katon starszy/
30 sie 2010, 14:26
Kącik sportowy
Maja Włoszczowska mistrzynią świata! Polka znokautowała rywalki
Polka okazała się najszybsza w rywalizacji elity kobiet podczas mistrzostw świata w kolarstwie górskim, które odbywają się w kanadyjskim Mont-Sainte-Anne.
Na drugim miejscu finiszowała ustępująca mistrzyni Rosjanka Irina Kalentiewa (48 sekund straty), zaś na najniższym stopniu podium stanęła Amerykanka Willow Koerber (52 sekundy straty).
Maja!
Piłkarze Z 4 stuprocentowych sytuacji Jeleń wykorzystał jedną... I całe szczęście, bo przegralibyśmy z Ukrainą 0:1.
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
04 wrz 2010, 21:48
Kącik sportowy
Skowrońska musiała odejść przez Barańską?
Decyzja trenera siatkarskiej reprezentacji Polski Jerzego Matlaka o nie włączeniu Katarzyny Skowrońskiej-Dolaty do grupy zawodniczek przygotowujących się do mistrzostw świata zaskoczyła zarówno kibiców, jak i dziennikarzy. Selekcjoner tłumaczy, że Skowrońska nie była w wysokiej formie i nie wykorzystała swoich szans. Ale sprawa ma też drugie dno.
Tajemnicą poliszynela było to, że Skowrońska i druga piękna gwiazda kadry Anna Werblińska-Barańska nie darzyły się sympatią. Nie potrafiły znaleźć wspólnego języka.
- Rozmawiałem z obiema dziewczynami i nic więcej nie mogę zrobić. Rozumiałbym, gdyby jedna drugiej męża zabrała albo nie oddała 200 tysięcy złotych. Ale tu poszło o jakieś duperele, jakieś jedno niepotrzebne słowo - mówi Matlak "Przeglądowi Sportowemu".
Co było przyczyną konfliktu? Do końca nie wiadomo. Być może chodzi o koszulkę z numerem 1. W ubiegłym sezonie należała ona do Barańskiej, ale wcześniej przez wiele lat grała w niej Skowrońska. Gdy wróciła do kadry chciała dostać ten właśnie numer. Barańska musiała ustąpić i grała z "jedenastką".
- Nigdy nie miałam konfliktu z Anką - mówi Skowrońska. Ona mi nieprzeszkadzała, nie miałam do niej o nic żalu ani pretensji - dodaje. Ponoć to Barańska miała pretensje do swojej koleżanki. O co? - Ją trzeba pytać. Nie chcę o tym rozmawiać, bo nie wiem co mam powiedzieć - komentuje Skowrońska.
Czy to właśnie przez konflikt z Barańską "Skowronek" musiał odejść? - Zrobiłem to, co uznałem za słuszne. Chcę też, żeby był spokój w kadrze - te słowa Matlaka mówią bardzo wiele.
____________________________________ Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć /Katon starszy/
07 wrz 2010, 19:06
Kącik sportowy
więc trzeba było obie wyrzucić, to by zakończyło wszystkie konflikty.
Orban już po raz drugi jest premierem Węgier. Po ponownym objęciu urzędu podczas swojej pierwszej zagranicznej wizyty przyjechał do Polski. 2 czerwca spotkał się m.in. z premierem Tuskiem. Głównymi tematami rozmów premierów była współpraca w ramach Grupy Wyszehradzkiej oraz przyszłe przewodnictwo w Unii Europejskiej. Ale nie tylko. Obaj pasjonują się piłką nożną. Orban był nawet zawodowym piłkarzem. Po zakończeniu kariery nadal jest blisko futbolu. Trzy lata temu otworzył Akademię Piłkarską imienia Ferenca Puskasa. W wolnych chwilach kibicuje drużynie VAC Dunakanyar. Tusk jest wielkim sympatykiem Lechii i częstym gościem na gdańskim stadionie. Namiętnie gra w piłkę, jest jednym z najlepszych piłkarzy wśród polityków.
Niedługo po spotkaniu premierów w siedzibie gdańskiego klubu zadzwonił telefon.
- Przedstawiciele VAC zaproponowali nam współpracę. Wyjaśnili, że natchnął ich do niej premier Orban, który rozmawiał o piłce z naszym premierem, aby pokazać, że ich intencje są szczere, Węgrzy przysłali nam na testy najlepszego zawodnika - tłumaczy prezes Lechii Maciej Turnowiecki.
Jak chce to potrafi.
____________________________________ Rostowski: Sytuacja Polski jest imponująca
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników