Memem z Magdaleną Ogórek na fanpage'u Sok z Buraka zajmie się sąd. Dziennikarce przypisano na nim słowa o pedofilii księży, których nie wypowiedziała. Teraz Magdalena Ogórek zapowiada, że wytoczy proces twórcom Soku z Buraka na Facebooku.
Twórcy Soku z Buraka mogą spodziewać się pozwu od Magdaleny Ogórek. Dziennikarka TVP przygotowuje pozew ze swoimi prawnikami. Ogórek zapowiada, że w przypadku zmyślonych cytatów będzie reagowała zdecydowanie.
To, co wykonał Sok..., to nakręcenie spirali mowy nienawiści w czystej postaci - mówi Magdalena Ogórek serwisowi Wirtualne Media.
Za jaki mem Magdalena Ogórek pozywa Sok z Buraka?
Na fanpage'u Sok z Buraka opublikowano mem z dziennikarką TVP. Zdjęcie opatrzono tekstem, który miała wypowiedzieć Ogórek, jednak był fałszywy. Dotyczył pedofilii w Kościele.
Załącznik:
Paskudny fake Soku z Buraka uderzający w Ogórek!.png
Magdalena Ogórek współczuje księżom. Trauma księży w czasie seksu z dzieckiem jest większa, niż ofiary. Bardzo często nie mają wytrysku i jest to ból psychiczny - głosił napis na zdjęciu Magdaleny Ogórek.
Była kandydatka SLD na prezydenta ma żal do Rzecznika Praw Obywatelskich. Jej zdaniem Adam Bodnar powinien zareagować na sprawę z memem. Winą obarczyła także opozycję.
Adam Bodnar odbył ostatnio konferencję prasową "Powiedz hejtowi nie". Jak widać troska Rzecznika Praw Obywatelskich dotyczy tylko wybranych mediów, ja nie doczekałam się reakcji - Magdalena Ogórek żali się serwisowi Wirtualne Media.
Po publikacji mema Ogórek napisała pod nim, że to fejk. Ostatecznie zdjęcie z tekstem zniknęło z fanpage'u Sok z Buraka. Nie wiadomo, kto stoi za tym fanpagem na Facebooku. Jego twórcy zdradzili kiedyś jedynie, że działają z Londynu, "przy redakcji Wolnego radia Opornik".
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
____________________________________ Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć /Katon starszy/
21 maja 2019, 21:27
Re: Kulisy manipulacji
Gazeta Wybiórcza podaje, że sala w Gdańsku skandowała Konstytucja podczas czytania listu prezydenckiego przez Panią Zofię Romaszewską czyli idiota wśród zebranych
Jaka była rzeczywistość? Na sali można usłyszeć brawa i 2 okrzyki, w tym Władysława Frasyniuka.
____________________________________ Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć /Katon starszy/
Ostatnio edytowano 06 cze 2019, 19:19 przez Badman, łącznie edytowano 1 raz
06 cze 2019, 19:18
Re: Kulisy manipulacji
Ogromna strata TVN.
2 miliardy w plecy.
TVN zamknął ubiegły rok gigantyczną stratą w wysokości 1.89 mld zł – informuje portal money.pl. To efekt przeszacowania wartości jednej ze spółek.
„Gigantyczna kwota, przekracza przychody spółki za ubiegły rok, które wyniosły 1,66 mld zł i jest tylko niewiele niższa niż przychody całej grupy kapitałowej TVN (1,97 mld zł) - wynika z raportu finansowego opublikowanego w KRS. Wartość księgowa spółki skurczyła się przez to do 2,14 mld zł. Szczęśliwie spółka nie wypłacała dywidendy w ubiegłych latach i zgromadziła sporo kapitału, dzięki czemu był kapitał na pokrycie straty” - czytamy na money.pl.
Skąd te problemy? „Dotychczasowa kwota wpisana w księgach jako wartość jednej ze spółek okazała się zawyżona o aż 1,92 mld zł. Chodzi o 32-procentowy udział TVN Media w platformie nc+” - ujawnia money.pl.
____________________________________ Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć /Katon starszy/
15 lip 2019, 17:08
Re: Kulisy manipulacji
Miała być "bomba" wymierzona w premiera. Teraz "Wyborcza" publikuje sprostowanie Na wniosek Morawieckich. Na siódmej stronie gazety.
„michnikowy szmatławiec” na wniosek premiera Mateusza Morawieckiego i jego żony Iwony Morawieckiej zamieściła sprostowanie do tekstu o działce, którą małżeństwo kupiło w 2002 r. we Wrocławiu.
„michnikowy szmatławiec” napisała, że premier Mateusz Morawiecki wraz z żoną w 2002 r. kupili 15 ha gruntów za 700 tys. zł od Kościoła we Wrocławiu. Według gazety, później rzeczoznawca ocenił, że nieruchomość już w 1999 r. warta była prawie 4 mln zł, obecnie zaś jest warta ok. 70 mln zł, a obecny premier, w ramach rozdzielności majątkowej, przepisał nieruchomość na żonę. Centrum Informacyjne Rządu poinformowało, że tekst „GW” narusza dobra osobiste premiera Morawieckiego oraz jego żony i podjęli decyzję o skierowaniu sprawy na drogę sądową z żądaniem sprostowania zawartych w nim informacji.
Na wniosek Morawieckich „Wyborcza” zamieściła w poniedziałkowym wydaniu sprostowanie. Zrobiła to jednak dopiero na siódmej stronie gazety.
Stwierdzenie zawarte w opublikowanym 17 czerwca br. w „michnikowemu szmatławcowi” materiale prasowym Pana Jacka Harłukowicza pt.: „Jak premier Morawiecki ze znajomymi działki kupował”, że 15-hektarowa działka wrocławskiej parafii garnizonowej „za którą Mateusz Morawiecki w 2002 roku zapłacił 700 tys. złotych” jest nieprawdziwe. Na podstawie wyceny rzeczoznawcy majątkowego , sporządzonej w dniu 11 czerwca br., obecna wartość opisanej działki wynosi 14 349 tys. zł. Mateusz Morawiecki, Iwona Morawiecka – czytamy.
Jednak autor tekstu – w odpowiedzi na sprostowanie – próbuje się bronić i nadal pisze o „intratnej działce premiera”.
Komentarz dziennikarza pokazuje jednak, że konieczność opublikowania sprostowania zabolała redakcję.
Naruszam zasadę apolityczności w służbie cywilnej?
17 lip 2019, 15:38
Re: Kulisy manipulacji
Żona szefa sztabu PO: Nie ma leku dla córki!
Internauta: jest w aptece, tuż obok Pani.
Dorota Brejza, adwokat, współpracownica i żona szefa sztabu wyborczego PO, Krzysztofa Brejzy, poskarżyła się na Twitterze, że nie może kupić leku dla dziecka, a zamiennik jest w przypadku jej córki niemożliwy do zastosowania. Jeden z internautów natychmiast znalazł lek – w aptece znajdującej się 3 minuty spacerem od kancelarii pani mecenas. Później uzupełnił listę o dwie kolejne, położone niewiele dalej.
Z wpisów mec. Brejzy wynika, że jej córka musi zażywać po pół tabletki euthyroxu, leku podawanego w schorzeniach tarczycy. Zamiennikiem euthyroxu jest letrox, jednak by uzyskać tę samą dawkę (12,5 µg lewotyroksyny sodowej) należało by tabletki dzielić na 4 części, co, jak twierdzi żona szefa sztabu PO, jest niewykonalne. Dlatego musi kupić euthyrox, nie może korzystać z zamiennika.
Jeden z internautów natychmiast znalazł aptekę, odległą o 226 m od kancelarii Doroty Brejzy, gdzie lek jest dostępny. Później ten sam internauta, o nicku „10 murzynków”, znalazł pani mecenas jeszcze dwie inne apteki, w których euthyrox 25 jest dostępny.
10 murzynków@10murzynkow W odpowiedzi do @Dorota_Brejza Gdzie jest ten problem? W pani partii? W pani głowie? To apteki obok pani miejsca pracy. Wszędzie Euthyrox N 25 jest, tylko u pani w tweetach nie ma.
Dorota Brejza nie podziękowała rozmówcy, tylko oskarżyła – identyfikując z partią rządzącą – o odpowiedzialność za „brak leków w całej Polsce”.
Dorota Brejza@Dorota_Brejza W odpowiedzi do @10murzynkow Leków brakuje w całej Polsce. Pana partia nie potrafiła odpowiedzieć na ten problem, ani jemu zapobiec. Cierpią na tym Polacy. #ListaBrakujacychLekow
10 murzynków@10murzynkow To jeszcze raz... kłamaliście, kłamiecie i kłamać pewnie będziecie... 3 apteki w Inowrocławiu najbliżej pani miejsca pracy. W każdej z nich jest lek, którego niby pani nie może kupić dla swojego dziecka. To jak pani manipuluje to żenada i dno. #ListaBrakujacychLekow
Gdy „10 murzynków” przypomniał, że prawniczka podała konkretny przykład, ta zmieniła temat. Na pytanie, czy wykorzystuje chorobę dziecka w kampanii, nie odpowiedziała.
Dorota Brejza@Dorota_Brejza W odpowiedzi do @10murzynkow Brak dostępności leków w aptekach to nie jedyny problem, z którym sobie kompletnie nie poradziliście. Kolejki na SORach, brak terapii onkologicznych na europejskim poziomie, kolejki do specjalistów. P. S. Wasz minister Szumowski zreszta też twierdzi, ze leków nie ma
10 murzynków@10murzynkow To jeszcze raz. Gdzie pani nie może kupić Euthyroxu 25 dla swojego dziecka, skoro jest w kilku aptekach, 3 do 7 minut drogi od pani miejsca pracy? Wykorzystuje pani chorobę swojego dziecka do kampanii politycznej? 18:57 - 25 lip 2019
Dorota Brejza nigdy nie ukrywała, że ma wpływ na swojego męża, szefa sztabu wyborczego PO. We wspólnym wywiadzie, jakiego udzielili portalowi natemat.pl, przyznaje, że gdy „mąż coś pisze, dzwoni do mnie i się pyta: Dora, nie za ostro?. A ja: nie, jedziemy, jedziemy” - opowiadała. „Bywa też i tak, że to mąż łagodzi. Zazwyczaj jednak, gdybym to ja miała się wypowiadać, to pewnie poszłabym trochę dalej niż on.” - mówiła Dorota Brejza.
michnikowy szmatławiec produkuje ''fake newsy'' ws. Białegostoku i polityków PiS.
Po napadzie na Marsz Równości. Politycy PiS wśród bandytów i kiboli w Białymstoku - tak brzmi tytuł jednego z tekstów poświęconych wydarzeniom z Białegostoku. Niestety, w tekście trudno uzyskać jakiekolwiek informacje o aktywności polityków Prawa i Sprawiedliwości. Materiał, który odnaleźć można na stronie internetowej michnikowego szmatławca jest wręcz idealnym przykładem "fake newsa". W szczegółowym opisie wydarzeń z soboty czytamy m.in. o kibicach, reakcji policji czy też komentarzach przedstawicieli Kościoła. Mimo, że w tytule znajduje się odniesienie do polityków PiS, to jednak w tekście praktycznie nie ma żadnych informacji o ich zaangażowaniu w zamieszki.
Obroniliśmy Katedrę pw. Wniebowzięcia NMP w #Białystok. Wielkie podziękowania wszystkim białostoczanom przywiązanym do tradycyjnych wartości! - to cytat z twitterowego wpisu Sebastiana Łukaszewicza, radnego PiS. I jest to jedyne odniesienie do przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości. To jednak nie przeszkadzało autorom, aby w tytule zasugerować, iż członkowie tej partii brali czynny udział w protestach i zamieszkach.
Pederasta pobił pederastę, by pokazać całemu światu, że nie lubiący pederastów wprowadzają holokaust pederastów! Cyrk i park rozrywki.
Radosław Sikorski MEP✔@sikorskiradek Jul 21, 2019 Z Białegostoku niedaleko do Jedwabnego.
Ostatnie doniesienia z Białegostoku
Pod Białymstokiem odkryto masowe groby ofiar #MarszRownosci. Liczba ofiar rośnie Rafał Ot-Frąckiewicz@rafalhubert
Znaleziono w okolicach Białegostoku sześciu gejów, którym wyjedzono mózgi. Śledztwo trwa: póki co, mózgów nie odnaleziono. Piotr Waleczek@WaleczekPiotr
Ofiary zidentyfikowano. Trwa ustalanie płci. Martinek@MartinDo889
Podobno wysyłane są szwadrony śmierci, które mają dosięgnąć wszystkich Robert B.@RobertB76364326
Trwają jeszcze walki na ulicach Białegostoku, ale wiele barykad już się poddało. Ostatnie mają odcięte drogi ewakuacyjne dla rannych. Masakra! Jak Guernica! Bomby, samoloty, gruzy! Marek Pacyński@MarPacynski
IPN już przeprowadza masowe ekshumacje ofiar. Ponoć liczba ofiar jest szokująca. Krzysztof Wysocki@KrissKrzysztof
Wyjaśniło się dlaczego nikt się nie zgłosił z pobicia. Nie żyją, zatłukli ich w Kibo-Kato-PiSowskich katowniach. Oskar Giersz@0sk11
Zginęli za wolność, Konstytucję i Trybunał. Polski Reakcjonista@jozef_amiens
Byli młodzi, mieli przed sobą jeszcze wiele marszy równości, nie doczekali Polski wolnej od nienawiści. Wpisujcie miasta. Mocarny Kot@mocnykot
____________________________________ Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć /Katon starszy/
30 lip 2019, 17:52
Re: Kulisy manipulacji
Jerzy Owsiak na konferencji prasowej: zmarł z przyczyn NATURALNYCH.
____________________________________ Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć /Katon starszy/
05 sie 2019, 14:25
Re: Kulisy manipulacji
Fejk Onetu opatrzony zdjęciem z pola golfowego... sprzed 6 lat
„Donald Trump miał przylecieć do Polski. Dzień rozpoczął od wizyty na polu golfowym” – artykuł o takim tytule pojawił się na portalu Onet.pl. Materiał został opatrzony zdjęciem z pola golfowego sprzed 6 lat.
W niedzielę z wizytą do Warszawy przybył wiceprezydent USA Mike Pence wraz z małżonką, który weźmie udział w uroczystościach 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej na Placu Piłsudskiego w Warszawie. Początkowo do Polski miał przybyć prezydent USA Donald Trump, jednak w czwartek przełożył wizytę w związku z nadciągającym nad Florydę huraganem Dorian.
W sobotę na portalu onet.pl ukazał się artykuł „Donald Trump miał przylecieć do Polski. Dzień rozpoczął od wizyty na polu golfowym”. Jak czytamy, „dzisiejszy dzień amerykański prezydent rozpoczął jednak od wizyty na własnym polu golfowym w Sterling w stanie Wirginia. Na miejsce udał się za pośrednictwem śmigłowca Marine One ok. godziny 16 czasu polskiego. Fakt ten potwierdziła służba prasowa Białego Domu nie komentując, jak prezydent spędza tam czas”.
____________________________________ Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć /Katon starszy/
02 wrz 2019, 20:11
Re: Kulisy manipulacji
Ekstra premia dla hejtera.
Opowieść o niezwykłym tandemie: Ryszardzie i Krzysztofie Brejzach
To opowieść o niezwykłym tandemie: Ryszardzie i Krzysztofie Brejzach, ojcu i synu. Zbieżni w poglądach i celach, zajadle antypisowscy, wspierają się i dopingują. Można by rzec, że są jak jedna pięść, która jest w stanie zatłuc każdego politycznego przeciwnika – piszą Marek Pyza i Marcin Wikło w najnowszym numerze tygodnika „Sieci”.
Dzięki medialnym doniesieniem Polska usłyszała o specjalnym zespole ds. trollowania przeciwników prezydenta Inowrocławia, Ryszarda Brejzy. Osobą, która miała nim zarządzać – instruować, jak zakładać fejkowe konta czy poruszać się po Internecie w sposób anonimowy – był jego syn, poseł PO, Krzysztof Brejza. Reakcja samego zainteresowanego na ujawnienie całego procederu była niezwykle wymowna – wyzwiska pod adresem dziennikarzy.
Najważniejsza wydaje się tu reakcja samego Grzegorza Schetyny. „Absolutnie uważam, że zniszczenie Krzysztofa Brejzy jest politycznym celem PiS-u. Tu nie ma nic więcej. Dlatego będę do końca bronił Krzysztofa Brejzy” – napisał lider partii na Twitterze. Ryzykowna zapowiedź, zwłaszcza w kontekście materiałów, które niedawno ujrzały światło dzienne. Schetyna nie odnosi się do meritum sprawy, nawet słowem nie komentuje cytatów z ujawnionej korespondencji. Nie zamierza poprosić szefa struktur PO w powiecie inowrocławskim (a taką funkcję w partii pełni Brejza) o wyjaśnienia. Arbitralnie stwierdza, że niezależnie od tego, jak skandaliczne rzeczy wyszłyby na jaw, młody polityk ma jego pełne zaufanie. Na starcie kampanii to niejedyne problemy Koalicji Obywatelskiej. Poza szefem sztabu wyborczego również szef klubu Sławomir Neumann ma się z czego tłumaczyć – CBA zawiadomiło prokuraturę o poważnych nieprawidłowościach w wydawaniu publicznych pieniędzy przeznaczonych na działalność poselską. Tyle że w PO tłumaczyć się nie trzeba. Jeśli pojawiają się wątpliwości co do uczciwości ważnego polityka, natychmiastowa reakcja brzmi: to atak polityczny, nasz człowiek jest czysty. Tak było z Gawłowskim, z Piniorem. Tak jest również z Brejzą, choć tu sprawa dotyczy oczywiście czegoś innego — wskazują publicyści „Sieci”.
Choć PO uparcie twierdzi, że „atak” na Brejzę ma przykryć aferę rozgrywającą się w resorcie sprawiedliwości, mija się to z prawdą. Pierwsze publikacje w tym temacie ukazały się bowiem już rok temu w „Magazynie śledczym Anity Gargas” w kontekście afery fakturowej w inowrocławskim ratuszu.
Dziennikarze informowali, że hejterskie komentarze na forach internetowych wpisywane były z komputera Agnieszki Ch.-S. ( jest objęta zarzutami prokuratorskimi), szefowej Wydziału Kultury, Promocji i Komunikacji Społecznej Urzędu Miasta. W programie była mowa o serii fikcyjnych kont w internecie, z których wysyłane były obraźliwe dla miejskiej opozycji wpisy (dotyczyć miały m.in. Marcina Wrońskiego, kontrkandydata Ryszarda Brejzy w wyborach). Panią Ch.-S. na stanowisko naczelnik wydziału miał rekomendować prezydentowi jego syn. Pada nawet zdanie, iż według informatorów to właśnie młody Brejza miał być „głównym kadrowym inowrocławskiego ratusza”. Poseł PO nie chciał odpowiedzieć na pytanie „Magazynu śledczego” (zadawane przed kamerą kilkanaście razy), czy zna panią Ch.-S. A wiemy, że zna, bo odnaleziono ich wspólne zdjęcia, m.in. z jej życzeniami imieninowymi „dla Krzyśka. […] Po lekturze artykułów w tvp.info trudno mieć wątpliwości, kto stoi za zorganizowanym hejtem w Inowrocławiu. Portal dotarł do zeznań, z których wynika, że szarą eminencją w tej sprawie jest poseł PO Krzysztof Brejza. Początek procederu datuje się na kampanię samorządową w 2014 r.” — piszą Pyza i Wikło.
Materiały opublikowane przez tvp.info są doskonałym przykładem zaawansowanego systemu niszczenia przeciwników, który stworzyli politycy PO.
Doniesienia te są oparte na zeznaniach wielu świadków, a także obiektywnym materiale z nośników elektronicznych osób zamieszanych w sprawę. Poznaliśmy część materiału dowodowego, konkretne – podobno nieakceptowalne w polityce – cytaty i okoliczności, w jakich padły. To poważny powód choćby do wytłumaczenia się z afery. Zamiast tego Ryszard Brejza wydał oświadczenie, w którym… atakuje dziennikarzy: „Osoba (osoby), której postawiono zarzuty kradzieży pieniędzy z budżetu Miasta Inowrocławia, po dwóch latach śledztwa – zamiast znaleźć się przed sądem – odnajduje się w TVP w charakterze medialnego autorytetu. Swoje bezsprzecznie niezgodne z prawem działania fałszowania dokumentów księgowych oraz wyprowadzania środków finansowych próbuje przykryć rzekomymi zleceniami politycznymi oraz działaniami sieciowymi”. Gdzie odniesienie do ujawnionych faktów? Brak. Podobnie reaguje jego syn. Napisał tylko na Twitterze: „Drodzy, gdybym miał komentować każdą bzdurę, która na mój temat puszcza pisowski ściek – tylko przez pomyłkę nazywany publiczną TV – musiałbym nic innego nie robić. A mamy do wygrania wybory. I to jest najważniejsze. Wszystko pozostałe w pozwie już niebawem”. Do czasu zamknięcia tego numeru „Sieci” o wysłanym pozwie nie usłyszeliśmy — podsumowują Pyza i Wikło.
Sąd Okręgowy w Warszawie nakazał we wtorek rzecznikowi PO Janowi Grabcowi sprostowanie nieprawdziwych informacji, które umieścił on na Twitterze, jakoby PiS wykorzystywał w celu prowadzenia kampanii wyborczej spółkę Orlen. S.A - poinformował pełnomocnik wyborczy KW PiS Krzysztof Sobolewski.
Jak podkreślono w postanowieniu sądu, Grabiec musi opublikować sprostowanie o następującej treści:
„W dniu 4 września 2019 r. na portalu twitter.com opublikowałem wpis zawierający nieprawdziwe informacje, jakoby Komitet Wyborczy Prawo i Sprawiedliwość wykorzystywał w celu prowadzenia kampanii wyborczej spółkę zależną od spółki Skarbu Państwa Orlen S.A ”.
Ponadto sąd postanowił zakazać Grabcowi rozpowszechniania nieprawdziwych informacji o tym, że KW PiS wykorzystywał bądź wykorzystuje w celu prowadzenia kampanii wyborczej spółkę Orlen, oraz zasądzić od rzecznika PO na rzecz Pełnomocnika Wyborczego KW PiS Krzysztofa Sobolewskiego kwotę 737 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania.
Grabiec odniósł się we wtorek do wyroku sądu na Twitterze.
Słaby ten komentarz. Ma przysłonić to, że nie macie programu? Co do postanowienia sądu: 1. Napisałem prawdę, a to postanowienie jest nieprawomocne. Zobaczymy co sąd ostatecznie zdecyduje. 2. Do premiera Morawieckiego też się Pan zwraca „kłamco”? — napisał rzecznik PO zwracając się do Sobolewskiego, który zamieszczając na Twitterze wyrok sądu napisał:
Panie „kłamco” @JanGrabiec czekamy na sprostowanie !!! #PartiaOszustów.
Sprawa dotyczy tzw. konwoju „cystern wstydu PO-PSL”, który wyruszył po raz pierwszy w ubiegłą środę ze Świecka (woj. lubuskie). Jak mówił wówczas szef sztabu wyborczego PiS Joachim Brudziński, cysterny zostały wynajęte przez komitet wyborczy PiS od prywatnej firmy. Ciężarówki będą jeździły po całym kraju, a konwój „ma uświadomić Polakom, obywatelom, wyborcom, jak dziurawy był system finansów publicznych” w czasie rządów PO-PSL.
____________________________________ Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć /Katon starszy/
10 wrz 2019, 17:22
Re: Kulisy manipulacji
Łapówka dla burmistrza warszawskich Włochów. Manipulacja reżimowych PISowskich mediów
Artur W. wczoraj wcale nie jechał Maserati, ale "skromną" służbową Skodą.
Jak ustaliła Wirtualna Polska, zatrzymany na gorącym uczynku przyjęcia 200 tys. zł łapówki Artur W. - burmistrz warszawskiej dzielnicy, poruszał się po stolicy luksusowym autem Lamborghini Urus, a nie Maserati - jak wcześniej podawały media. Ceny nowego auta to grubo ponad milion złotych. Po łapówkę przyjechał jednak "skromną" służbową Skodą.
We wtorek w mediach pojawiła się informacja, że przy przekazywaniu 200 tys. złotych Artur W. podjechał luksusowym maserati. Śledczy mówią nam co innego. - Podjechał służbową Skodą. Był sam. Do przekazania doszło ok. 16.40 - 16.45 w poniedziałek. W ostatnim czasie poruszał się po Warszawie autem Lamborghini Urus. Kilka dni wcześniej pokonał autem tą samą trasę, którą pokonał służbową skodą w poniedziałek. Najwyraźniej robił objazd miejsca, w którym miała być przekazana łapówka. Artur W. nie jeździł Maserati - mówi Wirtualnej Polsce jeden ze śledczych znających kulisy sprawy. https://wiadomosci.wp.pl/lapowka-dla-bu ... 801184897a
Cały czas mówiłem, że jest niewinny. A cała akcja to brudna prowokacja agentów CBA. Podobnie jak to było z Beatą Sawicką: Agent CBA Tomek rozkochał w sobie (róże przynosił i czekoladki), a później wydudkał i porzucił. Artura W. podobnie potraktowali koledzy z Platformy: odwrócili się od niego plecami i wyrzekli się go. Trzaskowski mówi nawet, że zaledwie go kojarzy. I to tylko z relacji służbowych.
Załącznik:
Spotkanie wyjazdowe burmistrzów gmin warszawskich..jpg
A to cała prawda o burmistrzu w TVN24, w którym sprawę wałkują no okrągło całą dobę
Załącznik:
Prawda o burmistrzu.jpg
i za to cenię TVN24
Załącznik:
I za to cenię TVN24.jpg
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Ostatnio edytowano 31 paź 2019, 17:11 przez kasowski, łącznie edytowano 1 raz
31 paź 2019, 17:09
Re: Kulisy manipulacji
UWAGA!
Maserati.
Okazja!
Załącznik:
Maserati. Okazja! Zniżka dla burmistrzów.jpg
Zniżka dla burmistrzów
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
05 lis 2019, 21:18
Re: Kulisy manipulacji
Pokażcie mnie jako człowieka skromnego. I niezamożnego...
Załącznik:
Pokażcie mnie jako człowieka ciepłego.jpg
Załącznik:
Pokój poselski pana Marszałka.jpg
Załącznik:
Marszałek nie zdążył sie przebrać jeszcze.jpg
Załącznik:
Pokój poselski Tomasza Grodzkiego.jpg
Pan marszałek otwiera drzwi reporterom z przypiętym mikrofonem na krawacie
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników