Teraz jest 01 wrz 2025, 10:31



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 236 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 12, 13, 14, 15, 16, 17  Następna strona
Religia i wiara 
Autor Treść postu
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Re: Religia i wiara
Profanacja obrazu Matki Bożej Częstochowskiej napawa bólem i niepokojem.

Ogromny ból spowodowała profanacja obrazu Matki Bożej Częstochowskiej, która miała miejsce w Płocku w nocy z 26 na 27 kwietnia. Ta profanacja napełnia bólem i niepokojem Polki i Polaków, dla których Jasnogórska Ikona jest świętością – czytamy w komunikacie rzecznika KEP ks. Pawła Rytel-Andrianika.

W przekazanym komunikacie, rzecznik Episkopatu Polski zwraca się z apelem, aby "niezależnie od przekonań i osobistych poglądów szanować uczucia religijne ludzi wierzących".

Do zdarzenia doszło w parafii św. Maksymiliana Kolbego w Płocku. W sobotę rano parafianie poinformowali jej proboszcza, że zauważyli wokół kościoła, m.in. na koszach i przenośnych toaletach, plakaty ze sprofanowanym wizerunkiem Matki Boskiej Częstochowskiej. Aureole przedstawionych na obrazie Maryi i Dzieciątka zamiast złotego koloru miały barwy tęczy.

https://wiadomosci.onet.pl/religia/aktu ... _popularne



Policja zatrzymała aktywistkę LGBT Elżbietę Podleśną, która sprofanowała wizerunek Matki Boskiej.

„Obrońcy demokracji” w amoku

W poniedziałek (6.05.2019) policja zatrzymała i przesłuchała aktywistkę LGBT, Elżbietę Podleśną, której przedstawiono zarzut znieważenia przedmiotu kultu i religijnej czci poprzez rozlepienie w sąsiedztwie kościoła pw. Maksymiliana Marii Kolbego w Płocku (m.in. na toalecie i koszu na śmieci) obrazków z wizerunkiem Matki Boskiej Częstochowskiej z tęczową aureolą. Obrazki zostały rozlepione w nocy z 26 na 27 kwietnia, tydzień po awanturze, jaką w kościele urządziła inna aktywistka LGBT, Monika Niedźwiecka, nauczycielka języka polskiego z Zespołu Szkół Ekonomiczno-Kupieckich w Płocku.

Elżbieta Podleśna jest działaczką Warszawskiego Strajku Kobiet i jedną z awanturnic, które urządziły prowokację podczas Marszu Niepodległości w 2017 roku. Kilkanaście kobiet położyło się wtedy na trasie marszu z banerem „Faszyzm stop”. Podleśna brała też udział w ataku na Monikę Ogórek pod siedzibą TVP w lutym 2019 roku. W lipcu 2017, podczas protestów przeciw ustawom sądowniczym, organizowała odczytywanie „listy hańby” pod Senatem. W kwietniu 2018 uczestniczyła w próbie blokady ekshumacji smoleńskiej w Łodzi. Jednym z jej dokonań jest też namalowanie napisu „PZPR” na oknach i drzwiach biur posłów PiS.

Zatrzymanie Podleśnej wywołało furię „obrońców demokracji”, którzy masowo zamieszczają na Twitterze zdjęcie sprofanowanego wizerunku Matki Boskiej Częstochowskiej.
Pochwałę dla profanacji wyraziła m.in. poseł Joanna Scheuring-Wielgus, a Dominika Wielowieyska z „michnikowego szmatławca” zapowiedziała, że ona też gotowa jest stanąć przed sądem.

Oczywiście natychmiast rozpoczął się wrzask o łamaniu praw człowieka i prześladowaniu opozycji. Robert Biedroń poinformował na Twitterze, że partia Wiosna postuluje bezwzględne i natychmiastowe usunięcie art. 196 o obrazie uczuć religijnych z kodeksu karnego.

Nie zabrakło również głosu Grzegorza Schetyny, który co prawda nie wie, jak Podleśna ma na imię, ale wspiera ją z całych „postępowych” sił.
– Zatrzymanie Pani Ewy Podleśnej za jej rysunek to paniczny manewr przedwyborczy PiSu. Podłe. W normalnym państwie nikt nie będzie za takie sprawy ścigany. Do funkcjonariuszy państwowych apeluję, by nie dawali się wciągać w polityczne gry przełożonych – napisał Schetyna.

Na lewicowych portalach trwa dowodzenie, że tęczowa aureola nie jest profanacją, tylko wyrazem tolerancji wobec LGBT. Trwa również histeryczny wrzask o państwie wyznaniowym. „Już dziś o sprawie piszą media zagraniczne, np. „Guardian”. To kolejna egzotyczna wiadomość z Polski, potwierdzająca, że nasz kraj stacza się do pozycji autorytarnego państwa wyznaniowo-nacjonalistycznego” – histeryzuje Jan Hartman na łamach „Polityki”.

Jakub Majmurek z „Krytyki Politycznej” stwierdził, że wizerunek Matki Boskiej Częstochowskiej nie jest własnością katolików i jak każdy symbol powinien swobodnie podlegać procesom peryfrazy, pastiszu, parodii.

W tej sprawie zastanawia mnie jedno: czy ci „obrońcy demokracji” naprawdę nie rozumieją, że depczą uczucia innych ludzi?
Czy nie rozumieją, że szargając świętości stawiają się w pozycji agresora, któremu po prostu trzeba się przeciwstawić?
Czy nie rozumieją, że efektem ich działań będzie wzrost negatywnych emocji wobec osób homoseksualnych?
To przecież jest oczywiste. Czy zatem „obrońcom demokracji” zależy na wzajemnym szacunku i tolerancji?
Czy może chodzi im o nakręcanie negatywnych emocji, które w końcu obrócą się przeciwko nim? I co wtedy? Kolejne profanacje?
Kolejne akty nienawiści wobec katolików? Kolejna porcja plucia i agresji?
Co ich opętało?

https://wprawo.pl/2019/05/07/policja-za ... ED5kwyP228


Tusk o zatrzymaniu Podleśnej: "W głowie mi się to nie mieści"

Obrazek

- Polska będzie wolnościową demokracją (...) póki nikt nie będzie nikogo straszył, prześladował, więził za przekonania, ekspresję myśli czy artystyczną wrażliwość - mówił we wtorek Donald Tusk.

Podczas wykładu w Poznaniu, były premier przyznał, że zatrzymanie i wielogodzinne przesłuchanie kobiety podejrzanej o profanację obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej "w głowie mu się nie mieści".

https://wiadomosci.wp.pl/tusk-o-zatrzym ... 055156353v

Modlitwa do św. Angeli

Załącznik:
Modlitwa Tuska do św. Angeli.jpg


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


Ostatnio edytowano 07 maja 2019, 21:04 przez Badman, łącznie edytowano 1 raz



07 maja 2019, 20:59
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post Re: Religia i wiara
Ta Pani "artystka" Ewa Podleś, która sprofanowała obraz Matki Boskiej, miała dużo szczęścia. Do do niej o 6 rano zapukała Polska Policja. "Artyści" z "Charlie Hebdo" nie mieli tyle szczęścia...

Ale nic straconego: może się przekonać czy symbole religijne są chronione czy nie. W Polsce obowiązuje art. 196 kodeksu karnego. Skończy się może utratą gotówki. Ale skoro taka odważna i bezkompromisowa, to niech spróbuje namalować 6-barwną tęczę nad głową Mahometa.

Obrazek

Wtedy może to się skończyć utratą głowy.
Przykładów jest wiele: "Zabójstwo Theo van Gogha i granice tolerancji".
http://universitas.com.pl/produkt/2536/ ... tolerancji


Kiedy jakaś kobieta wrzuciła do meczetu świński ogon to była Wielka Obraza.
Oburzona G.Wyborcza biła brawo za zatrzymanie sprawczyni.
Kiedy ktoś wybił szybę w synagodze w Gdańsku to była Wielka Obraza.
Oburzona G.Wyborcza biła brawo za zatrzymanie sprawcy.
Kiedy jakaś "artystka" sprofanowała święty dla 80-90% Polaków wizerunek to jest tylko "artystyczny wyraz".

"Artystyczny wyraz", "artystyczna ekspresja", peryfraza, pastisz, parodia. Co jeszcze? "Performance"? Prawo "artysty"?
To nie jest żadna „ekspresja artystyczna”, ale celowa i ordynarna prowokacja.
I trzeba być naprawdę cynicznym człowiekiem, żeby twierdzić, że g*o pachnie. Jak twierdzi "elyta". I jak bawi się zamieszczając kolejne sprofanowane wizerunki obrazu na swoich profilach na FB czy TT. Dominika Wielowiejska z GW jest nawet gotowa iść do więzienia w obronie "sztuki".

W Poznaniu Król Europy Donald von Tusk potwierdził, że to przecież "ekspresja myśli" i "artystyczna wrażliwość ". Czego (w domyśle) prosty PISowski lud nie rozumie. On jest gdańszczaninem i on wie, że w gdańskim kościele jest obraz Memlinga i na tym obrazie jest tęcza  :excl:
Obrazek

Czy ten człowiek (magister historii) jest tak niedouczony czy tylko tak cyniczny?
Tęcza biblijna jest symbolem przymierza Boga z Człowiekiem i zawiera 7 barw.
(Księga Rodzaju, rozdział 8, wersety od 9)
Tęcza LGBT symbolizuje różnorodność dewiacji* seksualnych i składa się z 6 barw.

"były premier przyznał, że zatrzymanie i wielogodzinne przesłuchanie kobiety podejrzanej o profanację obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej "w głowie mu się nie mieści".
Wielogodzinne przesłuchanie? A miało trwać 20 minut?
Totalni (politycy, dziennikarze, forumowicze) używają nawet określeń "skuta kajdankami" czy "aresztowana!" Skoro jest podejrzana o naruszenie przepisów kodeksu karnego to musi być przesłuchana. Tak działo prawo w demokratycznym państwie jakim jest Polska (pani Kopacz mówi TenKraj). Zgodnie z Konstytucją RP. Czy panu Tuskowi kodeks karny "w głowie się nie mieści"?


- To są rzeczy, które nie powinny się wydarzać, bo mogą obrażać ludzi, którzy głęboko wierzą - powiedział europoseł PO Jerzy Buzek.
https://wiadomosci.wp.pl/jerzy-buzek-o- ... 550969985a

Jak widać nie wszyscy są tacy oświeceni i nowocześni jak pan Tusk.
Ale musimy jeszcze poczekać na opinię Noblisty. Też z Gdańska. Póki co milczy.


Moim prywatnym zdaniem działania w stosunku do różnych mazgułów i farmazonów i pseudoartystów są zbyt delikatne. Demokracja demokracją, ale NADMIAR DEMOKRACJI to już nie demokracja tylko ANARCHIA!
Rozumiem, że nikt nie chce narażać się, bo zaraz będzie totalny atak totalnej opozycji i wsparcie z bratnich stolic Berlina i Brukseli. Z Paryża może nie, bo tam mają to co mają. Choć jakoś dziwnie ani Berlinowi ani Brukseli to nie przeszkadza.
Ale czy można pozwolić bezkarnie hańbić najświętszy dla Polaków wizerunek Matki Boskiej (prawnie chroniony) i obrażać uczucia religijne Polaków (prawnie chronione)? Jeśli pozwoli się raz, to za chwilę posuną się dalej. Może zaczną podpalać kościoły?
Biedroń już "straszy", że jak Wiosna dojdzie do władzy do zlikwidują art. 196 kk. Schetyna straszył, że jak dojdą do władzy do zlikwidują CBA, CBŚ, IPN. Ostatnio straszył, że członkowie komisji VATowskiej będą przesłuchiwani, a on będzie tym przesłuchującym. Jak tylko wygra wybory!
Palikot też kiedyś straszył, że zdejmie krzyż ze ściany sejmowej. Ktoś jeszcze pamięta Palikota? Taki poseł. Janusz.
Wiosna też przyszła. I sobie pójdzie. Już 21 czerwca przychodzi Lato. :D

*dewiacja
1. silne odchylenie od pewnych ustalonych wartości, norm w postępowaniu, zachowaniu itp. (np. dewiacja seksualna);
2. odchylenie kątowe między kierunkiem magnetycznym a kierunkiem wskazywanym przez igłę magnetyczną kompasu, wywołane przez obiekty znajdujące się w pobliżu kompasu;
3. zboczenie z właściwego kierunku
https://sjp.pl/dewiacja

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


08 maja 2019, 09:36
Zobacz profil
Specjalista
Własny awatar

 REJESTRACJA04 lis 2018, 19:30

 POSTY        429
Post Re: Religia i wiara
Prawo jest prawem  :excl:

Załącznik:
Prawo jest prawem!.jpg



Wolność sumienia i wyznania SK 54/13

Penalizacja obrazy uczuć religijnych nie narusza istoty wolności wyrażania swoich poglądów, ale wolność tę ogranicza zgodnie z zasadą proporcjonalności – stwierdził Trybunał Konstytucyjny.

6 października 2015 r. o godz. 9:00 Trybunał Konstytucyjny rozpoznał skargę konstytucyjną D. R. dotyczącą wolności sumienia i wyznania.

Trybunał Konstytucyjny orzekł, że art. 196 ustawy z 6 czerwca 1997 r. – Kodeks karny w zakresie, w jakim penalizuje obrazę uczuć religijnych innych osób przez publiczne znieważenie przedmiotu czci religijnej, podlegającą karze grzywny:
a)  jest zgodny z art. 42 ust. 1 w związku z art. 2 konstytucji,
b)  nie jest niezgodny z art. 53 ust. 1 w związku z art. 54 ust. 1 konstytucji,
c)  jest zgodny z art. 54 ust. 1 w związku z art. 31 ust. 3 konstytucji.

Ponadto Trybunał Konstytucyjny postanowił umorzyć postępowanie w pozostałym zakresie.

Trybunał Konstytucyjny ustalił, że art. 196 kodeku karnego został wobec skarżącej zastosowany jedynie w zakresie, w jakim penalizuje obrazę uczuć religijnych innych osób przez publiczne znieważenie przedmiotu czci religijnej, podlegającą karze grzywny, co wynika jednoznacznie z ostatecznych orzeczeń sądowych zapadłych w jej sprawie. I tylko w tym zakresie Trybunał rozpoznał skargę konstytucyjną.

TK stwierdził, że zarzucana niedookreśloność i nieostrość wyrażeń „obraza uczuć religijnych” oraz „przedmiot czci religijnej” z art. 196 k.k. jest w istocie wypełniona zrozumiałą i niedwuznaczną treścią w orzecznictwie i doktrynie prawa karnego. Co więcej, znaczenie kwestionowanych zwrotów odnoszących się do obrazy uczuć, w tym uczuć religijnych, budzi jeszcze mniej wątpliwości w rozumieniu potocznym, a więc w odczuciu społecznym. Podobnie pojęcie „przedmiot czci religijnej” jest z reguły rzeczy dookreślone w danym kontekście kulturowym, przynajmniej w odniesieniu do religii powszechnie wyznawanych w danym miejscu i czasie. Zarzucana niejasność i brak precyzji zaskarżonych zwrotów nie osiąga zatem takiego stopnia, który oznaczałby naruszenie zasady określoności przepisów karnych – art. 42 ust. 1 oraz art. 2 konstytucji. Treść przepisów prawnych, także w dziedzinie prawa karnego, wyrażana jest bowiem w języku powszechnym, który z natury rzeczy nie jest doskonałym narzędziem. Wymagania określoności przepisów karnych nie wykluczają zatem możliwości użycia w nich zwrotów językowych niedookreślonych lub ocennych. Nie ulega wątpliwości, że skonstruowanie przy ich pomocy określonej normy prawnej często stanowi jedyne rozsądne wyjście. Całkowite uniknięcie posługiwania się takimi zwrotami wymagałoby spełnienia utopijnego postulatu stworzenia doskonałego systemu prawnego.

W ocenie Trybunału Konstytucyjnego, art. 196 k.k. nie narusza istoty wolności wyrażania poglądów, o której mowa w art. 54 ust. 1 konstytucji. Trudno bowiem uznać, że istota swobody wypowiedzi sprowadza się do wyrażania poglądów znieważających czy obrażających uczucia innych osób, a więc okazywania pogardy za pomocą obraźliwych lub poniżających sformułowań, gestów, które nie podlegają kwalifikacji w kategoriach prawdy i fałszu. Nie należy zapominać, że w przypadku obrazy uczuć religijnych mamy do czynienia z publicznym znieważającym zachowaniem sprawcy, obiektywnie charakteryzującym się wyrażeniem pogardy, chęcią poniżenia lub wyszydzenia, którym chce on obrazić uczucia religijne innych osób lub co najmniej się na to godzi.

Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego nie ulega jednak wątpliwości, że penalizacja obrazy uczuć religijnych stanowi ograniczenie konstytucyjnej wolności wyrażania swoich poglądów. Ma ona jednak przeciwdziałać takiemu rodzajowi „krytyki”, który polega na zastępowaniu, z powołaniem się na wolność słowa, argumentów merytorycznych – zniewagami, które nie mogą być standardem akceptowanym w demokratycznym państwie. Znieważenie przedmiotu czci religijnej zmierza bowiem do umyślnej obrazy uczuć religijnych innych osób, a więc także wyrządzenia krzywdy w zakresie ich godności osobistej. Trybunał podtrzymuje stanowisko, że w państwie demokratycznym, będącym dobrem wspólnym wszystkich obywateli, debata publiczna, w której każdemu zapewnia się wolność wyrażenia swoich poglądów także w sferze religijnej, powinna toczyć się w sposób cywilizowany i kulturalny, bez jakiejkolwiek szkody dla praw i wolności człowieka i obywatela. Trybunał Konstytucyjny uznał zatem, że niezbędne jest ograniczenie wolności wypowiedzi znieważających lub obrażających uczucia religijne innych osób.

Zdaniem TK, istota problemu tkwi w ustaleniu, czy mamy do czynienia z właściwymi instrumentami prawnej ochrony oraz proporcjonalnymi ciężarami  nałożonymi na obywateli  – art. 31 ust. 3 konstytucji. W ocenie Trybunału Konstytucyjnego, zagrożenie grzywną jest w przypadku obrazy uczuć religijnych z art. 196 k.k. karą adekwatną i z całą pewnością nienadmiernie dolegliwą, a więc proporcjonalnym ciężarem nałożonym w tym wypadku na obywateli. To, czy dany czyn zabroniony jest ścigany z oskarżenia publicznego przez organ działający z urzędu, nie ma i nie powinno mieć wpływu na zakres jego penalizacji, a co za tym idzie, na ograniczenie wolności i praw sprawcy. W przeciwnym przypadku należałoby uznać, że mamy do czynienia z różnymi z punktu widzenia dolegliwości dla sprawcy przestępstwa trybami ścigania. Nie liczyłaby się zatem sama kryminalizacja czynu i zagrożenie określonymi sankcjami karnymi, ale tryb jego ścigania – publicznoskargowy czy też prywatnoskargowy. Trybunał Konstytucyjny uznał tym samym, że zastosowane środki ograniczenia w art. 196 k.k. konstytucyjnej wolności wyrażania poglądów nie można uznać za nieproporcjonalne, tj. nieprzydatne i nieprowadzące do zamierzonego celu, czy też nadmiernie dolegliwe – art. 31 ust. 3 konstytucji.

Poza zakresem rozpoznania Trybunał Konstytucyjny wyraził przekonanie, że w demokratycznym państwie prawnym, należącym do kultury europejskiej, której wyznacznikiem są m.in. takie wartości jak tolerancja i pluralizm światopoglądowy, ochrona uczuć religijnych innych osób przed ich obrazą znieważającym, publicznym i umyślnym zachowaniem wobec przedmiotu czci religijnej nie musi prowadzić do zagrożenia karą pozbawienia wolności, w szczególności w wymiarze do lat 2. Samo zagrożenie karą pozbawienia wolności w tym wymiarze, niezależnie od praktyki orzeczniczej, może być też postrzegane jako środek zbyt dolegliwy. Co więcej, nie jest nieodzowne w demokratycznym państwie prawnym, aby ściganie obrazy uczuć religijnych odbywało się w trybie publicznoskargowym. Wybór określonego instrumentu prawnego musi bowiem być dokonywany nie tylko z punktu widzenia celu, który powinien należeć do kręgu wartości uzasadniających ograniczenia praw i wolności, ale także z punktu widzenia konieczności w państwie demokratycznym.
Rozprawie przewodniczył wiceprezes TK Stanisław Biernat, sprawozdawcą był sędzia TK Andrzej Wróbel.

http://trybunal.gov.pl/rozprawy/komunik ... -wyznania/


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


08 maja 2019, 22:47
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post Re: Religia i wiara
Nie da się obronić ,,Matki Bożej tęczowej''!

Kto tego nie rozumie, ma zryty mózg albo kieruje się perfidną złośliwością.

   
Ks. Wojciech Węgrzyniak zajął stanowisko w sprawie profanacji wizerunku Matki Bożej Częstochowskiej,
której zamiast aureoli dorysowano tęczę LGBT. W jego niezwykle mocnym wpisie czytamy:
„Nie da się obronić Matki Bożej z tęczową aureolą.
I żadne pseudointelektualne wywody tego nie zmienią.
Tak się po prostu nie robi”.


I dalej: „A jak ktoś tego nie rozumie, to albo ma mega zryty mózg albo kieruje się perfidną złośliwością”.

W kolejnym wpisie na twitterze dodał:
„Poprzedni tweet nie był reakcją na opinie innych, bo ich nie czytałem. Po zapoznaniu się z różnymi komentarzami, chcę powtórzyć: NIE DA SIĘ OBRONIĆ MATKI BOŻEJ TĘCZOWEJ. Słowa o zrytym mózgu są tylko delikatnym wyrazem osobistych uczuć. Ludzie! Tego się Matce naszej nie robi!”.

Jak to dobrze, że w Polsce wciąż nie brakuje kapłanów, którzy nie boją się zła nazwać złem!

Źródło: http://www.fronda.pl/a/ks-wegrzyniak-ja ... 26419.html


Donald Tusk:
- Polska będzie wolnościową demokracją póki nikt nie będzie nikogo straszył, prześladował, więził za przekonania, ekspresję myśli czy artystyczną wrażliwość.
Podczas wykładu w Poznaniu, były premier przyznał, że
- zatrzymanie i wielogodzinne przesłuchanie kobiety podejrzanej o profanację obrazu Matki Bożej Częstochowskiej "w głowie mi się nie mieści".

Załącznik:
Janecki. To żenujące, że trzeba wyjaśniać tak elementarne sprawy.jpg


Od siebie dodam: to nie była tylko profanacja wizerunku (świętego dla chrześcijan) prawnie chronionego za co grozi do 2 lat więzienia (art. 196 kk), ale i wcześniejsze działania tej pani w płockim kościele w czasie świąt Wielkanocnych - profanacja Grobu Pańskiego i atak na księdza Łebkowskiego oraz modlących się wiernych. Profanacja obrazu Matki Bożej to nie tylko przeróbka wizerunku poprzez zamalowanie aureoli LGBTowską tęczą, to także naklejanie go na koszach na śmieci i przenośnych toaletach.


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


09 maja 2019, 21:29
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post Re: Religia i wiara

Nanoszenie zmian na wizerunku Matki Bożej Częstochowskiej to profanacja


Obrazek

Nanoszenie zmian na wizerunku Matki Bożej Częstochowskiej, który ma określony charakter w polskiej religijności i historii, to profanacja – wyjaśnił teolog prof. Grzegorz Łęcicki z Uniwersytetu Kard. Stefana Wyszyńskiego, odnosząc się do profanacji obrazu Matki Bożej, do której doszło w nocy z 6 na 7 maja w Warszawie.
Papierowe plakaty z wizerunkiem Matki Bożej Częstochowskiej z tęczowymi aureolami pojawiły się na murach sanktuarium św. Faustyny i klasztoru Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia. Wcześniej podobne plakaty i nalepki ktoś rozlepił w nocy z 26 na 27 kwietnia wokół płockiego kościoła św. Dominika. Nalepki trafiły m.in. na kosze na śmieci i na przenośne toalety.

Jak powiedział prof. Łęcicki, użycie wizerunku Matki Bożej w taki sposób to profanacja.
– Już samo miejsce, gdzie te plakaty się znalazły, czyli śmietniki czy przenośne toalety, było niegodne.
Poza tym nanoszenie zmian na wizerunku, który ma określony charakter w polskiej religijności i historii, jest niemalże znakiem identyfikacyjnym, nie tylko dla ludzi wierzących, to jest profanacja. Wizerunek zostaje pozbawiony prawdy, przez te zmiany w aureoli staje się kłamliwy
– ocenił.

Dodał, że sprawę dodatkowo komplikuje to, że w tym konkretnym przypadku na wizerunku Matki Bożej Częstochowskiej umieszczona została tęcza, która kojarzy się z „określonym środowiskiem i ideologią”.

Prof. Łęcicki odniósł się też do zatrzymania przez policję 51-letniej kobiety, której przedstawiono zarzut profanacji wizerunku Matki Bożej Częstochowskiej w Płocku.
– Kodeks karny zabrania profanowania przedmiotów i miejsc kultu, które są otoczone czcią. Można dyskutować na temat wysokości kary, natomiast jest to ewidentne naruszenie porządku prawnego – zastrzegł.

Zdaniem prof. Łęcickiego organizatorzy protestu, który pod hasłem „Tęcza nie obraża” ma się odbyć prof. w Warszawie, „nie rozumieją, o co chodzi”.
– Nie chodzi o to, czy tęcza sama w sobie jest obraźliwa, czy nie. Problemem jest umieszczenie tego znaku na obrazie, który ma konkretny kształt, kolor i formę – ocenił.

W opinii prof. Łęcickiego „są rzeczy nienaruszalne w życiu narodu i do nich należy ikona Matki Bożej Częstochowskiej”.
– Trzeba mieć wyczucie, że pewnych rzeczy się nie robi, ponieważ jest to mylenie wolności z samowolą. To znamienne, że pewne środowiska tego nie rozumieją – powiedział.

Dodał, że naczelnym hasłem takich i podobnych działań jest tzw. wolność sztuki i wolność wypowiedzi.

– W mojej opinii artysta nie jest kimś stojącym ponad normami moralnymi i ponad porządkiem prawnym, który obowiązuje w danym społeczeństwie czy w danym państwie. Artysta nie może w imię swojej fantazji robić wszystkiego, co mu się podoba. Ponadto sztuka zawsze była związana z klasyczną triadą wartości: prawdą, pięknem i dobrem. Jeżeli żaden z tych elementów nie występuje w sztuce, to należy zadać sobie pytanie, czy to w ogóle jeszcze jest sztuka – zaznaczył.

Źródło: https://www.tvp.info/42517869/teolog-na ... profanacja

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


10 maja 2019, 08:50
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Re: Religia i wiara
https://www.facebook.com/yideoclips/vid ... 443874771/

Panie Gross, panowie z Izraela, to chyba nie Warszawa? Nie Polska?
To chyba Ameryka. Williamsburg, NY.

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


21 maja 2019, 21:02
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post Re: Religia i wiara
WRAŻLIWOŚĆ I ODPOWIEDZIALNOŚĆ

W niedzielę 26 maja 2019 roku został odczytany w kościołach list biskupów polskich do wiernych.


Kto by się stał powodem grzechu dla jednego z tych małych, którzy wierzą we Mnie,
temu byłoby lepiej kamień młyński zawiesić u szyi i utopić go w głębi morza (Mk 9, 42).



Drogie Siostry i drodzy Bracia!

W ostatnim czasie wspólnota Kościoła w Polsce wstrząsana jest kolejnymi bolesnymi informacjami o wykorzystywaniu seksualnym dzieci i młodzieży przez niektórych duchownych. Przestępstwa te są źródłem głębokiego cierpienia osób pokrzywdzonych. Nie ma słów, aby wyrazić nasz wstyd z powodu skandali seksualnych z udziałem duchownych. Są one powodem wielkiego zgorszenia i domagają się całkowitego potępienia, a także wyciągnięcia surowych konsekwencji wobec przestępców oraz wobec osób skrywających takie czyny.

Cierpienia osób pokrzywdzonych dotykają nie tylko ich samych, ale także całych rodzin oraz wspólnot kościelnych. Przestępstwa te „przysłoniły blask Ewangelii takim mrokiem, jakiego nie znały nawet wieki prześladowań” (Benedykt XVI, List do katolików w Irlandii, 19.03.2010).

Głęboko tkwią w nas wykrzyczane słowa świadectwa osoby pokrzywdzonej, iż Chrystus nie krzywdził dzieci. „To [co ksiądz zrobił] naprawdę odcisnęło bardzo duże piętno na moim dorosłym życiu. Ja do tej pory mam koszmary. Cały czas jest to we mnie” – tak powiedziała w filmie w czasie konfrontacji z oprawcą 39-letnia Anna, przed laty 9-letnia uczennica. I drugie świadectwo, przekazane w artykule napisanym przez dorosłego dziś mężczyznę: „Nie mam żalu do Kościoła. Wiem, że skrzywdził mnie nie [cały] Kościół, lecz konkretna osoba. Nie wiem, czy ktokolwiek z przełożonych cokolwiek o tym wiedział. Ale martwi mnie, że tacy jak ja, pozostają poza kościelną sferą uwagi”. Obydwa wyznania są wstrząsające – to nigdy nie powinno się było wydarzyć.

1. Świadectwo cierpienia

Wielu z nas obejrzało film „Tylko nie mów nikomu”. Ten dokument, to przede wszystkim wstrząsające relacje dorosłych dziś osób, wykorzystywanych w dzieciństwie przez duchownych. Zawiera on także przykłady braku wrażliwości, grzechu zaniedbania i niedowierzania osobom skrzywdzonym, co w konsekwencji chroniło sprawców. Film, przyjmując perspektywę pokrzywdzonych, uświadomił nam wszystkim ogrom ich cierpienia. Każdy, kto jest wrażliwy, poznając losy osób pokrzywdzonych, odczuwa ból, wzruszenie i smutek wobec ich cierpienia. Dziękujemy wszystkim, którzy mieli odwagę opowiedzieć o swoim cierpieniu. Zdajemy sobie sprawę z tego, że żadne słowo nie jest w stanie wynagrodzić im krzywd, jakich doznali.

Przyznajemy, że jako pasterze Kościoła nie uczyniliśmy wszystkiego, aby zapobiec krzywdom. Dla wielu wiernych, szczególnie dla młodych szczerze szukających Boga, skandale seksualne z udziałem duchownych stają się ciężką próbą wiary i powodem do wielkiego zgorszenia. Rozczarowanie i oburzenie jest tym większe i boleśniejsze, że dzieci zamiast troskliwej miłości i towarzyszenia w szukaniu bliskości Jezusa doświadczyły przemocy i brutalnego odarcia z godności dziecka. Od początku swego istnienia wspólnota kościelna uznawała takie zachowania za wyjątkowo ciężki grzech; według słów Chrystusa „kto by się stał powodem  grzechu dla jednego z tych małych, którzy wierzą we Mnie, temu byłoby lepiej kamień młyński zawiesić u szyi i utopić go w głębi morza” (Mk 9,42). „Biada człowiekowi przez którego dokonuje się zgorszenie” (Mt 18,7).


2. Wrażliwość

Wszyscy, zarówno duchowni, jak i świeccy, jako społeczność, musimy stworzyć właściwą przestrzeń do przywrócenia pokrzywdzonym jak najbardziej normalnego życia, a także do odbudowania zaufania wobec duszpasterzy i biskupów.

Wyznania pokrzywdzonych przynaglają nas, biskupów, ale i wszystkich ludzi dobrej woli do większego wyczulenia na zagrożenia; do większej wrażliwości na pomoc pokrzywdzonym. Zarówno niebezpieczeństwa, jak i konieczność wsparcia dotyczą każdego środowiska, nie tylko kościelnego, ale i rodzin, szkół, klubów sportowych i wielu innych grup. Sytuacje życiowe pokrzywdzonych skłaniają do szybszego i skuteczniejszego pomagania im. Oni potrzebują wielkiej wrażliwości i wsparcia, by odnaleźć równowagę życia. Prosimy osoby pokrzywdzone przez duchownych, aby zgłaszały doznaną krzywdę do przełożonych kościelnych oraz do odpowiednich organów państwowych. W każdej diecezji i w wielu prowincjach zakonnych został wyznaczony delegat upoważniony do przyjmowania zgłoszeń o wykorzystaniu seksualnym małoletnich przez osobę duchowną. Ma on też pomóc w otrzymaniu wsparcia psychologicznego, prawnego i duszpasterskiego. Chcemy wspierać pokrzywdzonych od początku tej drogi w podjęciu kroków potrzebnych do przezwyciężania skutków doznanej krzywdy.

Przyjmujemy z wdzięcznością nowe motu proprio papieża Franciszka, w którym Ojciec Święty nakazuje zgłaszanie takich przestępstw i przewiduje poważne kary dla przełożonych, którzy zaniedbywali swoje obowiązki chronienia owczarni Chrystusowej. Pamiętamy też o tym, że według zawartych w tym dokumencie nowych norm prawa  kościelnego nikogo przy zgłaszaniu przestępstwa nie wolno zobowiązywać do milczenia. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby te zgłoszenia w instytucjach kościelnych przebiegały ze współczuciem i z jak największą wrażliwością oraz w poczuciu bezpieczeństwa dla każdej osoby i jej dramatu. Będziemy też nadal zgłaszać przestępstwa państwowym organom ścigania.

Wielu duchownych i świeckich pracuje z osobami, które odważyły się powiedzieć o swoich traumatycznych doświadczeniach. Nie rozgłaszamy tego, ponieważ szanujemy ich prawo do prywatności. Być może sami zdecydują się o tym głośno mówić. Reakcja najbliższego otoczenia rzadko niestety opiera się na życzliwości i wrażliwości. Często jest okrutna, bezmyślna i bezlitosna, czasem pełna wyrzutów, przez co nam wszystkim potrzebna jest zmiana mentalności, by osoby poszkodowane w dzieciństwie lub młodości w delikatnej sferze seksualności były chronione i wspierane.

3. Odpowiedzialność

Zwracamy coraz większą uwagę na wychowanie w seminariach i kształtowanie osobowości przyszłych księży. Nie chcemy dopuścić, aby w szeregach duchowieństwa znalazły się osoby niedojrzałe, niezdolne do wierności złożonym ślubom i przyrzeczeniom. Ponadto, od sześciu lat koordynator ds. ochrony dzieci i młodzieży powołany przez Konferencję Episkopatu Polski organizuje wraz z zespołem współpracowników Centrum Ochrony Dziecka liczne szkolenia dla duchowieństwa diecezjalnego i zakonnego. Przygotowujemy w diecezjach i w  zgromadzeniach zakonnych także system zapobiegania; ma on pomóc ochronić dzieci i młodzież przed potencjalnym wykorzystaniem seksualnym. Chcemy, by ich bezpieczeństwo stało się priorytetem we wszystkich środowiskach.

W tym kontekście w szczególny sposób doceniamy pracę zdecydowanej większości kapłanów, którzy wierni Ewangelii gorliwie i ofiarnie służą Bogu i ludziom. Nie pozwólmy, by dobro, które dokonuje się w Kościele przez ich posługę, przesłoniły nam grzechy konkretnych osób. Na zasadzie odpowiedzialności zbiorowej nie przenośmy też win konkretnych osób w sutannach na wszystkich księży. Tych czynów dopuścili się konkretni ludzie i oni powinni zostać ukarani za swoje czyny. Wesprzyjmy w tych trudnych chwilach kapłanów pracujących z poświęceniem, by nie utracili zapału i otrzymali umocnienie ze strony wiernych świeckich.

Wspólnie ze wszystkimi ludźmi dobrej woli jednoczymy wysiłki w rozpoznawaniu i eliminowaniu czynników sprzyjających przestępstwom. Prosimy o wsparcie wychowawców i opiekunów dzieci i młodzieży w przedszkolach i szkołach oraz w zakładach opiekuńczo-wychowawczych. Prosimy o pomoc w zdobywaniu odpowiedniej wiedzy i umiejętności, by wszystkie placówki prowadzone przez Kościół stały się domami bezpiecznymi, wyznaczającymi najlepsze standardy ochrony dzieci. Taki sam apel kierujemy do odpowiedzialnych za ruchy katolickie i organizacje młodzieżowe. Bądźmy wszyscy bardziej wrażliwi wobec dzieci i młodzieży, a także wobec osób pokrzywdzonych.

Zakończenie

Nasze słowo do wszystkich ludzi dobrej woli kończymy modlitwą do Ducha Świętego:
Oto jesteśmy, Panie, Duchu Święty.
Jesteśmy – wprawdzie obciążeni grzechem,
lecz zgromadzeni w imię Twoje.
Przyjdź do nas i bądź z nami,
Racz obmyć nasze serca
i naucz nas, co mamy czynić,
dokąd mamy zmierzać,
Powiedz, co mamy podjąć,
abyśmy wsparci Twoją mocą
Tobie zdołali podobać się we wszystkim.
(św. Augustyn)


Przyzywając mocy Ducha Świętego i wstawiennictwa Maryi, Matki Kościoła,
Jej powierzając osoby skrzywdzone, rodziny, dzieci i młodzież oraz wspólnoty kościelne,
upraszamy w modlitwie ducha pokory i odwagi,
aby nie dać się zwyciężyć złu i ogarnąć troską wszystkich.

Podpisali:
Biskupi zebrani na posiedzeniu Rady Stałej Konferencji Episkopatu Polski
Warszawa, 22 maja 2019 r.

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


26 maja 2019, 15:59
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post Re: Religia i wiara
Obrazek

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


31 maja 2019, 15:06
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post Re: Religia i wiara

"Tak kogoś boli wiara katolicka i słowa z Pisma Świętego"


Obrazek

Teledysk z Zofią Klepacką usunięty z Youtube.

Tekst kawałka "Grzechy sodomskie" został zainspirowany Pismem Świętym, a także Katechizmem Kościoła Katolickiego
– napisano w opisie teledysku rapera Karata NM. Klip został jednak usunięty z serwisu Youtube z powodu... szerzenia nienawiści.

Teledysk opublikowano kilka dni temu, na kanale rapera Karat NM w serwisie Youtube. W opisie klipu czytamy, że tekst piosenki, poświęcony m.in. kwestii związków homoseksualnych i aborcji, zainspirowany jest „Pismem Świętym, a także Katechizmem Kościoła Katolickiego".

Publikacja nagrania wzbudziła wiele kontrowersji, a treści zaczerpnięte z Pisma Świętego „michnikowy szmatławiec” określiła jako „homofobiczne” i „antyaborcyjne”. Klepacka w teledysku wchodzi do kościoła i modli się, czytając fragment Księgi Rodzaju poświęcony zniszczeniu Sodomy i Gomory, a raper śpiewa „Posłuchaj Pana, posłuchaj wnętrza/Facet ma być męski, kobita kobieca/Tak było i jest, tak będzie na wieki/Ktoś ma zboczenia, niech się lepiej leczy".

Jak jednak poinformowano na koncie rapera, klip (przy ponad 80 tys. wyświetleń) został usunięty.
„Przykre, że tak kogoś boli wiara katolicka i słowa z Pisma Świętego. Kto by chciał, by móc znowu obejrzeć i posłuchać klipu »Grzechy sodomskie…«?”
– czytamy na koncie muzyka.

Obrazek

Jak podaje serwis Wirtualne Media, po kliknięciu w odnośnik do teledysku wyświetla się komunikat:
„Ten film został usunięty z powodu naruszenia zasad YouTube dotyczących szerzenia nienawiści.
Dowiedz się więcej o zwalczaniu mowy nienawiści w twoim kraju”.


Źródło: https://dorzeczy.pl/kraj/105772/Teledys ... etego.html

Twoje treści naruszyły wytyczne społeczonści Youtube
Kim jest ta "społeczność" Youtube"?Ja jestem jej członkiem, ale mnie nie obraziły te treści.
Kto daje te wytyczne? Soros?

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


14 cze 2019, 17:26
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post Re: Religia i wiara
Prezydent Andrzej Duda odwiedził w szpitalu młodego księdza w dniu jego urodzin.

Młody kapłan jest śmiertelnie chory i dostał specjalną dyspensę od papieża Franciszka,
by 24 maja mógł otrzymać święcenia kapłańskie w warszawskim szpitalu na oddziale onkologicznym.

Przebywający na oddziale onkologicznym ks. Michał Fos, który otrzymał przyśpieszone święcenia ze względu na ciężką chorobę, miał wyjątkowego gościa. Urodzinowe życzenia złożył mu osobiście prezydent Andrzej Duda.

Obrazek

U młodego kleryka ze Zgromadzenia Księży Orionistów Michała Łosa zdiagnozowano przed Wielkanocą nowotwór. Choroba zaczęła gwałtownie postępować, a trudne i agresywne leczenie osłabiło chorego, który przebywa na oddziale onkologicznym. Dlatego zdecydowano o przyspieszeniu ślubów zakonnych i święceń kapłańskich.

Obrazek

W piątek 7 czerwca ciężko chory ksiądz Michał obchodzi urodziny.
Odwiedził go wyjątkowy gość. Prezydent Andrzej Duda osobiście złożył mu osobiście życzenia.
Neoprezbiter udzielił zaś głowie państwa prymicyjnego błogosławieństwo.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/4500 ... go-kaplana
Wiecej: https://twitter.com/OrionePL



Zmarł ks. Michał Łos.
Miał 31 lat.

Obrazek

"Wierzymy, że spotkał się z Chrystusem Zmartwychwstałym, któremu tak mocno pragnął służyć jako Kapłan"

Zmarł ks. Michał Łos. Chory na raka orionista odszedł w poniedziałek przed południem.
Ks. Łoś przyjął świecenia kapłańskie na szpitalnym łóżku.

Poruszające! Święcenia przyjął niedawno na oddziale onkologicznym. Prezydent osobiście złożył mu życzenia urodzinowe
Wierzymy, że spotkał się z Chrystusem Zmartwychwstałym, któremu tak mocno pragnął służyć jako Kapłan
— napisano na facebookowym profilu księży orionistów.

Z przykrością zawiadamiamy, że dzisiaj przed południem zmarł Neoprezbiter Zgromadzenia Księży Orionistów ks. Michał Łos FDP. Wierzymy, że spotkał się z Chrystusem Zmartwychwstałym, któremu tak mocno pragnął służyć jako Kapłan. Dziękujemy za wszelkie modlitwy i wsparcie.

Historia młodego orionisty, który przyjął święcenia w trybie nadzwyczajnym na szpitalnym łóżku, w który potem odprawiał Mszę, poruszyła wiele osób.

Źródło: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/4512 ... ako-kaplan

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


17 cze 2019, 20:06
Zobacz profil
Specjalista
Własny awatar

 REJESTRACJA04 lis 2018, 19:30

 POSTY        429
Post Re: Religia i wiara
Tęczowe cipomaryjki na sprzedaż.


Maryja jako wagina na sprzedaż.
Jest zawiadomienie do prokuratury

Obrazek

Artystka z Wrocławia wrzuciła do sieci filmik, w którym informuje, że chce sprzedawać "cipomaryjki" - wizerunki Matki Bożej w kształcie waginy. Młodzież Wszechpolska i Ordo Iuris natychmiast zapowiedziały, że zgłoszą sprawę do prokuratury.

"Cipkomaryjka ma teraz nową funkcję. Malowany w tęczowy kolor wzór kosztuje 80 złotych, a dochód z jego sprzedaży zostanie przekazany Kampanii Przeciw Homofobii" - informuje w sieci kobieta, która nadała Maryi kolory flagi środowisk LGBT.

"Ważna jest teraz edukacja i wsparcie, a żeby to się udało, potrzebna jest kasa (...) Dlatego zachęcam was do składania zamówień na takie tęczowe maryjki" - dodała. Po kilkunastu godzinach nagranie zniknęło z jej publicznego profilu na Facebooku, ale wciąż krąży w sieci

"Pani Dominika, wyzwolona artystka, walcząca o tolerancję i 'miłość', która nikogo nie wyklucza, stworzyła właśnie 'cipkomaryjki'" - komentuje w mediach społecznościowych Młodzież Wszechpolska.

Organizacja dodała, że jej prawnicy analizują już sprawę i złożą w prokuraturze zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa.

Interweniować będzie także Ordo Iuris. "Przypominam, że za publikację filmu z przytwierdzonym do sztucznego penisa krzyżem, Nergal został oskarżony przez prokuratora" - napisał prawnik tej organizacji, mecenas Bartosz Lewandowski.

Chodzi o obrazę uczuć religijnych. Przypomnijmy, że dla katolików, Maryja to osoba święta i matka Jezusa Chrystusa. Zgodnie z art. 196 kodeksu karnego, kto "obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2".

W sieci pojawiła się już fala komentarzy. "Jeśli to nie jest walka z Kościołem, to co nią jest?" - pytają internauci.

https://wiadomosci.wp.pl/lgbt-maryja-ja ... 755096193a

I to są normalni ludzie ?

A ta "artystka z Wrocławia" to gówniara Dominka Kulczyńska.
TWITTER: https://twitter.com/i/status/1154486893549166593
FACEBOOK: https://www.facebook.com/dominika.czeslawa


Ostatnio edytowano 26 lip 2019, 17:00 przez kasowski, łącznie edytowano 1 raz



26 lip 2019, 16:57
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Re: Religia i wiara
Nie można tolerować profanacji symboli wiary

Nie można tolerować profanacji symboli wiary milionów Polek i Polaków oraz chrześcijan na całym świecie
– powiedział rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Paweł Rytel-Andrianik w związku z pojawiającymi się informacjami o kolejnych profanacjach.


„Jakkolwiek rozumiana wolność artystyczna nie może być związana z ośmieszaniem, wykpiwaniem i wrogością wobec wiary oraz wrażliwości religijnej ludzi” – zaznaczył rzecznik Episkopatu.

„Kościół katolicki, zgodnie z przeslaniem płynącym z Ewangelii, szanuje godność każdego człowieka, bez żadnych wyjątków. Do takiego szacunku mają również prawo katolicy w Polsce i na całym świecie oraz wszyscy chrześcijanie i wyznawcy innych religii. To podstawowe prawo z katalogu praw człowieka” – podkreślił ks. Rytel-Andrianik.

„Nie możemy nie reagować wobec wulgarnego szyderstwa i braku podstawowego szacunku dla wiary milionów osób wierzących, których takie działania obrażają. Mamy konstytucyjne prawo do uszanowania godności człowieka i ochrony symboli naszej wiary”
– powiedział rzecznik Episkopatu Polski odpowiadając na liczne głosy osób, które wyrażają swój ból po kolejnych profanacjach, która mają miejsce w Polsce w ostatnim czasie.

https://ekai.pl/nie-mozna-tolerowac-pro ... oli-wiary/

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


Ostatnio edytowano 27 lip 2019, 09:35 przez Badman, łącznie edytowano 2 razy



27 lip 2019, 09:34
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Re: Religia i wiara
28 lipca 1936 roku komuniści rozstrzelali symbolicznie Jezusa Chrystusa na Wzgórzu Aniołów celując w Najświętsze Serce

Potem wysadzili w powietrze, niszcząc kompletnie.
Wcześniej zabili obrońców pomnika.

Rząd Republiki Hiszpanii nazwał miejsce Czerwonym Wzgórzem.

Obrazek

Obrazek

Pomnik odbudowano w latach 1944-65
https://twitter.com/robert_ulrich77/sta ... 8739636225

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


Ostatnio edytowano 28 lip 2019, 21:18 przez Badman, łącznie edytowano 1 raz



28 lip 2019, 21:18
Zobacz profil
Specjalista
Własny awatar

 REJESTRACJA04 lis 2018, 19:30

 POSTY        429
Post Re: Religia i wiara
10.06.2019

Nożownik zaatakował księdza we wrocławskim kościele

Ugodzony w poniedziałek rano w klatkę piersiową nożem ksiądz dobrze zniósł operację. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo – poinformowały służby szpitala. Prokuratura postawi zarzuty sprawcy napaści we wtorek, gdy uzyska opinię biegłego dotyczącą obrażeń.
Rzeczniczka prasowa Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu Monika Kowalska poinformowała, że 48-letni pacjent dobrze zniósł operację.
– Jest w stanie stabilnym, nie zagrażającym życiu. Lekarze zaopatrzyli wszystkie urazy wewnętrzne spowodowane w obrębie klatki piersiowej i jamy brzusznej – powiedziała Kowalska.

Do napaści na księdza doszło w poniedziałek przed godz. 7.00 na Ostrowie Tumskim w centrum Wrocławia. Mężczyzna podszedł do księdza, rozpoczął z nim rozmowę, następnie ugodził go nożem.
– Napastnik to 57-letni mieszkaniec Wrocławia. Został zatrzymany bezpośrednio po zdarzeniu przez osoby postronne i przekazany policjantom, a następnie doprowadzony do jednego z komisariatów, gdzie obecnie jest przesłuchiwany – powiedział rzecznik wrocławskiej policji Łukasz Dutkowiak. Z informacji policji wynika, że mężczyzna jest osobą bezdomną.

Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu prok. Justyna Pilarczyk poinformowała, że zatrzymany napastnik zostanie doprowadzony do prokuratury we wtorek i zostaną mu wówczas postawione zarzuty.
– Czynności obecnie z nim wykonywane mają charakter wstępny. Zarzuty, jakie postawi mu prokurator, zależą między innymi od opinii biegłego, który wypowie się na temat obrażeń ciała spowodowanych u pokrzywdzonego. Obecnie sprawca ma status osoby zatrzymanej – powiedziała prok. Pilarczyk.

Poszkodowany kapłan to ks. dr Ireneusz Bakalarczyk, kierownik notariatu wrocławskiej kurii i duszpasterz Duszpasterstwa Wiernych Tradycji Łacińskiej. W poniedziałek o poranku szedł odprawić mszę świętą w tzw. rycie trydenckim do kościoła pod wezwaniem NMP na Piasku we Wrocławiu. Przed nim został zaatakowany.

https://www.tvp.info/43018265/nozownik- ... m-kosciele



29.07.2019

Zaatakowali księdza w Szczecinie. Chcieli dokonać profanacji.

W zakrystii bazyliki św. Jana Chrzciciela w Szczecinie doszło do fizycznego ataku trzech mężczyzn na księdza i kościelnego.
Sprawcy zostali już zatrzymani – poinformował w rozmowie z portalem tvp.info rzecznik szczecińskiej policji sierż. Paweł Pankau.
– Pogotowie zabrało mnie do szpitala. Mam szwy na twarzy na pięć centymetrów
– powiedział w rozmowie z portalem tvp.info ks. Aleksander Ziejewski, ofiara ataku.
Do zdarzenia doszło w niedzielę przed godz. 18.00.
Napastnicy zaatakowali księdza i kościelnego na chwilę przed mszą świętą.
W rozmowie z portalem tvp.info zaatakowany ksiądz stwierdził, że jeden z napastników, który go uderzył, miał coś w ręku.
– Gdyby mnie trafił, to pewnie by zabił. Oni byli w jakiejś diabelskiej furii. Bluzgali, nie będę tego powtarzał.
Kościelny próbował mnie zasłonić, też go uderzyli i ma szwy. Popychali panią zakrystiankę – powiedział ks. Aleksander Ziejewski.

Według Radia Szczecin sprawcy mieli też zażądać od księdza ornatów i „chcieli dokonać świętokradztwa, czyli odprawienia przez nich mszy”.  W rozmowie z Radiem Szczecin pracownik parafii Andrzej Belerski powiedział, że „proboszcza napastnicy bili różańcem po twarzy”. Jak informuje policja, sprawcy w ciągu godziny od ataku zostali zatrzymani. Byli wcześniej notowani.

https://twitter.com/i/status/1155736423548497920
https://www.tvp.info/43700821/zaatakowa ... profanacji


Chcieli sami odprawić mszę. Pobili księdza.
Ksiądz prałat Aleksander Ziejewski napadnięty.

Chcieli sami odprawić mszę. Trzech mężczyzn wtargnęło do zakrystii Bazyliki św. Jana Chrzciciela w Szczecinie.
Pobili księdza prałata Aleksandra Ziejewskiego.
Ksiądz Prałat dr Aleksander Ziejewski został napadnięty i pobity w zakrystii Bazyliki św. Jana Chrzciciela w Szczecinie. Do zdarzenia doszło w niedzielę po godzinie 17 - donosi Radio Szczecin.
Napastników było trzech. Wtargnęli do zakrystii przed mszą świętą. Pobili i zranili w policzek księdza, zażądali też od niego ornatów. Chcieli dokonać świętokradztwa - odprawić mszę.
Według pracownika parafii Andrzeja Belerskiego mężczyźni bili księdza różańcem po twarzy. Samego Belerskiego "uderzyli dwa razy pięścią tak, że nie mógł podnieść się z krzesła”. Zarówno on, jak i duchowny trafili do szpitala, gdzie zszyto im porozcinane twarze.
- Pogotowie zabrało mnie do szpitala. Mam szwy na twarzy na pięć centymetrów - powiedział w rozmowie z portalem tvp.info ks. Ziejewski.

Przypomnijmy, że w czerwcu we Wrocławiu zaatakowany został ks. dr Ireneusz Bakalarczyk. Zygmunt W. ranił duchownego nożem. Pytany o powody działania, odpowiedział, że to pytanie retoryczne. Dopytywany z kolei, czy ma to związek z filmem "Tylko nie mów nikomu" i pedofilią, odparł, że to dobry trop, ale nie znał księdza, którego ugodził nożem.
Na zdarzenie zareagowała ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher. "Ze smutkiem przyjęłam wiadomość o wczorajszym ataku na katolickiego księdza we Wrocławiu. Każda forma przemocy powinna być zawsze potępiana" - napisała na Twitterze.
https://wiadomosci.wp.pl/incydent-w-kos ... 571235969a


Kiedyś komuniści strzelali do księży, dzisiaj tęczowi tylko biją księży.

Czy jakiś tęczowy od Biedronia i Rabieja albo czerwony od Czarzastego i Schetyny potępił tę przemoc?
A może zorganizują w Białymstoku (lub Szczecinie) wiec przeciw przemocy?


29 lip 2019, 09:09
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 236 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 12, 13, 14, 15, 16, 17  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron