Teraz jest 06 wrz 2025, 18:53



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2579 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137 ... 185  Następna strona
Rząd PO - zobowiązania i ich realizacja 
Autor Treść postu
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 gru 2007, 12:19

 POSTY        1667
Post Rząd PO 2007 zobowiązania i ich realizacja
Ch?, k? i "cweloholokaust"
Tak MSZ promuje Chopina



Miał promować Fryderyka Chopina w niemieckich szkołach, ale zamiast do uczniów, trafił do magazynu. Komiks za 30 tys. euro powstał za pieniądze ambasady w Berlinie oraz Ministerstwa Spraw Zagranicznych, ale okazał się zbyt kontrowersyjny. - Jest pełen wulgaryzmów! - poskarżył się nam jeden ze stołecznych społeczników.
"Na ch** on tam stoi?", "Gdzie jest ta ci**?", "Po ch** tu brałeś je w ogóle?, "J***ny cweloholokaust" - to tylko próbka słownictwa, którym posługują się postaci z komiksu promującego Polskę i... Fryderyka Chopina.


Bluzgi w więzieniu zamiast płaczącej wierzby
Przez przypadek egzemplarz antologii "Chopin New Romantic" trafił do praskiego społecznika, który zwrócił się z nim do TVN Warszawa.
- To jest kompletna kompromitacja pomysłu na promocję czegokolwiek, gdziekolwiek ? oburza się Janusz Owsiany ze Związku Stowarzyszeń Praskich.
Książka składa się z kilku komiksów w dwóch wersjach językowych: polskiej i niemieckiej. Antologia miała zwieńczyć obchodzyny szczególnie hucznie w Warszawie Rok Chopinowski. Autorami prac są uznani twórcy m.in. Jakub Rebelka, Jacek Frąś, Agata "Endo" Nowicka,
I to właśnie praca tego ostatniego wzbudziła zastrzeżenia. Jego bohater - z wyglądu przypominający Fryderyka Chopina - przyjeżdża do więzienie, żeby dać koncert. Towarzyszy mu wulgarny skinhead, który wcześniej był tam osadzony. Jego słownictwo z pewnością nie kojarzy się z muzyką Chopina, ani w ogóle z kulturą w jakimkolwiek wydaniu. Niezbyt klarowna fabuła kilkustronicowego opowiadania kończy się wielką bójką w więzieniu.
MSZ i ambasada milczą
W ubiegłym tygodniu poprosiliśmy MSZ o komentarz do wydawnictwa. Odpowiedzi na przesłane drogą elektroniczną pytania nie otrzymaliśmy. Zadzwoniliśmy więc do polskiego konsulatu, gdzie trafiły komiksy. Potwierdziły się informacje, że książka miała trafić do niemieckich szkół.
- Skoro komiks, to wychodziliśmy z założenia, że fajnie by było rozdać to na Dzień Polski w szkołach - potwierdza pracownica konsulatu w Niemczech. - Jest tam kilka takich niecodziennych, jak na materiał promocyjny, sformułowań - przyznaje.
Ostatecznie książka została zatrzymana na terenie placówki. Co dyplomaci zrobią z przygotowaną za 30 tysięcy euro publikacją? Ambasada Polski w Berlinie, na której zlecenie komiks powstał, sprawy w ogóle nie chce komentować.
"Niech się Niemcy wypowiadają"
Instytucje, które w stolicy zajmują się w promocją Chopina - czyli Muzeum Fryderyka Chopina i biuro promocji Warszawy - też nie chcą zabierać głosu w tej sprawie.
- Niech Niemcy się wypowiadają - ucina dyrektor biura promocji Katarzyna Ratajczyk.
O komentarz poprosiliśmy mieszkającą w Polsce korespondentkę niemieckiego dziennika "die Tageszeitung". - Nie używałabym takiej książki do promocji Chopina ani Polski - mówi zdecydowanie Gabriele Lesser.
O włos od kompromitacji
Wydawnictwo Kultura Gniewu opisuje na swojej stronie internetowej, czego można spodziewać się po antologii: To nieortodoksyjne, a czasami idące wręcz pod prąd i prowokacyjne, podejście do postaci Fryderyka Chopina kreuje nie tylko zupełnie inny obraz słynnego Polaka, ale pokazuje także swobodę i siłę komiksowego medium. Wychodząc od Chopina, ale idąc za głosem serca, wyobraźni i artystycznej wrażliwości młodzi twórcy stworzyli oryginalny, niebanalny album, będący doskonałym akcentem na zakończenie Roku Chopinowskiego.
- Gdyby nie moi znajomi z konsulatu, którzy przekartkowali z nudów parę stron dalej, to po prostu poszłoby do młodzieży niemieckiej, jako wyraz polskiego posłannictwa kulturowego na Zachód - podsumowuje Janusz Owsiany.

http://www.tvnwarszawa.pl/stolica,news, ... 76040.html

K..., na ch... mi taka promocja (Fryderyk Chopin)  :zly1:

____________________________________
Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione!
טדאוש


21 lut 2011, 20:39
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Rząd PO 2007 zobowiązania i ich realizacja
Tusk się zużył

W sondażach najważniejsze są tendencje i trendy. O ile przez wiele miesięcy w roku 2009 czy 2010 trudno było jakiekolwiek trendy wychwycić, bo główne ugrupowania na politycznej scenie trwały dobrze okopane wśród swoich zwolenników, to najnowsze dane - jeśli czytać je w kontekście ostatnich trzech miesięcy - pokazują dość wyraźną tendencję.
Po pierwsze - teflon premiera Tuska się zużył.
Po drugie - wyraźny jest spadek notowań rządu, a także Platformy Obywatelskiej.
Po trzecie - na tym spadku nie wydaje się korzystać Prawo i Sprawiedliwość.
Zastanówmy się nad tymi spostrzeżeniami - proponuje Łukasz Warzecha w swoim felietonie.

Do niedawna Donaldowi Tuskowi udawało się skutecznie realizować strategię, znaną w polityce od tysiącleci, a ujmowaną lapidarnie hasłem "źli bojarzy, dobry car". Polacy w znacznej części wydawali się nie zauważać, że istnieje jakiekolwiek połączenie pomiędzy osobą premiera a zastrzeżeniami do sposobu, w jaki sprawowana jest w Polsce władza.
To samo dotyczyło poparcia dla Platformy Obywatelskiej.
Miało to, rzecz jasna, wiele wspólnego z parasolem ochronnym, jaki nad premierem i jego partią trzymała znaczna część mediów. Teraz ta strategia zaczyna się walić i to w błyskawicznym tempie. Nic dziwnego, że w otoczeniu lidera partii rządzącej wyczuwa się coraz większą nerwowość.

Mechanizm tej zmiany jest bardzo interesujący - mamy do czynienia z klasycznym efektem domina.
Najpierw nastąpił atak ekonomistów, zapoczątkowany przez prof. Krzysztofa Rybińskiego, potem dołączyli inni ekonomiści głównego nurtu; media zaczęły wówczas powoli zwijać ochronny parasol nad rządem, wyborcy zaczęli dostrzegać związek pomiędzy niedostatkami państwa a sposobem sprawowania władzy (szczególną rolę odegrały problemy na kolei w połączeniu z wręczeniem bukietu kwiatów ministrowi Grabarczykowi, gdy ten w szczycie kolejowej zapaści obronił się przed wotum nieufności), zaczęli doświadczać strachu o własne pieniądze w związku z zabiegami wokół OFE.
Dużą rolę odegrało także fatalne rozegranie sprawy raportu MAK - można chyba założyć, że zraziło to do premiera sporą liczbę osób, dotąd ustosunkowanych do niego przychylnie bądź obojętnie, bardzo dalekich od sympatii wobec PiS.

Do chóru niezadowolonych zaczęli dołączać celebryci, będący też dla sporej grupy ludzi liderami opinii: Paweł Kukiz, Kazik Staszewski, Marcin Meller, Zbigniew Hołdys, Tomasz Karolak. Tama puściła i woda zalewa terytorium PO coraz szybciej.
Można nawet zaryzykować twierdzenie, że Platformę spotkało coś, co jeszcze pół roku temu było nie do wyobrażenia: modnie jest się od niej dystansować. Trudno, aby nie znalazło to odbicia w sondażach.

Na tej tendencji PiS wydaje się nie zarabiać, choć trzeba też pamiętać, że partia ta bywa w sondażach poważnie niedoszacowana. Nie widać tu jednak - nawet uwzględniwszy ten efekt - bezpośredniego przepływu poparcia. Nic zresztą dziwnego - od wielu miesięcy Jarosław Kaczyński emablował elektorat bardziej radykalny, lekceważąc potrzebę zbliżenia się do wyborców umiarkowanych. Możliwe jednak, że teraz będzie chciał to nadrobić, o ile za miarodajny sygnał można uznać założony w Salonie24 blog, na którym prezes PiS nie tylko wyłożył spokojnie i merytorycznie swoje poglądy na kwestię tzw. gospodarczego patriotyzmu, ale następnie rzeczowo odpowiedział na polemiczne komentarze. Oczywiście proces budowy wizerunku odmiennego niż zyskany po wyborach prezydenckich byłby trudny i bez gwarancji powodzenia, ale nie niemożliwy.
Zwłaszcza że w porównaniu z szefem rządu Jarosław Kaczyński ma wiele do powiedzenia na istotne dla kraju tematy. Teraz jego problemem jest, aby przebić się z tymi wypowiedziami do ludzi, bo media wciąż mają tendencję do zajmowania się nie tym, co mówi lider PiS, ale czy ma czyste buty albo czy nie boli go gardło.

PO z pewnością będzie się starała odwrócić niekorzystny dla siebie trend przy okazji objęcia przez Polskę prezydencji w UE.
Możemy się spodziewać, że te kilka miesięcy od lipca do października będzie jednym wielkim propagandowym spektaklem, z poklepywaniem po plecach przez europejskich przywódców, z ładnymi obrazkami i mnóstwem pochwał pod naszym adresem. Ciekawe, czy wyborcy poznają się na pustocie tego przedstawienia.

Jeśli ktoś na spadku poparcia dla PO zyskuje, to SLD, choć nie jest to wzrost lawinowy. Można się jednak spodziewać, że w przyszłym sejmie to lewica będzie najbardziej pożądanym partnerem koalicyjnym, stanowiąc mocną, trzecią siłę. Nie sposób dziś wykluczyć żadnej koalicyjnej kombinacji - począwszy od najoczywistszej (PO+SLD) na pozornie mało prawdopodobnej skończywszy (PiS+SLD+ewentualnie PSL).

Rozczarowaniem jest wynik PJN poniżej wyborczego progu, na którego granicy to ugrupowanie wciąż balansuje. Trudno jednak, aby było inaczej, skoro ta i tak niespójna grupa nie potrafi wyraźnie określić własnej tożsamości. Dla większości wyborców PJN jawi się jako mało wyrazista zbieranina mało znanych polityków. Politycy PJN budują obecnie struktury terenowe, licząc na mocną kampanię na prowincji. Czy to się powiedzie? Moim zdaniem bez wyrazistego przekazu na centralnym poziomie - nie.

I jeszcze jedna ciekawa rzecz: stosunkowo wysokie poparcie dla Bronisława Komorowskiego, mimo niezliczonych kiksów, wpadek i niezręczności, które stały się znakiem firmowym polskiego prezydenta. To zapewne trochę wciąż efekt nowości, a trochę premia za samą pozycję głowy państwa, z zasady postrzeganej - pod warunkiem przychylności mediów, a tę Bronisław Komorowski raczej ma - jako nie zaangażowanej bezpośrednio w spory polityczne.
Co oczywiście nie jest prawdą.
Ale liczy się wrażenie.
Uwagę zwraca jednak bardzo wysoka liczba - prawie jedna trzecia - osób bez zdania na temat działalności prezydenta. I to powinien być dla Bronisława Komorowskiego dzwonek ostrzegawczy.

Przeczytaj też:
Omówienie wyników tego sondażu - Platforma dalej traci - czy to już dno?
Komentarz Wiesława Dębskiego - Zjazd po równi pochyłej Platformy

http://sondaz.wp.pl/wid,13160987,wiadomosc.html

Motto Partii Oprychów
Niech się wali,
Niech się pali,
My będziemy,
W piłkę grali.

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


24 lut 2011, 23:11
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA10 lis 2006, 07:34

 POSTY        3465
Post Re: Rząd PO 2007 zobowiązania i ich realizacja
Załącznik:
Tusk rozlicza się z cudów.JPG


Centrum Informacyjne Rządu uruchomiło specjalną podstronę internetową poświęconą realizacji obietnic z expose premiera Donalda Tusk. Jest tam także zakładka "70 ZMIAN NA LEPSZE - ZAGŁOSUJ", gdzie można oddać głos na wybrane działania rządu.

Uruchomienie przez CIR specjalnej podstrony związane jest z artykułem premiera w weekendowym wydaniu "michnikowego szmatławca", w którym szef rządu przedstawił bilans prac swojego gabinetu oraz odpowiadał krytykom zarzucającym mu zbyt wolne tempo przemian w Polsce.

Jak oceniasz pracę rządu Tuska?
Załącznik:
Jak oceniasz pracę rządu tuska.JPG

Na portalu http://www.premier.gov.pl przedstawiono listę 95 zapowiedzi premiera z 2007 roku wraz z ich stanem realizacji. Przy każdej zapowiedzi zaznaczono stan realizacji: "Wykonano", "W trakcie" lub "Nie wykonano", oraz krótki opis.
W tabeli "wykonano" przedstawiono 47 działań. Są to m.in.: przyspieszenie budowy autostrad, dróg ekspresowych i obwodnic; dobra organizacja EURO 2012, przyspieszenie pozyskiwania funduszy unijnych oraz przyspieszenie prywatyzacji.

Jak informuje CIR, "w trakcie realizacji" jest obecnie 30 zapowiedzi premiera z expose, w tym m.in.: zapewnienie powszechnego dostępu do internetu szerokopasmowego, w szczególności w małych miejscowościach i na wsi; zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego; eliminacja barier dla przedsiębiorców oraz rozbudowa sieci żłobków.
W rubryce "nie wykonano" znalazło się 18 obietnic Donalda Tuska. Rządowi nie udało się m.in.: zmodernizować kolei, uprościć prawa budowlanego, obniżyć podatków i uprościć prawa podatkowego oraz obniżyć bezrobocia do poziomu nie wyższego niż średnia europejska do 2012 roku.

Na specjalnej podstronie znajduje się zakładka "70 ZMIAN NA LEPSZE - ZAGŁOSUJ", gdzie każdy może zapoznać się z wybranymi działaniami rządu i wybrać te, które najbardziej mu się podobają.
Wśród nich znajdują się np. "ustawa żłobkowa", zniesienie przymusowego poboru do wojska, urlopy "tacierzyńskie", zniesienie obowiązku posiadania NIP i 51-proc. zniżka dla studentów na przejazdy komunikacją publiczną oraz kolejową.
Jak podaje CIR, mechanizm został skonstruowany w taki sposób, aby najpopularniejsze tematy, w których przypadku internauci wyrazili najwięcej pozytywnych opinii, automatycznie wysuwały się na szczyt zestawienia.

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/premier ... omosc.html

Typowa reakcja PISiora:
Donek jesteś oferma , udowodniłeś całej Europie że jesteś zwykłym dziadem sprzedającym dobra Narodowe za grosze
~Mścisław  2011-03-12 13:28:36


tyPOwa reakcja POkemona:
TU ! WPISZ UZNANIE ZA 2 LATA DEBILNYCH KONFERENCJI PISU ,WALKI Z UKŁADEM KTÓRY
BYŁ I JEST W PISIE , I BEŁKOT GOSPODARCZY 2 KARTOFLI
~ŚLĄZAK54  2011-03-12 13:27:26

(reakcja na starej zasadzie: a u was murzynuw bijo!!!!!!)

A JESZCZE NIEDAWNO TWIERDZIŁ, ŻE NIE MA Z KIM PRZEGRAĆ a tu nagle takie skamlanie o głosy.
Wstyd! Wstyd! Wstyd!
alfa_omega  2011-03-12 13:29:46

      
To chyba typowa reakcja SLDowca

A jaka jest typowa reakcja PSLowca?
Może ta:
PO to szkodliwy mutant PZPR-UW-KLD popierany przez SB-ów I przez degeneratów komunistycznych.
~sam  2011-03-12 13:28:24

?

A jaka jest Wasza?


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
"Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein


12 mar 2011, 16:16
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Re: Rząd PO 2007 zobowiązania i ich realizacja
Pielęgniarki nie chcą opuścić gmachu Sejmu.
"To tsunami"


Pielęgniarki OZZPiP zapowiadają, że nie opuszczą gmachu Sejmu, jeśli jeszcze dziś nie odbędzie się posiedzenie Komisji Zdrowia. Domagają się zmian w projekcie ustawy o działalności leczniczej, dotyczących pracy pielęgniarek w szpitalach na kontraktach. W ocenie pielęgniarek przepisy ustawy po raz kolejny pogorszą ich los.
"Umowy śmieciowe to tsunami dla ochrony zdrowia" - napisały.

W Sejmie odbywa się drugie czytanie rządowego pakietu ustaw zdrowotnych. Debacie w sejmowej galerii przysłuchuje się kilkadziesiąt pielęgniarek ubranych w białe fartuchy i czepki pielęgniarskie. Przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych Dorota Gardias powiedziała, że w obecnym kształcie projekt ustawy umożliwi podpisywanie z pielęgniarkami w szpitalach umów cywilno-prawnych, czyli tzw. kontraktów na zasadzie, na jakiej umowy zawierają obecnie lekarze.

Obecnie praktykowana jest praca pielęgniarek na kontraktach. Wiceminister zdrowia Jakub Szulc informował w lutym, że wynika to z interpretacji prawa, która nie była intencją ustawodawcy. Podczas prac nad projektem o działalności leczniczej OZZPiP domagał się takiego doprecyzowania przepisów, by kontraktowanie w szpitalach pielęgniarek uniemożliwić.
Gardias podkreśliła, że taka forma zatrudnienia jest dla pielęgniarek niekorzystna. W jej ocenie doprowadzi to do tego, że będą zmuszane do pracy po 300 godz. miesięcznie, a w konsekwencji przemęczone nie będą mogły dobrze wypełniać swoich obowiązków.

Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych skierował w czwartek także pismo do marszałka Sejmu Grzegorza Schetyny.
- Od lat czekamy na poprawę sytuacji w naszym zawodzie i ochronie zdrowia. Mimo naszych starań, wielokrotnych rozmów, konferencji, a w ostateczności akcji protestacyjnych nic się zmienia. Cały czas jesteśmy karmione obietnicami bez pokrycia ze strony wszystkich opcji politycznych. Tylko my i pacjenci dostrzegamy – jak zła jest sytuacja - napisały.

Minister zdrowia Ewa Kopacz nie podziela obaw pielęgniarek; jej zdaniem trzeba każdemu umożliwić swobodny wybór, w jakiej formie chce być zatrudniony.
- Pielęgniarki dzielą się w tej chwili na te, które pracują na umowy o pracę, i na te, które pracują na kontraktach, ja miałam okazję spotkać się z jedną i drugą grupą. Żyjemy w wolnym kraju, kraju demokratycznym, dorosła osoba podejmuje decyzję o swoim zatrudnieniu, ona podpisuje umowę i my nie możemy ubezwłasnowolniać: wybór należy do tej osoby, która będzie się zatrudniała w tej czy innej formie - mówiła w czwartek dziennikarzom.

Przypomniała, że to, jak pracownik ma być traktowany przez pracodawcę, reguluje kodeks pracy.
- Jeśli dzisiaj my zapisujemy w tej ustawie, że zoz-y mają sprawozdawać, ile mają umów cywilno-prawnych, to dajemy możliwość do tego, żeby kontrolować, czy przypadkiem nie jest łamane prawo. Ja widzę rolę związków zawodowych w tym wszystkim: to właśnie związki zawodowe powinny poprzez pomoc prawną, sprawdzanie umów, szukanie w nich pułapek, umożliwić pielęgniarkom bezpieczną pracę. To jest ich rola, a nie mówienie, że jedyna słuszna forma zatrudnienia to umowa o pracę. Mało tego, to nie jest upór wyłącznie ministra zdrowia, jest w tej sprawie także wyrok sądu i TK. Więc jeśli my dzisiaj zapisalibyśmy coś odwrotnego, ustawa byłaby niekonstytucyjna - przekonywała Kopacz.
Załącznik:
Rychu, Hajka - do dzieła!.JPG

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/pielegni ... omosc.html

Jak tak można zakłócać sPOkól!  :zly1:
Prawda?!
Może straż marszałkowska POwinna wziąć przykład ze straży miejskiej w warszawie - potraktować pielęgniarki jak śmieci tak jak tamci potraktowali palące się znicze i portret pary prezydenckiej 10 marca pod osłoną nocy.
Mamy wszak rządy miłości  :wub:

A zgoda buduje  :dupa:
Nieeeee????


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


17 mar 2011, 20:18
Zobacz profil
Znawca
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA03 kwi 2010, 12:55

 POSTY        294
Post Re: Rząd PO 2007 zobowiązania i ich realizacja
Załącznik:
655236.jpg


------------------------------------------------

Drżyjcie spekulanci - Zbigniew Kuźmiuk
"(...) Premier Tusk, który najpierw w publicznych wypowiedziach starał się bagatelizować problem, późnym wieczorem spotkał się z kierownictwem Krajowej Spółki Cukrowej i zażądał obniżenia cen cukru, sprzedawanego przez to przedsiębiorstwo.

Widać, że Premier coraz bardziej idzie w ślady Premiera Putina, który rok temu zdenerwowany drożyzną, zawitał do jakiegoś supermarketu w Moskwie i zażądał obniżenia cen sprzedawanego tam mięsa. Wystraszony kierownik, mimo że sklep należał do znanej zagranicznej sieci supermarketów, zdecydował się ceny obniżyć.

Tusk naśladuje ten sposób działania, a wczoraj wieczorem na zaimprowizowanej konferencji prasowej, wręcz wygrażał spekulantom, którzy w nieuzasadniony sposób windują ceny żywności.„Żarty się skończyły” wołał zupełnie podobnie do tego jak grożono spekulantom w latach 80-tych, a sklepy w poszukiwaniu towarów na zapleczu, były odwiedzane przez inspekcje robotniczo-chłopskie wspomagane przez wojskowych oficerów.

Szkoda ,że Premier Tusk nie obudził swojej rewolucyjnej czujności jak minister rolnictwa przekazywał kwotę produkcyjną cukru likwidowanej cukrowni w Glinojecku nie Krajowej Spółce Cukrowej ale niemieckiemu producentowi cukru, który natychmiast przeniósł ten limit do swojego kraju.

Szkoda także,że te rewolucyjnej czujności nie było, kiedy decydowano się na podwyżki stawek podatku VAT od 1 stycznia tego roku, co w znaczący sposób przyczyniło się to wzrostu cen żywności. Wprawdzie Premier eksponuje to, że stawki podatku VAT dotyczące przetworzonej żywności zostały obniżone z 7% do 5% , ale przemilcza to,że z kolei stawki na surowce rolnicze i nieprzetworzoną żywność wzrosły z 3% do 5%.

Poza tym, żeby na przykład wyprodukować chleb trzeba najpierw kupić zboże objęte właśnie wyższą 5% stawką VAT , trzeba je zmielić na mąkę, zagnieść ciasto i upiec co wymaga zużycia prądu,którego stawka VAT wzrosła do 23%, a następnie przywieść go do sklepu zużywając paliwo na które stawka VAT także wzrosła do 23%. Trudno się więc dziwić, że ceny chleba w ostatnich 2 miesiącach wzrosły o kilkanaście procent.

Walka z drożyzną, którą zapowiedział Premier Tusk, polega także i na tym, że prowadzi się nią przy pomocy statystyki. Po zmianie Prezesa GUS idzie to wyraźnie łatwiej. Właśnie w lutym z mocą obowiązującą od 1 stycznia zmieniono zawartość tzw. koszyka inflacyjnego.

Zmniejszono w nim o 2 punkty procentowe udział żywności i napojów bezalkoholowych (w tej chwili udział ten wynosi 26%) i dzięki temu zabiegowi mimo kilkunastoprocentowego wzrostu cen żywności, wskaźnik inflacji w miesiącu lutym wzrósł tylko o 0,2%, tym samym w następnym roku waloryzacja emerytur będzie mogła mieć wymiar tylko symboliczny.

Premier Tusk zmaga się więc z drożyzną niezwykle mężnie. A to nastraszy spekulantów, a to zmusi prezesa cukrowni to obniżki cen cukru, a jak to nie wystarczy to zamanipuluje statystyką . (...)"

http://zbigniewkuzmiuk.salon24.pl/290412,drzyjcie-spekulanci


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


26 mar 2011, 07:49
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA10 lis 2006, 07:34

 POSTY        3465
Post Re: Rząd PO 2007 zobowiązania i ich realizacja


Premier Tusk, który najpierw w publicznych wypowiedziach starał się bagatelizować problem, późnym wieczorem spotkał się z kierownictwem Krajowej Spółki Cukrowej i zażądał obniżenia cen cukru, sprzedawanego przez to przedsiębiorstwo.

Widać, że Premier coraz bardziej idzie w ślady Premiera Putina
Tusk wręcz wygrażał spekulantom, którzy w nieuzasadniony sposób windują ceny żywności.
„Żarty się skończyły” wołał zupełnie podobnie do tego jak grożono spekulantom w latach 80-tych, a sklepy w poszukiwaniu towarów na zapleczu, były odwiedzane przez inspekcje robotniczo-chłopskie wspomagane przez wojskowych oficerów.

Walka z drożyzną, którą zapowiedział Premier Tusk, polega także i na tym, że prowadzi się nią przy pomocy statystyki. Po zmianie Prezesa GUS idzie to wyraźnie łatwiej. Właśnie w lutym z mocą obowiązującą od 1 stycznia zmieniono zawartość tzw. koszyka inflacyjnego.

Zmniejszono w nim o 2 punkty procentowe udział żywności i napojów bezalkoholowych i dzięki temu zabiegowi mimo kilkunastoprocentowego wzrostu cen żywności, wskaźnik inflacji w miesiącu lutym wzrósł tylko o 0,2%, tym samym w następnym roku waloryzacja emerytur będzie mogła mieć wymiar tylko symboliczny.

Premier Tusk zmaga się więc z drożyzną niezwykle mężnie.
A to nastraszy spekulantów, a to zmusi prezesa cukrowni to obniżki cen cukru, a jak to nie wystarczy to zamanipuluje statystyką


:brawa:  :brawa:  :brawa:

MISTRZOSTWO ŚWIATA  :excl:

MANIPULANCI I ZAKLINACZE RZECZYWISTOŚCI  :za2:
Nic dziwnego ze słupki w sondażach już czwarty rok im rosną, rosną i rosną.......

rosną,
rosną
i rosną......
Dwa lata temu POdobno przekroczyły  128,4%  :wysmiewacz:

____________________________________
"Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein


Ostatnio edytowano 26 mar 2011, 11:54 przez kominiarz, łącznie edytowano 1 raz



26 mar 2011, 11:53
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA18 maja 2009, 14:43

 POSTY        237
Post Re: Rząd PO 2007 zobowiązania i ich realizacja
Na TVN24 ta Ruda Szuja właśnie stwierdziła, że fiasko tzw. "jednego okienka" to wina urzędników średniego i niskiego szczebla... :zygi:


26 mar 2011, 12:17
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA17 gru 2010, 09:22

 POSTY        624
Post Re: Rząd PO 2007 zobowiązania i ich realizacja
Rozkoszna                    



Na TVN24 ta Ruda Szuja właśnie stwierdziła, że fiasko tzw. "jednego okienka" to wina urzędników średniego i niskiego szczebla...<rzygi>

To już przerabialiśmy, kiedyś jeden mądry z ... stwierdził, że dotkliwe skutki powodzi to wina ludzi, którzy się nie ubezpieczyli. Jak widać - ryży szybko się uczy, niestety szkoda, że nie na błędach.

____________________________________
"Wszelkie poglądy, opinie czy wnioski wyciągnięte zostały wyłącznie na podstawie obserwacji poczynionych na własnym podwórku, o ile w treści postu nie zostało wskazane wprost, że jest inaczej"


26 mar 2011, 12:32
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA10 lis 2006, 07:34

 POSTY        3465
Post Re: Rząd PO 2007 zobowiązania i ich realizacja
Rozkoszna                    



Na TVN24 ta Ruda Szuja właśnie stwierdziła, że fiasko tzw. "jednego okienka" to wina urzędników średniego i niskiego szczebla... :zygi:


To jest właśnie tyPOwy przykład: wszyscy są winni tylko nie Tusk i nie PO.
Jak nie Kaczyński albo nie PIS, to "urzędnicy średniego i niskiego szczebla"
A POpaprańcy WYSOKIEGO szczebla??!!!

<_<

____________________________________
"Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein


26 mar 2011, 12:34
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Re: Rząd PO 2007 zobowiązania i ich realizacja
Załącznik:
678308.jpg

Załącznik:
1260974585_by_puncior17_500.jpg

------------------------------------------------------------------------------
Grupiński: grunt to frekwencja

(...)
Naszym największym zmartwieniem jest to, w jaki sposób zachęcić Polaków do uczestnictwa w wyborach – przyznaje w rozmowie w najnowszym wydaniu "Uważam Rze".

Co ma być tematem kampanii? – Chcemy przypomnieć, ile dokonaliśmy przez tych kilka trudnych lat, a poza tym pokazać, że mamy przemyślany program na kolejne cztery lata – deklaruje Grupiński.
(...)
http://www.rp.pl/artykul/654838_Grupins ... encja.html


 Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.


08 maja 2011, 21:02
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post Re: Rząd PO 2007 zobowiązania i ich realizacja
silniczek                    



Co ma być tematem kampanii?
Grupiński: Chcemy przypomnieć, ile dokonaliśmy przez tych kilka trudnych lat,

Proszę przypomnieć.
Bo chyba mam sklerozę  :mur:

silniczek                    



...a poza tym pokazać, że mamy przemyślany program na kolejne cztery lata – deklaruje Grupiński.

I szuflady pełen ustaw?   :wysmiewacz:

Boże ratuj  :excl:

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


08 maja 2011, 21:28
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Re: Rząd PO 2007 zobowiązania i ich realizacja
Szokujące prawda o drogach wyszła na jaw!
:wacko:
To nokautujący cios
<_<

Co jest przyczyną horroru na polskich drogach? Specjaliści z Najwyższej Izby Kontroli ujawnili najnowszy raport z kontroli.

Włos jeży się na głowie! Jego wyniki nokautują to co robi rząd Donalda Tuska i drogowcy…

W wypadkach drogowych ginie w Polsce wciąż dwa razy więcej osób niż w UE.
Dzieje się tak głównie z powodu złego stanu technicznego dróg

- czytamy w najnowszym raporcie NIK.

Większość dróg krajowych nie ma dwóch oddzielnych jezdni w przeciwnych kierunkach. Konieczność bezpośredniego mijania pojazdów nadjeżdżających z przeciwka stwarza ryzyko najgroźniejszych wypadków. Radykalna poprawa bezpieczeństwa może nastąpić po wybudowaniu autostrad i dróg ekspresowych.
Liczba ofiar śmiertelnych wciąż utrzymuje się w Polsce na wysokim poziomie. W 100 wypadkach ginie średnio 11 osób, podczas gdy w UE 5. Proces poprawy bezpieczeństwa na drogach jest tak wolny, że Polska nie tylko pozostaje daleko w tyle za średnią europejską, ale prawdopodobnie nie osiągnie nawet samodzielnie wyznaczonych progów bezpieczeństwa.

Na podstawie kontroli dotyczących polskich dróg NIK utworzyła listę najważniejszych przyczyn braku bezpieczeństwa. Są to: zły stan techniczny jezdni (niewystarczający poziom bezpieczeństwa stwierdzono nawet na niektórych odcinkach autostrad), nieskuteczny system szkolenia i egzaminowania kandydatów na kierowców, zły stan techniczny pojazdów oraz wadliwa organizacja ruchu drogowego. Kontrolerzy zaznaczają, że nie jest to lista zamknięta.

Zdaniem kontrolerów NIK na brak bezpieczeństwa wpływają kolejno…

Zły stan nawierzchni
Na co drugim kilometrze dróg publicznych powstały koleiny powyżej 2 cm głębokości, na co czwartym - powyżej 3 cm. Jak podkreśla NIK według unijnych standardów takie drogi powinny być zamknięte ponieważ zagrażają życiu.
W Polsce spowodowałoby to jednak zamknięcie niemal połowy dróg. Dlatego drogi uszkodzone przez koleiny klasyfikowane są jako znajdujące się w złym stanie technicznym i jedynie ogranicza się na nich prędkość. Drogowcy stosują inne metody - m.in. stawiają znaki i w ten sposób umywają ręce od roszczeń np. za urwane koło...
Dodatkowo zły system opłat za korzystanie z autostrad przez samochody ciężarowe generuje ruch TIR-ów na pozostałych drogach, które w konsekwencji są "rozjeżdżane".

Zbyt mały udział autostrad w sieci dróg
Brakuje w Polsce stabilnych rozwiązań, sprzyjających budowie dróg wysokiej klasy, tj. autostrad i dróg ekspresowych, a tempo powstawania nowych jest zbyt wolne. W konsekwencji udział dróg wysokiej klasy w całej sieci dróg publicznych wynosił na koniec 2009 r. zaledwie ok. 0,5 proc., z czego 0,31 proc. przypadało na autostrady (849 km), pozostałe 0,19 proc. na drogi ekspresowe (521 km). W dodatku autostrady i drogi ekspresowe nie tworzą zwartych ciągów - nadal składają się z pojedynczych, niepołączonych ze sobą odcinków.
Kluczowym problemem pozostaje nieskuteczny system szkolenia kierowców oraz podnoszenia ich kwalifikacji zawodowych. Kursy nauki jazdy - pomimo wprowadzanych zmian - wciąż nie zapewniają odpowiedniego przygotowania do kierowania pojazdem. Niewystarczająca jest zarówno przekazywana wiedza, jak i zdobywane umiejętności. NIK zwraca uwagę, że w konsekwencji alarmująco niski jest poziom zdawalności egzaminów. W latach 2009-2010 nie brakowało ośrodków, w których egzamin praktyczny za pierwszym podejściem zdawało tylko 25 proc. kursantów. W całej Polsce średnia zdających za pierwszym razem nie przekroczyła nigdzie 50 proc. (najbliżej tego progu była Warszawa, gdzie średnia wyniosła 48 proc.). Okazuje się jednak, że nawet przebrnięcie przez egzamin nie gwarantuje w Polsce wystarczających umiejętności do bezpiecznego kierowania pojazdem. Z danych KG Policji wynika, że aż 35 proc. wypadków powodują osoby tuż po uzyskaniu prawa jazdy.

Innym problemem jest lekceważenie sprawy bezpieczeństwa przez zarządzających drogami. Prowadzone od 2000 r. kontrole regularnie wykazywały, że duża część z nich nie wykonywała nawet podstawowych zadań w tym zakresie. Blisko połowa nie miała danych o wypadkach na zarządzanych drogach, a ponad 30 proc. nie posiadało projektów organizacji ruchu (rozmieszczenia świateł, pasów, itp.). Pomimo upływu lat i wdrażania kolejnych programów naprawczych sytuacja nie poprawia się. W ubiegłym roku zatwierdzoną organizację ruchu na wszystkich drogach miało tylko niespełna 20 proc. zarządców. "Rekordzista" (Zarząd Dróg Powiatowych w Piotrkowie Trybunalskim) osiągnął zaledwie 1,3 proc.
Kolejne kontrole pokazują, że zarządcy konsekwentnie lekceważą swoje obowiązki: co czwarty nie sprawdza zgodności rozmieszczenia znaków, świateł i wysepek dla pieszych z projektem; ponad 1/3 nie przeprowadza obowiązkowych kontroli organizacji ruchu; 37,5 proc. nie prowadzi w ogóle analiz dotyczących bezpieczeństwa. Tylko u 2 zarządców dróg nie ujawniono żadnych nieprawidłowości w organizacji ruchu drogowego. U innych kontrolerzy często znajdowali przykłady braku wyobraźni i odpowiedzialności. Wydział Gospodarki Komunalnej w Toruniu otworzył np. dla ruchu wyremontowany odcinek ulicy Tarnowskiej, chociaż na środku jezdni pozostawiono słupy energetyczne bez jakiegokolwiek zabezpieczenia i oznakowania.

http://auto.dziennik.pl/artykuly/335917 ... -cios.html

Tak wygląda jeden z phrhriorhytetów PO prawie 4 latach  :wysmiewacz:

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


Ostatnio edytowano 16 maja 2011, 18:16 przez Badman, łącznie edytowano 1 raz



16 maja 2011, 18:15
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 sie 2009, 07:34

 POSTY        3657
Post Re: Rząd PO 2007 zobowiązania i ich realizacja
Chwila POezji....


To nie ranne wstają zorze,
jeno wstał matołek nasz
ponad ziemię, ponad morze
rzuca blaski jasna twarz!

Uroczysty, promienisty
pewnie nowe ma pomysły,
pewnie miał proroczy sen,
jak podwyżkę zrobić cen.

Jaki rześki, jaki świeży
wstał z pościeli dziś nasz wódz!
Do KPRM prędziutko bieży,
by rządzenia podjąć trud.


Ludwik Dorn

____________________________________
Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse
Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć
/Katon starszy/


24 maja 2011, 21:04
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA25 cze 2009, 12:10

 POSTY        3598
Post Re: Rząd PO 2007 zobowiązania i ich realizacja
Ministrowie bez ministerstwa
CZARNO NA BIAŁYM

Są ministrami bez teki - mają duże uprawnienia, zaufanie premiera, wyjątkowe zadania. Nie mają resortu. Kim są i jakie funkcje pełnią Bartosz Arłukowicz, Julia Pitera, Elżbieta Radziszewska i Jacek Cichocki
? Prześwietlili ich reporterzy programu "Czarno na białym".

Najnowszym ministrem - do spraw wykluczonych - został Bartosz Arłukowicz, którego polityczny transfer z SLD wprost do klubu PO budzi jeszcze wiele emocji. Pełna nazwa jego urzędu: pełnomocnik premiera ds. koordynacji współpracy organizacji pozarządowych i administracji w przeciwdziałaniu wykluczeniu społecznemu - jest długa, ale niewiele mówi.

Podobnie zresztą jak nazwa urzędu sprawowanego przez Julię Piterę. Piastuje ona urząd Pełnomocnika Rządu do Spraw Opracowania Programu Zapobiegania Nieprawidłowościom w Instytucjach Publicznych, czyli ma walczyć z korupcją.

Antykorupcyjna krucjata pani minister trwa już prawie cztery lata, ale wielkich efektów nie widać. Miała być specjalna ustawa ale tej wciąż nie ma. Z czego zresztą sama Pitera gęsto się tłumaczy.

Tajne przez poufne


Specjalnego ministra mają również osoby, które czują się pokrzywdzone ze względu na płeć, wiek czy rasę. Tymi zajmuje się Elżbieta Radziszewska, która jest Pełnomocnikiem Rządu do spraw Równego Traktowania. Zarzuca się jej jednak, że za dużo mówi, a za mało robi.

Jeszcze jedno ministerialne stanowisko sprawuje Jacek Cichoski - jest "tajnym" sekretarzem Kolegium do spraw służb specjalnych. Gdy obejmował urząd, jego nominacja nie wywołała politycznych kontrowersji, a minister nadal zbiera pochwały, choć w opinii niektórych jego władza nie sięga zbyt daleko.

http://www.tvn24.pl/12690,1704279,0,1,m ... omosc.html


27 maja 2011, 22:05
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 2579 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137 ... 185  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: